Wiosna nadeszła, lato tuż tuż, będziemy miały dzidziusia i to już! - cz.XIV

[fiona27]

Hej

Jestem i żyję

Paluszkowa na pewno początki z dzieciakami będą ciężkie, ale z czasem wpadniesz w taki rytm, że wszystko ogarniesz. Wiadomo już kiedy dostaniecie dzieci ?

Lwica no właśnie jaki macie plan ? Działacie czy robicie badania i czekacie ? Co do pipki to może spróbuj się podmywać zwykłym mydłem z białego jelenia, bo jak dla mnie jest lepszy niż te wszystkie płyny do higieny intymnej. Odkąd wymroziłam nadżerkę i zaczęłam używać tego mydła infekcje poszły w siną dal.

Kiss, mariolka jak u Was z zakupami dla maluszków ?
Kiss na zdjęciu brzuszek już sporawy, a Ty Cali gdzie Ty masz wielgaśny, nie żartuj kobieto .

Misiak nie patrz na test tylko działaj

Cali no w końcu wzięłaś się za zakupy . Pracujesz jeszcze ? Kupujesz w aptece gemini ? Bo ja się za to mam zamiar wziąć w sensie pozamawiać wszystkie kosmetyki, laktator i rzeczy potrzebne dla mnie. Jak mnie apteka podliczy to wyjdzie z 500-600 zł

Sonia wielkie gratulacje Szybko chrzcicie Mikołaja . No jak to mówią z rodziną to najlepiej na zdjęciu ....

Jadę zaraz połazić po sklepach z wózkami i zobaczę co mi w oko wpadnie.
Młoda daje już o sobie dobrze znać. Potrafi zasadzić fajnego kopa, aż czasami się wystraszę ( strachliwa jestem ) Mąż przyjeżdza w czw na 3 dni ( aż !), a póżniej dopiero 27 czerwca, ale już zostaje w domu .
Martwie się o synka, bo jakoś słabo łapie kontakt z innymi dziećmi. Nie chce się z nikim bawić tylko sam siedzi i dopytuje pani, kiedy mama po niego wróci. Jest strasznie wrażliwy i jak tylko jakieś dziecko coś mu się psoci, to on nie potrafi sie obronić, a póżniej przeżywa w domu . Ciągle mu tłumaczę, że jak ktoś go uderzy ma oddać, ale on nie chce, bo się boi . Przez to jest taki odosobniony w przedszkolu . Ja jako przeżywaczka sraczka, jak mały pójdzie do przedszkola siedzę i martwie się o niego czy ktoś go nie zaczepia. Denerwuje się , że nie da sobie rady w szkole( od września idzie do zerówki do nowej szkoły), a dzieciaki są teraz okropne. On ma typowo mój charakter. Ja też zawsze byłam na uboczu, ale ja jestem dziewczyna, a chłopak z takim charakterem, to będzie miał ciężko. To się wygadałam...

[soniuska]

Fiona nie ma na co czekac,moj M prawdopodobnie wyjezdza w lipcu na szkolke

[Kissmisiaa]

Soniuska oby malutki się uspokoij i dał mamie juz spokój z tymi kolkami.
Gratulacje z okazji ślubu

Lwic88a do 18 mają już nie daleko. U lala szybcy jesteście ☺

Cali a ja mam małą listę do szpitala. Tylko jeszcze raz musze przedzwonić i spisać.

Fiona jeszcze taki duży nie jest ale rośnie.
A Marcelowi może ciężko jest z innymi dziećmi. A bawi się od was z rodziny z kuzynostwem czy to taki indywidualista?

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Z zakupami to kupiłam na razie dresik. Jeszcze w tym miesiącu zamówię parę rzeczy.

[fiona27]

Napisane przez soniuska

Fiona nie ma na co czekac,moj M prawdopodobnie wyjezdza w lipcu na szkolke

Coś wspominałaś kiedyś, że ma wyjechać na parę miesięcy, dobrze kojarzę ?

Napisane przez Kissmisiaa

Fiona jeszcze taki duży nie jest ale rośnie.
A Marcelowi może ciężko jest z innymi dziećmi. A bawi się od was z rodziny z kuzynostwem czy to taki indywidualista?[COLOR="Silver"]

Duży to dopiero będzie

W rodzinie nie ma małych dzieci, ale on szybko się zraża do innych. Wystarczy, że ktoś kiedyś coś mu przykrego powiedział, to on już taką osobę skreśla i mówi, że jej nie lubi( jak mamusia) Jest nieufny wobec innych i boi się sparzyć . Jak już kogoś polubi, to wszystko by dla tej osoby zrobił( no i znowu typowa ja ) Zawsze miałam jedną, albo dwie koleżanki i na tym koniec( za to wpadłam bym za nimi w ogień). On też ma tylko jednego kolegę i tylko jego lubi...

