izotek

[hindi82]

hej dziewczyny,
czytam dokaldnie co piszecie na temat kuracji izotekiem, gdyz od tygodnia dolaczylam do pacjentek go zazywajacych.
Moj probem to zwlaszcza plecy, od lat, twarz nie byla nigdy zbyt wypryszczona a nawet ostatnio calkiem fajna, ale plecy...stad zdecydowalam sie a udzial w tej kuracji. Mam juz ponad 30 lat zycia... waze 65kg i dostalam dawek 2x20mg na dzien.
Dzisiaj mam dzien 6 ty i juz sa efekty uboczne takie jak suche usta(wazelina pomaga), skora twarzy schodzi jakby po opalaniu (to pewnie jest luszczenie sie skory), oraz wysyp ogromnych wagrow na plecach, gornej ich czesci, czyli tam gdzie przez cale zycie mialam problem.
Moja kuracja ma trwac 8 miesiecy.. czyli cale lat bede uzywac wysokich filtrow, i wlasnie chce zapytac Was o kremy na kojenie twarzy, plecy jak zwykle zakryje ubraniem ale twarz musze nauczyc sie jakos pieelgnowac...czytalam ze fluid La Roche Anthelios Xl z filtrem 50 jest godny uwagi. Wie ktoras z Was czy kolor jego jest ok dla cery jasnej, bo ja nigdy nie lubilam sie opalac wiec mam arystokratycznie biala skore hehe

takze czekam na wsparcie i sledze uwaznie wszelkie rady!

[bleuclair]

Napisane przez Margoza

Dziewczyny ratunku! Na mojej twarzy pojawia się coraz większy meszek, głównie w okolicach żuchwy i brody. Jest raczej delikatny, ale ja widzę, że jest go coraz więcej i włoski są coraz dłuższe...Czy któraś z Was miała ten problem? Czy on zniknie?:confus ed:

Ja zauważyłam coś podobnego, są to jasne włoski, białe i prawie niewidoczne, ale jak się dobrze przyjrzę, to jest ich trochę, a przed kuracją Izotekiem ich na pewno nie było. Właśnie okolice żuchwy, brody i trochę policzki. Mam nadzieję,że jak skończę kurację, to to zniknie...

[Saphire_Blue]

Napisane przez hindi82

hej dziewczyny,
czytam dokaldnie co piszecie na temat kuracji izotekiem, gdyz od tygodnia dolaczylam do pacjentek go zazywajacych.
Moj probem to zwlaszcza plecy, od lat, twarz nie byla nigdy zbyt wypryszczona a nawet ostatnio calkiem fajna, ale plecy...stad zdecydowalam sie a udzial w tej kuracji. Mam juz ponad 30 lat zycia... waze 65kg i dostalam dawek 2x20mg na dzien.
Dzisiaj mam dzien 6 ty i juz sa efekty uboczne takie jak suche usta(wazelina pomaga), skora twarzy schodzi jakby po opalaniu, oraz wysyp ogromnych wagrow na plecach, gornej ich czesci, czyli tam gdzie przez cale zycie mialam problem.
Moja kuracja ma trwac 8 miesiecy.. czyli cale lat bede uzywac wysokich filtrow, i wlasnie chce zapytac Was o kremy na kojenie twarzy, plecy jak zwykle zakryje ubraniem ale twarz musze nauczyc sie jakos pieelgnowac...czytalam ze fluid La Roche Anthelios Xl z filtrem 50 jest godny uwagi. Wie ktoras z Was czy kolor jego jest ok dla cery jasnej, bo ja nigdy nie lubilam sie opalac wiec mam arystokratycznie biala skore hehe

takze czekam na wsparcie i sledze uwaznie wszelkie rady!

Są 2 rodzaje Antheliosa - ten biały "bezbarwny" lub we fluidzie barwiącym. Mam obydwa i od razu mówię, że ten barwiący szału nie robi - potrafi się wałkować, a jego kolor idzie w zimną zaróżowioną pomarańcz, więc jeżeli jesteś blada to odradzam. Później postaram się wrzucić zdjęcie. Ja polecam jednak bezbarwne filtry i na nie jakiś korektor/ lekki podkład, efekty wtedy są lepsze. Ewentualnie krem BB/CC jeśli chce się jeden produkt uniwersalny.

