Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

[misiskuku]

Dzień dobry,

cieszę się, że już po majówce bo mi brzuch urósł chyba komuś smakuje kaszanka z grilla u mnie dziś zimno i pochmurnie, ale jadę z mamą na zakupy (dla mnie) tata jako nasz kierowca bo przecież nie mogę się męczyć (cudny jest, że tak się mną przejmuje). Tż poszedł pierwszy dzień do nowej pracy, wczoraj prawie po ścianach chodził, próbowałam go uspokajać, ale wiem, że przeżywał więc kazałam mu iść spać Ja czuję ruchy bardzo wyraźnie, bardzo często w ciągu dnia, moje dziecię nie lubi gdy siedzę, zawsze wtedy mocno kopie. Wczoraj jak Tż śpiewał i przyłożył rękę do brzucha to dostał takiego kopniaka, że aż odskoczył przerażony

[malaja86]

Witam,
U mnie weekend nadzwyczaj udany. jak ja lubię nie mieć planów. Byliśmy kilka razy u znajomych, odnowiliśmy kontakty
I inna rzecz. Czy któraś z Was rozmawiała z ginekologiem na temat styczności z ospą wietrzną? Jest u nas bratanek i akurat u nas została rozpoznana. Ja miałam ospę w dzieciństwie, przechodziłam nawet konsekwentnie półpaśćca a to ten sam wirus. W internecie poczytałam, że nie zagraża ale wizytę mam dopiero w środę.

[AaaMarta]

Napisane przez misiskuku

Dzień dobry,

cieszę się, że już po majówce bo mi brzuch urósł chyba komuś smakuje kaszanka z grilla u mnie dziś zimno i pochmurnie, ale jadę z mamą na zakupy (dla mnie) tata jako nasz kierowca bo przecież nie mogę się męczyć (cudny jest, że tak się mną przejmuje). Tż poszedł pierwszy dzień do nowej pracy, wczoraj prawie po ścianach chodził, próbowałam go uspokajać, ale wiem, że przeżywał więc kazałam mu iść spać Ja czuję ruchy bardzo wyraźnie, bardzo często w ciągu dnia, moje dziecię nie lubi gdy siedzę, zawsze wtedy mocno kopie. Wczoraj jak Tż śpiewał i przyłożył rękę do brzucha to dostał takiego kopniaka, że aż odskoczył przerażony

Mój Tż dzisiaj tez szedł pierwszy dzien do nowej pracy i tez tak samo zestresowany. Oby im szybko przeszło


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[party_girl7]

Napisane przez malaja86

Witam,
U mnie weekend nadzwyczaj udany. jak ja lubię nie mieć planów. Byliśmy kilka razy u znajomych, odnowiliśmy kontakty
I inna rzecz. Czy któraś z Was rozmawiała z ginekologiem na temat styczności z ospą wietrzną? Jest u nas bratanek i akurat u nas została rozpoznana. Ja miałam ospę w dzieciństwie, przechodziłam nawet konsekwentnie półpaśćca a to ten sam wirus. W internecie poczytałam, że nie zagraża ale wizytę mam dopiero w środę.

Miałam taką sytuację ze zaraz jak dowiedziałam się o ciąży bratanek złapał rozyczke. Ja nigdy jej nie przechodziłam ale byłam szczepiona, sama bezpośrednio trzymałam się z daleka od niego, ale teściowie bardzo często go odwiedzali, brali na ręce itd a że mamy wspólna kuchnie to wyjechałam na 2tyg do mojej mamy z obawy przed zakażeniem. Choć gin uspokajal ze mam przeciwciała i nie powinnam się zarazić, to jednak wolałam chuchać na zimne.

dziewczyny powodzenia dla Waszych Tż w nowej pracy!

U mnie pogoda nie za ciekawa, ale jak nie poleci deszcz to wyjdę na spacer. Może pojedziemy dziś po południu oglądać foteliki samochodowe, bo chce pomacać jak to wszystko wygląda na żywo

[misiskuku]

Napisane przez AaaMarta

Mój Tż dzisiaj tez szedł pierwszy dzien do nowej pracy i tez tak samo zestresowany. Oby im szybko przeszło


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oby, oby bo nie wiem jak Twój Tż, ale mój był naprawdę nie do życia. Nie miał siły nawet śmieci wynieść długo był sam swoim szefem i ciężko będzie mu się teraz przestawić.

