Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VIII

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My mamy każdy swoje auto Teraz to konieczność, ale nie wiem czy nie zrezygnujemy z jednego po ślubie...

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja na żarciu nie potrafię oszczędzić Lubię niektóre produkty z wyższej półki, czasem kupię jakiś drogi ser... Ale dzisiaj za 2 siaty warzyw + dodatki zapłaciłam 30 zł i się cieszę :P Jestem na SB, jak zapowiadałam i niestety najtańsze jedzenie - pieczywo,ryże, kasze, makarony, ziemniaki, odpadają (chociaż tu i tak nie wychodzę najlepiej, bo kupuję makarony pełnoziarniste, ryże pełnoziarniste paraboiled :/). Muszę ograniczyć kupowanie, bo niestety dużo jedzenia wyrzucam
My mamy 2 auta i to się nie zmieni. Chłop ma wielkiego busa do pracy, którym boję się jeździć xD

[Mojwa]

Aśka - 3 tygodnie jeździłam na uczelnię tramwajem, jeszcze z miesiąc i TŻ odwiedziałby mnie w Gnieźnie.

Ta dyskusja tchnęła mnie do zrobienia arkusza w excelu gdzie będę wpisywać wydatki/przychody. Już TŻtowi zapowiedziałam, że rachunki ma mi dawać

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My na szczęście mieszkaliśmy na Jeżycach, skąd ja do szkoły chodziłam pieszo, a TŻ jednym tramwajem Gorzej, jak znalazł dorywczą pracę za miastem, ciul jeden wracał raz z pracy i wsiadł co prawda w dobry autobus (w sensie linii), ale w złą stronę I wywiozło go gdzieś na Kosmonautów, a godzina była taka późna, że dzienne już nie jeździły On beze mnie w terenie zginąłby jak Andzia w pomidorach, jednak o dziwo ja mam lepszą orientację

[Mojwa]

My w Luboniu mieszkamy także wiesz :P
niezły jest

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja jak mieszkałam w zadupiastej części Poznania (w zasadzie koniec miasta :P), to też autem dojeżdżałam. Przesiadek nienawidzę, za to cenię sobie komfort i krótki czas podróży. No i samochód musi jeździć, bo na podjeździe mu smutno
Teraz po przeprowadzce wszędzie jeżdżę na rowerze, albo idę z buta. Aż dziwnie mieć wszędzie tak blisko. W Poznaniu 15 minut drogi do sklepu to malutko, a moja rodzicielka się dzisiaj zdziwiła wielce, że "taki kawał chce mi się iść do marketu" - tak, przeszłam się na zakupy, droga zajęła mi 15 minut w jedną stronę i nawet nie wiem kiedy zleciała.

[Dorotti666]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51317259]My mamy każdy swoje auto Teraz to konieczność, ale nie wiem czy nie zrezygnujemy z jednego po ślubie...[/QUOTE]
Ja z własnego auta nie zrezygnuję zawsze będziemy mieć dwa

[kalinolistek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51317359]My na szczęście mieszkaliśmy na Jeżycach, skąd ja do szkoły chodziłam pieszo, a TŻ jednym tramwajem Gorzej, jak znalazł dorywczą pracę za miastem, ciul jeden wracał raz z pracy i wsiadł co prawda w dobry autobus (w sensie linii), ale w złą stronę I wywiozło go gdzieś na Kosmonautów, a godzina była taka późna, że dzienne już nie jeździły On beze mnie w terenie zginąłby jak Andzia w pomidorach, jednak o dziwo ja mam lepszą orientację [/QUOTE]

Jeżyce są super! Na jakiej uczelni studiowałaś, że mogłaś chodzić pieszo? Czyżby spacerki na zajęcia do pewnej uczelni urozmaicał Ci Park Sołacki?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Kalinolistek, Ty to chyba jednak masz pamięć jak złota rybka

[kalinolistek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51317901]Kalinolistek, Ty to chyba jednak masz pamięć jak złota rybka [/QUOTE]



Ale za to pamiętam na jakim profilu byłaś w LO! To się nie liczy?
Byłam ostatnio w Biedrze na Kościelnej i od razu przypomniałam sobie o Tobie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez dorotti66

Ja z własnego auta nie zrezygnuję zawsze będziemy mieć dwa

A kto powiedział, że to kobieta musi zrezygnować?
Aczkolwiek akurat u nas zapewne to ja zrezygnuję, bo mój 16-latek raczej nie będzie długowieczny

Napisane przez kalinolistek

Ale za to pamiętam na jakim profilu byłaś w LO! To się nie liczy?
Byłam ostatnio w Biedrze na Kościelnej i od razu przypomniałam sobie o Tobie.