Napisane przez Margoza

Dziewczyny ratunku! Na mojej twarzy pojawia się coraz większy meszek, głównie w okolicach żuchwy i brody. Jest raczej delikatny, ale ja widzę, że jest go coraz więcej i włoski są coraz dłuższe...Czy któraś z Was miała ten problem? Czy on zniknie?:confus ed:

Spokojnie, coś takiego przy Izo może mieć miejsce. Powinno zniknąć po kuracji. Mi też tak włosy urosły lekko takie białawe na żuchwie ale nie ma tragedii. Będę dawała znać jak to się ma teraz.

[hindi82]

[QUOTE=Saphire_Blue;514658 70]Są 2 rodzaje Antheliosa - ten biały "bezbarwny" lub we fluidzie barwiącym. Mam obydwa i od razu mówię, że ten barwiący szału nie robi - potrafi się wałkować, a jego kolor idzie w zimną zaróżowioną pomarańcz, więc jeżeli jesteś blada to odradzam. Później postaram się wrzucić zdjęcie. Ja polecam jednak bezbarwne filtry i na nie jakiś korektor/ lekki podkład, efekty wtedy są lepsze. Ewentualnie krem BB/CC jeśli chce się jeden produkt uniwersalny.


Super! dzikeuje za odpowiedz. Ja do tej pory uzywalam tylko pudru sypiego mineralnego na twarz, bo plecy sa moim koszmarem nie buzia. wiec moze Ow krem cc wystarczy...tylko porzebny jest filtr spf

[Margoza]

Napisane przez hindi82

hej dziewczyny,
czytam dokaldnie co piszecie na temat kuracji izotekiem, gdyz od tygodnia dolaczylam do pacjentek go zazywajacych.
Moj probem to zwlaszcza plecy, od lat, twarz nie byla nigdy zbyt wypryszczona a nawet ostatnio calkiem fajna, ale plecy...stad zdecydowalam sie a udzial w tej kuracji. Mam juz ponad 30 lat zycia... waze 65kg i dostalam dawek 2x20mg na dzien.
Dzisiaj mam dzien 6 ty i juz sa efekty uboczne takie jak suche usta(wazelina pomaga), skora twarzy schodzi jakby po opalaniu, oraz wysyp ogromnych wagrow na plecach, gornej ich czesci, czyli tam gdzie przez cale zycie mialam problem.
Moja kuracja ma trwac 8 miesiecy.. czyli cale lat bede uzywac wysokich filtrow, i wlasnie chce zapytac Was o kremy na kojenie twarzy, plecy jak zwykle zakryje ubraniem ale twarz musze nauczyc sie jakos pieelgnowac...czytalam ze fluid La Roche Anthelios Xl z filtrem 50 jest godny uwagi. Wie ktoras z Was czy kolor jego jest ok dla cery jasnej, bo ja nigdy nie lubilam sie opalac wiec mam arystokratycznie biala skore hehe

takze czekam na wsparcie i sledze uwaznie wszelkie rady!

Na wstępie...witamy na forum ja mogę ze swojej strony polecić fajny podkład nawilżający (przy izo jak znalazł) ale z trochę mniejszym filtrem bo z 20 SPF z Pharmaceris, używam od 2-óch miesięcy i jest ok. Ostatnio odkryłam też bardzo fajny tani krem (ok.10zł) z Ziai, seria Kozie Mleko z filtrem 30, super nawilża i jest przy tym baaardzo lekki

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez bleuclair

Ja zauważyłam coś podobnego, są to jasne włoski, białe i prawie niewidoczne, ale jak się dobrze przyjrzę, to jest ich trochę, a przed kuracją Izotekiem ich na pewno nie było. Właśnie okolice żuchwy, brody i trochę policzki. Mam nadzieję,że jak skończę kurację, to to zniknie...

Też gdzieś czytałam, że to ponoć ma zniknąć po kuracji (choć na innych forach różne opinie czytałam, że wcale tak nie jest, no ale dobra). Mam tylko nadzieję, że te włoski zostaną w takim stanie jak są teraz i nie będą już rosły, bo jestem dopiero w połowie kuracji, ale jeszcze nawet nie w połowie dawki! Dopiero za 2 tyg.przechodzę na 60mg i nadgonię, więc mam nadzieję, że nie urosną mi wąsy za ok.miesiąc mam wizytę, więc coś tam derma podpytam. Chociaż ostatnio to polewkę miał ze mnie, bo jak mu zaczęłam mówić co wyczytałam w internecie to aż mi biedny zaczął przynosić i pokazywać jakieś wyniki badań zagranicznych, żeby mi udowodnić, że aż takiej masakry to nie będzie

