Świnki Morskie

[motylek1007]

Napisane przez groszek75

czym strasza , tym bardziej głupieje na punkcie zwierzaków.

Nie strasz mnie hehe

Ja na razie mam 2 prosiaczki (swinki) chcialabym wiecej ale brak mi czasu...chociaz checi są....ale jak mam zwierzaka to poswiecam mu sie cala

Musze poszukac męza ktory bedzie chcial zwierzyniec miec ze mna

[honey92]

Mam świnkę długowłosą i tu zaczyna się problem. Nie bardzo wiem jak pielęgnować jej sierść Czy mam ją obcinać?? (juz raz to zrobiłam bo jej włoski były takie długaśne) Jaką szczotką ją szesać?? (myślałam o takiej jak dla psa lub kota). Bardzo proszę o odpowiedź, bo chcę jak najlepiej dla mojego zwierzaczka.

[kasia_no87]

Kurde mam bardzo zlo wiadomosc Didus (byl chlopcem) nie zyje
Z zatrucia juz prawie wyszedl ale zrobil sie bardzo ruchliwy i spadl i zlamal kark Umarl w ciagu minutki, na szczescie bez bolu
Zostaly nam tylko trzy swinki Miki, Kuki i Lola i wszystkie zostaja z nami na 10000000000% Ale Didus tez mial byc z nami kurde wstawalismy do niego w nocy zeby go nakarmic juz prawie byl zdrowy, pil chetnie mleczko a tu taki numer. Zrobil sie bardziej ruchliwy od reszty i raz zeskoczyl z lozka ale nic mu sie nie stalo a teraz Kurde a bylby taki kochany i przyzwyczajony spac na rekach Az wstyd sie przyznac ze prawie nie plakalam za Wika a teraz za Dido troche bardziej mi przykro Tak sie o niego troszczylismy

[motylek1007]

Napisane przez honey92

Mam świnkę długowłosą i tu zaczyna się problem. Nie bardzo wiem jak pielęgnować jej sierść Czy mam ją obcinać?? (juz raz to zrobiłam bo jej włoski były takie długaśne) Jaką szczotką ją szesać?? (myślałam o takiej jak dla psa lub kota). Bardzo proszę o odpowiedź, bo chcę jak najlepiej dla mojego zwierzaczka.

Ja tez mam swinke długowłosą i takie siersciouchy nalezy czesac bo inaczek zrobia im sie kudły.
Ja kupilam szczotke dla gryzoni ale mam i taki grzebien i jest oki.

Jak juz zdarzy sie kołtun trzeba obciąc....albo jak sa osobniki co sobie osikują pupke to trzeba przycinac i czasami umyc

Czesanie jest jest bezwzględne, inaczej siersc bedzie wygladac katastrofalnie

Napisane przez kasia_no87

Kurde mam bardzo zlo wiadomosc Didus (byl chlopcem) nie zyje

bardzo bardzo bardzo mi przykro, juz sie łudziłam że bedzie dobrze
Mam nadzieje że pochowalas go razem z tamta swinką

[Lavi92]

Biedactwo...
Ale jak pisałas nie cierpiał bardzo..


Dlatego ja nigdy nie pozwalam skakać moim swininkom z łóżka..
Ale to był przykry wypadek.. nie można nikogo winić..

[groszek75]

Napisane przez motylek1007

Nie strasz mnie hehe

Ja na razie mam 2 prosiaczki (swinki) chcialabym wiecej ale brak mi czasu...chociaz checi są....ale jak mam zwierzaka to poswiecam mu sie cala

Musze poszukac męza ktory bedzie chcial zwierzyniec miec ze mna

tak koniecznie, wiecie jak moj Paweł płakał nad Sabinką, oczy czerwone i pociągał nosem, a tak to troszku ukrywał. Tak kochamy obydwoje te nasze zwierzaczki.
A kroliczka lepiej, zaczełą skubac sianko i bakbke.

[Xenia]

Napisane przez kasia_no87

Kurde mam bardzo zlo wiadomosc Didus (byl chlopcem) nie zyje
Z zatrucia juz prawie wyszedl ale zrobil sie bardzo ruchliwy i spadl i zlamal kark Umarl w ciagu minutki, na szczescie bez bolu

Bardzo mi przykro , choc uwazam , ze to wasza wina. Powinniscie ich pilnowac , tym bardziej , ze juz raz "zeskoczyl" .(tak jak i z dziecmi)
Mialam male swinki i wiem , ze nie usiedza na miejscu , czasem trzeba bylo je wsadzic do koszyka.
Poza tym lepiej swince nie pozwalac zeskakiwac , bo ich budowa nie jest przystosowana do skokow , owszem jak im sie uda , to potrafia ...
Czy bolalo? Mysle , ze tak , jednak mam nadzieje , ze nie zdazylo dlugo bolec.

