Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 44 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-05-05, 14:15   #1291
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Byłam na zakupach. Kupiłam sobie buty, spodenki i spodnie w kwiaty. Jakiś plus z tego rozstania. Wchodzę w spodnie rozm. 40. Pierwszy raz od 6 lat :p
no i brawo, o to chodzi, aby próbować cieszyć się z tych najmniejszych rzeczy
mnie czeka tyle nauki, że nie będę wiedziała, w co ręce włożyć
nie mam pojęcia, jak mam w tak krótki okres czasu przyswoić tyle materiału, choć przez cały rok uczyłam się ile mogłam, regularnie.. wszystko wyleciało z głowy
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 15:01   #1292
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
no i brawo, o to chodzi, aby próbować cieszyć się z tych najmniejszych rzeczy
mnie czeka tyle nauki, że nie będę wiedziała, w co ręce włożyć
nie mam pojęcia, jak mam w tak krótki okres czasu przyswoić tyle materiału, choć przez cały rok uczyłam się ile mogłam, regularnie.. wszystko wyleciało z głowy
Jak ja się cieszę, że mam to za sobą. Nie dodam że studia kończyłam w opcji na odległośc i raz w miesiącu musiałam jechac w jedna stronę 430km, bo się do niego przeprowadziłam...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 15:03   #1293
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Ja sie zaliczen nie boje... naprawde sie przeprowadzilas w trakcie konczenia studiow? Dla niego?
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 15:04   #1294
konefka0
Przyczajenie
 
Avatar konefka0
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Hej dziewczyny

Tak sobie Was tu podczytuje od kilku dobrych miesięcy. . W końcu sama postanowiłam coś tu naskrobać. Wymyśliłam na szybko nick i jestem . To tak może pokrótce o mnie . Byłam z moim chłopakiem jakieś dobre 4lata. Rozstania,powroty,rozstan ia,powroty,rozstania,powr oty. Nie umiem nawet zliczyć ile tego było. :/ Wczoraj się spotkaliśmy i oficjalnie powiedzieliśmy sobie DOŚĆ. Nawet nie płaczę. Jestem spokojna , wyciszona. Mówię Wam. Tyle było tych rozstań, że limit łez został wyczerpany. Musze po prostu przestawić się na pozytywne myślenie i jakoś sobie to wszystko poukładać, bo jest nieciekawie. Wyrzucili mnie z pracy miesiąc temu i nie mogę znaleźć nowej do tej pory. Budze się w nocy kilka razy. Nie wstaję z łóżka do jakieś 17 i gapie sie w sufit. Musze wziąć się w garść.

Dodam jeszcze tylko, że wczoraj bardzo mi się przykro zrobiło jak na odchodne powiedział mi, że widzi w sobie zmianę , bo ostatnio sobie dużo myślał o swoim życiu i powiedział , że chciałby mieć dzieci. (przez cały nasz związek mówił, że dzieci nie chce). Zabolało i to mocno. Poczułam się jak taka kupa z którą nie chciał mieć dzieci ale z inną kobietą za kilka lat owszem. ECH
konefka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 15:06   #1295
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;51287216]Ja sie zaliczen nie boje... naprawde sie przeprowadzilas w trakcie konczenia studiow? Dla niego?[/QUOTE]

Tak, poznaliśmy się na czacie. On pierwszy przyjechał do mnie. A jako, że nie potrafiliśmy być na odległośc to zdecydowaliśmy się, że pojedziemy tam i spróbujemy. Udało się, bo oboje mieliśmy prace. Dobbrze nam się żyło. No cóż. Potem prace straciliśmy, pojawiły się problemy z kasa. Przeprowadziliśmy się tutaj.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Tak sobie Was tu podczytuje od kilku dobrych miesięcy. . W końcu sama postanowiłam coś tu naskrobać. Wymyśliłam na szybko nick i jestem . To tak może pokrótce o mnie . Byłam z moim chłopakiem jakieś dobre 4lata. Rozstania,powroty,rozstan ia,powroty,rozstania,powr oty. Nie umiem nawet zliczyć ile tego było. :/ Wczoraj się spotkaliśmy i oficjalnie powiedzieliśmy sobie DOŚĆ. Nawet nie płaczę. Jestem spokojna , wyciszona. Mówię Wam. Tyle było tych rozstań, że limit łez został wyczerpany. Musze po prostu przestawić się na pozytywne myślenie i jakoś sobie to wszystko poukładać, bo jest nieciekawie. Wyrzucili mnie z pracy miesiąc temu i nie mogę znaleźć nowej do tej pory. Budze się w nocy kilka razy. Nie wstaję z łóżka do jakieś 17 i gapie sie w sufit. Musze wziąć się w garść.

