Razem schudniemy 20 kg! - część IX

[eliza40]

czekoladko też nie miałam siły dzisiaj wstać jakbym dopiero co się położyła.
zbieram się dzisiaj po raz kolejny.

[bialaczekoladka]

Napisane przez eliza40

czekoladko też nie miałam siły dzisiaj wstać jakbym dopiero co się położyła.
zbieram się dzisiaj po raz kolejny.

Zbieraj się zbieraj! Bo pózniej człowiek mysli, cholera byłam tak blisko i to schrzaniłam! Cięzko jest wiem wiem ale może zwieksz liczbę kcal? Czasami jak czytam ze laski jedzą 1800kcal i chudną to nie moge wyjsc z podziwu

[K_A_S_I_U_L_A]

Hej

Paulinka kup tą wagę jak najszybciej i odzywaj się częściej a wtedy z wielką radością dodam Ciebie do tabelki Przypomnij się

Nikolcia wiem że cena jest powalająca. Nie kupiłam ich ze względu na moje zachcianki bo ładne itd. Kupiłam je bo to są idealne buty do nauki chodzenia. Posiadają znak 'zdrowa stopa' a więc są odpowiednio usztywnione i wyprofilowane, posiadają pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka, są z naturalnej skóry i są leciutkie. Postanowiłam sobie że dopóki mała nie nauczy się dobrze chodzić to nie będę oszczędzać na jej butach. Starszej córce kupowałam buty dużo tańsze i teraz mam tego efekty. Zaczęła krzywo stawiać nogę, pięta jej uciekała, wykrzywiała buty itd, brzydko chodziła. U dziewczynek to jest ważne żeby ładnie stawiały nóżki i teraz kupuję jej profilaktyczne buty żeby naprawić sytuację. Po 2-3 latach noszenia butów profilaktycznych ładnie chodzi Jednak za te buty też płacę kupę pieniędzy. Dlatego po doświadczeniach ze starszą córą postanowiłam małej od początku kupować porządne buty ze znakiem 'zdrowa stopa'. Dzięki temu od początku będzie ładnie stawiać nóżki a to zaprocentuje na przyszłość
Kupiłam dokładnie takie http://emel.com.pl/PL/shoe,2450,0,0.html
Tak samo dużym błędem jest kupowanie takiemu dziecku sandałków (ja tego nie wiedziałam i starszej córce kupowałam ). Nóżka w sandałkach lata i dziecko wykrzywia w takich butach nóżki. Dziecko musi już dobrze chodzić żeby mogło w nich chodzić .

Eliza zmobilizujmy się obie i pokażmy że potrafimy zgubić te chol.erne kg

Ja dzisiaj też niewyspana. Młoda obudziła się wyspana o 4.15 i już nie chciała zasnąć tylko skakała po nas na łóżku Nie mogłam zasnąć bo bałam się że spadnie z łóżka i musiałam ją kontrolować Teraz ona sobie śpi a ja? Nie!

Czekoladko ja nie mogę na siebie patrzeć w lustrze a co dopiero na zdjęciach! O publikacji w sieci nie ma mowy!

[eliza40]

KASIULA czas wielki na mobilizację bo obie jesteśmy w czarnej
śliczne te butki

[jmz]

Melduje 45 minut cwiczen i spierdzielam na miasto
pozniej was poczytam pa milego dnia !!!

[Pudel123]

Nikolcia już powinnaś

czeko staram się jeść około 2000 kcal dziennie - czasem mi wyjdzie, czasem nie Oby mi się udało zobaczyć tą 7 z przodu, tak mało mi zostało, a magiczne 80 kg narazie było dla mnie nie do przekroczenia

ja dzisiaj na śniadanie miałam placuszki z banana i jajka

Dziewczyny ja też nie mogłam i nie mogę zbytnio na siebie w lustrze i na zdjęciach patrzeć, ale zrobiłam to, odwazyłam się, a fotki pokazałam tylko wam. Wszyscy wiedzą jak wyglądamy, nie da się tego ukryć, więc dupsko w troki i do roboty ja też mam nadzieję, że schudnę raz a dobrze. Do jakiej wagi? Nie wiem - chcę głównie pozbyć się drugiej brody () i to jest dla mnie najważniejsze. Nie jest u mnie piorytetem ciało bez grama tłuszczu - wolę wyglądać ładnie i zdrowo


