Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. VIII

[klatka]

Napisane przez loloo

jest już 2 część

O. Ja jeszcze jak byla pierwsza podczytywalam.

[201801191006]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=794755

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

ja byłam w pierwszej i trochę w drugiej, potem mnie to oszczędzanie tam trochę osłabiło, ale ogólnie jest dużo spoko metod.

[201608212239]

Napisane przez visionAM

Z tymi wydatkami to powiem wam,że ja dopiero od kilku miesięcy oszczedzam, a wcześniej wydawałam mnóstwo kasy na ciuchy, buty itp. I teraz patrząc wstecz, jakby nie moja rozrzutnosc to nie byłoby teraz problemu z brakiem kasy na wesele

Jak zaczęłam po studiach w miarę normalnie zarabiać, to przez pierwszych kilka miesięcy też wydawałam wszystko na bzdury. Chciałam kupić wszystko to, na co nie mogłam sobie pozwolić będąc studentką i tak przehulałam pierwsze kilka wypłat. Na szczęście już się ogarnęłam i nie mam problemu z oszczędzaniem. TŻ natomiast zawsze miał coś odłożone, nawet w czasach, kiedy utrzymywał się tylko ze stypendium.

[Lilly Greace]

Ja jestem mega rozrzutna, kupuję masę ciuchów i kosmetyków, nie umiem sobie odmawiać, wydaję właściwie wszystko to, co zarobię. No ale muszę się ogarnąć bo najpóźniej w lutym 2016 kupuję suknię ślubną. Za to tż jest oszczędny, ale na szczęście nie skąpy (za bardzo lubię prezenty i nie wytrzymałabym ze skąpym)

[Mojwa]

Mi jest strasznie szkoda kupować coś dla siebie. Kupić TŻtowi GTA bo jest smutny bo nie może grać? Proszę bardzo kochanie (~170 zł).
Kupić sobie buty za podobną kwotę, bo poprzednie są dziurawe? Eee a może znajdę coś taniej?
Kupić spodnie za 10€? TŻ mnie zmusza, bo widzi, że się podobają.
Jestem maniaczką lakierów, ale na promocji w rossie i tak wzięłam z dwóch najtańszych firm bo mi było szkoda.
Nienawidzę wydawać na siebie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja od zaręczyn odłożyłam już 2400 zł tylko dlatego, że od razu po wypłacie przelewam daną kwotę na konto TŻ chciałam oszczędzać więcej, ale rozpoczęłam spłacanie kredytu studenckiego

[201608212239]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51319325]Ja od zaręczyn odłożyłam już 2400 zł tylko dlatego, że od razu po wypłacie przelewam daną kwotę na konto TŻ chciałam oszczędzać więcej, ale rozpoczęłam spłacanie kredytu studenckiego [/QUOTE]
Gratuluję! Całkiem sporo jak na 4 miesiące.

[visionAM]

Napisane przez Dalisa

Jak zaczęłam po studiach w miarę normalnie zarabiać, to przez pierwszych kilka miesięcy też wydawałam wszystko na bzdury. Chciałam kupić wszystko to, na co nie mogłam sobie pozwolić będąc studentką i tak przehulałam pierwsze kilka wypłat. Na szczęście już się ogarnęłam i nie mam problemu z oszczędzaniem. TŻ natomiast zawsze miał coś odłożone, nawet w czasach, kiedy utrzymywał się tylko ze stypendium.

miałam to samo, jak zaczęłam normalnie zarabiać to wpadłam w szał zakupów i co miesiąc po wypłacie znosiłam miliony rzeczy do domu, nic nie odkladałam A TŻ wciąż ma oszczędności z UK, gdzie ostatni raz był dwa lata temu

Napisane przez Lilly Greace

Ja jestem mega rozrzutna, kupuję masę ciuchów i kosmetyków, nie umiem sobie odmawiać, wydaję właściwie wszystko to, co zarobię. No ale muszę się ogarnąć bo najpóźniej w lutym 2016 kupuję suknię ślubną. Za to tż jest oszczędny, ale na szczęście nie skąpy (za bardzo lubię prezenty i nie wytrzymałabym ze skąpym)

Ja tez jestem rozrzutna... Od stycznia nie kupiłam sobie nic poza spodniami i balerinkami i strasznie mnie korci żeby iść na zakupy... A szafa cała pełna





[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51319325]Ja od zaręczyn odłożyłam już 2400 zł tylko dlatego, że od razu po wypłacie przelewam daną kwotę na konto TŻ chciałam oszczędzać więcej, ale rozpoczęłam spłacanie kredytu studenckiego [/QUOTE] Ja założyłam sobie oddzielne konto i tam przelewam pieniądze. Konto istnieje niewiele krócej niż pierścionek na moim palcu

[kalinolistek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51318661]A do tego Rossmann i Piccolo chociaż chyba biedra była za moich czasów już.[/QUOTE]

Byłam tam wczoraj. Uwielbiam, pyszne i... Coraz droższe.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My składamy na jedną kupkę dlatego do TŻ

[Mojwa]

Napisane przez kalinolistek

Byłam tam wczoraj. Uwielbiam, pyszne i... Coraz droższe.

