Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVIII

[gossip_girl21]

to jak to z tym rota w końcu jest? warto czy nie?
ide robić obiad zapachnialo mi skądś jajkiem sadzonym

[Koperco]

Napisane przez rybcia2309

Powodzenia u mnie duuuuupa ale chociaż mm smakuje i bóli nie powoduje, tak mi smutno jak myślę sobie że moglam cycem karmić



Ja też z tyle ale motywacja jeszcze jest tylko chyba zacząć można od 6 tyg

Mój tez cos mial z gardlem az ma skierowanie ba krew, ale nie umialam go odparować szkoda mi bylo dawac go do mamy

Suuuuper w końcu a co z tą krwią u Ciebie?

Pytanie czy szczepicie na rota i pneumo...ja mam mętlik

ja jak kordelka - na pneumo zdecydowanie, na rota nie

Napisane przez gossip_girl21

A właśnie jak to z tymi szczepieniami jest? zamierzacie szczepić na wszystko łacznie z rota i pneumo czy tylko podstawowe?

ja podstawowe ale Infanrix DTPa i pneumo i żółtaczka i Hibb, meningo i rota nie

[soniuska]

Goczek dziekuje korzystam spaceruje z kaperkien.

[boleczka93]

Napisane przez gossip_girl21

dlatego najwyższa pora sie dowiedzieć

No to fakt


Jeju ale M dobrze gotuje. Za kazdym razem mam dla niego co raz wiekszy podziw i co raz bardziej mi glupio ze ja tak slabo... co zrobic.

Chyba pojde na drzemke teraz

[gossip_girl21]

Napisane przez boleczka93

No to fakt


Jeju ale M dobrze gotuje. Za kazdym razem mam dla niego co raz wiekszy podziw i co raz bardziej mi glupio ze ja tak slabo... co zrobic.

Chyba pojde na drzemke teraz

Gotuj a sie z czasem nauczysz ja też na początku za wiele nie umiałam ale z czasem coraz więcej sie uczę
Mąż wczoraj stwierdził
" Ty zaje*** gotujesz,
Zaje*** pieczesz, i robisz zaje*** kanapki
ale jesteś zaje*** leń"
i nie wiedziałam czy mu podziękować czy przywalić hahah
coś w tym racji jest

drzemka teraz? grubo ja miałabym po nocy, nie usnęłabym potem....

[gosiak0512]

Ja szczepie tylko podstawowymi ale wersja 5w1.

AMELKA witaj

[Aaamelkaa]

Napisane przez gosiak0512

Ja szczepie tylko podstawowymi ale wersja 5w1.

AMELKA witaj

[Pavlinecka_21]

Napisane przez gossip_girl21

A właśnie jak to z tymi szczepieniami jest? zamierzacie szczepić na wszystko łacznie z rota i pneumo czy tylko podstawowe?

Ja podstawowe w wersji podstawowej, hehe, później rozważę pneumo, chyba, że matka na wcześniejszą emeryturę mi pójdzie i żłobek odpadnie. Ale to jeszcze nie wiem.
Ale się nażarłam słodyczy...
U mnie jakoś głośno, myślę ocb? patrzę przez okno a tam Korwin z fanami zdjęcia cyka dziwny dzień hehe

[gosiak0512]

Ogarnelam pranie. Mala wlasnie zasnela a chlopaki bawia sie u siebie wiec poprasuje

[Majka232]

Napisane przez cashmere

oby pomoglo!
A jajka jadlas? czy tylko w potrawach?

