![]() |
#961 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#962 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu trzymam kciuki i na pewno wszytko będzie ok, a Nina jest tak pokojnym i bezproblemowym dzieckiem że szybko się zaaklimatyzuje
![]() Slę głębokie ukłony dla wszystkich matek, co się opiekują małymi dziećmi i jednocześnie pracują i/lub studiują, podziwiam. Emi ty też na pewno dasz sobie radę. ![]() oj, coś się u nas ciuchutko zrobiło,cichutko,... Anitko dobrze że Sohf kupiła ci tą czapeczkę, bo u nas już ich niema, żadnego koloru. |
![]() ![]() |
![]() |
#963 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu,kto jak kto ale Ty to na bank swietnie sobie ze wszystkim poradzisz
![]() ![]() ![]() Kamilko,jak zaglosowac na Antonie? |
![]() ![]() |
![]() |
#964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Trzymam kciuki kasiu, że Ninę odbierzesz całą, zdrową i szczęśliwą po tych 3 godzinkach! No i, że obędzie się bez łez i mała za każdym razem chętnie tam zostanie! Obecnie nie pracuję (zasilam szeregi bezrobotnych) ale mam uczelnię w weekendy i męża pracującego na 3 zmiany świątek piątek i niedzielę. Więc już teraz martwię się co i jak z dziewczynkami, czy damy radę. Jak bym pracowała to sama nie wiem jak by to wyglądało. Gdyby Laura była w żłobku to musiałabym pracować góra do 15.30 żeby móc w drodze powrotnej odebrać ją a potem Julkę z przedszkola. Bo przedszkola w Toruniu paranoja otwarte góra do 16.30 a czasy od PRLu się zmieniły i większość osób pracuje do 18.00 (choćby w sklepach). Jest jedno prywatne otwarte dłużej ale zostawiałabym w nim kopę kasy (ok. 600zł + Laury żłobek200-300zł to sporo razem nie?). Poza tym żłobka dla Laury nie dostanę bo miasto Toruń posiada AŻ DWA! Oblężone obecnie maksymalnie...Siedzę więc w domu z wizją odchowania Laury, obronienia pracy w czerwcu lub wrześniu. Jak skończymy dom to poszukam pracy. Póki co jest to bez sensu bo fizycznie i psychicznie na tym etapie rozwoju Laury nie dałabym rady pogodzić pracy, studiów i opieki nad 2 dzieci i prowadzeniem domu. TŻ nie liczę przy tych obowiązkach ze względu na budowę i pracę. Chyba, że dostałabym propozycję pracy w nielimitowanym czasie pracy, lub taka, którą mogłabym robić w domu i płaciliby konkretne pieniądze - wtedy bym się zastanowiła. Zastanawiam się też nad indywidualnym tokiem nauczania na uczelni bo ze względu na brak opieki dla dziewczynek czasem opuszczę jednak zajęcia. Wiem, ze dopuszczalne jest posiadanie 2 godzin nieobecnych a mnie zdaży się pewnie więcej i byłby problem z uzyskaniem zaliczenia...A wiem, że w razie co na notatki od koleżanek zawsze mogę liczyć jeśliby zaszła taka potrzeba...nie wiem co mam robić...
A oto zaspana Laurka (oraz jej bezfałdkowe nunki) - musiałam ją obudzić bo za długo spała ale humorek miała po tym i tak dobry ![]()
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#965 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
codziennie chcę Wam coś napisać , ale ostatnio ze zmeczenia padam na pysk. Anielka zaczęła się budzić w nocy o 3 i urzęduje do 4 , potem wstaje o 6-7 i już nie chce spać, śpi za to w dzień, a ja nie mam kiedy odespać. Już nie mam sił. Najgorsze są te noce, bo nie mam kiedy się zregenerować. W pracy jestem rozkojarzona- mam słabe wyniki. W domu nie ma siły na nic , jeszcze do tego wszystkiego codziennie mam gości, już mi się płakać czasami chce ze zmęczenia. Tż jest strasznie gościnny, za Chiny nie może zrozumieć,że potrzebuję spokoju. Do tego zaczyna coś konfliktować na temat mojej mamy. Bo się do niego nie odzywa - a moja mam ma taki chrakter, jest bardzo zamknięta w sobie, nie lubi towarzystwa , lubi być sama. Za w Anielce jest zakochana i mała tez ją bardzo lubi. Ostatnio jak się pokłociliśmy to tż powiedział,że wynajmie jakąś opiekunkę , bo moja mama go nie akceptuje , a on nie zniesie czegoś takiego w swoim domu. Chce mi zrobić chyba na złość . Powiedziałam ,ze na żadne inne opiekunki się w życiu nie zgodzę.