A druga sprawa to ja chcę urodzić w terminie, nie wcześniej, bo nie wiadomo jak będzie z Tż wolnym

[Kissmisiaa]

Napisane przez misiskuku

Dzień dobry,

cieszę się, że już po majówce bo mi brzuch urósł chyba komuś smakuje kaszanka z grilla u mnie dziś zimno i pochmurnie, ale jadę z mamą na zakupy (dla mnie) tata jako nasz kierowca bo przecież nie mogę się męczyć (cudny jest, że tak się mną przejmuje). Tż poszedł pierwszy dzień do nowej pracy, wczoraj prawie po ścianach chodził, próbowałam go uspokajać, ale wiem, że przeżywał więc kazałam mu iść spać Ja czuję ruchy bardzo wyraźnie, bardzo często w ciągu dnia, moje dziecię nie lubi gdy siedzę, zawsze wtedy mocno kopie. Wczoraj jak Tż śpiewał i przyłożył rękę do brzucha to dostał takiego kopniaka, że aż odskoczył przerażony

Oj zjadła bym kaszanke z grilla. Mój Tż też czeka na kopniaki aby poczuć ale niestety dziecię odmawia współpracy z nim

Napisane przez meryy82

Dzień dobry
Zaraz będę się zbierać do lekarza na kontrol. Akurat jak mi się dobrze spało, to trzeba rano wstawać
I jeszcze z okazji deszczu dopadł mnie katar (alergia na drożdżaki i grzyby)




Ja pierdziu.... ja bym chyba po naukach zgłosiła komuś co ta pani za bzdury wygaduje, rodzice adopcyjni są źli??
A patologiczni, chlejący, ćpający itp???




też chcę mieć skopany pęcherz rosi:

Ja wizytę mam na popołudnie i alergia tez daje mi nieźle popalić jakoś szczególnie w tym roku.

Napisane przez czarownica_tea

Dobry

a ja do dentysty-sadysty (na szczęście tylko na dopełnienie plomby czyli bez borowania )

a potem spotkanie z przyjaciółką

Hehe ja umówiłam się też do dentysty bo plomba mi wypadła i kamień trzeba ściągnąć bo straszy już.

[loudres]

Napisane przez owieczkaa

Kolejne rewelacje widzę

Co do pogrubionego - czemu cię to zdziwiło? Generalnie bardzo często półroczne dzieci są wyłącznie na piersi, to chyba normalne jest

Bo po pierwsze co ma kościół do tego.. po drugie ja szybko podawała m wodę herbatkę a nawet dokarmialam przed 6 miesiącem. A tam było napisane żadnej wody herbatek tylko i wyłącznie pierś. Po za tym szczerze mówiąc spodziewałam się innych nauk. Myślałam że będziemy rozmawiać o wspólnym poszanowaniu rozwiązywaniu problemów, i takich rzeczach... a nie o owulacji I karmieniu piersią.

Właśnie zastanawiałam się czy nie powiedzieć komuś o tym co mówi ta kobieta odnośnie adopcji.

[Kissmisiaa]

Napisane przez loudres

Bo po pierwsze co ma kościół do tego.. po drugie ja szybko podawała m wodę herbatkę a nawet dokarmialam przed 6 miesiącem. A tam było napisane żadnej wody herbatek tylko i wyłącznie pierś. Po za tym szczerze mówiąc spodziewałam się innych nauk. Myślałam że będziemy rozmawiać o wspólnym poszanowaniu rozwiązywaniu problemów, i takich rzeczach... a nie o owulacji I karmieniu piersią.

Właśnie zastanawiałam się czy nie powiedzieć komuś o tym co mówi ta kobieta odnośnie adopcji.

Zrobiłabym to dopiero po ślubie bo może się okazać że księża z tej parafii tacy sami nawiedzeni.

Moja nauki były bardzo fajne. Rozmawialiśmy dużo na temat miłości poszanowania przyjaźni itp.
Oczywiście nasza Pani od NP uczyła nas metody kalendarzykowej/naturalnej. Tez była nawiedzona ale nie aż tak.

[aakkzzii]

cześć

[party_girl7]

No z tym karmieniem do 6 mies piersią jest właśnie teoria ze do 6mies wystarczy tylko i wyłącznie sama pierś, akurat ja chce spróbować wprowadzić to w życie i rozszerzać dopiero po 6 mies. Wiec tu bym się nie czepiala, ale z tą adopcją to była gruba przesada :/ i faktycznie lepiej daj sobie spokój przed ślubem, lepiej po coś z tym zrobić bo możesz sobie problemów jeszcze niepotrzebnych nałapać.

