|
|
#1021 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Letmego - strasznie bliskie jest dla mnie to, co piszesz. Przypominasz mi mnie sprzed 3 lat. Miałam podobne odczucia; podobnie ciężko przez to przechodziłam.
Może to jest okrutne, co powiem - ale będzie cholernie ciężko. Trzeba to znieść. Zobaczysz, że któregoś dnia wstaniesz i przekonasz się, że wszystko po Tobie spłynęło. Obudzisz się z lekkim sercem, a nie ze ściśniętym z nerwów. Nie będę Ci doradzać banałów pt: zajmij się sobą, bo wiem, jak żałośnie te słowa brzmią w obliczu, gdy nie ma się ochoty na cokolwiek, a każdy kęs kanapki trzeba w siebie wmuszać. Jedyne co - to spędzaj czas z ludźmi. Nawet jedź sama na zakupy. Mnie to pomagało, bo w miejscach publicznych nie chciałam się rozklejać. Oglądaj durne seriale. Do dziś pamiętam, że obejrzałam wszystkie sezony "Teraz albo nigdy". Czas, czas, czas. Teraz jest najgorsze. Nie od dziś wiadomo, że "Love is a losing game". Napisałam Ci z własnego doświadczenia. Jednak dobrze wiem, jak działały na mnie rady "będzie dobrze", "zajmij się sobą" itd. Wrrrr.. Chcę Cię tylko zapewnić, że pewnego dnia minie samo. Aha - i dobrze jeść, dużo pić. Straciłam w tamtym czasie połowę włosów i spooooro czasu zajęło mi przywracanie wszystkiego do normy. Nie warto!
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2015-05-01 o 12:59 |
|
|
|
#1022 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
juz wróciłam. Nawet nie miałam o czym z nim rozmawiać. Na koniec powiedziałam, że idziemy bo grill będzie i ze goście przyjadą. To się spytal kto będzie. Powiedziałam, że nieważne i poszłam. Nic się ten człowiek nie zmienił. Cytat:
---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- Oj Mandy, pocieszające jest to co piszesz. Naprawdę. To daje mi nadzieje.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
||
|
|
|
#1023 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
a czy to jest normalne, że ciągle mam ściśnięty żołądek z nerwów?
2 miesiące temu dochodziłam do siebie po ciężkim stresie na uczelni, teraz znowu czuję, że zaczyna mi się nerwica.
__________________
studia
|
|
|
|
#1024 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
A wiecie co jest najgorsze? Ze fajna ze mniie dziewczyna. Naprawdę. Niczego minie brakuje, niie głupia jestem (oprócz ostatnich czasów i spraw dotyczących jego ), sympatyczna, miła,można na mniie polegać, nie zdradzam, Kocham mocno. Źle miał? No źle?! Potrafiłam wstawać o 5 rano by wozić go do pracy. Codziennie. Mimo, że zajmowałam się dzieckiem. Obiadki mu woziłam, bo przecież tyle w pracy siedział. A on biedny mis.niezrozumiany. Czy szczera rozmowa to coś naprawdę bardzo trudnego i wymagającego? Chyba z 5 klepek mi odebrał...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
|
|
#1025 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Bardzo Ci dziękuję. Zazdroszczę Ci, że u Ciebie to jest już wspomnieniem sprzed 3 lat. Chciałabym, żeby u mnie były to chociaż 3 miesiące. Gdzieś w środku zdaję sobie sprawę, że to minie. Tylko chyba nie do końca chcę, żeby minęło.. Teraz mam go choć troszkę, jest jakaś nadzieja. Po tym, co powie mi w przyszłym tygodniu może się okazać, że nie ma już nic. Zawsze mało piłam, teraz, z racji niejedzenia codziennie wstaje i wmuszam w siebie wodę. Obiecuję sobie ile szklanek wypiję kolejnego dnia i spełniam obietnice dane samej sobie. Czuję się z tymi emocjami jak szalona, albo jak dziecko. Totalnie nie wiem, co ze sobą zrobić, mimo, że przeżyłam już rozstania po dłuższych związkach. Boję się, że moje życie potoczy się dalej, gdzieś znajdę swój spokój i miejsce. I że za te kilka lat dalej będę wiedzieć, że on był mężczyzną mojego życia. ---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ---------- Cytat:
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
||||
|
|
|
#1026 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Nawet głupiego pampersa nie zmienił jej jak go prosiłam. "Ty zmień". Nic się nie zmieniło. NIC. Nadal jest taki sam, beznadziejny. Tylko mi przypomniał o co się kłóciliśmy - on nie będzie w nocy wstawał, on nie ma czasu, on chce pospać, a ja to co? gorsza kategoria...
