Wspaniałe stulecie, TVP1

[Kissmisiaa]

Jakie niektóre z was są zorientowane w temacie ☺
Podziwiam!

Imion to ja znam kilka raczej nazywam ich sobie po swojemu.

[201604250941]

Napisane przez Kissmisiaa

Jak podzielili odcinki na pół to trochę tego więcej będzie z tym ze u nas to leci od pn do pt

ale oni wycieli wiecej niz podzielili

[traicionera]

Napisane przez userrr

sorry, myślałem, że dziś piątek,

wiecie może jakiej narodowości jest aktorka,która gra Mahildevran ?

Aktorka jest pochodzenia turecko-niemieckiego, urodzila sie w Niemczech.

[Silloe]

Napisane przez Agrippinilla

Ups, przepraszam, nie na TVP Kultura, tylko Historia.
O 18.00 codziennie i powtórka o 9.00.

[Kissmisiaa]

Napisane przez candycotton

ale oni wycieli wiecej niz podzielili

Co racja to racja

Ciekawa jestem co będzie w jutrzejszym odcinku
Co tam sułtam chce temu komuś powiedzieć.

[Agrippinilla]

Napisane przez Kissmisiaa

Co racja to racja

Ciekawa jestem co będzie w jutrzejszym odcinku
Co tam sułtam chce temu komuś powiedzieć.

Ten człowiek na targu to Yahya, mleczny brat sułtana, czyli syn mamki. W którymś z poprzednich odcinków, ktoś pytał sułtana, czy widział się już ze swoim mlecznym bratem. Sułtan odpowiedział, że ma taki zamiar. Oni bardzo wierzą w sny a Yahya potrafi je tłumaczyć.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Agrippinilla

Ten człowiek na targu to Yahya, mleczny brat sułtana, czyli syn mamki. W którymś z poprzednich odcinków, ktoś pytał sułtana, czy widział się już ze swoim mlecznym bratem. Sułtan odpowiedział, że ma taki zamiar. Oni bardzo wierzą w sny a Yahya potrafi je tłumaczyć.

Aaa dzięki za info

[userrr]

Napisane przez traicionera

Aktorka jest pochodzenia turecko-niemieckiego, urodzila sie w Niemczech.

no popatrz, tak mi się zdawało, że ma coś wspólnego z Niemcami ,

Valide Aisze Hafsa umarła już na dobre czy wróci do żywych ?

podobało mi się jak Sułtan, Pady Szach, Pierwszy janczar, Han, nazytyry Sulejman wyszedł anonimowo i zobaczył zwykłe życie, trochę mnie to nawet zaskoczyło pozytywnie,

Iskender kombinuje jak się pozbyć Mahildevran że doradził jej pożyczkę ?


co znaczy czelebi ?

jak przetłumaczyć halabardzista ?

krótkie przypomnienie,

efendi - mistirz,
hatun - kobieta,
aga - zarządca haremu,
favorytoa - tego nie trzeba tłumaczyć,
sułtana - też nie trzeba tłumaczyć,
szach- król,
pady szach - król królow,
nazytayry - jego wysokość,
pasza - władca,
valide - matka,
bej - wojownik,
bali bej - wódz wojowników,


i nie Aisza jak w piosence tylko Aisze,

proste nawet

[201610170910]

[cava]

Nie oglądałam dzisiejszego odcinka, możecie mi w skrócie opowiedzieć co było?

[Agrippinilla]

Napisane przez cava

Nie oglądałam dzisiejszego odcinka, możecie mi w skrócie opowiedzieć co było?

Umarła Valide, cały dwór w żałobie. Hurrem poszła do Hatice i chciała jej opowiedzieć o romansie Ibrahima, gdy nagle wszedł Ibrahim i powiedział o śmierci matki. Hatice rozpacza, pociesza ją siostra Beyhan (ta, której męża sułtan skazał na śmierć). Razem z Beyhan i bliźniakami wyjeżdżają, po kilku dniach mają wrócić.

Mahidevran ma rządzić haremem na stałe, Hurrem jest niezadowolona, ale nie protestuje. Mustafa ma w ciągu kilku dni wyjechać, ale bez Fatmy, skoro tak sobie życzy jego mama. Mahidevran chce się przenieść do komnaty Valide, na co nie zgadza się Hurrem.

Nigar prosi Gulsah, aby pozwoliła jej na spacer, Gulsah lituje się nad nią, ale w lesie Nigar zaczyna uciekać. Wpada na Percem Agę (strażnika, współpracownika Hurrem), który zawozi ją i Gulsah wraz z obstawą do domu Nigar.

