Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 10

[Santilia]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

[karol_ak]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

klask i:super gratula cje!!!!!!

[Anol]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

Gratki
4500 naturalnie nie byłoby łatwo

[irenka78]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

cudnie dorodna kobitka

gosiek piękny opis

[strzalka44]

Napisane przez irenka78

dorka aby wszystko ułożyło się po Twojej myśli szybko i sprawnie

no niestety taka nasza uroda, nie da się ich uniknąć, ja niestety dupkę mam w rozstępach już od czasów nastoletnich...

a co mówią o tych wodach, co to w ogóle oznacza? No i obyś w takim razie do wtorku urodziła a masz już rozwarcie?

Irenko tak do konca to nie wiem bo oczywiscie mam sie nie martwic bo zadnych przyczyn nie znalezli i moze to sie dziac tak poprostu, trzeba tylko kontrolowac
Z tego co sie dowiedziałam to wielowodzie występuje w skutek wad plodu (ktore u mnie wykluczono) lub np. problemow u mamy, zwykle cukrzyca - to u mnie też wykluczono.
Przy porodzie moga pojawic sie komplikacje tego tupi ze dziecko nie bedzie sie moglo wstawic w kanal albo wody przy odplynieciu porwa za soba pepowine... moga wystapic problemy ze skurczami skurczami i pozniej z obkurczaniem sie macicy. Może byc tez tak ze wszystko bedzie normalnie i cacy. No ale jak mi odejda wody to mam nie czekac tylko do szpitala migusiem no i tak sie martwie ze przy porodzie cos wyjdzie nie tak albo po urodzeniu okaże sie ze mala ma jakies wady ktorych nie wykryto

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Agnes gratulacje ale waga cudownie,

[Nadzieja87]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

Gratuluję kochana!!! W końcu się doczekałaś❤ Duża babeczka ❤❤❤ dużo zdrówka dla was


A my w domku od godziny ❤ jestem taka szczęśliwa!

[capriola_87]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

Cudownie.gratulacje!!!:lo ve:

[mimi_77]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

Aaaa! Wielkie gratulacje!!!

Napisane przez Nadzieja87

Gratuluję kochana!!! W końcu się doczekałaś❤ Duża babeczka ❤❤❤ dużo zdrówka dla was


A my w domku od godziny ❤ jestem taka szczęśliwa!

Również gratki za wyjście

[sara3008]

Napisane przez goskie89

A to mój opis porodu:

