|
|||||||
| Notka |
|
| Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#301 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
witam, to mój pierwszy post na forum, choć śledzę was już od jakiegoś czasu.
przejrzałam wątek, wpadki naprawdę kosmiczne! nie mogłam się powstrzymać, żeby nie pochwalić się swoimi, a i przy czytaniu przypomniało się kilka. mam nadzieję, że nie za dużo...zawsze rano przed wyjściem do szkoły oglądam tvn24 na zmianę z niemiecką mtv, więc żeby mieć pilota pod ręką, włożyłam go do tylnej kieszeni od spodni. tak się zapatrzyłam w telewizor, że musiałam się spieszyć, ale o pilocie zapomniałam, na dodatek zastanawiałam się, gdzie go wsadziłam i nie mogłam wyłączyć tv. pilota wyjęłam z kieszeni już pod blokiem, ale cały dzień nosiłam go w plecaku... obóz letni w czechach, idziemy gęsiego ulicą, moja przyjaciółka (dość wrażliwa) przede mną. ja nagle spokojnym głosem, niewzruszona mówię: "mało co zdechłej myszy nie nadepnęłaś". a ona jak poparzona odwraca się do mnie z przeraźliwym wrzaskiem i chwyta mnie za ramiona: "taaaak?!" śmiałam się z niej przez następne 2 godziny. ten sam obóz, tym razem wycieczka do monachium. dość duży tłum, szukam pocztówek. odwracam się do tyłu i wołam do koleżanki "idziesz z nami?", a nagle zza moich pleców pojawia się facet na rowerze i woła do mnie po polsku: "pewnie, że idę z wami!" strasznie fajnie mi się wtedy zrobiło ![]() kibel w szkole, przyjaciółka ta sama, co od myszy wyszłam z kabiny wcześniej, a psiapsióła dalej się załatwiała, postanowiłam, że wytnę jej numer. udałam, ze wychodzę całkiem z toalety, ale schowałam się za wnęką. przyjaciółka wychodzi, nic nie podejrzewa, a tu moje niewinne "buuu!" i wrzask jeszcze głośniejszy, niż w sytuacji z trupem myszy, a do tego wzmocniony akustyką wnętrza kibla ![]() kiedyś na lekcji historii w momencie największej ciszy czknęłam na cały głos często mam taką czkawkę, ale nie w miejscu publicznym!koleżanka przyszła kiedyś do szkoły z białymi śladami wokół ust. pytam się, co to jest, a ona wyciera twarz i mówi: "o kurcze, nie zerknęłam do lustra przed wyjściem!" okazało się, że to był kremik nivea. a biedna koleżanka zastanawiała się, dlaczego ludzie w autobusie się na nią dziwnie patrzą... jedziemy z rodzicami do hipermarketu. wyszłam z niego ostatnia, nie pamiętam już dlaczego. jednak jako że nie pamiętałam, gdzie starzy zaparkowali, to obeszłam pół parkingu, żeby ich znaleźć. dodam, że stali prawie pod samym sklepem... idę ulicą i byłam tak zamyślona, że nie zauważyłam przed sobą przeszkody i... walnęłam w słup na środku chodnika! byłam mała, jakieś 5-6 lat i uczyłam się jazdy na rowerze, z kijem, który trzymał tata. w pewnym momencie tata puszcza kija, ja jadę sama dalej. kiedy nieopatrznie mi to uświadomił, wołając "jedziesz sama!", ja rąbnęłam w drzewo. i skończyło się rowerowanie :P w przedszkolu. na półce jednej z koleżanek zauważyłam pomadkę ochronną. sprawdziłam, czy nikt nie idzie, wzięłam ją... i posmarowałam usta klejem w sztyfcie ![]() oglądałam wystawę sklepową i chciałam bliżej zobaczyć jakiś jej element. jakież było moje zdziwienie, gdy powietrze nie chciało się rozstąpić... przywaliłam nosem w szybę! uroczyste zakończenie trzeciej klasy gimnazjum w teatrze. chłopak od sztandaru widać niezbyt przećwiczył sobie trasę wejścia i zejścia ze sceny, po podczas wchodzenia po schodkach za każdym razem walił sztandarem w głośnik zawieszony na ścianie... a podczas zwrotu do wyjścia przejechał sztandarem po twarzy jednej z dziewczyn z pocztu... biedak, cała sala (przeszło 300 osób) się śmiała... na domu handlowym wisiała ogromna reklama jakiegoś centrum zdrowotnego czy coś w stylu fitness, nie wiem. długo zastanawiałam się, co to takiego "sala