[Saphire_Blue]

Napisane przez hindi82

Super! dzikeuje za odpowiedz. Ja do tej pory uzywalam tylko pudru sypiego mineralnego na twarz, bo plecy sa moim koszmarem nie buzia. wiec moze Ow krem cc wystarczy...tylko porzebny jest filtr spf

Kremy BB i CC mają filtry. Na ogół coś koło 30, więc może być przy Izo. Tyle na pewno ma Smashbox, wiem że teraz w Sephorze można dostać 15ml kremu BB z Estee Lauder za 39 zł, a on ma filtr 35 i też jest godny uwagi. Lubiłam też ten BB z Garniera, a jeśli czegoś jaśniutkiego potrzebujesz i nawilżającego przy Izo to CC z Bourjois ma jaśniutkie kolory wpadające w żółty i dobre krycie nawet, ale filtry 15 tylko ;/

No i zawsze możesz użyć zwykłego kremu z filtrem pod ten sypki mineralny. Też powinno się udać bez problemu. Z makijażem współpracują dobrze Bielenda Bikini 30 i 50 i Iwostin 50 do cery naczynkowej. Tak jak i emulsja Anthelios XL 50+ ale ta biała.

[lisnov]

Poszłam spać o 22giej i dziś zwlokłam się z łóżka o 17stej. Cóż na to poradzić?

[Margoza]

Napisane przez lisnov

Poszłam spać o 22giej i dziś zwlokłam się z łóżka o 17stej. Cóż na to poradzić?

Mnie po izo się bardzo dobrze śpi zauważyłam, ale jednocześnie nie mam problemów z porannym wstawaniem, po prostu przesypiam caluteńką noc nie przebudzając się nawet, no ale żeby spać tyle godzin to nie swoją drogą zazdroszczę czasu wolnego

[lisnov]

Napisane przez Margoza

Mnie po izo się bardzo dobrze śpi zauważyłam, ale jednocześnie nie mam problemów z porannym wstawaniem, po prostu przesypiam caluteńką noc nie przebudzając się nawet, no ale żeby spać tyle godzin to nie swoją drogą zazdroszczę czasu wolnego

Właśnie teraz niestety mogę, ale jak pójdę do pracy to ja nie wiem. Może jako tester łóżek?

[hindi82]

wielkie dzieki, zaraz poszukam bo szczerze w szesc dni od pierwszej tabletki moja skora twarzy porpostu schodzi , no cieniutka jej warstewka.
Inna rzecza jaka sie dzieje jest przelduzajaca sie miesiaczka...no ale czytalam ze moga nastapic pewne zmiany..oby wrocilo do normy za te 8 miesiecy
aha i mam jeszcze pytanie
otoz jestem w trakcie konczenia tatuazu, nastepna sesje mam za mieisac czyli po 5 tygodniach przyjmowania izoteku, czy myslicie ze moga nastapic jakies niedobre komplikcje z wchlanianiem tuszu przez skore.... ;(??

[lisnov]

Napisane przez hindi82

aha i mam jeszcze pytanie
otoz jestem w trakcie konczenia tatuazu, nastepna sesje mam za mieisac czyli po 5 tygodniach przyjmowania izoteku, czy myslicie ze moga nastapic jakies niedobre komplikcje z wchlanianiem tuszu przez skore.... ;(??

Kurczę, mnie z plastrem skóra schodzi a Ty mówisz o tatuażu. Ja bym się nie bała wchłaniania tylko tego, że skóra jest o wiele bardziej wrażliwa i podatna na urazy.

[hindi82]

naprawde schdzi Ci skora z plastrem? a ktory juz miesiac/tydzien przyjmujesz lek? tak wlasnie przeszukalam google, masz racje, nie powinnam tatuowac sie az do mieisaca po zaprzestaniu brania leku...

[meowww]

Napisane przez hindi82

naprawde schdzi Ci skora z plastrem? a ktory juz miesiac/tydzien przyjmujesz lek? tak wlasnie przeszukalam google, masz racje, nie powinnam tatuowac sie az do mieisaca po zaprzestaniu brania leku...

Wedlug niektorych amerykanskich dermatologow i chirurgow nawet do 2 lat! Ale to juz chyba przesada.