[Małgosia:)]

Nie mogę uwierzyć...

Niestety musze poprzeć troszke Xenie, na maluchy trzeba szczególnie uważać, tymbardziej że już raz zeskoczył.

Trudno, stało się, nie ma co kogo winić. Przykro mi bardzo....

[Agusia_pa2]

Tak mi psykro Ech te maluchy....trzeba jak z dziećmi, mieć oczy w....

[Lavi92]

http://youtube.com/watch?v=8nhHE1IO4...related&search=

Ludzka głupota nie zna granic... :/ Jak tam można postępowac ze swininką? Ona nie widzi ze sie boi?

Nawiązując do filmiku, czy mozna kąpać świninke krótkowłosą?

[motylek1007]

Napisane przez Lavi92

Nawiązując do filmiku, czy mozna kąpać świninke krótkowłosą?

Mozna, ale tylko jak sie ubrudzila i jest to naparwde konieczne.

ona pokazuje jak NIE myc swinki łepka sie nie moczy bo woda leci do szek, biedna swinka, to musi byc dla niej stres

[K@sieńka]

Napisane przez Agusia_pa2

Tak mi psykro Ech te maluchy....trzeba jak z dziećmi, mieć oczy w....

Widocznie tak musialo być

[motylek1007]

Napisane przez K@sieńka

Widocznie tak musialo być

mozew, nie wiem

[Lavi92]

A jaka przestaraszona świnka

Eh.. to musze sie wstrzymac, bo mam ochote ja wykąpać, ale jesli nie jestkonieczne to zostawie ja w spokoju

[kasia_no87]

Napisane przez Xenia

Bardzo mi przykro , choc uwazam , ze to wasza wina. Powinniscie ich pilnowac , tym bardziej , ze juz raz "zeskoczyl" .(tak jak i z dziecmi)
Mialam male swinki i wiem , ze nie usiedza na miejscu , czasem trzeba bylo je wsadzic do koszyka.
Poza tym lepiej swince nie pozwalac zeskakiwac , bo ich budowa nie jest przystosowana do skokow , owszem jak im sie uda , to potrafia ...
Czy bolalo? Mysle , ze tak , jednak mam nadzieje , ze nie zdazylo dlugo bolec.

Masz racje to jest nasza wuna ale male dziecko ktore zaczyna chodzic tez nie raz sie przewroci albo sobie cos zrobi bo tego po prostu zawsze upilnowac sie nie da. a wogole tak ja mowilam zrobila sie strasznie dzika (reszta taka nie jest) i tak szalala ze wypadla z rak a nie z lozka z lozka to nic jej sie nie stalo aczkolwiek rowniez wtedy sie darlam po wszystkich ze maja pilnowac. Ale teraz to na prawde nie dalo sie rady tego powstrzymac Bo to takie male szybkie i zwinne a do tego jak sie jeszcze cos niesie....

[kasia_no87]

Napisane przez Lavi92

http://youtube.com/watch?v=8nhHE1IO4...related&search=

Ludzka głupota nie zna granic... :/ Jak tam można postępowac ze swininką? Ona nie widzi ze sie boi?

Nawiązując do filmiku, czy mozna kąpać świninke krótkowłosą?

Watpie zeby swinki lubialy takie slizgawki jakie ona im robi...moje to by juz dawno z tej wanny wyskoczyly.... paranoja

[motylek1007]

Napisane przez kasia_no87

Masz racje to jest nasza wuna ale male dziecko ktore zaczyna chodzic tez nie raz sie przewroci albo sobie cos zrobi bo tego po prostu zawsze upilnowac sie nie da. a wogole tak ja mowilam zrobila sie strasznie dzika (reszta taka nie jest) i tak szalala ze wypadla z rak a nie z lozka z lozka to nic jej sie nie stalo aczkolwiek rowniez wtedy sie darlam po wszystkich ze maja pilnowac. Ale teraz to na prawde nie dalo sie rady tego powstrzymac Bo to takie male szybkie i zwinne a do tego jak sie jeszcze cos niesie....

ja to wszystko rozumiem, dlatego trzeba zawsze ryzyko minimaliozwać i świnki trzymac tylko na podłozu poziomym bo nawet jak nigdy nie zeskakiwały z łozka to nigdy nie wiadomo co moze im przyjsc do głowy...

