Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVII

[rosarioV]

Bóle chyba z krzyża cholerq...
Dopiero 1.5 cm
Obok rodząca masakra zestresowala mnie bo jęczy ale na szczęście właśnie prze....

[FlightlessBird]

Napisane przez rosarioV

Bóle chyba z krzyża cholerq...
Dopiero 1.5 cm
Obok rodząca masakra zestresowala mnie bo jęczy ale na szczęście właśnie prze....

Jak będzie slaby postęp to pewnie oxypodepna? Oby samo ruszylo

[blackberry89]

Napisane przez rosarioV

Wody mi odeszły! !!! Boje sie wpadlam w panike...
Sorki dziewczyny mały postanowił się wepchac w kolejkę

O mamo kciuki!

Napisane przez Hanka20

Super kochana gratki

FLIGHT mocne za dziś! Będzie dobrze!

ROSARIO no to nam niespodziankę zrobiłaś powodzenia oby szybko poszło!

Dziewczyny które miały cc tez Wam się tak za przeproszeniem lało co wstalyscie z łóżka? Kurde u mnie to jest masakra może dlatego że miałam poród 2w1 :/ w ogóle pionizowanie u mnie to był koszmar... oprócz rany boli tyłek w środku chyba z parcia bo pod koniec parlam jak na kupę i możliwe ze coś tam wyszło. Sama nie wiem co gorsze to czy ból rany i skurczajaca się macica. Nie wiedziałam że jestem taka lo odporna na ból. Do tej pory było inaczej. Na szczescie jak mam małego przy sobie to jest o wiele lepiej przy nim zapominam o bólu jest naszym szczęściem

Ze mnie juz nic od wczoraj nie leci, ale od początku mało co lecialo.

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

Witam sie z biegunka... Ehh... W nocy myslalam ze cos urodze tak mi skrecalo żołądek. :-( oby synek nie zalapal tez

[Pavlinecka_21]

Napisane przez rosarioV

Bóle chyba z krzyża cholerq...
Dopiero 1.5 cm
Obok rodząca masakra zestresowala mnie bo jęczy ale na szczęście właśnie prze....

Bedzie dobrze, nie stresuj sie- znam dziewczyny co przy depilacji brwi drą sie jakby je ze skory obdzierano moze dadzą oxy i pojdzie raz dwa

[madelinem]

Rosario, kciuki masuj sutki to skurcze beda mocniejsze i dluzsze, sprawdzone osobiscie jak rodzilam.
Lipa, ze te z krzyza slabo.sie pisza. U mnie tez tak bylo.

Lekka, wspolczuje slabych wynikow. I trzymam kciuki zeby obylo sie bez przrtaczania.

Nie pamietam, co jeszcze mialam pisac. Glowa mnie boli, musze dzis zdrzemnac sie w dzien.

Dzis przyjedzie polozna. Wszystko wczoraj zalatwilam. Musze tylko do pracy w czwartek jechac podpisac papierki do zusu i bedzie z glowy.
Wniosek o becikowe i rodzinne wzielam, tyle papierow,ze az sie odechciewa.

Zupe musze ugotowac dzis...tylko nie wiem jaka. Chyba krupnik machne.

Milego dnia

[FlightlessBird]

Jezu placzliwosc mi sie wlaczyla Chodzę po pokojach i plakac mi siechce



A maz jak na złość nie skończył szybciej tel, wyl no chyba, ze mu padl

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez kordelka85

U mnie jeszcze 56

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

SIEMPRE co do tesciowych to ja juz we wszystko uwierze

U nas jeszcze czesc tez, ale ze wzgeldu na pieluszke miedzy nogami bodziaki wszystkie sie 'ciagna'


---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Napisane przez rosarioV

Wody mi odeszły! !!! Boje sie wpadlam w panike...
Sorki dziewczyny mały postanowił się wepchac w kolejkę

Nareszcie!

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Napisane przez Hanka20

Super kochana gratki

FLIGHT mocne za dziś! Będzie dobrze!

ROSARIO no to nam niespodziankę zrobiłaś powodzenia oby szybko poszło!