[Saphire_Blue]

Napisane przez hindi82

wielkie dzieki, zaraz poszukam bo szczerze w szesc dni od pierwszej tabletki moja skora twarzy porpostu schodzi , no cieniutka jej warstewka.
Inna rzecza jaka sie dzieje jest przelduzajaca sie miesiaczka...no ale czytalam ze moga nastapic pewne zmiany..oby wrocilo do normy za te 8 miesiecy
aha i mam jeszcze pytanie
otoz jestem w trakcie konczenia tatuazu, nastepna sesje mam za mieisac czyli po 5 tygodniach przyjmowania izoteku, czy myslicie ze moga nastapic jakies niedobre komplikcje z wchlanianiem tuszu przez skore.... ;(??

Oj, tatuować się wgl. nie można podczas kuracji i podobnie jak zabiegów do co najmniej pół roku od zakończenia. Nie dość że skóra jest wrażliwa bardzo, przesuszona ( odpadają peelingi, depilacja woskiem, ciężko z plastrami) ciężej się goi, no i zmienia się nieco krzepliwość krwi(stąd możliwe problemy z miesiączkami, inne gojenie ran itp. ).

Obiecałam fotki więc wstawiam. Od lewej widać Antheliosa Xl fluid barwiący(największa plama). Do porównania obok pociągnęłam Bourjois CC krem nr 31, obok Toleriane Teint LRP nr 10, a na górze Rimmel Lasting Finish Nude nr200. Widać że ten filtr jest ciemny, niby bardziej wodnisty ale na skórze go widać.

[lisnov]

Podoba mi sie Bourjois CC krem nr 31, jak cenowo wychodzi ten i toleriane? Bo chyba calkiem podobne są.

[Saphire_Blue]

Napisane przez lisnov

Podoba mi sie Bourjois CC krem nr 31, jak cenowo wychodzi ten i toleriane? Bo chyba calkiem podobne są.

Ja kupiłam Bourjois w promocji za 33 zł. Normalnie chyba koło 45 zł kosztuje. Toleriane jest droższy, w zależności gdzie się kupuje 70-90 zł. Ten CC z Bourjois w kolorze 31 jest autentycznie najjaśniejszym "podkładem" jaki miałam do tej pory, dorównuje mu chyba tylko Kett Fix Creme o1, Toleriane jest troszkę ciemniejszy i wpada troszkę w pomarańczowy ton. Ale oba świetnie kryją. CC jest nawet lepszy niż Healthy Mix, który też lubię.

[laisla]

Napisane przez Saphire_Blue

Kremy BB i CC mają filtry. Na ogół coś koło 30, więc może być przy Izo. Tyle na pewno ma Smashbox, wiem że teraz w Sephorze można dostać 15ml kremu BB z Estee Lauder za 39 zł, a on ma filtr 35 i też jest godny uwagi. Lubiłam też ten BB z Garniera, a jeśli czegoś jaśniutkiego potrzebujesz i nawilżającego przy Izo to CC z Bourjois ma jaśniutkie kolory wpadające w żółty i dobre krycie nawet, ale filtry 15 tylko ;/

No i zawsze możesz użyć zwykłego kremu z filtrem pod ten sypki mineralny. Też powinno się udać bez problemu. Z makijażem współpracują dobrze Bielenda Bikini 30 i 50 i Iwostin 50 do cery naczynkowej. Tak jak i emulsja Anthelios XL 50+ ale ta biała.

Gdzie dostanę tę Bielendę? Bo domyślam się, że Iwostin jedynie w aptece.

[bleuclair]

Napisane przez laisla

Gdzie dostanę tę Bielendę? Bo domyślam się, że Iwostin jedynie w aptece.

Nie do mnie pytanie, ale odpowiem, bo sama parę dni temu kupowałam. Jest w Rossmannie, tam gdzie inne rzeczy z filtrami do opalania, u mnie na samym dole standu Raz już zastosowałam pod makijaż i rzeczywiście dobrze współpracuje z podkładem, nie bieli.

[hindi82]

wielkie dzieki, fakt Bourojis wyglada najjasniej czyli dla mnie najlepiej aczkowliek za maly ma filtr spf...
ogolnie rozwazam zaprzestac kuracji, dzis zdecyduje. Jako ze lato zaraz wiec to najgorszy czas na jej rozpoczynanie, nie wpsomne juz o umowionym konczeniu tatuazu
chyba wstrzymam sie z izotekiem do wrzesnia..pazdziernika...
dzis zdecyduje czy brac tabletke nr 17...

