Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 11

[Baset]

Napisane przez truskawkaxx

Wychodzimy o 17 do domu ! Jezu lać się ciesze.

Ze mną lepiej. Z mała ok tylko jakiś szmer na serduszku słyszą. Może zniknąć ale kontrolę u kardiologa mamy zrobić.

Jest git :-D

[Kinga_20]

Napisane przez truskawkaxx

Wychodzimy o 17 do domu ! Jezu lać się ciesze.

Ze mną lepiej. Z mała ok tylko jakiś szmer na serduszku słyszą. Może zniknąć ale kontrolę u kardiologa mamy zrobić.

Jest git :-D

Napisane przez sara3008

idziemy do domku

Super dziewczyny

[truskawkaxx]

Na panow h mam taki plan : rano i wieczorem maść prokterisan , 2ke ogarnę dziś lub jutro z czopkami glicerynowymi. W ciągu dnia ta masc aseculan i czopki jakieś na dzień na noc i w ciągu dnia. Mam je dwa. Duży i mniejszy. Pokonam cholery !

[Nadzieja87]

dziewczynki za powrót do domku

[truskawkaxx]

Fistaszek kciuki za rozwój !

[ruskaa]

Napisane przez Baset

Co Ty się biedaku nasprzątasz
Ja cały czas trzymam kciuki, żeby się ruszyło



Biedna

na pewno nie ruszy, bo nic się nie dzieję... no trudno..najwidoczniej jestem jakaś dziwna

Napisane przez Santilia

to super, Antoś za chwilę będzie przy Tobie!!

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------


też mi się tak wydaje, że nie powinien fiknąć, ale kurde.. wyglądało to co najmniej dziwnie :/

a z tym sprzątaniem "przed porodem"... dzisiaj też mnie to czeka

spokojnie
noo właśnie znowu sprzątanie ...bo wiem, że nikt nie zrobi tego jak ja i muszę mieć po swojemu

Napisane przez truskawkaxx

Wychodzimy o 17 do domu ! Jezu lać się ciesze.

Ze mną lepiej. Z mała ok tylko jakiś szmer na serduszku słyszą. Może zniknąć ale kontrolę u kardiologa mamy zrobić.

Jest git :-D

czyli już jest ok z hemoglobiną itp, że do domu ?

[Nadzieja87]

ja miałam 5 sztuk, jak to któraś z was pisała...jak kiść winogron pierwsze 2 dni bez czopków glicerynowych ani rusz. ale na tyłku dało sie siedzieć

[truskawkaxx]

Napisane przez ruskaa

na pewno nie ruszy, bo nic się nie dzieję... no trudno..najwidoczniej jestem jakaś dziwna



spokojnie
noo właśnie znowu sprzątanie ...bo wiem, że nikt nie zrobi tego jak ja i muszę mieć po swojemu



czyli już jest ok z hemoglobiną itp, że do domu ?

Dalej mam anemie ale już do ogarniecia lekami. Wczoraj mi trzy jednostki krwi podali i to bardzo pomogło bo czuje się słabsza ale funkcjonuje.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

A ty ruska skończ sprzątać i szoruj na porodówke :-P

[Baset]

Napisane przez truskawkaxx

Dalej mam anemie ale już do ogarniecia lekami. Wczoraj mi trzy jednostki krwi podali i to bardzo pomogło bo czuje się słabsza ale funkcjonuje.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

A ty ruska skończ sprzątać i szoruj na porodówke :-P

Kochana, zdrówka

[strzalka44]

Napisane przez TienShan

Strzałka a czemu chcesz ją budzić w nocy?