[owieczkaa]

Napisane przez meneq

Tu twierdzi sie, ze to problem wychlodzenia organizmu i to skutkuje. Natomiast raczej nie jest praktykowane w Pl; moze w tym problem lezal?

No to racja, u nas się na to uwagi większej nie zwraca. Trzeba by jakieś badania przeprowadzić na ten temat

Napisane przez Kissmisiaa

Oj zjadła bym kaszanke z grilla. Mój Tż też czeka na kopniaki aby poczuć ale niestety dziecię odmawia współpracy z nim

Moje dziecię tak samo, jak TŻ przykłada rękę to cicho siedzi jak mysz pod miotłą

Napisane przez loudres

Bo po pierwsze co ma kościół do tego.. po drugie ja szybko podawała m wodę herbatkę a nawet dokarmialam przed 6 miesiącem. A tam było napisane żadnej wody herbatek tylko i wyłącznie pierś. Po za tym szczerze mówiąc spodziewałam się innych nauk. Myślałam że będziemy rozmawiać o wspólnym poszanowaniu rozwiązywaniu problemów, i takich rzeczach... a nie o owulacji I karmieniu piersią.

Właśnie zastanawiałam się czy nie powiedzieć komuś o tym co mówi ta kobieta odnośnie adopcji.

Powiedzieć możesz ale nie masz żadnych dowodów to raz, a dwa to komu i co ten ktoś miałby z taką informacją zrobić? Każdy ma prawo do własnego zdania w PL a nauki przedmałżeńskie nie są objęte żadnymi prawami dotyczącymi nauczania i mogą tam prawić takie herezje, jakie im ślina na jęzor przyniesie.

Co do karmienia - dzieci są różne, moja bratanica do 6-7 miesiąca pluła wodą, herbatkami, papkami z warzyw, w ogóle czymkolwiek poza mlekiem. Także u niej akurat się ta "norma" sprawdziła, ale są dzieciaki z chęcią na rozszerzanie diety nawet w 4 miesiącu. A jak nauki były o karmieniu to w sumie nie dziwne że o tym wspomnieli.
O rozwiązywaniu problemów nie wiem czy chciałabyś usłyszeć bo tutaj następuje kulminacja pseudopsychologicznego bajdurzenia.

[Kissmisiaa]

Napisane przez owieczkaa

Moje dziecię tak samo, jak TŻ przykłada rękę to cicho siedzi jak mysz pod miotłą

Widać ze synuś mamusi rośnie

[owieczkaa]

Napisane przez Kissmisiaa

Widać ze synuś mamusi rośnie

A nie wiem, mój mąż jak był mały to był podobno mega nieśmiałym i cichym dzieckiem. Ja podobnie, a teraz oboje wyszczekani Nie powiem, ale na pierwsze lata to wolę takiego ostrożnego cichego synusia niż szatana jak mój brat, który był w 10 miejscach naraz a mamie w brzuchu bębnił cały czas

[aakkzzii]

mój michał niestety nie czuje kopniaków, mimo tego, ze dziecko kopie jak on trzyma rękę, mówi ze ma za grubą skórę by to poczuć. trudno jeszcze będzie miał czas.

[bianeczkaa]

Napisane przez malaja86

Witam,
U mnie weekend nadzwyczaj udany. jak ja lubię nie mieć planów. Byliśmy kilka razy u znajomych, odnowiliśmy kontakty
I inna rzecz. Czy któraś z Was rozmawiała z ginekologiem na temat styczności z ospą wietrzną? Jest u nas bratanek i akurat u nas została rozpoznana. Ja miałam ospę w dzieciństwie, przechodziłam nawet konsekwentnie półpaśćca a to ten sam wirus. W internecie poczytałam, że nie zagraża ale wizytę mam dopiero w środę.

O tym samym wczoraj myślałam, bo wszędzie ospa panuje, moja nie miała i boję się, ze przyniesie, ale ja mniałam i ospe i półpasca.

Napisane przez loudres

Bo po pierwsze co ma kościół do tego.. po drugie ja szybko podawała m wodę herbatkę a nawet dokarmialam przed 6 miesiącem. A tam było napisane żadnej wody herbatek tylko i wyłącznie pierś. Po za tym szczerze mówiąc spodziewałam się innych nauk. Myślałam że będziemy rozmawiać o wspólnym poszanowaniu rozwiązywaniu problemów, i takich rzeczach... a nie o owulacji I karmieniu piersią.

