Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-05-12, 08:16   #3451
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Witam się z wieczorną zgagą Pije zimne mleko, trochę jest lepiej, ale pomaga na trochę i znowu piecze. A Młody mnie ostro obkopuje po żebrach, nie wiem skąd od ma już teraz takiego kopa, już się boję co będzie jak mu się ciasno zacznie robić



U nas trochę dłużej to szło, mimo że też Młodą wysadzałam regularnie, jakoś od roku mniej więcej. Ale to było takie "łapanie siuśków" po drzemce, itd, sama nie wołała. Jak zdjęłam pieluchę w okolicy 2 urodzin to jeszcze było za wcześnie, lała po nogach przez 2 tygodnie niewzruszona Odpuściliśmy na miesiąc, połtora i potem już poszło w kilka dni. Ale wpadki się zdarzały jeszcze dosyć długo. Za to na noc poszło szybko, jak miała 2,5 roku już na pewno spała bez pieluchy.
Mam wrażenie, że każde dziecko ma ten swój moment, kiedy jest gotowe, i czasem wcześniej choćby nie wiem co będzie trudno je odpieluchować. Warto co jakiś czas podejmować próbę, ale odpuszczać jak dziecko jest niegotowe, bo to tylko źródło frustracji. Nic na siłę.



Ja też już nic nie widzę, wszystko na czuja



Tylko tam gdzie będzie cięcie do cc, tak to nie trzeba.



Hehe, spore psisko Grzeczny? Pies teściowej też jest wielki, ale tak okropnie ciągnie, że nie podjęłabym się z nim spacerów. Szczególnie jak zobaczy jakiegoś innego psiaka, ma kilka takich "ulubionych" typów Czasem z mężem i córa jeździmy do teściowej pospacerować z psami (ma 2), ale sama bym się bała
No, ale ze swoim to wiadomo, że inaczej



Zazdroszczę U mnie nie ma na to szans, zamaskuję się dopiero po porodzie

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



Bielizny nie wolno zwracać. Majtek na pewno, bo kiedyś pytałam obsługi chcąc kupić mężowi, ale jakoś nie byłam pewna jaki rozmiar. Nie wiem jak ze stanikami.
No właśnie słyszałam o tym ciuchu, znajoma była na otwarciu i działy się tam dantejskie sceny Wszystko do koszy ludzie pakowali, wyrywali sobie rzeczy, kłócili się, masakra
Ale muszę się wybrać w któryś wtorek w takim razie skoro jest -50%. Może coś się fajnego uda wyszperać
No pewnie, że każdy ma swój czas, ale lepiej podjąć nieudaną próbę niż ten czas przegapić. U nas w bliskiej rodzinie dziecko 2 letnie nie wiedziało co to nocnik :/

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
No nie wiem, wg ich strony można jeśli towar ma metki i nie ma śladów użycia także ja bym się kłóciła (nie ma bielizny w spisie artykułów bezzwrotnych)
http://www.lidl.pl/pl/2308.htm

Tak w ogóle to mnie wyprowadziła z równowagi wiadomość o pierwszym dziecku na czerwcowych mamach... bo zaraz będzie pierwszy poród na lipcowych, a potem nasza czwórka czy piątka z końcówki sierpnia...
Ale pomyśl, że idziesz na pierwszy ogień, masz to z bani a inne czekają i się męczą
Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
agu23gda
Dla mnie jest bardzo wygodny mam Ci zdjęcie wysłać? Moim zdaniem bisut dobrze w nich wygląda.

bianeczkaa
Będę u mamuni to ją tam wyciągnę , ale dopiero w środę... nabijałam się ostatnio z koleżankami, że na otwarcie ciucha koncert grali . Takie jaja to tylko w Lublinie.
Oj tak, z pompą było podobno, ale tam jest nawet loteria i do wygrania niezłe nagrodu. Muszą jakoś klienta przyciągnąć
Cytat:
Napisane przez mamcia092015 Pokaż wiadomość
Agu
Ja wczoraj kupiłam jeden biustonosz (szaro-fioletowy) mnie najbardziej skusiła cena! Ja mam teraz pod biustem 75 miska D lub E w zależności od firmy. W lidlu kupiłam 85D (największy) pod biustem nie jest za ścisło ale na pewno do końca ciąży coś doleci więc powinno być ok a miska jak na D to nie jest taka mała Z happy mum miska E jest porównywalna albo nawet mniejsza. Poza tym materiał bardzo miękki Ja wzięłam ten z fiszbiną bo lepiej podtrzymuje biust.

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------



Mój brzuch też tak ma

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------


czy to ten ciuch co był jakiś zespół na otwraciu?? Widziałam reklamy i pomyślałam że rozrzutni są jak na ciuchland
A byłaś może w takim dużym ciuchu na diamentowej?? mnie korci tam zajechać ale nigdy nie mam czasu?

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------



Odpieluchowywanie to chyba indywidualna sprawa u każdego dziecka. Mojemu synowi zdjęłam pieluchę jak miał 2 lata i 2 miesiące ale z nocką jest dużo gorzej W ogóle nie czuje jak sika przez sen. a moja siostrzenica woła siku odkąd skończyła 14 m-cy Mówić jeszcze nie umiała więc pokazywała na krok i było sisi i po miesiącu zaczęła budzić się w nocy na sisi. Siostra nie mogła w to uwierzyć, była w szoku! a parę miesięcy wcześniej mała przestała jeść w nocy Także reguły na to nie ma
Tak to ten sam

meneq, myśmy ja sadzali jak widziałam, że idzie kupa, bo wiadomo, siku nie pokazywała, ale na kupę widać. A później bardzo szybko zaczęła wołać kope a jakoś po 1,5 roku przesiedliśmy się na sedes z nakładką, no i wiadomo, na początku czasem trzeba dopytać dziecko czy chce cos zrobić. Ale plus tego wszystkiego był atki, ze bardzo szybko poszło i szybko zaczęła mówić, że chce, a i nie było problemu, że się np zabawiła i nie powiedziała. Może 3-4 razy nie zdążyła od początku. Matko, zeby to moje drugie dziecko też było takie układne
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2015-05-12 o 08:38
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 08:49   #3452
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez mamcia092015 Pokaż wiadomość
Agu
Ja wczoraj kupiłam jeden biustonosz (szaro-fioletowy) mnie najbardziej skusiła cena! Ja mam teraz pod biustem 75 miska D lub E w zależności od firmy. W lidlu kupiłam 85D (największy) pod biustem nie jest za ścisło ale na pewno do końca ciąży coś doleci więc powinno być ok a miska jak na D to nie jest taka mała Z happy mum miska E jest porównywalna albo nawet mniejsza. Poza tym materiał bardzo miękki Ja wzięłam ten z fiszbiną bo lepiej podtrzymuje biust.

