Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 1

[cashmere]

Serce sie kraje jak mysle ze ktos w torbie dziecko porzucil ;( Jak ma sie swoje to takie historie sie jeszcze bardziej przezywa...

PAVLINECKA to dziecko normalnie na sali samo lezy?

[soniuska]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51355719]A u mnie to chyba czasem bardziej takiego noszenia na rekach malej moj TZ potrzebuje,zawsze po pracy jak msla czuwa ja wyjmuje i tula,gada, wyznania czyni

Zauwazylam dzis krostki na pupci malej... sudokremem to smarowac? Ciekawe czy to nie od chusteczek (babydream)
Dziewczyny, nie macie problemow z samodzielnym znoszeniem, zjazdem wozka ze schodów?[/QUOTE]

Ja znosze stelaZ,potem znosze gondole i dopinam i na koncu malego i psa biore haha ale ja wysoki parter

[Maddy84]

Witam się w końcu na odchowalni

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Moja cala rana jest grubawa.. :/

U mnie zgrubienie tylko z jednej strony na długości góra 5mm. Poprzednio nie miałam nic ale tym razem wiem, że sama dowaliłam bo zwlekałam ze zdjęciem supełków od szwów (poza tym miałam szew wchłanialny więc nie było co działać).

Napisane przez boleczka93

Kochane ale jej juz prawie nie karmie piersia juz mam ledwo co. Jak ja nakarmie rano to potem caly dzien nic nie mam.. niestety

Hmmm a Ty nie jesteś przypadkiem 3 tygodnie po porodzie? Mniej więcej wtedy może się pojawić. Jedyny sposób to jak najczęściej przystawiać i ewentualnie dokarmiać mm. Przy Hani pierwszy kryzys po 3 tygodniach był dla mnie niespodzianką bo nie wiedziałam, że coś takiego w ogóle istnieje. Każdy następny już lepiej przechodziłyśmy.

Tu możesz sobie poczytać: http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...aktacyjny.html.

Napisane przez Pavlinecka_21

A możecie mi jeszcze napisać jakie przeciwbólowe stosowalyscie w domu? Ja zobacze, co mi powiedzą, ale Wy juz macie wypróbowane odkleili mi plasterek, boje sie patrzeć. Zreszta mam brzuch wielki jakbym jeszcze nikogo nie urodziła.

W czwartek mija 4 tydzień i mój brzuch niestety dalej ogromny

Napisane przez violka848

Pavlinecka Ty jeszcze w szpitalu, bo pisałaś coś o tym noworodku chyba . Właśnie na fejsie ktoś wstawił artykuł o porzuconym noworodku w Białymstoku, masakra jak tak można, ja niewiem co ta kobieta ma zamiast serca. Łzy w oczach się kręcą, przecież to takie małe wielkie szczęście ❤️

Owszem małe wielkie szczęście, ale jak widać nie dla każdego. Nie każdy jest stworzony do bycia rodzicem. Samo poczęcie dziecka jeszcze o niczym nie świadczy i tu jak się "przytrafi" wychodzi często wynaturzenie w postępowaniu. Szczęście w nieszczęściu, że jest cała masa ludzi, którzy czekają na szansę by dać takiemu bąblowi miłość, szczęście i zapewnić swój dom.

[sunny_eyes]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ta dziewczynka, co ja znaleźli, to w ogóle dwie sale obok lezy. Ładne, zdrowe, duże dziecko. Normalnie ... Od wczoraj lata tu telewizja a my z cyckami na wierzchu ;p

Jak w naszym szpitalu kilka lat temu podrzucili dziecko to potem kobiety ktore mialy duzo pokarmu sciagaly dla niego.

Hmm któraś pisała o herbacie laktacyjnej z rosska, po ile ona jest?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Dziewczyny po cc , Wy też macie takie zgrubienia na ranie ? Ja mam po bokach taki gruby ten szew.

Ja mam zgrubienia jak nacisne skore tak pod spodem gdzies po bokach wlasnie
Nie wiem czy to skrzepy czy szwy tak sie powoli rozpuszczaja? Ale coraz mniejsze sie robia

[soniuska]

Pavlinecka ja nic nie bralam w domu.
Zreszta w szpitalu nic tez nie dzialalo.
Taki organizm ze jqk cos powaznego to bolu nic nie zabije.

