Fit life style - spełniając marzenia o szczupłej sylwetce, pełnej zdrowia i energii.

[zaga25]

Ja się ważę codziennie a mierzę w sobotę rano. Więc mi bez różnicy, będę wpisywała w niedzielę.
Co do tycia w ciąży to nie wiem, czy tak wiele ma tutaj do powiedzenia genetyka. W pierwszej ciąży przytyłam 32kg, ale objadałam się potwornie. Zjadałam 3kg arbuza i zagryzałam nadziewaną czekoladą. Natomiast w drugiej ciąży przytyłam tylko 9kg, dbałam o siebie i do 8 miesiąca praktycznie nikt nie widział, że mam brzuszek. Prawie do końca nosiłam swoje normalne ciuchy.
Powinnam jechać do sklepu kupić sobie kilka rzeczy wiosenno letnich ale tak bardzo chcę schudnąć i dopiero wtedy zaszaleć.
Dzisiaj mam tak ściśnięty żołądek, że nie mogę nic przełknąć. Jutro czeka mnie zabieg usunięcia kości pod zębem - skutek źle zaleczonej kanałówki. Jutro pewnie też nic konkretnego nie zjem. Żebyście nie krzyczały - jem, ale wmuszam w siebie każdy kęs.

[Anjaaali]

Jedzenie dzisiaj u mnie na 5+
Aktywność na 4+ delikatnie zaczynam żeby wejść w rytm ćwiczeń

[rombek]

Napisane przez Anjaaali

Jedzenie dzisiaj u mnie na 5+
Aktywność na 4+ delikatnie zaczynam żeby wejść w rytm ćwiczeń

Pochwal się, co zjadłaś i poćwiczyłaś

[Anjaaali]

Jadłospis ten co podalam rano zrealizowalam jeszcze małe kiwi zjadłam jak mnie na coś słodkiego meczylo

Cwiczenia to spacer 1h + 30 minut rowerek i gimnastyka

[mycha9393]

co do pisania prac- dla mnie to najgorsze paskudztwo. Na szczescie zostaly b.drobne poprawki i w czw oddaje do druku. U mnie jutro rano w planie cwiczenia

[rombek]

Napisane przez mycha9393

co do pisania prac- dla mnie to najgorsze paskudztwo. Na szczescie zostaly b.drobne poprawki i w czw oddaje do druku. U mnie jutro rano w planie cwiczenia

Do dzisiaj nie wiem, jak ja stworzyłam 20 stron inżynierki, po pięciu miałam poczucie, że wyczerpałam temat :P

Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia, wyglądało to tak:
Przed suszona śliwka
1. Czekoladowo-waniliowy pudding jaglany z mango i ziarnami kakao; ciepła woda z cytryną i miętą
2. Placuszki z serka wiejskiego i mąki ryżowej z orzechami
3. Sałatka z kurczaka, mozarelli i warzyw z sosem miodowo-musztardowym
Fruktajl
4. Kurczak po grecku z kuskusem, warzywami i tzatziki
30 minut cardio
5. Kawałek pieczeni z karkówki w kapuście

Plus jakiś litr wody i zielonych herbat

[Anjaaali]

Napisane przez rombek

1. Czekoladowo-waniliowy pudding jaglany z mango i ziarnami kakao; ciepła woda z cytryną i miętą
2. Placuszki z serka wiejskiego i mąki ryżowej z orzechami

Poproszę o przepisy
Duża pochwała za różnorodność posiłków - tak trzymać! dieta nie może być nudna, kształtujemy przecież nowy styl życia

Ja dzisiaj dzień znów zaczynam od owsianki z cynamonem.
Dzisiaj czuję się lepiej niż wczoraj, dłonie już delikatne i normalne mam, woda zeszła ze mnie. Opuchnięta taka już nie jestem, cieszę się bardzo że już skutki stresu ze mnie schodzą