Dodam jeszcze tylko, że wczoraj bardzo mi się przykro zrobiło jak na odchodne powiedział mi, że widzi w sobie zmianę , bo ostatnio sobie dużo myślał o swoim życiu i powiedział , że chciałby mieć dzieci. (przez cały nasz związek mówił, że dzieci nie chce). Zabolało i to mocno. Poczułam się jak taka kupa z którą nie chciał mieć dzieci ale z inną kobietą za kilka lat owszem. ECH
Witaj.
Z tymi dziećmi wiem co czujesz. Tylko u nas było inaczej. Cały czas chcieliśmy trójkę. A w grudniu on stwierdził, że jedno mu wystarczy i ze więcej niie chce. Fajnie, że się mnie spytał o zdanie...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 15:14   #1296
0ded61e046991206639e8e1572f46db6f3368a3a_62799cf2a5728
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cholera! Wczoraj Gadałam z byłym. Spotkaliśmy się po raz ostatni. Umówiliśmy się żeby sobie wszystko wyjaśnić i po "przyjacielsku" się rozstać...
najbardziej romantyczne i jednocześnie tragicznie rozstanie jakie mogłam sobie wyowyobrazić. źle mi...
0ded61e046991206639e8e1572f46db6f3368a3a_62799cf2a5728 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 15:16   #1297
konefka0
Przyczajenie
 
Avatar konefka0
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Czułam się tak,jakbym dostała po twarzy. Po prostu nie czuję się stuprocentową kobietą, bo która dziewczyna chciałaby usłyszeć, że nagle po rozstaniu zmienia mu się myślenie i chce mieć szczęśliwą rodzinkę?
Niedobrze mi się robi jak pomyślę, że będzie on wychowywał dzieci, które nie są nasze . :| Pocieszam się tym, że do tych dzieci dojdzie za kilka lat, a wtedy i ja będę szczęśliwie zakochana i miała swoją gromadkę. . (oby).


Wczoraj sobie obiecałam, że od dzisiaj zmieniam swoje życie. Miałam wstać wcześnie. Posprzątać w mieszkaniu. Zrobić obiad. Poćwiczyć. Przeczytać kilka rozdziałów książki. A wyszło, że zjadłam zupę i obejrzałam 2 odcinki serialu .
konefka0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-05, 15:19   #1298
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dziewczyny jak was czytam to az mi glupio. Bo wam sie rozpadly dlugie, kilkuletnie zwiazki, z planami, dziecmi itd a ja rozpaczam po facecie z ktorym bylam 7 miesiecy i z ktorym nawet nie zdazylam zamieszkac :/
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 16:12   #1299
akswonillam
Raczkowanie
 
Avatar akswonillam
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;51287389]Dziewczyny jak was czytam to az mi glupio. Bo wam sie rozpadly dlugie, kilkuletnie zwiazki, z planami, dziecmi itd a ja rozpaczam po facecie z ktorym bylam 7 miesiecy i z ktorym nawet nie zdazylam zamieszkac :/[/QUOTE]

Nie ma to znaczenia. Czy te, które mieszkały z facetami to kochały bardziej i przez to bardziej cierpią ?

Wiadomo, niektórzy maja ciezej, maja kredyty, dzieci do utrzymania, inni maja troche łatwiej, ale każda przechodzi to na własny sposób i dla każdej jest to jakaś osobista tragedia. Nie ma co porównywać.
__________________
Było: 75 kg

Jest: 64.3 kg

Będzie: 59 kg
akswonillam jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 16:32   #1300
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Tez bylo wam tak zle w dniu zerwaniu kontaktu? I czy tez nadal mialyscie nadzieje mimo ze jasno powiedzial ze juz nic z tego nie bedzie?
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 16:53   #1301
kaate93
Zadomowienie
 
Avatar kaate93
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 011
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;51288210]Tez bylo wam tak zle w dniu zerwaniu kontaktu? I czy tez nadal mialyscie nadzieje mimo ze jasno powiedzial ze juz nic z tego nie bedzie?[/QUOTE]

ale potem było już lepiej. Oczywiście kilka dni chodziło mi po głowie żeby napisać, zadzwonić, cokolwiek. Bez kontaktu jest naprawdę prościej.


