Mamusie LIPCOWE 2015, cz. 4 :)

[Strobiluska]

Tea

witam w ten paskudny poranek
leje, ciśnienie mam 98/48 a zmierzyłam przed chwilą, kiedy 15min temu kawę wypiłam... ciekawe ile miałam wcześniej

[Sarrai]

Witam się i ja.. już oficjalnie na l4 nareszcie........
W poniedziałek byłam u swojego gin prowadzącego... tak mnie zaczął badać, że czułam dyskomfort jeszcze następnego dnia... :/ zrobił mi usg no ale nic nowego się nie dowiedziałam - wszystko jest ok prócz lewej nerki, w której niewiadomo co jest - czy torbiel czy wodonercze. Czyli bez zmian. W ogóle zła jestem że go wybrałam, trochę pochodziłam w tej ciąży po różnych lekarzach i mnie zaczyna denerwować. Do tego jest mega niedelikatny :/ No ale zmieniać już nie będę.
Kazał mi zrobić badania - prócz krwi i moczu teraz WR, znowu HIV (też macie? ) i HBS...
Następna wizyta - 1 czerwiec. Mam nadzieję, że to będzie już ostatnia wizyta u niego.. ewentualnie przed samym porodem jeszcze.. bo potem to chyba się już chodzi do szpitala na ktg.
Bartek waży 2300 g czyli w ciągu 2 tyg. przybrał 300 gram. Ale jak popatrzyłam jak on mierzy mi na tym usg to biorę te wymiary z dużym marginesem błędu. No i 2 tyg. z wymiarów dzieć jest większy....


Dzisiaj u mnie leje.. wczorajbyło super, gorąco...Do godz. 12 mają mi przywieźć meble z IKEI. mam nadzieje ze się wyrobią bo potem jadę do centrum połazić po sklepach (do TK Maxxa chcę wejść) i spotkać się z koleżankami "na piwko".

[mademoiselle betti]

Napisane przez Strobiluska

Tea

witam w ten paskudny poranek
leje, ciśnienie mam 98/48 a zmierzyłam przed chwilą, kiedy 15min temu kawę wypiłam... ciekawe ile miałam wcześniej

A jak się wyjaśniła sprawa z łóżeczkiem?

Napisane przez Sarrai

Witam się i ja.. już oficjalnie na l4 nareszcie........
W poniedziałek byłam u swojego gin prowadzącego... tak mnie zaczął badać, że czułam dyskomfort jeszcze następnego dnia... :/ zrobił mi usg no ale nic nowego się nie dowiedziałam - wszystko jest ok prócz lewej nerki, w której niewiadomo co jest - czy torbiel czy wodonercze. Czyli bez zmian. W ogóle zła jestem że go wybrałam, trochę pochodziłam w tej ciąży po różnych lekarzach i mnie zaczyna denerwować. Do tego jest mega niedelikatny :/ No ale zmieniać już nie będę.
Kazał mi zrobić badania - prócz krwi i moczu teraz WR, znowu HIV (też macie? ) i HBS...
Następna wizyta - 1 czerwiec. Mam nadzieję, że to będzie już ostatnia wizyta u niego.. ewentualnie przed samym porodem jeszcze.. bo potem to chyba się już chodzi do szpitala na ktg.
Bartek waży 2300 g czyli w ciągu 2 tyg. przybrał 300 gram. Ale jak popatrzyłam jak on mierzy mi na tym usg to biorę te wymiary z dużym marginesem błędu. No i 2 tyg. z wymiarów dzieć jest większy....


Dzisiaj u mnie leje.. wczorajbyło super, gorąco...Do godz. 12 mają mi przywieźć meble z IKEI. mam nadzieje ze się wyrobią bo potem jadę do centrum połazić po sklepach (do TK Maxxa chcę wejść) i spotkać się z koleżankami "na piwko".