Na dzisiejszy dzień jadłospis który planuje to:
1. owsianka z cynamonem
2. Jogurt naturalny w owocami suszonymi
3. sałatka grecka gotowana na parze pierś z kurczaka
4. sałatka owocowa
5. kanapki z chrupkim pieczywem i pastą z makreli wędzonej

Co do aktywności, czeka mnie 2,5h w podróży na uczelnie i z powrotem, w tym w sumie 2h chodzenia po mieście, jak będę miała później jeszcze siłę wsiądę na rowerek treningowy
Dzisiaj ambitny plan mam poświęcić przynajmniej 2-3h na zapoznanie się z materiałem na egzaminy

[rombek]

Napisane przez Anjaaali

Poproszę o przepisy
Duża pochwała za różnorodność posiłków - tak trzymać! dieta nie może być nudna, kształtujemy przecież nowy styl życia

Ja dzisiaj dzień znów zaczynam od owsianki z cynamonem.
Dzisiaj czuję się lepiej niż wczoraj, dłonie już delikatne i normalne mam, woda zeszła ze mnie. Opuchnięta taka już nie jestem, cieszę się bardzo że już skutki stresu ze mnie schodzą

Na dzisiejszy dzień jadłospis który planuje to:
1. owsianka z cynamonem
2. Jogurt naturalny w owocami suszonymi
3. sałatka grecka gotowana na parze pierś z kurczaka
4. sałatka owocowa
5. kanapki z chrupkim pieczywem i pastą z makreli wędzonej

Co do aktywności, czeka mnie 2,5h w podróży na uczelnie i z powrotem, w tym w sumie 2h chodzenia po mieście, jak będę miała później jeszcze siłę wsiądę na rowerek treningowy
Dzisiaj ambitny plan mam poświęcić przynajmniej 2-3h na zapoznanie się z materiałem na egzaminy

Dzięki Jak mówiłam, uwielbiam gotować

http://www.tysiagotuje.pl/2015/03/pl...kiego.html?m=1 - mąkę zmieniłam na ryżową, ale nie był to najlepszy pomysł.

http://foodmania-przepisy.blogspot.c...rnami.html?m=1 - korzystam z tego przepisu, tylko mleko kokosowe zmieniłam na zwykłe, niskolaktozowe, daktyli trzy sztuki, a nie garść, po ugotowaniu rozpuścilłam w kaszy gorzką czekoladę i zmieniłam banana na mango I z takich proporcji było śniadanie dla mnie i TŻ.

A jak się czujesz ogólnie? Już spokojniej?

[Anjaaali]

O dobrze będę modyfikować i po swojemu jeszcze przepisy bo mam alergie na niektóre składniki ale zawsze są zamienniki

Czuje się już lepiej, na szczęście. Już miałam dość siebie i swojego użalania się na siebie i na cały świat niestety ale jak mnie stres dopadnie taki intensywny mocno reaguje, błahostkami się nie przejmuje ale w pracy to niestety stres ciężko jest zbagatelizować i się na mnie tak odbija.

Ale no nic nie patrzę za siebie chociaż tydzień straciłam przez nerwy...
A dzisiaj oczywiście zamiast pomyśleć wpakowałam się na wagę no i okazało się że z wczorajszych 59,2kg, zeszło ze mnie jakimś cudem 1,5kg i waga spadła do 57,7kg. Jednak to była woda po prostu jakoś tak zatrzymana :/

Ale nie ważne wyjęłam baterie z wagi i schowałam do kosmetyczki nie stanę na nią aż do niedzieli

A w niedziele mam komunie hm... a sukienki nadal nie mam chyba dzisiaj przed zajęciami na uczelni na miasto skoczę sobie na mały shopping

Jeden z planów moich na dzisiejszy dzień nawet zrealizowałam w połowie spędziłam 1h na czytaniu notatek na pierwsze egzaminy za 13 dni codziennie coś troszkę będę czytać i łatwiej zapamiętam sens, na pamięć i klepać nie umiem się uczyć. A może po prostu za stara jestem

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

no widzisz i Twój Tż też zjada ładnie zdrowe jedzonko. Mój czasem chce się buntować, ale ja mu mówię że zdrowie najważniejsze, za kilka lat będziesz miał problemy z cholesterolem to wspomnisz moje słowa, wtedy jednak zgodzi się spróbować czegoś nowego.
Tak było z makaronem z szpinakiem i sosem szpinakowym z czosnkiem, marudził marudził a jak spróbował chciał jeszcze i powiedział że to lepsze niż pierogi czy kotlety jego mamy

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Tylko do jedzenia kaszy trudno mi go zmusić.