Mój były ma właśnie etap pisania ciągłych smsów jak to mnie kocha, prosi żebym wróciła, że on za nas oboje będzie się starał
Że mu taka chęć do walki nie przyszła jak jeszcze było co ratować

Już było ze mna tak dobrze, a teraz zaczynam się bać że w końcu dam mu szansę brakuje mi go jak cholera, ale nie wiem czy potrafiłabym z nim jeszcze być... (po głowie mi chodzi że jak nie spróbuję to się nie dowiem ale wybijam to sobie z tej pustej głowy )
Ehh..naprawdę wolałbym żeby nie pisał i zachował to dla siebie.
kaate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 17:02   #1302
konefka0
Przyczajenie
 
Avatar konefka0
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kaate93 Pokaż wiadomość
ale potem było już lepiej. Oczywiście kilka dni chodziło mi po głowie żeby napisać, zadzwonić, cokolwiek. Bez kontaktu jest naprawdę prościej.


Mój były ma właśnie etap pisania ciągłych smsów jak to mnie kocha, prosi żebym wróciła, że on za nas oboje będzie się starał
Że mu taka chęć do walki nie przyszła jak jeszcze było co ratować

Już było ze mna tak dobrze, a teraz zaczynam się bać że w końcu dam mu szansę brakuje mi go jak cholera, ale nie wiem czy potrafiłabym z nim jeszcze być... (po głowie mi chodzi że jak nie spróbuję to się nie dowiem ale wybijam to sobie z tej pustej głowy )
Ehh..naprawdę wolałbym żeby nie pisał i zachował to dla siebie.
Bardzo Ci współczuje. Wiele dziewczyn pewnie Ci tu zazdrości, że Twój były się odzywa i tak walczy ale prawda jest taka, że nic gorszego się chyba nie mogło stać. Pamiętam jak ja ulegałam pod wpływem takich słów. Nic dobrego z tego nie wyszło. Gdybym za pierwszym razem definitywnie z tym skończyła teraz może bym miała ułożone życie z kimś innym, albo po prostu sama ze sobą byłabym szczęśliwa. A tak to stoję cały czas w miejscu. Dlatego mam nadzieje, że teraz to naprawdę koniec i już się do mnie nigdy nie odezwie.
konefka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 17:41   #1303
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Tak sobie Was tu podczytuje od kilku dobrych miesięcy. . W końcu sama postanowiłam coś tu naskrobać. Wymyśliłam na szybko nick i jestem . To tak może pokrótce o mnie . Byłam z moim chłopakiem jakieś dobre 4lata. Rozstania,powroty,rozstan ia,powroty,rozstania,powr oty. Nie umiem nawet zliczyć ile tego było. :/ Wczoraj się spotkaliśmy i oficjalnie powiedzieliśmy sobie DOŚĆ. Nawet nie płaczę. Jestem spokojna , wyciszona. Mówię Wam. Tyle było tych rozstań, że limit łez został wyczerpany. Musze po prostu przestawić się na pozytywne myślenie i jakoś sobie to wszystko poukładać, bo jest nieciekawie. Wyrzucili mnie z pracy miesiąc temu i nie mogę znaleźć nowej do tej pory. Budze się w nocy kilka razy. Nie wstaję z łóżka do jakieś 17 i gapie sie w sufit. Musze wziąć się w garść.

Dodam jeszcze tylko, że wczoraj bardzo mi się przykro zrobiło jak na odchodne powiedział mi, że widzi w sobie zmianę , bo ostatnio sobie dużo myślał o swoim życiu i powiedział , że chciałby mieć dzieci. (przez cały nasz związek mówił, że dzieci nie chce). Zabolało i to mocno. Poczułam się jak taka kupa z którą nie chciał mieć dzieci ale z inną kobietą za kilka lat owszem. ECH
Hej najgorzej jest wystartować. Trochę rzeczy teraz spadło na Twoją głowę. Ale w momencie, kiedy wróci do Ciebie świadomość, że Twoje życie jest hmm.. Twoje, dasz sobie radę.

