Panny Młode - Kielce cz. I

[alife]

Jesli chodzi o Leśny Dwór to na pewno jest to najpiękniejsze miejsce w Kielcach do zrobienia wesela. A co do jedzenia - to jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się wyjść z żadnego wesela głodnym. Każda restauracja oferuje co dwie godziny goracy posiłek do tego 5 przystawek, wiejski stół, tort, ciasta, owoce. Mysle, że nikt nie jest w stanie przejeśc tego, co podawane jest na weselach. Także o ilośc jedzenia najmniej bym sie martwiła.

A dziewczyny czy któraś z Was jechała do ślubu bryczką czy czyms w tym stylu? Jak macie jakieś namiary to dajcie proszę znać.

[-agniesia-]

Napisane przez alife

A dziewczyny czy któraś z Was jechała do ślubu bryczką czy czyms w tym stylu? Jak macie jakieś namiary to dajcie proszę znać.

Stangret wynajmuje taką zamkniętą karetę. Widziałam, jest śliczna. Bryczkę chyba też mają, ale nie wiem na 100%.

[Puchatek M.]

My będziemy jechali karetą, ale jest ona z Sobkowa i nie wiem czy wynajmują na wesela robione nie u nich.

[agaijacek]

ami81 wiem jak wygląda taki ślub z osobą niewierzącą. Nam jednak zależy na przystąpieniu do sakramentów. zresztą nie wyobrażam sobie ślubu bez pełnej przysięgi.

hania811 dzięki za pocieszenie. Domyślam się, że da się wszystko załatwić. Tylko, że nam zależy na czasie. tak jak wspominałam mój chłopak będzie teraz w Polsce tylko miesiąc. Potem najwcześniej przyjedzie dopiero w styczniu. na a my chcieliśmy pobrać się latem. A nie wiesz przypadkiem ile taka przyjemność kosztuje i czy trzeba na jakieś nauki chodzić, czy coś w tym rodzaju?

[tiffi1]

Napisane przez ami81

A czy twój TŻ jest niewierzący?? Ja ostatnio byłam na ślubie na którym pan młody był niewierzący. Poszli do księdza i powiedzieli że on jest niewierzący a panna młoda jest no i chcieliby wziąć ślub kościelny. Ksiądz się zgodził, no ale musieli trochę więcej zapłacić. A msza wyglądała tak że Młody w przysiędze nie mówił"Tak mi dopomóż Panie Boże....." Nie klękał no i nie wziął komuni. Poza tym nie chodził jeszcze na nauki.
Myślę że w dzisiejszych czasach da się wszystko załatwić, trzeba tylko trochę więcej dać w łapę .

Nie zgodzę się z tobą ami81 to nie jest kwestia "dania w łapę".
jesli osoba jest niewierząca, bądź np. prawosławna, może tak jak piszesz wziąć ślub -bezproblemu. Wygląda to tak jak napsiałaś, osoba nie musi być wierząca, nie musi miec sakramentów, ale musi wyrazić zgodę, że pozwoli tej drugiej stronie po katolicku wychowć dzieciw wierze i nie będzie tego zabraniać.
takie śluby, wbrew pozorom często się zdarzają> Oczywiście sa różne formalności, ale taki ślub jest powszechnie uznawany i nie trzeba dawać w łapę.
Jesli jednak Twój narzeczony chce przystąpić do sakramentów, to nikt nie będzie robił mu problemów. Musisz jak najuszybciej pójść i dowiedzieć się w jakim teminie i na jakich warunkach przyjmnie sakramenty i umówić się z księdzem.
napewno wszystko będzie dobrze.

A tak na marginesie to witajcie, bo wróciłam z krótkich wakacji i jestem z wami

[asiulka84]

dziewczyny mam pytanie czy slyszalyscie cos o sali Ambara`s????? czytam te wszystkie strony i nie wiem kogo wybrac do make up??? potrebuje tez jakis tanich hotelikow np w okolicy Dabrowy, blagam pomozcie!!!!!!!!!

i jeszcze jedno jakie sa ceny wynajmu samochodu na ten dzien bo chce sie zorientowac

[-agniesia-]

Napisane przez asiulka84

dziewczyny mam pytanie czy slyszalyscie cos o sali Ambara`s????? czytam te wszystkie strony i nie wiem kogo wybrac do make up??? potrebuje tez jakis tanich hotelikow np w okolicy Dabrowy, blagam pomozcie!!!!!!!!!