Daye odchodzi z haremu i zatrudnia się jako zwykła służąca. Na targu spotyka Sumbula, któremu opowiada historyjkę, że przyjechała tylko na trochę do samotnej znajomej, której pomaga. Tymczasem jest gnębiona przez inną służącą. Dostała od sułtana naszyjnik, którego nie zdążył dać matce.

Ibrahim pojmał poetę, który działa na rzecz Effendiego. Ayaz Pasha (drugi wezyr) każe mu zdradzić, kim jest Effendi. Ibrahim znów przesłuchuje poetę a ten (niby) załamuje się. Iskender Celebi przyznaje się do wspierania różnych artystów, ale nie współpracy z ludźmi Effendiego.

Matrakczy przynosi wiadomość od brata Ibrahima, który pyta, dlaczego Nigar nie dojechała. Ibrahim zaczyna się niepokoić.

[Silloe]

Napisane przez Agrippinilla

Umarła Valide, cały dwór w żałobie. Hurrem poszła do Hatice i chciała jej opowiedzieć o romansie Ibrahima, gdy nagle wszedł Ibrahim i powiedział o śmierci matki. Hatice rozpacza, pociesza ją siostra Beyhan (ta, której męża sułtan skazał na śmierć). Razem z Beyhan i bliźniakami wyjeżdżają, po kilku dniach mają wrócić.

Mahidevran ma rządzić haremem na stałe, Hurrem jest niezadowolona, ale nie protestuje. Mustafa ma w ciągu kilku dni wyjechać, ale bez Fatmy, skoro tak sobie życzy jego mama. Mahidevran chce się przenieść do komnaty Valide, na co nie zgadza się Hurrem.

Nigar prosi Gulsah, aby pozwoliła jej na spacer, Gulsah lituje się nad nią, ale w lesie Nigar zaczyna uciekać. Wpada na Percem Agę (strażnika, współpracownika Hurrem), który zawozi ją i Gulsah wraz z obstawą do domu Nigar.

Daye odchodzi z haremu i zatrudnia się jako zwykła służąca. Na targu spotyka Sumbula, któremu opowiada historyjkę, że przyjechała tylko na trochę do samotnej znajomej, której pomaga. Tymczasem jest gnębiona przez inną służącą. Dostała od sułtana naszyjnik, którego nie zdążył dać matce.

Ibrahim pojmał poetę, który działa na rzecz Effendiego. Ayaz Pasha (drugi wezyr) każe mu zdradzić, kim jest Effendi. Ibrahim znów przesłuchuje poetę a ten (niby) załamuje się. Iskender Celebi przyznaje się do wspierania różnych artystów, ale nie współpracy z ludźmi Effendiego.

Matrakczy przynosi wiadomość od brata Ibrahima, który pyta, dlaczego Nigar nie dojechała. Ibrahim zaczyna się niepokoić.

- O co chodzi z tą siostrą sułtana? (nie wiem bo od początku nie oglądałam)
- Dlaczego Daye zatrudniła się jako slużąca skoro ma majątek?

[cava]

Wiekie dzięki Agrippinilla!!!

Napisane przez Silloe

- O co chodzi z tą siostrą sułtana? (nie wiem bo od początku nie oglądałam)
- Dlaczego Daye zatrudniła się jako slużąca skoro ma majątek?

Ja nie mogę sobie skojarzyć, która to jest Daye
Ta najstarsza służąca, była zarządczyni haremu, która warowała przy łożu Valide?

Mustafa już taki mamicycek ze żal
Co mamunia nie powie, to ten jak ciele robi, choć przecież już zdążył się przekonać wcześniej że mamunia zdrowo szurnięta modliszka i nawet tatunia by najchętniej wyeliminowała czym prędzej
Okropnie nie lubię postaci Mahidevran, kompletnie nie rozumiem, dlaczego po jej akcjach/zwierzeniach dalej ja tolerują i się nie boją ze ich wszystkich wytruje albo każe zarżnąć przy pierwszej lepszej okazji
W dodatku jest po prostu... głupia.

[Silloe]

Napisane przez cava

Wiekie dzięki Agrippinilla!!!

Ja nie mogę sobie skojarzyć, która to jest Daye
Ta najstarsza służąca, była zarządczyni haremu, która warowała przy łożu Valide?

Mustafa już taki mamicycek ze żal
Co mamunia nie powie, to ten jak ciele robi, choć przecież już zdążył się przekonać wcześniej że mamunia zdrowo szurnięta modliszka i nawet tatunia by najchętniej wyeliminowała czym prędzej
Okropnie nie lubię postaci Mahidevran, kompletnie nie rozumiem, dlaczego po jej akcjach/zwierzeniach dalej ja tolerują i się nie boją ze ich wszystkich wytruje albo każe zarżnąć przy pierwszej lepszej okazji
W dodatku jest po prostu... głupia.