Najlepsze było to ,że następnego dnia udawał,że takiej rozmowy wogóle nie było. Faceci są beznadziejni Wszystkie dzieciaczki są cudowne, bardzo urosły Kasiu - na pewno dasz sobie rade, jestes osobą bardzo zorganizowaną i systematyczną. Ustalisz sobie tylko rytm i wszystko powoli się ułozy Simona - co u Ciebie?? Jak po badaniach Tamarki i Twoich? Wszystko ok?? Kamilka - głosowałam już z 3 kompów, zagłosuje jeszcze z 3 w pracy. Antonówka musi wygrac ![]() Aranko - u mnie też ciężko z pomysłami na obiad. Ale moge Ci zproponować szybki i smaczny obiadek z piersi z kurczaka: 1 duza piers (lub 2 ) 2 puszki pomidorów bez skórki 2 op. małej smietany czerwone wytrawne wino (ok. pół szklanki) sól, pieprz, słodka papryka pierś kroimy w małe kawałki (jak na gulasz), solimy, pieprzymy i posypujemy słodką papryką. Odstawiamy do lodówki na ok. 30 min. Potem wrzucamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy pomidorami zmiksowanymi ze śmietaną oraz winem. Wkładmay do piekarnika nagrzanego do 200 st. i zapiekamy przez ok. 35-40 min. (najpierw 15 min. z przykryciem, potem bez) Podaję zmakaronem lub pieczonymi ziemniaczkami. Bardzo proste i pycha. Teraz pytanie do mam, które dawały wodę w nocy zamiast mleka - pomogło?? Bo ja muszę coś wymyśleć , żeby w końcu zacząć się wysypiać. Dzisiaj dałam małej wodę, ale po paru minutach się złamałam i dałam jej cycka. Ciekawa jestem czy u Was przyniosło to jakieś efekty. I jeszcze jedno : Wasze dzieci śpią już na poduszkach, czy cały czas na płaskim?
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#966 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kurcze, Aranko jakie Laura ma zgrabniutki nunki.
Jaką pościel kupiłaś Laurze, i jakie a wymiary, bo zastanawiam się nad kupnem pościeli, do stałam od kuzynki komplet ochraniacze+kołderka, ale z czasem ona będzie mała. Ana2 wyćlę ci info na PW Fibian przez jakiś czas dawałam Asi butlę, ale ostatnio w nocy daję jej pić. Ja z niunią mam tak że jak budzi się w nocy i zareaguję na pierwsze zakwilenie i dam jej pić, to zasypia od razu, ale jak się chwileczkę z tym spóźnię, to mam z głowy spanie na jakieś 1,5 godziny. A Asia śpi narazie jeszcze bez poduszki i upodobała sobie spanie na boczku Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2007-08-28 o 11:26 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#967 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Zaba ja mam 2 zestawy pościeli firmy AMY są jakieś większe niż standardowe. Ten drugi zestaw mam bez ochraniacza i baldachimu bo choć wzory są zupełnie inne to kolorystycznie pasują do pierwszego i w tle mają takie same paseczki tylko inny kolor.
fibian dziękuję za przepis - na pewno go wypróbuję! Współczuję i nocek bo czułabym się identycznie! Niektóre dzieci chcą w nocy wodę czy coś innego do picia inne maja potrzebę zjedzenia - musisz więc chyba przetestować. Albo pod wieczór podaj jej herbatkę uspokajającą? Ma melisę w sobie więc może coś na sen troszkę pomoże. "Pociesze", że Julia budziła mi się w nocy do 3 roku życia...Co do TŻ to ci faceci to jednak naprawdę jakieś takie produkty uboczne przemiany materii Tego U Góry ....