Dziewczyny które miały cc tez Wam się tak za przeproszeniem lało co wstalyscie z łóżka? Kurde u mnie to jest masakra może dlatego że miałam poród 2w1 :/ w ogóle pionizowanie u mnie to był koszmar... oprócz rany boli tyłek w środku chyba z parcia bo pod koniec parlam jak na kupę i możliwe ze coś tam wyszło. Sama nie wiem co gorsze to czy ból rany i skurczajaca się macica. Nie wiedziałam że jestem taka lo odporna na ból. Do tej pory było inaczej. Na szczescie jak mam małego przy sobie to jest o wiele lepiej przy nim zapominam o bólu jest naszym szczęściem

Nie, u mnie sie nie lalo, czasem czułam, ze coś cieknie.ale nic wielkiego. Dasz Rade! Dziecko pomaga przezwycierzyc wszystko

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Napisane przez rosarioV

Bóle chyba z krzyża cholerq...
Dopiero 1.5 cm
Obok rodząca masakra zestresowala mnie bo jęczy ale na szczęście właśnie prze....

Jakby byly z krzyza to bys wiedziała :d chyba, że to początek
Dasz rade! Dzielna jesteś!

[soniuska]

Rosi kciuki!

[violka848]

Napisane przez FlightlessBird

Jezu placzliwosc mi sie wlaczyla Chodzę po pokojach i plakac mi siechce

A maz jak na złość nie skończył szybciej tel, wyl no chyba, ze mu padl

Ja też wczoraj płaczliwa byłam, łzy leciały, ale nie wiedziałam do końca dlaczego poprostu emocje niesamowite Mąż zagadywał o wakacjach np i się wkurzałam bo mowię że zaraz porod i żeby ze mną przeżywał ale potem stwierdziłam że dobrze że zmienia temat i się śmiałam przez łzy
A teściówka dzwoniła przed pocieszała i mowi że cc to nic strasznego, to lżejsze od bólu zęba... Hehe poniosła ją fantazja ale brat Tżeta mowi Ty nie słuchaj mamuśki ona najbardziej ze wszystkich zestresowana i głupoty gada

[madelinem]

To moj opis.

We wtorek wieczorem zaczely mi sie skurcze, co 15-20 min, takie do minuty. Czasami z przerwami, no i mialam wrazenie ze sacza mi sie wody. W srode pojechalam na ip, przyjecie na oddziale trwalo ze dwie godz. Na usg mala wyszla jeszcze mniejsza, wystraszyli mnie, ale po drugim usg okazalo sie ze jest ok. Rozwarcie mialam na 3 cm, skurcze ustaly troche. Podlaczyli mnie pod ktg, nic sie nie pisalo. W miedzyczasie pobranie krwi i moczu. Jak wstawalam z ktg polecialy wody, sprawdzili papierkiem i okazalo sie ze to rzeczywiście one. Skurcze wrocily, wiec lewatywa, i na porodowke. Na lozku polozna podlaczyla ktg, dostalam antybiotyk na gbsa, i tak sobie lezalam od 12. Podczas badania poloznej tak mnie bolalo, ze masakra, skurcze robily sie coraz czestsze, po dwoch godz rowarcie do 6 cm. Bole z krzyza juz dawaly w kosc. Polozna kazala masowac sutki, zeby poszlo szybciej, ale.cos opornie szlo, wiec podlaczyli mi kroplowke z oxy, mala krzywo wchodzila w kanal, a na dodatek okazalo sie ze szyjka.nie chce zmieknac, dlatego tak powoli to szlo. Polozna musiala mi pomoc, bo w zyciu by sie nie ruszylo. Moje krzyki to chyba caly szpital.slyszal.
Jak juz poczulam parte, to poszlo szybciej, pomimo tego, ze cos mi nie wychodzilo, ale.jak juz urodzilam glowke, to poszlo. Byla juz 17,a ja zmeczona i glodna, cala sie trzeslam.

Po odcięciu pepowiny, dostalam mala na chwile na.brzuch,, poczulam.tak ulge jak nigdy w zyciu. Lzy mi w oczach stanely.

Potem szycie, dwa szwy, bo lekko peklam, nie naciela mnie, bo mialam.slabe.wyniki i bala sie ze po tym moze byc gorzej.

Dwie godz polezalam i potem na sale. Polozna.przyniosla mala, a ta jak tylko mnie.poczula, to zaczela szukac cyca zakochalam sie momentalnie.