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------



Mój brzuch też tak ma

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------


czy to ten ciuch co był jakiś zespół na otwraciu?? Widziałam reklamy i pomyślałam że rozrzutni są jak na ciuchland
A byłaś może w takim dużym ciuchu na diamentowej?? mnie korci tam zajechać ale nigdy nie mam czasu?

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------



Odpieluchowywanie to chyba indywidualna sprawa u każdego dziecka. Mojemu synowi zdjęłam pieluchę jak miał 2 lata i 2 miesiące ale z nocką jest dużo gorzej W ogóle nie czuje jak sika przez sen. a moja siostrzenica woła siku odkąd skończyła 14 m-cy Mówić jeszcze nie umiała więc pokazywała na krok i było sisi i po miesiącu zaczęła budzić się w nocy na sisi. Siostra nie mogła w to uwierzyć, była w szoku! a parę miesięcy wcześniej mała przestała jeść w nocy Także reguły na to nie ma

Jasne, dziecko musi byc gotowe i samo kontrolowac, ale to wlasnie jakos najwczesniej ok poltora roku. 14 to tez nie szesc ;-)
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 08:49   #3453
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
To się nad tym nie zastanawiaj, brzuch tak czasem ma i już
Ja tak średnio, na zdjęciach mi np bardzo nie widać, za to w rzeczywistości luźniejsze ciuchy już mi nie chowają brzucha. Uwielbiam stać w kolejce np w biedronce, gdy ludzie przede mną ciągle zerkają mi na brzuch, jakby się bali, że zaraz im karzę się przepuszczać. Zerkają, zerkają i nikt nie przepuści a jak się tylko spojrzę to odwracają wzrok. Normalnie zaczynam rozumieć, co czują osoby niepełnosprawne, jak się ludzie na nich patrzą i nie wiedzą, co zrobić.

Przecież i tak kiedyś urodzimy nie ma co liczyć na poród w terminie. Już lepiej urodzić tydzień wcześniej niż tydzień później i się dłużej męczyć i analizować każdy ruch dziecka niestety jak tak patrzę wśród młodych dziewczyn, to głównie mają przenoszone ciąże, co mnie martwi trochę. Ale ja będę dobrej myśli i się nastawię na ten sierpień
Widzę, że wiatrak u Ciebie pójdzie w ruch? ja się zastanawiam, czy nasz nam się przyda, bo bloki nam zasłaniają trochę dostęp do słońca i jest chłodniej niż na zewnątrz (chyba że na dworze jest zimno, to w mieszkaniu jest cieplutko).

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
O taaak uwielbiam ten wzrok ludzi w kolejkach normalnie czyste przerażenie haha na szczęście jeszcze na razie się na tyle dobrze czuje ze nie korzystam z tego przywileju nawet w kasie pierwszeństwa.

Wiatrak muszę kupić, zawsze wytrzymywałam bez ale teraz nie dam rady chyba że lato będzie wyjątkowo zimne.





Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ja w sumie jakbym chciała to też. Moze nie przed znajomymi, bo od razu widać, że jestem większa, ale obcy mógłby pomyśleć, że mam po prostu duży brzuch zależy jak się ubiorę. Ale wczoraj 1 raz ktoś mi ustąpił miejsce w autobusie ze względu na ciążę, więc chyba można się domyśleć
Moi dalsi znajomi jeszcze nie wiedzą haha teraz już czekam aż się sami zorientują
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 08:52   #3454
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No pewnie, że każdy ma swój czas, ale lepiej podjąć nieudaną próbę niż ten czas przegapić. U nas w bliskiej rodzinie dziecko 2 letnie nie wiedziało co to nocnik :/


Ale pomyśl, że idziesz na pierwszy ogień, masz to z bani a inne czekają i się męczą

Oj tak, z pompą było podobno, ale tam jest nawet loteria i do wygrania niezłe nagrodu. Muszą jakoś klienta przyciągnąć

Tak to ten sam

meneq, myśmy ja sadzali jak widziałam, że idzie kupa, bo wiadomo, siku nie pokazywała, ale na kupę widać. A później bardzo szybko zaczęła wołać kope a jakoś po 1,5 roku przesiedliśmy się na sedes z nakładką, no i wiadomo, na początku czasem trzeba dopytać dziecko czy chce cos zrobić. Ale plus tego wszystkiego był atki, ze bardzo szybko poszło i szybko zaczęła mówić, że chce, a i nie było problemu, że się np zabawiła i nie powiedziała. Może 3-4 razy nie zdążyła od początku. Matko, zeby to moje drugie dziecko też było takie układne

To juz co innego. Mnie sie trafil taki model, ktory przy siusiu sam sie obsluzy w ubikacji, ba pieluszke czysta zalozy, ale kupsztala tylko raz udalo sie nie do pieluchy zrobic; zawsze informuje po fakcie.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 08:55   #3455
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
O taaak uwielbiam ten wzrok ludzi w kolejkach normalnie czyste przerażenie haha na szczęście jeszcze na razie się na tyle dobrze czuje ze nie korzystam z tego przywileju nawet w kasie pierwszeństwa.

Wiatrak muszę kupić, zawsze wytrzymywałam bez ale teraz nie dam rady chyba że lato będzie wyjątkowo zimne.