Hahahah właśnie doczytałam o tych 1800 kcal i sobie pomyślałam o sobie kurcze u mnie wyliczono, że do samej egzystencji bez zaadnego ruchu, czyli podstawowe czynnosci organizmu potrzebuje ponad 1600 kcal + spinning, gdzie średnio leci mi według wylcizen pulsometru około 700-800 kcal + często szybkie chodzenie - i mam wrażenie, że i tak szybko leci mi waga. A z jednej strony jak sobie pomyślę, że niektóre zrzucają 20 kg w dwa miesiące to aż mnie trafia Na szczescie jestem zbyt dużym łakomczuchem, żeby nic nie jeść :P

[nikolcia r]

PUDEL ile kg jeszcze chcesz zrzucić?bo już fajnie wyglądasz,kurczę mi dużo brakuje do takiego wyglądu mimo że 7 z przodu jest ale ja przez brzuch zle wyglądam bo jest rozwalony okropnie

KASIULA ja jeżdzę z młodą na rehabilitację i pytałam o buciki i mi lekarka ortopeda powiedziała że nie ważna firma bo często płaci się za markę tylko wazne żeby bucik był skórkowy i wyprofilowany,piętka usztywniona.Mój syn ma okropnie krzywe nogi,ale pózno to zauważylismy,do tego on za szybko rośnie i mu się krzywi kręgosłup i stopy,nosi wkładkę specjalna z badania komputerowego,przeszedł 2turnusy rehabilitacyjne i nam powiedzieli żeby to naprawić to musiałby 2lata w domu ćwiczyć regularnie a on płacze i nie chce.Oby jeszcze gorzej mu się nie wykrzywiły bo z tym juz niz nie zrobimy.No i lekarka mówi że w 70% to nie wina buta tylko genetyki.

[Pudel123]

Nikolcia chce sie pozbyć wystającego brzucha (widoczny na zdjęciach) i drugiej brody. Nie wiem kiedy osiągnę taki stan i przy ilu kilogramach, ale stawiam, ze jestem w połowie swojej walki

Nie wiem jak wagowo to będzie wyglądało, bo chce siłowo poćwiczyć, a wiadomo, mięśnie waza swoje

[bialaczekoladka]

Napisane przez Pudel123

[
Dziewczyny ja też nie mogłam i nie mogę zbytnio na siebie w lustrze i na zdjęciach patrzeć, ale zrobiłam to, odwazyłam się, a fotki pokazałam tylko wam. Wszyscy wiedzą jak wyglądamy, nie da się tego ukryć, więc dupsko w troki i do roboty ja też mam nadzieję, że schudnę raz a dobrze. Do jakiej wagi? Nie wiem - chcę głównie pozbyć się drugiej brody () i to jest dla mnie najważniejsze. Nie jest u mnie piorytetem ciało bez grama tłuszczu - wolę wyglądać ładnie i zdrowo


Hahahah właśnie doczytałam o tych 1800 kcal i sobie pomyślałam o sobie kurcze u mnie wyliczono, że do samej egzystencji bez zaadnego ruchu, czyli podstawowe czynnosci organizmu potrzebuje ponad 1600 kcal + spinning, gdzie średnio leci mi według wylcizen pulsometru około 700-800 kcal + często szybkie chodzenie - i mam wrażenie, że i tak szybko leci mi waga. A z jednej strony jak sobie pomyślę, że niektóre zrzucają 20 kg w dwa miesiące to aż mnie trafia Na szczescie jestem zbyt dużym łakomczuchem, żeby nic nie jeść :P

No nie zartuj! Ale numer Wydaje mi się strasznie duzo, ale z drugiej strony to cos pieknego, móc spokojnie z czystym sumieniem wcinać 2000kcal!
Przynajmniej idąc taka drogą jest bardzo duze prawdopodobieństwo unikniecia jo jo! A to przecież najwazniejsze zeby pozniej uytrzymac ładnie wage! Ja chyba pojdę Twoją droga i zwieksze chociaz do 1500 kcal, bo dziubię za mało, może dlatego tak wolno u mnie idzie