karido", jakaś nowa wschodnia sztuka walki? moja kumpela śmieje się ze mnie do dzisiaj, a chodziło o salę KARDIO... centrum gdyni. skwer kościuszki. chcemy z przyjaciółką przejść przez ulicę, ale zatrzymuje się jakiś samochód, opuszcza się szyba i chłopak pyta: "hej, dziewczyny, którędy na plażę?" a ja bardzo inteligentnie: "a to zależy na którą..." i już chciałam mu tłumaczyć, ale powąchałam tylko jego spaliny. niecierpliwy ![]() ładnych parę lat temu przyszedł do nas ksiądz na kolędę (jak jeszcze wpuszczałam księży do domu :P). wcześniej nasmarowałam sobie pryszcze jakimś zielonym lekarstwem i przed duchownym paradowałam z plamami na gębie. dopiero w połowie imprezy zorientowałam się, wyszłam do łazienki, zmyłam to i jakby nigdy nic wróciłam do pokoju. mam nadzieję, że ksiądz nic nie zauważył... moja mama chciała "grzecznie" wyprosić psa z kanapy, więc wymyśliła nowe słowo: ZJEŻDŻAWKA. od teraz jest to nasze rodzinne powiedzenie ![]() rajd integracyjny, początek gimnazjum. wcześniej pokazali nam zabawę, polegającą na tym, że trzeba trzymać czoło na krótkim drążku (tak krótkim, że jesteś w pozycji pochylonej), zakręcić się wokół niego ileś razy i potem biec przed siebie. na postoju chłopcy zaczęli się w to bawić, tylko tym razem bez drążka i mieli biec do płotu i wrócić. jeden z nich, łasica, zakręcił się chyba z 50 razy (spróbujcie!) i wystartował, ale zamiast biec do przodu, pobiegł wzdłuż płotu, a gdy ten się skończył... łasica się przewrócił! z przyjaciółką wspominamy to do dziś i zawsze umieramy przy tym ze śmiechu! jedziemy z kumpelami do innej kumpeli. byłyśmy tam dopiero drugi raz, więc jedna z nich zapytała się: "idziemy przez te krzaczory?", przy czym "r" w krzaczorach wypowiedziała iście z angielska ![]() jakaś impreza u nas w domu była, przyszli znajomi moich starych (przyszywani wujkowie i ciotki), impreza zakrapiana oczywiście. następnego dnia mój tata rano wychodzi z psem, zakłada buty, jakieś takie przyciasne. przychodzą znajomi na "poprawiny" i co się okazało? oczywiście mój wujek przyszywany założył buty mojego ojca, to nic, że są o kilka numerów za duże... co ciekawe zorientował się dopiero u siebie w domu! może nie wpadka, ale niewiele zabrakło. lekcja fizyki (mój znienawidzony przedmiot). cicho szepczę do koleżanki. baba zwraca mi uwagę: "no to może powtórzysz, o czym to ja mówiłam?" bez zająknięcia zrobiłam co chciała, łyso jej było: "no, w takim razie nie mogę ci nic zrobić, ale gratuluję podzielności uwagi" kurcze, a myślałam, że mniej tego będzie :P |
|
|
|
|
#302 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
przypomnialo mi sie ze kiedys jak bylam na wsi u mojej babci to nadepnalam na cos lakiego sliskiego bo chodzilam bez butkow a potem patrze ze to zaba boze jak ja zaczelam sie drzec
a ostatnio tez mialam przygody z zabami bo dwie mnie autentycznie atakowaly skaczac na mnie straszne buuuu obok byl moj chlopak i zrywal boki ze smiechu gdy ja piszczatam na przemian z krzykiem a ludzie z nad zalewu patrzyli sie jak dziwnie podskakuje
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
#303 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
heretyczka ojejku ale sie usmialam z twoich przygod super i nie szkodzi ze tak duzo wazna jest jakosc
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
#304 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#305 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 285
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Oj rzeczywiscie duuuzo tego
![]()
__________________
'just trying to stay positive.' ♥ . |
|
|
|
|
#306 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
Naprawde bombowe!!! I oczywiście respekt za pamięć,ja bym sobie tak szybko nie przypomniala...gratulacje ...