Moi dalsi znajomi jeszcze nie wiedzą haha teraz już czekam aż się sami zorientują
O, a ja się zapomniałam pochwalić, że w niedzielę byłam w Tesco i nie szłam do tej kolejki z pierwszeństwem tylko samoobsługowej, no ale jak to w niedzielę, ludzi pełno wszędzie, a tam szok, normalnie wszyscy mnie przepuścili "proszę, proszę, niech pani idzie" w pierwszym momencie nie wiedziałam co się dzieje i co oni chcą
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:06   #3456
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
O, a ja się zapomniałam pochwalić, że w niedzielę byłam w Tesco i nie szłam do tej kolejki z pierwszeństwem tylko samoobsługowej, no ale jak to w niedzielę, ludzi pełno wszędzie, a tam szok, normalnie wszyscy mnie przepuścili "proszę, proszę, niech pani idzie" w pierwszym momencie nie wiedziałam co się dzieje i co oni chcą
Brawo dla ludzi
Ja też czasami tak mam jak ktoś mi gratuluje juz nieraz stałam jak głupia i zastanawiałam się o co chodzi zanim mnie olśniło haha
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:08   #3457
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Na razie kupilam 100%lanoline w razie W ;-) , troche gimnastykuje klatke piersiowa, szyje i ramiona, zeby (nie wiem, jak sie na to mowi po polsku) pozbyc sie stwardnien spowodowanych np stresem, zla pozycja podczas snu, etc. a "hartowanie" piersi ograniczam do chodzenia bez stanika po domu. Samo hartowanie nie jest dobrym pomyslem wg osob, ktore mi doradzaja. Natomiast sugeruja, by sprobowac zmiekczyc sutki, bo w tym jest najwiekszy problem, ze dziecko nie potrafi chwycic prawidlowo piersi - na razie ten problem mam z glowy, bo nie ustannie od ponad dwoch lat starsza corka "dba" o moje piersi ;-) a gdyby sie odstawila do porodu, to w odwecie czekaja masaz i nakladki formujace.
Bole krzyzowe spowodowane sa nieprawidlowym naciskiem miednicy na kregoslup i niestety to, ze nie doswiadczylas ich przy pierwszym porodzie nie jest gwarantem, ze i teraz unikniesz. Oczywiscie tak sie stac nie musi, ale uwazam, ze warto tez o to zadbac - jako samo zapobieganie pomocne moga sie okazac cwiczenia na miednice

---------- Dopisano o 01:27 ---------- Poprzedni post napisano o 01:24 ----------

Spokojnie mozna puscic, jest bardzo stabilne, dziecko w srodku tez jest zapiete, takze wypasc nie wypadnie, ale jakos nie wyobrazam sobie z taka deska zabaw w parku. Co prawda nie jest do tego przeznaczone, ale nie zapomne jak tz w poziomie zarzucil je sobie na plecy i naczynia zmywal w akcie desperacji ;-)

---------- Dopisano o 01:31 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

U mnie to nie szkola rodzenia, sa trzy pogadanki, pierwsza mi uciekla, mozna chodzic z partnerem, ale ja pewnie bede sama. Ostatnia jest odnosnie porodu i na ta partnerzy tez sa zapraszani, ale ale w zwiazku z tym wczoraj mialam powazna rozmowe z tz i myslalam, ze mu strzele w twarz. Otwarcie mi powiedzial, ze on nic specjalnego z okazji porodu i narodzin dziecka dla mnie nie zrobi; oczywiscie bedzie sie staral pomoc, ale praca jest najwazniejsza. Wiec ja juz na niego nie licze i ciesze sie, ze wybralam szpital, w ktorym dobrze sie mna zaopiekuja. Teraz jestem na niego tak wsciekla, ze nawet mysle o tym, by przestac z nim rozmawiac o ciazy, w ogole nie informowac o tym, na jakim jestem etapie czy ze porod sie zaczal

---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:31 ----------

Ja nie mam ani tylozgeicia macicy, ani nie mialam bolesnych miesiaczek a bole krzyzowe mnie meczyla. Winna jest miednica ;-)

---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------

Bo wg BMI przed ciazowego dostalam zalecenie zamknac sie w 7-10kg. A mimo uslilnych staran w pierwszej ciazy sie to nie udalo; teraz tez rosne dokladnie jak w pierwszej mimo zupelnie innego przebiegu ciazy.
No ja też hartowanie rozumiem jako zmiękczanie, za pierwszym razem na 2-3 tygodnie przed tp smarowałam maścią z lanoliną, trochę masowałam i było ok
A powiedz mi tak z ciekawości, zamierzasz córkę pomału odstawiać czy będziesz karmić obie po porodzie? Czekasz aż się sama odstawi starsza?
Kurczę, współczuję słów męża... Trudne to strasznie uslyszeć, że praca najważniejsza i że dla was może zabraknąc mu czasu w takim ważnym okresie jak poród i chwile po. Mam nadzieję, że się opamięta do września i będzie dla Ciebie ogromnym wsparciem

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No pewnie, że każdy ma swój czas, ale lepiej podjąć nieudaną próbę niż ten czas przegapić. U nas w bliskiej rodzinie dziecko 2 letnie nie wiedziało co to nocnik :/

Ale pomyśl, że idziesz na pierwszy ogień, masz to z bani a inne czekają i się męczą

Oj tak, z pompą było podobno, ale tam jest nawet loteria i do wygrania niezłe nagrodu. Muszą jakoś klienta przyciągnąć

Tak to ten sam

meneq, myśmy ja sadzali jak widziałam, że idzie kupa, bo wiadomo, siku nie pokazywała, ale na kupę widać. A później bardzo szybko zaczęła wołać kope a jakoś po 1,5 roku przesiedliśmy się na sedes z nakładką, no i wiadomo, na początku czasem trzeba dopytać dziecko czy chce cos zrobić. Ale plus tego wszystkiego był atki, ze bardzo szybko poszło i szybko zaczęła mówić, że chce, a i nie było problemu, że się np zabawiła i nie powiedziała. Może 3-4 razy nie zdążyła od początku. Matko, zeby to moje drugie dziecko też było takie układne
No naprawdę, jak czytam o Twojej córce, to chyba z niczym nie było nigdy problemów, co? A bunt dwulatka jak przechodziła?

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
O taaak uwielbiam ten wzrok ludzi w kolejkach normalnie czyste przerażenie haha na szczęście jeszcze na razie się na tyle dobrze czuje ze nie korzystam z tego przywileju nawet w kasie pierwszeństwa.

Wiatrak muszę kupić, zawsze wytrzymywałam bez ale teraz nie dam rady chyba że lato będzie wyjątkowo zimne.

Moi dalsi znajomi jeszcze nie wiedzą haha teraz już czekam aż się sami zorientują
Ten wzrok jest super Też tego czasem doświadczam
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:16   #3458
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Dzień dobry
Mnie nawet u lekarza nikt miejsca nie ustąpił a cała przychodnia ludzi.

W biedronce normalnie stoję w kasie,ale z mężem robie zakupy lub z mamą wiec luz.