Nie. Tylko w potrawach :/

Napisane przez Koperco

ale czesc zostawisz na porodówce


kurcze to co Ty będziesz jadła?!


ja te co podałaś
chodakowska - płaski brzuch
i to Cichopkowej, bo są fajne ćwiczenia: http://www. fit .pl/cwiczeniadlacieb...e,246,1,0.html (skasuj spacje)

chyba chleb i woda

Napisane przez Aaamelkaa

Hej
Mogę do Was dołączyć?
Jestem mamą dwóch chłopców
Kamilka urodziłam 7 kwietnia

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Podczytuje Was od dłuższego czasu,ale nie odzywalam się w czasie ciąży bo tempo mialyscie zawrotne,a ja biegalam za starszym
Wiem że jest tu sporo podwójnych mam z podobna różnicą wieku jak u moich dzieci tj 1,5 roku ( u nas dokładnie 1,5 roku i 1 dzien )

Czesc. Ja tez mam w domku 2 chłopców. Różnica wieku 4,5 roku

My szczepimy 5w1 infanrix. Rota.
Pneumo pewnie tez ale ciut później

Teraz po 6 tyg szczepimy przeciwko żółtaczce i rota a 2 tyg . później 5w1

[Aaamelkaa]

Dziś jest mój tp,a Kamilek ma juz ponad 2 tygodnie
Cieszę się bardzo że urodziłam wcześniej bo już ciężko mi było z brzuchem latać za starszym synkiem
Kilka slow o nas na początek
Jestem mamą październikowa'13 i kwietniowa'15,mam trzech cudownych chłopaków,męża i dwoch synkow
Michaś ma juz1,5 roku,Kamilek 14 dni,mąż trochę więcej
Poród odbył się szybko ale też spodziewałam się że nadchodzi,bo już od kilku dni męczyły mnie skurcze,odchodzil czop i szykowalam sie na porodowke.pojechałam w lany poniedziałek wieczorem,zostawili mnie na noc z racji słabej aktywności synka w brzuchu,ktg nie wykazywało skurczy,rano ktg tak samo,a mnie bolalo coraz bardziej,o 11 ktg i malutkie skurczybyki,ale wtedy już mnie powaznie bolalo i mówię do poloznej ze ja czuje ból jak przy porodzie i ze skurcze sa co 3 minut,uśmiechnęła się pod nosem i powiedziała ze na ktg tego nie widac,ja jednak nie odpiscilam i mówię że niedawno rodziłam i pamiętam tenbol i proszę o badanie,poszlam na fotel zbadala mnie pani doktor i okazało się że 7cm rozwarcia i migiem na porodowke bo przecież rodze (a nie mówiłam ) o 12 weszlam na sale,13:23 Kamilek przyszedł na swiat,piękny i uroczy 52cm waga 3060g szczęścia
Michałek bardzo nas zaskoczył swoją reakcją na brata,jest love na maxa,asystuje przy zmianie pieluchy,przynosi smoczek,glaszcze i całuje po główce Braciszka

[blackberry89]

Młody wydoil 40ml mm po piersi i jeszcze chciał cyca ale pół minuty i zasnął. I nie wiem co mam robić...
Jezu to wszystko takie trudne, masakra. Chyba mnie mały baby blues dopada.
Nie wiem co to za uczucie wielkiej miłości do dziecka, mnie nic takiego nie dopadlo. Owszem krzywdy nie dam mu zrobić i czuje jakas miłość do niego ale aż tak jak niektóre z was pisza to nie mam :-(
Nie wiem co jest :-(

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Smutno mi ze nie moge jechać z tz na zakupy :-(

[soniuska]

Hej Amelka
I gratuluje!

[gossip_girl21]

Napisane przez Pavlinecka_21

U mnie jakoś głośno, myślę ocb? patrzę przez okno a tam Korwin z fanami zdjęcia cyka dziwny dzień hehe

