Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

[gkatarzynka]

Melduje sie po glukozie... z cytrynka to weszla calkiem spokojnie,tylko po poltorej godzinie zaczelam miec mroczki przed oczyma i bylo mi strasznie goraco... terazczekam na wyniki i modle sie,zeby bylo OK.
Po powrocie przygotowalam zapiekanke i sie zdrzemnelam mimo,ze w lazience fugowanie a Hania jeszcze siedzi ze mna w domu,bo jakas taka niewyrazna jak dla mnie a i kupki jeszcze nie wrocily do normy...
a w ogole to Hania sie nie dostala na przyszly rok do zadneego przedszkola... szkoda mi tego Montessori,ale stwierdzam,ze bedziemy sie tam przypominac i najwyzej pojdzie w ciagu roku jak sie zwolni miejsce. A dla Zuzi pewnie bedzie lepiej jak przez pierwsze pol roku nic jej Hania nie przyyniesie....

[fuertka88]

Witam we wtorek
Ale pędzicie

[natetitka]

Napisane przez gkatarzynka

Melduje sie po glukozie... z cytrynka to weszla calkiem spokojnie,tylko po poltorej godzinie zaczelam miec mroczki przed oczyma i bylo mi strasznie goraco... terazczekam na wyniki i modle sie,zeby bylo OK.
Po powrocie przygotowalam zapiekanke i sie zdrzemnelam mimo,ze w lazience fugowanie a Hania jeszcze siedzi ze mna w domu,bo jakas taka niewyrazna jak dla mnie a i kupki jeszcze nie wrocily do normy...
a w ogole to Hania sie nie dostala na przyszly rok do zadneego przedszkola... szkoda mi tego Montessori,ale stwierdzam,ze bedziemy sie tam przypominac i najwyzej pojdzie w ciagu roku jak sie zwolni miejsce. A dla Zuzi pewnie bedzie lepiej jak przez pierwsze pol roku nic jej Hania nie przyyniesie....

Jakie sa warunki przyjmowania dzieci do przedszkoli? To nie kazde dziecko moze isc do przedszkola?

[mcdulka]

Napisane przez fuertka88

Witam we wtorek
Ale pędzicie

Po prostu nie chcemy rodzic jeszcze w tym wątku

Napisane przez Aviskowa

Świniaczkowi by się bardzo podobało. Wreszcie czułby się po królewsku.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------



Nasz Świniak też raz latem zemdlał na spacerze od tego momentu mamy system wychodzenia z nim na spacer gdy robi się gorąco, a mianowicie wychodzimy rano na długi spacer, około 15-16 tylko na sikanie ( czyli około 10 min) i na długi spacer o północy. Najdłużej chodzimy w nocy, Avis może się wybiegać. No i oczywiście na każde wyjście zabieramy dla niego wodę do picia.

Moja ma wyjście na ogród i kilka razy się wymknęła, bo uwielbia się wylegiwać się w słońcu. Jak jej pilnuje to przebywa w ciemnym pokoju pod mokrym recznikiem. Tylko bestia jak tylko zwietrzy okazję, to zamienia się w harta i ucieka na zewnątrz

Napisane przez natetitka

dokladnie, parasolki sa okropne. Ja sobie wyszukalam taka ktora nie ma dwoch raczek, tylko taka w calosci, jakos idzie jedna reka po prostym

Ja się zakochalam w parasolce elodie details.

[MarudexuS]

Napisane przez natetitka

Jakie sa warunki przyjmowania dzieci do przedszkoli? To nie kazde dziecko moze isc do przedszkola?

Trzeba być samotną matką, mieć dziecko niepełnosprawne albo rodzinę wielodzietną ... takie są ponoć realia. "Normalne" dzieci mają małe szanse ...

[mcdulka]

Napisane przez natetitka

Jakie sa warunki przyjmowania dzieci do przedszkoli? To nie kazde dziecko moze isc do przedszkola?

Rodzice muszą pracować. Pierwszeństwo mają rodziny wielodzietne, samotne matki i rodziny dysfunjcyjne

[MarudexuS]

Napisane przez mcdulka

Rodzice muszą pracować. Pierwszeństwo mają rodziny wielodzietne, samotne matki i rodziny dysfunjcyjne

No właśnie z tym, że muszą pracować to nie do końca prawda, matki wielodzietne czy patolki nie muszą ...