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez rosarioV

Pavlinecka !!! No super że wreszcie domek

Dziś piękne słońce więc małego rozebralam i nagrzalam aby mu do końca ta żółtaczka zeszła i przy okazji pupke wywietrzylismy no i mój nterrorysta nadal nie śpi ale o 13 pójdziemy na spacerek może wtedy zaś nie.

W ogóle co do wózka mamy go jednak w piwnicy bo z 4 pietra bym nie zniosła... Biorę małego i z małym schodze do piwnicy wyjmuje wózek i go wkladam i przez cala piwnice jedziemy wózkiem bo jak na złość nasza piwnica na końcu. Jakby ktoś mnie zobaczył idącą z niemowlakiem do piwnicy to by sobie pewnie pomyślał ale tak jest łatwiej tylko lipa że trzeba przejść przez całą piwnice :/

Ja mialam miec w piwnicy ale mamy w aucie. Znosze malego na dol w foteliku, wozek razn dwa skladam i malego do wozia i powiem Ci, ze jest mi duzo wygodniej niz z wozkiemnw piwnicy.

[rosarioV]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Ja mialam miec w piwnicy ale mamy w aucie. Znosze malego na dol w foteliku, wozek razn dwa skladam i malego do wozia i powiem Ci, ze jest mi duzo wygodniej niz z wozkiemnw piwnicy.

Ja bym nie mogła w aucie bo auto Tż zabiera...

Mam doła miałam dziś zapłacić rachunek a na koncie Tż jakąś blokada środków nawet nie wiemy za co i nie mam jak zapłacić a i tak już po terminie mam dość wszystkiego dziś mały ryczy nie śpi do jutra musze skąds zalatwic szesc stow. Wszystko przeciwko mnie

[MaŁa_Sylwia]

Pavliecka- 7 min z jednej, 7 z drugiej, 5 z jednej 5 z xrugiejw, 3 z jednej 3 z drugiej

[Koperco]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja po dwóch cycach i butli i przytulanku i pełnej pieluszce. Nie wiem, czy dobrze założyłam nowa. Moja panna w koncu usnęła jaka ona śliczna jest jak sobie nie moze zasnąć i ogłada paluszki swoje. Szkoda, ze tak mało snu z nia

Sliczne są te nasze dzieci

Napisane przez Majka232

Mi się wydaje że dzieci sa cwane i jak nas wyszkola w noszeniu przez te pierwsze m-ce to potem może być ciężko odzwyczaic

Wlasnie jemy. Byla 5 godzinna przerwa. Maly spał ze mną bo w łózeczku przysnal tylko na chwile i potrzebował tuli tuli
Kurcze 2 tyg.synek nie ważony. Mam nadz.ze ładnie przybiera...

Mi tez się wydaje ze cwane

Napisane przez rosarioV

Drugie nocne karmienie pierwsze było o 1 wypił tylko 20 ml i poszedł spać i obudził się przed 3 teraz pijemy i kimka do 7

Aaaaa zepsulam laktator no cudnie... ma. Nadzieję że TŻ go jutro naprawi bo nie ma czym ściągać w nocy mleko

To na gwarancję go oddac

Napisane przez madzixx88

Witam sie i ja z nocnej zmiany
Kurcze Malutka chyba brzuszek męczył, bo po ostatnim karmieniu o 23:30 nie zrobiła kupki i teraz zjadła, odłożyłam do łóżeczka i zaczęła przez sen stękać, napinać sie i w końcu głośny bak poszedł
A ja juz wyspana, nie to ze 3:40 na zegarku

---------- Dopisano o 03:43 ---------- Poprzedni post napisano o 03:39 ----------

Pocwiczylam dzis na wieczór pierwszy raz, póki co delikatnie-z książeczka Nivea ale i tak czułam jak słabe mięśnie brzucha mi sie zrobiły ojj :/
Potem pojezdzilam rollerem i wysmarowalam sie porządnie
Dziewczyny a Wam zszedł cały cellulit ? Bo mój po ciąży jeszcze jest, moze ciut mniejszy ale szału nie ma :/

Gossip-dawaj namiary na tamten strój na plaże, bo sie przyda

Ja dalej mam.

