2015-05-14, 12:37 | #1681 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
ja się na tym nie znam za bardzo, ale gospodarka hormonalna odpowiada za wagę. trzeba polubić siebie i robić wszystko żeby lubić się bardziej każdego dnia. jestem dziś bardzo szczęśliwa. właściwie z dnia na dzień jestem coraz szczęśliwsza Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
|
2015-05-14, 12:53 | #1682 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
co do tych hormonów to jeszcze mnie na tych studiach o tym nie uczyli, więc nie wiem wiem tyle, że odpowiadają, ale czy konkretnie ich odstawienie? heh
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2015-05-14, 13:02 | #1683 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
rozstanie bardzo otworzyło mi oczy. hmm zapytaj google o to wydaje mi się że do czasu aż Twoj organizm się nie unormuje możesz mieć problem żeby schudnac Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
|
2015-05-14, 13:10 | #1684 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
lecę teraz pobiegać i poćwiczyć, należy się po zdanym kolokwium dzisiaj luźniejszy dzień w nagrodę ale jest fajnie i miło wróciłam stara ja, czyli taka, jaka byłam przed poznaniem tego faceta, teraz widzę, jak bardzo mnie zmienił.. a chyba nie na tym związek powinien polegać, że muszę robić wszystko pod niego, uzależniać całe życie a paniczowi wiecznie nie pasuje
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
Edytowane przez faeria Czas edycji: 2015-05-14 o 13:11 |
|
2015-05-14, 13:19 | #1685 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
A za mnie proszę jutro trzymać kciuki, bo przesiedziałam cały rok w domu, żeby poprawić wynik z matury i od jutrzejszego dnia będzie zależeć, czy będę robić w życiu to co bardzo chce
A potem mam ognisko... na którym miało nie być byłego, bo miał plany, ale ponoć jednak stwierdził, że przyjdzie. Jak mi dobrze pójdzie egzamin to mam go gdzieś i idę się bawić, ale jeśli nie, to chyba dla bezpieczeństwa zostanę w domu..... a myślałam, że chociaż jedną imprezę będę miała od niego spokój.. |
2015-05-14, 14:27 | #1686 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Dzień dobry. U mnie o wiele lepiej. Dużo w głowie poukładałam już. Jednak niestety serce nadal się rwie do niego, chociaż rozum mówi: nie bądź głupia.! Ale zaczęłam znów dbac o siebie, schudłam 22 kg, przyszedł kask dla Uli więc bedziemy jeździć, nowy wózek więc będziemy spacerować! Dużo książek i gazet czytam. Jest o wiele lepiej. A jak pomyślę, że miesiąc temu nie wyobrażałam sobie, że w ogóle nadejdzie ten dzień, gdy będę czuła się lepiej - to mi się śmiac chce. Przedwczoraj widziałam go z nią. Zatrzymałam się i powiedziałam, że miło, że miał z dzieckiem się spotkać, a spaceruje i zakupy robi... I pojechałam. Zadzwonił (tak, hrabia zadzwonił!!! nie napisał sms, święto) i powiedział,że był w pracy. Powiedziałam, że nie chce z nim rozmawiać i się rozłączyłam. Napisał mi sms, coś tam tłumaczył się. To mu tylko odpisalam, że on nie ma pojęcia co ja czuję i mieć raczej nie będzie. Ale ogólnie jego nastawienie się ostatnio zmieniło. Nie wiem co się stało, ale jest milszy, bardziej "empatyczny" (o ile w tej sytuacji może być)... Z jednej strony chciałabym kopnąć go w nos i powiedzieć: spadaj! za to co zrobił. Ale to serce cholerne...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
2015-05-14, 15:56 | #1687 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
trzymam kciuki tym bardziej, że wiem jak to jest bo sama rok przesiedziałam w domu i poprawiałam tyle że biologię R co do ogniska i byłego to sama bym chyba nie poszła tam, gdzie on jest, ale w Twojej sytuacji to może być trudne skoro mówisz, że macie wspólnych znajomych i masz do wyboru albo imprezy, gdzie jest przy okazji były albo siedzenie w domu
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2015-05-14, 18:07 | #1688 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Wrocilam i ja
Mam nowy kolor na głowie, robilam dzisiaj nim furorę. Kupilam nowe czasopisma naukowe o dietach, siedze, czytam i układam specjalistyczne jadlospisy. A jutro idę ze znajomym do zoo, a co się będę. Widzę, ze u niektórych lepiej, mam nadzieję, że tak u Was zostanie. U mnie niestety wieczorami dalej źle, ale co poradzić. Walczę z wytworzona anemia, dobrze, ze sama umiem diete ustawic :-P
__________________
studia
|
2015-05-14, 18:18 | #1689 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Jej, dziewczyny, czytam Was i widać że powoli się zbieracie, wychodzicie gdzieś, dieta, włosy, znajomi, sport. A ja mam wrażenia że momentami jest lepiej ale to takie złudne, dziś znowu wrócił mi dół i idealizują nasz związek... szukam swojej winy ... Strasznie zadręcza mnie to myślenie co by było gdyby.