Napisane przez Lavi92

A jaka przestaraszona świnka

Eh.. to musze sie wstrzymac, bo mam ochote ja wykąpać, ale jesli nie jestkonieczne to zostawie ja w spokoju

Ja swoje kąpie inaczej i tylko jak juz musze, no ale ja mam peruwianki... świnki gładkowłosej czy rozetki praktycznie nigdy sie nie kąpie to juz naprawde musi byc wyjątek

[kasia_no87]

Powiedzcie mi co mam zrobic ..... Bloo caly czas gryzie maluchy tzn jak np jedza ogoreczka i ona chce to im zabierze albo czasami dziobnie albo jak probuja sie przytulic to tez je dziobie co chwile Mleka juz praktycznie nie pija bo Bloo im nie pozwala. Zastanawiam sie czy je juz przypadkiem nie rozdzielic ale nie wiem czy to dobry pomysl Chcialam uslyszec co wy o tym myslicie. Czy moze to jest normalne, ze Bloo sie tak zachowuje Kurcze bo zostaly nam tylko 3 maluchy i chce dla niech jak najlepiej

[K@sieńka]

A jeśli już trzeba to tylko zadek

Kiedy miałm jeszcze Supełka to myłam go kiedy dostał mi jakiegoś paskudnego łupieżu. Bardzo mu sie to podobało, bo byl w misce, wydy w niej było ze trzy cm, nie moczyliśmy mu łebka... Biedna jest tamta świnka...


EDIT:Kasia mnie wyprzedziła

Niestety, nie umiem Ci pomóc.. Chyba musisz poczekać na Xenię

[motylek1007]

Napisane przez K@sieńka

Niestety, nie umiem Ci pomóc.. Chyba musisz poczekać na Xenię

Xenia na pewno cos doradzi

Ja jak pisalam nie mam zadnego doswiadczenia z maluchami ale moze podziel im ogorka na kilka kawałkow to sobie kazdy wezmie swoj i zje spokojnie

[K@sieńka]

A ile one mają dni? Moze już je odzwyczaja od karmienia?

[motylek1007]

jak maja te 3 tygodnie to mozna oddzielic - moj czandor byl wlasnie od matki odlaczony w tym czasie ale zaraz połączony z innym samcem i do dzis zyją sobie w zgodzie.
Moze te konflikty sa bo klatka za mala?

[brzydulka]

Napisane przez K@sieńka

A ile one mają dni? Moze już je odzwyczaja od karmienia?

Urodzily sie we wtorek tydzien temu wiec 3 tygodni jeszcze nie maja tylko 1 i kilka dni. Ogorka i inne jedzonka zawsze im dziele a Bloo taka nienajedzona i tak im zabiera....aczkolwiek teraz ladnie sobie spia ale dzieci osobno i mama osobno...wogole sie nie przytulaja

[Lavi92]

moje swininki tez sie nie przytulają...
Nepa tak samo "dzioba"..


Moja na szczęscie nie ma żadnych problemów ze skóra czy cos takiego
Nepa przezyła mini kąpiel.. ^^ jak ja chłodziłam, to miała zamoczone łapki, troche zadku i kropelki na "pleckach" wyglądała na zadowoloną i na pewno jej ulzyło.. był wtedy duży upał.

[karolkaa902]

helou jestem tu nowa i w sumie mam nadzieje ze pomozecie m isie oswoic zzz korzytsaniem z forum iii rzecz jasna z moim pupilkiem. 1 raz mam swinke,kupialmw tamten piatek rozetke,starsznie sie bala ale juz na 2 dzien nosilam ja na raczkach i byla kochaniutka... ale nie miala nawet u mnie tygodnia bo dorwal ja moj pies;/ poddusil ja podobno keidy mnie nie bylo a spala na lozku i mama otworzyla drzwi;/ ehh . wczorja kupilam nowa te zniby rozetka ale ma tak dluugie wloski ze pani sprzedawczyni powiedziala ze mozliwe ze ebdzie to rasa dlugowlosa;d;d ale ejst cudowna iiii starsznie uwielbia drapanie. w tym problem ze ciagle kicha szukam roznych przyczyn i chorob na internecie ale ne moge sie dowiedziec co to moze byc. dotykalam noska i jest duszy a wiec nie ma kataru ale kicha i kicha. i ma cos z oczkiem po nocy ma cale zaropiale i nie moze otwrozyc. powiedziano mi ze mogla sie zranic siankiem i przemywam jej ziolkami. mam nadzieje ze ztego wyjdzie bo nie dam rady jak po 2 tygodniu zdehcnie m i2 zwierzak ... pomozcie mi i myslcie - przez co ta mala tak kicha?moze meic uczulenie na wiorki drewniane?albo na cokolwiek?czy to cos powaznego? moze jakies leki na alergie? z gory dziekuje wszytskim ! iiii dobrej nocy