[gkatarzynka]

No my mamy oboje etaty,ale Hania sie nie dostala. Punkty sa za niepelnosprawnosc dziecka badz rodzicow,za bycie samotnym rodzicem,za rodzine majaca trojke dzieci,itd... Sa przedszkola,w ktoryych sa jeszcze wolne miejsca,ale niestety sa to placowki co do ktorych nie mam zaufania albo sa za daleko..... no,ale sie nie lamie,bo i tak rozmawialismy z mezem ostatnio o edukacji domowej wiec moze to jakis sygnal.

[Aviskowa]

Napisane przez mcdulka

Po prostu nie chcemy rodzic jeszcze w tym wątku .

Poprawiłaś mi humor.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez MarudexuS

No właśnie z tym, że muszą pracować to nie do końca prawda, matki wielodzietne czy patolki nie muszą ...

Z przedszkolem w ogóle jest jakiś dramat. Miejsc mało, dziwne zasady.
Patologia zawsze miała taryfę ulgową, nie tylko przy przyjmowaniu do przedszkola.

[Sarrai]

Napisane przez mcdulka

Ja się zakochalam w parasolce elodie details.

hehehe tak z ciekawości popatrzyłam na ten wózek i super jest ten w kwiatki mnie urzekł ale inne wzory też spoko

Napisane przez MarudexuS

Trzeba być samotną matką, mieć dziecko niepełnosprawne albo rodzinę wielodzietną ... takie są ponoć realia. "Normalne" dzieci mają małe szanse ...

No u mnie w okolicach Warszawy to też graniczy z cudem dostać się do przedszkola państwowego :/

Jezu.. ale się dzisiaj beznadziejnie czuję.. duszno mi okropnie i w ogóle się czuję jakby po mnie walec przejechał :/

[mcdulka]

Napisane przez MarudexuS

No właśnie z tym, że muszą pracować to nie do końca prawda, matki wielodzietne czy patolki nie muszą ...

Też jestem tym oburzona. Dzieci od 7 do 17 w przedszkolu, za darmo, a rodzice siedzą w domu za pieniądze podatników.

[mademoiselle betti]

Napisane przez Aviskowa

U nas ja chciałam Yorka miniaturkę, a Mąż wymyślił sobie, że chce pieska z mało znanej rasy. Wymyślił Shih Tzu... Ta mało znana...

Nie kojarze

Napisane przez mcdulka

Skąd ja to znam! Mój mops 8kg. A w lecie trzeba ja okładać zimnym rzecznikiem, a i tak zdarza się jej zemdlec. Na wszelki wypadek mam sole trzeźwiace

Napisane przez agunineczka

a z tym psem to nie mogę przegadać tża... on wyznaje poglad że jak pies to tylko na podwórko. A ja z kolei nie zgodzę sie na takie traktowanie psa i trzymanie go przez cały rok na dworze i nie mozemy sie dogadać...
dla niego zwierzę domowe to kot i nic wiecej.. bo kot nie śmierdzi, a pies to pchlarz i koniec

Moj to samo choc przebakiwal wczoraj, ze Ewie to psa kupi

Kazde zwierze smierdzi, wiadomo, ale bez przesady jorka tez trzymalby w budzie?

Napisane przez natetitka

To pewnie sa blizniakami tylko jeden sie ociagal z wyjsciem

Dobra masz tesciowke, ja dopiero po 9 mcach stwierdzilam, ze sie na tyle ogarnelismy z 1, zeby nad drugim pracowac

Hehe, moze i sa kto ich tam wie

[agunineczka]

Napisane przez mcdulka

Ja się zakochalam w parasolce elodie details.

piękny jest ten wózeczek
ktoś, chyba w na dobre i na złe, ma wersje czarno białą i juz kiedys ta spacerówka wpadła mi w oko... piękna!

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez mademoiselle betti

Nie kojarze









Moj to samo choc przebakiwal wczoraj, ze Ewie to psa kupi

Kazde zwierze smierdzi, wiadomo, ale bez przesady jorka tez trzymalby w budzie?




Hehe, moze i sa kto ich tam wie

dla mojego York to w ogóle nie pies
a jak kiedyś mówiłam mu że marzy mi sie taka mała biała puchata kuleczka to powiedział że i owszem, moze mi kupić, ale będzie przy budzie
na razie wiec temat psa odpusciłam. Ale kiedys nagadam Filipowi, żeby sobie wymarzył pieska i nagadał tatusiowi że bardzo by chciał. To moze tatus zmiknie i sie zgodzi na psa w domu

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

a co do przedszkoli i zasad przyjmowania to brak słów...


ale to ogólnie o każdej polskiej instytucji tak można napisać...
edukacja, zdrowie - wszystko leży i kwiczy..

moja tesciowa od półtora miesiaca ma biegunkę.. chodzi juz od lekarza do lekazra i nic... dostała skierowanie na kolonoskopię z dopiskiem "pilne" i co, na kiedy ma termin? koniec września
To nic, że jest w grupie wysokiego ryzyka, bo miała raka.. niech sobie czeka do września, moze przeżyje i doczeka

polska polityka jest do bani.. i obojętnie o co chodzi..