wooow hahah czuj sie zaszczycona

Napisane przez Aaamelkaa

Dziś jest mój tp,a Kamilek ma juz ponad 2 tygodnie
Cieszę się bardzo że urodziłam wcześniej bo już ciężko mi było z brzuchem latać za starszym synkiem
Kilka slow o nas na początek
Jestem mamą październikowa'13 i kwietniowa'15,mam trzech cudownych chłopaków,męża i dwoch synkow
Michaś ma juz1,5 roku,Kamilek 14 dni,mąż trochę więcej
Poród odbył się szybko ale też spodziewałam się że nadchodzi,bo już od kilku dni męczyły mnie skurcze,odchodzil czop i szykowalam sie na porodowke.pojechałam w lany poniedziałek wieczorem,zostawili mnie na noc z racji słabej aktywności synka w brzuchu,ktg nie wykazywało skurczy,rano ktg tak samo,a mnie bolalo coraz bardziej,o 11 ktg i malutkie skurczybyki,ale wtedy już mnie powaznie bolalo i mówię do poloznej ze ja czuje ból jak przy porodzie i ze skurcze sa co 3 minut,uśmiechnęła się pod nosem i powiedziała ze na ktg tego nie widac,ja jednak nie odpiscilam i mówię że niedawno rodziłam i pamiętam tenbol i proszę o badanie,poszlam na fotel zbadala mnie pani doktor i okazało się że 7cm rozwarcia i migiem na porodowke bo przecież rodze (a nie mówiłam ) o 12 weszlam na sale,13:23 Kamilek przyszedł na swiat,piękny i uroczy 52cm waga 3060g szczęścia
Michałek bardzo nas zaskoczył swoją reakcją na brata,jest love na maxa,asystuje przy zmianie pieluchy,przynosi smoczek,glaszcze i całuje po główce Braciszka

same pozytywy powiedz mi jakie są Amelki bo moja córa tak bd miała na imie

Napisane przez blackberry89

Młody wydoil 40ml mm po piersi i jeszcze chciał cyca ale pół minuty i zasnął. I nie wiem co mam robić...
Jezu to wszystko takie trudne, masakra. Chyba mnie mały baby blues dopada.
Nie wiem co to za uczucie wielkiej miłości do dziecka, mnie nic takiego nie dopadlo. Owszem krzywdy nie dam mu zrobić i czuje jakas miłość do niego ale aż tak jak niektóre z was pisza to nie mam :-(
Nie wiem co jest :-(

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Smutno mi ze nie moge jechać z tz na zakupy :-(

spokojnie może po prostu zmęczenie daje się we znaki?
A z miłością ona może się rodzić dopiero...
nie każda ma tak że jest wielkie BUM i kochasz ponad życie
Na poczatku ogrom obowiązków i problemów i zmiena sposobu życia odbiera chęc do czegokolwiek ale to kwestia przejściowa i musicie sie siebie nawzajem nauczyć
nie łam sie tylko głowa do góry i odganiaj te myśli

[blackberry89]

Napisane przez gossip_girl21

wooow hahah czuj sie zaszczycona



same pozytywy powiedz mi jakie są Amelki bo moja córa tak bd miała na imie



spokojnie może po prostu zmęczenie daje się we znaki?
A z miłością ona może się rodzić dopiero...
nie każda ma tak że jest wielkie BUM i kochasz ponad życie
Na poczatku ogrom obowiązków i problemów i zmiena sposobu życia odbiera chęc do czegokolwiek ale to kwestia przejściowa i musicie sie siebie nawzajem nauczyć
nie łam sie tylko głowa do góry i odganiaj te myśli

Wiem ze to sie zmieni i sie dotrzemy jakos. Hormony robia swoje. Tz pojechał po zakupy a ja siedzę i rycze. Co zrobić...

[DomimaZet]

Napisane przez blackberry89

Wiem ze to sie zmieni i sie dotrzemy jakos. Hormony robia swoje. Tz pojechał po zakupy a ja siedzę i rycze. Co zrobić...

Black - trzymaj się tam dzielnie-głowa do góry... dotrzecie sie i napewno szybko dogadacie :-* hormony i dodatkowo zmęczenie robią swoje... musisz się jakoś wziąć w garść - ja też mam kilka razy na dzień chwile załamania ale trzeba się z tym zmierzyć.. płacz u mnie zawsze być na końcu nosa ale teraz to chyba weszłam na jakiś szczyt..