A pudding zrobię jutro

[rombek]

Cieszę się, że już jest lepiej Po zakupach myślę, że będzie jeszcze lepiej

Nom, oboje lubimy takie eksperymenty kulinarne - gotować i jeść Wczorajszy obiad np. to było od początku do końca dzieło mojego Tżta

Od razu życzę smacznego Możesz zamiast mango wrzucić tam inne owoce, dobre wychodzi z truskawkami mrożonymi na przykład

[Anjaaali]

O tak właśnie myślałam o truskawkach, bo mango to dla mojego wybrednego może nie pasować, chociaż sam on mnie czasem zaskakuje.
Najlepsze jego danie w wersji zdrowej to:
Frytki z marchewki i selera z ziołami prowansalskimi pieczone oczywiście oraz rolada z wędzonym łososiem szpinakiem mniam

Dobra ja uciekam będę miała chwilę to zajrzę, dzisiaj edukacyjny dzień mnie czeka.
Buziaki Kochane słońce ładnie świeci trzeba się aktywizować

(powiedziała to jedna z największych pesymistek i marud na świecie)

[incognito6]

Rombek ja tez nie wiem jakim cudem udalo mi sie napisac 80 stron w mojej pracy inz-mgr ... fakt, ze sporo mialam rysunkow, wykresow, tabel i wzorow, ale mimo wszystko

Anja za nauke


a nas dzis w nocy odwiedzila mysz... cora mnie obudzila, poszlam do niej i jak wracalam poszlam do kuchni napic sie i mi cos przemknelo przy zlewie, patrze w naroznik gdzie ucichlo i mysza siedzi i patrzy na mnie tymi wielkimi slepiami ... potem zwiala w druga strone i wlazla w szpare miedzy sciana i szafka
lapki kupione (takie zeby zywa zlapac) i zobaczymy czy wroci

[mycha9393]

Ja dapiero wstałam, zaraz biorę się za ogranięcie i jakąś aktywność. Może stepper na dzień dobry.

[przeklete_pragnienia]

Witam się i ja
Moje dziecko dzisiaj wyjątkowo marudne, więc nawet nie wiem czy wyjdę z nim na spacer ;/ Może później jak Tż wróci.
Jak na razie zjadłam owsiankę z połówką banana

[mycha9393]

u mnie kromka z szynką, twarogiem, ogórkiem, pomidorem.
Jezuuuusie. Szaleją mi z kosiarkami jak wściekli. Chciałam sobie film odpalić do steppera, ale się nie da

Dziewczyny co pijecie w ciągu dnia?
Ja namiętnie wodę z cytryną i miętą, ale zaczyna mi to brzydnąć. Macie pomysły na inne opcje smakowej wody?

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Melduję shared-a z Jillian.
Kiedyś to robiłam na luzie, a teraz myślałam, że zejdę z tego świata . Jest źle z kondycją, bardzo źle

[przeklete_pragnienia]

Mycha najesz Ty się taką jedną kromką?
Ja to chyba mam rozepchany żołądek, no nie wiem, ale bym musiała ze dwie wciągnąć żeby coś poczuć

brawa za ćwiczenia

Ja piję tylko niegazowaną zwykłą wodę żywca, więc nie doradzę ;/

[incognito6]