[Aviskowa]

Napisane przez mademoiselle betti

Nie kojarze

W średniej długości włosów-Mój osobisty świniak



Krótko obcięty - też mój osobisty


---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

To była autoreklama.

[agunineczka]

Napisane przez Aviskowa

W średniej długości włosów-Mój osobisty świniak



Krótko obcięty - też mój osobisty


---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

To była autoreklama.

piękny
choć z kiteczka bardziej mi się podoba

jak mieszkałam u rodziców to mieliśmy psa yorko-shih-tzu-podobnego
też miał takie długie włosy i w kiteczce piękie wygladał
ale mój brat zawsze sie buntował i ściagął gumki psu, bo twierdzil ,że pedała z niego nie bedzie robił

[natetitka]

Napisane przez mcdulka

Po prostu nie chcemy rodzic jeszcze w tym wątku






Moja ma wyjście na ogród i kilka razy się wymknęła, bo uwielbia się wylegiwać się w słońcu. Jak jej pilnuje to przebywa w ciemnym pokoju pod mokrym recznikiem. Tylko bestia jak tylko zwietrzy okazję, to zamienia się w harta i ucieka na zewnątrz







Ja się zakochalam w parasolce elodie details.

Muszę oblukać, chociaż widzę dziewczyny chwalą to się boję, że się zakocham a dopiero co kupiłam naszą hehe

Napisane przez MarudexuS

Trzeba być samotną matką, mieć dziecko niepełnosprawne albo rodzinę wielodzietną ... takie są ponoć realia. "Normalne" dzieci mają małe szanse ...

Napisane przez mcdulka

Rodzice muszą pracować. Pierwszeństwo mają rodziny wielodzietne, samotne matki i rodziny dysfunjcyjne

Napisane przez gkatarzynka

No my mamy oboje etaty,ale Hania sie nie dostala. Punkty sa za niepelnosprawnosc dziecka badz rodzicow,za bycie samotnym rodzicem,za rodzine majaca trojke dzieci,itd... Sa przedszkola,w ktoryych sa jeszcze wolne miejsca,ale niestety sa to placowki co do ktorych nie mam zaufania albo sa za daleko..... no,ale sie nie lamie,bo i tak rozmawialismy z mezem ostatnio o edukacji domowej wiec moze to jakis sygnal.

No wiecie co... chyba muszę się cieszyć, żem ze wsi. Tu mamy dzieci w przedszkolu nie pracują, ojcowie też nie. Chodzi mi o pracę poza domem bo coś tam robią wiadomo. Dzieci dają do przedszkola tak z chęci nie z musu. Męża bratowa pracuje w przedazkolu i opowiadała, że dyrektorka ich placówki chodziła po domach prosić o wysłanie dzieci do przedszkola by ich nie zamknęli.

[Aviskowa]

Napisane przez agunineczka

piękny
choć z kiteczka bardziej mi się podoba

jak mieszkałam u rodziców to mieliśmy psa yorko-shih-tzu-podobnego
też miał takie długie włosy i w kiteczce piękie wygladał
ale mój brat zawsze sie buntował i ściagął gumki psu, bo twierdzil ,że pedała z niego nie bedzie robił

Mój Małżon też się denerwował, że ma kitki i wstyd z nim wychodzić.
Świniak nie lubi czesania, od razu gryzie. Więc obcinanie na krótko jest konieczne.

[Kropek22225]

Napisane przez Aviskowa

W średniej długości włosów-Mój osobisty świniak



Krótko obcięty - też mój osobisty


---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

To była autoreklama.

Słodziak

My mamy pekińczyka, taki głupkowaty jest. Ma dopiero 6 m-cy. Mój mąż uparcie go tresuje a mi się tylko śmiać chce jak słucham tej tresury.

