Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 10

[mimi_77]

Trzym sie Oluniu nasza, rowniez milego lamimgu

[olimpia2009]

Hey....co tam....rodzi ktos

[Nadzieja87]

Aktualny Kacperski w klubie jakby co

[Baset]

Myszka, ja założyłam tą nogę na nogę, ale zdjąć już było gorzej
omega i tarka dały rade, mam stópki jak pupcia niemowlęcia, manicure zrobiony, ino rodzić

[SzaraaMyszka]

Napisane przez dorka607

OPIS PORODU


W środę rano mąż zawiózł mnie do szpitala, bałam się ale wiedziałam że wyjdę już z niego z dzidziusiem na rękach przyjęcia w IP nawet nie opisuję bo trwało to wieki... ciśnienie 180/110. Potem kolejne przyjęcie na patologii- od razu ciśnienie i 30 min pod KTG. Ciśnienie już lepiej bo 170/100, KTG ładne. Wezwali Panią doktor która przeprowadziła ze mną kolejny już wywiad i mnie zbadała. Szyjka króciutka bardzo ale zamknięta szczelnie. Potem USG już inny lekarz. Mówi, że mała ma ok 3350 gram i wszystko wporządku ale obawiają się o to ciśnienie i że jutro rano na obchodzie będzie ordynator i on zdecyduje co dalej ale prawdopodobnie cewnik Foleya. Wróciłam więc do sali a położne biegały do mnie z ciśnieniomierzem niemal co godzinę. KTG oczywiście 3 razy dziennie po pół godziny i zawsze brały mnie pierwszą. Nie wspomnę już o ciągłych pytaniach jak się czuję, czy głowa mnie nie boli, mroczki w oczach itp. wszyscy wokół mnie latali. Przy któryś tam pomiarach ciśnienie znów 180/110 więc od razy KTG, po 15 min ciśnienie 200/120 więc szybko przyleciało dwóch lekarzy i decydowali co robić- biorą mnie na porodówkę podłączą pod kroplówką z magnezem na drugą rękę rękaw ciśnieniomierza i KTG. Ciśnieni mierzyło co 20 min. I tak leżałam ponad 3 godz, co chwila ktoś tylko przychodził <3 lekarzy i 3 położne> sprawdzać co tam. Pod koniec kroplówki ciśnienie mniej więcej 145-150/90-100 więc mnie puścili na patologię. Pomiary ciśnienia nawet w nocy
Następny dzień obchód, badanie przez ordynatora, zakładanie tego cewnika i na porodówkę na cały dzień. Mąż wziął wolne w pracy żeby ze mną być bo sama bym tam zgłupiała. Większość dnia musiałam leżeć pod KTG i ciśnieniomierzem. Miałam skurcze ale nieregularne więc już miałam wielką nadzieję, ale wszystko prysło po wyjęciu cewnika- rozwarcia zero, skurcze ustały więc powrót na patologię byłam już tak załamana i wymęczona że aż zaczęłam pragnąć tej cesarki...
Piątek rano obchód zastępcy ordynatora i znów badanie. Cewnik nic nie pomógł więc decyzja o cięciu. Szybka lewatywa <mimo,że na czczo bo do obchodu nie kazali mi jeść i pić w czwartek i piątek>, golenie, kąpiel w tym ich płynie, kubraczek i czekałam na swoją kolej do cięć było aż 5. Mąż przyjechał, i chwilę później mnie zawołali.
Rozmowa z lekarzami i bach na stół. Znieczulenie nieprzyjemne tym bardziej, że kłuli mnie parę razy aż zadzwonili po kolejnego anestezjologa i dopiero jemu się udało. Samo cięcie, szycie, cewnik itp. nic nie czułam, tylko czułam smarowanie, jakieś szarpnięcia itp. ale o tym mnie poinformowali więc spoko. O 12:07 przyszła na świat moja kruszynka kochana. Mojego męża zawołali minutkę póżniej więc ważenie, mierzenie, wycieranie itp. było przy nim. Zawieźli mnie na salę pooperacyjną gdzie tatuś z córeczką już na mnie czekali. Położna po chwili przyłożyła mi ją do piersi i tak leżałyśmy do 17stej
Sale po porodzie miałam 1 osobową ale z odwiedzinami do 20stej. Mąż wyprosił do 22-giej. Mi małą zostawili choć do 24-tej nie mogłam nawet podnieść głowy. Ale ona grzecznie spała obok a ja tylko patrzyłam i płakałam z tych emocji. O 24-tej pionizacja i 1 krok. Później do rana cucuś który bolał jak cholera ale jak widziałam minkę aniołka to wszystko bym dla niej zrobiła piersi zmasakrowane totalnie ale to nic- ważne że dziecko zadowolone