Napisane przez malinka1984

Witamy się.
Amelka wy już na 3 pampki chcecie przechodzić a my dopiero na 2 przeszliśmy w piątek.
Dziewczyny macie widoczną jeszcze linię na brzuchu?U mnie jest mega widoczna jak w ciąży i nie blednie póki co.
Pozdrawiam

Ja wgle jej nie mialam

Napisane przez rosarioV

Pavlinea !!! No super że wreszcie domek

Dziś piękne słońce więc małego rozebralam i nagrzalam aby mu do końca ta żółtaczka zeszła i przy okazji pupke wywietrzylismy no i mój nterrorysta nadal nie śpi ale o 13 pójdziemy na spacerek może wtedy zaś nie.

W ogóle co do wózka mamy go jednak w piwnicy bo z 4 pietra bym nie zniosła... Biorę małego i z małym schodze do piwnicy wyjmuje wózek i go wkladam i przez cala piwnice jedziemy wózkiem bo jak na złość nasza piwnica na końcu. Jakby ktoś mnie zobaczył idącą z niemowlakiem do piwnicy to by sobie pewnie pomyślał ale tak jest łatwiej tylko lipa że trzeba przejść przez całą piwnice :/

Hehehe. Jak z horroru.

Młoda chciałam położyć spać w ogródku to się 30min meczyla. Wsadzilam do lozeczka, nie minęło 2min i śpi. A tak ładnie na dworze jest...

Byłam w lidlu,kupilam spodenki dla Malej i staniki. Ale cholera dziwna rozmiarowka jest i muszę oddać. Ciekawe czy bd tem co potrzebuje,pewnie juz nie,bo pojade ok 15.
Zajechał tez do biedry po książeczki do malowania woda dla starszego i wzielam 7sztuk..dobrze ze są po 5zl..

Muszę skosic trawnik, a tak mi się nie chce...

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Koperco

Sliczne są te nasze dzieci







Mi tez się wydaje ze cwane







To na gwarancję go oddac







Ja dalej mam.







Ja wgle jej nie mialam






Hehehe. Jak z horroru.

Młoda chciałam położyć spać w ogródku to się 30min meczyla. Wsadzilam do lozeczka, nie minęło 2min i śpi. A tak ładnie na dworze jest...

Byłam w lidlu,kupilam spodenki dla Malej i staniki. Ale cholera dziwna rozmiarowka jest i muszę oddać. Ciekawe czy bd tem co potrzebuje,pewnie juz nie,bo pojade ok 15.
Zajechał tez do biedry po książeczki do malowania woda dla starszego i wzielam 7sztuk..dobrze ze są po 5zl..

Muszę skosic trawnik, a tak mi się nie chce...

Czemu dziwna rozmiarowka stanikow? Wieksza mniejsza?

[Hanka20]

Napisane przez siempre

Podczytuje was ale nie mogę wbic się, trochę przybita jestem ostatnimi złymi wiadomościami. Ale nie chce tu pisać bo i wam mogło by się udzielić. A mamuśki musza pozytywnie myśleć i nie za martwiac się.

Co się dzieje kochana ?

Napisane przez kamilove

Mam kilka szt tych zielonych w domu, co z nimi nie tak?










tak naprawdę teraz to dziecko jest jeszcze zbyt malutkie i nieświadome by móc się uczyć i przyzwyczajać... Czytalam ze do 3 mies można a nawet powinno się bez obaw dawać tyle czułości ile dziecko potrzebuje mam na myśli tu właśnie noszenie, kolysanie, tulenie, generalnie naśladowanie warunków jakie panowały w łonie.




Jak Ci pomoże wyzalenie się to śmiało, po to jest to miejsce i my

No to mnie pocieszylas z tym tuleniem i noszeniem bo my czasen nie potrafimy inaczej uspokoić małego.

Napisane przez rosarioV

Mnie pierś boli cały czas ale możliwe że od masowania no i brodawki przez ciagnuecie bo na nowo przyzwyczajam je do karmienia

Wylapana... ściągnęłam tylko 40 ml :/ eh... nie dziwię się że mały się nie najada...

A to z dwóch piersi tyle sciagasz?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez blackberry89

U mnie to samo, z tym ze moj jeszcze pół dnia sie drze bo ma kolki. A tz tylko je po pracy obiad i jedzie na fuche do 20-21.

I nic mu jakiejs ulgi choc troche nie przynosi?
Jak dziecko ma kolke to nakarmienie go nie uspokaja,nie?