Wydaje mi sie ze przez to ze tyle spi w nocy to nie śpi w dzien i pozniej wieczorem jest tak zneczona ze zasypia po kilku monutach przy cycku i jest nie do wybudzenia, dopiero ocknie sie po 10 min i znowu chce cyca i tak bez konca. Kończy sie dokarmianiem... ani ona juz nie ma sily anoija. No nie wiem, moze zle mysle. Zobacze co ta doradczyni powie

Napisane przez ruskaa

na pewno nie ruszy, bo nic się nie dzieję... no trudno..najwidoczniej jestem jakaś dziwna



spokojnie
noo właśnie znowu sprzątanie ...bo wiem, że nikt nie zrobi tego jak ja i muszę mieć po swojemu



czyli już jest ok z hemoglobiną itp, że do domu ?

Oj tez bedziesz miala ciezko, mnie to roznosi ze nie moge robic wszustkiego sama i po mojemu. Jak bylam w szpitalu to maz do mnie pisal ze siedzi godzine i juz go szlag trafia bo nie umie zlozyc tego prania tak jak ja i czy moze zlozyc po swojemu

[myszonka88]

Fistaszek mocne
Sara, truskawka super, że już wychodzicie!

Przespałałam się 2 godziny, zjadłam jabłko i dalej poszła bym w kimono, masakra taka zmęczona to jeszcze nie byłam

[TienShan]

Strzałka obyś sobie tylko kuku nie zrobiła. Bo może być tak że nauczysz ja wstawania w nocy a za.dnia będzie tak.samo
.. Czego nie życzę

Truskawka super ze juz do domu!

[ruskaa]

Napisane przez truskawkaxx

Dalej mam anemie ale już do ogarniecia lekami. Wczoraj mi trzy jednostki krwi podali i to bardzo pomogło bo czuje się słabsza ale funkcjonuje.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

A ty ruska skończ sprzątać i szoruj na porodówke :-P

no to super, że już ok
gdyby to zależało ode mnie....

Napisane przez strzalka44

Wydaje mi sie ze przez to ze tyle spi w nocy to nie śpi w dzien i pozniej wieczorem jest tak zneczona ze zasypia po kilku monutach przy cycku i jest nie do wybudzenia, dopiero ocknie sie po 10 min i znowu chce cyca i tak bez konca. Kończy sie dokarmianiem... ani ona juz nie ma sily anoija. No nie wiem, moze zle mysle. Zobacze co ta doradczyni powie



Oj tez bedziesz miala ciezko, mnie to roznosi ze nie moge robic wszustkiego sama i po mojemu. Jak bylam w szpitalu to maz do mnie pisal ze siedzi godzine i juz go szlag trafia bo nie umie zlozyc tego prania tak jak ja i czy moze zlozyc po swojemu

oo żebyś wiedziała :p
ja nie lubię mieć nie po swojemu... a mój mąż nie umie złoży c prania 'po mojemu' i mnie to wkurza dlatego muszę sama

[Baset]

Wam też się chce tak spać na tej końcówce?

no tragedia... -.-'

[TienShan]

Baset tak!!! Najlepiej dwie drzemki dziennie żebym miała

[jagodowa07]

Napisane przez strzalka44

Wydaje mi sie ze przez to ze tyle spi w nocy to nie śpi w dzien i pozniej wieczorem jest tak zneczona ze zasypia po kilku monutach przy cycku i jest nie do wybudzenia, dopiero ocknie sie po 10 min i znowu chce cyca i tak bez konca. Kończy sie dokarmianiem... ani ona juz nie ma sily anoija. No nie wiem, moze zle mysle. Zobacze co ta doradczyni powie



Oj tez bedziesz miala ciezko, mnie to roznosi ze nie moge robic wszustkiego sama i po mojemu. Jak bylam w szpitalu to maz do mnie pisal ze siedzi godzine i juz go szlag trafia bo nie umie zlozyc tego prania tak jak ja i czy moze zlozyc po swojemu