[Magiusa]

Napisane przez Calineczka 27

Baby jedne odzywać się ale to już!

PALUSZKOWA, SONIA, MAGIUSA, FIONA, MARIOLA, AGGO, KISS, GRYZELDA, MISIAK, LWICA ale już

Melduje sie

Napisane przez Paluszkowa

Cali jestem
Byłam w pracy , potem na wykładach , teraz jem ptasie mleczko proszę się czestowac
W czwartek mamy rozprawę i strasznie się denerwuje , boje mam 1000 myśli AZ się dusze z tym wszystkim

Gryziu super ze ok u was trzymaj mocno kciuki

kciuki

Napisane przez Paluszkowa

Cali o 8.30 wiem ze deciaki dostaniemy a boje się tego co będzie dalej wiesz moja praca ,praca meza, szkoła dzieci (w zupelnie innej czesci miasta i rozne godziny zajec)oj ciężko bedzie

no latwo nie bedzie na pewno. Bo w sumie boerzecie trojke duzych juz dzidci ale jestem pewna ze dacie rade, tym bardziej ze macie z dzieciakami dobry kontakt. Mocno trzymam kciuki i mam nadzieje ze niedlugo napiszesz ze to najcudowniejsza decyzja w Twoim zyciu i ze jest naprawde super

Napisane przez soniuska

Kochane my baczki bolesne puszczamy tzn Mikolaj i jakies jazdy mi robi chole.r.k.a wie o co
Noo a myslalan ze beda dopiero jal mu na impreze isc zabronie.
Wlasnie sie karmilismy,odbil i bedzie proba do lozeczka odstawienia,potem wyparze butle siusiu i spac.
Kochane odezwijcie sie tez na naszym watku staraczek w ciazy.
No i musze sie przyznac ale sytuacja jaka ostatnio sie wydarzyla przyspieszyla bieg wydarzen i dzis jedziemy do usc bo chcemy 26.06 wziac slub a za rok koscielny bedzie. 28.06 mamy chrzciny malego tez-jutro jedziemy do ksiedza.

gratuluje slubu i mam nadzieje ze jazdy i baczki sie u Was skoncza.

Napisane przez soniuska

Ogolem to nie mam juz ojca,tzn nie chce miec. Ojczym mi wystarczy.

ojoj..to ciezka sytuacja. Buziaki

Napisane przez fiona27

Hej

Jestem i żyję

Paluszkowa na pewno początki z dzieciakami będą ciężkie, ale z czasem wpadniesz w taki rytm, że wszystko ogarniesz. Wiadomo już kiedy dostaniecie dzieci ?

Lwica no właśnie jaki macie plan ? Działacie czy robicie badania i czekacie ? Co do pipki to może spróbuj się podmywać zwykłym mydłem z białego jelenia, bo jak dla mnie jest lepszy niż te wszystkie płyny do higieny intymnej. Odkąd wymroziłam nadżerkę i zaczęłam używać tego mydła infekcje poszły w siną dal.

Kiss, mariolka jak u Was z zakupami dla maluszków ?
Kiss na zdjęciu brzuszek już sporawy, a Ty Cali gdzie Ty masz wielgaśny, nie żartuj kobieto .

Misiak nie patrz na test tylko działaj

Cali no w końcu wzięłaś się za zakupy . Pracujesz jeszcze ? Kupujesz w aptece gemini ? Bo ja się za to mam zamiar wziąć w sensie pozamawiać wszystkie kosmetyki, laktator i rzeczy potrzebne dla mnie. Jak mnie apteka podliczy to wyjdzie z 500-600 zł

Sonia wielkie gratulacje Szybko chrzcicie Mikołaja . No jak to mówią z rodziną to najlepiej na zdjęciu ....

Jadę zaraz połazić po sklepach z wózkami i zobaczę co mi w oko wpadnie.
Młoda daje już o sobie dobrze znać. Potrafi zasadzić fajnego kopa, aż czasami się wystraszę ( strachliwa jestem ) Mąż przyjeżdza w czw na 3 dni ( aż !), a póżniej dopiero 27 czerwca, ale już zostaje w domu .
Martwie się o synka, bo jakoś słabo łapie kontakt z innymi dziećmi. Nie chce się z nikim bawić tylko sam siedzi i dopytuje pani, kiedy mama po niego wróci. Jest strasznie wrażliwy i jak tylko jakieś dziecko coś mu się psoci, to on nie potrafi sie obronić, a póżniej przeżywa w domu . Ciągle mu tłumaczę, że jak ktoś go uderzy ma oddać, ale on nie chce, bo się boi . Przez to jest taki odosobniony w przedszkolu . Ja jako przeżywaczka sraczka, jak mały pójdzie do przedszkola siedzę i martwie się o niego czy ktoś go nie zaczepia. Denerwuje się , że nie da sobie rady w szkole( od września idzie do zerówki do nowej szkoły), a dzieciaki są teraz okropne. On ma typowo mój charakter. Ja też zawsze byłam na uboczu, ale ja jestem dziewczyna, a chłopak z takim charakterem, to będzie miał ciężko. To się wygadałam...