Też bywałam zazdrosna, sprawdzałam jego telefon, czy fb od czasu do czasu. I widocznie miałam nosa. Jestem na niego wściekła, aż popłakałam się. Pierwszy raz płaczę, bo jestem na niego wściekła!
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. Edytowane przez CorkaCzarownic Czas edycji: 2015-05-01 o 13:46 |
|
|
|
#1027 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
OH MANDY - co u Ciebie?
Widziałam, że skończyłaś szkołę. Jak się ma koteł?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#1028 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() Koteł ma się dobrze! A jak Twoje dwa łobuzy?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
|
#1029 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
![]() Jak życie uczuciowe? Moje koty są cudowne
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#1030 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
dziewczyny proszę powiedzcie, że ogłupienie z pierwszej miłości po jakimś czasie mija, idzie naprzód i da się kolejny raz zakochać
|
|
|
|
#1031 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja dzisiaj przeżyłam szook
Dostałam rano esa, no to sprawdzam i co się okazuje? Były postanowił się odezwać Że jednak nie kocha tej laski z którą mieszka, że kochał i kocha tylko mnie. I ogólnie że jest największym kretynem, żałuje cholernie tego co zrobił i że wystarczyłoby jedno moje słowo a by wrócił Ja wiedziałam że kiedyś usłyszę takie słowa, ale nie miałam pojęcia że tak szybko! Jestem w totalnym szoku do teraz. Ale nawet mu nie odpisałam i nie zamierzam się do niego odzywać. Ma co chciał. I wiecie co? Ja wcale nie chciałabym do niego wrócić. Przyniosło mi to ogromną satysfakcję że żałuje, ale nic więcej. Za dużo się między nami wydarzyło, za bardzo mnie skrzywdził tym odejściem. |
|
|
|
#1032 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
szybki jest :P
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
|
|
|
#1033 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Malbork
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
__________________
Paradoksalnie - gdy masz depresyjną osobowość, lepiej dajesz sobie radę z przewlekłym bólem. Lepiej dajesz sobie radę z sytuacjami, które nie dają nadziei na poprawę. ![]() Nie warto martwić się czymś, czego nie można uniknąć. Dość będzie zmartwień, kiedy to nastąpi. |
|
|
|
#1034 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 146
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Ja przestałam się odzywać do niego, poprosiłam naszego kolegę żeby przekazał mu te rzeczy, i zamierzam się do niego nie odzywać co najmniej tydzień. Ale teraz siedzę na łóżku i ryczę . Widzę go jak jest dostępny na fb, bo ja gadam tam z tym kolegą właśnie. I płaczę, bo myślę o tym co będzie, jeśli on nie przejrzy na oczy i rzeczywiście nigdy nie wróci? nie wyobrażam sobie być z kimkolwiek innym, nie wyobrażam sobie być bez niego
|
|
|
|
|
#1035 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#1036 |
|
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;51245306]Ciekawe czy mówi szczerze. Zazdroszczę Ci tego, że Cię to nie ruszyło.