Całą ciążę zastanawiałam się co będzie lepsze poród naturalny czy cesarskie cięcie. Jak to zawsze bywa życie zweryfikowało to samo. 9 miesięcy zleciało jak z bicz strzelił. Tydzień za tygodniem aż do 38 tygodnia. I wielka radość- ciąża donoszona. Ostatnie USG- maluch odwrócony prawidłowo do wyjścia, ale pępowina blisko twarzy. Zalecenie lekarza do obserwacji i jakby coś się zaczynało dziać szybciutko do szpitala. W zasadzie czułam się świetnie. Pisałyście o skurczach, opuszczonych brzuchach a u mnie nic. Tak więc myślałam, że jeszcze troszkę to potrwa. Lekarz zalecił KTG 2 razy w tygodniu.
Tak więc zjedliśmy obiad z mężem i jedziemy do szpitala. Śmiałam się jeszcze, że może wezmę torbę, bo to jednak 30 kilometrów itp, ale suma sumaru czuję się wyśmienicie więc po co???
M obiecał mi, że wracając zajedziemy na dobrą kawę i hot doga | Zajechaliśmy, podpięli mnie pod KTG i leżę... mija pół godziny, czterdzieści minut, godzina i nikt mnie odpina. Pytamy dlaczego? Więc mówią, że czekają na ordynatora (mojego doktora prowadzącego, bo chce zobaczyć wynik. Po jakiś 20 minutach przyszedł i kazał dalej leżeć, tylko przekręcać się to na prawo, to na lewo, z powrotem na plecy... Znowu pytanie czy jest dobrze? Odpowiedź, że nie jest idealnie, a chce żeby wszystko było książkowo. Tak więc po 2,5 godzinach leżenia decyzja, że zostaje na oddziale, bo tętno małego skacze. Pisałam wam wtedy, że nie wiem co się dzieje, nie mam torby i ogólnie jest mi źle.
M pojechał na szybko do domu po torbę a lekarz zdecydował o cięciu za 2 dni. Myślę sobie: Boże za 2 dni będę miała małego przy sobie
Później M przyjechał z torbą (była już 21), zjadłam jabłko, bo byłam potwornie głodna i zrobiono mi kolejne KTG. Pozwolono M zostać do 22, więc ja leżałam pod KTG i rozmawialiśmy, że będziemy mieli maluszka już w piątek. W trakcie włączył się alarm, przybiegł lekarz i pielęgniarka, patrzyli tylko na siebie i kazali mi się przekładać znowu z boku na bok. Zapytali czy na USG mały był owinięty pępowiną... Pytaliśmy co się dzieje ??? Okazało się, że tętno małego spada i cesarska na cito. Szybko cewnik, ubrania rozcinaliśmy, bo nie było czasu, żeby się rozebrać, szybkie golenie i biegiem na salę operacyjną. Byłam w takim szoku, że wykonywałam polecenia jak automat. Zgodę na cesarkę i inne dokumenty podpisywałam in blanco. Krótki wywiad z anestezjologiem o uczulenia na leki i o jedzenie. Mówię mu obiad o 16 i jabłko praktycznie przed chwilą. I jego odpowiedź: â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠a a co ja pytam i tak trzeba ciąć Wkłucia do znieczulenie praktycznie nie czułam, jedynie po zrobiło mi się strasznie słabo, dostałam kilka dawek efedryny i się unormowało. i Cięcię... Ale halo ja wszystko czuję. Czuję, jak mnie zaczeli mnie czymś smarować. Uspokojono mnie, że bólu nie poczuję. Zamknęłam oczy i myślę niech się dzieje wola nieba. Po chwili, która trwała jakby wieczność poczułam mocny ucisk jakby w żołoku i ten cudowny płacz. Była równo 22.
Wtedy wszystko puściło. Łzy zaczęły płynąć pełna mocą. Zapytali czy miał być chłopak i pokazali mi go na chwilkę. Był najcudowniejszy na świecie Zabrano go i zaczęło się szycie. Próbowali ze mną rozmawiać, że mąż poszedł z dzieckiem i jest wzruszony tak jak ja, a ja kompletnie odleciałam. Prawie godzina szycia minęła mi jak chwila. Na koniec pogratulowali i powiedzieli, że zrobili mi piękny uśmiech na brzuchu i przewieźli mnie na salę. Tam czekał mój cudowny Mąż, powiedział o wadze małego i że jest zdrowy, dostał 9 punktów i był zawinięty pępowiną w koło szyi i kilka razy w kolo brzucha. Krótko mówiąc byliśmy w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie i w SN nie urodziłabym go.
Buziak i męża wysłano do domu, a mi przyniesiono moje najsłodsze maleństwo na noc. Spojrzałam na niego i powiedziałam, że będzie Antoś. I tak spędziliśmy 3 doby w szpitalu i od niedzieli jesteśmy w domku. Najgorsza z tego wszystkiego była pionizacja, ale kilka tabletek przeciwbólowych i teraz nawet nie pamiętam już tego bólu. Najważniejsze, aby wstać.
A w domku czekał na mnie ogromny bukiet róż i złoty zegarek. I słowa M, że to ja dałam mu najcudowniejszy prezent i niczym nie jest w stanie mi się odwdzięczyć...