Pierwszy porod chyba lepiej wspominam, nie.mialam takich skurzczy z krzyza jak teraz, ale ciesze sie, ze jakos dalam rade.

Przy okazji dowiedzialam sie, ze po prostu moja szyjka podczas porodow nie wspolpracuje.

[FlightlessBird]

Napisane przez violka848

Ja też wczoraj płaczliwa byłam, łzy leciały, ale nie wiedziałam do końca dlaczego poprostu emocje niesamowite Mąż zagadywał o wakacjach np i się wkurzałam bo mowię że zaraz porod i żeby ze mną przeżywał ale potem stwierdziłam że dobrze że zmienia temat i się śmiałam przez łzy
A teściówka dzwoniła przed pocieszała i mowi że cc to nic strasznego, to lżejsze od bólu zęba... Hehe poniosła ją fantazja ale brat Tżeta mowi Ty nie słuchaj mamuśki ona najbardziej ze wszystkich zestresowana i głupoty gada

teściówka chciałą dobrze
teraz już masz małą przy sobie - to najważniejsze

[gossip_girl21]

Lekka wolałabym teraz mieć od razu w szpitalu jak z dzieckiem jesteś niż potem jak w domu zaslabniesz ja zostawiać i musieć jechać.... Ale zrobisz jak uważasz....
Rosario w końcu marudo kciuki
Ja znów bezsenna noc mała mi spać nie dawała na żadnym boku ani na plecach, po usg mi się od niej obrywa chyba...
A byście mnie widziały teraz....
Wczoraj do pokoju wlecial trzmiel czy tam Bąk... Wieczór mąż go szukał Ale go nie było nigdzie, śpię teraz a on zaczyna latać i do mnie leci !!! Dostał kopa z pościeli , poleciał, usiadł a ja kołdra po pache i rura do salonu! kufa zawału mało nie dostalam! Leżę w salonie Ale pewnie już nie usne :/

[FlightlessBird]

Maz juz w domu, zaraz wychodzimy. Jeszcze sklep odwiedzimy co cos do jedzenia kupie proszę o kciuki

[sunny_eyes]

Napisane przez rosarioV

Melduje z porodowki pod ktg. Skurczre co 10 min narazie nie dają mocno w kość przy przyjeciu był 1 cm buuuu

Powodzenia

Pierwsza wspolna noc za nami... nie bylo zle, o 23.30 jedzonko i o 5. W międzyczasie pobudki co godzinę, ale wystarczylo ze przylozylam reke do policzka lub przytulilam na chwile.
Teraz zabrali małego na kontrole i czekam az mnie zawolaja na kąpanie Babelka

W ogole 3razy wczoraj przewijalam smolke, wiec mysle ze zmierzamy w dobrym kierunku.

[violka848]

A u nas malutka ma w klinice numer 777 będzie szczęściarą 😀

[soniuska]

Bird kciuki!

[Hanka20]

Napisane przez violka848

Ja urywkami śpię a kurde powinnam tej i kolejnej nocy jeszcze korzystać Sądiadka z lekka podchrapuje, ale też niespała wcześniej, ponad godzinę sobie trajkotałyśmy Spoko dziewczyna, to jej drugie cc i bardziej się bała niz pierwszego bo przez 2 tygodnie poprzednio straszne bóle miała i się obawia. Brała kroplówkę przeciwbolową niedawno, a u mnie spoko, ból nie doskwiera narazie.

No to super ze Cię nie boli ja niestety przeżywam podwójny ból ale po lekach jest troszkę lepiej.





[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51116686]Mnie sie nie lalo, teraz po tyg mam slabsze krwawienie niz na okres. Tu sie Hanka pewnie szybciej oczyscisz. Wspolczuje bardzo bolu,odpornosc odpornoscia, ale z drewna nie jesteś i natura Ci w kosc dsla,maprawobec. Oby jak najkrócej buziKi dla Filipka, ciagnie cyca?[/QUOTE]

No to super, ja myślę że ja tak mam z tym krwawieniem bo miałam poród sn i cc tak jakby.

Napisane przez rosarioV

Bóle chyba z krzyża cholerq...
Dopiero 1.5 cm
Obok rodząca masakra zestresowala mnie bo jęczy ale na szczęście właśnie prze....