Uczyniłam ciastka owsiane

W sumie tak teraz myślę, że te czółenka, które zamówiłam do ślubu rozmiar mniejsze mogą mi lepiej pasować niż 39, który zazwyczaj noszę Założyłam teraz czółenka rozmiar 39, wkładka 25cm, na bosą stopę i mi ciut spadały, a co dopiero z pończochą! Więc może jednak to zrządzenie losu, że 39 nie było, a 38 tak

[201608212239]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51318057]

W sumie tak teraz myślę, że te czółenka, które zamówiłam do ślubu rozmiar mniejsze mogą mi lepiej pasować niż 39, który zazwyczaj noszę Założyłam teraz czółenka rozmiar 39, wkładka 25cm, na bosą stopę i mi ciut spadały, a co dopiero z pończochą! Więc może jednak to zrządzenie losu, że 39 nie było, a 38 tak [/QUOTE]
Oby były dobre. Ja mam problem z czółenkami, bo wszystkie mi klapią. Nie trafiłam jeszcze na takie trzymające się na pięcie, nawet jak z przodu mnie uciskają.

[Mojwa]

Ja się powoli zastanawiam co ubrać na absolutorium...

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Togę

[Mojwa]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51318155]Togę [/QUOTE]
Nie wiem czy w ogóle będziemy mieć togi, ale tak czy siak będą wypożyczone, w czymś się trzeba tam doczłapać

[201608212239]

Napisane przez Mojwa

Nie wiem czy w ogóle będziemy mieć togi, ale tak czy siak będą wypożyczone, w czymś się trzeba tam doczłapać

Ja miałam spódnicę i koszulę, a na to później nałożyłam togę.

[kalinolistek]

Napisane przez Mojwa

Ja się powoli zastanawiam co ubrać na absolutorium...

Zrób scenę niczym z amerykańskiej komedii (mój tata zwie filmy tego typu "amerykańskimi copami"), załóż się z kimś o coś, przegraj zakład i w konsekwencji tego idź nago! I problem z głowy.

Mam seminarki w poniedziałek, jestem w pierwszej grupie i nie mam poglądu jak to może wyglądać. Trochę się tym denerwuje, bo kobieta, która je prowadzi jest upierdliwa.

[Mojwa]

Napisane przez Dalisa

Ja miałam spódnicę i koszulę, a na to później nałożyłam togę.

tak chyba zrobię, do tego gorset
tylko muszę wyruszyć na lumpy w poszukiwaniu białej koszuli

Kalinolistek - Ty mi tu nie kombinuj tylko mów kiedy browar

[kalinolistek]

Napisane przez Mojwa

tak chyba zrobię, do tego gorset
tylko muszę wyruszyć na lumpy w poszukiwaniu białej koszuli

Kalinolistek - Ty mi tu nie kombinuj tylko mów kiedy browar

Jeśli chodzi o lumpy, to polecam 2 na ul. Dąbrowskiego (nad Rossmannem), potem w okolicach przystanku Polna (z różową łapką) i przy Rynku Jeżyckim.
W tych na Dąbrowskiego dostawa w poniedziałek, a ten koło Polnej ma dorzutkę w środy. Lump przy Jeżyckim ma dostawy w środy.


Daj mi pozaliczać te pierdoły na uczelni i się pomyśli.

[Mojwa]

W przyszlym tygodniu wybieram się na Dąbrowskiego to i do lumpa znajdę

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Podobno teraz na Dąbrowskiego jest Hebe i Biedronka? Raj na ziemi...

[Mojwa]

Biedronka jest na pewno, Hebe w necie widzę że też

[kalinolistek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51318534]Podobno teraz na Dąbrowskiego jest Hebe i Biedronka? Raj na ziemi...[/QUOTE]

Tak i to właściwie obok siebie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A do tego Rossmann i Piccolo chociaż chyba biedra była za moich czasów już.

[visionAM]

Z tymi wydatkami to powiem wam,że ja dopiero od kilku miesięcy oszczedzam, a wcześniej wydawałam mnóstwo kasy na ciuchy, buty itp. I teraz patrząc wstecz, jakby nie moja rozrzutnosc to nie byłoby teraz problemu z brakiem kasy na wesele

[Mojwa]

Napisane przez visionAM

Z tymi wydatkami to powiem wam,że ja dopiero od kilku miesięcy oszczedzam, a wcześniej wydawałam mnóstwo kasy na ciuchy, buty itp. I teraz patrząc wstecz, jakby nie moja rozrzutnosc to nie byłoby teraz problemu z brakiem kasy na wesele

u nas pieniądze rozchodzą się na nie-wiadomo-co. Tu jakaś pizza, tu coś. Ciuchy kupuję max raz na pół roku i wydaję niewiele na nie
Trzeba nad tym zapanować

[klatka]

Na wizazu jest watek "zyc oszczednie ale z klasa, nie martwic sie na codzien kasa". Jest tam kilka fajnych porad na czym mozna oszczedzic i jak.

[201801191006]

Napisane przez klatka

Byl na wizazu watek "zyc oszczednie ale z klasa, nie martwic sie na codzien kasa". Bylo tam kilka fajnych porad na czym mozna oszczedzic i jak.

jest już 2 część

[Mojwa]

Napisane przez loloo

jest już 2 część

Link!

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Chyba też wprowadzę taką tabelę wydatków. W sumie niegłupia rzecz, a może dowiem się gdzie popełniam błędy. Ale to dopiero po przeprowadzce