Wzruszyłam się i synek cudny

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

super! Gratuluje! duża dziewczynka


A ja już po wizycie.. GBS ujemny
Ktg pan doktor ocenił na idealne
Ale porodu u mnie nie widac Za tydzień kolejna wizyta i skierowanie na mocz i morfologie
Ciśnienie miałam 150/100, mam sobie za godzine zmierzyć i zadzwonic jak nie spadnie :/

[majaa86]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

Agnes śliczna waga!! Tyle już ciałka do kochania-super

Napisane przez Nadzieja87

Gratuluję kochana!!! W końcu się doczekałaś❤ Duża babeczka ❤❤❤ dużo zdrówka dla was


A my w domku od godziny ❤ jestem taka szczęśliwa!

za wyjście do domu..ja też już chcę

[201606011622]

Agnes gratulacje
długa ta Twoja pannica

co do Octeniseptu - tez kupię 50ml , myślę, ze wystarczy a i większa butelka jest trochę drogawa..
a ja planuję tylko do pępuszka to kupic. a tak jak mówicie jak zostanie to się tam zawsze moze przyda..

[Santilia]

Strzalka, to pozostaje wierzyć że będzie wszystko dobrze

Nadzieja, zazdroszczę, że jesteście już razem w domku!!

Ola, 55cm nie wcale długaśna;P wśród opinii moich znajomych raczej "normalna"
ale waga ładniusia!

[201606011622]

nooo w sumie moze przesadziłam, Agnes malutka jest praktycznie w terminie a inne nasze dzieciaczki troszkę wcześniej się rodziły, to i "krótsze" są

[Santilia]

Napisane przez ola_la_7676

nooo w sumie moze przesadziłam, Agnes malutka jest praktycznie w terminie a inne nasze dzieciaczki troszkę wcześniej się rodziły, to i "krótsze" są

pewnie tak.

Podsuńcie jakiś pomysł na smaczne sałatki, przekąski. Jutro przychodzą do mnie koleżanki i chciałam coś przygotować.. tylko żeby nie było to zbyt czasochłonne, bo ostatnio nie wytrzymuję długo w kuchni

[201606011622]

Napisane przez Santilia

pewnie tak.

Podsuńcie jakiś pomysł na smaczne sałatki, przekąski. Jutro przychodzą do mnie koleżanki i chciałam coś przygotować.. tylko żeby nie było to zbyt czasochłonne, bo ostatnio nie wytrzymuję długo w kuchni

może takie grzanki z bagietki i na to jakiś twarożek w różnych smakach...
ja osobiście uwielbiam takie coś

[Izuniaa89]

Agnes gratuluję !

[Emilia 25]

Napisane przez Santilia

pewnie tak.

Podsuńcie jakiś pomysł na smaczne sałatki, przekąski. Jutro przychodzą do mnie koleżanki i chciałam coś przygotować.. tylko żeby nie było to zbyt czasochłonne, bo ostatnio nie wytrzymuję długo w kuchni

Wczoraj były u mnie dziewczyny i zrobiłam pieczywo czosnkowe.
Bagietka, masło czosnkowe tarty ser (kupiłam już starty) i piekarnik. Zajadały aż miło. Do tego paluszki etc.

[irenka78]

Napisane przez strzalka44

Irenko tak do konca to nie wiem bo oczywiscie mam sie nie martwic bo zadnych przyczyn nie znalezli i moze to sie dziac tak poprostu, trzeba tylko kontrolowac
Z tego co sie dowiedziałam to wielowodzie występuje w skutek wad plodu (ktore u mnie wykluczono) lub np. problemow u mamy, zwykle cukrzyca - to u mnie też wykluczono.
Przy porodzie moga pojawic sie komplikacje tego tupi ze dziecko nie bedzie sie moglo wstawic w kanal albo wody przy odplynieciu porwa za soba pepowine... moga wystapic problemy ze skurczami skurczami i pozniej z obkurczaniem sie macicy. Może byc tez tak ze wszystko bedzie normalnie i cacy. No ale jak mi odejda wody to mam nie czekac tylko do szpitala migusiem no i tak sie martwie ze przy porodzie cos wyjdzie nie tak albo po urodzeniu okaże sie ze mala ma jakies wady ktorych nie wykryto

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Agnes gratulacje ale waga cudownie,

nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze, byłaś pod kontrolą lekarza więc na pewno nic nie wyjdzie przy i po porodzie

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

nadzieja zazdroszczę ale oczywiście tak pozytywnie

[jagodowa07]

Nadzieja ale macie fajnie ja już codziennie sobie wyobrażam jak to będzie cudownie i jak Kacper w domku, zachwycony pokoikiem i wyprawką?

