Mamusie Kwietniowe 2015! cz. XVIII

[MaŁa_Sylwia]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51196502]Zazdraszczam tarasu,super opcja,my dzis wracalismy ze spaceru na syrenie,taka młoda glodna była.

Sonia, pamietaj zeby tuz po CC przez te kilka dni przynajmniej jak najmniej dzwigac,najlepiej jakby Mikołaja ktos Ci do karmienia,przewijania podawal. Ja 2go dnia w szpitalu sama bylam i sama corke podnosilam,przewijalam itp. I chyba dlatego gorzej mi sie rana goi...[/QUOTE]
niesadze, ja tez radzilam sobie sama, 5 dob w szpitalu, sama, bo odwiedzin brak z malym musialam jak najszybciej sobie poradzic a rana goila sie pieknie

[Majka232]

Napisane przez kordelka85

Ja z pierwszym po niecałym tygodniu, poza tym to normalnie z nim wszędzie chodzilam. Teraz to przeraża mnie wyjscie z obyfwojgiem gdziekolwiek

Nie dziwię się

Napisane przez boleczka93

Hej mamuski! Malo sie udzielam, nie wiem co mam pisac bo rozpakowane przejely dowodzenie juz :P w koncu nas w dwupaczku zostala garstka.
Ale na bierzaco czytam i chlone to co piszecie bo wiem ze sie lada chwila przyda
Ja jestem w strasznym dolku, znaczy ogolnie robie co moge zeby cieszyc sie kazdym dniem jeszcze "wolnym" i jeszcze z M, on tez sie bardzo stara, z kazdym dniem jest nam co raz ciezej a sobota nieublaganie sie zbliza.. mam co raz mniej nadziei ze mala sie urodzi jak on bedzie a tak bardzo bym chciala zeby ze mna byl i zeby pomogl mi przy porodzie, teraz juz tylko tego pragne. Boje sie cholernie ze nie pojdzie po naszej mysli chociaz jest jeszcze pare dni... dzisiaj mialam jakies bolesne skurcze ale na nic sie juz nie nastwiam.
Jutro pojdziemy w koncu na to ktg to zobaczymy co powiedza. Bede drazyla i pytala kiedy moga mnie przyjac na oddzial juz do wywolania. No nic, pomarudzilam, wygadalam sie i troszke mi lepiej.. dobrze ze jestescie naprawde..

Jeszcze chwila. Oby Tż mógł byc wtedy przy Tobie. Gdyby jednak nie to kto z Tobą będzie?

[boleczka93]

Napisane przez Hanka20

Nie dołuj się ciesz się tymi kilkoma dniami które Wam zostały. Poród może przyjść znienacka życzę Ci aby jak najszybciej Cię zaskoczył.

dziekuje ;* ja tez mysle caly czas ze moze nagle cos ruszy, ale meczy mnie to, nie mysle o niczym innym przez 24h, juz teraz nawet w nocy mam nie spokojny sen.. ehh

Napisane przez Majka232

Jeszcze chwila. Oby Tż mógł byc wtedy przy Tobie. Gdyby jednak nie to kto z Tobą będzie?

Szczerze to nie wiem, zastanawialam sie nad bratowa albo najlepsza przyjaciolka ale jak sobie pomysle ze to nie za przyjemne widoki dla nikogo wiec chyba juz wole byc sama. Jeszcze myslalam o tesciowej ale ona ma do mnie 40 km i glupio by mi bylo ja sciagac i stawiac w takiej sytuacji..

[violka848]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51198903]Brawo!, a dużo jesz po porodzie?
Mi po 2tyg.zostalo dozrzucenia 4 kg, 10 juz zeszlo, ale brzuszek mam jeszcze zaokraglony niestety. I pobolewa :/
Dzis u nas pieresza kapiel bez placzu, cudo kurka,ja tak kocham wode,plywanie,kapiele,
Moze cora tez polubi z czasem.