Rozumiem, że Cie zabolała informacja o dzieciach. Ale to nie wartościuje Ciebie. Pamiętaj

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;51287389]Dziewczyny jak was czytam to az mi glupio. Bo wam sie rozpadly dlugie, kilkuletnie zwiazki, z planami, dziecmi itd a ja rozpaczam po facecie z ktorym bylam 7 miesiecy i z ktorym nawet nie zdazylam zamieszkac :/[/QUOTE]

Jak już tu kiedyś napisałam, każdy ma swoje piekło. I to, że ktoś był krócej/dłużej/ma dziecko/kredyt/psa nie sprawia, że cierpi się inaczej.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
Bardzo Ci współczuje. Wiele dziewczyn pewnie Ci tu zazdrości, że Twój były się odzywa i tak walczy ale prawda jest taka, że nic gorszego się chyba nie mogło stać. Pamiętam jak ja ulegałam pod wpływem takich słów. Nic dobrego z tego nie wyszło. Gdybym za pierwszym razem definitywnie z tym skończyła teraz może bym miała ułożone życie z kimś innym, albo po prostu sama ze sobą byłabym szczęśliwa. A tak to stoję cały czas w miejscu. Dlatego mam nadzieje, że teraz to naprawdę koniec i już się do mnie nigdy nie odezwie.
ja jestem m.in tą osobą, która zazdrości. Wiem, że dla nas szansa mogłaby wszystko zmienić. Ale tej szansy już nie ma.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Cytat:
Napisane przez kaate93 Pokaż wiadomość
ale potem było już lepiej. Oczywiście kilka dni chodziło mi po głowie żeby napisać, zadzwonić, cokolwiek. Bez kontaktu jest naprawdę prościej.


Mój były ma właśnie etap pisania ciągłych smsów jak to mnie kocha, prosi żebym wróciła, że on za nas oboje będzie się starał
Że mu taka chęć do walki nie przyszła jak jeszcze było co ratować

Już było ze mna tak dobrze, a teraz zaczynam się bać że w końcu dam mu szansę brakuje mi go jak cholera, ale nie wiem czy potrafiłabym z nim jeszcze być... (po głowie mi chodzi że jak nie spróbuję to się nie dowiem ale wybijam to sobie z tej pustej głowy )
Ehh..naprawdę wolałbym żeby nie pisał i zachował to dla siebie.
Nie da się starać za dwoje. Gdyby się dało, ja już bym to robiła śmieszne, bo 2 tygodnie temu miałam jeszcze możliwość. ale z niej nie skorzystałam. Jestem idiotką.

Ciężko mi ocenić, czy warto na Twoim miejscu próbować. Nie znam historii. Jeśli wiesz, że nie powinnaś to odetnij się. Poproś o to, żeby nie pisał. Zablokuj numer/powiedz mu, że kogoś masz. Cokolwiek, byleby tylko się nie złamać w postanowieniu.
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 18:51   #1304
konefka0
Przyczajenie
 
Avatar konefka0
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dziewczyny, polecicie jakiś dobry serial, zapychacz czasu?
Nie chce jakieś komedii która poprawi mi humor. Raczej jakieś obyczajowy, w którym będą dobre i złe chwile, zabawne i wzruszające. Tematyka w sumie dowolna, może być medyczny, horror, kryminał, cokolwiek.
Czym Wy sie ratowałyście ?
konefka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 18:59   #1305
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, polecicie jakiś dobry serial, zapychacz czasu?
Nie chce jakieś komedii która poprawi mi humor. Raczej jakieś obyczajowy, w którym będą dobre i złe chwile, zabawne i wzruszające. Tematyka w sumie dowolna, może być medyczny, horror, kryminał, cokolwiek.
Czym Wy sie ratowałyście ?
Ratuję się winem głównie. Polecam American Horror Story, Dexter, Lost
To moje ulubione.
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-05-05, 19:00   #1306
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Ja w tej chwili chce tylko spac. Chyba tylko to mnie uratuje. Czuje sie potwornie zmeczona i wyczerpana. Czemu wszyscy sa tacy kochani, mili i wspolczujacy tylko nie on?
96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:03   #1307
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Jestem bardzo ciekawa tego, co mi odpowiecie w tym temacie..
Już wiem, że nic z tego nie będzie. Usłyszałam słowa bolesne, złe, raniące (chociaż nie mające na celu mnie zranić)

I wiecie co? Czuję w sobie wielki spokój i ciszę. Nie płaczę. Myślę racjonalnie. Nie rozpaczam, nie przeżywam, nie łapię się jakiś nędznych resztek możliwości.