Za to w lux medzie panie same mnie wołają bez kolejki bo brzuszka juz nie ukryje
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:17   #3459
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Aaaa meneq zapomniałam się odnieść do słów twojego męża... Nie dziwi mnie ze się gniewasz bo to było przegięcie. W końcu to tez jego dziecko i fakt, że to ty je rodzisz nie zwalnia go ze wsparcia i pomocy.
Mojego męża tez drażnią takie określenia jak "rodzimy" albo "jesteśmy w ciąży" ale jest zwarty i gotowy do pomocy i juz sobie zaoszczędził dużo urlopu na sam początek chociaż pewnie po tygodniu będzie wolał wrócić do pracy bo tam cisza i spokój haha
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:27   #3460
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Aaaa meneq zapomniałam się odnieść do słów twojego męża... Nie dziwi mnie ze się gniewasz bo to było przegięcie. W końcu to tez jego dziecko i fakt, że to ty je rodzisz nie zwalnia go ze wsparcia i pomocy.
Mojego męża tez drażnią takie określenia jak "rodzimy" albo "jesteśmy w ciąży" ale jest zwarty i gotowy do pomocy i juz sobie zaoszczędził dużo urlopu na sam początek chociaż pewnie po tygodniu będzie wolał wrócić do pracy bo tam cisza i spokój haha
Haha - będą uciekać z domu
u mojego nie wiem jak wyjdzie bo zaczął nową pracę ale liczę, że będą mieli ludzkie podejście. Moi rodzice się zadeklarowali do pomocy jakby co na teściową nie mam co liczyć, ona to człowiekowi będzie życie utrudniać (a ona taka wierząca, a miłość do bliźniego w ciągu dnia taka, że sobie żyły podciąć).
A z Tż'tem też wczoraj miałam poważną rozmowę na temat porodu. Bo kiedyś mi obiecał, że będzie, wczoraj coś zaczął się bać i twierdzić,że go nie wpuszczą ale później powiedział, że on też w takiej sytuacji chciałby, żebym z nim była więc i ona stanie na wysokości zadania. Szczegóły musimy omówić ale coś czuję, że na partych to on nie zostanie

aa zamówiłam wczoraj sukienkę:
http://pieknamama.pl/sukienka-ciazowa-lily.html
cholernie droga ale Tż się szarpnął na urodziny!

Oczarowana - wczoraj wkleiłaś super spódnicę z bonprixu Bardzo fajna! Daj znać jak przyjdzie!
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:28   #3461
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Boshe, czy to tylko mój chłopa jest taki nieporadny? Uprałam mu wczoraj ciuchy robocze. Jeszcze nie wyschły, ale ma całą ogromną stertę koszulek roboczych. Wchodzę do pokoju, a on rano suszy suszarką koszulkę co uprałam bo "nie ma ubrań". No ręce mi opadają
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-12, 09:36   #3462
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
No ja też hartowanie rozumiem jako zmiękczanie, za pierwszym razem na 2-3 tygodnie przed tp smarowałam maścią z lanoliną, trochę masowałam i było ok
A powiedz mi tak z ciekawości, zamierzasz córkę pomału odstawiać czy będziesz karmić obie po porodzie? Czekasz aż się sama odstawi starsza?
Kurczę, współczuję słów męża... Trudne to strasznie uslyszeć, że praca najważniejsza i że dla was może zabraknąc mu czasu w takim ważnym okresie jak poród i chwile po. Mam nadzieję, że się opamięta do września i będzie dla Ciebie ogromnym wsparciem



No naprawdę, jak czytam o Twojej córce, to chyba z niczym nie było nigdy problemów, co? A bunt dwulatka jak przechodziła?



Ten wzrok jest super Też tego czasem doświadczam
U nas nie było czegoś takiego. Powiedziałabym, że ma raczej delikatny bunt trzylatka Ale to tak słodko czasem wygląda, ze się muszę powstrzymywać od śmiechu. Zakłada ręce na piersi i wydyma usta, ale są też chwile, że jest nie do wytrzymania, albo mnie zaczyna brakować w obecnej sytuacji cierpliwości. Najgorzej jak się zaczyna wściekać z tatą albo popisywać, wtedy czasem trzeba trochę stanowczo podejść do tematu, żeby dotarło, że się ma uspokoić, ale ogólnie nie mogę narzekać. Potrafi się bawić sama, co mi jest bardzo na rękę, bo nie lubię się bawić z dziećmi. Jak tylko mam się z nią bawić to mnie łapie taki sen, że nie mogę usiedzieć. Częściej się z nią bawi tata, głównie lalkami, ale nie ma z tym problemów A teraz moja ma manię lania wody. W ogródku to tylko gotuje zupy i inne potrawy i kursuje od kranu do piaskownicy Po mamusi A bunt to jeszcze się objawia, że np jej się czegoś nie chce robić, to mówi, że nie umie. Np wczoraj siku jej się chciało. Ma podeścik i umie sama wejść na kibelek, ale nie "mamo ty". No to wyła pół godziny, aż wreszcie sama siadła. Później wycie, że ona sobie pupy nie wytrze, to mówię, że jak sobie nie wytrze, to będzie siedziała do rana, no i wytarła. Tak samo jest z nakładaniem np skarpet. Leniuszek W takich sytuacjach od razu widzę scenę z Kogla mogla jak ten chłopczyk powiedział, że nie umie butów wiązał i udawał, że się przewraca, żeby babcia mu zawiązała
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2015-05-12 o 09:41
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:36   #3463
AaaMarta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 064
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Boshe, czy to tylko mój chłopa jest taki nieporadny? Uprałam mu wczoraj ciuchy robocze. Jeszcze nie wyschły, ale ma całą ogromną stertę koszulek roboczych. Wchodzę do pokoju, a on rano suszy suszarką koszulkę co uprałam bo "nie ma ubrań". No ręce mi opadają

Haha mój czasami też ma takie odpały


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
AaaMarta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:40   #3464
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
No ja też hartowanie rozumiem jako zmiękczanie, za pierwszym razem na 2-3 tygodnie przed tp smarowałam maścią z lanoliną, trochę masowałam i było ok
A powiedz mi tak z ciekawości, zamierzasz córkę pomału odstawiać czy będziesz karmić obie po porodzie? Czekasz aż się sama odstawi starsza?
Kurczę, współczuję słów męża... Trudne to strasznie uslyszeć, że praca najważniejsza i że dla was może zabraknąc mu czasu w takim ważnym okresie jak poród i chwile po. Mam nadzieję, że się opamięta do września i będzie dla Ciebie ogromnym wsparciem



No naprawdę, jak czytam o Twojej córce, to chyba z niczym nie było nigdy problemów, co? A bunt dwulatka jak przechodziła?