|
2015-05-14, 18:20 | #1690 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51402328]Jej, dziewczyny, czytam Was i widać że powoli się zbieracie, wychodzicie gdzieś, dieta, włosy, znajomi, sport. A ja mam wrażenia że momentami jest lepiej ale to takie złudne, dziś znowu wrócił mi dół i idealizują nasz związek... szukam swojej winy ... Strasznie zadręcza mnie to myślenie co by było gdyby.[/QUOTE]
To nie tak, ja również mam tak, jak Ty. Czuje sie samotna, ale szukam sobie zajęć. I skupiam sie na własnym zdrowiu. Chodzę na treningi, pracuje
__________________
studia
|
2015-05-14, 18:26 | #1691 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ---------- Wiadomo jak to jest, też myślę sobie że chciałabym skupić się na sobie ale chyba jestem za słaba na to. |
|
2015-05-14, 18:28 | #1692 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51402363]Trzymam kciuki mocno !!! Walcz o swoje, choć nie wiem jaką masz w sobie siłę że piszesz maturę bo ja kompletnie zawalam sesję ( nie umiem się skupić na nauce!
---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ---------- Wiadomo jak to jest, też myślę sobie że chciałabym skupić się na sobie ale chyba jestem za słaba na to.[/QUOTE] Co studiujesz? Ja zawalilam zdrowie i "dzięki" temu trochę sie ogarnelam
__________________
studia
|
2015-05-14, 18:31 | #1693 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Studiuję Dziennikarstwo i Public Relations ale chyba rzucam te studia. Planowałam świenie zaliczyć ten semestr i przenieść się na ten sam kierunek do innego miasta (do Wrocka) ale przez te wszytskie emocje zawalam studia. Tu gdzie teraz studiuję to przeprowadziłam się tylko ze wzgl na chłopaka i nic mnie nie trzyma w tym mieście. Słaba sytuacja |
|
2015-05-14, 18:34 | #1694 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51402478]Ja mam wrażenie że jak się trochę ogarnę to bedę potrzebowała kilka wizyt psychologa bo sama sobie z tym chyba nie poradzę.