Kolejnych dni wolę nie wspominać bo o ile cięcie i rana tragedii nie robiło ale już ten cholerny zespół popunkcyjny a później gorączka dały mi tak w kość że wylałam milion łez... nie mogłam wstawać -tylko do toalety ale to był taki ból, że mąż musiał mnie prowadzać bo ledwo co na oczy widziałam, mimo ciągłych tabletek przeciwbólowych <w tym katonal po którym ni mogłam karmić...> dobrze, że przeniosłam się na inna salę w której mąż mógł być do 10 rano do 6 rano bo ja nie wiem co by było z małą...on robił dosłownie wszystko a ja leżałam i płakałam z bezsilności i że co ze mnie za matka lepiej poczułam się dopiero w środę. Ale we wtorek niestety okazało się, że nie wychodzimy bo mała ma żółtaczkę i musi być naświetlana. Jak ja usłyszałam, że ona musi tam leżeć w samym pampersie w tych okularach non stop to wyłam cały dzień- serce matki nie jest w stanie znieść tego widoku. Dobrze chociaż, że tą lampę mieliśmy w pokoju u siebie... Mała naświetlałam się tam do środy rano i zdecydowali, że wychodzimy
Te dni w szpitalu uświadomiły mi, że mam najwspanialszego męża i tatusia swojego dziecka na świecie kocham ich oboje nad życie

Piękny opis porodu

[kasienka1985]

cześć

Lily- zdrówka dla Was kochana!!!
Asiuk- gratulacje!!!!! witamy kolejne maleństwo!
Dorka- piękny opis porodu oczywiscie sie upłakałam
ciesze sie, ze juz jestescie w domku


Ja tylko melduję ,że jestem nadal w dwupaku i nic nie zapowiada rychłego rozwiazania.
Od wczoraj jestem w parszywym humorze...
Coś źle policzyłam i zaplanowalam swój macierzynski pod kątem finansowym i jeśli "tatuś" mi nie pomoże to nie będziemy miały za co żyć z moim dzieckiem...
Życie jest k**wa piękne!
Pół dnia wczoraj przepłakałam i nie mam już nawet siły o tym myśleć...

Ola, Izunia, Mimi, Strzałka- rozpakowujcie sie w weekendos, powodzenia!

[Santilia]

Asiuk, gratuluje!! Witamy Stasia

kasienka, skad te przemyslenia? Az tak zle bedzie?

kurde ja musze sie zapisac do kosmetczki na stopy, bo sama nie dsm rady ogsrnac. Nie moge jeszcze rodzic!

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez maartussss

Uwaga, wiadomość od Asiuk!

"O 15 przyszedl na swiat Stasio, 2900 g i 53 cm, dostal 8/9 pkt,wszystko jest w porzadku.Calusy dla wizazowych ciotek!
Boli cholernie,ale jestem szczesliwa! "

Gratulacje Asiuk!! cudowne wiadomości, oby szybko przestało boleć

Napisane przez strzalka44

Eee ten no.... Melduje ze nie urodzilam zaskoczone?

No i bol odpuscił troche ale caly czas cos cmi i brzuch twardnieje prawie przy jazdym intensywniejszym ruchu. No i tyle
Ale i tak sie jaram bo ostatnio to kompletnie nic nie czulam

Dorka cudny opis i pieknie sie czyta ze TZ tak Ci pomaga

Lece do klubu dzieciaczki oblukac

eee ja jestem troszkę rozczarowana, trzeba znaleźć parę dla Stasia! byłaś wytypowana!

Napisane przez Apiska

Gratulacje dla kolejnej wypakowanej ;-)

Co do przescieradla, to ja zamawialam z allegro od JustineX.

o dziękuje obczaję

Napisane przez Baset

ja kontra omega 1-0 dla mnie

ale nie na moje nerwy taka gimnastyka

co to omega?

Napisane przez kasienka1985

cześć

Lily- zdrówka dla Was kochana!!!
Asiuk- gratulacje!!!!! witamy kolejne maleństwo!
Dorka- piękny opis porodu oczywiscie sie upłakałam
ciesze sie, ze juz jestescie w domku


Ja tylko melduję ,że jestem nadal w dwupaku i nic nie zapowiada rychłego rozwiazania.
Od wczoraj jestem w parszywym humorze...
Coś źle policzyłam i zaplanowalam swój macierzynski pod kątem finansowym i jeśli "tatuś" mi nie pomoże to nie będziemy miały za co żyć z moim dzieckiem...
Życie jest k**wa piękne!
Pół dnia wczoraj przepłakałam i nie mam już nawet siły o tym myśleć...