[agunineczka]

Napisane przez Aviskowa

Mój Małżon też się denerwował, że ma kitki i wstyd z nim wychodzić.
Świniak nie lubi czesania, od razu gryzie. Więc obcinanie na krótko jest konieczne.

wiadomo, krótkie bardziej praktyczne my też dosć często strzygliśmy naszego, bo i to czysciej i lżej psu

[cicha1990]

dziewczyny apropo tamtej sukienki to nie polecam tzn jako tunike mozna bo jako sukienke to nie bardzo bo ja mam 169 i jest za krotka jak dla mnie;p i jakos nie widze sie w niej dziwnie to wyglada jak koszula xD i kolor coz mial byc niebieski a jest wyblakla mieta? cos w tym stylu;p ale jak ktos zamowi czarna albo biala to raczej zle nie powinno byc no i z paskiem pod biustem wyglada sto razy lepiej niz bez wiec zastanowie sie czy nie zaloze leginsow i paska;D bo tak luzno to nie fajnie to wyglada;p

[Aviskowa]

Napisane przez Kropek22225

My mamy pekińczyka, taki głupkowaty jest. Ma dopiero 6 m-cy. Mój mąż uparcie go tresuje a mi się tylko śmiać chce jak słucham tej tresury.

Młody piesek. Jeszcze zmądrzeje. Młode pieski mają najwięcej uroku .

[agunineczka]

Napisane przez cicha1990

dziewczyny apropo tamtej sukienki to nie polecam tzn jako tunike mozna bo jako sukienke to nie bardzo bo ja mam 169 i jest za krotka jak dla mnie;p i jakos nie widze sie w niej dziwnie to wyglada jak koszula xD i kolor coz mial byc niebieski a jest wyblakla mieta? cos w tym stylu;p ale jak ktos zamowi czarna albo biala to raczej zle nie powinno byc no i z paskiem pod biustem wyglada sto razy lepiej niz bez wiec zastanowie sie czy nie zaloze leginsow i paska;D bo tak luzno to nie fajnie to wyglada;p

pokaż foto

[gkatarzynka]

Jupi,nie mam cukrzycy! I ogolnie morfo w porzadku wiec pojde spokojna na wizyte....


A w ogole Fuertka,mozesz mi dopisac wizyte na 6maja?

[agunineczka]

Napisane przez gkatarzynka

Jupi,nie mam cukrzycy! I ogolnie morfo w porzadku wiec pojde spokojna na wizyte....


A w ogole Fuertka,mozesz mi dopisac wizyte na 6maja?

[Aviskowa]

Napisane przez gkatarzynka

Jupi,nie mam cukrzycy!

[gkatarzynka]

A w ogole to Zuzka przez trzy godziny po glukozie szalala jak glupia,potem spala z mala przerwa przed chwila,gdzie powiercila,sie z 5minut i dalej cisza... Widac,ze ta glukoza Ja rozbila mocno,bo juz mialysmy jakis taki schemat aktywnosci...a nie powiem,zebym unikala slodyczy...wiec ta dawka musi byc mocnym szokiem dla dziecka

[niezalogowana]

Napisane przez cicha1990

dziewczyny apropo tamtej sukienki to nie polecam tzn jako tunike mozna bo jako sukienke to nie bardzo bo ja mam 169 i jest za krotka jak dla mnie;p i jakos nie widze sie w niej dziwnie to wyglada jak koszula xD i kolor coz mial byc niebieski a jest wyblakla mieta? cos w tym stylu;p ale jak ktos zamowi czarna albo biala to raczej zle nie powinno byc no i z paskiem pod biustem wyglada sto razy lepiej niz bez wiec zastanowie sie czy nie zaloze leginsow i paska;D bo tak luzno to nie fajnie to wyglada;p

Pokaż jak wygląda mnie właśnie ta długość przeraziła, bo to nie sukienka dla wysokich Myślałam, że jesteś niższa skoro się zdecydowałaś Bo dla osób poniżej 160cm to na pewno byłaby sukienka

Napisane przez gkatarzynka

Jupi,nie mam cukrzycy! I ogolnie morfo w porzadku wiec pojde spokojna na wizyte....

[Kropek22225]

Napisane przez gkatarzynka

Jupi,nie mam cukrzycy! I ogolnie morfo w porzadku wiec pojde spokojna na wizyte....

super

[gkatarzynka]

Niezalogowana,chcialam Ci podziekkowac za kuracje antyzatokowa dla mojego Meza. przeszlo i mamy spokoj...jupi....

[mcdulka]

Napisane przez gkatarzynka

A w ogole to Zuzka przez trzy godziny po glukozie szalala jak glupia,potem spala z mala przerwa przed chwila,gdzie powiercila,sie z 5minut i dalej cisza... Widac,ze ta glukoza Ja rozbila mocno,bo juz mialysmy jakis taki schemat aktywnosci...a nie powiem,zebym unikala slodyczy...wiec ta dawka musi byc mocnym szokiem dla dziecka

Ja myslalam, ze moja wyskoczy. Nie wiedziałam, ze może się tak ruszac!. A ja prawie nie jem słodyczy, więc biedne dziecko przeżylo szok.