[rosarioV]

Koperco nie oddam na gwarancję bo kupilam używany

Hanka tak z dwóch... Sciagam miedzy 40 a 60 ml...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Mamy termometr i mam mega syf w domu i nawet nie mam jak posprzątać bo mały nie śpi i cały czas chce być w centrum. .. eh.. syf nornalnie na kółkach co mnie dziś jeszcze dobije... chyba muszw psychologa sobie poszukać bo się załamie :/

[kamilove]

Napisane przez malinka1984

Witamy się.
Amelka wy już na 3 pampki chcecie przechodzić a my dopiero na 2 przeszliśmy w piątek.
Dziewczyny macie widoczną jeszcze linię na brzuchu?U mnie jest mega widoczna jak w ciąży i nie blednie póki co.
Pozdrawiam

Ja mam jeszcze a chciałabym aby do lata zeszła

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Tez nie chcialam nosic bujac itp, jaka ja bylam tego ogromna przeciwniczka. teraz widze ze czasem trzeba, bo dziecko tego najzwyczajniej w swiecie potrzebuje, nie czesto ale zdarza mi sieie bujac tulac jak jest niespokojny.

Ja tam tule i bujam z mężem tyle ile mała potrzebuje, przecież to okruszek taki, wyrwany z łona matki i widzę że się uspokaja, najlepsze lekarstwo na "kolki".

W ogóle polecam lekturę "najszczesliwsze dziecko w okolicy" mi pomogla właśnie zmienić nastawienie


U nas słonko grzeje więc korzystamy ile się da z ostatniego dnia na wsi.

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez rosarioV

Koperco nie oddam na gwarancję bo kupilam używany

Hanka tak z dwóch... Sciagam miedzy 40 a 60 ml...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Mamy termometr i mam mega syf w domu i nawet nie mam jak posprzątać bo mały nie śpi i cały czas chce być w centrum. .. eh.. syf nornalnie na kółkach co mnie dziś jeszcze dobije... chyba muszw psychologa sobie poszukać bo się załamie :/

Z tym psychologiem to dobry pomysł, pomoze ci jeśli sama nie mozesz dać rady. U mnie tez syf, bo jak wrócilismy ze spaceru wczoraj to mały szalał, ale co tam. Bałaganowi sie nic nie stanie. Weź małego w fotelik samochodowy i pobujaj, albo wez go na spacer moze? Swieze powietrze i woziu dobrze robią. I nie lam sie! Popros o pomoc, mame, tzta, niech on cis ogarnie jak wroci

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez kamilove

Ja tam tule i bujam z mężem tyle ile mała potrzebuje, przecież to okruszek taki, wyrwany z łona matki i widzę że się uspokaja, najlepsze lekarstwo na "kolki".

W ogóle polecam lekturę "najszczesliwsze dziecko w okolicy" mi pomogla właśnie zmienić nastawienie

Zakodowalam tytuł

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

GOCZEK, BOLECZKA- poszly dzis paczki, dajcie znac jak będą u was

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez boleczka93

Z tym moim karmieniem to tak ze po nawale chcialam ja karmic piersia ale pozniej jak zaczelo brakowac to chyba podswiadomosc zaczela dzialac ze duzo wiecej jestem w stanie zrobic w domu jak ja karmie mm. Niestety ale jak sobie sama nie ugotuje/ nie postrzatam itd to nikt tego za mnie nie zrobi bo jestem sama i niestety wygodniejsze jest dla mnie dac butle niz to jej calodzienne "wiszenie" na cycku. Przykro mi jak sobie o tym pomysle ale trudno. Mam porownanie z moja mama ktora tez karmila mnie 3 msc a moich braci po tygodniu bo jej zaczal pokarm zanikac i mamy z nia dobry kontakt i jestesmy zdrowii takze chyba juz odpuscilam..

Kochana to twoja decyzja. dziecko karmione mm nie jest ani mniej kochane, ani mniej szczesliwe.;*

[boleczka93]

Z tym moim karmieniem to tak ze po nawale chcialam ja karmic piersia ale pozniej jak zaczelo brakowac to chyba podswiadomosc zaczela dzialac ze duzo wiecej jestem w stanie zrobic w domu jak ja karmie mm. Niestety ale jak sobie sama nie ugotuje/ nie postrzatam itd to nikt tego za mnie nie zrobi bo jestem sama i niestety wygodniejsze jest dla mnie dac butle niz to jej calodzienne "wiszenie" na cycku. Przykro mi jak sobie o tym pomysle ale trudno. Mam porownanie z moja mama ktora tez karmila mnie 3 msc a moich braci po tygodniu bo jej zaczal pokarm zanikac i mamy z nia dobry kontakt i jestesmy zdrowii takze chyba juz odpuscilam..

