Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

[201701300931]

Napisane przez melawen

Przez Was pierwszy raz zmierzyłam brzuchol. 86 w najszerszym.
TusiaM mogłabyś mi dopisać syna na pierwszej stronie? imię - Marek

Napisane przez meneq

Witaj w klubie, u mnie tez 86

I u mnie również

[aakkzzii]

truskawka może waga stała w innym miejscu ? może ty inaczej stanęłaś na wadze ? może to woda ci się odłożyła i jakimś cudem teraz zeszła , wszystko jest możliwe

[misiskuku]

Napisane przez truskafffka91

Nie wiem czy ja schudłam, czy waga była zepsuta, ale mam + 6-7kg. Może to qpka tyle ważyła? Hmmm...

tak qpka tak się pocieszaj
aakkzzii, bianeczkaa - jak macie problemy z qpkami to polecam śliwki - u mnie działanie natychmiastowe

byłam na zakupach, Ci ludzie w sklepach zachowują się jakby zamykali je na tydzień. Tż zabrał samochód, a miałabym ciężko, więc tata chodził za mną z torbami Mama mu kazała

[mama_izka]

Napisane przez aakkzzii

o mój Bo że


ja mam teraz 103 czemu mój brzuch nie wygląda tak okazale jak twój niby mniejszy o 1cm ?
miarkę miałaś jakąś chińską :P

miarkę miałam lumpeksową



Sandrusia ale mnie bolało z lewej a lepiej się zrobiło jak położyłam się na prawy bok. to mimo wszystko lepiej na lewyn? jak następnym razem mnie zaboli to po prostu usiądę i już
wiesz co, jakby to wczoraj w nocy, to bym odrazu ginowi wczoraj powiedziała, może by nawet zerknął na nerki, na kręgosłupie jak zauważył że pomiędzy dyskami mam trochę ciaśniej niż powinno być to się zainteresował, dopytał, obejrzał. mam wizytę za 3 tyg teraz, mam nadzieje że do tego czasu będzie spokój, bo jak mi mam opowiadała jak mój brat jak był mały wysikał kamień to jaaaa dziękuje, postoję!

[diatoma]

Czesc dziewczyny troszke Was poczytam . Pozdrawiam

[truskafffka91]

Napisane przez aakkzzii

truskawka może waga stała w innym miejscu ? może ty inaczej stanęłaś na wadze ? może to woda ci się odłożyła i jakimś cudem teraz zeszła , wszystko jest możliwe

Tak, wtedy wazyłam się z butami i z kurtka ( ogólnie wazylam się u ubraniu). No i przed wazeniem teraz byłam w toalecie.
Ale, żeby wszytko było aż 3kg?

[oczarowana]

Napisane przez TusiaeM

Ja mam dzisiaj i nic nie mówili o tym zaświadczeniu Mam nadzieję, że nie trzeba. Ja też chyba skończę 2 lipca


Ja dziś mierzyłam brzuch i mam 95 cm

Też poleciałam po miarke i zmierzyłam i mam tyle co Ty 95 cm. Jessos w życiu tyle nie miałam w pasie

grita w niektórych Rosskach sa szafy Catrice

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Napisane przez truskafffka91

Nie wiem czy ja schudłam, czy waga była zepsuta, ale mam + 6-7kg. Może to qpka tyle ważyła? Hmmm...

na bank-koopa jak ta lala
ja tez sie pocieszam kazdym kg ze to woda lub koopa

[malena1979]

Napisane przez mama_izka

a ja mam pytanie do Sandrusi.
bo to było tyle stron temu że mój odmóżdżony mózg już nie jest pewien.
co Ci się okazało z tymi nerkami?? mnie dziś w nocy złapał taki ból że myślałam że się posram. jakbym nie rodziła to drałowała bym czym prędzej do szpitala z myślą że to poród. aż mnie zatkało i spocilam się w moment. jak wstałam, bo pomyślałam że może jakimś cudem tak mocno lać mi się chce to do łazienki ledwo doszłam a z powrotem zgarnęlam dwie nospy i pomału przeszło, później znów nad ranem ale zdecydowanie lżej, jak się przekręciłam na prawy bok przeszło, i rano już jak nie spalam a leżałam na plecach to znów zaczęło boleć, jak wstałam to jak ręką odjął, do tej pory spokój. moja mama mówi że to mogła być kolka nerkowa, że może kamienie mi się zrobiły i wtedy jakiś się przemieścił z nerek. nigdy nie miałam problemów z nerkami, dwa lata temu miałam usg i wsio było okej. nigdy bym nie przypuszczała że nerka może tak boleć! masakra!

