Zrzuć swą skórkę bananową i na seksik bądź gotową-Tżówki'08 świętują swoją 18-nastkę!

[Aniaa_89]

Napisane przez fioleciasto

A dobra już wiem , pytałaś czemu w innej parafii :d

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Chcieliśmy kościół blisko sali . Mi sie dodatkowo marzył mały, drewniany, skromny i on taki jest poza tym ja nie jestem nijak związana z moja parafia.

A księdza stamtąd znamy i bardzo fajny

no spoko, teraz rozumiem

ja chciałam salę blisko kościoła, no ale wyszło jak wyszło
kościół jeden koniec miasta, sala drugi koniec miasta no ale cóż, to była zdecydowanie najlepsza sala pod każdym względem

[fioleciasto]

A z ta kasa to najgorzej szczególnie ze staramy się żeby pomóc rodziców była jak najmniejsza.

[Aniaa_89]

Napisane przez Katuszka89

Tak wesele do rana :-P jak byłam w tamtym roku to wychodziłam o 5.30, a poprawiny były na 14 i wyszłam o 6 rano :-P
No PM to pewnie już o 6 zaczyna przygotowania :-P

masakra, chyba bym nie dała rady

ja i tak się martwię jak przetrwam całą noc, bo niestety starość robi swoje i ostatnio tak o 23-24 to już nadaje się tylko do spania
więc nie wiem jak wytrzymam do rana bo znając mnie będę się stresować i albo wcześniej całą noc nie będę spać, albo jakoś strasznie wcześnie się obudzę i będę kompletnie nieprzytomna

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez fioleciasto

A z ta kasa to najgorzej szczególnie ze staramy się żeby pomóc rodziców była jak najmniejsza.

no masakra, jedna noc a w zasadzie koszt jak za 1/3 mieszkania

u nas co do finansowania to połowę moi rodzice opłacają, a połowę TŻ

[fioleciasto]

My jak na razie odlozylismy jakieś niecałe 20 tys chyba na wesele. Jak razem zamieszkamy to skończy się odkladanie bo będzie iść na życie. Wiec póki możemy to zbieramy. Ale rodzice deklarują ze pomogą, chcielibyśmy po prostu jak najmniej.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

A o tych wczesnych weselach na Śląsku tez słyszałam i chyba bym nie dała rady

[Aniaa_89]

Napisane przez fioleciasto

My jak na razie odlozylismy jakieś niecałe 20 tys chyba na wesele. Jak razem zamieszkamy to skończy się odkladanie bo będzie iść na życie. Wiec póki możemy to zbieramy. Ale rodzice deklarują ze pomogą, chcielibyśmy po prostu jak najmniej.

no ja wiem,że różne osoby mają różne podejścia, różne sytuacje też są itd
no ale u nas to ja wiem, że moich rodziców stać na to, żeby za sponsorować część wesela, więc ja po prostu z tego korzystam, bo sama nie byłabym w stanie odłożyć niestety, biorąc pod uwagę, że kilka miesięcy nie pracowałam i w zasadzie wtedy całe moje oszczędności poszły na życie po prostu, teraz pracuje, no ale na część etatu, więc odłożyć też raczej nie jestem w stanie. Więc gdyby nie ich pomoc to raczej tego wesela by nie było
z kolei u TŻta rodzice nie pomagają, on sam odkłada, no ale ma w tym momencie taką pracę, że swoją część był w stanie odłożyć, nawet z zapasem, także spoko.
Choć tak naprawdę 2lata temu jak planowaliśmy wszystko to nie wiadomo było jeszcze jak to wyjdzie, bo mogło być różnie

[goplankowa]

Fiole, zazdroszczę Wam tych relacji, serio

Ostatnio byłam na 14 na ślubie i impreza była do 3, a i tak dla mnie to za długo było jak dla gościa

[Aniaa_89]

Napisane przez goplankowa

Fiole, zazdroszczę Wam tych relacji, serio

Ostatnio byłam na 14 na ślubie i impreza była do 3, a i tak dla mnie to za długo było jak dla gościa

Jak sie jest gosciem to i tak zawsze mozna wyjsc wczesniej jak cos gorzej para mloda bo musza czekac do konca

[goplankowa]

Napisane przez Aniaa_89

Jak sie jest gosciem to i tak zawsze mozna wyjsc wczesniej jak cos gorzej para mloda bo musza czekac do konca

No dlatego to jeden z powodów, dlaczego nie chcę wesela

[@na]

Napisane przez Katuszka89

Ja żałuję rozstania ale pod względem takim ze po tylu latach nie wyszło, że wiele razem się przeżyło, były dobre i złe chwile, ale wkroczylo przyzwyczajenie, każdy zaczął mieć inne oczekiwania wobec siebie.

A teraz znowu czuje ze komuś zależy, że chce się spotykać, spędzać ze mną czas, rozmawiamy dużo i jest fajnie. Nawet jakby miało się to nie udać to przynajmniej dowartosciowalam się mega :-P

Podpisuję się pod tym

U nas śluby sie zaczynaja tak w okolicy 14 tez tzn kościół, a cała impreza to tak okolice 16, i tez do rana

[Katuszka89]

Eh co za pogoda...