O sali nie słyszałam. Jeśli chodzi o make up to mogę polecić moją wizażystkę. Fotograf powiedziała, że miałam rewelacyjny makijaż do zdjęć, a ona chyba wie co mówi.
Tani hotel mogę polecić, ale w okolicach nowej hali do piłki ręcznej na Pakoszu.
Samochód zazwyczaj kosztuje tak od 300pln w górę( nawet i za 2000pln widziałam). Mój kosztował 400pln+przystrojenie.

[asiulka84]

Agniesia podaj mi namiary na swoja wizażystke, bardzo prosze no i namiary na samochod.bede bardzo wdzieczna

[hania811]

Napisane przez agaijacek

hania811 dzięki za pocieszenie. Domyślam się, że da się wszystko załatwić. Tylko, że nam zależy na czasie. tak jak wspominałam mój chłopak będzie teraz w Polsce tylko miesiąc. Potem najwcześniej przyjedzie dopiero w styczniu. na a my chcieliśmy pobrać się latem. A nie wiesz przypadkiem ile taka przyjemność kosztuje i czy trzeba na jakieś nauki chodzić, czy coś w tym rodzaju?

Mojej mamie ksiadz mowił ze nie trzeba na nauki chodzic. Osoba chcaca się bierzmowac, musi po prostu isc do księdza na rozmowę. Myslę, że w miesiac spokojnie zdazycie. Co do kosztów- o tym nie mam pojecia.

[agaijacek]

Napisane przez hania811

Mojej mamie ksiadz mowił ze nie trzeba na nauki chodzic. Osoba chcaca się bierzmowac, musi po prostu isc do księdza na rozmowę. Myslę, że w miesiac spokojnie zdazycie. Co do kosztów- o tym nie mam pojecia.

Haniu811,
Byliśmy dziś w Katedrze u księdza. Niestety nie jest to wszystko takie proste. Gdyby nawet mój narzeczony mieszkał i pracował na miejscu w Kielcach, to musiałby spełnić pewne warunki. Uczęszczać w co niedzielnych mszach oraz udokumentować to pisemnie przez księdza w kościele po mszy, nauczyć się jakiejś części katechizmu oraz przystąpić do kilku spotkań z księdzem. Ponieważ jednak mój narzeczony więcej czasu przebywa w Anglii, ksiądz wprost powiedział, że lepiej będzie jeśli załatwi to właśnie tam. Musi znaleźć polski kościół i porozmawiać tam z księdzem.
My postanowiliśmy jeszcze jednak spróbować w Bolminie. Tam mój narzeczony był chrzczony. I tak musimy wyciągnąć stamtąd akt chrztu, więc od razu spytamy księdza. Jeśli i tam nie będzie dało się nic załatwić, to w ostateczności zostaje nam Anglia.
Pewnie gdybyśmy mieli jakiegoś znajomego księdza, to nie byłoby problemu. No ale tak to jest nieraz.

[hania811]

w takim razie moja mama miała jakies inne informacje. Najlepiej jednak isc samemu się dowiedzieć. Nie wiem czy z ta Anglia nie jest nawet dobry pomys. Moja siostra mieszka w Niemczech i wszystkie sprawy tego typu (np. zaswiadczenie, że aktywnie bierze udział w zyciu katolickim- potrzebne w Polsce by zostac chrzesna.) załatwia u włoskiego księdza. Nie ma z tym najmniejszych problemów, oni sa tam bardziej liberalni.