Biedny Maly. Na pewno sobie poradzi z czasem ale rozuniem Twoj niepokoj.
Moj pierworodny akurat z tych co sie nie da. Zadziorny tez bywa.

U nas wszystko ok. Daro chodzi do zlobka i on sie tam akurat dobrze czuje. Czaaami mamy wrazenie ze w ogole mu wisi kiedy i czy po niego przyjdziemy choc jak nas widzi to sie cieszy. Zaczal juz duzo mowic..od niedawna sklada 2wyrazowe zdania tak wiec ciagle sa postepy a za miesiac bedzie mial juz 2 lata i nie wiem kiedy to zlecialo. Wariat z niego maly bo jak idziemy na plac zabaw to szaleje jak nei wiem co...ze zjezdzalni nawet na glowe zjezdza..
Bart za to za tydzien bedzie mial 3 miesiace. Tez szybko poszlo. Wazy juz 6 kg i ubranka 68 sa na niego idealne tak wiec daje nam jeszcze miesiac i pewno przejdziemy na kolejny rozmiar. Smiechacz niego duzy. Bo odkad mial 5 tyg.usmiecha sie non stop a wczoraj nawet na glos probowal. Spokojniejszy duzo niz D.i nie lubi wszelkich wstrzasow wiec jazda wozkiem mu sie poki co srednio podoba, woli zdecydowanie chuste. W ta sobote mamy chrzest...no i to na tyle u nas

[Calineczka 27]

Fiona, to twój syn ma taki charakter jak ja. Mój chłop cały czas mi mówi, żeby tylko Domino nie wdał się w mamusię. I przyznaję, mąż ma lepszy charakter - nie daje się, nie przeżywa, jak ktoś mu coś powie to się uśmiechnie a swoje i tak myśli. Jak ja mu zazdroszczę czasem. Ale nie martw się, dzieci muszą same sobie ogarnąć takie relacje z innymi, da sobie radę.
Zamówiłam co mi wpadło w jakimś tam sklepie baby coś tam, takie gadżety: smoczek, butelki, coś tam do pępka, nożyczki, jakieś pierdoły. Więcej nie mogłam zamówić, bo do 20 sztuk ograniczenie, ale mam jeszcze tyyyyyyle rzeczy do kupienia, że szok. Część zamówię w czerwcu i lipcu dopiero.

Fiona, ty zamawiasz ten laktator medela swing? Doradź mi, czy lepiej kupić ręczny na razie czy zainwestować w elektryczny, ale tańszy. Kurcze... Koleżanka mi mówiła, że w szpitalu już był potrzebny i szybko musiała wysyłać męża po byle jaki.

[misiak17]

Sonia fajnie, że planujecie ślub. Ucaluj Mikołajka

Magiusa zapomniałam Ci napisać ze przesyłkA doszła już dawno. Dzięki wielkie.

Zrobiłam test owu. Dziś dwie takie same kreski A wczoraj ta druga ledwo było widać. Już powiedziałam mężowi ze jutro działamy (wczoraj też dzialalismy ) A potem niech się dzieje wola nieba.

[soniuska]

Tak, wyjedzie ba pol roku na szkolke a potem wroci i znow na dwa miesiace wyjedzie.
To na 80% pewne.

A pediatra kazala dawac biogaie w podwojnej dawce.
Krople na brzuszek dopiero za dwa tyg(po miesiacu)

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez misiak17

Sonia fajnie, że planujecie ślub. Ucaluj Mikołajka

Magiusa zapomniałam Ci napisać ze przesyłkA doszła już dawno. Dzięki wielkie.

Zrobiłam test owu. Dziś dwie takie same kreski A wczoraj ta druga ledwo było widać. Już powiedziałam mężowi ze jutro działamy (wczoraj też dzialalismy ) A potem niech się dzieje wola nieba.

Misiaku kciukkii!

[Magiusa]

Napisane przez misiak17

Sonia fajnie, że planujecie ślub. Ucaluj Mikołajka

Magiusa zapomniałam Ci napisać ze przesyłkA doszła już dawno. Dzięki wielkie.