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Z tym psychologiem to dobry pomysł, pomoze ci jeśli sama nie mozesz dać rady. U mnie tez syf, bo jak wrócilismy ze spaceru wczoraj to mały szalał, ale co tam. Bałaganowi sie nic nie stanie. Weź małego w fotelik samochodowy i pobujaj, albo wez go na spacer moze? Swieze powietrze i woziu dobrze robią. I nie lam sie! Popros o pomoc, mame, tzta, niech on cis ogarnie jak wroci

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


Zakodowalam tytuł

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

GOCZEK, BOLECZKA- poszly dzis paczki, dajcie znac jak będą u was

Super dziekuje raz jeszcze

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez boleczka93

Super dziekuje raz jeszcze

przecież nie ma za co.

[niezawsze]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51356549]I nic mu jakiejs ulgi choc troche nie przynosi?
Jak dziecko ma kolke to nakarmienie go nie uspokaja,nie?[/QUOTE]nie, po jedzeniu raczej wiekszy bol.

Rosario czemu nie karmisz w nocy?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez soniuska

Ja znosze stelaZ,potem znosze gondole i dopinam i na koncu malego i psa biore haha ale ja wysoki parter

Ja mam winde no i z parteru te kilka schodow. Chyba tez tak bede robic,Przez te 2minuty chyba nikt wozka nie gwizdnie?

[violka848]

Napisane przez cashmere

Wlasnie sciagnelam laktatorem w 9 minut 90ml z jedej piersi. Musialam konczyc bo ssak plakal, ciekawe ile jeszcze by wyszlo. Wolno juz kapalo, a do samego konca nie chcialam bojac sie nawalu.
Wiec MAJKA Twoje 140ml w 5 minut to mega wynik!!

Ładne osiągi ja karmię wlasnie bo już kapało moze dziś też spuszczę sobie i zobaczę jeszcze raz ile tego jest Zamówienie na gemini zaraz bede tworzyć,woreczki na pokarm muszę kupić, bo u nas nigdzie nie ma.

Napisane przez Pavlinecka_21

A ta metoda z tym ściąganiem to ze 7 minut z jednej piersi tak? A dalej jak? Myślicie, ze moge spróbować?

Śmiało, Sylwia już napisała jak ro się pobudza

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51355868]Ja mam zgrubienia jak nacisne skore tak pod spodem gdzies po bokach wlasnie
Nie wiem czy to skrzepy czy szwy tak sie powoli rozpuszczaja? Ale coraz mniejsze sie robia [/QUOTE]


Ja też mam po bokach, ale u mnie to się jakoś nie zmniejsza.

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Ja mialam miec w piwnicy ale mamy w aucie. Znosze malego na dol w foteliku, wozek razn dwa skladam i malego do wozia i powiem Ci, ze jest mi duzo wygodniej niz z wozkiemnw piwnicy.

Ja tak samo robię, z tym że mamy busa i nie muszę składać Bus za garaż robi

Napisane przez rosarioV

Ja bym nie mogła w aucie bo auto Tż zabiera...

Mam doła miałam dziś zapłacić rachunek a na koncie Tż jakąś blokada środków nawet nie wiemy za co i nie mam jak zapłacić a i tak już po terminie mam dość wszystkiego dziś mały ryczy nie śpi do jutra musze skąds zalatwic szesc stow. Wszystko przeciwko mnie

Musisz pożyczyć skądś. Ja też muszę sorawdzic rachunki bo dawno nie payrzyłam i w tv mieliśmy już komunikat że nam odetną hi i mąż wczoraj zapłacił. Bo my płacimy na raz np za kilka miesięcy i potem spokój i potem często zapominamy i upomnienie przychodzi 😜 bo ja jestem od przypominania, a mąż od płacenia

Napisane przez kamilove

Ja mam jeszcze a chciałabym aby do lata zeszła

Ja tam tule i bujam z mężem tyle ile mała potrzebuje, przecież to okruszek taki, wyrwany z łona matki i widzę że się uspokaja, najlepsze lekarstwo na "kolki".

W ogóle polecam lekturę "najszczesliwsze dziecko w okolicy" mi pomogla właśnie zmienić nastawienie


U nas słonko grzeje więc korzystamy ile się da z ostatniego dnia na wsi.