Studiuję Dziennikarstwo i Public Relations ale chyba rzucam te studia. Planowałam świenie zaliczyć ten semestr i przenieść się na ten sam kierunek do innego miasta (do Wrocka) ale przez te wszytskie emocje zawalam studia. Tu gdzie teraz studiuję to przeprowadziłam się tylko ze wzgl na chłopaka i nic mnie nie trzyma w tym mieście. Słaba sytuacja[/QUOTE] No to kobieto do roboty! Studia to studia, twoja inwestycja w sama siebie. Rzuc sie w nauke i ponaprawiaj to, to naprawde po chwili odciaga mysli. I obojetne czy bedziesz z kims, czy nie, czy jak Twoje zycie sie ulozy, to studia i swoja wiedze bedziesz miala zawsze. Więc do roboty! I przenos sie do Wrocka, pojdziemy na kawe i ciacho
__________________
studia
|
2015-05-14, 18:54 | #1695 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51402328]Jej, dziewczyny, czytam Was i widać że powoli się zbieracie, wychodzicie gdzieś, dieta, włosy, znajomi, sport. A ja mam wrażenia że momentami jest lepiej ale to takie złudne, dziś znowu wrócił mi dół i idealizują nasz związek... szukam swojej winy ... Strasznie zadręcza mnie to myślenie co by było gdyby.[/QUOTE]
To nie tak, że jest świetnie. tez nadal idealizuje, gdybam, myślę co by się stało jakbym zrobiła tak a nie inaczej, bla bla. Też szukam swojej winy. Ale zdecydowanie wina leży po stronie nas obojga. Masz nadal takie huśtawki nastroju, ale one miną. Zobaczysz! Będą coraz rzadziej, aż w końcu pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że nie tęsknisz już tak bardzo. Życie nadal ma sens. Wiadomo,że nie przestaniesz go od razu kochać, ale uczucia zaczną blaknąć
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
2015-05-14, 19:18 | #1696 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 53
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cześć wszystkim! Muszę się Wam wyżalić
Wczoraj wyszłam z koleżankami do klubu, miałyśmy już ustalone gdzie idziemy itd, weszłyśmy, trochę posiedziałyśmy no i jako, że od miesiąca mało jem szybko się upiłam. W tym czasie do jednej z moich koleżanek napisał mój ex, żeby przyszła do klubu, w którym on jest menagerem no i jak powiedziała, że sama nie będzie szła, to powiedział, żebyśmy wszystkie przyszły (wiedział podobno, że jestem z nią), no i głupia ja, pijana itd. poszłam z nimi do jego klubu. Słuchajcie, myślałam, że pogadamy, że zachowa się jak należy, a on mnie kompletnie olał... Jeszcze do tego był tego wieczoru dj-em. Nawet nie wiecie jak mi się zrobiło przykro, że nawet się ze mną nie przywitał jakbyśmy byli zupełnie obcymi ludźmi. A jak gadałam z jakimś facetem, to on, że on mu przywali, że zaraz po mnie przyjdzie itd. Edytowane przez ewelatosck Czas edycji: 2015-05-14 o 19:19 |
2015-05-14, 19:58 | #1697 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Faceci są dziwni.Od dzisiaj przestaję starać się ich zrozumieć...
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
2015-05-14, 21:08 | #1698 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
2015-05-14, 23:01 | #1699 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51402328]Jej, dziewczyny, czytam Was i widać że powoli się zbieracie, wychodzicie gdzieś, dieta, włosy, znajomi, sport. A ja mam wrażenia że momentami jest lepiej ale to takie złudne, dziś znowu wrócił mi dół i idealizują nasz związek... szukam swojej winy ... Strasznie zadręcza mnie to myślenie co by było gdyby.[/QUOTE]
pewnie też dużo mogłabys napisać o tym co robisz, jak spedzasz dnie każda z nas stara się po prostu żyć. a kolejnym stopniem jest żyć szczęśliwie. w każdej z nas jest pustka.. ja też tęsknie. też rozmyslam o tym co robiłam źle. ale teraz już nie robię tego po to, żeby on wrócił. zmieniam się dla siebie. u Ciebie też to przyjdzie. każdy potrzebuje przeżyć to w swoim tempie. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- [1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51402478]Ja mam wrażenie że jak się trochę ogarnę to bedę potrzebowała kilka wizyt psychologa bo sama sobie z tym chyba nie poradzę. Studiuję Dziennikarstwo i Public Relations ale chyba rzucam te studia. Planowałam świenie zaliczyć ten semestr i przenieść się na ten sam kierunek do innego miasta (do Wrocka) ale przez te wszytskie emocje zawalam studia. Tu gdzie teraz studiuję to przeprowadziłam się tylko ze wzgl na chłopaka i nic mnie nie trzyma w tym mieście. Słaba sytuacja[/QUOTE] popieram zdecydowanie pomysł terapii. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