[fioleciasto]

Napisane przez Aniaa_89

no ja wiem,że różne osoby mają różne podejścia, różne sytuacje też są itd
no ale u nas to ja wiem, że moich rodziców stać na to, żeby za sponsorować część wesela, więc ja po prostu z tego korzystam, bo sama nie byłabym w stanie odłożyć niestety, biorąc pod uwagę, że kilka miesięcy nie pracowałam i w zasadzie wtedy całe moje oszczędności poszły na życie po prostu, teraz pracuje, no ale na część etatu, więc odłożyć też raczej nie jestem w stanie. Więc gdyby nie ich pomoc to raczej tego wesela by nie było
z kolei u TŻta rodzice nie pomagają, on sam odkłada, no ale ma w tym momencie taką pracę, że swoją część był w stanie odłożyć, nawet z zapasem, także spoko.
Choć tak naprawdę 2lata temu jak planowaliśmy wszystko to nie wiadomo było jeszcze jak to wyjdzie, bo mogło być różnie

No jak dla mnie super naszych rodziców nie stać na to żeby nam aż tak pomoc wiec staramy się odłożyć.
I tak tak jak mówię za dwa miesiące się odkładanie skończy bo chcemy się wyprowadzić
Tz osteopatia jeszcze tyle kosztuje

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez goplankowa

No dlatego to jeden z powodów, dlaczego nie chcę wesela

Haha :d

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez Katuszka89

Eh co za pogoda...

W nosie mam pogodę bo i tak cały weekend siedzę w pracy

[@na]

U mnie jest w miarę słonecznie i dosyć ciepło w tygodniu bedzie masakra bo znowu po 27 stopni

[Katuszka89]

Ja muszę się opalać bi na tle czarnych ubrań wyglądam blado i niezdrowo :-P

[@na]

Ja muszę unikać słońca niestety, nie poopalam się w tym sezonie wakacji nad morzem chyba nie planuję, może coś się pozwiedza

[Aniaa_89]

A ja niedlugo zaczynam opalanie na solarium,zeby sie ladnie,rownomiernie opalic

[Katuszka89]

Tez musze iść ma solarium. A teraz idę na wybory :-P

[fioleciasto]

Ja na wybory idę po pracy

[Katuszka89]

Zagłosowałam :-P u mnie frekwencja słaba bo podpisów mało widziałam...

[goplankowa]

My wczoraj wymyśliliśmy grilla zamiast wesela

[fioleciasto]

Napisane przez goplankowa

My wczoraj wymyśliliśmy grilla zamiast wesela

Można i tak :d

[GrumpyCat]

Napisane przez Aniaa_89

A ja niedlugo zaczynam opalanie na solarium,zeby sie ladnie,rownomiernie opalic

Hehe znam to;P Do ślubu nosiłam wielkie luźne bluzki bo bałam się opalenia samych ramion albo łódki na szyi

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Katuszka89

Zagłosowałam :-P u mnie frekwencja słaba bo podpisów mało widziałam...

Ja poszłam bo rodzice szli i całą rodziną zaszliśmy, nie chciałam w sumie bo na kogo bym nie zagłosowała to źle się z tym czuję :/ A teraz 2 tura będzie to nie idę. Iść głosować na tych typów to jak wybierać między dżumą a cholerą

[nniee]

Dokładnie

Wysłane z LG, który czasem się myli

[_groooszek_]

Ja się nie chcę w ogóle opalać do ślubu, więc będę chyba w worku i z filtrem spf 50 chodzić

[Katuszka89]

Chyba jadę na weekend z tym kolega:-P narzucilismy mega tempo... Znając życie to dobrze zarlo i zdechlo będzie za chwile ale teraz jestem.szczęśliwa :-D

[_groooszek_]

Napisane przez Katuszka89

Chyba jadę na weekend z tym kolega:-P narzucilismy mega tempo... Znając życie to dobrze zarlo i zdechlo będzie za chwile ale teraz jestem.szczęśliwa :-D

Nie nastawiaj się, że będzie źle ja tak miałam ze swoim R. i co? Już ponad 7 lat razem

[fioleciasto]

Napisane przez Katuszka89

Chyba jadę na weekend z tym kolega:-P narzucilismy mega tempo... Znając życie to dobrze zarlo i zdechlo będzie za chwile ale teraz jestem.szczęśliwa :-D

Żyj chwila :d

[Katuszka89]

Dzięki aż za bardzo żyje chwila :-P

[GrumpyCat]

Napisane przez Katuszka89

Dzięki aż za bardzo żyje chwila :-P

Nie ma czegoś takiego jak "za bardzo"

[Katuszka89]

Haha fakt :-D

[goplankowa]

Katuszka żyj chwilą! Jesteś wolna młoda i możesz szaleć nawet jeżeli to chwilowe, to będzie co wspominać ale życzę żeby ta chwila u Ciebie trwała jak najdłużej