Selfie stick mamy, w trampkach juz biegamy, a Galileusza zaraz zamawiamy !!! 16 !!!

[gwiazdeczka26]

Napisane przez gosia261282

Dzwoniła teściowa. Zmarł jej partner. Jest załamana.

Ojejku! Bardzo przykra wiadomosc. Chorowal na cos? Ile mial lat?

[gosia261282]

Miał koło 60, 61-62 jakoś tak. Chorować chorował, ale podejrzewam, że przyczyną była wóda. On miał długie okresy abstynencji, a akurat w nocy pił. No i teściowa ma ciężką sytuację, bo ma komornika, który większość kasy jej zabiera, a jej facet miał jakiś dochód, rentę.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Dzwoniła teściowa. Zmarł jej partner. Jest załamana.

Współczuje jej.

Napisane przez gwiazdeczka26

Latajace szczury????

Gołębie, srające gdzie popadnie.


Mag gołąbki to są na talerzu, a te to są szczury i tyle.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

Biedne te gołąbki, nikt ich nie lubi...
U nas czasami przylatują do jedzenia dla kotów, ale ostatnio cisza...

Ich odchody podobno mogą zniszczyć nawet lakier na samochodzie, ale czy to całkowicie prawda to nie wiem?
Z tym gniazdem, mozesz ewentualnie zgłosić do spółdzielni, moze coś zadziałają, chocby zadzwonią do tego sąsiada.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------


Ciężki czas teraz przed nią moja mama przechodziła to samo, teraz jest sama i chyba raczej z nikim sie juz nie zwiąże.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------


Gołębie

ja tez pierwszy raz słyszę nazwę... latające szczury

Golebie? A czemu tak brzydko je nazywasz Hania?

To prawda, moga zniszczyc lakier. Tak samo jak odchody mewy.

Napisane przez gosia261282

Miał koło 60, 61-62 jakoś tak. Chorować chorował, ale podejrzewam, że przyczyną była wóda. On miał długie okresy abstynencji, a akurat w nocy pił. No i teściowa ma ciężką sytuację, bo ma komornika, który większość kasy jej zabiera, a jej facet miał jakiś dochód, rentę.

Kurcze, bardzo wspolczuje.

[gosia261282]

Od rana boli mnie głowa i zimno mi.
Poza tym powinnam wczoraj dostać @ i się cykam, bo jeszcze nie mam.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Miał koło 60, 61-62 jakoś tak. Chorować chorował, ale podejrzewam, że przyczyną była wóda. On miał długie okresy abstynencji, a akurat w nocy pił. No i teściowa ma ciężką sytuację, bo ma komornika, który większość kasy jej zabiera, a jej facet miał jakiś dochód, rentę.

A ona ma jakieś dochody, tak? Tak czy inaczej, będzie jej teraz ciężko. We dwoje zazwyczaj jest lepiej. Pod warunkiem, że dwie osoby mają jakieś dochody.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez gwiazdeczka26

Golebie? A czemu tak brzydko je nazywasz Hania?

Taką mają nazwę pospolitą w Krakowie. Są jak szczury, wszędzie sra... i tylko śmierdzi przez nie. Obrzydliwe są.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez gosia261282

Od rana boli mnie głowa i zimno mi.
Poza tym powinnam wczoraj dostać @ i się cykam, bo jeszcze nie mam.

Gosia, zanim Ci sie okres ureguluje to minie troche czasu. Jeden czy kilka dni spoznienia to nie jest powod do niepokoju


[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51384501]

Taką mają nazwę pospolitą w Krakowie. Są jak szczury, wszędzie sra... i tylko śmierdzi przez nie. Obrzydliwe są.[/QUOTE]

W takim razie od dzis tez bede je tak nazywac Cale zycie sie czlowiek uczy

[gosia261282]

Hania teściowa pracuje, ale zarabia niewiele (koło 1500) nie wiem dokładnie, ale twierdziła, ze komornik prawie nic jej nie zostawia z wypłaty. A do opłacenia ma mieszkanie, rachunki w nim, dojazd do pracy, no i wiadomo jedzenie itd. Już we dwójkę było im ciężko, ciągle brakowało kasy. Czasem coś tam pomogliśmy, aczkolwiek mnie szlag trafiał, bo np niby nie ma kasy i wyzywała jak jej facet pić zaczynał, a jak nie pił to ona potrafiła kupić piwo i przy nim pić, No przecież takich rzeczy nie robi się przy alkoholiku.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Hania teściowa pracuje, ale zarabia niewiele (koło 1500) nie wiem dokładnie, ale twierdziła, ze komornik prawie nic jej nie zostawia z wypłaty. A do opłacenia ma mieszkanie, rachunki w nim, dojazd do pracy, no i wiadomo jedzenie itd. Już we dwójkę było im ciężko, ciągle brakowało kasy. Czasem coś tam pomogliśmy, aczkolwiek mnie szlag trafiał, bo np niby nie ma kasy i wyzywała jak jej facet pić zaczynał, a jak nie pił to ona potrafiła kupić piwo i przy nim pić, No przecież takich rzeczy nie robi się przy alkoholiku.