Sonia,spokojnej nocy i trzymam kciuki za jutro, samych pieknych przeżyć Ci życzę [/QUOTE]


To tyle co u mnie nie sądziłam ze az tak szybko spadnie wydaje mi się że sporo jjem chociaż czasami czasu brakuje i na szybciora to robię.

Napisane przez Hanka20

Tez miałam straszne wzdęcia po cc ból okropny wiem co czujesz. Miałam wrażenie ze mi tam wszystko w środku chodzi..

VIOLKA witaj w klubie dziś się ważyłam 8 dni po cc mam do zrzucenia 3,8 kg

Bylam dziś ściągać szwy obawiałam się ze będzie bolało ale nic nie bolało tylko szarpniecie lekkie czułam

Piona ja jutro szwy brr ale wszystkie piszecie że nie boli to coś w tym musi być ale na pewno bede spięta hehe

Malutka nam wariuje jakos na noc, tylko przy cycu spokój, w brzuszku się przelewa jej trochę, zastanawiam się czy to kolki czy tak już nas ustawia he

Napisane przez boleczka93

Hej mamuski! Malo sie udzielam, nie wiem co mam pisac bo rozpakowane przejely dowodzenie juz :P w koncu nas w dwupaczku zostala garstka.
Ale na bierzaco czytam i chlone to co piszecie bo wiem ze sie lada chwila przyda
Ja jestem w strasznym dolku, znaczy ogolnie robie co moge zeby cieszyc sie kazdym dniem jeszcze "wolnym" i jeszcze z M, on tez sie bardzo stara, z kazdym dniem jest nam co raz ciezej a sobota nieublaganie sie zbliza.. mam co raz mniej nadziei ze mala sie urodzi jak on bedzie a tak bardzo bym chciala zeby ze mna byl i zeby pomogl mi przy porodzie, teraz juz tylko tego pragne. Boje sie cholernie ze nie pojdzie po naszej mysli chociaz jest jeszcze pare dni... dzisiaj mialam jakies bolesne skurcze ale na nic sie juz nie nastwiam.
Jutro pojdziemy w koncu na to ktg to zobaczymy co powiedza. Bede drazyla i pytala kiedy moga mnie przyjac na oddzial juz do wywolania. No nic, pomarudzilam, wygadalam sie i troszke mi lepiej.. dobrzejestescie naprawde..

Kochana trzymam kciukasy, aż łzy miałam w oczach, bo wyobrażam ssobie jak bardzo chcesz żeby Tż był z Wami. Szkoda że nic nie możemy zdzialac, bo byśmy chętnie Tobie pomogły Trzymam kciuki za jutro - to musi być jutro!

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

niesadze, ja tez radzilam sobie sama, 5 dob w szpitalu, sama, bo odwiedzin brak z malym musialam jak najszybciej sobie poradzic a rana goila sie pieknie

To super ja najwidoczniej szukam sobie przyczyny bólów brzucha i na to "dzwiganie" chciałam zwalić... a pamietacie dziewczyny po cc,czy ok 2 tyg. po moglyscie juz bez bolu spacerowac tak z pol godz-godzine?

[Hanka20]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51199887]To super ja najwidoczniej szukam sobie przyczyny bólów brzucha i na to "dzwiganie" chciałam zwalić... a pamietacie dziewczyny po cc,czy ok 2 tyg. po moglyscie juz bez bolu spacerowac tak z pol godz-godzine?[/QUOTE]

Kochana ja wczoraj byłam na pierwszym spacerku trwał około godzinę i nic mnie nie bolało a to był tydzień po cc. Ale też blizna ładnie się goi u mnie.

Maly usnal ja też idę póki mogę dobranoc wyspijcie się mamuśki i brzucholki!

[boleczka93]

Napisane przez violka848

To tyle co u mnie nie sądziłam ze az tak szybko spadnie wydaje mi się że sporo jjem chociaż czasami czasu brakuje i na szybciora to robię.