Zrobiłam test owu. Dziś dwie takie same kreski A wczoraj ta druga ledwo było widać. Już powiedziałam mężowi ze jutro działamy (wczoraj też dzialalismy ) A potem niech się dzieje wola nieba.

Kciuki

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Misiaku kciuki!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[fiona27]

Misiak trzymam kciuki za Was

Magi to Bartuś spory chłopak i szybko rośnie, bo wcale taki duży to też się nie urodził, a mknie, jak burza

Cali czyli mamy bardzo podobne charaktery, bo ja też straszna przeżywaczka i też miałam nadzieję, że synek nie pójdzie w moje ślady tylko tatusia, który ma gębę od ucha do ucha i zadziora okropny z niego, ale dzięki temu ma łatwiej w życiu. No nic chcieć to sobie możemy.... Pewnie córa za to będzie od sku....na i to na nią będą skargi , bo to zazwyczaj dzieci mają odmienne charakterki.

Co do laktatora, to już się napaliłam na swinga i teraz znowu się zastanawiam czy może nie lepiej medela electric, bo połowę tańszy .... ja już chcę mieć z głowy tą wyprawkę bo mam dosyć tych dylematów Bynajmniej ręcznego na pewno nie kupię, bo mam po synku i jak dla mnie nie wypał, bo ile to trzeba się namachać, a elektrycznym odnoszę wrażenie, że ściągnęłam więcej niż tym ręcznym, a do tego szybciej i był dla mnie o niebo wygodniejszy. Laktator mam zamiar zabrać od razu do szpitala, bo z Marcelem używałam tego szpitalnego już w pierwszej dobie, więc dla mnie jest to obowiązkowy zakup.

Byłam obejrzeć te wózki i był xlander xmove beżowy(spacerówka sama) . Prowadzi się go zaje....e ! Ale cena też zajefajna 1600 zł plus fotelik i wychodzi 2 tysiaki. W promocji był też mutsy transporter fioletowy 2w1 i nie powiem, bo ładnie się prezentuje, też fajnie się go prowadzi i kosztował 1500 zł + 50% tańszy fotelik za jedyne 200 zł, więc miałabym cały komplet za 1700 zł . Poczytałam trochę o nim w necie i tak sobie o nim piszą . Normalnie idzie oszaleć z tymi wózkami Nie wiem co ja kupię. Będę dzieciaka woziła na taczkach . Jeszcze rozmawiałam z koleżanką i jak jej powiedziałam, ze podoba mi się spacerówka za 1600 zł to powiedziała, ze chyba nie mam co z kasą robić.... nie ma to jak dobre słowo

A no i jeszcze Wam coś napiszę. Kupiłam dla małej jakieś tam pierdoły typu pieluchy tetrowe, szczotkę do włosów, coś tam do czyszczenia butelek i jak wróciłam z synkiem z przedszkola to wszystko wyjęłam z reklamówki żeby schować. Mały to zobaczył i wyskoczył z tekstem, że znowu coś kupiłam Lence ! Ciągle ona cos dostaje nowego, a o nim już zapomniałam i nic mu nie kupuję... No to zaczęłam wykład, że ona też musi mieć swoje rzeczy i o nim nie zapominam i ciągle coś mu kupuję i takie tam. Wieczorem umyliśmy się położyłam się z nim i on znowu gadka, że Lenka nie będzie mogła z nami leżeć i on mi nie pozwala na to, że on już nie chce rodzeństwa i Lenki wcale nie lubi. Nie będzie jej przytulał, bo on jest najważniejszy, a my mamy kochać tylko jego . On nie pozwoli żeby łóżeczko stało w naszym pokoju i dziecko będzie z nami, a on u siebie będzie musiał spać sam . Nie wiem co w niego wstąpiło, bo nie mógł się doczekać kiedy mała przyjdzie na świat, a teraz tak się negatywnie do niej nastawił, że szok. On jej nie chce u nas w domu i koniec kropka . Ja cały czas mu tłumaczę, że nadal będę go bardzo mocno kochała, ale on nawet nie chce o tym słyszeć, bo od razu jest płacz ...

[Kissmisiaa]

Napisane przez fiona27

Misiak trzymam kciuki za Was

Magi to Bartuś spory chłopak i szybko rośnie, bo wcale taki duży to też się nie urodził, a mknie, jak burza

Cali czyli mamy bardzo podobne charaktery, bo ja też straszna przeżywaczka i też miałam nadzieję, że synek nie pójdzie w moje ślady tylko tatusia, który ma gębę od ucha do ucha i zadziora okropny z niego, ale dzięki temu ma łatwiej w życiu. No nic chcieć to sobie możemy.... Pewnie córa za to będzie od sku....na i to na nią będą skargi , bo to zazwyczaj dzieci mają odmienne charakterki.