Ja też niechce się wychudzić jak szkielet i zostać bez cycków i dooopy Za to drugi podbrodek i u mnie króluje Podejrzewam że jak dojdę do 60kg będzie bardzo przyzwoicie Też tylko i wyłacznie chodzi mi o to zebym dobrze się czuła we własnej skórze, może okazać się ze to wcale nie bedzie 60kg a np 68 Zobaczymy

Co do 20kg w dwa miesiace to nie realne chyba, ja na głodówkach tyle nie schudłam

[eliza40]

Ale cisza
co tam słychać

[Pudel123]

Czeko spróbuj sobie zrobić analizę składu ciała. Ja zachowałam wszystkie wartości, żeby porównać sobie np za pół roku jak to się zmieniło i tam wywaliło mi też ile potrzebuję kcal do samego funkcjonowania organizmu Tylko szukaj takiej za darmoszkę :P

Uważam, że powinnaś spróbować, bo ja często nawet nie jestem w stanie zejść tych 2000 kcal i często dobijam się orzechami. A najlepsze dodam, że mam chorą tarczycę i Hashimoto, więc ja sama aż oczy przecieram z wrażenia. Aaaa najlepsze jest to, że często nie licze tych kcal tylko większość robię na oko i jak mam ochotę na coś niezdrowego - nie odmawiam sobie. W końcu ( nie oszukujmy się) uwielbiam wszelkie słodkości i niezdrowe rzeczy ( fast foodow od dawna nie jadam, to to akurat mnie nie boli) i na bank bym się kiedyś skusiła, a zawsze moja dieta kończyła się tym, że w pewnym momencie rzucałam sie na słodycze i bum, po wszystkim


Staram się też znajdować dla siebie fajne zamienniki - kocham frytki, obecnie piekę je w piekarniku wczześniej je lekko gotując, żeby wyszły uber chrupiące, bądź smażę w specjalnej frytownicy na 1 łyżce oleju kokosowego ( uwielbiam )
Mam ochotę na budyń czekoladowy - robię sama z daktylami i odrobiną gorzkiej czekolady. Schodzi mi się łącznie z 10 minut dłużej niż z budyniem z proszku, ale mój jest nieprzetworzony.

Mam ochotę na placki ziemniaczane - robię, tylko na małej ilości tłuszczu + odsączam je mocno w ręcznik papierowy.
Mam ochotę na zwykłe placki - to mieszkam banan+2 jajka i gotowe


Normalnie mam w głowie kopalnię pomysłów i non stop staram się coś fajnego dla siebie do jedzenia zrobić.

Co do tyłka i cycków - U mnie cycki prawie wogóle nie zmalały - staniki są takie, że idealnie zapełnioną mam miseczkę, zaś w obwodzie jest już naprawdę sporo za duży. A tyłka niestety nie mam i zamierzam się za niego zabrać. Aktualnie słyszę komplement, że schudłam + nie mam dupy, powinnam coś z tym zrobić + masz nogi jak patyki

[bialaczekoladka]

Dzień dobry

[jmz]

Hej laseczki

Jak tam u Was ?? taka cisza tutaj :/ . Ja od wczoraj nie cwicze bo lapia mnie jakies mocne kurcze w brzuchu az mnie zgina w pol.... wiec robie 2 dni przerwy i od jutra znowu zaczne.

Wczoraj zgrzeszylam !!! wypilam lampke wina i piwo , zjadlam batonika czekoladowego i kawalek pizzy .... Mam nadzieje ,ze mi nie wroci to wszystko . Oczywiscie nie zjadlam tego wszystkiego na raz ,tylko prze caly dzien.

Pudel kurde ty to masz dobrze z tymi kcal .... to jest mega duzo i tez bym tak chciala hehe. W sumie to ja kalori nie licze wgl i nigdy nie liczylam ja juz tak na oko wiem ile co ma... ale to chyba zostalo mi z czasow technikum a pozniej roznych diet hehehe.

Zylaki daja mi o sobie znac wlasnie leze z nogami w gorze ....oj ludzie , ludzie co to sie dzieje ....