Jak ja

W ogóle nie miałam

U mnie też dziś brzydko i pochmurnie, a miałam w planach coś do czego potrzebne mi słońce

[Strobiluska]

Napisane przez Sarrai

Kazał mi zrobić badania - prócz krwi i moczu teraz WR, znowu HIV (też macie? ) i HBS...
.

ja miałam już dwa razy, ale gin zapowiedziała, że przed samym porodem powtórzymy - identycznie z cytomegalią

Napisane przez mademoiselle betti

A jak się wyjaśniła sprawa z łóżeczkiem?

U mnie też dziś brzydko i pochmurnie, a miałam w planach coś do czego potrzebne mi słońce

nijak...zapakowałam hebanową część i czekam na kuriera ale przyszedł wczoraj materacyk - wygląda ok
a po co Ci słońce? obstawiam, że chciałaś
a) suszyć tytoń
b) ładować baterie do szczoteczki do zębów na panelu słonecznym
c) przy pomocy szlaucha robić tęczę

[Kropek22225]

Napisane przez Strobiluska

a po co Ci słońce? obstawiam, że chciałaś
a) suszyć tytoń
b) ładować baterie do szczoteczki do zębów na panelu słonecznym
c) przy pomocy szlaucha robić tęczę

Haha Ty to masz pomysły

Witam się w 30 tyg. Za tydzień wizyta to dowiem się jak tam ma się nasz dzidziul. U nas też pogoda lipna i chyba mi się udziela bo nic mi się nie chce.

[ddaaiissyy]

Napisane przez mademoiselle betti

Śmiej sie śmiej
Mnie do śmiechu wcale nie jest.

Napisane przez Strobiluska

Tea

witam w ten paskudny poranek
leje, ciśnienie mam 98/48 a zmierzyłam przed chwilą, kiedy 15min temu kawę wypiłam... ciekawe ile miałam wcześniej

Wow ale niskie!!
Noe zasypiasz na stojąco? Jeszcze taka pogoda ...
Ja mam odwrotnie z ciśnieniem
Jak wyszłam w czw z gabinetu i miałam w głowie, ze moze mnie czekać CC i ze Antek wielki rośnie plus info, ze juz ciut szyjka sie skróciła - to u położnych miałam 160/90... W konsekwencji przepisano mi dopegyt na nadciśnienie... Także przed porodem z pewnością bedzie powtórka z rozrywki, ponad 200 ze stresu

Napisane przez Sarrai

Witam się i ja.. już oficjalnie na l4 nareszcie........
W poniedziałek byłam u swojego gin prowadzącego... tak mnie zaczął badać, że czułam dyskomfort jeszcze następnego dnia... :/ zrobił mi usg no ale nic nowego się nie dowiedziałam - wszystko jest ok prócz lewej nerki, w której niewiadomo co jest - czy torbiel czy wodonercze. Czyli bez zmian. W ogóle zła jestem że go wybrałam, trochę pochodziłam w tej ciąży po różnych lekarzach i mnie zaczyna denerwować. Do tego jest mega niedelikatny :/ No ale zmieniać już nie będę.
Kazał mi zrobić badania - prócz krwi i moczu teraz WR, znowu HIV (też macie? ) i HBS...
Następna wizyta - 1 czerwiec. Mam nadzieję, że to będzie już ostatnia wizyta u niego.. ewentualnie przed samym porodem jeszcze.. bo potem to chyba się już chodzi do szpitala na ktg.
Bartek waży 2300 g czyli w ciągu 2 tyg. przybrał 300 gram. Ale jak popatrzyłam jak on mierzy mi na tym usg to biorę te wymiary z dużym marginesem błędu. No i 2 tyg. z wymiarów dzieć jest większy....


Dzisiaj u mnie leje.. wczorajbyło super, gorąco...Do godz. 12 mają mi przywieźć meble z IKEI. mam nadzieje ze się wyrobią bo potem jadę do centrum połazić po sklepach (do TK Maxxa chcę wejść) i spotkać się z koleżankami "na piwko".