mój pomysł z Sabinką został odrzucony bezapelacyjne. Tż powiedział że to Saba jak pies, że tak samo jakby syna nazwał maks (miał takiego psa) myśmy kiedyś mieli sabę ale wogóle o psie nie myślę jak myślę o tym imieniu. musiała bym chyba dzieciaka nazwać rex albo pimpek żeby z psem kojarzyć. ehhh. nie wiem czy spodoba mu się cokolwiek prócz Hani

czy pięciolatki przechodzą jakiś bunt? bo ja swojego nie poznaje, wredny jakiś jest momentami, burmuszy się i obraża i nawet słuchać nie chce jak się coś tłumaczy. cierpliwości mi życzcie bo mi brak

a ja mam w rossmanie ulubiony tusz, ale zabij nie pamieatam nazwy. jest kilka rodzajów, ja zawsze brałam taki wodoodporny, czarny z szarą nakrętką. coś ok 18zeta. boże ja mam chyba skleroze. teraz dostałam od koleżanki jakiś taki z Avonu, żółty, ale nie dość że schnie długo, brudzi to się rozmazuje przy byle wilgoci. skończę go i przeproszę się z rossmanem


a to moje brzucho z 38t5d drugiej ciąży. 102cm

Kochana, oczywiście, że pięciolatki przechodzą fazę buntu i to o niebo gorszego niż sławetny bunt dwulatka
Nie wiem, czemu się o tym nie mówi, wiele matek nie musiałoby się stresować, że z ich dziećmi jest coś nie tak. Moja Mała też zrobiła sie taka wymądrzalska i złośliwa, ze hej. Czasem własnego dziecka nie poznaję-taki wredziol i samolub
Oczywiście nie cały czas, czasem słodka jak miód i wrażliwa jak księżniczka z bajki, a czasem...
Spokojnie, wyrosną z tego, ale jak nie zwariować do tego czasu?

[truskafffka91]

Napisane przez oczarowana

Też poleciałam po miarke i zmierzyłam i mam tyle co Ty 95 cm. Jessos w życiu tyle nie miałam w pasie

grita w niektórych Rosskach sa szafy Catrice

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------



na bank-koopa jak ta lala
ja tez sie pocieszam kazdym kg ze to woda lub koopa

Wcześniej wazyłam 10kg, a teraz "schudłam" 3kg...

[aakkzzii]

Napisane przez misiskuku

tak qpka tak się pocieszaj
aakkzzii, bianeczkaa - jak macie problemy z qpkami to polecam śliwki - u mnie działanie natychmiastowe

byłam na zakupach, Ci ludzie w sklepach zachowują się jakby zamykali je na tydzień. Tż zabrał samochód, a miałabym ciężko, więc tata chodził za mną z torbami Mama mu kazała

normalnie śliwki surowe czy te obrzydliwe suszone które kojarzą mi się z karaluchami


a co do sklepów, to zawsze przed pracą idę do spożywczaka po jedzenie, dziś 15 min czekałam na koszyk bo była kolejka po koszyki nawet a bez koszyków nie wpuszczają
emerytów była cała masa, aż zapytałam się pani na warzywnym co się dzieje bo nie skumałam ze przecież majówka. na to ona mi mówi ze niektórzy to już 4 raz przychodzą po zakupy.

[Sandrusia91]

Napisane przez mama_izka

miarkę miałam lumpeksową



Sandrusia ale mnie bolało z lewej a lepiej się zrobiło jak położyłam się na prawy bok. to mimo wszystko lepiej na lewyn? jak następnym razem mnie zaboli to po prostu usiądę i już
wiesz co, jakby to wczoraj w nocy, to bym odrazu ginowi wczoraj powiedziała, może by nawet zerknął na nerki, na kręgosłupie jak zauważył że pomiędzy dyskami mam trochę ciaśniej niż powinno być to się zainteresował, dopytał, obejrzał. mam wizytę za 3 tyg teraz, mam nadzieje że do tego czasu będzie spokój, bo jak mi mam opowiadała jak mój brat jak był mały wysikał kamień to jaaaa dziękuje, postoję!