Piona ja jutro szwy brr ale wszystkie piszecie że nie boli to coś w tym musi być ale na pewno bede spięta hehe

Malutka nam wariuje jakos na noc, tylko przy cycu spokój, w brzuszku się przelewa jej trochę, zastanawiam się czy to kolki czy tak już nas ustawia he


Kochana trzymam kciukasy, aż łzy miałam w oczach, bo wyobrażam ssobie jak bardzo chcesz żeby Tż był z Wami. Szkoda że nic nie możemy zdzialac, bo byśmy chętnie Tobie pomogły Trzymam kciuki za jutro - to musi być jutro!

Dziekuje Ci bardzo. I tak bardzo mi pomagacie, naprawde jestescie mega wsparciem..

[Majka232]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51199887]To super ja najwidoczniej szukam sobie przyczyny bólów brzucha i na to "dzwiganie" chciałam zwalić... a pamietacie dziewczyny po cc,czy ok 2 tyg. po moglyscie juz bez bolu spacerowac tak z pol godz-godzine?[/QUOTE]

Ja na pewno tak

Napisane przez Hanka20

Kochana ja wczoraj byłam na pierwszym spacerku trwał około godzinę i nic mnie nie bolało a to był tydzień po cc. Ale też blizna ładnie się goi u mnie.

Maly usnal ja też idę póki mogę dobranoc wyspijcie się mamuśki i brzucholki!

Dobranoc

Boleczka - trzymam kciuki żeby było tak jak byś chciała

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Dobranoc. Padam na ryjek a Julek pewnie zaraz sie zbudzi na jedzonko

[violka848]

Malutka uspała się na mnie, takie to słodkie że niechce mi się jej przenosić i znowu miała jakieś drgawki... W ogóle płaczka mi się na noc włączyła i się boję czy to nic poważnego z tymi drgawkami..
Pisze to ta co dziś dawała takie rady hehe pozytywne myślenie itd hehe a tu zaryczane oczy.

[rosarioV]

Boleczka daj na luz to.może się ruszy bo jak tak się spinasz to mała to czuje i kie chce wyjść. Ja w poniedziałek powiedziałam sobie że dość co ma być to bedzie a we wtorek wody mi odeszły :P tam sobie z Tż próbowaliśmy ale bez jakiegokolwiek parcia na to wiem że łatwo mówić a trudniej zrobić ale chociaż spróbuj się wyluzowac :P

Matko jak mi oczy lecą. .. budze małego zaraz na jedzenie, dostanie cyca jeszcze mam.nadzieję żę się uda i będzie ssal bo pokarm mam ściągnięty tylko na nocną pobudke no i że zasnie i da mi też pospać. Dobranoc

[DomimaZet]

Napisane przez violka848

Malutka uspała się na mnie, takie to słodkie że niechce mi się jej przenosić i znowu miała jakieś drgawki... W ogóle płaczka mi się na noc włączyła i się boję czy to nic poważnego z tymi drgawkami..
Pisze to ta co dziś dawała takie rady hehe pozytywne myślenie itd hehe a tu zaryczane oczy.

Oj Moja Kochana nie denerwuj się- prawda jest taka ze kazdy ma prawo do gorszych chwil.. czasami wyplakanie się pomaga i napewno o tym wiesz. Jeśli chodzi o twoja mała to nie wkrecaj sobie niewiadomo czego to napewno nic poważnego... przez sen ma takie drgawki? Może jej się po prostu coś śni? Ej Kobitko głowa do góry...