Mycha ja czasem robie pol na pol wode z sokiem z wycisnietej pomaranczy

[mycha9393]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Mycha najesz Ty się taką jedną kromką?
Ja to chyba mam rozepchany żołądek, no nie wiem, ale bym musiała ze dwie wciągnąć żeby coś poczuć

brawa za ćwiczenia

Ja piję tylko niegazowaną zwykłą wodę żywca, więc nie doradzę ;/

ja rano nic przelknac nie moge- dla mnie sniadania moga nie istniec


Jillian jest tak motywująca że aż ćwiczyć się chce

Napisane przez incognito6

Mycha ja czasem robie pol na pol wode z sokiem z wycisnietej pomaranczy

nie mam wyciskarki... buuu...
moze plastry pomarańczy sobie wrzuce

[rombek]

Napisane przez Anjaaali

O tak właśnie myślałam o truskawkach, bo mango to dla mojego wybrednego może nie pasować, chociaż sam on mnie czasem zaskakuje.
Najlepsze jego danie w wersji zdrowej to:
Frytki z marchewki i selera z ziołami prowansalskimi pieczone oczywiście oraz rolada z wędzonym łososiem szpinakiem mniam

Dobra ja uciekam będę miała chwilę to zajrzę, dzisiaj edukacyjny dzień mnie czeka.
Buziaki Kochane słońce ładnie świeci trzeba się aktywizować

(powiedziała to jedna z największych pesymistek i marud na świecie)

O matko Podaj przepis koniecznie

Napisane przez incognito6

Rombek ja tez nie wiem jakim cudem udalo mi sie napisac 80 stron w mojej pracy inz-mgr ... fakt, ze sporo mialam rysunkow, wykresow, tabel i wzorow, ale mimo wszystko

Anja za nauke


a nas dzis w nocy odwiedzila mysz... cora mnie obudzila, poszlam do niej i jak wracalam poszlam do kuchni napic sie i mi cos przemknelo przy zlewie, patrze w naroznik gdzie ucichlo i mysza siedzi i patrzy na mnie tymi wielkimi slepiami ... potem zwiala w druga strone i wlazla w szpare miedzy sciana i szafka
lapki kupione (takie zeby zywa zlapac) i zobaczymy czy wroci

O, właśnie mi przypomniałaś, jak to zrobiłam - popowiększałam rysunki i dorobiłam nowe

Napisane przez mycha9393

u mnie kromka z szynką, twarogiem, ogórkiem, pomidorem.
Jezuuuusie. Szaleją mi z kosiarkami jak wściekli. Chciałam sobie film odpalić do steppera, ale się nie da

Dziewczyny co pijecie w ciągu dnia?
Ja namiętnie wodę z cytryną i miętą, ale zaczyna mi to brzydnąć. Macie pomysły na inne opcje smakowej wody?

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Melduję shared-a z Jillian.
Kiedyś to robiłam na luzie, a teraz myślałam, że zejdę z tego świata . Jest źle z kondycją, bardzo źle

Widziałam ostatnio przepis na domową wodę truskawkową, może coś takiego?

Napisane przez przeklete_pragnienia

Mycha najesz Ty się taką jedną kromką?
Ja to chyba mam rozepchany żołądek, no nie wiem, ale bym musiała ze dwie wciągnąć żeby coś poczuć

brawa za ćwiczenia

Ja piję tylko niegazowaną zwykłą wodę żywca, więc nie doradzę ;/

No to mamy rozepchany żołądek we dwie, dla mnie śniadanie też musi być porządne Inaczej chodzę głodna cały dzień.

[incognito6]

ja tam sniadan moge nie jesc... jak zjem to chodze przymulona caly dzien

[mycha9393]

rombek woda truskawkowa w sezonie będę szaleć normalnie

[monilkaa]

Napisane przez mycha9393

rombek woda truskawkowa w sezonie będę szaleć normalnie

Jak się zacznie arbuz to polecam go blendować z sokiem z cytryny i wodą mineralną. Wychodzi zayebisty.

Miłego dnia dziewczyny! Ja dzisiaj zaczęłam dzień późno, więc odpuszczam jeden posiłek. Na śniadanie wsunęłam owsiankę z bananem i pestkami słonecznika.