Tak to o nią chodzi

Ja Mahidevran akurat lubię i dziwię się że Hurrem tam tolerują

[cava]

Napisane przez Silloe

Tak to o nią chodzi

Ja Mahidevran akurat lubię i dziwię się że Hurrem tam tolerują

Przecież nie tolerują.
Wiecznie ją od siebie izolowały i próbowały wyeliminować. I baby i pasza na dokładkę.
Ale ta przynajmniej "ma jaja" i myśli a nie tylko jęczy, kwęczy i ma za złe.


Kurcze, ale dlaczego Daye odeszła z haremu?
Przecież została poproszona o pomoc przy zarządzaniu haremem przez ...yyy... ta pierwsza sułtanka, co co była przed Mahidevran i wyglądała na całkiem zadowoloną?

[201610170910]

Napisane przez cava

Przecież nie tolerują.
Wiecznie ją od siebie izolowały i próbowały wyeliminować. I baby i pasza na dokładkę.
Ale ta przynajmniej "ma jaja" i myśli a nie tylko jęczy, kwęczy i ma za złe.


Kurcze, ale dlaczego Daye odeszła z haremu?
Przecież została poproszona o pomoc przy zarządzaniu haremem przez ...yyy... ta pierwsza sułtanka, co co była przed Mahidevran i wyglądała na całkiem zadowoloną?

Po śmierci Valide me widziała już miejsca dla siebie w haremie. Oddała cały majątek i poszła na służbę. Długo tak nie wytrzyma i popełni samobójstwo.

[DariaKom]

Napisane przez cava

Przecież nie tolerują.
Wiecznie ją od siebie izolowały i próbowały wyeliminować. I baby i pasza na dokładkę.
Ale ta przynajmniej "ma jaja" i myśli a nie tylko jęczy, kwęczy i ma za złe.


Kurcze, ale dlaczego Daye odeszła z haremu?
Przecież została poproszona o pomoc przy zarządzaniu haremem przez ...yyy... ta pierwsza sułtanka, co co była przed Mahidevran i wyglądała na całkiem zadowoloną?

Raz, że powiedziała, że z Valide przyszła i z Valide odchodzi, dwa, że w swoim poczuciu przyzwoitości obwinia się, że przyczyniła się do śmierci Valide, że nie udało jej się powstrzymać Nigar, jak tylko odkryła jej sekret, że nie dała rady zapanować nad haremem.

No i tak, jak już było powiedziane, oddała wszystko na zbożny cel i chciała dalej pracować.

Strasznie mi szkoda biednej Daye. Bardzo ją lubiłam, choć była raczej oschła i dość zasadnicza, ale poza tym nie była ani niesprawiedliwa, ani wredna dla nikogo. Taka uczciwa zarządczyni.

Was też irytuje Mihrimah? Co za mała roszczeniowa zołza rośnie. Nie potrafię na nią patrzeć z sympatią. Za to Mehmet wydaje mi się całkiem poukładany i fajny chłopaczek.

[Spoiler] Zapuściłam się na odcinki z ang. napisami, bo już nie było co oglądać. Co myślicie o nowej lasce Sułtana Firuze? [Spoiler]

[regularkate]

Napisane przez cava

Mustafa już taki mamicycek ze żal
Co mamunia nie powie, to ten jak ciele robi, choć przecież już zdążył się przekonać wcześniej że mamunia zdrowo szurnięta modliszka i nawet tatunia by najchętniej wyeliminowała czym prędzej
Okropnie nie lubię postaci Mahidevran, kompletnie nie rozumiem, dlaczego po jej akcjach/zwierzeniach dalej ja tolerują i się nie boją ze ich wszystkich wytruje albo każe zarżnąć przy pierwszej lepszej okazji
W dodatku jest po prostu... głupia.