[bialaczekoladka]

Napisane przez Pudel123

Czeko spróbuj sobie zrobić analizę składu ciała. Ja zachowałam wszystkie wartości, żeby porównać sobie np za pół roku jak to się zmieniło i tam wywaliło mi też ile potrzebuję kcal do samego funkcjonowania organizmu Tylko szukaj takiej za darmoszkę :P

Uważam, że powinnaś spróbować, bo ja często nawet nie jestem w stanie zejść tych 2000 kcal i często dobijam się orzechami. A najlepsze dodam, że mam chorą tarczycę i Hashimoto, więc ja sama aż oczy przecieram z wrażenia. Aaaa najlepsze jest to, że często nie licze tych kcal tylko większość robię na oko i jak mam ochotę na coś niezdrowego - nie odmawiam sobie. W końcu ( nie oszukujmy się) uwielbiam wszelkie słodkości i niezdrowe rzeczy ( fast foodow od dawna nie jadam, to to akurat mnie nie boli) i na bank bym się kiedyś skusiła, a zawsze moja dieta kończyła się tym, że w pewnym momencie rzucałam sie na słodycze i bum, po wszystkim


Staram się też znajdować dla siebie fajne zamienniki - kocham frytki, obecnie piekę je w piekarniku wczześniej je lekko gotując, żeby wyszły uber chrupiące, bądź smażę w specjalnej frytownicy na 1 łyżce oleju kokosowego ( uwielbiam )
Mam ochotę na budyń czekoladowy - robię sama z daktylami i odrobiną gorzkiej czekolady. Schodzi mi się łącznie z 10 minut dłużej niż z budyniem z proszku, ale mój jest nieprzetworzony.

Mam ochotę na placki ziemniaczane - robię, tylko na małej ilości tłuszczu + odsączam je mocno w ręcznik papierowy.
Mam ochotę na zwykłe placki - to mieszkam banan+2 jajka i gotowe


Normalnie mam w głowie kopalnię pomysłów i non stop staram się coś fajnego dla siebie do jedzenia zrobić.

Co do tyłka i cycków - U mnie cycki prawie wogóle nie zmalały - staniki są takie, że idealnie zapełnioną mam miseczkę, zaś w obwodzie jest już naprawdę sporo za duży. A tyłka niestety nie mam i zamierzam się za niego zabrać. Aktualnie słyszę komplement, że schudłam + nie mam dupy, powinnam coś z tym zrobić + masz nogi jak patyki

Witam w klubie też mam tarczycę i Hashimoto
Ale wiesz co, nie sądziłam że mozna takie efekty uzyskać przy tej chorobie. Zmotywowałaś mnie bardzo

Analizy składu ciała nigdy nie robiłam, masz racje warto się pofatygować, poszukam czegoś

Moje diety też tak się zawsze kończyły, dlatego niechcę znowu wpaść w takie błędne koło, kilka tyg diety a pozniej mega obżeranie się! Zawsze tak miałam Wykańczające niskokaloryczne diety, pół głodówki... tak wygladały ostatnie 3 lata mojego życia i cały czas wracam do punktu wyjscia, do tej samej wagi albo osiagam jeszcze większą niż przed odchudzaniem Niechce znowu tego przechodzić Narazie bardzo trudno mi dojść w ogole do 1500kcal, ale będę się starać!

Mogłabys wrzucac swoje jadłospisy? Bardzo chciałabym zobaczyć

A co do figury to ja mam odwrotnie, dół mam w miarę ok ale górę mam fatalną Dlatego zamierzam teraz cwiczyć tylko brzuch i ręcę, zresztą przez kolana nie mogę inaczej, mam narazie zakaz obciążania czymkolwiek nóg

[Aniol1985]

Hej Dziewczyny , jak by sie ktos zastanawial to zyje . Przepraszam ze nie mam czasu zeby sie udzielac ale remont i wizyta rodziny to prawdziwe urwanie tylka. Z dieta u mnie srednio staram sie nie napychac na noc i nie jesc zlych dla mnie rzeczy ale nie zawsze wychodzi. Wychodzilismy z rodzina wieczorem na miasto wiec wpadlo troszke procentow... wczoraj swietowalismy urodziny wujka i powiem tak bywalam na mniejszych weselach... 30 os wielki tort i praktycznie wszystkie panie mialy przyniesc po minimum jednej potrawie . Efektem tego byly przepelnione stoly i wymuszanie przez babcie i ciocie jedzenia wszystkiego... Zjadlam kawalek torta ale odpuscilam wszelkie inne ciasta. Niestety mysle ze kilka kieliszkow wodki i reszta potraw odbija sie jutro na mojej wadze...