Ja przestałam się odzywać do niego, poprosiłam naszego kolegę żeby przekazał mu te rzeczy, i zamierzam się do niego nie odzywać co najmniej tydzień. Ale teraz siedzę na łóżku i ryczę . Widzę go jak jest dostępny na fb, bo ja gadam tam z tym kolegą właśnie. I płaczę, bo myślę o tym co będzie, jeśli on nie przejrzy na oczy i rzeczywiście nigdy nie wróci? nie wyobrażam sobie być z kimkolwiek innym, nie wyobrażam sobie być bez niego [/QUOTE]Dlatego ja ex-a od razu zablokowałam na fb, a jego najbliższych powywalałam z obserwowanych tak, by jak najmniej rzeczy mi o nim przypominało. Najlepszy kontakt to brak kontaktu ![]() Ostatnio jakoś bardziej optymistycznie spoglądam w przyszłość. Obym znowu za nim nagle nie zatęskniła albo żeby coś się nie wydarzyło. Wystarczy tego!
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
![]() |
|
|
|
#1037 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Malbork
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ciekawe co ja bym zrobila gdybym byla na miejscu? kaate93
Prawdopodobnie to samo choc moge sie mylic ..
__________________
Paradoksalnie - gdy masz depresyjną osobowość, lepiej dajesz sobie radę z przewlekłym bólem. Lepiej dajesz sobie radę z sytuacjami, które nie dają nadziei na poprawę. ![]() Nie warto martwić się czymś, czego nie można uniknąć. Dość będzie zmartwień, kiedy to nastąpi. |
|
|
|
#1038 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Przychodzi wieczór i co? I tyle z postanowień i jakiegokolwiek normalnego myślenia...
__________________
studia
|
|
|
|
#1039 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
|
|
|
#1040 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Czekam na to, chciałabym zeby po prostu cała sytuacja przestała uciskac mnie w srodku. Do tego chciałabym poznac swoja wartość, bo chyba gdzieś to zagubilam...
__________________
studia
|
|
|
|
#1041 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Mam ochotę napisać do mojego ex sms. Ale dwa dni juz nie pisałam. Wiec musze się powstrzymać. Dodał na instagramie film z Ula i podpisał ze tęskni. Mhm.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
|
|
|
#1042 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Dzień dobry, jak dzisiejsze samopoczucia?
__________________
studia
|
|
|
|
|
#1043 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 251
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dziewczyny, głowa do góry. Jestem z wami
![]() To jest przykre, ale nie warto nikogo prosić o miłość, nawet jeśli teraz sprawdzacie telefony co kilka minut, a jak dostaniecie smsa, to myślicie, że to ex. Nie szukajcie z nimi kontaktu, nie piszcie do nich! Teraz wam ciężko w to uwierzyć, ale przyjdzie taki czas, że poznacie kogoś ZNACZNIE lepszego! Wszystkim, którym ciężko zasypiać i w ciągu dnia czują napięcie, polecam zwykłe "Tabletki uspokajające" w niebiesko - białym pojemniczku, dostępne za około 5 zł w aptece. Wg mnie nie ma lepszego preparatu, jeśli samemu nie można się uspokoić. https://www.youtube.com/watch?v=Wmc8bQoL-J0 proszę bardzo
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
#1044 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 870
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
A tam, od jutra. |
|
|
|
|
#1045 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Samopoczucie kiepskie, ale i tak o niebo lepsze niż byo chociażby tydzień temu. Cytat:
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
||
|
|
|
#1046 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
A co do "tylu fajnych facetów "... Boję się wlasnie tego, ze raczej tak nie będzie. Boję sie samotnosci, po tylu latach związku chyba nie umiem i nie chce być sama
__________________
studia
|
|
|
|
|