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#968 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aranko,zabo,dziekuje za info.Juz zaglosowalam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#969 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu napewno z Nina sobie doskonale poradzicie. Ty jestes zdolna kobitka
![]() Fibian trzymaj sie, moj TZ tez zawsze udaje, ze niczego nie powiedzial i ogolnie zawsze wszystkiego sie wypiera. Dziwie sie troche Twojemu TZtowi, przeciez zadna opiekuna nie zajmie sie dzieckiem lepiej niz babcia. Co do wody, to moja Antonowka tak sobie teraz noc wyregulowala, ze bez mleka ok. godziny 3-4tej sie nie obejdzie. Je malo w dzien i pewnie dlatego musi dojadac w nocy. A dodam, ze moj Zboj jest na mieszance. Corka kolezanki ma podobnie, tyle ze ona je ok 5tej i spi potem do 9tej. Emi nieszkodzi, ze zle zaglosowalas, nic sie nie stalo. Ana widze, ze dziewczyny juz Cie poinformowaly. Dziekuje za glosy i zainteresowanie ![]() Aranko moja Antonowka uwaza zupki za BE juz od prawie 2 miesiecy, nie wciskam na sile, ale co jakis czas proponuje cos nowego, jak zje to dobrze, a jak nie to daje jej to co lubi, czyli mleko albo kaszke. Ale ona ostatnio nic nie lubi poza mlekiem i w dzien jada nawet co 5h!!! Aranko, Fibian, Zabo dziekuje, ze tak oddanie nam pomagacie!! Ogolnie dziekuje Wam wszystkim, jestem bardzo wzruszona ta solidarnoscia na naszym forum. Jestescie wszystkie kochane!!! A wygrac bedzie ciezko, bo pierwsze miejsca nie zmieniaja sie od dluzszego czasu. Naczaskali punktow na maxa ![]() A ja z Antonowka za godzine ruszam na lotnisko. Jesli uda mi sie uruchomic internet u rodzicow to sie odezwe, jesli nie, to zobaczymy sie za dwa tygodnie. Zyczcie mi udanego lotu, bo od 2 tygodni mam koszmary na ten temat. Mam nadzieje, ze dotrzemy na miejsce bez wiekszych problemow. Edytowane przez kamilka23 Czas edycji: 2007-08-28 o 12:37 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
hej dziewczyny
w koncu mam kompa w domu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() obejrzalam jak narazie wszytskie zdjecia a przeczytalam tylko ostatnia strone bo nie sposob nadrobic wszystkich zaleglosci.dzieci jak zwykle przesliczne pieknie rosna i sie rozwijaja ![]() odniose sie do tego co przeczytalam byc moze Laurai TŻ pozwola mi na wiecej wieczorem to napewno cosik dopisze ![]() ![]() a wiec Kasiu ja uwazam ze malo kto tak doskonale radzi sobie we wszystkich zyciowych sytuacjach jak Ty!!dla mnie jestes swego rodzaju wzorem do nasladowania i nie wierze ze teraz sobie nie poradzisz0wszytsko pojdzie idealnie zobaczysz ![]() ![]() Aranko Laura laska od malego ![]() ![]() Fibian wspolczuje.wiem co znacza nieprzespane noce-np dzis wstawalam do Laury olaboga z 15razy:/zeby jej wychodza i spi jak zajac pod miedza.ja mam ten komfort ze moge odespac w dzien wiec jeszcze nie ma tragedii ale Ty to biedna jestes ![]() ![]() co do mojego lobuza to strasznie zywa sie zrobila-zawsze byla ale teraz to juz szczyt szczytow ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#971 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Wielkie dzieki za mile slowa i kciuki. Pomogly. Denerwowalam sie i przezywalam bardziej niz Nina, nawet w szal zakupow wpadlam przez te trzy godziny, zeby zagluszyc stres