Ten wzrok jest super Też tego czasem doświadczam


Hartowanie to utwardzanie (patrz hartowanie stali) dlatego poprawiam ;-) Sama lanolina nie zmiekczy chyba, to raczej na poranione sutki.
Corka potrzrbuje kp do spania, nie jest w stanie inaczej sie wyciszyc a ja nie mam sily na odstawianie. Czekam na samoodstawienie, przez ostatnie 1,5 miesiaca znacznie nam zmalala liczba karmien i w nocy na spiocha wystarczy jej juz tylko przytulenie. Jak latwo sie domyslic na pomoc meza w tym temacie tez liczyc nie moge. Nie licze, ze sie opamieta; bedzie powtorka z rozrywki i ja wiem, ze drugi raz latwo mi z tym nie bedzie

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Aaaa meneq zapomniałam się odnieść do słów twojego męża... Nie dziwi mnie ze się gniewasz bo to było przegięcie. W końcu to tez jego dziecko i fakt, że to ty je rodzisz nie zwalnia go ze wsparcia i pomocy.
Mojego męża tez drażnią takie określenia jak "rodzimy" albo "jesteśmy w ciąży" ale jest zwarty i gotowy do pomocy i juz sobie zaoszczędził dużo urlopu na sam początek chociaż pewnie po tygodniu będzie wolał wrócić do pracy bo tam cisza i spokój haha

Mnie wkurza jego obluda, rodzina jest dla niego najwazniejsza i dla nas zrobilby wszystko; no tylko z jego praca nigdy nie wygramy i on tego nie widzi
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:46   #3465
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Hartowanie to utwardzanie (patrz hartowanie stali) dlatego poprawiam ;-) Sama lanolina nie zmiekczy chyba, to raczej na poranione sutki.
Corka potrzrbuje kp do spania, nie jest w stanie inaczej sie wyciszyc a ja nie mam sily na odstawianie. Czekam na samoodstawienie, przez ostatnie 1,5 miesiaca znacznie nam zmalala liczba karmien i w nocy na spiocha wystarczy jej juz tylko przytulenie. Jak latwo sie domyslic na pomoc meza w tym temacie tez liczyc nie moge. Nie licze, ze sie opamieta; bedzie powtorka z rozrywki i ja wiem, ze drugi raz latwo mi z tym nie bedzie

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------




Mnie wkurza jego obluda, rodzina jest dla niego najwazniejsza i dla nas zrobilby wszystko; no tylko z jego praca nigdy nie wygramy i on tego nie widzi
Praca - temat rzeka, który mnie niezmiernie irytuje. Mój to jakby mógł to by siedział w robocie 24/24, 7/7 i tylko płakał jaki to on zmęczony. Zaplanowanie wyjazdu to jest zawsze problem, bo praca. Ja się wq, i zawsze mu mówię, ciekawe czy inni by się tak poświęcali dla ciebie. Najbardziej wkurzają mnie sobotu, bo jak chce to niech idzie, ale niech wróci o ludzkiej porze 14-15, a nie po nocy a niedzielę całą odsypia i wraz wszystko na moim łbie.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:53   #3466
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Praca - temat rzeka, który mnie niezmiernie irytuje. Mój to jakby mógł to by siedział w robocie 24/24, 7/7 i tylko płakał jaki to on zmęczony. Zaplanowanie wyjazdu to jest zawsze problem, bo praca. Ja się wq, i zawsze mu mówię, ciekawe czy inni by się tak poświęcali dla ciebie. Najbardziej wkurzają mnie sobotu, bo jak chce to niech idzie, ale niech wróci o ludzkiej porze 14-15, a nie po nocy a niedzielę całą odsypia i wraz wszystko na moim łbie.

No to sytuacja podobna, z ta roznica, ze Twoj chce a mojemu sie wydaje, ze wszyscy tego od niego wymagaja. Na koniec rozmowy powiedzial mi, ze moze po porodzie bedzie do domu wczesniej wracal, ale nie mam brac tego za pewnik. Juz widze to jego wczesniejsze wracanie, zamiast po 15h to wroci po 14h45min
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 09:53   #3467
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Boshe, czy to tylko mój chłopa jest taki nieporadny? Uprałam mu wczoraj ciuchy robocze. Jeszcze nie wyschły, ale ma całą ogromną stertę koszulek roboczych. Wchodzę do pokoju, a on rano suszy suszarką koszulkę co uprałam bo "nie ma ubrań". No ręce mi opadają
Mój nic nie ściąga sam z suszarki chyba że akurat zabraknie to weźmie jedną rzecz i reszta dalej wisi. Bo od prania jestem ja

Dzisiaj kolejne sklepy wózkowe do obejrzenia. Szkoda tylko, że w jednym jeden z moich upatrzonych wózków czyli Carera Camarelo będzie dopiero pod koniec tygodnia i teraz nie obejrzę
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:04   #3468
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Mój nic nie ściąga sam z suszarki chyba że akurat zabraknie to weźmie jedną rzecz i reszta dalej wisi. Bo od prania jestem ja

Dzisiaj kolejne sklepy wózkowe do obejrzenia. Szkoda tylko, że w jednym jeden z moich upatrzonych wózków czyli Carera Camarelo będzie dopiero pod koniec tygodnia i teraz nie obejrzę
Ooooz suszaki?????? Omija i "nie mam majtek" - a wiszą, trzeba wyciągnąć rękę. A wózek ogólnie jest bardzo fajny, u nas na ulicach jest go zatrzęsienie. Lekki, dobrze się prowadzi i nie jest przekombinowany
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:05   #3469
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
Haha - będą uciekać z domu
u mojego nie wiem jak wyjdzie bo zaczął nową pracę ale liczę, że będą mieli ludzkie podejście. Moi rodzice się zadeklarowali do pomocy jakby co na teściową nie mam co liczyć, ona to człowiekowi będzie życie utrudniać (a ona taka wierząca, a miłość do bliźniego w ciągu dnia taka, że sobie żyły podciąć).
A z Tż'tem też wczoraj miałam poważną rozmowę na temat porodu. Bo kiedyś mi obiecał, że będzie, wczoraj coś zaczął się bać i twierdzić,że go nie wpuszczą ale później powiedział, że on też w takiej sytuacji chciałby, żebym z nim była więc i ona stanie na wysokości zadania. Szczegóły musimy omówić ale coś czuję, że na partych to on nie zostanie

aa zamówiłam wczoraj sukienkę:
http://pieknamama.pl/sukienka-ciazowa-lily.html
cholernie droga ale Tż się szarpnął na urodziny!