Witam na L4! Nareszcie
Oooo i Twoj dzidziuś duży... To w 32tc prawda?
To jak mój w 30 ważył 1906 to jest szansa, ze teraz podobnie jak Twoj...
Nie mówił Ci lekarz, ze cesarka moze byc konieczna?

[Harrods]

Napisane przez Sarrai

Witam się i ja.. już oficjalnie na l4 nareszcie........
W poniedziałek byłam u swojego gin prowadzącego... tak mnie zaczął badać, że czułam dyskomfort jeszcze następnego dnia... :/ zrobił mi usg no ale nic nowego się nie dowiedziałam - wszystko jest ok prócz lewej nerki, w której niewiadomo co jest - czy torbiel czy wodonercze. Czyli bez zmian. W ogóle zła jestem że go wybrałam, trochę pochodziłam w tej ciąży po różnych lekarzach i mnie zaczyna denerwować. Do tego jest mega niedelikatny :/ No ale zmieniać już nie będę.
Kazał mi zrobić badania - prócz krwi i moczu teraz WR, znowu HIV (też macie? ) i HBS...
Następna wizyta - 1 czerwiec. Mam nadzieję, że to będzie już ostatnia wizyta u niego.. ewentualnie przed samym porodem jeszcze.. bo potem to chyba się już chodzi do szpitala na ktg.
Bartek waży 2300 g czyli w ciągu 2 tyg. przybrał 300 gram. Ale jak popatrzyłam jak on mierzy mi na tym usg to biorę te wymiary z dużym marginesem błędu. No i 2 tyg. z wymiarów dzieć jest większy....


Dzisiaj u mnie leje.. wczorajbyło super, gorąco...Do godz. 12 mają mi przywieźć meble z IKEI. mam nadzieje ze się wyrobią bo potem jadę do centrum połazić po sklepach (do TK Maxxa chcę wejść) i spotkać się z koleżankami "na piwko".

Nie, ja nie musze badań powtarzać. Wszystko to miałam na poczatku ciazy. Teraz tylko morfologia, mocz i krzywa cukrowa.

U mnie pogoda paskudna. I gdybym mogła leżeć i nic nie robic, to byłby luz. Niestety synek cały czas z kaszlem i katarem nie chodzi do przedszkola. A on jest egzemplarzem, który sam sie nie bawi, tylko łazi za mną albo po mnie i zamęcza. Takze niestety przy takiej pogodzie nie wyjdziemy nigdzie. Oszaleje. Maż wyjechał w delegacje i wraca jutro. Wczoraj, jak synek przejechał na rowerku prawie piec kilometrów, to padł o 20:00 (zasnął na kanapie na siedząca, przed myciem zębów). Pospał do 7:00, a to jak na niego bardzo duzo spania. Takze dzisiaj, pełen energii, nudzi sie ciagle i marudzi.

Pierwsza ciaza to było cudo. Mogłam robic co chciałam i odpoczywać kiedy chciałam... A teraz, ciagle marudzenie.

[ddaaiissyy]

Chciałam Ci Sarrai wrzucić jpeg listy moich badań pomiędzy 33a37 tc, ale moja aplikacja na tel nie ma dostępu do zdjeć i nie moge tego zmienić. Wrrrr... Ale badań mam duzo, M.in HIV

[ewelina1988_20]

Za godz mam wizytę u lekarza jak mi nie da antybiotyku to sie chyba tam poplacze i wymusze cokolwiek....

[mademoiselle betti]

Napisane przez Strobiluska

ja miałam już dwa razy, ale gin zapowiedziała, że przed samym porodem powtórzymy - identycznie z cytomegalią
nijak...zapakowałam hebanową część i czekam na kuriera ale przyszedł wczoraj materacyk - wygląda ok
a po co Ci słońce? obstawiam, że chciałaś
a) suszyć tytoń
b) ładować baterie do szczoteczki do zębów na panelu słonecznym
c) przy pomocy szlaucha robić tęczę

Wypieram odpowiedź C tęcza szlauchem to jest to

A to nie odesłałaś całego? dobrze, że materac ok, mój jeszcze się nie wysłał, a miało być tyyyyyyylu kurierów

Napisane przez Harrods

Pierwsza ciaza to było cudo. Mogłam robic co chciałam i odpoczywać kiedy chciałam... A teraz, ciagle marudzenie.