Jestem opanowana. Czekałam na fale rozpaczy. O co chodzi ?
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:03   #1308
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, polecicie jakiś dobry serial, zapychacz czasu?
Nie chce jakieś komedii która poprawi mi humor. Raczej jakieś obyczajowy, w którym będą dobre i złe chwile, zabawne i wzruszające. Tematyka w sumie dowolna, może być medyczny, horror, kryminał, cokolwiek.
Czym Wy sie ratowałyście ?
Ja mistrz seriali polecam dextera, castle, kości, The killing. Tyle jest super seriali. Ja teraz castle oglądam i jest wszystko co chce :troszkę śmiechu, troszkę powagi, śledztwa i takie tam
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:06   #1309
konefka0
Przyczajenie
 
Avatar konefka0
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez letmego Pokaż wiadomość
Jestem bardzo ciekawa tego, co mi odpowiecie w tym temacie..
Już wiem, że nic z tego nie będzie. Usłyszałam słowa bolesne, złe, raniące (chociaż nie mające na celu mnie zranić)

I wiecie co? Czuję w sobie wielki spokój i ciszę. Nie płaczę. Myślę racjonalnie. Nie rozpaczam, nie przeżywam, nie łapię się jakiś nędznych resztek możliwości.

Jestem opanowana. Czekałam na fale rozpaczy. O co chodzi ?
To raczej normalne. Nie umiem tego opisać, ale też tak miałam. Po prostu już nie robisz sobie nadziei, wiesz na czym stoisz. Zeszło z Ciebie chociaż na chwilę wszystko, bo już wiesz . To trochę taka cisza przed burzą . Naciesz się tym spokojem , bo zapewne dni w których będziesz niespokojna znów nadejdą ale czas sprawi, że też znów miną.
konefka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:16   #1310
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
To raczej normalne. Nie umiem tego opisać, ale też tak miałam. Po prostu już nie robisz sobie nadziei, wiesz na czym stoisz. Zeszło z Ciebie chociaż na chwilę wszystko, bo już wiesz . To trochę taka cisza przed burzą . Naciesz się tym spokojem , bo zapewne dni w których będziesz niespokojna znów nadejdą ale czas sprawi, że też znów miną.
Właśnie obawiałam się, że usłyszę, że jest to cisza przed burzą.
Z drugiej strony myślę, że on miał trochę racji. Że miał słuszność w tym co zrobił. Czuję też pewnego rodzaju hmm.. nie wiem ulgę, że tak się stało?

Dałabym wiele, żeby obok mnie był. Ale już wiem, że nie oddałabym za to wszystkiego. A jeszcze parę dni temu tak właśnie myślałam.

Zastanawiam się, czy ostatnio nie kochałam bardziej naszych dobrych wspomnień, niż jego. I czy ta rozpacz po rozstaniu nie działała na zasadzie rozpaczy dziecka, któremu jest coś odbierane, a on chce mieć to jeszcze chwilę obok.
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:37   #1311
danekcolo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 49
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez letmego Pokaż wiadomość
Właśnie obawiałam się, że usłyszę, że jest to cisza przed burzą.
Z drugiej strony myślę, że on miał trochę racji. Że miał słuszność w tym co zrobił. Czuję też pewnego rodzaju hmm.. nie wiem ulgę, że tak się stało?

Dałabym wiele, żeby obok mnie był. Ale już wiem, że nie oddałabym za to wszystkiego. A jeszcze parę dni temu tak właśnie myślałam.

Zastanawiam się, czy ostatnio nie kochałam bardziej naszych dobrych wspomnień, niż jego. I czy ta rozpacz po rozstaniu nie działała na zasadzie rozpaczy dziecka, któremu jest coś odbierane, a on chce mieć to jeszcze chwilę obok.
Tak już jest ,że po rozstaniu wracamy do tych dobrych chwil i idealizujemy partnera, boimy się samotności ,tracimy poczucie wartości i pewności siebie...na pewno będą jeszcze ciężkie chwile ,ale super że jest Ci trochę lepiej oby tak dalejOklaski...Z każdym dniem powinno być lżej...
danekcolo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:39   #1312
CarrieBra
Rozeznanie
 
Avatar CarrieBra
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 617
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez letmego Pokaż wiadomość
Ratuję się winem głównie. Polecam American Horror Story, Dexter, Lost
To moje ulubione.
U mnie też wino odgrywało (nadal odgrywa) ważną rolę.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, polecicie jakiś dobry serial, zapychacz czasu?
Nie chce jakieś komedii która poprawi mi humor. Raczej jakieś obyczajowy, w którym będą dobre i złe chwile, zabawne i wzruszające. Tematyka w sumie dowolna, może być medyczny, horror, kryminał, cokolwiek.
Czym Wy sie ratowałyście ?
Ja proponuję Orange Is the New Black.
__________________