__________________
Edzia16 ma już 18!!! Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać tylko wtedy,gdy obejmujemy drugiego człowieka.... |
|
|
|
|
|
#307 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
w sylwetra moi rodzice psozli na impreze organizowana przez zaklad pracy u taty. Tata wrocil nad ranem w damskeij kurtce
![]() A teraz jzu wezme i skopiuje wiadomosc z gg od siostry mzoe meni nei zabije pisala mi streszczenie swoich wakacji w St Tropez W supermarkecie stojac w kolejce do kasy zapomnialam jeak jest po frncusku 15, licze kolejny raz ale 15 nie pamietam, a za nami staly ladny gosciu ja: troszke pedalkowaty bo ma zolta koszulke i sie patrze na niego a on sie caly czas usmiecha ja licze jeszcze raz i dochodze do 14 a on: on: kez a ja: jaki kez? on: no kez:P chodzilo mu o pitnascie ja: merci zraz przychodza dziewczyny i nie weidza co pisze na opakowaniu, wiec agata wpadla na genialny pomysl zapytania sie przystojnrego francuza: A: Do you speak Englisz??? on: NIE xD moral: nie obmawiaj nikogo w sklepie jesli nie znasz jego narodowosci ![]() tego samego dnia pod tym samym marketem: patrz jaki boski chlopak, szkoda ze nie wie co mowie, ale sie za***iscie usmiecha do nas ![]() Karolina: yyyy,... to jest polak przed minuta gadalam do siebie a on mi odpowiedzial xD no comments xD Na plazy stara, gruba baba opalajaca sie topless siedzaca obok nas: K: ofeeee blehhh Ja: patrz a ten obok niej ma kolczyka w sutku Kasia Sz: ona ma stringi! po 5min: Karolina do drugiej Karoliny ![]() opal sie bojestes biala! a ta baba: tylko wez krem bo cie spiecze ![]() ![]() ![]() Pierwszego dnia byly nudy Pelno murzynow lazacych po plazy i probujacych cos sprzedac. gdy kapneli sie ze jestesmy z polski to bylo slychac:" targuj sie, targuj""jedno za darmo drugie za buzi" "taniO!, niedrogO!" (z akcentem na O )Gosia (26-08-2007 10:14) dostalas za darmo czy za buzi ? ![]() Kaśka (26-08-2007 10:15) powiedziala agata "ja za darmo ona za buzi"a murzyn do nas to15 euro:P |
|
|
|
|
#308 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Przypomniało mi się coś!!!
Jak byłam w Czechach z wycieczce klasowej,to pojechaliśmy do miasta-Jesenika i poszłyśmy z koleżankami na zakupy. Spodobały mi się pewne majtki i tak sobie pomyślałam,że najpierw przelicze ile to będzie na polskie złotówki. No to liczę i liczę,ale nie umiałama sie doliczyć,no to mi kolezanki pomagaly i jedna z nich nagle do tej sprzedwaczyni gada: "Pani,pani,da pani paper i pisadlo???!!!" A baba stoi jak wryta i się śmieje,ale nam dała
__________________
Edzia16 ma już 18!!! Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać tylko wtedy,gdy obejmujemy drugiego człowieka.... |
|
|
|
|
#309 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Hahaha swietne ! xD
__________________
Dorota ! ![]() |
|
|
|
|
#310 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
kiedys na lekcji historii rozwiazywalismy krzyzowke historyczna i ze bylam pewna swojej odpowiedzi zglosilam sie niestety przekrecilam slowo i cala klasa ryknela ze smiechu zamiast powiedziec palestyna to powiedzialam plastelina
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
#311 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Miałam zarejestrować się do pani doktor Smalec,kiedy więc zadzwoniłam do rejestracji z tym zamiarem poprosiłam pielęgniarkę o umówienie mnie na wizytę do doktor Słoniny.