[karolkaa902]

aaaa... i zapomniałam dodać , ze zauwazylam tez ze ona tak jakby ne spala...rano miala to oczko zamkniete i nie mogla otworzyc co swiadczylo raczej o tym ze spala,ale etarz jak siedzi w klatce to siedzi w miejscu z otwartmi oczkami. choc gdy ja wezme do siebie rano pod kolderke lub popoludni una kolanka to zasypia...hmm boje sie o nia... i chce jak najlepiej..co sadzicie?jest chora?czy moze to przez to ze to 2 dzien i sie boi a to ze kicha?

[motylek1007]

z oczkiem musisz isc do weta, albo ma zapalenie albo cos jej wpadlo.
Kicha bo jest przeziębiona dlatego polecam kupic wit C w płynie dla niemowlakow w aptece (np.Juvit) i podac jej strzykawką (bez igły) do pyszczka 5 kropli - codziennie. Mozesz taz sprobowac dac na warzywku (byleby nie na ogórku) moze tez zje.
Nie wlewaj tylko tejże wit do wody bo to bez sensu.

Z oczkiem jak najszybiej do weta, nie da sie inaczej.

[karolkaa902]

aha...czyli witaminka c do buzi codziennie 2 kropelek ... a z okiem do weterynarza??. i co ? myslicie ze oni pomoga?.dzwonialm do babki ktora mi ja sprzedawala i pwoiedziala ze sama odradza wizyty u weterynarza bo oni sami sie g...znaja na takich gryzoniach i zara zzaczna ja szprychowac zastrzykami eh;/ i nie wiem co robic...oczko na razie przemywam i dzis juz jest znacznie lepiej, w 2 tez miala ale takie raczej spiochy po spaniu (a moze poczatek znow ropy?;/) ehhh ... nie wiem czy moze poczekac do jutra jeszcze ;(

[motylek1007]

codziennie 5 kropli wit C a nie 2.
Nawet jak przestanie kichac powinna dostawiac (jak dorosnie to sie podaje 10 dziennie). Świnki same jej nie wytrwarzaja i nie moga utrzymac.

Ja bym poszla z okiem do weta, mojej swince cos wpadlo do oka, cos tak malego ze ja tego nie widzialam - lazwilo jej mocno -poszlam do weta wyciagnall dal jakies kropeli i jest oki.
Zdarza sie tak ze oczka ropieja jak maja przerosniete trzonosce, czy swinka je normalnie?

Skad jestes? moze poszukamy jakiegos dobrego weta.
Ja bym sie bala czekac z ropierącym okiem

[karolkaa902]

witaminki bede dzis miec , akurat moja mama ma apteke takze ratowac bedziemy i damy jej witaminke na salatke. je bardzo dobrze wszystko wcina co sie jej da.to taki leniuch w sumie spi i je . poglaska sie ja 2 razy i zasypia na raczkach czy w lozeczku. Wlasnie o to chodzi ze nie wiem czy sa dobrzy weterynarze od gryzoni bo co ide z malym zwierzakiem to sie ne wyznaja. mialam keidys sczzurka i mial przebarwienia na skorze to dawali mu 10 zastrzykow na chorobe aokazalo sie ze po prostu ne moze ejsc bialka jak mi pow. pan sprzedawca i takl te zbylo;/. boje sie ze w nia znow beda dawac zastrzyki i sie tylko wystraszy i zrazi do ludzi. oczko jest podrazone bo moja mama chyba niehcacy sturchnela ja przy glaskaniu paznokciem ;/ ale jak mwoie..przemywamy i jest o wiele lepiej ... ale moze rzeczywiscie zadzwonie do weterynarza ajak bedzie trzeba podjade... a jestem z Tarnowa