[Tasia001]

Anjaaali to super, że dzień udany

Zaga trzymam kciuki za zabieg, oby było lepiej niż się nastawiasz


Wszystkim studiującym życzę powodzenia w zaliczeniach i pisaniu prac. Właśnie sobie uświadomiłam, że mgr broniłam dokładnie 5 lat temu.


Ja piję ostatnio Muszyniankę... niby niegazowana a jednak trochę bąbelków ma, więc i smak inny.


sprawozdanie 11.05
Dieta: podjadałam pół dnia, później się wzięłam w garść.
Ćwiczenia: skalpel + ćwiczenia na uda


A jak na razie dziś też jest udany dzień.

[incognito6]

Napisane przez monilkaa

Jak się zacznie arbuz to polecam go blendować z sokiem z cytryny i wodą mineralną. Wychodzi zayebisty.

ooo... bede musiala sprobowac

Napisane przez Tasia001

Wszystkim studiującym życzę powodzenia w zaliczeniach i pisaniu prac. Właśnie sobie uświadomiłam, że mgr broniłam dokładnie 5 lat temu.


Ja piję ostatnio Muszyniankę... niby niegazowana a jednak trochę bąbelków ma, więc i smak inny.


sprawozdanie 11.05
Dieta: podjadałam pół dnia, później się wzięłam w garść.
Ćwiczenia: skalpel + ćwiczenia na uda


A jak na razie dziś też jest udany dzień.

hahaha... w koncu lepiej pozno niz wcale

z wod to ja bardzo lubowalam sie w slotwince (czy slotwiniance, nie pamietam juz)

ja sie bronilam 8 lat temu

[Anjaaali]

O rany wodzę oczami po forum ile ciekawy pomysłów na zdrowe napoje się pojawia.

Który przepis kochana podać na frytki czy roladkę?
A jeszcze ja ostatnio słyszałam o ciastku mech się nazywa i zastanawiałam się czy jakby je zdobić na mące orkiszowej czy wyszło by smakowe

Dzisiejszy plan dnia zrealizowany zaliczyłam no spokojnie 3 h biegania i spacerowania po mieście
Uczyłam się ładnie rano, później w pociągu i siedząc w parku przed zajęciami

a teraz siądę i chwile odpocznę bo trochę buty mnie chyba dzisiaj obtarły

Ale fakt faktem dzisiejszy dzień oceniam na 5+ jeszcze tylko jako perfekcyjna Pani domu obiad dla męża przygotuje ale to jeszcze chwile spokojnie mogę odpocząć

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

https://www.youtube.com/watch?v=8UcXuU-IQLU

Dodać należy zioła prowansalskie - rewelacja

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

https://www.youtube.com/watch?v=oChGogflZYQ

Mężuś do biszkoptu z szpinaku używa jeszcze mąki orkiszowej, żytniej lub kukurydzianej lepiej wychodzi ciasto.

to są dwa jego przepisy, oglądał te filmy i robił dania pierwszy raz z laptopem ale opracował je perfekcyjnie już ma wprawę