[Pavlinecka_21]

Napisane przez blackberry89

Wiem ze to sie zmieni i sie dotrzemy jakos. Hormony robia swoje. Tz pojechał po zakupy a ja siedzę i rycze. Co zrobić...

U mnie też tak pewnie będzie. Z natury jestem egoistką i wszystko zawsze kręci się wokół mnie i nie wyobrażałam sobie nie robić czegoś. Też bym ryczała. Zresztą z tą miłością macierzyńską umówmy się - nie każdy urodzi i będzie "bum". Przecież to obcy człowiek jednak jest - co z tego, że wyszedł z naszej macicy. Myślę, że trochę to zajmie i płacz, jeśli Ci to troszkę chociaż pomaga, nie wstydź się ;*

[kamilove]

Juz po wizycie, Nadia waży 3420g jestem happy jak wychodziłysmy ze szpitala było 2900g

Napisane przez niezawsze

nie bylam jeszcze u gina na kontroli.

Kamilove idzie sie od razu na poczatku o pediatry by poznal dziecko, by opowiedzial o szczepionkach itp., wiec nie martw sie, ze za wczesnie.

Juz sie nie moge doczekac az Maciek bedzie sie juz tak bardziej swiadomie usmiechal, uwielbiam jego usmiech jak sie naje i nic go nie boli teraz juz nie tylko przez sen sie usmiecha

ale o co mam się nie martwić? ja się nie martwiłam wizyta a cieszyłam bo chcialam pogadać o tych kupkach zielonych

Napisane przez madzixx88

Ja po wizycie-ktg wzorcowe, patrzac na nie lekarz uznał, ze mała w brzuszku żyje sobie w dobrobycie mam sie nie stresować bo jak zapis jest super to znaczy, ze jest wszystko ok. No to sie nie stresuje skurcze bez szału, miernoty, tylko jeden był do 52%. Co do szyjki to mam jeszcze 1cm ale miękka i podobno jestem fizjologicznie doskonale przygotowana do porodu, taa zobaczymy aa i dotknął główki małej
Teraz w sb i pn znowu ktg i badanie, we wtorek zrobią usg a jak nie urodzę do czw to oxy
Hehe i mowię mu, ze ciekawa jestem ile mała wazy a on 'no jak to ile? Widać z brzuszka-3200-3400 '

No i super korzystaj jedzeniowo przez ten tydzień na maxa

Napisane przez lekkaatletka

My nareszcie w domku!!

super

Napisane przez soniuska

Majka oj wspolczuje..:/

Kamilove ale zazdroszcze
I nie strasz,bo jak moze bede mialajuz synka ma padac?

Gosia ale fajnie

Madzix no tp super wiesci

Lekka super!

No u mnie przynajmniej może u Was nie będzie

Napisane przez Koperco

ale czesc zostawisz na porodówce


kurcze to co Ty będziesz jadła?!


ja te co podałaś
chodakowska - płaski brzuch
i to Cichopkowej, bo są fajne ćwiczenia: http://www. fit .pl/cwiczeniadlacieb...e,246,1,0.html (skasuj spacje)

dzięki jak będę na kompie popatrzę na te wygibasy

Napisane przez blackberry89

Młody wydoil 40ml mm po piersi i jeszcze chciał cyca ale pół minuty i zasnął. I nie wiem co mam robić...
Jezu to wszystko takie trudne, masakra. Chyba mnie mały baby blues dopada.
Nie wiem co to za uczucie wielkiej miłości do dziecka, mnie nic takiego nie dopadlo. Owszem krzywdy nie dam mu zrobić i czuje jakas miłość do niego ale aż tak jak niektóre z was pisza to nie mam :-(
Nie wiem co jest :-(

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Smutno mi ze nie moge jechać z tz na zakupy :-(

Kochana glowa do gory, dziewczyny dobrze Ci napisały, potrzeba czasu widocznie

[kordelka85]

Napisane przez gossip_girl21

A właśnie jak to z tymi szczepieniami jest? zamierzacie szczepić na wszystko łacznie z rota i pneumo czy tylko podstawowe?