[lisnov]

Napisane przez hindi82

dzis zdecyduje czy brac tabletke nr 17...

Haha przepraszam, ale rozumiem dni, tygodnie ale chyba jeszcze nie widziałam, żeby ktoś numerował pojedyncze tabletki

ja zrobiłam sobie w programie takie kolumny, w których piszę który tydzień, daty i przyjęte dawki. I już mam uzupełnioną jakiś czas w przód (do daty wizyty u lekarza) i obliczoną całkowitą przyjętą dawkę, jak będzie na ten dzień.

[Agatha2003]

Napisane przez hindi82

wielkie dzieki, fakt Bourojis wyglada najjasniej czyli dla mnie najlepiej aczkowliek za maly ma filtr spf...
ogolnie rozwazam zaprzestac kuracji, dzis zdecyduje. Jako ze lato zaraz wiec to najgorszy czas na jej rozpoczynanie, nie wpsomne juz o umowionym konczeniu tatuazu
chyba wstrzymam sie z izotekiem do wrzesnia..pazdziernika...
dzis zdecyduje czy brac tabletke nr 17...

Skoro tatuaż ważniejszy od zdrowo wyglądającej skóry jest dla Ciebie ważniejszy to możesz się wstrzymać z kuracją, aczkolwiek uważam że to głupota. Tłumaczenie się latem też jest bezsensu- swoją kurację zaczęłam na początku lipca i jakoś dotrwałam do teraz, wystarczy się chronić filtrami (byłam też w turcji w 3 miesiącu kuracji-październik)

[Saphire_Blue]

Napisane przez laisla

Gdzie dostanę tę Bielendę? Bo domyślam się, że Iwostin jedynie w aptece.

Rossmann i Natura, tak jak napisała koleżanka na półkach z innymi filtrami. A Iwostin w aptekach, Super-Pharm i Hebe.

Napisane przez hindi82

wielkie dzieki, fakt Bourojis wyglada najjasniej czyli dla mnie najlepiej aczkowliek za maly ma filtr spf...
ogolnie rozwazam zaprzestac kuracji, dzis zdecyduje. Jako ze lato zaraz wiec to najgorszy czas na jej rozpoczynanie, nie wpsomne juz o umowionym konczeniu tatuazu
chyba wstrzymam sie z izotekiem do wrzesnia..pazdziernika...
dzis zdecyduje czy brac tabletke nr 17...

Skoro zaczęłaś kurację to i tak nawet jak przyjęłaś kilka tabletek to Izo już w organizmie jest i skóra już inaczej reaguje. Nawet jak odstawisz teraz, to odczekać trzeba by było tak jak w przypadku zakończenia kuracji.

Napisane przez Agatha2003

Skoro tatuaż ważniejszy od zdrowo wyglądającej skóry jest dla Ciebie ważniejszy to możesz się wstrzymać z kuracją, aczkolwiek uważam że to głupota. Tłumaczenie się latem też jest bezsensu- swoją kurację zaczęłam na początku lipca i jakoś dotrwałam do teraz, wystarczy się chronić filtrami (byłam też w turcji w 3 miesiącu kuracji-październik)

Tu się w pełni zgadzam, można zacząć kurację w każdym momencie. Grunt to samoświadomość i odpowiednie dbanie o siebie podczas leczenia. Słońce może nas spalić nawet w zimę jak mocniej przygrzeje. Ba, nawet jak leży warstwa śniegu to lepiej odbija promienie światła(dlatego powstały okulary narciarskie :P). Ja wolałam zrezygnować na razie z tatuażu na rzecz piękniejszej cery, ponadto moja siostra stwierdziła, że żałuje iż tatuaż robiła sobie właśnie w cieplejszych miesiącach, bo strasznie się męczyła później. Ale wybór należy do każdej z nas.