Jak cie boli z lewej to lez na prawej. Napisałam z prawej bo mnie bolało z prawej i zabronili mi na prawej leżeć, to ty uważaj z lewą

[owieczkaa]

Witam się po 1,5 dnia przerwy - wczoraj przez te kłótnie z mężem cały dzień miałam rozwalony, brzuch mnie bolał i leżałam, dzisiaj z kolei załatwialiśmy sprawy bo TŻ wziął urlop.
Ale u nas jakiegoś mega ruchu w sklepach nie było, ale może się jeszcze zacznie po południu

Idę trochę nadrobić

[Panna Izabela]

Napisane przez AaaMarta

Dwa pytania światopoglądowe

Dostaliśmy propozycję zakupu łóżeczka z materacem za łączną kwotę 100 zł. Łóżeczko fajne, materac kokos-gryka. Młody spał w nim może z 4 razy, bo od początku do teraz (ma 5 lat.....) śpi z rodzicami. Spoko, ale jednak ten materac ma już kilka lat. Wzięłybyście ?

Pytanie numer 2- dostałam od znajomej parę rzeczy, w tym ręcznik z kapturkiem. Wiem, że używała go do dwójki dzieci, mimo to jest w super stanie, prawie jak nowy. Myślicie, że jak go wygotuję to będzie ok? Mam mieszane uczucia, bo jednak to ręcznik....

Ja bym kupiła nowy materac a resztę brała

Napisane przez melawen

Ja dopiero dotarłam do domu po badaniu. Miało być o 21 a weszłam dopiero po 22, wiec dziś napiszę tylko, że się potwierdziło będzie chłopak-Marek wszystko prawidłowe, wiec nic tylko się cieszyć; )
Tyle Dobranoc, bo już ledwo widzę; )

Gratuluję chłopca

Napisane przez grita

Hej
Wpadam się tylko przywitać i życzyć miłego dnia
Co dziś macie na obiad? Jakoś nie mam weny na gotowanie dziś, a tu jeszcze zakupy. Zaraz Małą budzę, coś wszamie i lecimy do Biedrony.

A polecacie może jakieś tusze? Kupiłabym jakiś fajny skoro promocja trwa, a mi się akurat kończy, ale nie mam czasu przeglądać opinii. Jakich używacie?

Ja mam dzisiaj pieczone ziemniaki i udka, do tego mizeria.
Mi osobiście podobał się tusz z Bourjois wodoodporny. Ale po pół roku z kawałkiem mi wysechł. Teraz mam Rimmel Scandaleyes czy jakoś tak, całkiem sympatyczny choć nie ideał
Też lecę dziś na zakupki spożyczywcze, bo mam ochotę zrobić w sobotę ciasto na niedzielę i moje poniedziałkowe urodzinki, tylko jeszcze nie wiem jakie.

Napisane przez party_girl7

wklejam część moich ciuszków dla smyka, wszystko z SH, mniej wiecej po 1zl/szt, nie obfociłam tylko masy bodziaków z krótkim i długim rękawem i paru innych rzeczy bo już mi się nie chciało. To takie wyściowe zestawiki

sympatyczne

Napisane przez Kissmisiaa

Ponoć wzrok w ciąży idzie strasznie.
Ja tez czuje ze juz coś się u mnie pogorszyło ale ponoć wszystko wraca do siebie po porodzie.
Tez man wizytę na koniec maja

a ja na Dzień Dziecka!

Napisane przez aakkzzii

no to ja w 20t6d
raczej po mnie to widać i to ostro.

na 1 zdj widać mało, na 2 już widać porządnie

Napisane przez TusiaeM

Panna Izabela nie wiem czy masz u siebie Stokrotkę, ale dziś oglądałam ulotkę i mają być panterkowe leginsy dla niemowlaków za 9,99 zł

są w wawie stokrotki, chociaż ja do swojej mam kawałek i nie chodzę dzięki za info, ale wczoraj zrobiliśmy na all zakupy za jakieś 200zł dla Wiki i wśród nich są też legginsy w panterkę

Napisane przez Danaeee84

Właśnie dostałam rozpiskę odnośnie szkoły rodzenia. Zaczynamy 11 maja, a kończymy 2 lipca Tylko szkoda, że nikt mi wcześniej nie powiedział, że będzie potrzebne oświadczenie od lekarza prowadzącego o braku przeciwwskazań do ćwiczeń... Będę w przyszłym tygodniu wydzwaniać do lekarki czy mogę wpaść po coś takiego, bo wizyta dopiero 22 maja.

Każda szkoła rodzenia ma taki wymóg.