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez boleczka93

Hej mamuski! Malo sie udzielam, nie wiem co mam pisac bo rozpakowane przejely dowodzenie juz w koncu nas w dwupaczku zostala garstka.
Ale na bierzaco czytam i chlone to co piszecie bo wiem ze sie lada chwila przyda
Ja jestem w strasznym dolku, znaczy ogolnie robie co moge zeby cieszyc sie kazdym dniem jeszcze "wolnym" i jeszcze z M, on tez sie bardzo stara, z kazdym dniem jest nam co raz ciezej a sobota nieublaganie sie zbliza.. mam co raz mniej nadziei ze mala sie urodzi jak on bedzie a tak bardzo bym chciala zeby ze mna byl i zeby pomogl mi przy porodzie, teraz juz tylko tego pragne. Boje sie cholernie ze nie pojdzie po naszej mysli chociaz jest jeszcze pare dni... dzisiaj mialam jakies bolesne skurcze ale na nic sie juz nie nastwiam.
Jutro pojdziemy w koncu na to ktg to zobaczymy co powiedza. Bede drazyla i pytala kiedy moga mnie przyjac na oddzial juz do wywolania. No nic, pomarudzilam, wygadalam sie i troszke mi lepiej.. dobrze ze jestescie naprawde..

Boleczka strasznie to jest smutne ze tak się Wam to układa.. to taka Złośliwość losu po prostu bo im bardziej chcesz i potrzebujesz żeby tz był przy Tobie tym bardziej się ta myśl oddala im bliżej do terminu wylotu... ale pamiętaj ze jeszcze nic straconego. Wydaje mi się ze powinnaś trochę wyluzować ( wiem wiem łatwo się mówi.... ) ale przestań się tym zadreczac bo i tak najwyraźniej nie ma się na to wpływu... spedzcie sobie fajne te ostatnie chwile przez wylotem... nacieszcie się sobą... ale postrasz Dzidzie ze się zastanawiasz nad cc tak jak Madzixx i samo pójdzie; -) - nie no tak serio to trzymam kciuki za Ciebie i za to żeby się coś rozkrecilo głowa do góry :-*

[Majka232]

Napisane przez violka848

Malutka uspała się na mnie, takie to słodkie że niechce mi się jej przenosić i znowu miała jakieś drgawki... W ogóle płaczka mi się na noc włączyła i się boję czy to nic poważnego z tymi drgawkami..
Pisze to ta co dziś dawała takie rady hehe pozytywne myślenie itd hehe a tu zaryczane oczy.

U nas jest takie drżenie buźki i czasem nóżki. Może to wynika z niedojrzałosci ukl.nerwowego?

Jednak trochę pospał. Teraz jemy

[Koperco]

Napisane przez Aaamelkaa

Polecam z fp ład tropikalny,świetna jest,dodatkowo jest pilo,dzięki v mile dla ucha,sprawdzona przy pierwszym synku,plus też za żywe
kolory,dziecko szybciej zauważy q







przemywaj sola od zew do wew







zgadzam się
Konsekwentnie i rytuał w końcu się utrwali,wieczorem przysloniete okna,ciszej w domu,kąpiel zawsze o tej samej porze itd





jak oceniasz tą książkę,przydala się?





A może z wklęsłej brodawki spróbuj przez nakładki ?
Mi kp bardzo odpowiada,gdy pierwszy synek sam zrezygnował w 6 miesiącu,to ryczałam w poduszkę,tak lubiłam jak się wtulal we mnie,patrzył tymi swoimi bezbronni oczkami
Kamilek bardziej eksploatuje moje piersi,ale zaciskam zęby i czekam az nadejdą czasy ze szybciej będzie się nakładal,teraz trwa to nawet po 1,5h

Oo u mnie czasem tez i w nocy to slabe jest





[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51198903]Brawo!, a dużo jesz po porodzie?
Mi po 2tyg.zostalo dozrzucenia 4 kg, 10 juz zeszlo, ale brzuszek mam jeszcze zaokraglony niestety. I pobolewa :/
Dzis u nas pieresza kapiel bez placzu, cudo kurka,ja tak kocham wode,plywanie,kapiele,
Moze cora tez polubi z czasem.