Co do laktatora, to już się napaliłam na swinga i teraz znowu się zastanawiam czy może nie lepiej medela electric, bo połowę tańszy .... ja już chcę mieć z głowy tą wyprawkę bo mam dosyć tych dylematów Bynajmniej ręcznego na pewno nie kupię, bo mam po synku i jak dla mnie nie wypał, bo ile to trzeba się namachać, a elektrycznym odnoszę wrażenie, że ściągnęłam więcej niż tym ręcznym, a do tego szybciej i był dla mnie o niebo wygodniejszy. Laktator mam zamiar zabrać od razu do szpitala, bo z Marcelem używałam tego szpitalnego już w pierwszej dobie, więc dla mnie jest to obowiązkowy zakup.

Byłam obejrzeć te wózki i był xlander xmove beżowy(spacerówka sama) . Prowadzi się go zaje....e ! Ale cena też zajefajna 1600 zł plus fotelik i wychodzi 2 tysiaki. W promocji był też mutsy transporter fioletowy 2w1 i nie powiem, bo ładnie się prezentuje, też fajnie się go prowadzi i kosztował 1500 zł + 50% tańszy fotelik za jedyne 200 zł, więc miałabym cały komplet za 1700 zł . Poczytałam trochę o nim w necie i tak sobie o nim piszą . Normalnie idzie oszaleć z tymi wózkami Nie wiem co ja kupię. Będę dzieciaka woziła na taczkach . Jeszcze rozmawiałam z koleżanką i jak jej powiedziałam, ze podoba mi się spacerówka za 1600 zł to powiedziała, ze chyba nie mam co z kasą robić.... nie ma to jak dobre słowo

A no i jeszcze Wam coś napiszę. Kupiłam dla małej jakieś tam pierdoły typu pieluchy tetrowe, szczotkę do włosów, coś tam do czyszczenia butelek i jak wróciłam z synkiem z przedszkola to wszystko wyjęłam z reklamówki żeby schować. Mały to zobaczył i wyskoczył z tekstem, że znowu coś kupiłam Lence ! Ciągle ona cos dostaje nowego, a o nim już zapomniałam i nic mu nie kupuję... No to zaczęłam wykład, że ona też musi mieć swoje rzeczy i o nim nie zapominam i ciągle coś mu kupuję i takie tam. Wieczorem umyliśmy się położyłam się z nim i on znowu gadka, że Lenka nie będzie mogła z nami leżeć i on mi nie pozwala na to, że on już nie chce rodzeństwa i Lenki wcale nie lubi. Nie będzie jej przytulał, bo on jest najważniejszy, a my mamy kochać tylko jego . On nie pozwoli żeby łóżeczko stało w naszym pokoju i dziecko będzie z nami, a on u siebie będzie musiał spać sam . Nie wiem co w niego wstąpiło, bo nie mógł się doczekać kiedy mała przyjdzie na świat, a teraz tak się negatywnie do niej nastawił, że szok. On jej nie chce u nas w domu i koniec kropka . Ja cały czas mu tłumaczę, że nadal będę go bardzo mocno kochała, ale on nawet nie chce o tym słyszeć, bo od razu jest płacz ...

Faktycznie ciężka sytuacja z synkiem jest.
Czemu on tak biedny reaguje 😕

---------- Dopisano o 01:31 ---------- Poprzedni post napisano o 01:31 ----------

Kciuki Misiak

[aggo_di]

CALI posłusznie się melduje.

MISIAKU kciuki <3

SONIA gratuluje! Pochwal się pierścionkiem i kreacja kal sobie radzicie ?

FIONA podobno swing wymiata ka mam mini electric a i tak wygodniej mi ręcznym aventu. A najwygodniej to takim z pompka odciagaczem. Kupiłam w gemini taki ściągacz starej daty.

Co do synka to myślę, ze i jemu udziela się powiew nieznanego i nowej sytuacji. A taki maluch tylko w taki sposób potrafi sobie poradzić. Mam nadzieje, ze to przejściowe i pomoże np. Zabranie go na fajny plac zabaw, specjalnie dla niego naleśniki czy inna potrawa, ktora lubi, czy wieczór przytulania
Znajomi starali się tez ograniczyć na czas takiej fazy rozmowy o drugim dziecku. Po jakimś czasie wrócili do przytulania brzucha i wyczekiwania rodzeństwa.