Napisane przez didi9

Noa u Was i dresiki i jeansy, i koszulki, kaftaniki i rampersy też z tego co widziałam gdzieś - czy doświadczone mamy podpowiedzą co jest najbardziej funkcjonalne dla maluszków tak do rozmiaru 68? Bo nie wiem czy inwestować w bluzeczki, spódniczki, bluzy z kapturem czy dresy już teraz, czy na początku odpuścić. Wygodne to jest? Zawsze mi si wydawało że bluzeczki/kaftaniki się podwijają, a dresy czy jeansy potrzebują skarpetek, a te z kolei spadają ze stópek. I już nie wiem jak to z tym jest

Ja co prawda nie doświadczona mama, ale nie wiem, czy da się tak doradzić. Mój brat był letnim dzieckiem i miał większość body, dresów, trochę kaftaników i śpiochów. Półśpiochów miał bardzo mało, bo po domu mama mu zakładała zamiast nich po prostu rajstopy. Na Boże Narodzenie już siedział i miał spodnie i koszule też, oprócz dresów (ale teraz ma 5 lat i ciężko mu założyć spodnie inne niż dresy). Moja szwagierka ma dziewczynkę wrześniową i ubierała ją i w legginsy, i w półśpiochy i w sukienki, nawet tak "po domu". I mała miała też sporo półśpiochów. Teraz głównie ją ubiera w sukienki i legginsy albo rajstopki plus body. Patrząc po tym, jak kto ubiera swoje dzieci, widać, że każdy to robi inaczej Moja mama uważa sukienki na teraz za niepotrzebne, bo niewygodnie jest leżeć, mi się z kolei wydaje, że sukienki nie są aż tak niewygodne do leżenia, poza tym na wyjścia i Święta będą w sam raz, więc kupiliśmy 3, w tym jedną w rozmiarze 56, a tak głównie przeważają u nas półśpiochy+body, dresy i legginsy. Pajace mi się nie podobają do chodzenia, tylko do spania w nocy, i tylko tak ich będę używać. Jeszcze nie mamy tylko śpiochów i kaftaników wcale, moja mama nie narzekała na podwijanie się, więc i my kupimy kilka. Chyba trzeba samemu pomyśleć, jak by się chciało ubierać dziecko i co może być wygodne dla niego

Napisane przez mama_izka

czy pięciolatki przechodzą jakiś bunt? bo ja swojego nie poznaje, wredny jakiś jest momentami, burmuszy się i obraża i nawet słuchać nie chce jak się coś tłumaczy. cierpliwości mi życzcie bo mi brak

Tak, przechodzą, mój brat ma prawie 6 lat i ma ten właśnie głupi wiek. Nawet psychologowie mają termin "bunt 5-latka" (pominę fakt, że mają takie określenie na 2- i 3-latków również ). Ale jemu się nic nie da przetłumaczyć, obraża się też a co gorsza histeryzuje. Chyba sobie dzieci w tym okresie z emocjami nie radzą i tak reagują.
Powodzenia

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

A tak jeszcze co do mojej mamy, bo mi skasowało cytowanie - oczywiście, że jej pozwalam na te zakupki, dużo kasy przecież nie straci. A sukienkę kupiła już nawet na 1,5-2 letnie dziecko
Przykro mi trochę, że z chłopca tak się nie cieszyła, bo non stop powtarzała, że zakupy mamy robić dopiero latem, bo jeszcze za wcześnie i różnie to może być, a jak się okazało, że dziewczynka, to już szał zakupów bo trzeba kupić sukienusię. Trochę to przykre, no ale najważniejsze, że ja i tż cieszymy się z dziewczynki i cieszyliśmy się na chłopca, na którego mam nadzieję kiedyś się doczekamy.

[malaja86]

Dziewczyny czy Wy ubieracie tylko spodnie ciążowe czy ktoras z Was chodzi poprostu wbiodrówkach. Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazic tego pasania brzuchu. Zwłaszcza w lato.

Co do lumpków w Lublinie- sporo fajnych zamknęli ale słyszałam wiele dobrego o lumpku w Gali na piętrze.

Dziś mąż ma mi przywieźć arbuza

[aakkzzii]

tak się coraz bardziej zastanawiam nad porodem na Karowej

[melawen]

Napisane przez malaja86

Dziewczyny czy Wy ubieracie tylko spodnie ciążowe czy ktoras z Was chodzi poprostu wbiodrówkach. Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazic tego pasania brzuchu. Zwłaszcza w lato.

Co do lumpków w Lublinie- sporo fajnych zamknęli ale słyszałam wiele dobrego o lumpku w Gali na piętrze.