Ile teraz kosztuje? :<

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Już nie 5,90?

[201608212239]

Napisane przez visionAM

Ja założyłam sobie oddzielne konto i tam przelewam pieniądze. Konto istnieje niewiele krócej niż pierścionek na moim palcu

My mamy wspólne konto zarówno bieżące jak i oszczędnościowe. Dzięki temu mam całościowy podgląd na nasze finanse. Oprócz tego mam jeszcze swoje konto, gdzie chowam przed TŻ jakieś zaskórniaki na te droższe przyjemności.

[Terha]

Napisane przez aniaaxd2

Mamy dzisiaj z Tz 8 rocznice , ale ten czas leci wieczorem wybieramy sie do kina .

Kurcze... już 8... A ja narzekałam, że mamy już 7

Napisane przez Apolinka

Poszłabym w dwie strony, albo cienie podobne do koloru sukienki, albo zupełnie jasne, beżowe, tak bardziej naturalnie z mocniejszym akcentem na ustach.

Też tak myslę .

A co do tego artykułu:
http://marciniwuc.com/finanse-osobis...teczny-30-lat/

-według najnowszego prawa nie obowiązuje już ubezpieczenie niskiego wkładu
-argument, że jak wpłacę 20 % wkładu własnego to bardziej przemyślę kupno mieszkania jest delikatnie mówiąc bezsensowny
-praktycznie nic nie jest wspomniane o inwestycjach wolnych środków, które mogą (wiadomo-ale nie muszą) przynieść większy zysk niż oprocentowanie kredytu no i najważniejsze:
- autor nie bierze pod uwage, że jak się kredytobiorcy odwidzi, to zawsze może ten kredyt wczesniej spłacić i wtedy odsetek za te pozostałe lata już nie płaci

[kalinolistek]

Napisane przez Mojwa

Ile teraz kosztuje? :<

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51319491]Już nie 5,90?[/QUOTE]

No chyba 5,90.
Ale było raz 5,70, a z dwa lata temu 4,60!

Zawsze biorę 1,5 porcji, jestem żarłoczna.

[Terha]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5131560 0]Lilly, cytuję:

"Wspólne mieszkanie narzeczonych z sobą, nawet bez podejmowania współżycia, jesttakże wystawianiem siebie na próbę wbrew prośbie:Nie wódź nas na pokuszenie (Mt 6,13), jest to bowiem narażanie się na bliską okazję do grzechu. A już samo świadome i dobrowolnenarażanie się na grzech jest grzechem. Zasada teologii moralnej jest następująca: „Nigdy nie wolno dobrowolnie i bez uzasadnionego etycznie powodu narażać się na bliską okazję do grzechu ani też w niej trwać” [7]."

źródło[/QUOTE]

Ale padaka . O mamo

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51316527]
Ja nie powiem, że stać by mnie było na tę torebkę (jak już się uczepiłyśmy tego o-baga to polećmy po całości ), ale jak mam do wyboru odkładanie na ślub, wesele i remont domu, żebyśmy mogli jak najszybciej razem zamieszkać no to jednak wybór jest prosty [/QUOTE]

Też tak myślę. Grosz do grosza i naprawdę można duuuużo oszczędzić .