Głupia jest teraz, kiedy kolejne wydarzenia sprawiły, że nie umie oprzeć się pokusie władzy i daje się ponieść swoim pomysłom, które rzeczywiście do mądrych posunięć nie należą.
Ja również jestem z klubu anty-Hurrem, ponieważ jej intrygi przeważnie - w przeciwieństwie do tych, które knuła Mahidevran lub inni - były skuteczne i już nie raz doprowadziły do śmierci ludzi (niewinnych lub mających coś za uszami, nieistotne ). Zresztą w przypadku Hurrem w sposób oczywisty chodzi o jej nienasyconą chęć panowania na coraz wyższym szczeblu, nie może pogodzić się z faktem, że jej dziecko (w tej chwili) nie ma szans na objęcie w przyszłości tronu. Mustafa wielokrotnie pokazywał i zapewniał, że nigdy nie doprowadziłby do rozlewu krwi pomiędzy rodzeństwem, kiedy sułtan umrze, a Hurrem po prostu nie może zdzierżyć, że Sulejman ma z inną starsze dziecko niż z nią. Chęć zlikwidowania Mustafy usprawiedliwia wymyśloną obawą, a nawet jeśli w jakimś zakresie prawdopodobną, to odległą o całe lata (może nawet dziesiątki ).
Na początku bardziej lubiłam Mahidevran niż teraz, ale jednak wciąż uważam, że słusznie próbuje egzekwować swoje prawa, które w jakiś sposób posiada jako nałożnica sułtana i matka szehzade. Moim zdaniem kochała sułtana naprawdę i sądzę, że większość kobiet postępowałoby na jej miejscu podobnie (zwalczanie Hurrem, chęć upokarzania jej, oskarżanie o wszystko - często słuszne ).

Jestem na ukończeniu II tomu powieści o haremie za Sulejmana i cóż mogę rzec - w serialu Hurrem jest do rany przyłóż z tymi wszystkimi akcjami i intrygami, a w książkach SPOILER to bezlitosna dla wszystkich oponentów żmija, doskonała manipulantka, która zmiata ze swojej drogi wszystko, co na niej napotka. A na deser, będąc na łożu śmierci, informuje Sulejmana, że go nienawidzi i całe życie robiła wszystko, żeby doprowadzić Osmanów do upadku
Także uważam, że coś w tym musi być, a historia w pewnym sensie może potwierdzać charakterek, który miał nasz rudzielec

Z innej beczki, do tych, który widzieli większą część serialu - czy w dalszych odcinkach jest w jakikolwiek sposób ukazany wątek więzi między Mustafą a Dżehangirem (garbatym dzieckiem Hurrem)?

[DariaKom]

Napisane przez regularkate

Jestem na ukończeniu II tomu powieści o haremie za Sulejmana i cóż mogę rzec - w serialu Hurrem jest do rany przyłóż z tymi wszystkimi akcjami i intrygami, a w książkach SPOILER to bezlitosna dla wszystkich oponentów żmija, doskonała manipulantka, która zmiata ze swojej drogi wszystko, co na niej napotka. A na deser, będąc na łożu śmierci, informuje Sulejmana, że go nienawidzi i całe życie robiła wszystko, żeby doprowadzić Osmanów do upadku
Także uważam, że coś w tym musi być, a historia w pewnym sensie może potwierdzać charakterek, który miał nasz rudzielec

Z innej beczki, do tych, który widzieli większą część serialu - czy w dalszych odcinkach jest w jakikolwiek sposób ukazany wątek więzi między Mustafą a Dżehangirem (garbatym dzieckiem Hurrem)?

Jaka książka, rzuć tytułem, bo zaraz skończę to co mam do czytania

[Kissmisiaa]

Ten serial coraz bardziej mnie irytuje 😉

[cava]

Napisane przez regularkate

Także uważam, że coś w tym musi być, a historia w pewnym sensie może potwierdzać charakterek, który miał nasz rudzielec

I chyba dlatego kibicuję Hurrem- ma jakiś plan i go realizuje, a nie wiecznie tylko za czyimś tyłkiem się chowa i biadoli jak Mahidevran.
No nie lubię baby.
Inna sparwa, zę one wszytkie tam były zmije co po trupach tylko na swoja stronę ciągnęły.

Z innej beczki, do tych, który widzieli większą część serialu - czy w dalszych odcinkach jest w jakikolwiek sposób ukazany wątek więzi między Mustafą a Dżehangirem (garbatym dzieckiem Hurrem)?

Mnie się wydawało że mały Dżehangir umarł po próbach nastawiania kregosłupa
I dlatego Hurrem nosiła ten czarny zawój na głowie przez tam 2 czy 3 odcinki.
Nie umarł?

[Agaczok]

Napisane przez cava

Mnie się wydawało że mały Dżehangir umarł po próbach nastawiania kregosłupa
I dlatego Hurrem nosiła ten czarny zawój na głowie przez tam 2 czy 3 odcinki.
Nie umarł?

Nie, nie umarł.

[cava]

Napisane przez Agaczok

Nie, nie umarł.

A to niespodzianka

To dlaczego ona chodziła owinięta tym czarnym woalem?