Właśnie zawsze sobie myślałam jak byłam młoda, że jak będę kiedyś w pierwszej ciąży to od razu L4, bo to jedyna okazja do odpoczynku i co? I poszłam na L4 w 7mcu

Napisane przez ddaaiissyy

Chciałam Ci Sarrai wrzucić jpeg listy moich badań pomiędzy 33a37 tc, ale moja aplikacja na tel nie ma dostępu do zdjeć i nie moge tego zmienić. Wrrrr... Ale badań mam duzo, M.in HIV

Taki kalendarz znalazłam

https://parenting.pl/portal/kalendarium-badan-w-ciazy

[fuertka88]

Witam w środę
U nas od rana leje ale spacer zaliczony - byliśmy z synkiem w labie. Dziś tylko morfologia i mocz, ale już sobie spisałam ceny na kolejne badania Teraz śniadanko i już się nie mogę doczekać popołudniowej wizyty

[ddaaiissyy]

O dzięki Betti
Kurczę to ja mam chyba jeszcze wiecej tych badań...
-morfologia
-mocz
-badanie czystości pochwy
- antygen HBs
- HIV
- posiew z przedsionka pochwy i okolic odbytu w kierunku paciorkowców B-hemolizujacych
- w grupie ze zwiększonym ryzykiem: VDRL, HCV (nie wiem o co lotto )
- cytologia

[Aviskowa]

Dzień Dobry.
U nas pada.
Powoli szykujemy się Mężem do Położnej. Dzisiaj zaczynamy wspólną szkołę rodzenia.

Napisane przez Strobiluska

Tea

witam w ten paskudny poranek
leje, ciśnienie mam 98/48 a zmierzyłam przed chwilą, kiedy 15min temu kawę wypiłam... ciekawe ile miałam wcześniej

Ciśnienie niziutkie tym bardziej że po porannej kawce.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez ddaaiissyy

Witam na L4! Nareszcie

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Kropek22225

Witam się w 30 tyg.

[mademoiselle betti]

No nieee, muszę jechać dziś do pracy, bo się nie podpisałam na jednej karcie na chwilę jechać 30km - tylko mnie takie rzeczy się zdarzają

Napisane przez ddaaiissyy

O dzięki Betti
Kurczę to ja mam chyba jeszcze wiecej tych badań...
-morfologia
-mocz
-badanie czystości pochwy
- antygen HBs
- HIV
- posiew z przedsionka pochwy i okolic odbytu w kierunku paciorkowców B-hemolizujacych
- w grupie ze zwiększonym ryzykiem: VDRL, HCV (nie wiem o co lotto )
- cytologia

Zapiszę sobie, powiem mojej gin

[fuertka88]

Napisane przez Sarrai

Witam się i ja.. już oficjalnie na l4 nareszcie........

Napisane przez Sarrai

W poniedziałek byłam u swojego gin prowadzącego... tak mnie zaczął badać, że czułam dyskomfort jeszcze następnego dnia... :/ zrobił mi usg no ale nic nowego się nie dowiedziałam - wszystko jest ok prócz lewej nerki, w której niewiadomo co jest - czy torbiel czy wodonercze. Czyli bez zmian. W ogóle zła jestem że go wybrałam, trochę pochodziłam w tej ciąży po różnych lekarzach i mnie zaczyna denerwować. Do tego jest mega niedelikatny :/ No ale zmieniać już nie będę.
Kazał mi zrobić badania - prócz krwi i moczu teraz WR, znowu HIV (też macie? ) i HBS...
Następna wizyta - 1 czerwiec. Mam nadzieję, że to będzie już ostatnia wizyta u niego.. ewentualnie przed samym porodem jeszcze.. bo potem to chyba się już chodzi do szpitala na ktg.
Bartek waży 2300 g czyli w ciągu 2 tyg. przybrał 300 gram. Ale jak popatrzyłam jak on mierzy mi na tym usg to biorę te wymiary z dużym marginesem błędu. No i 2 tyg. z wymiarów dzieć jest większy....