![]() ![]() Nie wiem, jakie sa teraz standardy w PL. W zlobku Niny sa trzy grupy: dwie dzieci 0-2 lata i jedna 2-4 lata. W kazdej grupie po 8 dzieci i na grupe dwie panie. Czy to OK? Nie place za nic tzn. pieluchy, jedzenie, mleko itd. w cenie zlobka (ale ta cena baaaardzo europejska, tutaj za dwa dni w tygodniu placic bede 500 euro miesiecznie, za caly tydzien rodzice bula 1700 euro- to jest masakrycznie duzo). Zlobek ma swoj ogrodek i taras. O kciuki prosze mimo wszystko nadal, bo w przyszlym tygodniu prace zaczynam, a za dwa tygodnie studia. Jutro przyjezdza na kilkanascie dni moja mama, wiec musze sie oddalic i przeistoczyc w gosposie- posprzatac i ugotowac ![]() Fibian moja spi bez poduszki. Bez poscieli tez i na razie nie czuje potrzeby kupowania. Ma spiworek letni i zimowy, przykrywam kocykiem i jest gites. Laura ma nogi po mamie. Pamietam, jak kiedys Aranka pokazala swoje zdjecie z plazy ze starsza cora i wszyscy stwierdzili, ze mama wieksza laska od dziecka. Asia jest uroooooocza! Marti fajnie, ze juz jestes! Z Twojego postu wynika, ze jestes z TZ. Czyli wszystko sie ulozylo? Jadlospis Niny to w tej chwili: 8.00 mleko albo kaszka ryzowa 10.00 owoce (sloiczek albo banan, ostatnio je cwiartke obranego jablka podana do raczki), herbatnik 13.00 kromka chleba z serkiem topionym 16.00 mleko 19.00 obiad= warzywa+mieso 21.30 mleko albo kasza Kamilko udanego pobytu w PL! Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2007-08-28 o 17:22 |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu dziekuje za jadlospis.a z czym mozna dawac jeszcze kanapki??bo ja czasami mala poczestuje jak sama jem ona chetnie wcina ale nie wiem z czym moglabym jej przyzadzic zeby sie najadla a nie posmakowala.kurde ona za cholere nie chce kaszy.a jak z manna i kukurydziana macie jakies "przepisy"??a z TŻ owszem doszlismy do jakiegos tam porozumienia ale dla mnie to jak domek z kart....
tak jak obiecalam zdjecia mojej wiecznie usmiechnietej corki ![]() ![]() nr1 maly motocyklista ![]() nr4hip-hop-raper ![]() ![]() nr5i 6 taka mialam minke jak wstalam o 24 i spac nie chcialam:/ http://www.youtube.com/watch?v=vaaAb8PISc8 a tu filmik z nieujarzmiona laura ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
kolejne
1)ulubiona poza do snu ![]() 2)z ukochanym ![]() 3)w wannie 4)ulubiona zabawka 5)tak sobie stoje 6)nowy nabytek |
![]() ![]() |
![]() |
#974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
i juz ostatnie
mam nadzieje ze Was nie zanudzilam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#975 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Marti ale Laurka sie zmieniła
![]() a nie ciągnie Cię za włosy? bo ja mam całą grzywke wyrwaną i ciągle w kitce chodzę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
ciagnie ciagnie tylko do zdjec rozpuszczam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#977 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
helo helo
marti86 witaj buziak bo brakowalo cie bardzo!! odnosnie Zuzi...to nie chce jesc obiadkow...jak widzi sloik to juz wpada w chisterie..czasem z talerza ode mnie zje...owockow tez nie chce kaszki nie ruszy wogole...nie wiem czym ona zyje...mojej piersi nie odmowi...a ja dzieki temu jak pojde do dentysty to sobie chyba szufladke zafunduje... zebow Zuzia nie posiada ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#978 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu , Fibian, dziekuje za pamiec