W Niemczech pneumo jest podstawowr. Ale nie ma gruźlicy

[rosarioV]

Hej melduje się z domku od razu lepiej ale za to z moimi piersiami do kitu wielkie twarde jak kamień mały na dodatek nie chce jeść z piersi odciagam laktatorelaktatoren i dosraje z butli :/ co 2.5 h ale to i tak za dużo nie daje bo odciagne miną dwie minuty i na nowo twarde jak skała robie zimne oklady, nakladam kapuste, i dodatkowe oklady z szalwi i nie wien co mam jeszcze robić bolą jak cholera. Znacie jeszcze jakieś inne sposoby aby ulżyć cyckom? Bo nawet polozna się zdziwiła ile mam pokarmu eh... nie nadrobie sgarego wątku w ogóle nie wiem jak czesto przez jakiś czas będę się udzielać. Pewnie tylko po porady :P jak dojdziemy z cyckami do siebie to i na forum wrócę pozdrawiamy was z moim spiochen niejadkieniejadkien i czekam.na jakąś radę dotyczącą cyckow bo już mam zalamke i becze non stop

P.s widzę że nikt jeszcze nie urodził czy któras właśnie rodzi ? ?

[blackberry89]

Napisane przez DomimaZet

Black - trzymaj się tam dzielnie-głowa do góry... dotrzecie sie i napewno szybko dogadacie :-* hormony i dodatkowo zmęczenie robią swoje... musisz się jakoś wziąć w garść - ja też mam kilka razy na dzień chwile załamania ale trzeba się z tym zmierzyć.. płacz u mnie zawsze być na końcu nosa ale teraz to chyba weszłam na jakiś szczyt..

Napisane przez Pavlinecka_21

U mnie też tak pewnie będzie. Z natury jestem egoistką i wszystko zawsze kręci się wokół mnie i nie wyobrażałam sobie nie robić czegoś. Też bym ryczała. Zresztą z tą miłością macierzyńską umówmy się - nie każdy urodzi i będzie "bum". Przecież to obcy człowiek jednak jest - co z tego, że wyszedł z naszej macicy. Myślę, że trochę to zajmie i płacz, jeśli Ci to troszkę chociaż pomaga, nie wstydź się ;*

Dzięki dziewczyny, mam nadzieje ze nie tylko ja tak mam. Tak myślę ze gdybym rodziła sn to inaczej to by bylo moze, łatwiej?
Polazlabym juz do miasta ale jeszcze za wczesnie po cc i karmienie mnie krępuje w msc publicznych, po za tym jak wieje to nie wyciagne mlodego z wózka bo boje sie ze sie pochoruje... Ale jutro chyba wezmę auto i pojadę z młodym do rossmana bo promo ma byc -49% na podklady pudry bronzery, korektory i rozswietlacze. I pampki musze kupić. Myślę ze to mnie nie pezeforsuje a psychicznie dobrze zrobi. Wezmę mamę to mi pomoze żebym fotelika nie dźwigała.

[gossip_girl21]

chyba mam skurcze... ale kurde dziwne to takie.... brzuch sie napina a młoda przy tym szaleje, niedobrze mi przy tym.... kurde nie iwem co jest grane czyżby cos sie zaczynało

[blackberry89]

Napisane przez rosarioV

Hej melduje się z domku od razu lepiej ale za to z moimi piersiami do kitu wielkie twarde jak kamień mały na dodatek nie chce jeść z piersi odciagam laktatorelaktatoren i dosraje z butli :/ co 2.5 h ale to i tak za dużo nie daje bo odciagne miną dwie minuty i na nowo twarde jak skała robie zimne oklady, nakladam kapuste, i dodatkowe oklady z szalwi i nie wien co mam jeszcze robić bolą jak cholera. Znacie jeszcze jakieś inne sposoby aby ulżyć cyckom? Bo nawet polozna się zdziwiła ile mam pokarmu eh... nie nadrobie sgarego wątku w ogóle nie wiem jak czesto przez jakiś czas będę się udzielać. Pewnie tylko po porady :P jak dojdziemy z cyckami do siebie to i na forum wrócę pozdrawiamy was z moim spiochen niejadkieniejadkien i czekam.na jakąś radę dotyczącą cyckow bo już mam zalamke i becze non stop

P.s widzę że nikt jeszcze nie urodził czy któras właśnie rodzi ? ?