Oj ja też się nasluchalam jekow i krzyków na porodowce a potem sama ryczalam z bólu wszystko mi jedno było!

[sunny_eyes]

Napisane przez FlightlessBird

Maz juz w domu, zaraz wychodzimy. Jeszcze sklep odwiedzimy co cos do jedzenia kupie proszę o kciuki

Powodzenia : kciuki:

Dzoewczyny kp czy tez tak macie ze dziecko z jednej piersi bardziej lubi pic?

[Koperco]

Napisane przez sunny_eyes

Powodzenia : kciuki:

Dzoewczyny kp czy tez tak macie ze dziecko z jednej piersi bardziej lubi pic?

Teraz juz nie,ale na początku tak byli

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Przeszło

[Edzik_87]

Hej!
Dziś mój tp.. Najs
Jutro rano muszę stawić się w szpitalu,zrobią badania i zdecydują czy już mnie zostawią czy mam co dwa dni przyjeżdżać na ktg..
Ja chcę już urodzić! Olek chciał być Byczkiem tak jak jego mama..ok..rozumiem..ale serio może już wychodzić



Rosi za rozwój akcji.! Lekkiego porodu! Widzę że relacja "na żywo " z porodówki

Flight

[Pavlinecka_21]

Napisane przez violka848

A u nas malutka ma w klinice numer 777 będzie szczęściarą 😀

Haha jak mawia moj brat -777 nowy lepszy szatan ;p oj bedzie szczęściara i łobuzem pewnie a mi sie chce jesc i spac... Głodna nie zasnę a czuje sie taka zmęczona

[kar0ola]

Doczyatalam tylko ze Rosi na porodwce kciuki dziewczyno!!!!!

Nie mam czasu nadrabiac bo jedziemy na to umowione ktg i na decyzje co robimy dalej ale pisze do Was i skacze z bolu takie mam skurcze cos czuje ze dzis zostaje I JAK NA ZLOSC bo wczoraj mowie do Tz ze jak juz mnie tak mala w balona robi, to niech chociaz jutro nie wychodzi bo chce posprzatac jeszcze troche, a tu bam cala noc masakra... Teraz czuje ze musze na kibelek auuuu boze jak boli cos czuje ze zapowiada sie bolsnie wybaczcie ze chaotycznie nie moge sie skupic!!!!! BUZIAKI DLA WAS

[cashmere]

Napisane przez violka848

A u nas malutka ma w klinice numer 777 będzie szczęściarą 😀

Fajnie
Nasz doktorek robil Ci CC?

Napisane przez sunny_eyes

Powodzenia : kciuki:

Dzoewczyny kp czy tez tak macie ze dziecko z jednej piersi bardziej lubi pic?

Nie zauwazylam
zeby tak bylo. A u Ciebie?


ROSARIO FLIGHT kciuki!!!

[madelinem]

Napisane przez FlightlessBird

Maz juz w domu, zaraz wychodzimy. Jeszcze sklep odwiedzimy co cos do jedzenia kupie proszę o kciuki

Kciuki

Napisane przez kar0ola

Doczyatalam tylko ze Rosi na porodwce kciuki dziewczyno!!!!!

Nie mam czasu nadrabiac bo jedziemy na to umowione ktg i na decyzje co robimy dalej ale pisze do Was i skacze z bolu takie mam skurcze cos czuje ze dzis zostaje I JAK NA ZLOSC bo wczoraj mowie do Tz ze jak juz mnie tak mala w balona robi, to niech chociaz jutro nie wychodzi bo chce posprzatac jeszcze troche, a tu bam cala noc masakra... Teraz czuje ze musze na kibelek auuuu boze jak boli cos czuje ze zapowiada sie bolsnie wybaczcie ze chaotycznie nie moge sie skupic!!!!! BUZIAKI DLA WAS

Od malego kombinuje kciuki

[sunny_eyes]

Napisane przez kar0ola

Doczyatalam tylko ze Rosi na porodwce kciuki dziewczyno!!!!!