![]() Ja mam ostatnio ciezki i nerwowy okres, w dodatku bardzo zle sie czuje i nie mam na nic sily. Na szczescie nie bylysmy w tym szpitalu. Podjelam decyzje ze nie ide do szpitala, ale kosztowalo mnie to sporo nerwow. Tydzien temu w pon w koncu dorwalam ta lekarke z poradni hepatolog. i wrecz wymusialam kolejne badania , we wtorek odwolalam przyjecie do szpitala, a srode bylam z Tami na usg brzuszka- watroba ok, ale nereczki troche male , wiec kontrola za kilka miesiecy- a poteem pojechalysmy do tej poradni zrobic badania. Biednego Kocura wstretne babsko a laboratorium poklulo, ale przynajniej pobrali krew nie tylko pod podst wyniki biochem i enzymow watr. , ale rowniez do zamrozenie. W razie gdyby wyszly zle wyniki i trezba bylo dorobic inne. Pani doktor zajela sie nami jak nalzey i gratis zaszczepila Tamiczke ( 3 i ostatnie szczepienie w tym roku). W piatek byly juz wyniki enzymow i w koncu spadek- juz blisko normy ![]() Kasiu, na pewno swietnie dasz sobie ze wszystkim rade. ![]() Fibian, ja jestem w takiej samej sytuacji. Nocne pobudki, rano do pracy. Jestem wykonczona, w dodatku zle sie czuje od jakiegos czasu bardzo. Nie mam sily ostatnio zajmowac sie Tami, plakac mi sie chce normalnie. Chodze zestresowana, zmeczona i zla, wreszcze na biednego Kocura jak mi marudzi. A potem mam wyrzuty sumienia. Moja Tami spi na plaskim pod kocykiem, w nocy daje piers. Chcialam jej dac butle albo wode ale jestm w nocy nieprzytomna i nie mam sily wstawac do kuchni. Nie wiem jak dlugo tak pocoagne. Praca, caly dom na glowie, badania Tamarki, problemy jakie teraz sie pojawily, i jeszcze te zarwane nocki, szkoda gadac. Aranko, dziekuje za rady, tylko ze Tami odmawia ostatnio butli ode mnie, nawet z moim mlekiem, koszmar. Zupek nie chce zadnych, owocow tez, mleko modyf. tylko od mojej mamy, ode mnie tylko piers. Mam juz dosyc. Wykonczy mnie to karmienie i pobudki nocne. koncze bo Tami sie obudzila znowu i placze |
![]() ![]() |
![]() |
#979 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Simonko fajnie, ze sie pokazalas! Bardzo mi Ciebie szkoda. Wyobrazam sobie, ze takie dlugotrwale zmeczenie moze byc naprawde wyczerpujace. Wyobrazam sobie, bo nie wiem, co to znaczy wstac w nocy do dziecka, a poza tym wlasnie sie koncza moje 2-miesieczne wakacje, a poza tym nie pracuje od rana, tylko popoludniami i nie codziennie (ale za to rowniez w soboty, buuu...) Moze zrob sobie jakies badania, moze to anemia albo inny niedobor czegos? Tym bardziej, ze 'intensywnie' karmisz juz od wielu miesiecy. Czasem wystarczy jednak zadzialac farmakologicznie, zeby sobie pomoc, i Tami tez, bo co jej po zmeczonej mamie, ktora nie ma energii. Moze magnez? Nie znam sie, ale pomysl o sobie.
Pozdrawiam! Marti zdjecie Laury spiacej jest fantastyczne! Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2007-08-28 o 22:45 |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#980 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
A ja dalej w DE, spedzilam 6h na lotnisku. Najpierw okazalo sie, ze samolot ma 3h spoznienia, a po 1hz czekania juz w rekawie (!!!!) okazalo sie, ze samolot nie odleci z przyczyn technicznych. Tym sposobem wrocilam ok. 22.30 do domu w DE. Nie zmienilam terminu odlotu, bo nie mialam ochoty stac w kolejce do polnoncy, przesylam wlasnie email z prosba zwrotu pieniedzy. A pojade do PL w iinym terminie. Reszte przgody opisze pozniej, bo teraz mam antonowke na kolanach i ciezko mi sie pisze jedna reka.
|
![]() ![]() |
![]() |
#981 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kamilko współczuję przygód
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#982 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aranko dzięki za info dotyczące pościeli
Kasiu żłobek wydaje się dobry, nie jestem zorientowana, niestety cena na polskie warunki miażdżąca Kamilko to współczuję ci przygód :glaszcze: Marti fajnie że już jesteś, ![]() ![]() Muszę kończyć bo mała marudzi |
![]() ![]() |
![]() |
#983 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Simona - to jesteśmy "siostry w nieszczęściu". Współczuje dodatkowych problemów. Trzymam kciuki aby wszystko się wyjaśniło i dobrze skończyło.