Właśnie zastanawiałam się czy nie powiedzieć komuś o tym co mówi ta kobieta odnośnie adopcji.

A to przypadkiem nie były zajęcia z poradni? Bo takie tematy są normalne. Mówi się owulacji, cyklu, i tak ogólnie o TYCH sprawach. A jeśli chodzi o karmienie do 6 miesiaca tylko piersia, to nie jest żadna ameryka. Każda położna powie, ze dziecku karmionym cycem stałe pokarmy zaczyna się wprowadzać po 6 miesiącu. Nauki są po to, abyście sobie udowodnili, czy do siebie pasujecie, czy się rozumieciee i potraficie współpracować. Nikt was tam nie będzie uczył jak się godzić, a raczej będą chcieli uświadomić, że może być ciężko. Moim zdaniem, to jest próba dla młodych, czy to przetrwają :P Ja ze swoich byłam bardzo zadowolona Moje koleżanki to sobie wybierały kościół, gdzie chodzili na nauki. Szukały opinii, gdzie są te nauki najciekawsze.

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Zadzwoniłam do Luxmedu z reklamacją tych badań. Skoro wynik jest zły, to niech mi zrobią je jeszcze raz, nie będę chodzić i płacić za coś, za co raz zapłaciłam i jest źle. Czekam na odp. Dzisiaj i tak już nie zrobie, bo zjadłam.

W Lidlu są fajne spodenki męskie. Jeansowe i materiałowe. Kupiłam mojemu 2 pary - 33 zł/szt. Oczywiście nie przymierzył Zrobi to jak wróci, tylko wtedy pewnie nie bedzie już na co wymieniać.

Dzisiaj robię hennę znów Wczoraj nastawiłam, zaraz nałożę.

[aakkzzii]

Napisane przez bianeczkaa

W Lidlu są fajne spodenki męskie. Jeansowe i materiałowe. Kupiłam mojemu 2 pary - 33 zł/szt. Oczywiście nie przymierzył Zrobi to jak wróci, tylko wtedy pewnie nie bedzie już na co wymieniać.
.

właśnie wczoraj pytałam TŹ czy nie chce tych jeansowych bo fajne, ale pewnie jak pójdę po pracy to za chiny nie zdobędę rozmiaru XXXXL

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

A no i postanowiłam że pracuje do końca maja i idę na zwolnienie, już coraz bardziej mi się nie chce, w piątek jestem tak padnięta że ledwo żyję a sobotę całą odsypiam, wiec stwierdzam że dość, swoje się napracowałam czas na odpoczynek i dogłębne przygotowanie mieszkania na przyjście nowego lokatora póki jeszcze mam siłę się ruszać

[owieczkaa]

Napisane przez bianeczkaa

Zadzwoniłam do Luxmedu z reklamacją tych badań. Skoro wynik jest zły, to niech mi zrobią je jeszcze raz, nie będę chodzić i płacić za coś, za co raz zapłaciłam i jest źle. Czekam na odp. Dzisiaj i tak już nie zrobie, bo zjadłam.

Na TSH i FT4 jedzenie nie ma żadnego wpływu, jedynie czas badania - powinno być przed 11.

[ridja devojka]

Napisane przez loudres

Bo po pierwsze co ma kościół do tego.. po drugie ja szybko podawała m wodę herbatkę a nawet dokarmialam przed 6 miesiącem. A tam było napisane żadnej wody herbatek tylko i wyłącznie pierś. Po za tym szczerze mówiąc spodziewałam się innych nauk. Myślałam że będziemy rozmawiać o wspólnym poszanowaniu rozwiązywaniu problemów, i takich rzeczach... a nie o owulacji I karmieniu piersią.

Właśnie zastanawiałam się czy nie powiedzieć komuś o tym co mówi ta kobieta odnośnie adopcji.

Jeśli to była jakaś babka to normalnie proboszczowi. Ja bym powiedziała, niech wid o czym się mówi.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Widać ze synuś mamusi rośnie

Albo ojciec budzi respekt haha

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Kissmisiaa]

Napisane przez owieczkaa

A nie wiem, mój mąż jak był mały to był podobno mega nieśmiałym i cichym dzieckiem. Ja podobnie, a teraz oboje wyszczekani Nie powiem, ale na pierwsze lata to wolę takiego ostrożnego cichego synusia niż szatana jak mój brat, który był w 10 miejscach naraz a mamie w brzuchu bębnił cały czas

Łoooo matko. Jak mój się wda we mnie to będę miała z mężem ciekawie
Taki ze mnie był diabelek

Napisane przez owieczkaa

Na TSH i FT4 jedzenie nie ma żadnego wpływu, jedynie czas badania - powinno być przed 11.

