Powiedz to tutaj cz. 34

[adziorek1990]

Napisane przez Cindy28

Właściwy człowiek, na właściwym miejscu .

Sie wie Dziękuję tak w ogóle za wiarę we mnie itp.!

---------------------------------------

Starzeję się. Z trudem wypijam 1 piwo

[201610170910]

Napisane przez Cindy28

Myślę, że to kwestia osoby i podejścia . Wolę mieć w pracy zapieprz, niż zerkać co chwilę na zegarek i patrzeć, że jeszcze tyyyleee zostało do końca. Poza tym jeśli ma się np. problemy, jakieś dręczące sprawy - nawał pracy nie pozwala za dużo myśleć. Po intensywnym dniu jedyne o czym się marzy, to prysznic i łóżko, albo samo łóżko - nie ma czasu na rozkminy. I to jest dobre - imo.
I co im opowiadasz ?

Oj, ja miałam zero czasu na myślenie, ale ja jestem z tych osób, które biorą na siebie tyle obowiązków ile tylko mogą albo i więcej No i dbam o tę firmę jakby była moja, w sezonie to w sumie mój dom

A opowiadam jak to zdarza mi się pójść do pracy na 19 i wyjść z niej dopiero następnego dnia o 13 Ale przyznaję, że to kiepski pomysł i po czymś takim ledwo się dowlekam do łóżka, więc raczej rzadko zdarza mi się aż tyle czasu spędzać w pracy, ale chyba nigdy w sezonie nie pracowałam mniej niż 12 godzin dziennie. Poza tym póki ktoś nie zobaczy na własne oczy jak to wszystko wygląda nie potrafi tego zrozumieć. Bo tak szczerze kto kupując brzoskwinie czy inne owoce zastanawia się nad tym skąd są, jak i gdzie je wyhodowano, zebrano i spakowano? Kto czyta etykiety i zastanawia się nad tymi wszystkimi literkami i cyferkami? Mało kto chyba wie jak wygląda etap po etapie podróż owoców z drzewa do sklepu, też nigdy o tym nie myślałam, a to na swój sposób fascynujące. Mam stanowisko, które nie pozwala na nudę, ciągle w biegu, a to coś co lubię. Poza tym owoce mają takie piękne nazwy

[Ingran]

Półtorej doby wyjętej z życia nigdy w życiu tak fatalnie się nie czułam, ma-sa-kra







Wejdź na wizaż i śmiechnij na wejściu, cóż






Mes








Chciałabym, byś był bliżej, tak na chwilkę

[WampLady]

Wiem, że wczoraj jak jechałyście, obrąbałyście mi duqę i dzisiaj jak się widziałyście też. Wiem to. I boli mnie to cholernie i jest mi przykro. Najgorsze to, że znasz mnie, wiesz wszystko i pewnie opowiadasz o tym im. A może zakładam najgorsze i tak wcale nie jest?! Chciałabym żeby tak było.

[Cherry_Muffin]

10km.

tesknie.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Jestem szczesciarą bo mam Ciebie. Nic więcej nie potrzebuję.

[thewerka27]

#1. Always and forever. Szkoda, że już bez Ciebie.

[201607260936]

Jesteś pierwszym facetem, dla którego upiekłam pierwszy raz w życiu sama ciasto i dla którego chce mi się gotować obiad w niedzielę.
I takim, do którego mogę zadzwonić i porozmawiać o pierdołach.
Takim, który mi pomoże i mnie posłucha, chociaż nie wie, o czym mówię..
I stara się pocieszać. I mówi, ze jestem piękna. I po prostu przytula. I dba. I stara się. I codziennie pisze "Dzień dobry" rano.
Jesteś takim facetem, przy którym czuję się dobrze i czuję się ładna. Patrzysz na mnie i widzę..
A ja mam wrażenie, że chcę Cię poznawać bardziej i bardziej. Bo to już prawie 3 miesiące, a tak mi Ciebie mało

[khloe]

Super.
Juz sie wyspalam

[Olushka]

Tak bardzo Cię kocham. Nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła.