Ja oglądam trochę 1 okiem, bo u nas to akurat pora ze wpadam do domu i obiad robię.
To często coś nie zobaczę, sama sobie dopowiem... a potem zdziwko

[elennna]

Ja oglądam od samego początku .To co mi się podoba to ciekawa odmiana na tle innych seriali w naszej telewizji . No jeszcze do tej pory takiego serialu raczej nie było.
Mnie również trochę denerwuje zachowanie niektórych bohaterów ale ogólnie bardzo na plus !

Jeśli natomiast szukacie książek w tych klimatach to polecam ,,prywatny świat kobiet osmańskich" z wydawnictwa Bellona oraz cały Kwartet Muzułmański. Jest to seria książek ale wszystkie mozńa czytać osobno.
Właśnie kończę czytać ostatnią ich część czyli ,, Sułtana z Palermo". Bardzo fajnie napisana , wciągająca. Akcja toczy się na średniowiecznej Sycylii. Mamy tam romans , konflikt pomiędzy chrześcijanami oraz muzułmanami. Trochę historii. Dawno już żadna ksiązka tak bardzo mnie nie wciągnęła.

[Agaczok]

Napisane przez cava

A to niespodzianka

To dlaczego ona chodziła owinięta tym czarnym woalem?



Ja oglądam trochę 1 okiem, bo u nas to akurat pora ze wpadam do domu i obiad robię.
To często coś nie zobaczę, sama sobie dopowiem... a potem zdziwko

Kurde, sama nie wiem, w ogóle na ten woal nie zwróciłam pewnie uwagi

[Silloe]

Napisane przez cava

Przecież nie tolerują.
Wiecznie ją od siebie izolowały i próbowały wyeliminować. I baby i pasza na dokładkę.
Ale ta przynajmniej "ma jaja" i myśli a nie tylko jęczy, kwęczy i ma za złe.

Ale Sulejman pomimo tego, że Hurrem chciała otruć jego syna guzik zrobił. Jakby na to nie patrzeć toleruje jej zachowanie, a męża swojej siostry skazał na śmierć bez mrugnięcia okiem. I jeszcze twierdzi, że jest sprawiedliwy


Szkoda Daye marnie skończyła

[Mija62]

Żal mi Daye.. aż łezkę uroniłam, gdy się powiesiła :/


Firuze mi się nawet podoba.


Mahidevran szaleje, swoją drogą piękne ma policzki, mimo drobnej buzi takie fajne, wypukłe


Ten pomocnik Hurrem, co w lesie złapał Nigar to całkiem przystojny (jak na serial )

[cava]

Napisane przez Silloe

Ale Sulejman pomimo tego, że Hurrem chciała otruć jego syna guzik zrobił. Jakby na to nie patrzeć toleruje jej zachowanie, a męża swojej siostry skazał na śmierć bez mrugnięcia okiem. I jeszcze twierdzi, że jest sprawiedliwy


Szkoda Daye marnie skończyła

No Mahidevran po jej nieopatrznych "zwierzeniach" nad jego truchłem, co zrobi ze wszystkimi (reszta jego dzieci, matka, Hurem) tez nic nie zrobił a jeszcze nadzór nad haremem potem dał.
Że się nie boi że ona go otruje żeby zostać w końcu "matką sułtana" a nie tylko księcia

No to... sprawiedliwy

Tez mi szkoda Daye.
jedna jakaś ogarnięta, jeszcze ta pierwsza sułtanka tez taka zrównoważona, spokojna kobieta.
Nie zapamietam jak ma na imię

[DariaKom]

Napisane przez cava

Tez mi szkoda Daye.
jedna jakaś ogarnięta, jeszcze ta pierwsza sułtanka tez taka zrównoważona, spokojna kobieta.
Nie zapamietam jak ma na imię

Gulfem Hatun

[Agrippinilla]

Napisane przez cava

To dlaczego ona chodziła owinięta tym czarnym woalem?

Bo zaraz potem, jak Dżihangirowi się poprawiło, to sułtan dostał ataku i leżał jak roślinka. Był bliski śmierci a Mahidevran już chciała pozarzynać jego dzieci, wywalić matkę i objąć rządy.

Napisane przez Mija62

Ten pomocnik Hurrem, co w lesie złapał Nigar to całkiem przystojny (jak na serial )

Percem Aga? Oj tak, tylko nie w stroju służbowym, bo te kitki uroku nie dodają. Ale w lesie wyglądał całkiem do rzeczy.

Mój prywatny ranking ciasteczkowy wygląda tak:
1. Bali Bey
2. Mustafa
3. Percem Aga