Owieczka nie musi być do 11
W lux medzie na czczo pobierają do 11, a wyniki które nie są wykonywane na czczo są do 18. Ostatnio przetestowalam na sobie byłam o 16 z Tsh i ft4 tylko tabletki nie brałam rano.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez ridja devojka

Jeśli to była jakaś babka to normalnie proboszczowi. Ja bym powiedziała, niech wid o czym się mówi.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------


Albo ojciec budzi respekt haha

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Tez mi się tak wydaje. Kościół i ich nauka nie powinien skreślac dzieci adoptowanych tak samo jak ludzi którzy z różnych przyczyn je wzięli.


Ta respekt juz to widzę hahaha

[owieczkaa]

Napisane przez ridja devojka

Jeśli to była jakaś babka to normalnie proboszczowi. Ja bym powiedziała, niech wid o czym się mówi.

Gorzej jak proboszcz wie i popiera

Napisane przez Kissmisiaa

Owieczka nie musi być do 11
W lux medzie na czczo pobierają do 11, a wyniki które nie są wykonywane na czczo są do 18. Ostatnio przetestowalam na sobie byłam o 16 z Tsh i ft4 tylko tabletki nie brałam rano.

Moja endo powiedziała że wyniki z TSH i FT4 robione po południu są niemiarodajne bo dzienna aktywność je zmienia. Babki w laboratorium też mnie opieprzyły jak raz przyszłam o 13 że to za późno (ale zrobić badanie mogłam, zakazu nie ma).

[Kissmisiaa]

Napisane przez owieczkaa

Gorzej jak proboszcz wie i popiera

Moja endo powiedziała że wyniki z TSH i FT4 robione po południu są niemiarodajne bo dzienna aktywność je zmienia. Babki w laboratorium też mnie opieprzyły jak raz przyszłam o 13 że to za późno (ale zrobić badanie mogłam, zakazu nie ma).

Nie wiedziałam o tym ale raz byłam o 13 i babki mi nic nie powiedziały tym bardziej o 16.
Będę teraz u nowej endo w maju bo poprzednia już w lux medzie nie pracuję i nawet nie mogę pytania zadać, więc zapytam się się o te pobieranie wyników

[fatal21]

Witam sie po przerwie
U Nas ok rosniemy i wzdłuz i w szerz.......
Dziewczyny chcace rodzic na Zelaznej mam info....moja kumpela rodzila ostatnio blizniaki przez planowe cc i....nie polecam.Opieki po porodzie pozniej i pomocy pielegniarek rowniez nie.

[party_girl7]

Od 11.05 czyli od poniedziałku staniki do karmienia po 25zł w Lidlu będą, ładne, ale nie wiem czy choć trochę usztywniane.

[aakkzzii]

Napisane przez fatal21

Witam sie po przerwie
U Nas ok rosniemy i wzdłuz i w szerz.......
Dziewczyny chcace rodzic na Zelaznej mam info....moja kumpela rodzila ostatnio blizniaki przez planowe cc i....nie polecam.Opieki po porodzie pozniej i pomocy pielegniarek rowniez nie.

wiem wiem ja to wiem już z opowieści, Żelaznej mówię nie , i teraz się zastanawiam nad Karową.

[AaaMarta]

Napisane przez misiskuku

oby, oby bo nie wiem jak Twój Tż, ale mój był naprawdę nie do życia. Nie miał siły nawet śmieci wynieść długo był sam swoim szefem i ciężko będzie mu się teraz przestawić.



A druga sprawa to ja chcę urodzić w terminie, nie wcześniej, bo nie wiadomo jak będzie z Tż wolnym

No niestety z dłuższym urlopem moze byc cieżko w nowej pracy... Ale z drugiej strony nie wiem co musiałoby sie dziać tak ważnego, żeby odmówić chociażby 2 dni wolnego.

Mój Tż az tak bardzo zestresowany to
moze nie był, ale kolacji ani śniadania nie przełknął. Teraz juz jest lepiej, bo pisał, ze spotkał na korytarzu kumpla ze studiów


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez party_girl7

Od 11.05 czyli od poniedziałku staniki do karmienia po 25zł w Lidlu będą, ładne, ale nie wiem czy choć trochę usztywniane.