Oczarowana - wczoraj wkleiłaś super spódnicę z bonprixu Bardzo fajna! Daj znać jak przyjdzie!
U mojego w jednej pracy dostanie pewnie parę dni urlopu, ale w drugiej jest na zleceniu i nie ma mowy niestety. Ale to tylko pół etatu, więc i tak będzie trochę w domu. Ale pewnie nie pełne 2 tygodnie, ojcowski weźmie trochę później.
A mąż przy porodzie mega się przydaje, naprawdę Był dla mnie ogromnym wsparciem i bardzo nas to do siebie zbliżyło. Ale wiadomo, decyzję trzeba podjąć samemu, nic na siłę.
Śliczna sukienka

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
U nas nie było czegoś takiego. Powiedziałabym, że ma raczej delikatny bunt trzylatka Ale to tak słodko czasem wygląda, ze się muszę powstrzymywać od śmiechu. Zakłada ręce na piersi i wydyma usta, ale są też chwile, że jest nie do wytrzymania, albo mnie zaczyna brakować w obecnej sytuacji cierpliwości. Najgorzej jak się zaczyna wściekać z tatą albo popisywać, wtedy czasem trzeba trochę stanowczo podejść do tematu, żeby dotarło, że się ma uspokoić, ale ogólnie nie mogę narzekać. Potrafi się bawić sama, co mi jest bardzo na rękę, bo nie lubię się bawić z dziećmi. Jak tylko mam się z nią bawić to mnie łapie taki sen, że nie mogę usiedzieć. Częściej się z nią bawi tata, głównie lalkami, ale nie ma z tym problemów A teraz moja ma manię lania wody. W ogródku to tylko gotuje zupy i inne potrawy i kursuje od kranu do piaskownicy Po mamusi A bunt to jeszcze się objawia, że np jej się czegoś nie chce robić, to mówi, że nie umie. Np wczoraj siku jej się chciało. Ma podeścik i umie sama wejść na kibelek, ale nie "mamo ty". No to wyła pół godziny, aż wreszcie sama siadła. Później wycie, że ona sobie pupy nie wytrze, to mówię, że jak sobie nie wytrze, to będzie siedziała do rana, no i wytarła. Tak samo jest z nakładaniem np skarpet. Leniuszek W takich sytuacjach od razu widzę scenę z Kogla mogla jak ten chłopczyk powiedział, że nie umie butów wiązał i udawał, że się przewraca, żeby babcia mu zawiązała
Zazdroszczę Moja mocno charakterna i uparta, ale i tak jest o niebo lepiej niż rok temu. Idzie teraz się czasem z nią dogadać, nie ma w niej już takiego uporu "nie bo nie". A popisywać się też zaczyna niestety, mąż oczywiście jej w tym wtóruje, co mnie też czasem wkurza, czasem bawi, bo oni razem to takie dwa błazny. Pasują do siebie
Też się sporo sama bawi, ale ja akurat lubię się z nia bawić samochodami czy kolejką, poukładać puzzle.
Ale zagonienie jest czasem do mycia zębów, ubrania piżamy, itd to koszmar wieczorny.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Hartowanie to utwardzanie (patrz hartowanie stali) dlatego poprawiam ;-) Sama lanolina nie zmiekczy chyba, to raczej na poranione sutki.
Corka potrzrbuje kp do spania, nie jest w stanie inaczej sie wyciszyc a ja nie mam sily na odstawianie. Czekam na samoodstawienie, przez ostatnie 1,5 miesiaca znacznie nam zmalala liczba karmien i w nocy na spiocha wystarczy jej juz tylko przytulenie. Jak latwo sie domyslic na pomoc meza w tym temacie tez liczyc nie moge. Nie licze, ze sie opamieta; bedzie powtorka z rozrywki i ja wiem, ze drugi raz latwo mi z tym nie bedzie

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Mnie wkurza jego obluda, rodzina jest dla niego najwazniejsza i dla nas zrobilby wszystko; no tylko z jego praca nigdy nie wygramy i on tego nie widzi
Ech, wiekszość pracocholików tego nie widzi, że ich deklaracje, że to wszystko dla rodziny, że jest najważniejsza rozmijają się z tym, czego ta rodzina najbardziej potrzebuje.. Przykre to, że nie możesz na niego liczyć, dobrze że masz chociaż wsparcie w jego rodzinie, ale to i tak nie to samo.
Teraz spojrzałam i to jednak była maść z glukozą, a nie lanoliną, miałam Maltan, sprawdził się super.
Jak córa sama zmniejsza ilość karmień to spoko, pewnie niedługo nadejdzie czas, że się odstawi. Wiele dzieci, jak rodzi się młodsze, to po pewnym okresie powrotu do częstych karmień, potem uznaje, że to jednak dla malucha i sama się odstawia. Wśród znajomych 2 dzieci tak się samo odstawiło. Będzie ok
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:05   #3470
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
No to sytuacja podobna, z ta roznica, ze Twoj chce a mojemu sie wydaje, ze wszyscy tego od niego wymagaja. Na koniec rozmowy powiedzial mi, ze moze po porodzie bedzie do domu wczesniej wracal, ale nie mam brac tego za pewnik. Juz widze to jego wczesniejsze wracanie, zamiast po 15h to wroci po 14h45min
Ale tłumaczenie jest zawsze takie samo. Musi to, musi tamto, bo termin, bo coś tam.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:08   #3471
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Mój nic nie ściąga sam z suszarki chyba że akurat zabraknie to weźmie jedną rzecz i reszta dalej wisi. Bo od prania jestem ja

Dzisiaj kolejne sklepy wózkowe do obejrzenia. Szkoda tylko, że w jednym jeden z moich upatrzonych wózków czyli Carera Camarelo będzie dopiero pod koniec tygodnia i teraz nie obejrzę
Mamy chyba tego samego męża U mnie na strychu suszarka stoi już ze 3 tygodnie rozlożona non stop, wisi tam tylko jego pranie Ja juz odpuściłam ściąganie, niech się sam obsługuje. Potem mi wpiera, że mu schowałam ulubione skarpetki, albo zgubiłam majtki
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:11   #3472
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
No to sytuacja podobna, z ta roznica, ze Twoj chce a mojemu sie wydaje, ze wszyscy tego od niego wymagaja. Na koniec rozmowy powiedzial mi, ze moze po porodzie bedzie do domu wczesniej wracal, ale nie mam brac tego za pewnik. Juz widze to jego wczesniejsze wracanie, zamiast po 15h to wroci po 14h45min
Ja mojemu zapowiedziałam, że ma wcześniej wracać z pracy i nie ma zmiłuj. On teoretycznie pracuje 9-17, ale chodzi teraz 10-18. Po porodzie będzie 8:30-16:30 i nie odpuszczę. A i tak w domu też będzie coś robił do pracy





Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Ooooz suszaki?????? Omija i "nie mam majtek" - a wiszą, trzeba wyciągnąć rękę. A wózek ogólnie jest bardzo fajny, u nas na ulicach jest go zatrzęsienie. Lekki, dobrze się prowadzi i nie jest przekombinowany
A u nas praktycznie nie ma tych wózków na ulicach. W sklepach wózkowych tylko w dwóch miejscach mają tę markę. Za to w moim rodzinnym mieście jak byłam na święta to widywałam kilka dziennie...
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:12   #3473
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Uciekamy z Młodą na spacer, u nas dziś piękna pogoda
Pa
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:22   #3474
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
U mojego w jednej pracy dostanie pewnie parę dni urlopu, ale w drugiej jest na zleceniu i nie ma mowy niestety. Ale to tylko pół etatu, więc i tak będzie trochę w domu. Ale pewnie nie pełne 2 tygodnie, ojcowski weźmie trochę później.
A mąż przy porodzie mega się przydaje, naprawdę Był dla mnie ogromnym wsparciem i bardzo nas to do siebie zbliżyło. Ale wiadomo, decyzję trzeba podjąć samemu, nic na siłę.
Śliczna sukienka



Zazdroszczę Moja mocno charakterna i uparta, ale i tak jest o niebo lepiej niż rok temu. Idzie teraz się czasem z nią dogadać, nie ma w niej już takiego uporu "nie bo nie". A popisywać się też zaczyna niestety, mąż oczywiście jej w tym wtóruje, co mnie też czasem wkurza, czasem bawi, bo oni razem to takie dwa błazny. Pasują do siebie
Też się sporo sama bawi, ale ja akurat lubię się z nia bawić samochodami czy kolejką, poukładać puzzle.
Ale zagonienie jest czasem do mycia zębów, ubrania piżamy, itd to koszmar wieczorny.



Ech, wiekszość pracocholików tego nie widzi, że ich deklaracje, że to wszystko dla rodziny, że jest najważniejsza rozmijają się z tym, czego ta rodzina najbardziej potrzebuje.. Przykre to, że nie możesz na niego liczyć, dobrze że masz chociaż wsparcie w jego rodzinie, ale to i tak nie to samo.
Teraz spojrzałam i to jednak była maść z glukozą, a nie lanoliną, miałam Maltan, sprawdził się super.
Jak córa sama zmniejsza ilość karmień to spoko, pewnie niedługo nadejdzie czas, że się odstawi. Wiele dzieci, jak rodzi się młodsze, to po pewnym okresie powrotu do częstych karmień, potem uznaje, że to jednak dla malucha i sama się odstawia. Wśród znajomych 2 dzieci tak się samo odstawiło. Będzie ok

Zart polega na tym, ze moj tz nie jest pracoholikiem. To akurat typowe japonskie nastawienie. Szczerze? To mnie pomoc jego rodziny jest zbedna, tez nigdy nie wiem, kiedy mnie wystawia do wiatru (jak np przy pierwszym porodzie); takze ciezko jest a bedzie jeszcze bardziej.
Wiem, ze bedzie ok. Wiele takich glosow slysze, lekarze i polozne tez mnie wspieraja

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Uciekamy z Młodą na spacer, u nas dziś piękna pogoda
Pa

Oddaj choc troche - u nas tajfun i sie kisimy a corka robi sajgon w domu

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Ale tłumaczenie jest zawsze takie samo. Musi to, musi tamto, bo termin, bo coś tam.

Ja juz mojemu zaproponowalam, ze opieke nade mna i dziecmi ma zaczac traktowac jako czesc swojej pracy, ale niestety nic nie wyegzekwuje.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:24   #3475
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
A z Tż'tem też wczoraj miałam poważną rozmowę na temat porodu. Bo kiedyś mi obiecał, że będzie, wczoraj coś zaczął się bać i twierdzić,że go nie wpuszczą ale później powiedział, że on też w takiej sytuacji chciałby, żebym z nim była więc i ona stanie na wysokości zadania. Szczegóły musimy omówić ale coś czuję, że na partych to on nie zostanie

aa zamówiłam wczoraj sukienkę:
http://pieknamama.pl/sukienka-ciazowa-lily.html
cholernie droga ale Tż się szarpnął na urodziny!

Oczarowana - wczoraj wkleiłaś super spódnicę z bonprixu Bardzo fajna! Daj znać jak przyjdzie!
Ja wklejałam link spódnicy z bonprixu na pewno, także nie wiem czy nicków nie pomyliłaś. Chyba że oczarowana też wkleiła a ja nie zauważyłam

O tej sukience kiedyś już rozmawiałyśmy na wątku że śliczna, ale to dawno temu było

Co do porodu to mój w ogóle nie chce przy tym być, ja nie naciskam na obecność przy parciu ale te ileś godzin rozwierania szyjki wolałabym żeby wysiedział ze mną i już mu to powiedziałam że może być długo i żmudno ale w sumie nic obrzydliwego.
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Boshe, czy to tylko mój chłopa jest taki nieporadny? Uprałam mu wczoraj ciuchy robocze. Jeszcze nie wyschły, ale ma całą ogromną stertę koszulek roboczych. Wchodzę do pokoju, a on rano suszy suszarką koszulkę co uprałam bo "nie ma ubrań". No ręce mi opadają
Mój też tak ma czasami. Albo suszy ubranie wpół mokre z suszarki a obok kupka suchych złożonych haha
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Mnie wkurza jego obluda, rodzina jest dla niego najwazniejsza i dla nas zrobilby wszystko; no tylko z jego praca nigdy nie wygramy i on tego nie widzi
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
No to sytuacja podobna, z ta roznica, ze Twoj chce a mojemu sie wydaje, ze wszyscy tego od niego wymagaja. Na koniec rozmowy powiedzial mi, ze moze po porodzie bedzie do domu wczesniej wracal, ale nie mam brac tego za pewnik. Juz widze to jego wczesniejsze wracanie, zamiast po 15h to wroci po 14h45min
Powiem Ci że to tak jakbym o moim mężu słyszała parę lat temu. Zawsze do wszystkiego musi być pierwszy, bez niego się ta firma zawali, sam musi wszystko robić bo tylko on zrobi dobrze, wszyscy inni to debile itd. Nie wiem co się stało ale mu trochę przeszło od jakichś 2 lat, nawet teraz sam proponuje czy czy czegoś nie zrobić w domu, czy nie potrzebuję na jakieś zakupy pojechać, to co poproszę to zrobi. Może jest coraz starszy i już mu się tak nie chce? Nie wiem...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:32   #3476
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Ja mojemu zapowiedziałam, że ma wcześniej wracać z pracy i nie ma zmiłuj. On teoretycznie pracuje 9-17, ale chodzi teraz 10-18. Po porodzie będzie 8:30-16:30 i nie odpuszczę. A i tak w domu też będzie coś robił do pracy