Ola, Izunia, Mimi, Strzałka- rozpakowujcie sie w weekendos, powodzenia!

jak to jak to?

lecę do sklepu po jakieś jedzenie na jutro, nerkę mi rozrywa, ale nic to - może pojedziemy poleżeć w parku jak będzie ładna pogoda, a tam trzeba coś jeść i sklepy zamknięte

[Baset]

Kasia
aż tak źle?

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Emilia 25

Nadzieja, o kurcze, mój post wskoczył przed Twoim.

haha dobre

[Baset]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

co to omega?


jak to jak to?

Omega to taki nożyk do ścinania zgrubiałego naskórka na piętach lub do ścinania modzeli.
oo takie coś: https://www.google.pl/search?q=omega...ml%3B550%3B368

[moniisia90]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

ja jem póki mogę, kto to wie jak będzie przy kp nie są tak dobre jak polskie ze środka sezonu, ale trochę truskawkami smakują, czasem nawet te średnie pachną, są słodkie i nie są wodniste, więc prawie dobre

oj, czasem można naprawde dobre upolować też kupuję teraz bo potem jak nie będę mogła to lipa

Napisane przez loluska

Miałam wam pisać i zapomniałam. Na pewno już wszystkie macie beciki, mój 3w1 z minky to totalny niewypał, mała w nim tonie, ciężko go trzymać. Wykorzystam na pewno jako matę do zabawy w późniejszym czasie ale jako rożek masakra. Kupiliśmy zwykły szmaciany bez usztywnienia i ten jest o niebo lepszy

Ojej, to dobrze że właśni taki kupiłam, bo był najtańszy

Napisane przez Emilia 25

Bleee, to już wiem, że nie będę się nią delektować.

zależy jak się nastawisz ja raz ciężko ją przełykam a raz pijam ze smakiem

Napisane przez mimi_77

Dziewczyny! Robić to USG czy darować ? Jedynym wyjściem jest dzwonić jutro na oddział czy jest gin, wsiadać i jechać znów i wierzyć w cuda. Bo skoro się przeterminuję i 6tego pójdę na wizytę to gin może miec pretensje, że miałam zrobić a nie zrobiłam.

proszę cię, jak może mieć pretensje jak byłaś, czekałaś, pytałaś, latałaś, płakaś??? co miałaś się plackiem na ziemi położyć i rkzyczeć że nei wyjdziesz dopóki ci ktoś usg nie zrobi? no bez jaj
niech ci zrobi na wizycie

wpałaszowałam właśnie całą milkę...

odnośnie humorów na końcówce... wczoraj miałam super aktyny dzień i mówię że się nawet fajnie czuje a dziś.. makabra, cały czas czuję się jak na okres, męczę się przy drobnostkach... w sumie dziś tylko pozmywałam i pranie zrobiłam, miałam prasować ale czuję że nie mam sił... i tak ostatnio różnie mi...

Asiuk - gratulacje!!

Dorka - piękny opis chociaż nie było kolorowo...

[jagodowa07]

Napisane przez Baset

Myszka, ja założyłam tą nogę na nogę, ale zdjąć już było gorzej
omega i tarka dały rade, mam stópki jak pupcia niemowlęcia, manicure zrobiony, ino rodzić

Podziwiam moje stopy wołają o pomstę do nieba, ale nie sięgam a nawet jak sięgnę to brzuch duszę, więc nie dam rady a mam maseczkę i peeling do stóp, ale to chyba poczeka na czasy po porodzie

[Emilia 25]

Moniisia jakoś poszło, nie jest nawet taka zła. Jak siano ale takie dobre siano.

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Baset

Omega to taki nożyk do ścinania zgrubiałego naskórka na piętach lub do ścinania modzeli.
oo takie coś: https://www.google.pl/search?q=omega...ml%3B550%3B368

oj nie dla mnie, zostawię sobie moje twarde stópki

[SzaraaMyszka]

Napisane przez ola_la_7676

informuję, iż znów mój złom sie cos zaciął - czytaj xperia - dotyk się przycina, chyba za bardzo mi się zagrzał w kieszeni
ostatnio jak tak się zaciął i polezał przez noc to się odmulił [ a potem okazało sie ze mikrofon jest zepsuty, jesli i teraz tak bd to się załamie - 3 razy wymieniac mikrofon... ]
takze tego, dziś bede raczej z Wami się kontaktowac smsowo w razie co.
na razie pisze z kompa .