Pielęgniarka grzecznie,ale i stanowczo poinformowała mnie,że w tej przychodni nie pracuje lekarz o tym nazwisku...no cóż pokręciłam nazwiska w sumie podobne
|
|
|
|
|
#312 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
wlasnie przed chwila zanioslam dokumenty dla pracodawcy i zamiast powiedziec ze sa one od pana Romana to powiedzialam ze to od pana Urbana -zeby bylo fajniej : Urban to polowa jego nazwiska
czesto tak mam ze mowie nie to co chcialam zupelnie nie wiem dlaczego
|
|
|
|
|
#313 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
o jejciu przypomnialo mi sie
jak chodzilam do podstawowki w 1 klasie to byla mrozna zima wracalam do domu i nagle zobaczytam przed soba cos duzego i ciemnozielonego (powiem tylko ze ledwo co widzialam bo bylam bardzo zmeczona i czapka mi sie szunela)no i pomyslalam ze to jakis gruby pan w szerokiej kurtce i ze sie nie obrazie jak sie przytule bo bylo mi tak zimno....... no i potem budze sie po jakims czasie i widze siebie na ciemnozielonym aucie pomylilam auto z facetem
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
#314 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 240
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#315 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 429
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
po raz pierwszy o tym komukolwiek opowiem:
to byl czas ze chodzila bujda, ze w czarmym mercedesie jezdzi diabel po naszym miescie ![]() ja wtedy szlam do komunii i jest taki zwyczaj ze tydz po tym swiecie trza chodzic codziennie do kosciola w tych kieckach...no i podczas jednaj z mszy bardzoooo zachcialo mi sie siku ale, ze wczesniej babcie wkrecila mi jazde ze nie wolno w trakcie mszy wchodzic, wiec z calych sil staralam sie wytrzymac, jednak przy slowach " idzcie w pokoju" poczulam jakies dziwne uczucie ciepla na nogach pozniej jak kolezanki podeszly, to wciskalam im ze woda swiecona mi sie wylala z torebeczki, ktora nosze, zeby moc sie w razie czegos obronic przed grasujacym diablem
|
|
|
|
|
#316 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 218
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
o kurcze rozwaliłaś mnie tym
__________________
Don't blink! |
|
|
|
|
#317 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
hihi fajna zciemka nie ma to jak robic kogos w bambuko ja pamietam jak kiedys babcia mnie wkurzyla i chcac sie jej za to odplacic schowalam sie na przedpokoju ze sztucznym kwiatkiem w rece kiedy babunia siedziala i ogladala tv ja wyskoczylam i zaczelam drapac jej po glowie sztuczna lodyzka a babunia myslala ze cos ja gryzie we wlosach
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
|
#318 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
Kurczę,muszę sobie poprzypominać jakieś fajne historie z mojego jakże krótkiego życia...pewnie ich się trochę uzbiera...bo ja to jestem taka cicha woda...
__________________
Edzia16 ma już 18!!! Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać tylko wtedy,gdy obejmujemy drugiego człowieka.... |
|
|
|
|
|
#319 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
1. Zawsze jak zjem jakiś serek czy jogurt wyrzucam łyżeczkę, a kubeczek po nim wkładam do zlewu, wszystko jedno gdzie jestem. Teraz moi znajomi mówią, że oni wezmą, bo im łyżeczek brakuje.
2. Kiedyś rano obudziłam się z poduszką na głowie, siostra powiedziała, że nie może znieść jak co noc się śmieję przez sen. 3. Będąc u koleżanki pwiedziałam, że trochę przesadza ozdabiając akwarium rybek telefonem komórkowym, ta zaczęła go szybko wyławiać, okazało się, że jej brat chciał porozmawiać z rybkami i go tam wrzucił, o dziwo telefon działa.
__________________
Do jednych szczęście się śmieje, do innych szczerzy zęby. |
|
|
|
|
#320 | ||
|
Przyczajenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#321 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
hihi a ja pamiyam wtope mojego dziatka
moj dziadzia mieszka na wsi razem z moja babcia synem synowa i wnukami i u nich dziwne jest ze ludzie maja psy w domu i wogole ze sie nimi zajmuja kupuja zabawk itd no i kiedys moj dziadek zobaczyl ciasteczka lezace na piecu wiec poczestowal swoje pociechy i sam zaczol wcinac niedlugo potem zjawila sie moja mama i powiedziala co on dal dzieciom bo przeciez to ciastka dla psa dziadzio z wrazenia az sie zaksztusil
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
#322 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Kiedyś jak spóźniłam się na lekcje i zaczęłam się tłumaczyć to powiedziałam: Przepraszam za spóźnienie, ale uciekł mi przestanek. Wszyscy w śmiech, a ja nie wiedziałam o co chodzi, poinformowała mnie koleżanka.