A u nas praktycznie nie ma tych wózków na ulicach. W sklepach wózkowych tylko w dwóch miejscach mają tę markę. Za to w moim rodzinnym mieście jak byłam na święta to widywałam kilka dziennie...

Jakby moj pracowal 9-17 to zlego slowa bym nie powiedziala; teraz pracuje 7.30-21 najwczesniej konczy a jeszcze jest powrot do domu. Sa dni, ze wychodzi o 7 a wraca wieczorem dopiero nastepnego dnia. I on jeszcze ma pretensje do mnie, ze nie ma czasu na spotkanie z kolegami czy rozwijanie pasji - z czasu dla rodziny albo raczej ochlapow, ktore po nim zostaly mu dobrowolnie oddawac nie bede.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja wklejałam link spódnicy z bonprixu na pewno, także nie wiem czy nicków nie pomyliłaś. Chyba że oczarowana też wkleiła a ja nie zauważyłam



O tej sukience kiedyś już rozmawiałyśmy na wątku że śliczna, ale to dawno temu było



Co do porodu to mój w ogóle nie chce przy tym być, ja nie naciskam na obecność przy parciu ale te ileś godzin rozwierania szyjki wolałabym żeby wysiedział ze mną i już mu to powiedziałam że może być długo i żmudno ale w sumie nic obrzydliwego.



Mój też tak ma czasami. Albo suszy ubranie wpół mokre z suszarki a obok kupka suchych złożonych haha







Powiem Ci że to tak jakbym o moim mężu słyszała parę lat temu. Zawsze do wszystkiego musi być pierwszy, bez niego się ta firma zawali, sam musi wszystko robić bo tylko on zrobi dobrze, wszyscy inni to debile itd. Nie wiem co się stało ale mu trochę przeszło od jakichś 2 lat, nawet teraz sam proponuje czy czy czegoś nie zrobić w domu, czy nie potrzebuję na jakieś zakupy pojechać, to co poproszę to zrobi. Może jest coraz starszy i już mu się tak nie chce? Nie wiem...

Ile ma lat Twoj maz? Ile lat juz pracuje? Ja wiem, ze mojemu to nie przejdzie niestety. Ma poczucie misji i w to brnie, szkoda tylko, ze nie widzi, ze cierpimy na tym my, ale w sumie w podobnym domu wzrastal, to co sie dziwic
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:32   #3477
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja wklejałam link spódnicy z bonprixu na pewno, także nie wiem czy nicków nie pomyliłaś. Chyba że oczarowana też wkleiła a ja nie zauważyłam

O tej sukience kiedyś już rozmawiałyśmy na wątku że śliczna, ale to dawno temu było

Co do porodu to mój w ogóle nie chce przy tym być, ja nie naciskam na obecność przy parciu ale te ileś godzin rozwierania szyjki wolałabym żeby wysiedział ze mną i już mu to powiedziałam że może być długo i żmudno ale w sumie nic obrzydliwego.
znając życie i mój ciążowy kalafior to ja nicki pomyliłam - PRZEPRASZAM

taak o sukience pamiętam, że była dyskusja, miałam ją już wcześniej upatrzoną ale budżetu niet!

co do porodu u mnie pewnie też się tak skończy. Już zapowiedziałam, że będzie mnie bolało i będę marudna
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-05-12, 10:33   #3478
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Ooooz suszaki?????? Omija i "nie mam majtek" - a wiszą, trzeba wyciągnąć rękę. A wózek ogólnie jest bardzo fajny, u nas na ulicach jest go zatrzęsienie. Lekki, dobrze się prowadzi i nie jest przekombinowany
O skąd ja to znam standard + "a gdzie mam to i tamto" "znów mi schowałaś"

Bardzo fajny wózek, chyba w weekend pojeżdżę po sklepach pooglądać
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:34   #3479
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
No to sytuacja podobna, z ta roznica, ze Twoj chce a mojemu sie wydaje, ze wszyscy tego od niego wymagaja. Na koniec rozmowy powiedzial mi, ze moze po porodzie bedzie do domu wczesniej wracal, ale nie mam brac tego za pewnik. Juz widze to jego wczesniejsze wracanie, zamiast po 15h to wroci po 14h45min
15h pracuje? Maaaatkoooo.... To ja wyczekuje swojego tż po 8h i jak ma jakieś nadgodziny to musi zadzwonić, bo się martwie. Nie wyobrażam sobie tego, że mogłby pracować 14-15h dziennie. Przecież ja bym bez niego nie wytrzymała.

A co do porodu. To nawet zaoferował się przeciąć pępowine.
Już mu instrukcje (z internetu) daje jakby mój poród się zaczął co ma robić. Boję się, że położna na czas nie przyjedzie i tż będzie musiał odbierać poród.
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-12, 10:40   #3480
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
15h pracuje? Maaaatkoooo.... To ja wyczekuje swojego tż po 8h i jak ma jakieś nadgodziny to musi zadzwonić, bo się martwie. Nie wyobrażam sobie tego, że mogłby pracować 14-15h dziennie. Przecież ja bym bez niego nie wytrzymała.

A co do porodu. To nawet zaoferował się przeciąć pępowine.
Już mu instrukcje (z internetu) daje jakby mój poród się zaczął co ma robić. Boję się, że położna na czas nie przyjedzie i tż będzie musiał odbierać poród.

Niestety, jakby wracal po 8h to musialabym sie na nowo przestawic, przeciez to dobrze nie wstaniesz, zakrecisz sie wokol wlasnej osi i juz jest.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-20 14:15:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.