No cóż mam powiedzieć, samo życie. Jakoś będzie musiała dać sobie teraz radę. Może dogada się z komornikiem, żeby jej mniej zabierał.

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

wspołczuję
[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51384939]No cóż mam powiedzieć, samo życie. Jakoś będzie musiała dać sobie teraz radę. Może dogada się z komornikiem, żeby jej mniej zabierał.

to nie jest tak,ze komornik może zając całe wynagrodzenie i majątek. Są pewne ograniczenia w przypadku zajmowania przez komornika wynagrodzenia za pracę, renty, emerytury. Jeżeli dłużnik jest zatrudniony na umowę o pracę, zajęciu podlega do 50% jego zarobków. Wolne od zajęcia jest jednak wynagrodzenie za pracę w wysokości brutto 1.600,00 zł (netto 1.181,38 zł). Wyliczenia te dotyczą jednego etatu, w przypadku którego nie są stosowane podwyższone koszty uzyskania przychodu.

Emerytury i renty podlegają zajęciu w wysokości 25%, ale są wolne od egzekucji i potrąceń w wysokości do 50% najniższej emerytury lub renty, zależnie od rodzaju pobieranego świadczenia

[KarolinaK]

Napisane przez gosia261282

Miał koło 60, 61-62 jakoś tak. Chorować chorował, ale podejrzewam, że przyczyną była wóda. On miał długie okresy abstynencji, a akurat w nocy pił. No i teściowa ma ciężką sytuację, bo ma komornika, który większość kasy jej zabiera, a jej facet miał jakiś dochód, rentę.

Przykro mi Gosia! Ciezko jej teraz bedzie.

Latające szczury .

Nie wiem co sie stało z Joy. Wcale dzis nie słuchała. Biegała przed siebie jak szalona z nosem przy ziemi i odwołać jej sie nie dało. Tak sie zdenerwowałam ze zapielam ja na smycz w srodku spaceru. Biegła tak daleko ze zupełnie traciłam ja z oczu a wracała dopiero po kilku minutach. Bardzo dziwne bo ona zazwyczaj słucha i blisko mnie sie trzyma a dzis... Okres buntu przechodzi chyba...

[gosia261282]

No to jeśli zabierze jej połowę to to co zostanie to starczy na opłaty, a na życie już nie.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

No to jeśli zabierze jej połowę to to co zostanie to starczy na opłaty, a na życie już nie.

Przy zarobkach 1500 zł, to każda kwota się liczy. Może uda jej się postarać o jakieś dofinansowanie z MOPS, albo coś takiego, no nie wiem. Nie znam się za bardzo na tym.

[gosia261282]

Ja się obawiam tego, że tż będzie chciał zaproponować jej, żeby przyjechała do nas.

[KarolinaK]

Napisane przez gosia261282

Miał koło 60, 61-62 jakoś tak. Chorować chorował, ale podejrzewam, że przyczyną była wóda. On miał długie okresy abstynencji, a akurat w nocy pił. No i teściowa ma ciężką sytuację, bo ma komornika, który większość kasy jej zabiera, a jej facet miał jakiś dochód, rentę.

Napisane przez gosia261282

No to jeśli zabierze jej połowę to to co zostanie to starczy na opłaty, a na życie już nie.

i to znaczy ze będziecie jej musieli pomagać finansowo?

[magnolia79]

Gosia teściowa bedzie musiała napisać pismo/ wniosek/ prośbę, czy jak to sie tam fachowo nazywa... o możliwość jak najniższej spłaty tego długu.... wyjaśnić sprawę - trzeba wierzyć, ze komornik tez człowiek...

Może teściowa ma mozliwość i się jeszcze gdzies zatrudni, załapie nawet na czarno: do sprzątania domów, opieki...

[gwiazdeczka26]

Napisane przez gosia261282

Ja się obawiam tego, że tż będzie chciał zaproponować jej, żeby przyjechała do nas.

A jak sie dogadujecie? Macie na to warunki?

[KarolinaK]

Napisane przez gosia261282

Ja się obawiam tego, że tż będzie chciał zaproponować jej, żeby przyjechała do nas.