Sonia,spokojnej nocy i trzymam kciuki za jutro, samych pieknych przeżyć Ci życzę [/QUOTE]

Slicznie tylko 4kg!! Zazdro

[Hanka20]

Wita się nocna zmiana my dziś mamy pierwsza nocke bez tz bo musiał wrócić do pracy. Obawiałam się jak to będzie ale jest dobrze póki co. Kąpiel poszła super a karmienia też spoko mam nadzieje ze teraz jak poje to pójdzie grzecznie spać

[Koperco]

Napisane przez Aaamelkaa

Polecam z fp ład tropikalny,świetna jest,dodatkowo jest pilo,dzięki v mile dla ucha,sprawdzona przy pierwszym synku,plus też za żywe
kolory,dziecko szybciej zauważy q







przemywaj sola od zew do wew







zgadzam się
Konsekwentnie i rytuał w końcu się utrwali,wieczorem przysloniete okna,ciszej w domu,kąpiel zawsze o tej samej porze itd





jak oceniasz tą książkę,przydala się?





A może z wklęsłej brodawki spróbuj przez nakładki ?
Mi kp bardzo odpowiada,gdy pierwszy synek sam zrezygnował w 6 miesiącu,to ryczałam w poduszkę,tak lubiłam jak się wtulal we mnie,patrzył tymi swoimi bezbronni oczkami
Kamilek bardziej eksploatuje moje piersi,ale zaciskam zęby i czekam az nadejdą czasy ze szybciej będzie się nakładal,teraz trwa to nawet po 1,5h

Aa dzieki za rade w spr karuzelku. Chyba sie na nia zdecyduje wlasnie

Napisane przez Hanka20

Tez miałam straszne wzdęcia po cc ból okropny wiem co czujesz. Miałam wrażenie ze mi tam wszystko w środku chodzi..

VIOLKA witaj w klubie dziś się ważyłam 8 dni po cc mam do zrzucenia 3,8 kg

Bylam dziś ściągać szwy obawiałam się ze będzie bolało ale nic nie bolało tylko szarpniecie lekkie czułam

Kurcze ale Ci ładnie zeszło!! Wgle jak Wam wszystkim ładnie schodzi, nie to co mi a ja ćwicze..staram się nie dolowac, ale ciezko

---------- Dopisano o 01:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------

Napisane przez Hanka20

Wita się nocna zmiana my dziś mamy pierwsza nocke bez tz bo musiał wrócić do pracy. Obawiałam się jak to będzie ale jest dobrze póki co. Kąpiel poszła super a karmienia też spoko mam nadzieje ze teraz jak poje to pójdzie grzecznie spać

Witam nocna zmianę, my tez się karmimy.ale spania to ani widu ani słychu :/

[Hanka20]

KOPERCO sen przychodzi czasem znienacka oby tak było u Twojej Ali mój też jeszcze ciamka cyca.

[Majka232]

Napisane przez Koperco

Aa dzieki za rade w spr karuzelku. Chyba sie na nia zdecyduje wlasnie







Kurcze ale Ci ładnie zeszło!! Wgle jak Wam wszystkim ładnie schodzi, nie to co mi a ja ćwicze..staram się nie dolowac, ale ciezko

---------- Dopisano o 01:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:35 ----------



Witam nocna zmianę, my tez się karmimy.ale spania to ani widu ani słychu :/

A ile kg przytylas w ciąży?
Mi taki jak przy starszym waga nie chce spaść poniżej tej sprzed ciąży :&

Dziewuszki -49% w Rosku na kosmetyki do makijażu oczu od 30.04 do 05.05, usta i paznokcie 06-10.05

[Koperco]

Napisane przez Hanka20

KOPERCO sen przychodzi czasem znienacka oby tak było u Twojej Ali mój też jeszcze ciamka cyca.

Zasypia wiec i ja klade się spać. Oby zasnęła do końca powodzenia zebyb u Ciebie szybko poszło.