#1047 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Mam ochotę położyć się do łóżka i płakać... Ale chyba nie mam już łez...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. Edytowane przez CorkaCzarownic Czas edycji: 2015-05-02 o 11:35 |
|
|
|
|
#1048 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Witam wszystkich, chociaż udzielać się tu nie będę to pozwolę sobie was czasem podczytywać. Edytowane przez anka_sama Czas edycji: 2015-05-02 o 12:16 |
|
|
|
|
#1049 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dzisiaj mam chyba znów jakiś kryzys... A na 14 do pracy jeszcze...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
|
|
#1050 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 53
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;51240744]
Twierdzi, że jestem zaborcza (fakt, jestem, wiecznie się o coś czepiałam, wiem że to moja wina, i chciałam nad tym pracować dla siebie i dla niego) i zbyt poważna, a on ma charakter bardzo olewczy i taki, że się wiecznie wygłupia i że te zmiany o których była mowa po prostu by się nie udały, takie charaktery. Powiedział że stracił wiarę w to ze nam się uda i, że to nienormalne żeby w tak młodym związku były takie zgrzyty. I, że oboje tęsknimy za tym jak było kiedyś ale że to już nie wróci bo w nim się już coś wypaliło. Że nadal mu się podobam ale już nie zależy mu na mnie jako na swojej dziewczynie. I nie chce być ze mną, czekając na cud, że może jednak znowu zaiskrzy. [/QUOTE] Kochana, miałam dokładnie to samo... Tyle, że my byliśmy ze sobą ponad 2 lata, mieliśmy w planach zamieszkać razem, a tu nagle on mi wyjechał, że ja jestem za poważna, a on jest szalony, postrzelony, że ja wolę spokojne życie, a on nie potrafi na tyłku usiedzieć i on nie chce, żebyśmy się wzajemnie męczyli. Słowa, które pogrubiłam, to uwierz mi, jakbyś przytoczyła słowa mojego byłego ;( tyle, że on podobno mnie jeszcze kochał jak się rozstawaliśmy. A tak ogólnie, to ja mam ostatnio mega kryzys, nic mi się już nie chce, nie wiem co mam ze sobą zrobić, życie zaczyna dla mnie tracić sens. Wczoraj zobaczyłam zdjęcie na którym tańczy z jakąś laską (zdjęcie z czwartku) i jeszcze z przed tygodnia (tydzień po naszym rozstaniu) jak stoi w klubie ucieszony z jakąś dziunią uwieszoną mu na ramieniu. Uwierzcie mi, serce mi pękło na tysiąc kawałków! A tego samego dnia, kiedy zostało zrobione to zdjęcie rozmawiałam z nim i on mi mówił, że jeszcze się nie oswoił z tym, że już nie jesteśmy razem... Najwyraźniej szybko mu przeszło... Ja nie wiem jak mam sobie z tym wszystkim poradzić, staram się wychodzić do ludzi, na grille, na miasto, ale każde miejsce przypomina mi jego, z okna mojego domu widzę jego blok i okna mieszkania jego rodziców, bo on ma okna do swojego mieszkania z drugiej strony... To mnie wszystko tak cholernie dobija... Znajomi mówią, że znikam w oczach, jestem kompletnie nie do życia. Macie jakieś rady? Bo ja już nie mogę się ogarnąć. Myślę o nim cały czas, wspomnienia wracają jak bumerang - odpycham je, a one za moment wracają ;( już nie daję sobie rady, to jest dla mnie takie cieżkie... Śni mi się co noc, słuchajcie, nawet u wróżki byłam! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.






Widziałam, że skończyłaś szkołę. Jak się ma koteł?




Że jednak nie kocha tej laski z którą mieszka, że kochał i kocha tylko mnie. I ogólnie że jest największym kretynem, żałuje cholernie tego co zrobił i że wystarczyłoby jedno moje słowo a by wrócił 

szybki jest :P
. Widzę go jak jest dostępny na fb, bo ja gadam tam z tym kolegą właśnie. I płaczę, bo myślę o tym co będzie, jeśli on nie przejrzy na oczy i rzeczywiście nigdy nie wróci? nie wyobrażam sobie być z kimkolwiek innym, nie wyobrażam sobie być bez niego