Strzałka zaciśnij zęby i przetrwaj my mamy tak samo - noc pięknie przespana (prawie 6 godzin) a od rana do prawie teraz płacz, cyc, przysypianie ale tylko na ręku i odłożyć się nie dał wcale, zaraz ryk - ledwie do łazienki dałam radę pójść. A w końcu usnął, pewnie tak jak wczoraj pośpi z dwie godziny i znowu to samo. I popołudniu i wieczorem też- nawet noszenie przez tatę nie uspokaja bo tylko cyc się liczy. Też już zaczęłam myśleć że może źle przystawiam, albo się nie najada - no ale ulewa mu się, kupy są więc to chyba nie to. Może ten kryzys, albo taka maruda się załączyła Ale jak masz mleko to ja bym nie dokarmiała
Do kiedy może trwać takie normowanie się? Pierwszy miesiąc czy dłużej? Bo też już dziś płakałam razem z Tymkiem, że nie dam rady tak długo

[Santilia]

Russka, ja też musze mieć wszystko po swojemu jedyne czego nie zrobiłam, to nie poprałam firanek.. ale to mama mi zrobi, jutro przyjeżdża.. bo mąż ciągle w pracy, więc do takich rzeczy go nie wykorzystuję.

ja też bym tylko spała.. i jest mi ciągle gorąco!!

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Ejjj no, kończymy dziada!

[truskawkaxx]

U nas karmienie na razie ok. Ale dopiero druga doba więc zobaczymy co dalej.

Jak mi dziwnie że już nie jestem w ciąży :-P

[ruskaa]

mi też się chcę cały czas spać, ale niestety już nie jest tak kolorowo jak było i ledwo usypiam albo śpię chwilę i znowu się budzę i męczę, bo wszystko boli... najgorsze żebra ból jak cholera i ledwo oddycham...
a piję hektolitrami dobijcie mnie

[Baset]

Kończymy wątek!

Czestuje kawą i kanapkami z nutella

[TienShan]

Ile postów zostało? Nie widzę w telefonie.

[Baset]

Napisane przez TienShan

Ile postów zostało? Nie widzę w telefonie.

zrobiłaś post nr 5001

[TienShan]

No to przenosimy się

[moniisia90]

Ja mam butelkę z aventu właśnie dlatego żeby nie zaburzała ssania a mała nie chce jej Położna mówi żebym spróbowała butle z tomme tippie...



Szara - moze niech ci wyciągną ten jeden szew chociaż? Ja tez nie mogłam siedziec ani chodzić, płakałam z boli, jak mi zdjęli to jak ręką odjal ka psikam ictaniseptem i przemywam po każdym siku

[Nadzieja87]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=815905

ZAPRASZAMY!!

[SzaraaMyszka]

Napisane przez fistaszek24

Skurcze co 2 minuty. Qrewsko boli.

Oj wiem co czujesz obyś się nie męczyła tak jak ja

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez truskawkaxx

Wychodzimy o 17 do domu ! Jezu lać się ciesze.

Ze mną lepiej. Z mała ok tylko jakiś szmer na serduszku słyszą. Może zniknąć ale kontrolę u kardiologa mamy zrobić.

Jest git :-D

Super ! Szybko wychodzicie

[Emilia 25]

Ja znowu dziś wylądowałam u lekarza. W nocy złapał mnie taki kaszel, że się dusiłam. Osłuchał mnie i obejrzał gardło, na szczęście jest czysto. Ale z leków niestety niewiele mogę. Ta bezsilność jest fatalna. A jeszcze jak mnie taka seria złapie, to dodatkowo krew się ze mnie bardziej leje. No wspaniale po prostu. Trzymajcie kciuki plizzz magiczne, żeby mi ten kaszel przeszedł.

Była już u nas położna i się na nią wkurzyłam, wredna baba. Łusia straciła na wadze około 10% czyli książkowo. A ta larum, że mam ściągać, że trzeba się martwić i w ogóle. Ja potem oczywiście w ryk bo hormony i w ogóle. Zadzwoniliśmy do znajomej położnej i gadałam z koleżanką mocno siedzącą w temacie karmienia i wniosek jest taki, że mam olać babę i olać laktator. I taki mam zamiar.