[hindi82]

Napisane przez Agatha2003

Skoro tatuaż ważniejszy od zdrowo wyglądającej skóry jest dla Ciebie ważniejszy to możesz się wstrzymać z kuracją, aczkolwiek uważam że to głupota. Tłumaczenie się latem też jest bezsensu- swoją kurację zaczęłam na początku lipca i jakoś dotrwałam do teraz, wystarczy się chronić filtrami (byłam też w turcji w 3 miesiącu kuracji-październik)

Prawda jest taka ze poza przeczytaniem ulotki i rozmowa z dermatologiem nie szukalam informacji w necie, zanim zdecydowalam sie rozpoczac kuracje. Mam obawy ze problem powroci nawet po 8 miesiecznym przyjmowaniu leku (jak pisze wiele dziewczyn)....chyba watpliwosci wziely gore, bo jak mowilam moja skora twarzy jest bardzo ok, tylko plecy sa problemem, a je moge zawsze jak robilam od lat przykrywac ubraniem.... ja tez mam plan na wakacje wlasnie w Grecji stad troche nie pomyslalam zaczynajac izotek w maju... a tatuaz to nie priorytet a dodatek.

[kalinolistek]

Napisane przez Agatha2003

Skoro tatuaż ważniejszy od zdrowo wyglądającej skóry jest dla Ciebie ważniejszy to możesz się wstrzymać z kuracją, aczkolwiek uważam że to głupota. Tłumaczenie się latem też jest bezsensu- swoją kurację zaczęłam na początku lipca i jakoś dotrwałam do teraz, wystarczy się chronić filtrami (byłam też w turcji w 3 miesiącu kuracji-październik)

Spadlas mi z nieba! Kuracje zaczelam 1,5 miesiaca temu, a w lipcu jade do Grecji. Potrzebuje wskazowek jak przetrwac ten wyjazd bez cierpienia.

[Agatha2003]

Napisane przez hindi82

Prawda jest taka ze poza przeczytaniem ulotki i rozmowa z dermatologiem nie szukalam informacji w necie, zanim zdecydowalam sie rozpoczac kuracje. Mam obawy ze problem powroci nawet po 8 miesiecznym przyjmowaniu leku (jak pisze wiele dziewczyn)....chyba watpliwosci wziely gore, bo jak mowilam moja skora twarzy jest bardzo ok, tylko plecy sa problemem, a je moge zawsze jak robilam od lat przykrywac ubraniem.... ja tez mam plan na wakacje wlasnie w Grecji stad troche nie pomyslalam zaczynajac izotek w maju... a tatuaz to nie priorytet a dodatek.

Ja też nic nie wiedziałam o kuracji, retinoidach- poszłam do derm którą poleciła mi kosmetyczka- Pani podpytała czym leczyłam wcześniej trądzik, waga, ciąża, przyjmowane leki- dostałam skierowanie na badania krwi. Po dwóch dniach znowu wizyta, derm zapisała sobie moje wyniki i przepisała Aknenormin- kupiłam lek i dopiero w domu po przyjęciu kaps zaczęłam czytać z czym mam do czynienia, koleżanka 2 dni później mi odradzała ten lek, ale stwierdziłam że jak zaczęłam to i skończe. Wysyp mnie zniechęcił (derm pow o pogorszeniu skóry na początku) po 2 tyg, nawet chciałam zrezygnować, bo wyniki po miesiącu nie wyglądały dobrze, ale poszłam na wizyte i zdecydowałam że nie przerwe kuracji. Wysyp u mnie był jeszcze przez kolejne 2 miesiące.
Problem po np 8 miesiącach może wrócić ale nie musi, wg mnie to kwestia przyjętej dawki, później odżywiania się i odpowiedniej pielęgnacji. Co innego jeśli winowajcą są hormony, ale mało który dermatolog każe je sprawdzić (badania są po prostu drogie).
Aa i u mnie problem był na twarzy, plecach i czasami na dekolcie, więc jesteś w lepszej sytuacji niż ja byłam
Jeśli chodzi o opalanie to mi derm powiedziała, że można się opalać ale z umiarem- nie leżeć plackiem przez 1-2 godz i OBOWIĄZKOWO filtr. Jeśli akurat wybierasz się do Grecji w lipcu czy sierpniu to musisz zabrać 50kę.