Piękna waga

Napisane przez ddaaiissyy

Witam na L4! Nareszcie

Napisane przez Kropek22225

Witam się w 30 tyg.

Napisane przez ewelina1988_20

Za godz mam wizytę u lekarza jak mi nie da antybiotyku to sie chyba tam poplacze i wymusze cokolwiek....

[ddaaiissyy]

Ejjj cos chyba mój tel pokręcił
Ja nie od dzis na L4!
To Sarrai
Sorry sorry sorry

Ja to jeden z większych obibokow
Jak z Gabi pracowałam do 8msc, tak teraz jestem na L4 jakoś od 6tc, no ale pierwsze 3 Msc na okrągło wymiotowałam

Fuertka powodzenia na wizytce!!

Ewelina, ja wlasnie skończyłam antybiotyk na gardło, ale chyba na moja bakterie średnio pomógł.
Zdrówka!!!

[fuertka88]

Napisane przez MarudexuS

o 11

Ja o 12:00

Napisane przez Tea80

Jestem po usg i niestety nie jest dobrze.Mam rozejs ie spojenia juz na 2 cm,na usg strasznie to wyglada,normalnie wielka przerwa,taka dziura miedzy koscmi miednicy,do tego chrzastki sie ledwo trzymaja.Niestety w ciazy z tym nic nie mozna zrobic,bol trzeba wytrzymac,cc nie da sie uniknac (tego sie najbardziej boje,cc mnie przeraza)i najlepiej jak najszybciej bo rozejscie caly czas sie rozchodzi i moze dojsc do pekniecia lub zlamania a wtedy juz zartow nie ma.Jezeli zrobi sie cc odpowiednio wczesnie to jest szansa ze po porodzie wroce do domu tylko mam sie oszczedzac i chodzic w pasie usztywniajacym,inaczej po porodzie lezenie w hamaku w szpitalu z obciaznikami.w pon.mam wizyte u gina i wszystko obgadam,jestem zalamana,chcialabym jak najdluzej wytrzymac choc do 37,38 tyg.

Trzymam za Was kciuki , a CC wcale nie jest takie straszne. Będzie dobrze

Napisane przez ddaaiissyy

No to wystraszylas mnie ta tabelka... Bo mój dZiec w 30 tc ważył 1906g... Czyli powyżej 90 centyla .
Bossssko [

Będzie z niego duży chłopak!

Napisane przez gda

Ile macie kg na plusie? U mnie 29 tydzień leci i mam 7-8 kg na plusie.

U mnie 3 tyg temu było +2.5kg.

Teraz podejrzewam, że będzie w sumie ok 4-5kg, ale dokładnie dowiem się popołudniu

[Aviskowa]

Napisane przez Sarrai

już oficjalnie na l4 nareszcie........

[ewelina1988_20]

Dzięki. Ubieram małego i lecę do lekarza...

[kindo7]

Dzien Dobry!

Ja wlasnie wstalam tzn o 7 rano dalam dziecku mleczko i zaprotestowalam, ze ja musze jeszcze pospac

Dzis idziemy na usg III trymestru, a potem na wizyte do mojego gina.
Mam nadzieje, ze wszystko jest ok i dzidzia rosnie jak trzeba zdrowo!!

Milego dnia!