[eliza40]

76,6 kg szał po prostu

[jmz]

105.6 kg
Wyszedl wczorajszy grill

[Pudel123]

waga do tabelki: 82,5

jmz ale i tak masz na minusie

aniol nie ma co się przejmować, tylko czas ruszyć tyłek


Czeko wiesz co, ja też próbowałam sporo - z wątku odeszłam ważąc 87 kilo, a wiem, ze najniższa waga jaka mi się pokazywała to około 82kg. Dziękuję za miłe słowa, ale przede mną jeszcze drugie tyle do zrzucenia i sporo pracy

Apropo różnych diet zawsze bawi mnie zdanie: Co se schudnę to se przytyję

Nie no właśnie ja górę mam też fatalną dlatego dziś waham się - czy iść na pumpu czy na spinning

Co do jadłospisu, generalnie kcal sobie podbjam dodając orzechy i nasiona do posiłków. Jak jem sałatkę to zawsze dodaję prażone ziarna: słonecznik, siemie lniane, sezam.


Dzisiaj np wygląda to tak:
Śniadanie: 2 kanapki z chleba żytniego + guacamole ( avokado+ natka pietruszki+cebula czerwona+pomidor) i do tego dwie parówki Sokoliki dla dzieci (87% mięsa drobiowego ) + kawa z mlekiem i pol lyzeczki cukru brazowego ( uwielbiam )
II: serek wiejski ze szczypiorkiem, pomidorem, cebulką + prażone ziarna
Obiad: "Gulasz" w skład którego wchodzą: pomidory z puszki, papryka, cebula, kukurydza, cukinia, pieczarki, orzechy nerkowca + smazona na oleju kokosowym pierś z kurczaka w marynacie z sosu sojowego, papryki ostrej, słodkiej i czosnku, porcja ryżu jaśminowego, burak duzy pieczony

Na resztę dnia jeszcze nie wiem, ale chyba wpadnie jogurt mrożony 0% + owoce, bo tak chodzi za mną ostatnio, a kolacja jkeszcze nie wiem - może jajo wcisnę

Czasem nie jestem w stanie przejść tych 2000 kcal, ale czuję się teraz wyśmienicie, aż sama się sobie dziwię, dlaczego wcześniej nie zaczełam tyle jeść


I chyba @ nadchodzi u mnie, bo coś dziwnie się czuję i mi waga skoczyła, a według kalendarza powinna być za jakies 3-4 dni. No trudno, zobaczymy, bo wczoraj wieczorem strasznie mnie jajniki ciągnęły, a pieri nie bolą

[anka8919]

cześć dziewczyny :

mnie dziś w tabelce nie będzie lepiej jakiś wirus się przyplątał za przeproszeniem sram i zygam w jednym momencie w ten oto sposób mimo że dużo pije i jem zwracam wszystko i moja waga dziś pokazała

75kg

ale lepiej mnie nie wpisywac jak się wykuruję to waga wróci do normy zmykam leżeć bo ledwo umiem usiedzieć buziaki

[Emilia 25]

Już mi się pitoli co komu i kiedy, ni wiem czy dałam wam znać, że Łucja jest już z nami. Urodzona 15 maja, waga 3600 i 55 cm.
Także relatywnie niedługo wracam na wątek.

[justyss1991]

71,9kg

[K_A_S_I_U_L_A]

Hejka!

Dziewczyny przychodzę do Was z podkulonym ogonem i błagam Was o pomoc Jestem z dietą w czarnej Żrę (bo inaczej tego nie można nazwać) pełno słodyczy. Główne posiłki mam niby dietetyczne ale w za dużej ilości. Przez to mam wzrost na wadze
Pomóżcie mi się podnieść z tego dołka bo sama nie dam rady

Jutro zaczynam w moim życiu nową dekadę i chciałabym żeby to było moje szczęśliwe dziesięciolecie. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko lepszej sylwetki. Dlatego jutro wracam do diety - ostatni raz.