[Saphire_Blue]

Napisane przez Agatha2003

Ja też nic nie wiedziałam o kuracji, retinoidach- poszłam do derm którą poleciła mi kosmetyczka- Pani podpytała czym leczyłam wcześniej trądzik, waga, ciąża, przyjmowane leki- dostałam skierowanie na badania krwi. Po dwóch dniach znowu wizyta, derm zapisała sobie moje wyniki i przepisała Aknenormin- kupiłam lek i dopiero w domu po przyjęciu kaps zaczęłam czytać z czym mam do czynienia, koleżanka 2 dni później mi odradzała ten lek, ale stwierdziłam że jak zaczęłam to i skończe. Wysyp mnie zniechęcił (derm pow o pogorszeniu skóry na początku) po 2 tyg, nawet chciałam zrezygnować, bo wyniki po miesiącu nie wyglądały dobrze, ale poszłam na wizyte i zdecydowałam że nie przerwe kuracji. Wysyp u mnie był jeszcze przez kolejne 2 miesiące.
Problem po np 8 miesiącach może wrócić ale nie musi, wg mnie to kwestia przyjętej dawki, później odżywiania się i odpowiedniej pielęgnacji. Co innego jeśli winowajcą są hormony, ale mało który dermatolog każe je sprawdzić (badania są po prostu drogie).
Aa i u mnie problem był na twarzy, plecach i czasami na dekolcie, więc jesteś w lepszej sytuacji niż ja byłam
Jeśli chodzi o opalanie to mi derm powiedziała, że można się opalać ale z umiarem- nie leżeć plackiem przez 1-2 godz i OBOWIĄZKOWO filtr. Jeśli akurat wybierasz się do Grecji w lipcu czy sierpniu to musisz zabrać 50kę.

I powiem Ci, że z jednej strony to dobrze. Ja ulotek nie czytam bardzo szczegółowo(skutków ubocznych), bo później sobie można wkręcić wiele rzeczy samemu, a w ulotce po prostu musi być wszystko wymienione(bardziej by koncern i lekarze mieli się jak chronić). To tak jak np. z ostrzeżeniami na kuchence mikrofalowej -w USA kobieta wygrała odszkodowanie, bo na ulotce nie napisali, że kota nie można suszyć w mikrofalówce - absurdalne ale prawdziwe :P
Wysypu się nie bałam, bo szczerze mówiąc większy miałam po Isotrexinie w żelu i po Aknemycinie w płynie, niż po doustnym Akne. I mimo, że mam teraz blizny i rozszerzone pory to i tak moja twarz wygląda najlepiej od parunastu ostatnich lat, a leczenie zajęło 7 miesięcy, podobnie jak inni uważam że lepiej się pomęczyć nawet i te 10 by mieć taką twarz, zamiast bez sensu wydawać kasę na leki które nieco poprawią jej wygląd, a i tak trzeba nimi się paćkać codziennie. Może i Izo to jest ruletka, ale czasem w życiu trzeba zaryzykować.

[hindi82]

Napisane przez Agatha2003

Ja też nic nie wiedziałam o kuracji, retinoidach- poszłam do derm którą poleciła mi kosmetyczka- Pani podpytała czym leczyłam wcześniej trądzik, waga, ciąża, przyjmowane leki- dostałam skierowanie na badania krwi. Po dwóch dniach znowu wizyta, derm zapisała sobie moje wyniki i przepisała Aknenormin- kupiłam lek i dopiero w domu po przyjęciu kaps zaczęłam czytać z czym mam do czynienia, koleżanka 2 dni później mi odradzała ten lek, ale stwierdziłam że jak zaczęłam to i skończe. Wysyp mnie zniechęcił (derm pow o pogorszeniu skóry na początku) po 2 tyg, nawet chciałam zrezygnować, bo wyniki po miesiącu nie wyglądały dobrze, ale poszłam na wizyte i zdecydowałam że nie przerwe kuracji. Wysyp u mnie był jeszcze przez kolejne 2 miesiące.
Problem po np 8 miesiącach może wrócić ale nie musi, wg mnie to kwestia przyjętej dawki, później odżywiania się i odpowiedniej pielęgnacji. Co innego jeśli winowajcą są hormony, ale mało który dermatolog każe je sprawdzić (badania są po prostu drogie).
Aa i u mnie problem był na twarzy, plecach i czasami na dekolcie, więc jesteś w lepszej sytuacji niż ja byłam
Jeśli chodzi o opalanie to mi derm powiedziała, że można się opalać ale z umiarem- nie leżeć plackiem przez 1-2 godz i OBOWIĄZKOWO filtr. Jeśli akurat wybierasz się do Grecji w lipcu czy sierpniu to musisz zabrać 50kę.

hej! wielkie dzieki za odpowiedz. Wlasnie ja juz kilkukrotnie chcialam badania hromonow robic ale za kazdym razem dermatolog mi cos innego proponuje, nie wiem jakie kosztowne bylyby to badania ale moze zrobilabym je raz i znala przyczyne..gdyz np jedna profesor dermatologii w zeslzym roku, po obejrzeniu moich plecow, powiedziala ze taka moja uroda i zebym to zaakceptowala bo sie nie zmieni...mniej sie stresowala i zyla spokojnie hehehe
ja jednak przestane dzis brac izo, a zaczne dopiero we wrzesniu, pazdzierniku, dopeiro od pieciu dni je bralam wiec na wakacje i slonce, za ktorym nie przepadam anyway, zostane z nieladnymi plecami....