[elinka21]

dziewczyny oswiecilo mnie a moze sprobujcie emskich na kaszel w ciazy mozna a one skuteczne

[Fischerka]

Cześć

Ja też dzisiaj po południu wybieram się na wizytę na oddział skontrolować to plamienie, czy nadal jest niegroźne. Chcę się przy okazji dowiedzieć, jaka duża jest Zosia i ile ma moja szyjka, bo chyba się obróciła znowu w brzuchu i czuję ucisk tak nisko, że boję się, że się szyjka przez to skróci. Odezwę się wieczorem. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!!!

P.S. U mnie za oknem też na zmianę słońce i deszcz... ciśnienie wariuje

[Kropek22225]

Napisane przez kindo7

Dzien Dobry!

Ja wlasnie wstalam tzn o 7 rano dalam dziecku mleczko i zaprotestowalam, ze ja musze jeszcze pospac

Dzis idziemy na usg III trymestru, a potem na wizyte do mojego gina.
Mam nadzieje, ze wszystko jest ok i dzidzia rosnie jak trzeba zdrowo!!

Milego dnia!

Daj znać po wizycie

[fuertka88]

Napisane przez Fischerka

Cześć

Ja też dzisiaj po południu wybieram się na wizytę na oddział skontrolować to plamienie, czy nadal jest niegroźne. Chcę się przy okazji dowiedzieć, jaka duża jest Zosia i ile ma moja szyjka, bo chyba się obróciła znowu w brzuchu i czuję ucisk tak nisko, że boję się, że się szyjka przez to skróci. Odezwę się wieczorem. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!!!

Napisane przez kindo7

Dzien Dobry!

Ja wlasnie wstalam tzn o 7 rano dalam dziecku mleczko i zaprotestowalam, ze ja musze jeszcze pospac

Dzis idziemy na usg III trymestru, a potem na wizyte do mojego gina.
Mam nadzieje, ze wszystko jest ok i dzidzia rosnie jak trzeba zdrowo!!

Milego dnia!

Trzymam kciuki za Wasze wizyty

[agunineczka]

heeej
aż wstyd się przyznać, ale dopieo co wstałam i wcinam śniadanko

u mnie pogoda piękna, 16stopni i słoneczko

Trzymam za wszystkie dzisiejsze wizyty! dziewczyny, będzie dobrze!

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Zaczynam 32 tc!

[Kropek22225]

Napisane przez agunineczka

heeej
aż wstyd się przyznać, ale dopieo co wstałam i wcinam śniadanko

u mnie pogoda piękna, 16stopni i słoneczko


---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Zaczynam 32 tc!

Trzeba korzystać póki można i pospać sobie dłużej Brawo za 32 tydz.

[agunineczka]

Napisane przez Kropek22225

Trzeba korzystać póki można i pospać sobie dłużej Brawo za 32 tydz.

No tak, od lipca tak dobrze nie bedzie

[Harrods]

Napisane przez agunineczka

heeej
aż wstyd się przyznać, ale dopieo co wstałam i wcinam śniadanko

u mnie pogoda piękna, 16stopni i słoneczko

Trzymam za wszystkie dzisiejsze wizyty! dziewczyny, będzie dobrze!

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Zaczynam 32 tc!

Ja od przeszło czterech lat nie spałam tak długo. A kiedyś w weekend zawsze. Synek wstaje 6:00-7:00 max. Dłużej mu sie nie zdarza spac.

[agunineczka]

Napisane przez Harrods

Ja od przeszło czterech lat nie spałam tak długo. A kiedyś w weekend zawsze. Synek wstaje 6:00-7:00 max. Dłużej mu sie nie zdarza spac.

to mnie pocieszyłaś
ja zdecydowanie sową jestem, lubię nocne życie, późno kładę się spać, ale wtedy mam problem ze wstawaniem
dziś obudził mnie pan, który spisuje liczniki z prądem
miałam plan wstać o 8 żeby nie otwierać mu w piżamie, ale się nie udało

[fuertka88]

Napisane przez agunineczka

Zaczynam 32 tc!