Piszesz,że nie masz siły iść w nocy po butle do kuchni, a może zrób mleko lub wodę wieczorem i wstaw podgrzewacz do pokoju ? Marti - fajnie,że już wróciłaś.Brakowało tu Twoich codziennych postów. Laurka urosła i wydoroślała. Kasiu - a ile dajesz małej chleba z serkiem? I ten serek to taki zwykly topiony? No to dzisiaj miałam przeprawę z Ciutką. Poszła spać o 22.30, nakarmiłam ją przez sen o 24. I obudziła się standardowo o 3.30. No to jej dałam wodę. Szybko się zorientowała i nie chciała jej pić. Zaczęła płakać, ale byłam nieugięta.Marudziła , marudziła no i w końcu usnęła. Obudziła się o 5 - wtdey chciałam jej dać pierś- ale ona wcale nie chciała. No to ją położyłam spać, ale nie mogła usnąć, kręciła się i popłakiwała co chwila. Trwało to do 7 rano - wkońcu zabrałam ją do nas do łóżka i mała usnęła. Spaliśmy do 9 - oczywiście spóźniłam się do pracy. Ale z tego chyba wynika,że Anielka nie potrzebuje mleka w nocy, tylko budzi się z przyzwyczajenia. Dziś w nocy tez podam wodę. Ale długo tak nie pociągnę, więc chyba wezmę parę dni urlopu.
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#984 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
A oto i mala corcia tatusia
![]() wiecie zastanawiam sie powoli nad kombinezonem...bo na allegro mozna teraz tanio wyrwac ale nie wiem jaki rozmiar ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
dziekuje za przemile powitanko
![]() Simona wspolczuje.ja mam jeszcze tydzien wolnego a od wrzesnia polacze sie z Toba i Fibian w bolu ![]() ![]() Yaira a probowalas jej dawac swieze owoce??ja np dla malej obieram winogrona brzoskwinie jablko ze skorki kroje w drobna kosteczke i ona jest zachwycona.a banana obdzieram z czesci skorki i podaje lyzeczka(skrobie)ale to wynika w mojego lenistwa bo tak szybciej niz w kosteczce ![]() Kamilko ![]() Fibian malej w koncu znudzi sie budzenie na nijaka w smaku wode ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#986 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
marti wiem ze fotka podobna ale chyba nie masz mi tego za zle ?
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#987 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Marti
![]() Simona ![]() Yaira moja Antonowa to juz dawno o zupkach i sloiczkach slyszec nie chce. Ja juz wczesniej pisalam, ze staram sie jej dawac to co lubi. Moja siostra twierdzi, ze takie male dzieci same reguluja sobie sprawy zwiazane z jedzeniem i jesli czegos nie chca tzn., ze ich organizm tego nie potrzebuje w danym czasie. Glowna zasada - nie wpychac na sile. Daj jej to co lubi. Ja tak robie i u nas narazie ok. I widze, ze Antonowka sama zaczyna sie przepraszac z zupkami itp. A tak jeszcze o moim nieszczesnym locie. Na lotnisku pomagala mi jedna dziewczyna za co jestem jej bardzo wdzieczna, bo troche ciezko z walizka, plecakiem, wozkiem i dzieckiem, ktore chce tylko na rece, a wozek jest BE. Jednym slowem od godziny 15tej do 21szej mialam Antonowoke caly czas na rekach, przez co dzisiejszej nocy mialam masakryczne zakwasy, musialam wstawac po aspiryne, bo chyba bym oszalala z bolu. Jak stalam w rekawie (prawie 1h), Antonia sie wiercila, bylo ciasno, duszno i goraco, ja na plecach mialam plecak, ktory wazyl dobre 10kg, Antonowka 8h, wiec wbijalo mnie w ziemie. Rozbolala mnie glowa i myslalam, ze sie przewroce. Potem jak wrocilismy na poczekalnie i okazalo sie, ze samolot nie leci to mialam lzy w oczach. Bo jakos sobie nie wyobrazalam nocy na lotnisku z 8miesieczyna maruda, ktora potrzebuje wygodnego lozeczka. Na szczescie mialam spory zapas jedzenia, picia i pieluch (to po przygodzie Kasi), stad tez taki ciezki plecak ![]() Dzisiaj zadzwonilam do wizzair, dostane pieniadze razem z oplatami lotniskowymi i podatkami, czyli nie jest tak zle. Ale kto mi zwroci koszt dojazdu na lotnisko?? 