Tyłki wciąż wielkie mamy i o życiu rozmawiamy! Część 2.

[kiss of night]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;51401149]
Zapytaj Pana Prezydenta co zrobić, żeby Cię było stać. [/QUOTE]
Wziąć kredyt.

Napisane przez Niedopowiedzenia

Ostatnio robiłam psychoanalizę u psychologa i aż się przestraszyłam co mi wyszło,na razie za psychologa podziękowałam.

Co takiego Ci wyszło?
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;51402135]Z psychologiem i terapią to jest tak, że trzeba sobie go dobrać indywidualnie do swoich potrzeb, bo każdy jest inny, różnią się podejściem, metodami. Jeżeli po wizycie ma się odczucie, że coś nie gra, lepiej poszukać innego. I niekoniecznie należy się sugerować opiniami innych ludzi, bo nawet psycholog wychwalany pod niebiosa, może się okazać nieodpowiedni dla tej jednej konkretnej osoby.[/QUOTE]
Piszesz z doświadczenia?

[mc266]

Napisane przez whiteglove

No ale to o to chodzi, nie? Każdy kto był u psychologa mi tłumaczył że to głównie ja mam gadać a psycholog tylko zadaje takie pytania żebym sama doszła do tego co mi jest

Tylko, że ta u której ja byłam praktycznie o nic nie pytała. Ja mówię co mi leży na wątrobie, kończę a ona ani słowa. I tak sobie milczałyśmy.

[201705121341]

Napisane przez mc266

Tylko, że ta u której ja byłam praktycznie o nic nie pytała. Ja mówię co mi leży na wątrobie, kończę a ona ani słowa.

A to nie, to ta widziałam że słuchała uważnie, robiła "mhm, mhm, dobra..." i zadawała kolejne pytanie, typowo o depresję bo naczytałam się o objawach :P czy mam problemy z koncentracją, czy jestem bardziej zmęczona, czy mam motywację żeby wstać z łóżka, czy wszystko mnie bardziej drażni niż kiedyś czy nie itd. No zobaczymy. Wiadomo że na pierwszej wizycie się wszystkiego nie omówi, zobaczę co będzie dalej Teraz tylko muszę jakoś to rodzicom powiedzieć i nie wiem jak "Słuchajcie, jest taka sprawa, byłam u psychologa"?!

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez kiss of night

Piszesz z doświadczenia?

Z doświadczenia. Napiszę w klubie.

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez kiss of night

Co takiego Ci wyszło?

Wielkie skłonności do depresji i jeszcze,że jestem złym człowiekiem

[kiss of night]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Wielkie skłonności do depresji i jeszcze,że jestem złym człowiekiem

What?!

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez kiss of night

What?!

Wyszło mi że jestem egocentryczką i wcale nie obchodzą mnie inni ludzie,a gdy postępuje dobrze to tylko dlatego,że wiem,że tak trzeba,a nie dlatego,że czuję taką potrzebę

[kiss of night]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Wyszło mi że jestem egocentryczką i wcale nie obchodzą mnie inni ludzie,a gdy postępuje dobrze to tylko dlatego,że wiem,że tak trzeba,a nie dlatego,że czuję taką potrzebę

Po Twoich postach w życiu bym Cię tak nie oceniła.

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez kiss of night

Po Twoich postach w życiu bym Cię tak nie oceniła.

Dziękuję


Dobrze się maskuję

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Dzieci drogie, zostało 100 postów do końca. Pisać, pisać!

[201705121341]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;51405768]Dzieci drogie, zostało 100 postów do końca. Pisać, pisać! [/QUOTE]

Lubię placki

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[kiss of night]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;51405768]Dzieci drogie, zostało 100 postów do końca. Pisać, pisać! [/QUOTE]
: brokul:

[201705121341]

Niedosypiać przez ostatnie kilka dni, wstać wczoraj o 6, pójść o 1 spać i wstać dzisiaj po 7 godzinach snu <33333

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[kiss of night]

Miałam coś dziwnego w płatkach śniadaniowych. Wolę nie wiedzieć co to było, ale chyba już wiem, po czym mnie wczoraj brzuch bolał.

[201705121341]

Napisane przez kiss of night

Miałam coś dziwnego w płatkach śniadaniowych. Wolę nie wiedzieć co to było, ale chyba już wiem, po czym mnie wczoraj brzuch bolał.

A weź, ja nigdy więcej nie kupię kanapki w Żabce :/ (Żabka cafe). Ostatnio sobie jedną jadłam i nagle ugryzłam coś mega twardego i nie była to poluzowana plomba. Pobiegłam do WC żeby to wypluć, myślałam że nie dobiegnę. Nie sprawdzałam co to było, mam nadzieję że kamień :/

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[el amor]

Nie lubię niespodzianek w jedzeniu, jak jem zupę i nagle widzę włos to normalnie na wymioty mnie bierze.