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

smsowo, bo przełożyłam kartę do złomiastej Nokii

Co ty masz za telefon ? Ja mam xperie i jestem meeega zadowolona

[Baset]

Napisane przez jagodowa07

Podziwiam moje stopy wołają o pomstę do nieba, ale nie sięgam a nawet jak sięgnę to brzuch duszę, więc nie dam rady a mam maseczkę i peeling do stóp, ale to chyba poczeka na czasy po porodzie

ja co chwila przybierałam pozycję pół leżącą bo Młoda mi dawała ewidentnie znak, że przeginam.
I tak zamiast robić to 40 minut, to robiłam prawie dwie godziny

dwa, nie stać mnie w tym miesiącu żeby iść na pedi -.-, jedynie na fryzjera mogę sobie pozwolić, w zasadzie to tż funduje, bo ostatnio to ja mu tą przyjemność fundowałam

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez mykofenolan mofetilu

oj nie dla mnie, zostawię sobie moje twarde stópki

zapraszam do mnie, chętnie Ci zrobię


też mam Xperię

[Emilia 25]

Ja się wybieram na pedicure już jakieś dwa lata. mam ten pilnik fusswohl, nawet daje radę.

[SzaraaMyszka]

Napisane przez maartussss

Uwaga, wiadomość od Asiuk!

"O 15 przyszedl na swiat Stasio, 2900 g i 53 cm, dostal 8/9 pkt,wszystko jest w porzadku.Calusy dla wizazowych ciotek!
Boli cholernie,ale jestem szczesliwa! "

klask i: Gratulacje dla Asiuk !!!

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Baset

ja co chwila przybierałam pozycję pół leżącą bo Młoda mi dawała ewidentnie znak, że przeginam.
I tak zamiast robić to 40 minut, to robiłam prawie dwie godziny

dwa, nie stać mnie w tym miesiącu żeby iść na pedi -.-, jedynie na fryzjera mogę sobie pozwolić, w zasadzie to tż funduje, bo ostatnio to ja mu tą przyjemność fundowałam

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------



zapraszam do mnie, chętnie Ci zrobię


też mam Xperię

oj chyba tż już przywykł, że mam takie "delikatne" stópki jak on za to pomalowałam wczoraj pazurki u stóp na żółto

[xhankax]

Napisane przez SzaraaMyszka

klask i: Gratulacje dla Asiuk !!!

I od nas gratulacje!!!

[SzaraaMyszka]

Napisane przez Nadzieja87

Na pewno zjedzą ich myszy

A niech i zeżrą

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Emilia 25

Ja się wybieram na pedicure już jakieś dwa lata. mam ten pilnik fusswohl, nawet daje radę.

ja chyba ze trzy

[Emilia 25]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

oj chyba tż już przywykł, że mam takie "delikatne" stópki jak on za to pomalowałam wczoraj pazurki u stóp na żółto

Ja już przed porodem nie maluję bo do porodu nie powinno się mieć pomalowanych. ale u rąk mam zrobione. :p

[Baset]

ej własnie, a do porodu można mieć pomalowane paznokcie?

[Emilia 25]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

ja chyba ze trzy

Piona!

[LuckyLove]

Alee mnie boli podwozie i czuję takie ukłucia w Bożence nie mogę sobie miejsca znaleźć

Kupowałyście Tantum Rosa do szpitala ?

[Emilia 25]

Napisane przez Baset

ej własnie, a do porodu można mieć pomalowane paznokcie?

No własnie lepiej nie.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez LuckyLove

Alee mnie boli podwozie i czuję takie ukłucia w Bożence nie mogę sobie miejsca znaleźć

Kupowałyście Tantum Rosa do szpitala ?

Mam w torbie w razie co.

[SzaraaMyszka]

Napisane przez TienShan

Szara wydaje mi się czy masz problem z wielocytowaniem?

niee tylko piszę z telefonu i tak sobie pomału was czytam i odrazu piszę by nie zapomnieć. A nie ufam temu wielocytowaniu w telefonie bo gdybym tak sobie powciskała parę wiadomości i jednak nie pocytowało to telefon by się mógł znaleźć na ścianie a trochę mi go szkoda

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Baset

Omega to taki nożyk do ścinania zgrubiałego naskórka na piętach lub do ścinania modzeli.
oo takie coś: https://www.google.pl/search?q=omega...ml%3B550%3B368

A jak to się używa ? u mnie kiedyś się to poniewierało ale za cholere nie mogłam obczaić co to i do czego

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez Baset

ej własnie, a do porodu można mieć pomalowane paznokcie?

U mnie w szpitalu nie wolno

[moniisia90]

Napisane przez Emilia 25

Ja już przed porodem nie maluję bo do porodu nie powinno się mieć pomalowanych. ale u rąk mam zrobione. :p

no ja właśnie też u nóg mam nie pomalowane już po pierwsze bo ciężko w tej pozycji, a po drugie bo nie powinno się mieć .... ale dziwnie się z tym czuje, zawsze miałam pomalowane

Napisane przez LuckyLove

Kupowałyście Tantum Rosa do szpitala ?

właśnie!! zapomniałam kupić wiedziałam, że o czymś zapomniałam