Nie mam czasu nadrabiac bo jedziemy na to umowione ktg i na decyzje co robimy dalej ale pisze do Was i skacze z bolu takie mam skurcze cos czuje ze dzis zostaje I JAK NA ZLOSC bo wczoraj mowie do Tz ze jak juz mnie tak mala w balona robi, to niech chociaz jutro nie wychodzi bo chce posprzatac jeszcze troche, a tu bam cala noc masakra... Teraz czuje ze musze na kibelek auuuu boze jak boli cos czuje ze zapowiada sie bolsnie wybaczcie ze chaotycznie nie moge sie skupic!!!!! BUZIAKI DLA WAS

Powodzenia
No to dalej która jeszcze sie na dzis szykuje?

Napisane przez cashmere

Nie zauwazylam
zeby tak bylo. A u Ciebie?


ROSARIO FLIGHT kciuki!!!

No wlasnie mam wrażenie ze bardziej upodobal sobie lewa, latwiej zasysa, a z prawej jak ma pic to piszczy i co chwile ja wypuszcza.

[Pavlinecka_21]

Karola, Flight to kciuki aaa i rzeczywiście juz byczki beda! to bardzo dobrze hehe bedzie babcia, matka i córka bykiem u mnie o.O

[kordelka85]

Napisane przez kar0ola

Doczyatalam tylko ze Rosi na porodwce kciuki dziewczyno!!!!!

Nie mam czasu nadrabiac bo jedziemy na to umowione ktg i na decyzje co robimy dalej ale pisze do Was i skacze z bolu takie mam skurcze cos czuje ze dzis zostaje I JAK NA ZLOSC bo wczoraj mowie do Tz ze jak juz mnie tak mala w balona robi, to niech chociaz jutro nie wychodzi bo chce posprzatac jeszcze troche, a tu bam cala noc masakra... Teraz czuje ze musze na kibelek auuuu boze jak boli cos czuje ze zapowiada sie bolsnie wybaczcie ze chaotycznie nie moge sie skupic!!!!! BUZIAKI DLA WAS

To powodzenia. Myslalam o tobie bo ty juz rydzien po terminie

[gold-fish]

Napisane przez FlightlessBird

Ja jutro z rana mam się zgłosić na oddział. Jestem pozamykana na 4 spusty - nie ma rozwarcia nawet na opuszek, na ktg też cisza- nic nie zapowiada porodu. Przepływy ok, ale wód już mało i gin stwierdził, że woli żebym była pod stała obserwacją. Ja też będę się czuła pewniej
Mała waży ok 3300g
ostatnia nocka w domu bez córci

Trzymam mocno kciuki. Dzisiaj taka ładna data, oczko ja też płakałam jak jechałam do szpitala, ta świadomość mnie rozczulała

Napisane przez rosarioV

Wody mi odeszły! !!! Boje sie wpadlam w panike...
Sorki dziewczyny mały postanowił się wepchac w kolejkę

Don't panic. Keep calm będzie dobrze. Nawet Ci trochę zazdroszczę bo jestem ciekawa jakie to uczucie odejście wód i ogólnie to rzadkość żeby od tego zaczynał się poród

Napisane przez kar0ola

Doczyatalam tylko ze Rosi na porodwce kciuki dziewczyno!!!!!

Nie mam czasu nadrabiac bo jedziemy na to umowione ktg i na decyzje co robimy dalej ale pisze do Was i skacze z bolu takie mam skurcze cos czuje ze dzis zostaje I JAK NA ZLOSC bo wczoraj mowie do Tz ze jak juz mnie tak mala w balona robi, to niech chociaz jutro nie wychodzi bo chce posprzatac jeszcze troche, a tu bam cala noc masakra... Teraz czuje ze musze na kibelek auuuu boze jak boli cos czuje ze zapowiada sie bolsnie wybaczcie ze chaotycznie nie moge sie skupic!!!!! BUZIAKI DLA WAS

Oj kolejny bobas się szukuje, super oddychaj głeboko, będzie dobrze

Przyrównanie bólu po cc do zęba... dobre hehe. Z drugiej strony ból to ból, obojętnie gdzie boli...

[kordelka85]

Ja jade z mała do lekarza. Młody tez. Czekam na teścia a oni jecza na zmianę, jakby się umowili

[Pavlinecka_21]

Napisane przez kordelka85

Ja jade z mała do lekarza. Młody tez. Czekam na teścia a oni jecza na zmianę, jakby się umowili

Sprawdzają Twoja wytrzymałość 😈