Dzisiaj mam gołąbki na obiad

[201705121341]

Napisane przez el amor

Nie lubię niespodzianek w jedzeniu, jak jem zupę i nagle widzę włos to normalnie na wymioty mnie bierze.

Dzisiaj mam gołąbki na obiad

Włos to jeszcze jest do przeżycia, ale obrzydzają mnie kamienie i inne dziwne rzeczy w jedzeniu, nie wiem czemu. Kiedyś czytałam historię o tym jak ktoś znalazł w jedzeniu ząb ;/ Prawdopodobnie świński :/

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[kiss of night]

Napisane przez whiteglove

A weź, ja nigdy więcej nie kupię kanapki w Żabce :/ (Żabka cafe). Ostatnio sobie jedną jadłam i nagle ugryzłam coś mega twardego i nie była to poluzowana plomba. Pobiegłam do WC żeby to wypluć, myślałam że nie dobiegnę. Nie sprawdzałam co to było, mam nadzieję że kamień :/

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

Ja przez jakiś czas nie ruszę płatków. Jakichkolwiek.

Napisane przez el amor

Nie lubię niespodzianek w jedzeniu, jak jem zupę i nagle widzę włos to normalnie na wymioty mnie bierze.

Dzisiaj mam gołąbki na obiad

O tak, włosy też są okropne. Z tym, że włosem się przynajmniej nie zatrujesz.

Ja pewnie znowu frytki będę miała.

[Niedopowiedzenia]

Brat kumpla siedział z kilkoma kumplami w domu i zamówili sobie kebaby. Przyszły z dodatkowym białkiem

[kiss of night]

Mojemu bratu trafił się suchy pająk w chipsach.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez whiteglove

Lubię placki

Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale cytujesz pewną Wizażankę.




Najbardziej obrzydliwą rzeczą jaką znalazłam w jedzeniu był brudny, ułamany paznokieć w pierogach.
Nigdy więcej pierogów z baru mlecznego. Nigdy.

[kiss of night]

Będziemy mieć pizzę na obiad (a rośnie ) i chyba będę każdy kawałeczek dokładnie oglądała przed zjedzeniem.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Czytam menu tego baru. I tak przykładowo:

Bułka, masło, ser żółty - 5 zł.
Jajecznica - 5 zł.

Pierogi ruskie - 6.4 zł
Pierogi z mięsem 7.4 zł
Makaron z serem 5.5 zł
Naleśniki z serem 6.5 zł

Żurek z jajkiem 4.9 zł
Pomidorowa 4.4 zł

Krokiety z kapustą i grzybami 7.3 zł
Krokiety z mięsem 7.4 zł

Dodatki do dań:
Frytki 3.8 zł
Zestaw surówek 4.5 zł


Ale pojechali z tą bułką z masłem i serem za pięć złotych.

[mansikkaa]

Przecież to pracochłonne

[201705121341]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;51413114]Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale cytujesz pewną Wizażankę.




Najbardziej obrzydliwą rzeczą jaką znalazłam w jedzeniu był brudny, ułamany paznokieć w pierogach.
Nigdy więcej pierogów z baru mlecznego. Nigdy. [/QUOTE]

Johnny Bravo to wizażanka?

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Bułka, masło dżem 3.9zł
Parówka 4.9 zł (ciekawe czy chociaż podgrzana).

Napoje:
Kawa rozpuszczalna 4.5 zł
Kawa naturalna ze śmietanką 5 zł

WTF?

[201705121341]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;51413400]Bułka, masło dżem 3.9zł
Parówka 4.9 zł (ciekawe czy chociaż podgrzana).

Napoje:
Kawa rozpuszczalna 4.5 zł
Kawa naturalna ze śmietanką 5 zł

WTF? [/QUOTE]

U mnie na uczelni kawa z mlekiem kosztuje 4,50 , a w Żabce obok większa kawa kosztuje 2,99 Na uczelni bułka z szynką, ogórkiem i sałatą kosztuje 5 zł, w Żabce 2,99

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez whiteglove

Johnny Bravo to wizażanka?

Nie, ktoś inny jeszcze często używa tego "hasła".

Napisane przez whiteglove

U mnie na uczelni kawa z mlekiem kosztuje 4,50 , a w Żabce obok większa kawa kosztuje 2,99 Na uczelni bułka z szynką, ogórkiem i sałatą kosztuje 5 zł, w Żabce 2,99

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

To bardziej opłaca się jadać u Ciebie na uczelni niż w barze mlecznym w moim mieście. Bułka z szynką, ogórkiem i sałatą kontra bułka z masłem i serem. Cena ta sama.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Haha, włączyłam sobie Johnnego Bravo na YT.
Rękawiczko, przez Ciebie zmarnuję całe popołudnie.

[Mahila]

Głodna jestem, zróbcie mi coś jeść.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mahila

Głodna jestem, zróbcie mi coś jeść.

Chcesz bułkę z masłem i serem? Najesz się. Bardzo pożywna.