A masz z nia dobre stosunki? Macie duży dom?
Wszystko zależy. Mogłaby Ci pomoc przy dzieciach. ty miałabyś więcej czasu dla siebie. No ale pewnie brakowałoby Wam intymności. No i zalezy jaki ona ma charakter.
Do nas kiedyś tesciowa przyjechała i kolano sobie stłukłaś i musiała z nami zostać trzy tygodnie. W sumie nie było złe bo ona jest raczej taka uległa osoba i łatwo sie dostosowuje ale jak wyjechała to nam sie od razu lżej w domu zrobiło

[gosia261282]

Mag możliwość to może i teściowa ma, ale większego to ma lenia. Już i tak sukces, że teraz od kilku miesięcy pracuje. W życiu to przepracowała mniej lat niż ja, mimo że jest starsza ponad 20 lat.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

O nie, ja już miałam tu teściową 3 tyg i ledwo to wytrzymałam.

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

No to jeśli zabierze jej połowę to to co zostanie to starczy na opłaty, a na życie już nie.

Gosiu z wypłaty 1500 zł musi jej zostać 1183 zł, wiec nie mogą zabrac jej połowy, bo limit nie pozwala

[NibyNic]

Gosiu bardzo mi przykro a jeszcze bardziej współczuję perspektywy mieszkania z teściowa.
Wróciłam z zakupów i idę się szykować na imprezkę

[gosia261282]

Jasiu ona robi na umowę zlecenie, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie?

[KarolinaK]

Napisane przez NibyNic

Gosiu bardzo mi przykro a jeszcze bardziej współczuję perspektywy mieszkania z teściowa.
Wróciłam z zakupów i idę się szykować na imprezkę

Z jakich zakupów???
Jaka imprezkę???

Wiecie ze Tz wraca do domu wlasnie . Szybciej niz miało byc. Jakies spotkanie mu odwołali .

[gosia261282]

Karolina super!

[NibyNic]

Napisane przez KarolinaK

Z jakich zakupów???
Jaka imprezkę???

Wiecie ze Tz wraca do domu wlasnie . Szybciej niz miało byc. Jakies spotkanie mu odwołali .

Ale zci dobrze. Mojemu nic nie odwołują
No zakupy to takie trochę ciuchowe. A imprezka to urodziny siostrzenca M.

[KarolinaK]

Napisane przez gosia261282

Karolina super!

Rozmawiałaś juz z Tz??? Czy czeka Was rozmowa wieczorem? A myślisz ze ona w ogóle by chciała przyjechać do Was? Tz jest z nia bardzo blisko?

Wiecie Ci po tym wczorajszym oglądaniu zdjeć z młodości ugniatam dzis włosy. Schną sobie naturalnie . Ciekawe co z tego wyjdzie... Jęk bedzie zle to jutro wyprostuje.

I kupiłam psom żołądki wołowe. A fuj ale śmierdzi cały dom. Zamrozilam porcje w woreczkach bo sprzedawali jedynie po pol kilo. Psy za tym przepadają.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez NibyNic

Ale zci dobrze. Mojemu nic nie odwołują
No zakupy to takie trochę ciuchowe. A imprezka to urodziny siostrzenca M.

I co kupiłaś??? Szybko pokazuj!

[NibyNic]

Później pokaże. W sumie to nie za bardzo co bo tylko dwie bluzki i taka sukienka sportowa. Młodemu trochę ubrań kupiłam.
A sobie kupiłam na wyprzedaży stanik z fikusnymi ramiączkami dobry do bluzek z dużym wycięciem na plecach.

[KarolinaK]

Sportowe sukienki ja uwielbiam! A sklepie widziałam dzisiaj trampki juz chciałam kupic ale w sumie to mam jeszcze jedne dobre z zeszłego roku wiec sie powstrzymałam.

Zobaczcie jak to wyglada. Te żołądki, i wiecie ze to jest normalne jedzenie dla ludzi razem z innym mięsem. Pakowane. Chyba nigdy nie odważyłabym sie tego posmakować.

[gosia261282]

Do mnie przyszedł mały avon, jak to Mag mówi. Też nam perełki
Mgiełka ma słodki zapach, na razie łeb mnie boli, więc mnie drażni. 1431522988606.jpg

[gosia261282]

Ja mam chyba inne te perełki. Ty Mag mówiłaś, że zielone masz chyba też, nie? Moje wygląsają tak. Ale jestem zadowolona! Dają właśnie taki fajny, subtelny efekt rozświetlenia 1431523344019.jpg