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

Napisane przez Majka232

A ile kg przytylas w ciąży?
Mi taki jak przy starszym waga nie chce spaść poniżej tej sprzed ciąży :&

Dziewuszki -49% w Rosku na kosmetyki do makijażu oczu od 30.04 do 05.05, usta i paznokcie 06-10.05

Przytylam 15kg. Ja mam jeszcze 7kg a od tygodnia waga stoi w miejscu
O matko ja może w końcu jakieś fajnie cienie kupie bo nie mam wcale a paznokcie to zawsze jest co kupić dzięki Majka
Edit: jednak muszę wstać do Malej, jak mnie to wnerwia takie jedzenie na 7 razy :/

[Majka232]

Napisane przez Koperco

Zasypia wiec i ja klade się spać. Oby zasnęła do końca powodzenia zebyb u Ciebie szybko poszło.

---------- Dopisano o 02:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------



Przytylam 15kg. Ja mam jeszcze 7kg a od tygodnia waga stoi w miejscu
O matko ja może w końcu jakieś fajnie cienie kupie bo nie mam wcale a paznokcie to zawsze jest co kupić dzięki Majka
Edit: jednak muszę wstać do Malej, jak mnie to wnerwia takie jedzenie na 7 razy :/

Mój synuś walnął kupke. Potem vseria bąkow. Odłożyłam do łóżeczka i co jakiś czas steka.
Wieczorem po godzinnym karmieniu znów był płacz. Zasnal w końcu mi na rękach. Ze starszym nigdy nie było takich akcji. Teraz widze jaki był bezproblemowy

Kg spadną. Ja b.duzo jem ale że okrojony wybór mam to może dobrze. Przed chwilą zapchałam się suchą bułką paluchem.
Te ciasteczka co kupilam w Rosku są przepyszne.
Z kosmetyków skuszę się na jakiś tusz a nawet dwa, kredke, może cienie. Potem pewnie na jakis błyszczyk z bourjois

---------- Dopisano o 02:17 ---------- Poprzedni post napisano o 02:17 ----------

Mam nadz.ze Ala zaraz zaśnie

---------- Dopisano o 02:18 ---------- Poprzedni post napisano o 02:17 ----------

Ide i ja spać bo zaraz kolejne karmienie

[Aaamelkaa]

Napisane przez ametty

Polozna srodowiskowa mnie dzisiaj zdolowala. Powiedziala, ze wystarczy jej na mnie spojrzec, zeby wiedziec, ze mam za malo pokarmu. Swietnie, na szczescie pediatra na moja prosbe bez zadnych komentarzy wypisala mi skierowanie do poradni laktacyjnej. Ciekawe co tam mi powiedza.


Mi ta Hogg nie wchodzi. Jakbym instrukcje obslugi czytala, wszystko ma strasznie poszufladkowane - dziecko w takim typie to tak, a dziecko w takim to srak. Mam wrazenie, ze to co pisze, sprawdza sie glownie na papierze a w praktyce srednio...

a co się dzieje?masz mało pokarmu?
U mnie przy pierwszym synku był problem z jego przybieraniem na wadze,wazylismy co kilka dni w przychodni bo mało tył
Z czasem doszłam do wniosku ze to przez moje złe odżywianie,prawie nie jadłam,śniadanie czasem dopiero ok11,głównie kanapki,malo zup,obiady nie były urozmaicone,pilnowalam się z piciem wody,3l dziennie i to mnie zapelnialo
Teraz jem często,pokarm jest i Kamiś ładnie przybiera

Napisane przez kordelka85

Ja z pierwszym po niecałym tygodniu, poza tym to normalnie z nim wszędzie chodzilam. Teraz to przeraża mnie wyjscie z obyfwojgiem gdziekolwiek

Oj,mnie tez
Myślę jednak o kupnie podwójnego wózka nie chce być ograniczona tylko do placu zabaw jak będę sama z dwójką


rozgladam się za używanym
I nie mogę doczekać się nowego mieszkania z windą,wtedy będzie łatwiej wyjść na spacer i wrócić z zakupami aje to jeszcze,przeprowadzka ok września