---------- Dopisano o 01:40 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------

Jeszcze pomyślałam ze u BUU tez starsza córa, może podpowie hak u nich bylo

[soniuska]

Kochana Aggo pochwale sie
A co
Ale to nie bedzie nic szczegolnego poki co musimy po usc pojezdzic w okolocy bo w naszym terminy na wrzesien

[Calineczka 27]

Biorąc to na chłodno, na chłopski rozum szkoda pieniędzy na taki drogi wózek. No po prostu szkoda nawet jak kogoś stać. Cena kosmiczna, przecież wiele osób jeździ autem za taką cenę (czytać: ja do tej pory). Trudna sprawa, bo jest najlepszy, ale i najdroższy. Eh...

Też mi się tak wydaje, że rodzeństwo dla dziecka w takim wieku (pierwsze) to duża nowość, szok i zmiany. Reaguje emocjonalnie, obawia się nowej sytuacji. Oswoi się z tym, ale to na pewno wymaga czasu, dobrego podejścia do niego. Przypomniało mi się, jak został kiedyś ostatni cukierek a ja przecież byłam starą krową jak się urodziła moja siostra i moja mama podzieliła tego cukierka na połowę i nam dała i zawsze ,,klepała i klepała", że ona ma dwie córki itd.
A łatwe to na pewno nie będzie, bo noworodek jak wiadomo wymaga więcej uwagi.

[mariolaw_132]

Fiona ciezka sytuacja z synkiem. Oby udalo mu sie zaakceptowac cala ta sytuacje.

Sonia cos na pewno uda sie znalesc.

Ja juz mam dosc pracy. Z utesnieniem wyczekuje konca czerwca.

Ja obecnie nie mysle o zadnym odciagaczu lub podgrzewaczu. Wsrod osob ktore znam to nikt tego nie stosowal i jezeli mnie nie zmusi sytuacja to nie kupie.

Tez juz ogladalam wozki i obecnie stawiamy na uzywany przeznaczajac max 800 zl ale gdzies po glowie u M chodzi mysl nowego wozka. Zobaczymy co sie z tego wykluje. Ja jestem niespokojna dusza wiecznie gdzies pedzaca wiec moze wart. Pewne jest jedno ze nie chce osobiscie wydac 1800 na wozek.
Lozeczko tez mam juz upatrzone.

Teraz czekam do 27

[Kissmisiaa]

Dzień dobry☺
Właśnie wcinam śniadanie myje ząbki i do dentysty mykam.
Mogę w razie czego znieczulenie?

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Moj mąż nie chce słyszeć i używanym. Chce mieć nowy i kropka. Raz wyskoczył mi z wózkiem za 3000zl :/

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fiona ciężka sytuacja z synkiem. Mam nadzieję, że zaakceptuje Lenkę i uda Ci się wytłumaczyć mu, że siostrzyczka wcale mu Ciebie nie ukradnie

Kiss możesz znieczulenie, jest takie specjalne dla kobiet w ciąży.

Mariolka co do wózka to moja przyjaciółka na Allegro zamówiła nowy wózek za 900 zł i bardzo sobie chwaliła. Także ten... Mi się podoba Camarelo Carera, bo ma bardzo dużą gondolę (85 cm), więc bobas długo pojeździ

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[mariolaw_132]

Napisane przez Kissmisiaa

Dzień dobry☺
Właśnie wcinam śniadanie myje ząbki i do dentysty mykam.
Mogę w razie czego znieczulenie?

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Moj mąż nie chce słyszeć i używanym. Chce mieć nowy i kropka. Raz wyskoczył mi z wózkiem za 3000zl :/

OMG tyyyle kasy....

Ja slyszalam ze mozna znieczulenie bo jest ono miejscowe i nie wplywa na plod...ale.....
za wizyte

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Gryzia ja tez mam ten upatrzony i bebetto. Na gumtree znalazlam go za 400 zl w stanie idealnym - przynajmniej tak pisza i tak wyglada ale jak dla mnie to za szybko.
W bobasie tez widzialam taki za 800 zl ale nie podoba mi sie.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie tym bardziej za szybko...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Calineczka 27]

Dziewczyny, zanim się obejrzycie to będziecie robić zakupy. Ja bym chciała nowy wózek, ale tak 1500 maks (dziadkowie chcą dołożyć). Do tej pory robiłam naprawdę oszczędne zakupy.

A łóżeczko wybrałam sobie proste, białe za 299 w ikei. A laktator ręczny z medeli kosztuje 50 zł, więc to obciążające nie jest. Bebetto z fotelikiem można kupić nowy za 1500

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Cali patrzyłam teraz na Allegro na Camarelo to 2w1 nowy za 1350 zł, to dla mnie akurat

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Calineczka 27]

O wózku to akurat myślę najmniej. Niech mąż też się czymś zajmie, a wiadomo, że nie zamówi mi podpasek, majtek, piżam, pieluch i innych rzeczy.