|
2015-05-15, 16:45 | #1700 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
No dziewczyny, dzisiaj bardzo potrzebuję Waszego wsparcia.... bardzo
Napisałam tą maturę w granicach 75-80% (na pewno nie więcej) co niestety na lekarski/stomatologiczny jest za mało. Co za tym idzie przesiedziałam rok w domu na marne. A najlepsze jest to, że z takim wynikiem z rozszerzonej chemii i podobnym z rozszerzonej biologii nie ma studiów medycznych w Polsce, po którym miałabym gwarantowaną pracę z normalnymi zarobkami. Pielęgniarstwo/położnictwo/analityka medyczna/ fizjoterapia i tak dalej wszędzie gdzie czytam to są małe zarobki w zawodzie albo nie ma pracy wcale. I mówiąc szczerze nie mam pojęcia co mam teraz robić, czy isć na kierunek który mnie w miarę interesuje (oprócz tej medycyny) i nie patrzeć na to co będzie z pracą po tym kierunku... nie mam pojęcia. Wiem, że jestem młoda i przede mną całe życie, ale kompletnie nie wiem co mam z nim zrobić... I dzisiaj jest właśnie taki dzień kiedy strasznie potrzebuje ex, a on się nawet tym nie zainteresował. Kurczę... tak go dzisiaj przy sobie potrzebuje... okropnie. |
2015-05-15, 17:16 | #1701 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Tak, czystym przypadkiem weszłam na ten wątek i powiem Ci, że w Norwegii potrzebują fizjoterapeutów i pielęgniarek BARDZO. Ogólnie, kraje skandynawskie chętnie przygarniają osoby po takich kierunkach - znajomy, który studiował duński na moim wydziale, zrobił też kurs masażu i studiował fizjoterapię - wyjechał do Danii i zarabia dużo.
Jedynym warunkiem jest biegła znajomość języka, ale na to masz czas. Głowa do góry. ---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ---------- Plus, w Norwegii jest taki przepis, że jeśli przepracujesz (chyba) 5 lat w danym zawodzie, możesz iść od razu na studia magisterskie - moja znajoma tak skończyła pielęgniarstwo - najpierw pracowała tam jako opiekun medyczny, a po kilku latach jest wykwalifikowaną pielęgniarką. |
2015-05-15, 17:34 | #1702 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Wczoraj zwątpiłam czy dobrze zrobiłam kończąc z ex związek...i złapałam doła Popisaliśmy trochę czy byłaby możliwość powrotu, jeśli zmienilibyśmy podejście do siebie... Pisał rzeczy, które chciałam usłyszeć i to namieszało mi w głowie.
Miał dzisiaj podjechać do psiaka, bo tęskni, ale wczoraj się z tego wymiksował. Dzisiaj się nie odezwał. Przede mną pierwszy weekend bez niego. Dwa dni wolnego, których się boję W pracy kręci się sporo osób, mnóstwo rzeczy się dzieje i nie mam czasu na myślenie o nim. W weekend mogę mieć tego czasu zbyt dużo ... xlexie - ja mogę Ci doradzić tylko jedno, biorąc pod uwagę że studia skończyłam 5 lat temu a wśród znajomych mam ludzi i po kierunkach prawo/medycyna i takich jak filozofia/etnografia. To że skończysz kierunek po którym obecnie dużo się zarabia i jest masa ofert pracy, to nie znaczy że będzie tak za 15 lat. Po drugie czasem kończąc mało intratny kierunek a będąc bardzo dobrym w tym co się robi lub mając odpowiednie znajomości - możesz zarobić niezłe pieniądze i zajść wysoko. Chyba nie ma sensu żebyś kolejny rok była "w zawieszeniu". Idź na to co Cię interesuje i daje perspektywę rozwoju. Poza tym pamiętaj, że sporo osób nie pracuje ostatecznie w swoim zawodzie, a spełnia się w innym mając i satysfakcję finansową i emocjonalną |
2015-05-15, 18:01 | #1703 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
|
2015-05-15, 20:14 | #1704 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Edytowane przez danekcolo Czas edycji: 2015-05-15 o 20:19 |
|
2015-05-15, 20:55 | #1705 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