[Agatha2003]

Napisane przez hindi82

hej! wielkie dzieki za odpowiedz. Wlasnie ja juz kilkukrotnie chcialam badania hromonow robic ale za kazdym razem dermatolog mi cos innego proponuje, nie wiem jakie kosztowne bylyby to badania ale moze zrobilabym je raz i znala przyczyne..gdyz np jedna profesor dermatologii w zeslzym roku, po obejrzeniu moich plecow, powiedziala ze taka moja uroda i zebym to zaakceptowala bo sie nie zmieni...mniej sie stresowala i zyla spokojnie hehehe
ja jednak przestane dzis brac izo, a zaczne dopiero we wrzesniu, pazdzierniku, dopeiro od pieciu dni je bralam wiec na wakacje i slonce, za ktorym nie przepadam anyway, zostane z nieladnymi plecami....

Ja za każdy hormon płaciłam 20 zł, więc koszt niemały. Nie będę Ci zmuszać do izo, bo to jest Twoja decyzja, ale ja będąc na Twoim miejscu wolałabym się szybciej pozbyć problemu, a nie odkładać nic na później. Skoro nie przepadasz za słońcem, opalaniem się to tym bardziej zrobisz głupote jak odstawisz na kilka miesięcy izo. Zastanów się jeszcze

[meowww]

Napisane przez hindi82

hej! wielkie dzieki za odpowiedz. Wlasnie ja juz kilkukrotnie chcialam badania hromonow robic ale za kazdym razem dermatolog mi cos innego proponuje, nie wiem jakie kosztowne bylyby to badania ale moze zrobilabym je raz i znala przyczyne..gdyz np jedna profesor dermatologii w zeslzym roku, po obejrzeniu moich plecow, powiedziala ze taka moja uroda i zebym to zaakceptowala bo sie nie zmieni...mniej sie stresowala i zyla spokojnie hehehe
ja jednak przestane dzis brac izo, a zaczne dopiero we wrzesniu, pazdzierniku, dopeiro od pieciu dni je bralam wiec na wakacje i slonce, za ktorym nie przepadam anyway, zostane z nieladnymi plecami....

Poprawcie mnie jesli sie myle, ale z hormonami jest tak, ze regulowanie ich wcale nie jest takie latwe, a czesto po terapiach tabletkami wszystko i tak powraca. A z izo to w wiekszosci przypadkow skora choc w pewnym stopniu zmienia sie na zawsze.

[Saphire_Blue]

Napisane przez meowww

Poprawcie mnie jesli sie myle, ale z hormonami jest tak, ze regulowanie ich wcale nie jest takie latwe, a czesto po terapiach tabletkami wszystko i tak powraca. A z izo to w wiekszosci przypadkow skora choc w pewnym stopniu zmienia sie na zawsze.

Istnieje teoria, że te wszystkie nieudane kuracje Izo to właśnie ludzie którzy wzięli złą dawkę, albo tacy z trądzikiem warunkowanym przez hormony. Izo im niestety w takiej sytuacji nie pomoże, w czasie samej kuracji skóra może wtedy wyglądać dobrze, a zaraz po wszystko wróci, bo Izo nie ma wpływu na hormony(nawet podczas kuracji u niektórych przed okresem coś wysypywało). Takie osoby mogą wtedy liczyć tylko na tabletki i tak, jak przestaną brać to niestety problem powróci. Oczywiście z wiekiem lub jak to mój poprzedni dermatolog stwierdził - po ciąży może się coś zmienić i samo przejść rzekomo, ale nie oszukujmy się - która z nas będzie cierpliwie sobie siedzieć i czekać(często latami), nie mając tak naprawdę pewności czy to coś da? Jak moja matka stwierdziła, że z wiekiem mi przejdzie to ją wyśmiałam - bo z jakim wiekiem?