[scotasia]

Agnes ogromne gratulacje, witamy Marysię

Trzymam kciuki za wszystkie nasze szpitalne mamusie i za te, które dziś wizytują

[dorka607]

Agnes wielkie gratulacje:-* cudownie ze masz mala kolo siebie.

[Santilia]

dobra, menu już przygotowane
chcę zrobić coś treściwszego (w sensie sałatki ) bo dziewczyny będą od razu po pracy no i zamierzają opić końcówkę mojej ciąży

a dzisiaj mam ochotę na szarlotkę z lodami!
no i wszystko do niej mam... a dupa rośnie!

[dorka607]

Ja dalej z tym balonikiem po ktg z mezem na porodowce. Ale cos sie chyba dzieje-mam skurcze nieregularne ale czeste

[Baset]

Napisane przez dorka607

Ja dalej z tym balonikiem po ktg z mezem na porodowce. Ale cos sie chyba dzieje-mam skurcze nieregularne ale czeste

Była u mnie koleżanka, mówi, że brzuch mi się obniżył od zeszłego razu, a była u mnie dwa tygodnie temu.
Mam się bać?

[irenka78]

Napisane przez dorka607

Ja dalej z tym balonikiem po ktg z mezem na porodowce. Ale cos sie chyba dzieje-mam skurcze nieregularne ale czeste

no to by skurcze się rozbujały na dobre

[ruskaa]

Napisane przez agnes188

4500 z haczkiem 55 cm 10 30 jest kochana

gratulacje, wagę mała ma konkretną

Napisane przez strzalka44

Irenko tak do konca to nie wiem bo oczywiscie mam sie nie martwic bo zadnych przyczyn nie znalezli i moze to sie dziac tak poprostu, trzeba tylko kontrolowac
Z tego co sie dowiedziałam to wielowodzie występuje w skutek wad plodu (ktore u mnie wykluczono) lub np. problemow u mamy, zwykle cukrzyca - to u mnie też wykluczono.
Przy porodzie moga pojawic sie komplikacje tego tupi ze dziecko nie bedzie sie moglo wstawic w kanal albo wody przy odplynieciu porwa za soba pepowine... moga wystapic problemy ze skurczami skurczami i pozniej z obkurczaniem sie macicy. Może byc tez tak ze wszystko bedzie normalnie i cacy. No ale jak mi odejda wody to mam nie czekac tylko do szpitala migusiem no i tak sie martwie ze przy porodzie cos wyjdzie nie tak albo po urodzeniu okaże sie ze mala ma jakies wady ktorych nie wykryto

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Agnes gratulacje ale waga cudownie,

kochana nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze i trzymaj się takiej wersji

Napisane przez Nadzieja87

Gratuluję kochana!!! W końcu się doczekałaś❤ Duża babeczka ❤❤❤ dużo zdrówka dla was


A my w domku od godziny ❤ jestem taka szczęśliwa!

super, gratulacje

Napisane przez Santilia

pewnie tak.

Podsuńcie jakiś pomysł na smaczne sałatki, przekąski. Jutro przychodzą do mnie koleżanki i chciałam coś przygotować.. tylko żeby nie było to zbyt czasochłonne, bo ostatnio nie wytrzymuję długo w kuchni

może tortille i je pokroisz na mniejsze kawałki ja tak robię i są mega
warzywa + serek do smarowania chleba obojętne jaki smak chcesz i możesz podsmażonego kurczaka w kosteczkę i jest super
lub sałatkę z makaronem, suszonymi pomidorami w zalewie, dynią, fetą itp

Napisane przez dorka607

Ja dalej z tym balonikiem po ktg z mezem na porodowce. Ale cos sie chyba dzieje-mam skurcze nieregularne ale czeste

aaa rozkręca się

U mnie Leonek coś dziś spokojny mnie brzuch trochę ćmił, raz na czas niedobrze się zrobi ale kurna na dwójce byłam bez problemu...