[mesarka]

Napisane przez Cindy28

Amen .

Chociaż trochę tęsknię, nie powiem. Do Amsterdamu też mi się tęskni. Przykro mi, że jednak tam za te pare tygodni nie polecę, bo zakochałam się w tym miejscu

Napisane przez Ingran

Mes

Ehh.

[helvetet]

Płakałam w Twoich ramionach. Dzisiejszy dzień będzie tkwił mi długo w pamięci.

[stupify]

Już zapomniałam jak to fajnie pobiegać z rana Sportowy nolife znowu wraca do łask, koniec bycia kaleką

[201610170910]

Oszalał... Ja nie będę odwalać całej roboty za jakiegoś nadętego Hiszpana. Taaa, on będzie grzał tyłkiem stołek, brał lepszą wypłatę, a ja będę zapieprzać za niego, bo on się uczy? O nie, na pewno nie.
Jak mnie w to wrobicie to chyba dostanę zaniku pamięci i nagle zapomnę jak się obsługuje wszystkie programy Ciekawe co wtedy...

[Buzzerka]

Nie, nie, nie, nie chcę siedzieć dzisiaj cały dzień w pracy kiedy już jest takie słońce
Na dodatek za późno wstałam wiec mój strój i moja twarz wyglądają bleeeee.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[inspiron2]

Czas pozegnan..

[helvetet]

Mam wrażenie jakbym nie spala pół nocy. Zasnęłam o 7, wcześniej tkwilam w półsnie. (pół śnie?). Nie wiem co robic. Jesteś ciągle w moich myślach, w głowie przewija mi się Twój monolog. Nie sądziłam, że to powiesz. Chce Cię, ale równocześnie za bardzo się boje, za bardzo boje się poczuć cokolwiek, za bardzo boje się odrzucenia.

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Cindy, a wiesz że miałam to napisać? zrobi się oczywiście
_
nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić... i tak to wszystko ***nie, więc może ***nąć to pierwsza?

[Floydka]

Wiedziałam, że tak będzie. Wiedziałam, że nadejdzie ten dzień. Wiedziałam, że będziesz przepraszał i tłumaczył się z każdej rzeczy po kolei. Po prostu wiedziałam. A najpewniejsze było to, że totalnie się rozsypię. Nie wiem co mam robić...

[201610170910]

Czas brać się za porządki.

[kaate93]

Wykończą mnie te uczucia

raz mam ochotę się do ciebie przytulić, tak bardzo mi ciebie brak...
a za chwilę myślę że już nigdy nie chciałabym być z kimś takim,
że nie obchodzisz mnie już nic...
można kogoś kochać i nienawidzić jednocześnie?

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez kaate93

Wykończą mnie te uczucia

raz mam ochotę się do ciebie przytulić, tak bardzo mi ciebie brak...
a za chwilę myślę że już nigdy nie chciałabym być z kimś takim,
że nie obchodzisz mnie już nic...
można kogoś kochać i nienawidzić jednocześnie?

To normalne potrzeba tylko czasu.



Cieszę się na ten wieczór jak głupia

[Cherry_Muffin]

no nie wierzę, że te loki tak mi trzymały.