Dziś mąż ma mi przywieźć arbuza

Ja chodzę w zwykłych jeszcze. Ewentualnie z odpietym guzikiem.ale wole juz w leginsach,wygodniej. Kupiłam paczkę ciążowych z all,ale za duże topie się. Pewno za jakiś miesiąc pójdę po ciążowe.

[aakkzzii]

Napisane przez melawen

Ja chodzę w zwykłych jeszcze. Ewentualnie z odpietym guzikiem.ale wole juz w leginsach,wygodniej. Kupiłam paczkę ciążowych z all,ale za duże topie się. Pewno za jakiś miesiąc pójdę po ciążowe.

ja z moim bebzunek i z perspektywą siedzenia 8 h w pracy nie była bym wstanie wyrobić w zwykłych spodniach , pozatym to boli jak one się wpijają w podbrzusze
choć moja koleżanka mówiła ze do 6 miesiąca w zwykłych chodziła, to chyba kwestia brzucha i jak niskie sa spodnie w stanie.
poza tym ciążówki wg mnie trzymają też brzuch tym pasem, jak czasem zakładam zwykłe dresy i idę z psem i cos podbiegnę to ten brzuch tak lata i jest to nie przyjemne wcale, jak mam ciążówki to trzymają tak fajnie ten brzusio w jednym miejscu
ja non stop chodzę w jednych jeansach ciążowych z h&m od początku ciązy

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

ale w lato na pewno nie zazuce tego pasa na brebzun choćby mi latał na prawo i lewo , bo po prostu się ugotuje razem z dzieckiem


wypiłam gorąca czekolade i maluch się obudził.

[didi9]

Napisane przez aakkzzii

tak się coraz bardziej zastanawiam nad porodem na Karowej

Ja rodzę na Karowej, mam też stamtąd panią ginekolog W poniedziałek dzwonię, żeby zapisać się do szkoły rodzenia, może już się uda, niby od 21 tyg. zapisują.

[aakkzzii]

Napisane przez didi9

Ja rodzę na Karowej, mam też stamtąd panią ginekolog W poniedziałek dzwonię, żeby zapisać się do szkoły rodzenia, może już się uda, niby od 21 tyg. zapisują.

serio ? no proszę, bo w sumie po co mi łazienka w pokoju jak ja bd 3 dni tam, a w sumie oni są na tej Karowej przygotowani na wszytsko

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

zara wracam,mykam se zrobić kanapki z metkom łososiowom i ogóraskiem małosolnym-POZDRAWIAM przy okazji ogóreczków-owieczkę

Nie chcę psuć zabawy ale metki nie wolno bo to surowe mięso, tak słyszałam. A uwielbiam metkę więc powstrzymuję się z trudem.
A ogórki już dorwałam w wiaderku

Napisane przez Danaeee84

Piękny brzuszek

Mi chyba ostro poleciał wzrok w tej ciąży. Coraz gorzej widzę W poniedziałek mam okulistę to się przekonam...

Ja tak samo... ale już mi się nawet nie chce szkieł w okularach wymieniać bo pewnie po porodzie i tak mi "poleci" więc po co robić to samo dwa razy.

Napisane przez aakkzzii

ja nie wiem czego ty żałujesz
przecież taki wielki bebzun to przeszkadza we wszystkim

Masz rację ja się cieszę że mam stosunkowo niewielki jeszcze, w najszerszym miejscu 90 cm, przed ciążą 65.

Napisane przez meryy82

Jakiś czas temu w wysokich obcasach był artykuł wywiad z bardzo doświadczoną położoną, która opowiadała z jakimi wadami rodziły się dzieci z 30lat temu i że wtedy nie było takiej wiedzy jak teraz, jak bardzo potrzebny jest kwas foliowy, jak bardzo szkodzi alkohol.

Kiedyś to się paliło też na każdym kroku, w filharmonii w trakcie koncertu albo w samolocie MASAKRA

Napisane przez grita

Tusze i kolorówka do oczu. Cienie, kredki, itd. W weekend poszaleję na zakupach coś czuję Uwielbiam cienie do oczu, bez tuszu wyjdę, ale bez cieni nie, bo czuję się goła

Ja tak samo Całe modelowanie oczu robię cieniami, tusz i tak nie poprawia jakoś znacznie wyglądu moich rzęs.

Napisane przez malaja86

Dziewczyny czy Wy ubieracie tylko spodnie ciążowe czy ktoras z Was chodzi poprostu wbiodrówkach. Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazic tego pasania brzuchu. Zwłaszcza w lato.