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

ja sobie siedzę z kawką i ciasteczkami na tarasie i delektuję się pogodą
powiesiłam pranie i puściłam pościel małego, poprasowałam trochę, teraz przerwa i znowu poprasuję bo coś się dziwnie czuję...
za chwilę wypiorę minky i firanki muszę wyprasować a nie trawię tego

[mykofenolan mofetilu]

Goskie piękny opis
Agnes Słońce gratulacje najserdeczniejsze!
Nadzieja gratki za wyjście do domku!

Strzałka mocne żeby wszystko poszło pomyślnie

Dorka żeby teraz już szybko poszło! będzie dobrze!

Sara za wizytę i za to ciśnienie

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez ruskaa

ja sobie siedzę z kawką i ciasteczkami na tarasie i delektuję się pogodą
powiesiłam pranie i puściłam pościel małego, poprasowałam trochę, teraz przerwa i znowu poprasuję bo coś się dziwnie czuję...
za chwilę wypiorę minky i firanki muszę wyprasować a nie trawię tego

a my od wczoraj mamy zestaw wypoczynkowy na balkonie, i jak tylko kopary z budowy obok pojadą, to też zasiadam na słoneczku

[Santilia]

Napisane przez dorka607

Ja dalej z tym balonikiem po ktg z mezem na porodowce. Ale cos sie chyba dzieje-mam skurcze nieregularne ale czeste

no to super!! Oby skurcze się rozkręciły

Napisane przez ruskaa

gratulacje, wagę mała ma konkretną



kochana nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze i trzymaj się takiej wersji



super, gratulacje



może tortille i je pokroisz na mniejsze kawałki ja tak robię i są mega
warzywa + serek do smarowania chleba obojętne jaki smak chcesz i możesz podsmażonego kurczaka w kosteczkę i jest super
lub sałatkę z makaronem, suszonymi pomidorami w zalewie, dynią, fetą itp

aaa rozkręca się

U mnie Leonek coś dziś spokojny mnie brzuch trochę ćmił, raz na czas niedobrze się zrobi ale kurna na dwójce byłam bez problemu...

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

ja sobie siedzę z kawką i ciasteczkami na tarasie i delektuję się pogodą
powiesiłam pranie i puściłam pościel małego, poprasowałam trochę, teraz przerwa i znowu poprasuję bo coś się dziwnie czuję...
za chwilę wypiorę minky i firanki muszę wyprasować a nie trawię tego

oo to może pomyślę nad tymi tortilkami

a Ty tak nie szalej z tą robotą, bo jeszcze się wypakujesz przed czasem!

[ruskaa]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

Goskie piękny opis
Agnes Słońce gratulacje najserdeczniejsze!
Nadzieja gratki za wyjście do domku!

Strzałka mocne żeby wszystko poszło pomyślnie

Dorka żeby teraz już szybko poszło! będzie dobrze!

Sara za wizytę i za to ciśnienie

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------



a my od wczoraj mamy zestaw wypoczynkowy na balkonie, i jak tylko kopary z budowy obok pojadą, to też zasiadam na słoneczku

Polecam, bo normalnie aż się rozleniwiłam

Napisane przez Santilia

no to super!! Oby skurcze się rozkręciły


oo to może pomyślę nad tymi tortilkami

a Ty tak nie szalej z tą robotą, bo jeszcze się wypakujesz przed czasem!

Ostatnio ty co zrobiłam, dałam do lodówki i długo w niej nie były bo od razu zjedli są mega za☠☠☠iaszcze
Kochanieńka nie szaleję, robię przerwy na leżakowanie
spoko czekam na Was z rozładunkiem

[Santilia]

Napisane przez ruskaa

Polecam, bo normalnie aż się rozleniwiłam



Ostatnio ty co zrobiłam, dałam do lodówki i długo w niej nie były bo od razu zjedli są mega za☠☠☠iaszcze
Kochanieńka nie szaleję, robię przerwy na leżakowanie
spoko czekam na Was z rozładunkiem

a masz jakiś przepis na nie?
No to czekaj dzielnie