Napisane przez boleczka93

Hej mamuski! Malo sie udzielam, nie wiem co mam pisac bo rozpakowane przejely dowodzenie juz :P w koncu nas w dwupaczku zostala garstka.
Ale na bierzaco czytam i chlone to co piszecie bo wiem ze sie lada chwila przyda
Ja jestem w strasznym dolku, znaczy ogolnie robie co moge zeby cieszyc sie kazdym dniem jeszcze "wolnym" i jeszcze z M, on tez sie bardzo stara, z kazdym dniem jest nam co raz ciezej a sobota nieublaganie sie zbliza.. mam co raz mniej nadziei ze mala sie urodzi jak on bedzie a tak bardzo bym chciala zeby ze mna byl i zeby pomogl mi przy porodzie, teraz juz tylko tego pragne. Boje sie cholernie ze nie pojdzie po naszej mysli chociaz jest jeszcze pare dni... dzisiaj mialam jakies bolesne skurcze ale na nic sie juz nie nastwiam.
Jutro pojdziemy w koncu na to ktg to zobaczymy co powiedza. Bede drazyla i pytala kiedy moga mnie przyjac na oddzial juz do wywolania. No nic, pomarudzilam, wygadalam sie i troszke mi lepiej.. dobrze ze jestescie naprawde..

Kibicuję Wam
Niech Boleczka urodzi szybko

[violka848]

To teraz ja przejmuję wartę

Napisane przez DomimaZet

Oj Moja Kochana nie denerwuj się- prawda jest taka ze kazdy ma prawo do gorszych chwil.. czasami wyplakanie się pomaga i napewno o tym wiesz. Jeśli chodzi o twoja mała to nie wkrecaj sobie niewiadomo czego to napewno nic poważnego... przez sen ma takie drgawki? Może jej się po prostu coś śni? Ej Kobitko głowa do góry...

Dzięki za słowa otuchy 😘
Tak przez sen taka delirka jakaś... Mam nadzieję że to to co Majka pisze. Już w klinice to 2 razy zgłaszałam i lekarz mówił że niby ok jak przyjdzie do nas lekarz to wspomnę i najwyżej jakieś skierowanie do neurologa poproszę.

Napisane przez Majka232

U nas jest takie drżenie buźki i czasem nóżki. Może to wynika z niedojrzałosci ukl.nerwowego?

Jednak trochę pospał. Teraz jemy

U nas bardziej kończyny, wczoraj jedna rączka tylko. Tak czytałam że to może być niedojrzałość.

Kurcze jak u nas jest gorąco - ja się budzę cała mokra zazwyczaj- plecy cycki i pomiędzy nimi.

[Aaamelkaa]

Ooo to nie karmię sama
Tu zawsze ktoś ma nocny dyżur

[violka848]

Tak od razu raźniej 😜 papa ukończylysmy

[malinka1984]

Ja teraz karmię

---------- Dopisano o 02:53 ---------- Poprzedni post napisano o 02:51 ----------

violka nie musi być mega gorąco żebyś budziła się mokra -plecy,uu i pomiędzy nimi-to hormony bo ja mam to samo :P Zmieniam w nocy koszule tak oblewam się potem.

[sunny_eyes]

Napisane przez boleczka93

Hej mamuski! Malo sie udzielam, nie wiem co mam pisac bo rozpakowane przejely dowodzenie juz :P w koncu nas w dwupaczku zostala garstka.
Ale na bierzaco czytam i chlone to co piszecie bo wiem ze sie lada chwila przyda
Ja jestem w strasznym dolku, znaczy ogolnie robie co moge zeby cieszyc sie kazdym dniem jeszcze "wolnym" i jeszcze z M, on tez sie bardzo stara, z kazdym dniem jest nam co raz ciezej a sobota nieublaganie sie zbliza.. mam co raz mniej nadziei ze mala sie urodzi jak on bedzie a tak bardzo bym chciala zeby ze mna byl i zeby pomogl mi przy porodzie, teraz juz tylko tego pragne. Boje sie cholernie ze nie pojdzie po naszej mysli chociaz jest jeszcze pare dni... dzisiaj mialam jakies bolesne skurcze ale na nic sie juz nie nastwiam.
Jutro pojdziemy w koncu na to ktg to zobaczymy co powiedza. Bede drazyla i pytala kiedy moga mnie przyjac na oddzial juz do wywolania. No nic, pomarudzilam, wygadalam sie i troszke mi lepiej.. dobrze ze jestescie naprawde..