Widzę że jeszcze kilka dziewczyn nie podało wagi, dlatego czekam z tabelką do 20

Pudel, Czekoladko ja też mam niedoczynność tarczycy Hashimoto. Mimo tej choroby wiem że można schudnąć, raz udało mi się zrzucić prawie 30 kg. Trzeba mieć tylko dobrze wyregulowaną tarczycę
Czekoladko ja też jestem jabłuszkiem, ale przy tej wadze wszystko mam fatalne

Anka współczuję grupy żołądkowej Nie wpisuję Ci tej wagi bo to głównie zeszła Ci woda z organizmu, za tydzień jak wróci wszystko do normy to będziesz mieć wzrost a to może Ciebie zniechęcić

Emilka gratuluje!!! Tak się cieszę że Łucja jest już z Wami Duża z niej dziewczynka
Czekamy na Twój powrót na wątek. Najpierw dojdź do siebie, odpocznij a dopiero wtedy pomyśl o diecie. Karmisz piersią? Jak tak to musisz najpierw ustabilizować laktację

[nikolcia r]

78 kg

[K_A_S_I_U_L_A]

Gangola i Czekoladka jak nie podadzą wagi w następnym tygodniu to wylatują z tabelki.

dla Nikolci, Justyś, Pudelka i Jmz

dla mnie

[eliza40]

KASIULA ja się tylko zapytam CO TY WYPRAWIASZ !!!
znowu słodycze? do czego Ci potrzebne? bez nich było Ci źle?

ja też spadkiem wielkim nie zabłysnęłam,ale jakoś się ogarniam.

[Aniol1985]

Przepraszam ze dopiero teraz , pisalam wczesniej ale wizaz mnie nie wpuszczal . Ja dzisiaj
91,6 kg balangi sie odplacaja no i brak kuchni w domu...

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza słodycze zawsze były moją zmorą. Teraz wpadłam w ciąg jak alkoholik i nie mogę się ogarnąć
Ale jest postęp! Od dzisiaj nie słodzę już herbaty i kawy Kawa bez cukru nawet mi smakowała
Cieszę się że wychodzisz już z dołka

[nikolcia r]

Nie miałam czasu nawet wejsć na chwilę na szybko tylko wagę podałam.

KASIULA kurczę nie wiem czy sama dasz radę,może skorzystaj z pomocy dietetyczki,siłowni czy fitnesu.Od kąd ja jestem na forum czyli od stycznia schudłaś łacznie chyba 3-4kg?Kręcisz sie w kółko,wzrost mega,potem mały spadek a ty masz duuuużo do schudniecia.

[Pudel123]

Kasiula Jak tak bardzo ciągnie Cię do słodyczy to zastąp je owocami, bądź sama stwórz coś co zastąpi Ci gotowe słodycze. Może czegoś spożywasz za mało jak masz takie napady? Ja u siebie zaobserwowałam taką zależność, że jak źle jem, to chce mi się słodyczy.

Anioł czas wracać na dobre tory

Emilka gratuluję zostania mamą powodzenia dla Ciebie i dla małej o diecie pomyślisz później

Anka współczuję grypy, mnie dzisiaj coś rozstroiło żołądek i to chyba dlatego mi tak bulgotało wczoraj w brzuchu.


Dziewczyny już NIGDY WIĘCEJ nie będę ćwiczyła bez obciążenia. Dzisiaj znowu byłam na sztangach i powiem wam, nie wiedziałam, że posiadam takie mięśnie w sobie. Ćwiczyłam chodakowska, cwiczylam w domu bez zadnych dodatkowych obciążników i to niestety nawet sie nie umydla do tego co jest z obciążeniem tylko nie wiem czy we wtorki czy w soboty bede na to chodzic

[nikolcia r]

Piszę na raty ,zna ktos sposób na dłuższą dobę?

KASIULA mam nadzieję że sie nie obrazisz na to co napisałam ale każda z nas ma kryzysy w diecie ale raczej w formie jednorazowego szaleństwa.
Ja widzę po sobie ze ciezko już bedzie bo zimę siedziałam w domu,rzadko wychodziliśmy to nic nie kusiło,teraz ciagle jakis grill,spotkanie na winku itp więc trzeba walczyć ze soba.

ANKA kurcze to ile dni masz tego wirusa?5kg w dół??????To może pożyczysz mi go na chwilę?tfu tfu.Zdrówka

EMILIA gratki,duża dziewczynka.