Styczniowe mamusie 2016, cz. I :)

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

Byłam wczoraj na wizycie i umarłam ze szczęścia, bo widziałam serduszko Tyle emocji Teraz zaczynam odliczać dni do kolejnej wizyty

W końcu mogę nadrobić, co wczoraj pisałyście, bo się dosyć mocno wczoraj zaprzyjaźniałam z toaletą

Gratuluje serduszka!

Napisane przez Aleksis91

Witajcie kochane!

Wczoraj po raz pierwszy zobaczyłam pęcherzyk (0.53cm). Jestem bardzo szczęśliwa. Serduszko usłyszę za jakies 2- 3 tygodnie. Myślałam, że ten dzień sie utrzyma niestety w pracy przeżyłam koszmar. Szefowa chce żebym się zwolniła sama więc razem z innymi pracownicami kłamia i mnie oczerniają. Boję się pomysleć jak ten stres źle wpłynał. Oczywiscie nie spałam całą noc, nie mam apetytu i do tego zachorowałam. Ide dzisiaj do lekarza z nadzieją, że da mi zwolnienie co najmniej na 2 tygodnie.

Nie spodziewałam się, że wiadomość o mojej ciąży tak rozzłości szefową a ta w efekcie narobi mi tyle nieprzyjemności.

Mam nadzieję, że u was lepiej..

Co za baba Msz sie zwolnic bo co niby? To jest takie lamanie jakichkolwiek praw, ze o ja nie moge :/
Oszczedzaj sie, odpoczywaj i nie denerwuj.

Ja bylam dzis na pierwszej wizycie i w zasadzie tyle
Dostalam paczke z dokumentami i probkami i polozna ma sie ze mna kontaktowac na wizyte w domu za jakies 2-3 tygodnie.
W niedziele gin prywatnie
I juz sie pogubilam jak sie te tygodnie liczy, bo tu mi powiedziala, ze 5. tydzien (dzis 5T6D wg OM, a wg owu 5T2/3D), a logicznie rzecz biorac, to juz leci 6. tydzien Nie wiem

[candyyfloss]

mala_biegaczka - a po co wizyta położnej w domu?

[czarnulax]

Ja słyszałam, że lekarze różnie liczą. Niektórzy liczą rozpoczęte a niektórzy skończone. Ciężarówki najczęściej liczą rozpoczęte, bo szybciej leci

[Kasiulenkowo]

cześć!


Witam sie i ja jestem w 8 tc termin mam na 01.01.2016

[Ewusia_marchew]

Napisane przez mala_biegaczka

I juz sie pogubilam jak sie te tygodnie liczy, bo tu mi powiedziala, ze 5. tydzien (dzis 5T6D wg OM, a wg owu 5T2/3D), a logicznie rzecz biorac, to juz leci 6. tydzien Nie wiem

tak jak pisałam wcześniej personel medyczny (lekarz, położne) zazwyczaj liczą skończone tygodnie, więc jeśli leci Ci jeszcze 5 tydzień to liczą że wciąż jest piąty
Ja byłam na wizycie w 6t3d i mi ginka wpisała w kartę ciąży że to był 6 tydzień

[mala_biegaczka]

Napisane przez candyyfloss

mala_biegaczka - a po co wizyta położnej w domu?

Tu w UK to norma. Ona przychodzi zobaczyc ksiazke, ktora dostalam dzis i mam wypelnic, zrobic wywiad, poopowiadac o moich prawach, zaleceniach, przedyskutowac diete, ustalic pierwsze USG itd.

Napisane przez czarnulax

Ja słyszałam, że lekarze różnie liczą. Niektórzy liczą rozpoczęte a niektórzy skończone. Ciężarówki najczęściej liczą rozpoczęte, bo szybciej leci

No chyba tak ALe no takim liczeniem sie nic nie przyspieszy...a szkoda

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć!