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

A znalazłam dzisiaj jeszcze jeden ciekawy przepis na Falafele czyli kotlety z ciecierzycy
Składniki:
1 duża cebula, 3 ząbki czosnku, 1 puszka ciecierzycy, pęczek natki pietruszki, garść świeżej kolendry, 1 łyżeczka soli, ¼ łyżeczki chili mielonego, ½ łyżeczki kminu rzymskiego, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, ½ szklanki mąki orkiszowej/żytniej, 1 łyżka oleju rzepakowego
Na sos tahini:
1 ¼ szklanki jogurtu naturalnego
¼ szklanki tahini, czyli pasty sezamowej <- ale gdzie ją dostać?
2 łyżki świeżego soku z cytryny
Przygotowanie:
1. Na rozgrzaną patelnię wsypać kmin rzymski i chwile podprażyć aby uwolnił swój aromat. Przełożyć go do moździerza i utrzeć.
2. Do malaksera (rozdrabniacza) dodać odcedzoną ciecierzycę, natkę pietruszki, kolendrę, sól, chili mielone, kmin rzymski i całość zmiksować niezbyt drobno.
3. Do ciecierzycy dodać cebulę drobno posiekaną i czosnek wyciśnięty przez praskę oraz proszek do pieczenia i mąkę. Całość ponownie zmiksować ale niezbyt drobno. Składniki mają się połączyć. (Można dodać więcej mąki, jeśli mieszanka jest jeszcze zbyt mokra.).
4. Z masy uformować kulki -kotlety i włożyć je do lodówki na 1 godzinę.
5. Na rozgrzaną patelnię wlać olej i rozprowadzić go równomiernie. Smażyć na nim schłodzone falafel po 4-5minut z każdej strony aż nabiorą złotego koloru.
6. Gotowe kotlety z ciecierzycy podawać z sosem tahini (wymieszać wszystkie składniki sosu ze sobą) lub buraczkami.

[rombek]

Dziękuję,chodziło mi o oba przepisy A tahini na pewno będzie w sklepach ze zdrową żywnością, ale u mnie jest też np. w abc A to ciasto zaraz obczaję, mignął mi ostatnio gdzieś przepis na nie.

[Anjaaali]

właśnie ten Mech z szpinakiem to moje koleżanki w pracy zachwalały ostatnio dlatego tak pytam

[AdaRudnicka]

hej! Przepraszam, że się nie odzywałam ale podróże robią różne rzeczy z człowiekiem. Moje sprawozdanie z dziś ;
Śniadanie ; półtorej parówki + szklanka wody
II Śniadanie ;6 cienkich pieczywek ryżoweych ja to nazywam styropian, bułka z chuda szynka + 0,7 l wody
Obiad; ryż z piersią kurczaka z mandarynka, kukurydza, porem i papryka + herbata owocowa
A na kolacje mam w planach zjeść 3 łyżki jogurtu z paroma rodzynkami, jabłkiem, słonecznikiem i dynia. 😊
Co do ciasta mech - uwielbiam. Szpinak i granat super połączenie. Juz nie raz robiłam, a każdy kto próbuje nie może uwierzyć, że szpinak może być tak pyszny. A teraz lecę na szalone, zdrowe zakupy. Później parę prac do napisania i może jakaś Mel B.
Miłego popołudnia.

[monilkaa]

Napisane przez AdaRudnicka

hej! Przepraszam, że się nie odzywałam ale podróże robią różne rzeczy z człowiekiem. Moje sprawozdanie z dziś ;
Śniadanie ; półtorej parówki + szklanka wody
II Śniadanie ;6 cienkich pieczywek ryżoweych ja to nazywam styropian, bułka z chuda szynka + 0,7 l wody
Obiad; ryż z piersią kurczaka z mandarynka, kukurydza, porem i papryka + herbata owocowa
A na kolacje mam w planach zjeść 3 łyżki jogurtu z paroma rodzynkami, jabłkiem, słonecznikiem i dynia. 😊
Co do ciasta mech - uwielbiam. Szpinak i granat super połączenie. Juz nie raz robiłam, a każdy kto próbuje nie może uwierzyć, że szpinak może być tak pyszny. A teraz lecę na szalone, zdrowe zakupy. Później parę prac do napisania i może jakaś Mel B.
Miłego popołudnia.

Nie jedz parówek. To sam syf. Lepiej jakieś jajko na twardo.

Jak dla mnie brakuje posiłku między obiadem a kolacją. 5 posiłków jest naprawdę zbawienne dziewczyny.

[Anjaaali]

Tak 5-6 małych posiłków jest bardzo mocno akcentowane przez dietetyków dla naszego zdrowia i smukłej figury

Obecnie można nawet dobrej jakości parówki kupić więc zależy od typu paróweczki czy będzie zdrowa

Ja pokochałam ostatnio jajka na miękko, a kiedyś nie cierpiałam - nie wiem dlaczego nawet.