2x w jedna i druga strone to juz 400km!! Obojetnie. W kazdym razie, stwierdzilismy z grupa ludzi, z ktora rozmawialam, ze lepiej, ze samolot zepsul sie na ziemi a nie w powietrzu. A za tydzien powtorka z rozrywki, zarezerwowalam nowy bilet na 4 wrzesnia ![]() A na lotnisku bardzo wzruszyl mnie chlopiec, mial na oko jakies 9 lat. Bardzo plakal. Podeszlam do niego i pytam czemu tak placze, a on mowi, ze jego cicia i wujek mieszkaja daleko od lotniska i nie przyjada po nich i beda musieli spac na lotnisku. A potem mi mowi: No i mama gdzies poszla (a mama poszla probowac zmienic rezerwacje). Zali mi go bylo, wiec mu mowie, ze to fajnie spac na lotnisku, ze bedzie mial wakacyjna przygode, ze koledzy beda mu zazdroscic, a on mi przez lzy mowi, ze nie beda. Potem przyszla jego mama i mowi, ze ma zostac i pilonac walizki, a ona idzie sie pchac do okienka. A on biedak prosi ja: mamo nie idz i placze jak szalony. No to mowie tej mamie, ze w sumie przy tym okienku jest miejsce, niech wezmie to biedne dziecko i walizke i ida razem, no i poszli. Potem mu sie humor poprawil, bo widzialam, jak gral w berka z innym chlopcem. Nie spodziewalam sie, ze mali chlopcy moga byc tacy wrazliwi. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#988 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aha, dodam tylko, ze plus tego wczorajszego dnia jest taki, ze waze cale kilo mniej
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#989 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej kochane!!
Juz do Was dolaczam ![]() Przede wszystkim Sohf wielka buzka na forum za czapuche ![]() ![]() ![]() Dziękuję tez Arance ,Kamilce i Zabce za poszukiwania!!Jestescie kochane!!Jak milo,ze nie znamy sie osobiscie,a mamy tak fajny tu klimat ![]() Marti witojcie ![]() ![]() ![]() Kasiu jestem przekonana ,ze poradzicie sobie,mala jest dzieckiem tak bezprobvlemowym,ze hej!Podziwiam ,ze podejmujesz studia!!brawo,ja planuje w przyszly roku akademickim(musze dojezdzac do Gdanska a nadal karmie,wiec jeszcze odpocznie mi glowka ![]() Simonko dobrze,ze pogniotlas lekarzy i udalo wsie ominac spzital..mam nadzieje,ze bedzie jak najszybciej okazja zebys zregenerowala sily..trzymam kciuki,zeby u Ciebie byl;o wsystko ok z mala i z Toba!!no ale nie raz udowadnialas,ze kobieta potrafi!!!trzymaj sie kochana cieplutko!!! ![]() Fibian moj krol budzi sie tez co chwila,juz szajby czasami dostajewczoraj np.dostal cyca po kapieli ok21 i poszedl spac ok21;5 u nmnie na lozku,pozniej prznioslam go do jego lozeczka,a on budzil sie ze 4razy jeszcze ..szok,oczywiscie to jest wymuszanie spania u mnie..cyca pociumka jak go wezme,modyfikowane mleko odrzuca (bo mialam w pogotowiu,ale wywija pyszcze)herbatki nie chce,tylko spac ze mna..kurcze no od wrzesnia praca,a ja nie mam systemu na mojego baka..koniecznie kobito bierz urlop ![]() cdn maciek nie daje pisac
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
no cos ty zwariowala
![]() ![]() Anitko ![]() a ja dzis strajkuje i obaidu nie robie wczoraj sleczalam nad garami 2h zjadlam ja i...pies wrrrrrrrrrrr TŻwrocil pod wieczor i zachcialo mu sie mcdonalda i mialam frytkowa kolacje,a ze nienawide odgrzewanego obiadu to spora porcyjke dostal moj kunedelo.tak wiec dzis na obiad mialam kanapki z dzemem- ![]() wogole to bylam dzis spojrzec na liste czy sie dostaam do szkoly i wiecie co??nie utworzyli mojego kierunku,wogole zadnej szkoly nie utworzyli w formie wieczorowej tylko zaocznie kobitka mi dopomogla i przeniosla papiery na zaoczne i tak oto tym sposobem bede sieuczyc w tej formmie-w sumie dla mnie to i lepiej bo nawet i chcialam ale nasluchalam sie gadania tz mamy itdi im uleglam-teraz nic nie powiedza bo innego wyjscia nie bylo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:33.