[Gosiaczek1211]

Napisane przez asiulka84

dziewczyny mam pytanie czy slyszalyscie cos o sali Ambara`s????? czytam te wszystkie strony i nie wiem kogo wybrac do make up??? potrebuje tez jakis tanich hotelikow np w okolicy Dabrowy, blagam pomozcie!!!!!!!!!

i jeszcze jedno jakie sa ceny wynajmu samochodu na ten dzien bo chce sie zorientowac

Jeśli chodzi o sale w Ambarasie to uważam ze jest malo miejsca do tanca. Poza tym nie mam zastrzezen. Jedzenie dobre, obsluga w porzadku. Przynajmniej tak bylo 2 lata temu kiedy bylam tam na weselu. Pozdrawiam

[asiulka84]

moje drogie troche tu ucichlo ale mam nadzieje ze nie na dlugo. mam kolejne pytanko a mianowicie tyczy sie ono prezentu dla rodzicow. jak to u was wygladalo? a czy wymyslaliscie cos dla rodzenstwa? pozdrawiam

[Audacieux]

ja juz dwa razy byłam na weselu w hotelu Karczówka i naprawdę jestem zadowolona, myslę, że nasze wesele też tam urządzimy. A to już niedługo, bo za 1,5 roku.
Raz byliśmy na wikszej sali na górze i raz na dole i naprawdę nie mam żadnych zastrzeżeń.

[magdusia8]

Napisane przez asiulka84

moje drogie troche tu ucichlo ale mam nadzieje ze nie na dlugo. mam kolejne pytanko a mianowicie tyczy sie ono prezentu dla rodzicow. jak to u was wygladalo? a czy wymyslaliscie cos dla rodzenstwa? pozdrawiam

U mnie wyglądało to tak, że po pierwszej przerwie orkiestry wyszliśmy z mężem na środek wznieśliśmy toast za naszych rodziców. Powiedziałam 2 zdania do nich. Zaśpiewaliśmy sto lat wraz z gośćmi a potem moj mąż poprosił do tańca swoją mamę a ja mojego tatę i zatańczyliśmy. I tyle. Z tym, że ja nie chciałam takich tradycyjnych podziękowań. A moi rodzice oznajmili mi przed weselem, że nie chcą od nas żadnego prezentu wystarczy im nasz uśmiech.
A dla rodzeństwa nic nie wymyślaliśmy.
Pozdrawiam

[-agniesia-]

Napisane przez asiulka84

moje drogie troche tu ucichlo ale mam nadzieje ze nie na dlugo. mam kolejne pytanko a mianowicie tyczy sie ono prezentu dla rodzicow. jak to u was wygladalo? a czy wymyslaliscie cos dla rodzenstwa? pozdrawiam

U mnie to wyglądało tak, że ok.23 wyszliśmy na środek, Tż powiedział parę słów, ja dodałam podziękowania za zorganizowanie wesele i wręczyliśmy im po koszu kwiatów i arkuszu z tekstem podziękowań- innym niż mówił mąż( zwinięty w rulonik i przewiązany wstążeczką). Potem była piosenka z dedykacją, którą tańczyliśmy w kółeczku. Dodatkowo kupiliśmy duże ramki na zdjęcia i jak tylko będziemy mieć fotki od fotografa ze ślubu, włożymy w ramki i damy im po jednym ładnym zdjęciu do postawienia na kominku.

[asiulka84]

sluchajcie mam pytanie gdzie robilyscie paznokcie na swoj slub? mecze was tymi pytaniami ale moze mi pomozecie

[gazelcia]

Napisane przez asiulka84

sluchajcie mam pytanie gdzie robilyscie paznokcie na swoj slub? mecze was tymi pytaniami ale moze mi pomozecie

Polecam tipsy autorstwa pani Marty (byłej pracownicy salonu RVB, który mieści się na ul. Słowackiego). Obecnie razem z koleżanką ma swój własny gabinet w salonie odnowy biologicznej na ul. Jagiellońskiej, obok stacji BP. Na PRIV mogę podać Ci nr telefonu do niej, jak jesteś zainteresowana. Pani Marta robi śliczny naturalny french i wiele innych ładnych wzorków, a tipsy nie wyglądają jak łopaty, tylko jak naturalne paznokcie, nawet pod względem grubości.

[Dziewczyna w drodze]

Witajcie! Poszukuje kogoś, kto wozi do ślubu terenowym autkiem. Macie jakieś namiary?