[Kissmisiaa]

Juz po wizycie. Mialam tylko plombe do uzupełnienia bo wypadla i kamien do ściągnięcia na następnej wizycie.

Mnie też dziadkowie moi i rodzice chcą kupić wózek wiec dużo nie wydam. Ewentualnie na inne rzeczy. Laktator mi pożyczy mojego męża Bratowa wiec tez mnie to ominie.

Łóżeczko chce taki z szuflada na dole abym mogła coś do niej włożyć.

[fiona27]

Hej

Ciesze się, że wypowiedziałyście się na temat wózków , bo aż tak mi się też nie przelewa kasa między palcami, ale zawsze chciałam kupić dobry wózek dla malutkiej i jeszcze muszę przemyśleć ten temat, co zrobić. Widziałam też takie 3w1 za 800 zł w sklepie, ale mi się one nie podobają w ogóle. Laktatora swinga juz sobie ułożyłam w głowie, ze nie kupuję, bo jest za drogi i szkoda mi kasy. Kupię medela mini elektric.
Jak do tej pory też starałam się kupować, jak najtaniej czy w promocjach i tylko to co naprawdę moim zdaniem będzie niezbędne. No może nie licząc ciuszków, bo w tym temacie popłynęłam( plus taki, że brałam przeróżne rozmiary ), ale że kupowałam 90% używek, to i tak sumując wyszło mi za wszystko wcale nie dużo. Jak do tej pory wydałam na wyprawkę 600 zł i tak jak podliczyłam ( bez wózka i fotelika) muszę jeszcze wyłożyć kolejne 600 zł( w tym laktator) i zakończę zakupy.

Aggo właśnie mam zamiar na razie zaprzestać rozmów na temat Lenki, bo widzę, ze jeszcze bardziej się synek irytuje. Co do wynagradzania jemu to ja większość swojego czasu mu poświęcam. O ile pozwala pogoda to co dzień plac zabaw po 2 h, a do tego ciągłe zabawy z nim w domu. Mam nadzieję, że jakoś to sobie poukłada w głowie, bo małej nie ma jeszcze na świecie, a on już jej nie chce... a wiadomo taki noworodek wymaga dużej uwagi, o której on nie ma pojęcia.
A jak Tobie idzie z kp?

Cali co do podziału tego cukierka , to ja wczoraj kupiłam dla małej szczoteczkę do włosów i tam był grzebyk, to dałam ten grzebyk dla Marcelka i też powiedziałam, ze kupiłam też dla niego. To samo z patyczkami do uszu dla małej, to otworzyłam opakowanie wieczorem i powiedziałam, ze teraz będzie miał swoje razem z Lenką na połowę i czyściliśmy nimi uszy i już troszkę był zadowolony, że też dla niego to jest.

Gryzia a Ty jak się ogólnie czujesz ? Jakies dolegliwości czy masz spokój ? Bo u mnie to jakoś w 7 tc zaczęły się potworne mdłości

Mariolka a ten 27 to wypłata czy wizyta ?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fiona ogólnie dobrze. Miewam mdłości takie, że mam dosyć, ale i tak się cieszę. Wczoraj rano tylko z pustym żołądkiem, więc taka piana tylko.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Kissmisiaa]

To dobry znak u ciebie Gryzia

[mariolaw_132]

Fiona tak mam usg w szpitalu na oddziale takie jak ostatnio. Czekam na nie jak na zbawienie. A pozniej mam jeszcze genetyczne ale dosyc pozno.

W niedziele idziemy na chrzciny i musze sprawdzic sukienki czy bede miala co ubrac

[Magiusa]

Napisane przez fiona27

Misiak trzymam kciuki za Was

Magi to Bartuś spory chłopak i szybko rośnie, bo wcale taki duży to też się nie urodził, a mknie, jak burza

Cali czyli mamy bardzo podobne charaktery, bo ja też straszna przeżywaczka i też miałam nadzieję, że synek nie pójdzie w moje ślady tylko tatusia, który ma gębę od ucha do ucha i zadziora okropny z niego, ale dzięki temu ma łatwiej w życiu. No nic chcieć to sobie możemy.... Pewnie córa za to będzie od sku....na i to na nią będą skargi , bo to zazwyczaj dzieci mają odmienne charakterki.