Witam sie i ja jestem w 8 tc termin mam na 01.01.2016

Witaj Ladny termin A jeszcze moze sie bobasek w tym roku pojawic

Napisane przez Ewusia_marchew

tak jak pisałam wcześniej personel medyczny (lekarz, położne) zazwyczaj liczą skończone tygodnie, więc jeśli leci Ci jeszcze 5 tydzień to liczą że wciąż jest piąty
Ja byłam na wizycie w 6t3d i mi ginka wpisała w kartę ciąży że to był 6 tydzień

No tak... nic no
Ktory tydzien by nie byl - byle z malenstwem bylo ok

[czarnulax]

cześć kasiulenkowo

Napisane przez mala_biegaczka

No chyba tak ALe no takim liczeniem sie nic nie przyspieszy...a szkoda

no nie, ale lepiej brzmi

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

cześć kasiulenkowo



no nie, ale lepiej brzmi

Ano

Chcialabym, zeby te kilka pierwszych tygodni zlecialo szybko, bo jednak te pierwsze tygodnie sa wazne, a mam wrazenie, ze nie sa traktowane powaznie :P

[Kasiulenkowo]

Oby Maleństwo zaczekało po Nowym Roku

[Dotka90]

Cześć Kasiulenkowo, my się z PMek 2014 znamy

[czarnulax]

mala_biegaczka ja bym chciała być już po I trymestrze ale trzeba się uzbroić w cierpliwość

[Kasiulenkowo]

Napisane przez Dotka90

Cześć Kasiulenkowo, my się z PMek 2014 znamy

piona!

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

mala_biegaczka ja bym chciała być już po I trymestrze ale trzeba się uzbroić w cierpliwość

Ano
I tak juz jestes do przodu Zleci... trzeba sobie jakos urozmaicic ten czas i zajac sie czyms, zeby zlecialo

[czarnulax]

Ale mi wzrosło TSH .. W tak krótkim czasie, a zdążyłam je już wyrównać po zajściu w ciążę. Teraz będę płakać, aż mi to nie spadnie Chyba będę je co tydzień badać, bo osiwieję.

[candyyfloss]

Napisane przez czarnulax

Ale mi wzrosło TSH .. W tak krótkim czasie, a zdążyłam je już wyrównać po zajściu w ciążę. Teraz będę płakać, aż mi to nie spadnie Chyba będę je co tydzień badać, bo osiwieję.

A ile masz i ile miałaś?

[kogielmogiel]

Witam się w 7 tygodniu, zaczęły mi się mdłości, paradoksalnie się z tego cieszę, bo jest to jakiś objaw wreszcie!

Napisane przez czarnulax

Ale mi wzrosło TSH .. W tak krótkim czasie, a zdążyłam je już wyrównać po zajściu w ciążę. Teraz będę płakać, aż mi to nie spadnie Chyba będę je co tydzień badać, bo osiwieję.

Moja endo mówiła że na wynik tsh może wpływać betahcg i fałszować wynik, więc może dlatego wzrosł?

[Dotka90]

Czarnula, a leki bierzesz?
Mi też TSH wzrosło odkąd jestem w ciąży.

[czarnulax]

Napisane przez candyyfloss

A ile masz i ile miałaś?

Jak zaszłam w ciążę wzrosło mi do 2.1, ale zdążyłam dość szybko zbić do 1.2. Po około 2.5 tygodnia mam 3.8. Czyli dużo za dużo!

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

Ale mi wzrosło TSH .. W tak krótkim czasie, a zdążyłam je już wyrównać po zajściu w ciążę. Teraz będę płakać, aż mi to nie spadnie Chyba będę je co tydzień badać, bo osiwieję.

Nie ma sensu tak czesto... zmiany TSH sa powolne raczej i te wyniki zazwyczaj sa uznawane za wyniki sprzed 2 do nawet 4 tygodni, wie cpolecalabym raczej badania co 3 tygodnie, nie czesciej.
Mnie moja endo powiedziala, ze malenstwo pobiera FT4 - czyli faktyczny hormon tarczycy i to trzeba miec na uwadze.
Jaki masz poziom?

[candyyfloss]

Napisane przez czarnulax

Jak zaszłam w ciążę wzrosło mi do 2.1, ale zdążyłam dość szybko zbić do 1.2. Po około 2.5 tygodnia mam 3.8. Czyli dużo za dużo!

Ale to i tak jest w normie przecież... U mnie jest wypisane, że norma do 4,7 o ile dobrze pamiętam. Ja 2 miesiące przed ciążą miałam 2,09 i lekarz powiedział, że jest w porządku. Teraz to nie wiem, bo nie badałam, ale sobie sprawdzę.