Dziewczyna
, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów,
poradzi sobie w życiu. : -))))
CarrieBra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:45   #1313
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez danekcolo Pokaż wiadomość
Tak już jest ,że po rozstaniu wracamy do tych dobrych chwil i idealizujemy partnera, boimy się samotności ,tracimy poczucie wartości i pewności siebie...na pewno będą jeszcze ciężkie chwile ,ale super że jest Ci trochę lepiej oby tak dalejOklaski...Z każdym dniem powinno być lżej...
Jakoś mi tak strasznie lekko. Aż się tego boję. Jest mi tak od niedzieli. Myślałam, że po tym, jak usłyszę, że on już nie ma żadnych uczuć względem mojej osoby umrę.. Ale tak nie jest. Jest mi spokojnie.. Po prostu.

danekcolo, jak Twój dzisiejszy dzień? jak się czujesz?

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Cytat:
Napisane przez CarrieBra Pokaż wiadomość
U mnie też wino odgrywało (nadal odgrywa) ważną rolę.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------



Ja proponuję Orange Is the New Black.
Coś nas łączy troszkę dobrego wina i życie staje się odrobinę znośniejsze.
Orange is the new black - też mi go polecali. Faktycznie taki dobry? wciągający?

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez CarrieBra Pokaż wiadomość
U mnie też wino odgrywało (nadal odgrywa) ważną rolę.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------



Ja proponuję Orange Is the New Black.
Coś nas łączy troszkę dobrego wina i życie staje się odrobinę znośniejsze.
Orange is the new black - też mi go polecali. Faktycznie taki dobry? wciągający?
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 19:52   #1314
danekcolo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 49
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez letmego Pokaż wiadomość
Jakoś mi tak strasznie lekko. Aż się tego boję. Jest mi tak od niedzieli. Myślałam, że po tym, jak usłyszę, że on już nie ma żadnych uczuć względem mojej osoby umrę.. Ale tak nie jest. Jest mi spokojnie.. Po prostu.

danekcolo, jak Twój dzisiejszy dzień? jak się czujesz?

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------



Coś nas łączy troszkę dobrego wina i życie staje się odrobinę znośniejsze.
Orange is the new black - też mi go polecali. Faktycznie taki dobry? wciągający?

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------



Coś nas łączy troszkę dobrego wina i życie staje się odrobinę znośniejsze.
Orange is the new black - też mi go polecali. Faktycznie taki dobry? wciągający?
Jakiś dziwny ten dzień w pracy miałem doła i było kiepsko,a później jak by trochę lżej...spotkałem się z kolegami i to naprawdę pomogło dodali mi otuchy, oby tak było przynajmniej kilka dni...siedzenie w domu i popijanie winka czy innych trunków nie dobrze na mnie wpływa, wole towarzystwo i też wam to polecam...
danekcolo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 20:01   #1315
CarrieBra
Rozeznanie
 
Avatar CarrieBra
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 617
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

letmego, osobiście polecam. Mnie wciągnęło - ja się przy nim się śmiałam, może nie płakałam ale smutne wątki też znalazłam. Czasem byłam zawstydzona, a czasem zdziwiona.
A jak nalejesz sobie do tego lampkę wina, to przy drugim odcinku prawdopodobnie będziesz kończyć butelkę.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Cytat:
Napisane przez danekcolo Pokaż wiadomość
siedzenie w domu i popijanie winka czy innych trunków nie dobrze na mnie wpływa, wole towarzystwo i też wam to polecam...
Ja w tym najgorszym okresie po rozstaniu nawet nie wyobrażałam sobie gdzieś wyjść. Do pracy bo musiałam i szybko do domu aby w łóżku schować się przed światem...
Moja nowa współlokatorka (musiałam się wyprowadzić z jego mieszkania) miała mnie chyba za mega psychiczną z powodu mojego zachowania.
__________________


Dziewczyna
, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów,
poradzi sobie w życiu. : -))))
CarrieBra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 20:04   #1316
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez danekcolo Pokaż wiadomość
Jakiś dziwny ten dzień w pracy miałem doła i było kiepsko,a później jak by trochę lżej...spotkałem się z kolegami i to naprawdę pomogło dodali mi otuchy, oby tak było przynajmniej kilka dni...siedzenie w domu i popijanie winka czy innych trunków nie dobrze na mnie wpływa, wole towarzystwo i też wam to polecam...
U mnie to zależy. Dziś czuję się ok, ale nie chciałabym nigdzie wyjść. Muszę po prostu pobyć ze sobą sama. A czasem aż mnie ciągnie do ludzi. Ja w sumie zawsze dużo wychodziłam, teraz też to robię. Inni nie pozwalają mi być samą w tych ciężkich chwilach.