Zamien sie, u mnie młody w kółko wisi a cycki niezbyt pełne... :-(
Kurde czemu to wszystko nie moze byc prostsze?

[kordelka85]

Napisane przez rosarioV

Hej melduje się z domku od razu lepiej ale za to z moimi piersiami do kitu wielkie twarde jak kamień mały na dodatek nie chce jeść z piersi odciagam laktatorelaktatoren i dosraje z butli :/ co 2.5 h ale to i tak za dużo nie daje bo odciagne miną dwie minuty i na nowo twarde jak skała robie zimne oklady, nakladam kapuste, i dodatkowe oklady z szalwi i nie wien co mam jeszcze robić bolą jak cholera. Znacie jeszcze jakieś inne sposoby aby ulżyć cyckom? Bo nawet polozna się zdziwiła ile mam pokarmu eh... nie nadrobie sgarego wątku w ogóle nie wiem jak czesto przez jakiś czas będę się udzielać. Pewnie tylko po porady :P jak dojdziemy z cyckami do siebie to i na forum wrócę pozdrawiamy was z moim spiochen niejadkieniejadkien i czekam.na jakąś radę dotyczącą cyckow bo już mam zalamke i becze non stop

P.s widzę że nikt jeszcze nie urodził czy któras właśnie rodzi ? ?

Sprobuj mięty się napic, troche wstrzymuje ale nie tak bardzo jak szalwia

[Pavlinecka_21]

Napisane przez gossip_girl21

chyba mam skurcze... ale kurde dziwne to takie.... brzuch sie napina a młoda przy tym szaleje, niedobrze mi przy tym.... kurde nie iwem co jest grane czyżby cos sie zaczynało

U mnie przy skurczach wlasnie cicho siedzi, moze to ona ruszając sie napina Ci brzuch? Black - zakupy sa zawsze dobre na wszystko i taka przejażdżka dobrze Ci zrobi. Rodzaj porodu mysle, ze nie ma tu znaczenia. Ja sie wręcz boje, ze nie bede dziecka lubić po SN ;p juz mnie hemoroidy i rozstępy dobijają a co bedzie po porodzie? Mysle, ze powinnaś skupić sie troszkę na sobie, prosić o pomoc bliskich zeby w tym czasie nie wiem, nawet kąpiel wziąć dłuższa i pobyć sama ze sobą. I dac sobie tyle czasu ile bedzie trzeba ;*

[gossip_girl21]

Tak se myślę że tu teraz taki ruch tyle tu nas że jak sie zacznie coś to nie bd sie kogo poradzić co robić i komu pisać z porodówki

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Napisane przez Pavlinecka_21

U mnie przy skurczach wlasnie cicho siedzi, moze to ona ruszając sie napina Ci brzuch? Black - zakupy sa zawsze dobre na wszystko i taka przejażdżka dobrze Ci zrobi. Rodzaj porodu mysle, ze nie ma tu znaczenia. Ja sie wręcz boje, ze nie bede dziecka lubić po SN ;p juz mnie hemoroidy i rozstępy dobijają a co bedzie po porodzie? Mysle, ze powinnaś skupić sie troszkę na sobie, prosić o pomoc bliskich zeby w tym czasie nie wiem, nawet kąpiel wziąć dłuższa i pobyć sama ze sobą. I dac sobie tyle czasu ile bedzie trzeba ;*