__________________
Do jednych szczęście się śmieje, do innych szczerzy zęby. |
|
|
|
|
#323 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Tak spodobały mi się pewne jeansy,że po przymierzeniu i zapłaceniu za nie postanowiłam już nie zakładać starych spodni tylko już w tych nowych wrócić do domu.Paradowałam w nich po mieście z dobrą godzinę zadowolona ze swojego nowego wizerunku zanim zorientowałam się,że na tylnej kieszeni przyczepione mam ogromniaste metki jakie lubią wisieć przy tego typu spodniach.Myślałam,że umrę ze wstydu...a wydawało mi się,że wszyscy zwracają na mnie uwagę ze względu na mój korzystny wygląd...o ja głupia naiwna
|
|
|
|
|
#324 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
|
#325 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
współczuje biedaczce.Niegrzeczne dziewczynki |
|
|
|
|
|
#326 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 540
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
|
|
|
|
|
#327 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 429
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Dzwiewczeta jestescie niemozliwe
![]() Mnie sie jesze przypomnialo jak wychowanek mojej mamy (mial wtedy ok 3latek), stanal kolo pani dyrektor ktora przyszla na wizytacje, ta z usmiechem na twarzy mowiacym "jaki slodki chlopczyk" chciala go przytulic .. a Brzdac do niej z takim tekstem(powaga na minie):" ty stara kurrrwa jestes" ![]() uwelbiam te maluchy....
|
|
|
|
|
#328 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
kilak dni temu bylo goraco wiec zalozylam japonki cala w skowronkach poszlam do TZa. posiedzialam troche, stwierdzilismy ze idzemy na miasto, ja patrze a tu 2 buty nie od pary
i tak chodzilam po miescie. TZ sie smial strasznie a ja biegiem do domu buty zmieniac
__________________
|
|
|
|
|
#329 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
hihi a ja kiedys poszlam do kosciola w szpilka a mama wymyslila ze przed kosciole jeszcze idziemy na cmentarz no i po takiej wedrowce gdy szlismy do kosciola mialam juz 2 piety calkiem otarte do krwii i w kosciele nie umialam juz siedziec w butkach i siedzialam bez bo piet az zazyly mnie od bolu nie musze chyba mowic ze do domu przez miasto w niedziele wracalam z butami w rece co za siara.....
__________________
Pomimo chmur - walcz, bo życie nie kończy się na kłopotach, a słońce świeci ponad nimi. |
|
|
|
|
#330 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
Pewnego razu będąc w przedszkolu konspiracyjnym szeptem przywołał do siebie swoją wychowawczynię pod pretekstem,ze chce jej coś powiedzieć na ucho.Nieświadoma niczego kobieta nachyliła się do niego chcąc usłyszeć te wielkie tajemnice,a ten wstręciuch napluł jej do ucha i poważnym tonem oświadczył,że''ciekawość to pierwszy stopień do piekła'' Oczywiście nie obyło sie bez wizyty rodziców na dyrektorskim dywaniku ![]() Zawsze rozśmiesza mnie ta historyjka. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Uśmiechnij się
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.




nie mogłam się powstrzymać, żeby nie pochwalić się swoimi, a i przy czytaniu przypomniało się kilka. mam nadzieję, że nie za dużo...
wyszłam z kabiny wcześniej, a psiapsióła dalej się załatwiała, postanowiłam, że wytnę jej numer. udałam, ze wychodzę całkiem z toalety, ale schowałam się za wnęką. przyjaciółka wychodzi, nic nie podejrzewa, a tu moje niewinne "buuu!" i wrzask jeszcze głośniejszy, niż w sytuacji z trupem myszy, a do tego wzmocniony akustyką wnętrza kibla 











współczuje biedaczce.