Czym się zajmujesz ?

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Cytat:
Napisane przez CarrieBra Pokaż wiadomość
letmego, osobiście polecam. Mnie wciągnęło - ja się przy nim się śmiałam, może nie płakałam ale smutne wątki też znalazłam. Czasem byłam zawstydzona, a czasem zdziwiona.
A jak nalejesz sobie do tego lampkę wina, to przy drugim odcinku prawdopodobnie będziesz kończyć butelkę.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------


Ja w tym najgorszym okresie po rozstaniu nawet nie wyobrażałam sobie gdzieś wyjść. Do pracy bo musiałam i szybko do domu aby w łóżku schować się przed światem...
Moja nowa współlokatorka (musiałam się wyprowadzić z jego mieszkania) miała mnie chyba za mega psychiczną z powodu mojego zachowania.
Chyba się skuszę w takim razie ale to bliżej weekendu. w tygodniu butelka wina to zdecydowanie za dużo, rano muszę prowadzić samochód

U mnie to zależy od dnia. Czasami chcę być sama i zupełnie nie wyobrażam sobie towarzystwa. W inne dni znowu na odwrót - cisza i samotność mnie zabija. Haha, nowa współlokatorka mogła pomyśleć, że wolno się asymilujesz
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 20:21   #1317
konefka0
Przyczajenie
 
Avatar konefka0
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Oj tak Orange is the new black mogę z czystym sumieniem polecić. Jeden z lepszych seriali.
Ja nie lubię pić sama winka, zawsze wolę kogoś do towarzystwa. Poza tym za alkoholem, aż tak nie przepadam. Jedynie na imprezach, tak to wolę herbatę.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Cytat:
Napisane przez letmego Pokaż wiadomość
Właśnie obawiałam się, że usłyszę, że jest to cisza przed burzą.
Z drugiej strony myślę, że on miał trochę racji. Że miał słuszność w tym co zrobił. Czuję też pewnego rodzaju hmm.. nie wiem ulgę, że tak się stało?

Dałabym wiele, żeby obok mnie był. Ale już wiem, że nie oddałabym za to wszystkiego. A jeszcze parę dni temu tak właśnie myślałam.

Zastanawiam się, czy ostatnio nie kochałam bardziej naszych dobrych wspomnień, niż jego. I czy ta rozpacz po rozstaniu nie działała na zasadzie rozpaczy dziecka, któremu jest coś odbierane, a on chce mieć to jeszcze chwilę obok.

Idealnie opisałaś to co teraz czuję. Sama lepiej nie mogłabym tego ująć.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że walczę sama ze sobą, aby się nie odezwać. A dobrze wiem, że jakbym do niego teraz napisała i poprosiła o jeszcze dwa dni kontaktu, o jakiś spacer to by się zgodził. Obydwoje byśmy sobie powiedzieli 'to tylko dwa dni , a później koniec , co to takiego dwa dni ' . Ale nie zrobię tego. Nie napiszę. U mnie jest o tyle gorzej, ze obydwoje coś do siebie czujemy. Rozstaliśmy się w zgodzie. Obydwoje na pożegnanie daliśmy sobie buziaka i powiedzieliśmy sobie, że się kochamy. Dlatego jest mi tak ciężko się powstrzymać, bo po prostu wiem, że on się zgodzi na te kilka dni kontaktu, bo sam walczy ze sobą. Ale jestem silna i nie dam się.
konefka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 20:28   #1318
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez konefka0 Pokaż wiadomość
Oj tak Orange is the new black mogę z czystym sumieniem polecić. Jeden z lepszych seriali.
Ja nie lubię pić sama winka, zawsze wolę kogoś do towarzystwa. Poza tym za alkoholem, aż tak nie przepadam. Jedynie na imprezach, tak to wolę herbatę.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------




Idealnie opisałaś to co teraz czuję. Sama lepiej nie mogłabym tego ująć.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że walczę sama ze sobą, aby się nie odezwać. A dobrze wiem, że jakbym do niego teraz napisała i poprosiła o jeszcze dwa dni kontaktu, o jakiś spacer to by się zgodził. Obydwoje byśmy sobie powiedzieli 'to tylko dwa dni , a później koniec , co to takiego dwa dni ' . Ale nie zrobię tego. Nie napiszę. U mnie jest o tyle gorzej, ze obydwoje coś do siebie czujemy. Rozstaliśmy się w zgodzie. Obydwoje na pożegnanie daliśmy sobie buziaka i powiedzieliśmy sobie, że się kochamy. Dlatego jest mi tak ciężko się powstrzymać, bo po prostu wiem, że on się zgodzi na te kilka dni kontaktu, bo sam walczy ze sobą. Ale jestem silna i nie dam się.
a ja czasami lubię swoje własne towarzystwo do wina szczególnie, kiedy jest mi źle.