kobieto weź się do roboty tak na serio

[helvetet]

powiedziałes, że mnie kochasz. właściwie to wykrzyczałeś, bo nie mogłeś już wytrzymać. objąłeś i mówiłeś co czujesz. mówiłeś pięknie. stałam nieruchomo, zdezorientowana, zapłakana. przypomniało mi się jak On tak samo zapewniał mnie o swoich uczuciach, jak mówił, że kocha, jak nazywał mnie swoją księżniczką, dla Niego też byłam całym światem.W pewnym momencie łzy napłynęły mi do oczu, szybko przypomniało mi się jak mnie skrzywdził, jak moje serce zostało rozerwane na kilkaset kawałków, jak przepłakłam miliony nocy, jak musiałam udawać, że czuje się dobrze i jestem szczęśliwa, mimo, że w środku byłam zgnita. Potrzebowałam 3 lat, żeby odzyskać siły po rozstaniu. Od nowa ułożyłam każdy element swojego życia, w którym nie było przewidziane miejsce dla mężczyzny, dla mojego własnego bezpieczeństwa. Nagle zjawiłeś się Ty. Oszalałeś na moim punkcie, od razu to zauwazyłam. To dla mnie tak cholernie się zmieniłeś. W pół roku przeszedłeś niesamowitą metamorfoze swojej osobowości. Powiedziałeś wczoraj, że nie pozwolisz spiep.rzyć tej sprawy, że będziesz się o mnie starał, że jestem najważniejsza, ale muszę dać szansę. Widziałeś, że się boje, widziałeś strach w moich oczach, widziałeś łzy spływające po policzku. Tuliłeś, całowałeś w czoło, w szyje, w pewnym momencie Twoje usta znalazły się na moich. Moje serce biło jak szalone. Odeszłam, prosząc o czas. Ciągle jesteś w myślach, w głowie słyszę co to mówiłeś. Cholernie się boję.

[Olushka]

No to wielkie sprzątanie czas zacząć...

[HardFable]

Jak dobrze, że wpadłam wczoraj na pomysł sprzątania i dzisiaj mam to z głowy
Chleb w jajku, kawka i bierzemy się do robienia notatek.

[ld2GdYYL1cb]

idę na lumpy,a co mi tam! nauka nie zając

[Emilcia96]

Napisane przez helvetet

powiedziałes, że mnie kochasz. właściwie to wykrzyczałeś, bo nie mogłeś już wytrzymać. objąłeś i mówiłeś co czujesz. mówiłeś pięknie. stałam nieruchomo, zdezorientowana, zapłakana. przypomniało mi się jak On tak samo zapewniał mnie o swoich uczuciach, jak mówił, że kocha, jak nazywał mnie swoją księżniczką, dla Niego też byłam całym światem.W pewnym momencie łzy napłynęły mi do oczu, szybko przypomniało mi się jak mnie skrzywdził, jak moje serce zostało rozerwane na kilkaset kawałków, jak przepłakłam miliony nocy, jak musiałam udawać, że czuje się dobrze i jestem szczęśliwa, mimo, że w środku byłam zgnita. Potrzebowałam 3 lat, żeby odzyskać siły po rozstaniu. Od nowa ułożyłam każdy element swojego życia, w którym nie było przewidziane miejsce dla mężczyzny, dla mojego własnego bezpieczeństwa. Nagle zjawiłeś się Ty. Oszalałeś na moim punkcie, od razu to zauwazyłam. To dla mnie tak cholernie się zmieniłeś. W pół roku przeszedłeś niesamowitą metamorfoze swojej osobowości. Powiedziałeś wczoraj, że nie pozwolisz spiep.rzyć tej sprawy, że będziesz się o mnie starał, że jestem najważniejsza, ale muszę dać szansę. Widziałeś, że się boje, widziałeś strach w moich oczach, widziałeś łzy spływające po policzku. Tuliłeś, całowałeś w czoło, w szyje, w pewnym momencie Twoje usta znalazły się na moich. Moje serce biło jak szalone. Odeszłam, prosząc o czas. Ciągle jesteś w myślach, w głowie słyszę co to mówiłeś. Cholernie się boję.

Daj mu szanse może warto, nie każdy facet jet dupkiem

[skyblue]

Miło było dziś obudzić się obok Ciebie.


Idziemy nad rzeczkę na opalanko.

[stupify]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Czas brać się za porządki.

U mnie już po

Rany... upałów nie ma, a u nas już duszno