a ja potrzebuję się tym razem wygadać... wiem, że to głupie jak coś po prostu dzisiaj moi najbliżsi znajomi spotkali się z dziewczyną (i jej dość nowym facetem), od której dowiedziałam się, że to m.in. z nią mój ex różne rzeczy wyrabiał... kurczę nie umiem wybaczyć tej dziewczynie ani jej znieść, nie chcę jej poznawać ani widywać.. i nawet boli mnie fakt, że moja bratowa i brat z nią się od czasu do czasu spotkają (tak tak ja wiem, że mają prawo bo ona im nic w sumie nie zrobiła)... tak jakbym to ją obwiniała o rozpad związku z exem? z drugiej zaś strony wiem, że jakby ex mnie kochał to by do żadnej nie poleciał ja się od niej o wszystkim dowiedziałam, co z nią robił itp... tyle że ona wiedziała, że ja z nim byłam i w związku z tym to ją głównie obwiniam o to, co się stało... potem dopiero wyszło, że ona to wierzchołek góry lodowej dziwne to i poplątane, heh powinnam sobie to już dawno odpuścić, nie muszę się widywać z osobami, które po prostu nie chcę widzieć na oczy jak to sobie wszystko logicznie wytłumaczyć? macie/miałyście coś podobnego, dziewczyny? jak zwykle serdecznie pozdrawiam
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2015-05-15, 21:07 | #1706 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Spędzam ze znajomymi prawie cały weekend. W niedziele troszkę odpocznę Miałam ciężki tydzień. U mnie dziś jest kiepsko.. Chora sytuacja z ex właśnie. Ale się nie poddaję. A Ty co planujesz robić przez weekend ? ---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Cytat:
To wszystko jest chyba po prostu jeszcze zbyt bolesne. Zostałaś skrzywdzona, musisz sama z sobą dojść do ładu w pierwszej kolejności. I chyba najlepiej będzie, jeśli nie będziesz się z nią widywać, przynajmniej na razie. Skoro Cie to boli to jaki jest sens? Spokojnego wieczoru
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
||
2015-05-15, 21:16 | #1707 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
ciekawe ile jeszcze czasu potrzebuję, aby w 100% się "wyleczyć" wypiłam sobie 2 lampki winka i w sumie nie wiem, czy dobry był to pomysł, bo teraz jeszcze intensywniej myślę niż przed nimi
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2015-05-16, 08:24 | #1708 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Siedzę właśnie u ex z Ula...
Ale powiem wam że na początku trzesly mi się ręce, ale teraz jest ok. Nawet już mnie to nie boli. Oby tak było caly czas.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
2015-05-16, 08:53 | #1709 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Trzeba było wypić i trzecią może wtedy przestałabyś myśleć Ja wstałam i dziś od rana chaos w głowie. Okropne. ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ---------- Cytat:
Postępy, postępy gratuluje
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
||
2015-05-16, 09:19 | #1710 |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
dzisiaj odrobinkę lepiej, choć mam dalej różne myśli w związku z różnymi sprawami... a chcę po prostu zapomnieć, olać, a nie to wałkować, po prostu te osoby dla mnie nie istnieją, koniec, kropka
a Wy dziewczyny też tak miałyście, że znałyście osoby bezpośrednio/pośrednio związane z rozpadem Waszego związku (tak jak w moim wypadku jest ta dziewczyna, z którą m. in. wydziwiał ex i nie wiem od jak długiego czasu).. jak się czułyście? umiałyście "wybaczyć", widywać się? czy raczej odcięcie kontaktu i jak znajomi się spotykają to mnie tam nie ma? nie wiem po prostu, czy to ja mam taki problem, czy ktoś jeszcze się tak czuł i nie wiedział, co robić.. naprawdę myślałam, że już mam to w nosie, jednak najwyraźniej jeszcze czuję żal.. bo co prawda to dzięki niej się dowiedziałam o paru sprawach to ona też tam była nieźle zamieszana.. my się wcześniej nie znałyśmy jak coś poza tym pisaniem, co zaszło i z tego, co o niej słyszałam a, no i widziałam, jak jeszcze byłam z exem jak do niego od czasu do czasu dzwoniła tyle, że wiem, że chodzili ze sobą do klasy wcześniej i myślałam, że ot tak, co słychać... zawsze jednak miałam złe przeczucia generalnie nie mam ochoty jej poznawać, jej znać, podświadomie ją obwiniam ogólnie za rozpad związku, choć dobrze wiem, że to nie tylko ona, tylko jedna z wielu, ona to w sumie się nim zabawiła (o ile to prawda) przez ten czas i w sumie to dzięki niej wiele rzeczy wyszło na jaw
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
Edytowane przez faeria Czas edycji: 2015-05-16 o 09:43 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:49.