Mój były (jak się przyzwyczaić nawet do tego zwrotu..) też by się na to zgodził. Wiem, że pomógłby mi również w każdej kwestii, w każdej chwili. Między nami nie ma już gniewu. Jest raczej tylko smutek. Ja zdaję sobie sprawę, że on mnie kocha. Ale jest to miłość zła, trudna i bolesna. Miłość, której on nie chce. I to ja mu to wszystko zabrałam. Tę chęć pracy, szansy nadziei.
Również staram się być silna.
Najgorsze jest to, że oprócz tego, że go kocham, również strasznie go lubię. Jako człowieka, nie jako partnera.
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...

Edytowane przez letmego
Czas edycji: 2015-05-05 o 20:30
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 20:53   #1319
danekcolo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 49
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez letmego Pokaż wiadomość
a ja czasami lubię swoje własne towarzystwo do wina szczególnie, kiedy jest mi źle.

Mój były (jak się przyzwyczaić nawet do tego zwrotu..) też by się na to zgodził. Wiem, że pomógłby mi również w każdej kwestii, w każdej chwili. Między nami nie ma już gniewu. Jest raczej tylko smutek. Ja zdaję sobie sprawę, że on mnie kocha. Ale jest to miłość zła, trudna i bolesna. Miłość, której on nie chce. I to ja mu to wszystko zabrałam. Tę chęć pracy, szansy nadziei.
Również staram się być silna.
Najgorsze jest to, że oprócz tego, że go kocham, również strasznie go lubię. Jako człowieka, nie jako partnera.
Z tego co czytam to będzie wam ciężko się rozstać(tak definitywnie)...bo teraz to masz nadzieje ,że wróci z podkulonym ogonem...mówisz ,ze Cię kocha a zastanów się co to za miłość...Też żyłem taką nadzieja mówiła mi ,że kocha ,że tęskni...aż tu nagle nic się liczy nie mają znaczenia słowa...:-(jak nie widzicie kolorowej przyszłości dla waszego związku to lepiej nie myśl ,że Cię kocha tęskni itd...jak się kocha to się razem jest w złych i dobrych chwilach...jeżeli ktoś zostawia Cię a mówi kocham Cię to tylko po to żeby zostawić sobie wyjście awaryjne...im szybciej zerwiesz całkowity kontakt tym wcześniej się uporasz z bólem i żalem...
danekcolo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-05, 21:03   #1320
letmego
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez danekcolo Pokaż wiadomość
Z tego co czytam to będzie wam ciężko się rozstać(tak definitywnie)...bo teraz to masz nadzieje ,że wróci z podkulonym ogonem...mówisz ,ze Cię kocha a zastanów się co to za miłość...Też żyłem taką nadzieja mówiła mi ,że kocha ,że tęskni...aż tu nagle nic się liczy nie mają znaczenia słowa...:-(jak nie widzicie kolorowej przyszłości dla waszego związku to lepiej nie myśl ,że Cię kocha tęskni itd...jak się kocha to się razem jest w złych i dobrych chwilach...jeżeli ktoś zostawia Cię a mówi kocham Cię to tylko po to żeby zostawić sobie wyjście awaryjne...im szybciej zerwiesz całkowity kontakt tym wcześniej się uporasz z bólem i żalem...
Jest trochę prawdy w tym co mówisz. Ale jednak nie do końca tak jest. Nie mam już w sobie nadziei, że do mnie wróci. Nie po tym, co usłyszałam. Wiem właśnie, że jak się kocha, to jest się razem na dobre i złe (złe raczej do pewnego momentu..)

Oczywiście, przeżywam normalny smutek i tęsknotę z powodu tego rozstania. Ale zaczynam się chyba z tym godzić. Chciałabym kiedyś mieć w nim kumpla. Tak jak na początku było między nami. Kumpla bez miłości i bez uczuć. Bo to fajny facet. Ale najwidoczniej nie jest do końca dla mnie
__________________
if you're going through hell, keep going

Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty...
letmego jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.