A co do oszczędzania to ja jak już wiecie jestem osoba oszczędną z założenia. Oszczędzam w następujący sposób:
- produkty długoterminowe które są w bardzo dużej promocji kupuję w większych ilościach (ponieważ Tż toleruje tylko i wyłacznie kawę Jacobs która obecnie kosztuje ok. 29 zł, to jak moge ją kupić po 20 zł to biorę od razu 5 opakowań )
-papier toaletowy Tż musi mieć bardzo dobry, bo jest wrażliwy, ja za to zużywam go tonami, więc kupuję dla siebie dużo tańszą wersję, bo mi wsiorawno co używam
-jeżdzę do pracy autobusem mimo że mogłabym się przerzucić na auto (teraz dojazd zajmuje mi co najmniej 50 min. autobusem, a samochodem 15, poza tym mam kartę kupioną tylko na dwie linie co wymaga dłuższego dochodzenia na przystanek i od razu na 5 miesięcy dzięki czemu płacę chyba 10 zł mniej w miesiącu. Dzięki temu 5-miesięczny dojazd do pracy kosztuje mnie tylko 250 zł. Jasne, czasami jeżdżę do pracy autem, ale staram się ograniczać te przyjemność do minimum)
-jestem super świetna w poszukiwaniu różnorodnych promocji w internecie. Poświęcam mnóstwo czasu (ktoś inny napisałby, że tracę) na szukanie np. najlepszych alternatyw na prezenty gwiazdkowe. Nie zawsze wybieram najtańsze oferty (bo moga być z niepewnego źródła), ale jeśli mogę zrobić tańsze zakupy przez internet to tak własnie robię
-często kupuję produkty w większych opakowaniach, bo zwykle wychodzi wtedy taniej za kg
-testuję najpierw tanie produkty spożywcze, a potem jak się nie sprawdzą to próbuję tych droższych (np. nie wiem, czy wiecie, ale koncentrat pomidorowy Madero z Biedronki jest dużo bardziej gęsty, a co za tym bardziej wydajny niż ten z Pudliszek )
-ciuchy i buty kupuję jak coś potrzebuję, a nie jak mam ochotę
-zwykle jak mam czas (tzn. Tż mnie nie pogania )to analizuję składy produktów i ceny, dzięki czemu staram się wybrać najtańszą z najlepszych opcji
-dużo zaoszczędziłam wymieniając się na wizażu (teraz już praktycznie tego nie robię, ale dzięki tym wymianom pozbyłam się wielu zbędnych rzeczy, a zyskał zwłaszcza mój pojemniczek z codzienną biżuterią, dzięki której często przykuwam zainteresowanie)


Ale żeby nie było mam tez swoje wady:
-potrafię kupić od czasu do czasu bardzo drogie produkty spożywcze (typu łosoś za 45 zł/kg, pistacje, czy kabanosy z wyższej półki choć ostatnio stwierdziłam, że te Maestro z Biedronki są tez tak samo dobre, a o połowę tańsze )
-czasem potrafię zaszaleć i kupić jakiś stosunkowo drogi ekologiczny produkt tylko dlatego, że jest ekologiczny
-produkty w EcoSpa uwielbiam i jakbym mogła to bym wydała w tym sklepie fortunę


I tak dalej
Może komuś się moje dywagacje przydadzą .

[aniaaxd2]

I pierścionka nadal brak .


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez aniaaxd2

I pierścionka nadal brak .


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

co jest z tym Twoim TŻ...

[pajeczyna]

Napisane przez aniaaxd2

I pierścionka nadal brak .


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

Może dla niepoznaki...?
A on wie, że Tobie zależy?

[201608212239]

Napisane przez aniaaxd2

I pierścionka nadal brak .


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

Tradycyjnie już polecam metodę zapytania wprost, dlaczego TŻ zwleka z oświadczynami.

[aniaaxd2]

sama juz nie wiem co z tym moim Tz , wydaje mi sie ze pn nie wie jak sie za to zabrac [COLOR="Silver"]

[Agaczok]

Napisane przez aniaaxd2

sama juz nie wiem co z tym moim Tz , wydaje mi sie ze pn nie wie jak sie za to zabrac

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Ale co nie wie? Za rączkę trzeba poprowadzić i poinstruować? Bez przesady.

[visionAM]

Także polecam "subtelne sugestie" ;-)

[201608212239]

Jadę jutro za miasto na urodziny przyjaciółki, ale nie mam pojęcia jak stamtąd wrócę, bo pokłóciłam się z TŻ i od wtorku nie rozmawiamy. Chyba sama pojadę samochodem i najwyżej nie będę piła alkoholu. Albo zapłacę majątek za taksówkę.

[Mojwa]

Dalisa - jak mozna 3 dni ze sobą nie gadac mieszkajac ze soba?

[201801191006]

Napisane przez aniaaxd2

sama juz nie wiem co z tym moim Tz , wydaje mi sie ze pn nie wie jak sie za to zabrac

dom budujecie a nie możesz z nim wprost o zaręczynach/ślubie porozmawiać?

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

Dalisa - jak mozna 3 dni ze sobą nie gadac mieszkajac ze soba?

Też mnie to zastanawia

[Agaczok]

Napisane przez loloo

dom budujecie a nie możesz z nim wprost o zaręczynach/ślubie porozmawiać?

Dokładnie. Mówiłaś mu o tym czy on sobie w błogiej nieświadomości żyje, że Ty w ogóle na coś czekasz?

[201608212239]

Napisane przez Mojwa

Dalisa - jak mozna 3 dni ze sobą nie gadac mieszkajac ze soba?

We wtorek po kłótni poszłam na fitness i wróciłam późnym wieczorem, w środę TŻ nie było, bo wyszedł z kolegami, a ja spędziłam popołudnie z przyjaciółką, a wczoraj spędziliśmy popołudnie w oddzielnych pokojach. Mijamy się tylko w kuchni.

[Mojwa]

Długo tak chcesz ciągnąć?