[czarnulax]

Dotka cały czas biorę. Mi też wzrosło jak zaszłam, dawka została zwiększona i zbiłam do bezpiecznego poziomu. A jak to dzisiaj zobaczyłam, to się zastanawiałam czy źle widzę.

[Dotka90]

Czarnula, ja miałam w styczniu 1.8 a teraz już mam 2,1 - zobaczymy, co dalej, na razie biorę Jodid 150.

[czarnulax]

Napisane przez candyyfloss

Ale to i tak jest w normie przecież... U mnie jest wypisane, że norma do 4,7 o ile dobrze pamiętam. Ja 2 miesiące przed ciążą miałam 2,09 i lekarz powiedział, że jest w porządku. Teraz to nie wiem, bo nie badałam, ale sobie sprawdzę.

Dla ciąży mój wynik jest za wysoki. Mój lekarz mówi max 2.5, ale lepiej bliżej 1.

[candyyfloss]

No to mnie zestresowałyście...

[kogielmogiel]

Napisane przez candyyfloss

Ale to i tak jest w normie przecież... U mnie jest wypisane, że norma do 4,7 o ile dobrze pamiętam. Ja 2 miesiące przed ciążą miałam 2,09 i lekarz powiedział, że jest w porządku. Teraz to nie wiem, bo nie badałam, ale sobie sprawdzę.

W 1 trymestrze powinno być ok 1,5 lub mniej tak mi lekarz mówił

[czarnulax]

Napisane przez candyyfloss

No to mnie zestresowałyście...

a Ty masz chorą tarczycę? Bo jak nie to nie masz się czym martwić wydaje mi się. Ja nie mam zdrowej i to się robi już problem.

[candyyfloss]

Napisane przez kogielmogiel

W 1 trymestrze powinno być ok 1,5 lub mniej tak mi lekarz mówił

No to widzę, że co lekarz to opinia.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez czarnulax

a Ty masz chorą tarczycę? Bo jak nie to nie masz się czym martwić wydaje mi się. Ja nie mam zdrowej i to się robi już problem.

Nigdy nie miałam z tym problemów. Ale w sumie to jakieś 7 lat temu miałam szczegółowe badania pod tym kątem. Tylko że bardziej w kierunku nadczynności, bo jadłam sporo a nie tyłam. Więc nie wiem

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarnulax

Ale mi wzrosło TSH .. W tak krótkim czasie, a zdążyłam je już wyrównać po zajściu w ciążę. Teraz będę płakać, aż mi to nie spadnie Chyba będę je co tydzień badać, bo osiwieję.

Kurcze szybko to polecialo... Skontaktuj sie z lekarzem i tyle. Nie zamartwiaj sie.

Napisane przez czarnulax

Dla ciąży mój wynik jest za wysoki. Mój lekarz mówi max 2.5, ale lepiej bliżej 1.

Tak, jak pisalam wyzej...raczej FT4 sie liczy. Ten na jakim masz poziomie?

Napisane przez kogielmogiel

W 1 trymestrze powinno być ok 1,5 lub mniej tak mi lekarz mówił

2,5 to gorna granica

[Dotka90]

Te normy TSH są z tyłka wzięte, bo taka sama norma (4,7 czy tam 4,2) jest wpisana i dla dzieci i dla kobiet w ciąży i dla osób starszych etc. A przecież wiadomo, że różnie bywa.

Mi też endo powiedziała, że w moim wieku TSH koniecznie poniżej 2 powinno być. Do zajścia najlepiej 1-1.5.

[mala_biegaczka]

Napisane przez Dotka90

Te normy TSH są z tyłka wzięte, bo taka sama norma (4,7 czy tam 4,2) jest wpisana i dla dzieci i dla kobiet w ciąży i dla osób starszych etc. A przecież wiadomo, że różnie bywa.

Mi też endo powiedziała, że w moim wieku TSH koniecznie poniżej 2 powinno być. Do zajścia najlepiej 1-1.5.

Najlepiej chyba sie nie sugerowac nikim, cudzymi sugestiami i zaufac lekarzowi. Oni powinni wiedziec najlepiej, co robic i jak dzialac.

Ja sie tak sugerowalam opiniami innych i wariowalam. Teraz odpuscilam i juz. Bo co osoba to wlasnie nagle inne normy i cuda.
Mozna sie tylko niepotrzebnie denerwowac.