Mam mam tą książkę, ale jeszcze nie zaczęłam czytać tej, ale mowisz że pomaga to muszę zacząć bo potem niepotrzebna się zrobi

[Hanka20]

Napisane przez malinka1984

Majka u Nas młody nie był ważonych od wyjścia ze szpitala tak profesjonalne ponieważ weszłam z nim na wagę tydzień temu i było ok 4400 ale wiadomo to kiepski odnośnik.
W śródę u pediatry się dowiemy.
Młody zasypia,matka się doi

Ja jak wazylam się z Filipkiem na wadze to wyszło mi ze 4 kg waży a dwa dni później był wazony u pediatry i ważył 4170 także nawet się zgadzało

Napisane przez cashmere

My tez na cycy
Ja mam po1ltoprej paczki dwojek i czekam az sie skoncza by przejsc na trojki. Mamy juz niezly zapas bo sporo dostalismy w prezencie

Kurde Wy już o trojkach myślicie a ja dopiero na dwójki dziś przechodzę

Napisane przez malinka1984

Witamy się.
Amelka wy już na 3 pampki chcecie przechodzić a my dopiero na 2 przeszliśmy w piątek.
Dziewczyny macie widoczną jeszcze linię na brzuchu?U mnie jest mega widoczna jak w ciąży i nie blednie póki co.
Pozdrawiam

Moja tez jeszcze nie blednie ale siostra mówi ze mamy na to czas se to do pół roku nawet i dłużej schodzi.

[gossip_girl21]

Amelka waży 4150 czekam aż się obudzi zhe i w pole idziemy pierwszy samodzielny spacer będzie

[DomimaZet]

Kurde czytam Was od rana ale nie mam ani chwili żebym mogła się tu wbic. Teraz wykorzystuje moment póki Mały wisi na cycu. Dzisiaj to jest chyba jakieś apogeum- od cyca nie chce się odkleic. Jak juz Go odkleje i daje do łóżeczka to ryk. I od nowa. Tak się kółeczko kręci... zresztą miałam dzisiaj wizytę moich " ukochanych" tesciow. Rany... jak mnie ta teściowa drażni toż to szok jak ta kobieta nie ma taktu i na dodatek te jej mądrości życiowe... nie wiem czy istnieje jeszcze taki ktoś kto mnie drażni równie mocno jak ona. Pomijam fakt przywozenia mi rzeczy obiadowych których ja np.w ogóle nie mogę jeść ze względu na kp to jeszcze wiecznie przywozi jakoś przeterminowane rzeczy jakby sobie robiła czystki w domu. .w lodówce. .w szafach. . Masakra. Brak mi słów.

Pavlinecka - fajnie ze juz wychodzicie

Boleczka- nie przejmuj się tym pokarmem. Skoro tak jest jak jest to trzeba się cieszyć ze w ogóle jest jakiekolwiek wyjście - a Dziecina nie będzie głodna no niestety bardzo ciężko jest to wszystko pogodzić....

Rosi - trzymaj się tam dzielnie. Wierzę że przyjdzie taki dzień ze się w końcu pobierasz.

Goczek - sama tez mam problem z tymi schodami na parterze. A mieszkam na 4 piętrze-winde mam i spoko ale na parterze mam chyba 8 schodów i nie jestem w stanie podnieść tego wózka żeby sobie samej poradzić. Jednym wyjściem z tego co już kombinowalam to Syna do jednej ręki ze tak powiem a wózek musze ciągnąć na sobą. Jedyna opcja :-/

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez niezawsze

nie, po jedzeniu raczej wiekszy bol.
?

dzięki, tak wlasnie proboje rozszyfrować wieczorne napady marudzenia mojej corci.

[rosarioV]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Z tym psychologiem to dobry pomysł, pomoze ci jeśli sama nie mozesz dać rady. U mnie tez syf, bo jak wrócilismy ze spaceru wczoraj to mały szalał, ale co tam. Bałaganowi sie nic nie stanie. Weź małego w fotelik samochodowy i pobujaj, albo wez go na spacer moze? Swieze powietrze i woziu dobrze robią. I nie lam sie! Popros o pomoc, mame, tzta, niech on cis ogarnie jak wroci

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


Zakodowalam tytuł

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

GOCZEK, BOLECZKA- poszly dzis paczki, dajcie znac jak będą u was

Chyba zaraz się ubiore i przejde na spacer na świeże powietrze...