Co do laktatora, to już się napaliłam na swinga i teraz znowu się zastanawiam czy może nie lepiej medela electric, bo połowę tańszy .... ja już chcę mieć z głowy tą wyprawkę bo mam dosyć tych dylematów Bynajmniej ręcznego na pewno nie kupię, bo mam po synku i jak dla mnie nie wypał, bo ile to trzeba się namachać, a elektrycznym odnoszę wrażenie, że ściągnęłam więcej niż tym ręcznym, a do tego szybciej i był dla mnie o niebo wygodniejszy. Laktator mam zamiar zabrać od razu do szpitala, bo z Marcelem używałam tego szpitalnego już w pierwszej dobie, więc dla mnie jest to obowiązkowy zakup.

Byłam obejrzeć te wózki i był xlander xmove beżowy(spacerówka sama) . Prowadzi się go zaje....e ! Ale cena też zajefajna 1600 zł plus fotelik i wychodzi 2 tysiaki. W promocji był też mutsy transporter fioletowy 2w1 i nie powiem, bo ładnie się prezentuje, też fajnie się go prowadzi i kosztował 1500 zł + 50% tańszy fotelik za jedyne 200 zł, więc miałabym cały komplet za 1700 zł . Poczytałam trochę o nim w necie i tak sobie o nim piszą . Normalnie idzie oszaleć z tymi wózkami Nie wiem co ja kupię. Będę dzieciaka woziła na taczkach . Jeszcze rozmawiałam z koleżanką i jak jej powiedziałam, ze podoba mi się spacerówka za 1600 zł to powiedziała, ze chyba nie mam co z kasą robić.... nie ma to jak dobre słowo

A no i jeszcze Wam coś napiszę. Kupiłam dla małej jakieś tam pierdoły typu pieluchy tetrowe, szczotkę do włosów, coś tam do czyszczenia butelek i jak wróciłam z synkiem z przedszkola to wszystko wyjęłam z reklamówki żeby schować. Mały to zobaczył i wyskoczył z tekstem, że znowu coś kupiłam Lence ! Ciągle ona cos dostaje nowego, a o nim już zapomniałam i nic mu nie kupuję... No to zaczęłam wykład, że ona też musi mieć swoje rzeczy i o nim nie zapominam i ciągle coś mu kupuję i takie tam. Wieczorem umyliśmy się położyłam się z nim i on znowu gadka, że Lenka nie będzie mogła z nami leżeć i on mi nie pozwala na to, że on już nie chce rodzeństwa i Lenki wcale nie lubi. Nie będzie jej przytulał, bo on jest najważniejszy, a my mamy kochać tylko jego . On nie pozwoli żeby łóżeczko stało w naszym pokoju i dziecko będzie z nami, a on u siebie będzie musiał spać sam . Nie wiem co w niego wstąpiło, bo nie mógł się doczekać kiedy mała przyjdzie na świat, a teraz tak się negatywnie do niej nastawił, że szok. On jej nie chce u nas w domu i koniec kropka . Ja cały czas mu tłumaczę, że nadal będę go bardzo mocno kochała, ale on nawet nie chce o tym słyszeć, bo od razu jest płacz ...

Tak rodzil sie maly. Mial zaledwie 2930gr
Troche ciezka sytuacja z synkiem. Mam nadzieje ze jak juz sie pojawi na swiecie Lenka to mu sie odmirni i pokocha . Ja mialam nieco latwiej bo moj mniej kumal...wiec jakos tak nie przezyl. A pozniej ( do teraz)
nigdy nie bylo syt.bym na dluzej zostala z dwojka i np.nie miala czasu dla D.

Napisane przez aggo_di

CALI posłusznie się melduje.

MISIAKU kciuki <3

SONIA gratuluje! Pochwal się pierścionkiem i kreacja kal sobie radzicie ?

FIONA podobno swing wymiata ka mam mini electric a i tak wygodniej mi ręcznym aventu. A najwygodniej to takim z pompka odciagaczem. Kupiłam w gemini taki ściągacz starej daty.

Co do synka to myślę, ze i jemu udziela się powiew nieznanego i nowej sytuacji. A taki maluch tylko w taki sposób potrafi sobie poradzić. Mam nadzieje, ze to przejściowe i pomoże np. Zabranie go na fajny plac zabaw, specjalnie dla niego naleśniki czy inna potrawa, ktora lubi, czy wieczór przytulania
Znajomi starali się tez ograniczyć na czas takiej fazy rozmowy o drugim dziecku. Po jakimś czasie wrócili do przytulania brzucha i wyczekiwania rodzeństwa.

---------- Dopisano o 01:40 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------

Jeszcze pomyślałam ze u BUU tez starsza córa, może podpowie hak u nich bylo

Co tam u Ciebie Aggo? Jak maly? Jak karmienia?

[Kissmisiaa]

Zafarbowalam włosy i głowa mnie swędzi. Wapno juz wypite