[enya83]

acchhhh...... co to byl za slub.....
w ta sobote bawilam sie w Stangrecie... jej zakochalam sie w tej restauracji. fakt wesele nie bylo jakies wielkie (na 50 osob), ale bylo SUPERASNIE! sala piekna, stoly sie uginaly, a obsluga cud, miod i orzeszki mlodzi strasznie zadowoleni byli, poprawiny tez tam byly, jak placili to wlasciciel oposcil im 1000zl!!! z calosci. zdecydowanie polecam Stangret'a
jesli chodzi o fryzjera.... potwierdzam AVANGARDA gora! Czesala mnie Pani Sylwia.. mloda dziewuszka, w sumie swierzo upieczony fryzjer (wisial dypolom czeladniczy z 2006r) ale widac ze fach ma w reku 45min i fryzurka gotowa malo tego wytrzymala cale wesele, a i na poprawinach tez byla cudna... ludzie sie mnie pytali czy spalam na stojaco (a ja zawsze na wznak spie) po prostu byla tak super zrobiona w pazdzierniku mam kolejne weselicho i na pewno tez tam bede sie czesala

[Iwuśka]

Witam, a mozesz mi powiedzieć kto grał na weselu? zespół czy Dj?
i jak wrażenia pod tym względem??

[hania811]

Napisane przez asiulka84

sluchajcie mam pytanie gdzie robilyscie paznokcie na swoj slub? mecze was tymi pytaniami ale moze mi pomozecie

Polecam studio paznokcia na Sienkiewicza w bramie tam gdzie sklep muzyczny fan. Rewelacyjna kobietka- robi pieknie raczki i stópki i do tego pieknie maluje. Ja byłam zachwycona.

[enya83]

Napisane przez Iwuśka

Witam, a mozesz mi powiedzieć kto grał na weselu? zespół czy Dj?
i jak wrażenia pod tym względem??

na weselu byl zespol a na poprawinach DJ i wydaje mi sie ze taki uklad jest najlepszy niestety nie pamietam nazwy zespolu

[Iwuśka]

i lepszy Dj czy orkiestra? ja mam spory dylemat jesli chodzi o muzyke na weselu.skłaniam sie ku Dj'owi ale chciałabym posłuchac opinii"gości" na ten temat

[asiulka84]

dziewczyny powiedzcie mi jak wyglada u was na weselu sprawa alkoholu. ile na jednego goscia, po ile kupowalyscie, co bylo oprocz wodki, ile was to wynioslo???

[Puchatek M.]

Iwuśka u nas będzie DJ i na weselu i na poprawinach. W zeszłą sobotę byliśmy na weselu gdzie grał nasz DJ i było świetnie. Nie chciało się schodzić z parkietu.

[-agniesia-]

Napisane przez asiulka84

dziewczyny powiedzcie mi jak wyglada u was na weselu sprawa alkoholu. ile na jednego goscia, po ile kupowalyscie, co bylo oprocz wodki, ile was to wynioslo???

Teściu na 150 osób kupił 200 butelek wódki, stanowczo za dużo, zostało chyba z 40, a hojnie rozdawaliśmy
Oprócz tego było 30 win, wyszło na styk, bo kupiliśmy pyszne różowe carlo rossi i goście chętnie próbowali
Oprócz tego 16 szampanów, zostały chyba 2 albo 3.

[Puchatek M.]

Agniesia a na poprawiny ile alkoholu poszło?

[-agniesia-]

Napisane przez Puchatek M.

Agniesia a na poprawiny ile alkoholu poszło?

Te 40 butelek z 200 to zostało z wesela łącznie z poprawinami. Na poprawinach było 60 osób. Nie wiem ile poszło na samych poprawinach, ale wódki chyba niewiele, głównie winko goście popijali.

[Iwuśka]

Napisane przez Puchatek M.

Iwuśka u nas będzie DJ i na weselu i na poprawinach. W zeszłą sobotę byliśmy na weselu gdzie grał nasz DJ i było świetnie. Nie chciało się schodzić z parkietu.

to super,tez chciałabym byc na weselu na którym zagra moj DJ,przynajmniej wiedziałabym jak to wygląda.Bo wstępnie umowe juz podpisaliśmy z Dj'em,ale jak słysze marudzenie rodziny ze bez orkiestry to nie wesele to mi sie odechciewa...
a którego macie Dj? moze to ten sam co nasz?