Ciesz sie z kazdej przespanej minuty w nocy no my się witamy nocnie, co mi sie wydaje ze Michas juz spi to za sekunde oczy jak 5zl... a mi sie tak chce snu.

Napisane przez violka848

Malutka uspała się na mnie, takie to słodkie że niechce mi się jej przenosić i znowu miała jakieś drgawki... W ogóle płaczka mi się na noc włączyła i się boję czy to nic poważnego z tymi drgawkami..
Pisze to ta co dziś dawała takie rady hehe pozytywne myślenie itd hehe a tu zaryczane oczy.

Nasz tez czasami tak ma zze caly sie wzdrygnie, ale to podobno normalne. Ostatnio po arii placzowej nawet dosyc dlugo tak robil.

[Majka232]

Napisane przez violka848

Kurcze jak u nas jest gorąco - ja się budzę cała mokra zazwyczaj- plecy cycki i pomiędzy nimi.

Napisane przez malinka1984

Ja teraz karmię

---------- Dopisano o 02:53 ---------- Poprzedni post napisano o 02:51 ----------

violka nie musi być mega gorąco żebyś budziła się mokra -plecy,uu i pomiędzy nimi-to hormony bo ja mam to samo :P Zmieniam w nocy koszule tak oblewam się potem.

Miałam tak samo do ok.2 tyg.po porodzie

Kolejne karmienie. Było po 19, 24.45, teraz 4.20; więc spoko

[nancy822]

Witam nocną zmianę.

Ja nie karmie a też nie śpię. Przymusowa pobudka już druga w ciagu nie calych 2 h bo mały wchodzi mi pod zebra i boli strasznie Muszę trochę pochodzić, żeby ułożył się inaczej.
Czy on nigdy nie zejdzie nizej?! Juz najwyzsza pora... Mam dość

[kordelka85]

Witam

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Malutka nam wariuje jakos na noc, tylko przy cycu spokój, w brzuszku się przelewa jej trochę, zastanawiam się czy to kolki czy tak już nas ustawia he

Witam przy porannym cycowaniu, 10minut i córka udaje ze najedzona hm... czy wasze dzieci w nocy maja krotsze dyzury przy piersi?
Violka, kolki toraczej jak dziecko placze. W ogole to gazy i slyszalna praca jelit malucha to nieprawidłowy objaw? Myslalam, że jak sobie popierdzi i skasztani to sie wlasnie cieszyc trzeba...

[sunny_eyes]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51200842]Witam przy porannym cycowaniu, 10minut i córka udaje ze najedzona hm... czy wasze dzieci w nocy maja krotsze dyzury przy piersi?
Violka, kolki toraczej jak dziecko placze. W ogole to gazy i slyszalna praca jelit malucha to nieprawidłowy objaw? Myslalam, że jak sobie popierdzi i skasztani to sie wlasnie cieszyc trzeba...[/QUOTE]
Tez czasami slysze ze w jelitkach/brzuszku sie przelewa. i sie ciesze bo przynajmniej wiem ze brzuszek pracuje.
Hehe w nocy otwieram pampers, a tak plamka wielkosci groszka, to polozylam wacik i zapielam z powrotem. Synus sie zbulwersowal i po 10sek juz slyszalam piekny pierd z kupka i jednak musialam przewinac :p


A teraz zaczyna sie coraz bardziej krecic, ale oczka jeszcze zamkniete.

Pogoda u nas dzis tragedia - same chmury i szaro dookola