A bo ja wiem co sie tam robi? nie jadłam dzis obiadu może po obiedzie mnie zemdliło i rozbolał brzuch? nie wiem kurde, czekam ale aż mnie osłabiło to ledwo pisze posta, zgrabiałe ręce mam, jeszcze ciśnienei sobie zmierze może

[kamilove]

Napisane przez blackberry89

Dzięki dziewczyny, mam nadzieje ze nie tylko ja tak mam. Tak myślę ze gdybym rodziła sn to inaczej to by bylo moze, łatwiej?
Polazlabym juz do miasta ale jeszcze za wczesnie po cc i karmienie mnie krępuje w msc publicznych, po za tym jak wieje to nie wyciagne mlodego z wózka bo boje sie ze sie pochoruje... Ale jutro chyba wezmę auto i pojadę z młodym do rossmana bo promo ma byc -49% na podklady pudry bronzery, korektory i rozswietlacze. I pampki musze kupić. Myślę ze to mnie nie pezeforsuje a psychicznie dobrze zrobi. Wezmę mamę to mi pomoze żebym fotelika nie dźwigała.

To jest super pomysł też jutro się wybieram fi rossa, po drodze na działkę co kupujesz?

[DomimaZet]

Napisane przez blackberry89

Zamien sie, u mnie młody w kółko wisi a cycki niezbyt pełne... :-(
Kurde czemu to wszystko nie moze byc prostsze?

Dokładnie mam zupełnie tak samo :-(

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez gossip_girl21

Tak se myślę że tu teraz taki ruch tyle tu nas że jak sie zacznie coś to nie bd sie kogo poradzić co robić i komu pisać z porodówki

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------




A bo ja wiem co sie tam robi? nie jadłam dzis obiadu może po obiedzie mnie zemdliło i rozbolał brzuch? nie wiem kurde, czekam ale aż mnie osłabiło to ledwo pisze posta, zgrabiałe ręce mam, jeszcze ciśnienei sobie zmierze może

No coś Ty. Pisz pisz cały czas. Tutaj dziewczyny zawsze pomogą :-*

[blackberry89]

Napisane przez Pavlinecka_21

U mnie przy skurczach wlasnie cicho siedzi, moze to ona ruszając sie napina Ci brzuch? Black - zakupy sa zawsze dobre na wszystko i taka przejażdżka dobrze Ci zrobi. Rodzaj porodu mysle, ze nie ma tu znaczenia. Ja sie wręcz boje, ze nie bede dziecka lubić po SN ;p juz mnie hemoroidy i rozstępy dobijają a co bedzie po porodzie? Mysle, ze powinnaś skupić sie troszkę na sobie, prosić o pomoc bliskich zeby w tym czasie nie wiem, nawet kąpiel wziąć dłuższa i pobyć sama ze sobą. I dac sobie tyle czasu ile bedzie trzeba ;*

Nie wiem nie chce wyjść na mieczaka. Tz ma teraz dużo na głowie nie chce mu dokładać.

Napisane przez kamilove

To jest super pomysł też jutro się wybieram fi rossa, po drodze na działkę co kupujesz?

Jakis podkład i bronzer bym wzięła. Bronzer z burjous moze, o ile jeszcze cos bedzie. Popatrze i zdecyduje na miejscu.
Ide wezmę prysznic moze mi przejdzie troche, tz juz wrócił.

[madzixx88]

Black-trzymaj sie ja Cie rozumiem, ale bedzie dobrze, musi!

Rosi-Tez sie trzymaj!

Kamilove-z tym jedzeniem to tak ale weszłam dzis na wagę a tam +17,5 kg:O mam nadzieje, ze to ta woda co mi sie teraz gromadzi
Bo szok

Amelka-witaj dzis mój tp rownież ale ja jeszcze 2w1 z brzuchem nie jest mi aż tak cieżko, ale sama myśl, ze juz 40 tyg z nim łażę robi swoje

Pavlineczka-wybierasz sie jutro do Ross?
Kupiłabym cos fajnego ale nie wiem co