Oo dzięki za informację, na pewno się przejdę


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiskuku]

[QUOTE=AaaMarta;51269076]No niestety z dłuższym urlopem moze byc cieżko w nowej pracy... Ale z drugiej strony nie wiem co musiałoby sie dziać tak ważnego, żeby odmówić chociażby 2 dni wolnego.

Mój Tż az tak bardzo zestresowany to
moze nie był, ale kolacji ani śniadania nie przełknął. Teraz juz jest lepiej, bo pisał, ze spotkał na korytarzu kumpla ze studiów


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[COLOR="Silver"]

ja liczę, że ten tydzień dostanie. Albo, że na kilka godzin będzie jeździł. Zobaczymy. Musi się teraz wykazać, żeby ruszyło, a później pilnować
Mój też mi napisał, że jest ok, więc chyba będzie dobrze

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez aakkzzii

wiem wiem ja to wiem już z opowieści, Żelaznej mówię nie , i teraz się zastanawiam nad Karową.

jak ma być dobrze, to wszędzie będzie.
w sobotę mi koleżanka mówiła, że jej koleżankę z pracy na Karowej tak wymęczyli, że powiedziała, że długo będzie się zastanawiać nad drugim dzieckiem.

[201701300931]

Co do urlopu to zawsze jest dzień czy dwa okolicznościowego z tytułu urodzenia dziecka. No i dwa tygodnie tacierzyńskiego.

Ja dzisiaj śmigam do endo i do okulisty, a potem na zakupy. Nie mam w czym spać, bo piżamy mam wszystkie przymałe. I koszulki się zrobiły za krótkie, więc też muszę kupić.

[owieczkaa]

Napisane przez party_girl7

Od 11.05 czyli od poniedziałku staniki do karmienia po 25zł w Lidlu będą, ładne, ale nie wiem czy choć trochę usztywniane.

Ja właśnie tego nie rozumiem dlaczego staniki do karmienia nie dość, że są miękkie to najczęściej bez fiszbin czy jakiegokolwiek podparcia od dołu. Przecież piersi robią się raczej większe i cięższe a nagle mam nosić stanik jak w wieku 12 lat...
Obejrzałam gazetkę i te wyglądają na usztywniane (mam nadzieję że takie są)
No i spoko topy i legginsy

[namisek1990]

Cześć,
nie ma to jak spać we własnym łóżku... wszędzie dobrze, ale w nim najlepiej .

Panna Izabela
Wszystkiego najlepszego razem świętujemy Ty urodziny ja imieniny :P

loudres
Niektórym księżom w głowach się przewraca! Pamiętam my na naukach mieliśmy super księdza... babka z poradni też była ok. Rozmawialiśmy ile byśmy chcieli mieć dzieci, było o seksie by mówić partnerowi co się lubi czego nie, żeby po prostu mówić otwarcie. Nawet babka z poradni o planowaniu rodziny to powiedziała, że tu jest strona a jak ktoś chce używać antykoncepcji to jego sprawa tyle, że według nauki kościoła to grzech - na tym się skończyło. O adopcji też była mowa i to jak najbardziej na plus.

owieczkaa
Mnie mama zupy wprowadzała już od 4 miesiąca życia bo od 7 szłam do żłobka . tyle, że to czasy były takie, że w żłobkach pracowały pielęgniarki...

party_girl7
To widzę mamy podobnie moje małe tez takie rozbrykane.

owieczkaa
O to i ja zerknę jak są fajne legginsy

Kurcze mam problem z wybraniem imienia dla dziecka:/ wcześniej już byłam ich pewna teraz nie jestem. Tż nalega na Piotra, ale nie jestem przekonana. to po teściu, niby fajnie mój tata by się nie obraził czy coś, no ale to imię wybrałam z innych powodów, ale oczywiście w rodzinie będzie gadanie, że jakie wspaniałomyślne bo po dziadku dziecko dostanie :/.

[AaaMarta]

Napisane przez owieczkaa

Ja właśnie tego nie rozumiem dlaczego staniki do karmienia nie dość, że są miękkie to najczęściej bez fiszbin czy jakiegokolwiek podparcia od dołu. Przecież piersi robią się raczej większe i cięższe a nagle mam nosić stanik jak w wieku 12 lat...
Obejrzałam gazetkę i te wyglądają na usztywniane (mam nadzieję że takie są)
No i spoko topy i legginsy

Tez mnie to zastanawia, bo przecież trzeba wtedy bardziej dbać o biust, jako, ze jest dużo dużo większy... No ale widocznie mimo to kobiety wolą chodzić w miękkich, więc producenci głownie takie sprzedają.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.