Napisane przez boleczka93

Z tym moim karmieniem to tak ze po nawale chcialam ja karmic piersia ale pozniej jak zaczelo brakowac to chyba podswiadomosc zaczela dzialac ze duzo wiecej jestem w stanie zrobic w domu jak ja karmie mm. Niestety ale jak sobie sama nie ugotuje/ nie postrzatam itd to nikt tego za mnie nie zrobi bo jestem sama i niestety wygodniejsze jest dla mnie dac butle niz to jej calodzienne "wiszenie" na cycku. Przykro mi jak sobie o tym pomysle ale trudno. Mam porownanie z moja mama ktora tez karmila mnie 3 msc a moich braci po tygodniu bo jej zaczal pokarm zanikac i mamy z nia dobry kontakt i jestesmy zdrowii takze chyba juz odpuscilam..

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



Super dziekuje raz jeszcze

Też tak teraz mam... mam mało pokarmu ale nie pribuje tego rozkrecac ze strachu że znowu nawal i w szpitalu wyląduje. .. bardzo dobrze Cię rozumiem

Napisane przez niezawsze

nie, po jedzeniu raczej wiekszy bol.

Rosario czemu nie karmisz w nocy?

Karmie ale mm a na poważnie. Mam mało pokarmu i mały się nie najada. Wieczorem po całym dniu ledwo sciagam 20 ml z obydwu więc na noc mm a mleko mi sie regeneruje na nastepny dzień nie sciagam przez 4 godz i już sciagam 60 ml w ciagu dnia mogę małego karmić co godzinke czy pół ale w nocy.... i tak w ciągu dnia oprócz cyca dostaje z butli sciagniete mleko z nocy bo bym chyba małego miała non stop na cycku z glodu :/

Właśnie muszę zaraz przed spacerem dac mu butle bo z cycka to po 10 min zacznie mi wyć z głodu

[DomimaZet]

Violka -dobry układ z tymi rachunkami 😆- u mnie też to działa he he

U mnie tej krechy na brzuchu nie ma-ale też nie było w ciąży tzn była ale tak bardzo słabo widoczna. ..natomiast mam sporo wręcz zatrzęsienie rozstępów i przez to nie mogę patrzeć na mój brzuchol :-(
Gossip - musisz mi też dać namiary na ten strój " kąpielowy" - he he tak swoją drogą przypomniało mi się jak Go pokazałas tu pierwszy raz to myślałam że się posikam 😆

[violka848]

Nie dacie rady wózka z kilku schodków znieść? Ja z mostu sama znosiłam 😜 z malutką w środku w jednej części Pani pomogła, ale w tej dłuższej już sama i nie było tak źle.

[Hanka20]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51353910]Ale jak tulenie i raczkowanie wydaje sie jedynym skutecznym sposobemna uspokojenie dziecka... ? Mnie ten wpis o granicy do 3miesiaca szczerze pocieszyl



A jaki maszten laktator taki psujny? Polamal sie?

i jak Twoje samopoczucie?
rany...juz trojki? a ile synek wazy? Ubranka też kolejny rozmiar?



tez mialam o to Was pytac.ja mam widoczną tak jak w ciazy :/

Mam problem-mala juz trzeci raz (raz na dzien) mi przy ssaniuewej piersi pokrzykuje,pluje nia przestawiam do prawej i sie uspokaja. Nie przy kazdym karmieniu. Wczoraj myslalam ze przez brak pokarmu,bo jadła co godzine i chyba wyssala, się rozryczala na dobre,myślałam ze kolka,ale dostala mm (30 ml) i spokój. A dzis sie z tej piersi leje a ona pokrzykuje. Co to moze byc?[/QUOTE]

Mój tez czasem gardzi lewa piersią i robi dokładnie to samo co Twoja Hania.

Napisane przez boleczka93

Witam sie porannie. My po karmieniu juz i po wizycie poloznej. Mala pieknie przybiera. W 4 dni 300g
A pogoda taka brzydka
Milego dnia wszystkim

No to pięknie przybiera

Napisane przez violka848

Dziewczyny po cc , Wy też macie takie zgrubienia na ranie ? Ja mam po bokach taki gruby ten szew.

Tak ja też mam po bokach grubsze zwłaszcza z jednego boku.