Ja chodzę w swoich biodrówkach "na gumkę" na zmianę z legginsami i ciążowymi (mam 2 pary) i najlepiej się czuję jednak w swoich albo w legginsach, wkurza mnie ten pas

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Ja chodzę w swoich biodrówkach "na gumkę" na zmianę z legginsami i ciążowymi (mam 2 pary) i najlepiej się czuję jednak w swoich albo w legginsach, wkurza mnie ten pas

ja to teraz bez tego pasa czuje się taka goła

[201701300931]

Napisane przez owieczkaa

Ja tak samo... ale już mi się nawet nie chce szkieł w okularach wymieniać bo pewnie po porodzie i tak mi "poleci" więc po co robić to samo dwa razy.

Ja robiłam okulary w grudniu... Także wolałabym nic nie zmieniać.

Napisane przez owieczka

Ja chodzę w swoich biodrówkach "na gumkę" na zmianę z legginsami i ciążowymi (mam 2 pary) i najlepiej się czuję jednak w swoich albo w legginsach, wkurza mnie ten pas

Ja mam i spodnie ciążowe i legginsy ciążowe i te pierwsze są o niebo wygodniejsze. Odkąd kupiłam to tylko w nich chodzę.

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

ja to teraz bez tego pasa czuje się taka goła

Lubię je nosić jak jest zimno no i mega zaleta nie świeci się schabikami przy schylaniu nawet przy krótkiej bluzce

Napisane przez Danaeee84

Ja robiłam okulary w grudniu... Także wolałabym nic nie zmieniać.

Ja mam i spodnie ciążowe i legginsy ciążowe i te pierwsze są o niebo wygodniejsze. Odkąd kupiłam to tylko w nich chodzę.

Nic mi nie mów o okularach, czuję że mam około -1,5 nawet w okularach ale nie będę zmieniać szkieł na 3 miesiące.

[truskafffka91]

Jeej, ale moje dziecię ładnie kopie wczoraj moja mama nawet się "załapała" na kopniaki
Ja dzisiaj jadłam brzuszki wędzone z łososia, bo bylismy w sklepie/restauracji rybnej. Wszędzie blisko morza, a ceny są kosmiczne.

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Lubię je nosić jak jest zimno no i mega zaleta nie świeci się schabikami przy schylaniu nawet przy krótkiej bluzce

Nic mi nie mów o okularach, czuję że mam około -1,5 nawet w okularach ale nie będę zmieniać szkieł na 3 miesiące.

ja powiem tak :
nie wyobrażam sobie zycia bez moich spodni.
zarzuciłam je na dupę dziś o 8 rano + pas
i siedzę sobie do teraz i jest mi mega wygodnie i przyjemnie
jeżeli chodzi o jeansy z zapięciem na gumkę to też to uskuteczniałam ale że chodziłam do pracy a nie mam aż tak długich bluzek by bez problemu wstawać i wgl nie patrzeć i nie przejmować się czy widać rozpięty rozpór czy nie
wiec postawiłam na wygodę i jest mi kozak.

[ridja devojka]

Napisane przez malaja86

Dziewczyny czy Wy ubieracie tylko spodnie ciążowe czy ktoras z Was chodzi poprostu wbiodrówkach. Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazic tego pasania brzuchu. Zwłaszcza w lato.

Co do lumpków w Lublinie- sporo fajnych zamknęli ale słyszałam wiele dobrego o lumpku w Gali na piętrze.

Dziś mąż ma mi przywieźć arbuza

Mi jest za ciasno w biodrowkach, noszę ciążowe albo legginsy.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Jeej, ale moje dziecię ładnie kopie wczoraj moja mama nawet się "załapała" na kopniaki
Ja dzisiaj jadłam brzuszki wędzone z łososia, bo bylismy w sklepie/restauracji rybnej. Wszędzie blisko morza, a ceny są kosmiczne.

Nic mi nie mów, w Gdańsku mieszkam a po rybę chodzę do Lidla.....

[ridja devojka]

Tez musze jeszcze dziś zrobić uzupełniające zakupy przed weekendem, kupię sobie śliwki i może nareszcie się porządnie wys...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Nic mi nie mów, w Gdańsku mieszkam a po rybę chodzę do Lidla.....

My mamy min.20e/kg. Z tym, że są to świeże, a nie pangi itp. W Wawie ryby na dziale rybnym były tanie. Nie rozumiem dlaczego. A koszt transportu?

[aakkzzii]

to może ja też sobie kupię te śliwki.