Suknie już mierzymy i za rok stan cywilny zmienimy! PM 2016 cz. 29 ♥

[Petit_Papillon]

Napisane przez asdii

Nie przesadzaj mała, jesteś piękna! Każda kobieta jest piękna! Po pierwsze witaminki, magnez i żelazo - regularnie łykaj, to wygrasz ze zmęczeniem. A po drugie - poruszaj się. Też tego nienawidziłam i łapałam takie deprechy, ale odkąd się ruszam jest inaczej. Bo teraz myślę sobie, że nawet jak jestem gruba, to przecież próbuję coś dla siebie zrobić, a nie tylko płaszczę bezużytecznie tyłek. No i poza tym endorfiny się wydzielają podczas sportu Znajdz jakąś aktywność - nie musisz się katować godzinami na siłowni, wystarczy 20 minut dziennie czegoś co lubisz- tak na poprawę nastroju

Dzieki ale aktywnosci mam duzo. Lubie sport. Mimo tego, ze mam prace biurowa, to jest aktywna, bo sie przemieszczam po miescie. Plis dwa razy w tygodniu tancze na rurze i staram sie dwa razy w tygodniu chodzic na silownie albo na zumbe. I mam jeszcze psa, wiec spacerujemy. A w weekendy spacerujemy po 5-6 km

Napisane przez sylwia9d

+ coś dla urody, może fryzjer, może kosmetyczka, może domowe SPA albo zwyczajna kompiel z olejkami, tak żeby się odprężyć i poczuć się zadbaną i piękną

Chyba takiego dnia mo brak

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

taedio czekamy na relacje z przymiarek oczywiscie

[deksterowa]

Fiole właśnie mi to uświadomiłaś

[sylwia9d]

Napisane przez deksterowa

Fiole właśnie mi to uświadomiłaś

Do września to już całkiem nie daleko, bardzo lubię wrzesień, ładna pogoda wakacyjna jeszcze ale nie ma już takich upałów, poza tym to miesiąc imprez w mojej rodzinie bo większość osób urodziło się we wrześniu... Swoją drogą ja pamiętam jak dopiero co był sylwester i nowy rok, a tu już na karku połowa roku, kiedy to w ogóle mineło

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

TŻ pojechał naszym samochodem do pracy i mój projekt pojechał z nim- więc pewnie pracy inżynierskiej nie tknę dziś znowu

[asdii]

Napisane przez deksterowa

To chyba Cie sporo ominelo w marcu zdecydowalismy i slub bedzie 26.09.2015 wszystko juz pozalatwiane w sumie :p

No to super! Kieca jest? Pokazuj
Kurcze, ale fajnie! Jak za dwa dni zacznie Cherry, to potem relacje polecą i szybciej czas wszystkim będzie mijać;D

Napisane przez sylwia9d

Do września to już całkiem nie daleko, bardzo lubię wrzesień, ładna pogoda wakacyjna jeszcze ale nie ma już takich upałów, poza tym to miesiąc imprez w mojej rodzinie bo większość osób urodziło się we wrześniu... Swoją drogą ja pamiętam jak dopiero co był sylwester i nowy rok, a tu już na karku połowa roku, kiedy to w ogóle mineło

No, wrzesień jest piękny
Sylwestrowe dzieci

Petit - to śmigaj mi do wanny! Wyłącz telefon, włącz ulubioną płytę i zajmij się TYLKO sobą przez chwilę
A może to też zmęczenie/przetrenowanie, skoro mówisz że masz dużo ruchu?

[sylwia9d]

Napisane przez Petit_Papillon

Dzieki ale aktywnosci mam duzo. Lubie sport. Mimo tego, ze mam prace biurowa, to jest aktywna, bo sie przemieszczam po miescie. Plis dwa razy w tygodniu tancze na rurze i staram sie dwa razy w tygodniu chodzic na silownie albo na zumbe. I mam jeszcze psa, wiec spacerujemy. A w weekendy spacerujemy po 5-6 km


Chyba takiego dnia mo brak

Mi taki dzień bardzo pomaga, nawet jak nie do końca wiem co mi jest, a zmęczona czuję się tak średnio to po wejściu do wanny z gorącą wodą dopiero czuje jaka jestem spięta... Ostatnio dodaje sobie do kąpieli mięte i łyżkę miodu- działa mega energetyzująco, polecam A po wyjściu balsam albo oliwka, szlafroczek i dobra książka albo jakiś babski film, do tego kakao albo herbata i pod koc Szkoda tylko, że niestety na co dzień tyle rzeczy jest do zrobienia, że jak uda mi się raz w miesiącu coś takiego zrobić to jest dobrze.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez asdii

No to super! Kieca jest? Pokazuj
Kurcze, ale fajnie! Jak za dwa dni zacznie Cherry, to potem relacje polecą i szybciej czas wszystkim będzie mijać;D



No, wrzesień jest piękny
Sylwestrowe dzieci

Petit - to śmigaj mi do wanny! Wyłącz telefon, włącz ulubioną płytę i zajmij się TYLKO sobą przez chwilę
A może to też zmęczenie/przetrenowanie, skoro mówisz że masz dużo ruchu?

Kurcze nie pomyślałam ale w takim razie w mojej rodzinnie to jakaś tradycja z tymi sylwestrowymi dziećmi Mam chyba w rodzinie ze 20 takich osób i żeby było śmieszniej większość z początku września ( w tym i ja), że ja na to nigdy wcześniej nie wpadłam

[smerfetk_a]

Napisane przez grejpfrutowa01

nie potrafiły kiedyś,ale może się nauczyły już ?

Unia zrobiła im kurs

Napisane przez sylwia9d

Tak sobie myślę teraz, że zrobiła się ze mnie ostatnio kura domowa... Sprzątam, gotuje ( w wolnych chwilach się uczę)... Mieszkanie u TŻ służy tylko i wyłącznie mojej nauce bo egzaminy zdaje na dość wysokim poziomie ale poza tym to towarzysko umieram.... Do kompletu jeszcze mi brakuje z trójki dzieci

zapomniałaś o krótkich włosach i garsonce

[asdii]

Napisane przez sylwia9d

Kurcze nie pomyślałam ale w takim razie w mojej rodzinnie to jakaś tradycja z tymi sylwestrowymi dziećmi Mam chyba w rodzinie ze 20 takich osób i żeby było śmieszniej większość z początku września ( w tym i ja), że ja na to nigdy wcześniej nie wpadłam

Moi znajomi zaszli w ciążę i powiadomili rodzinę o tym. Ich ciocia sobie szybko przeliczyła, że Mała poczęła się u niej, jak byli na Sylwestra - śmialiśmy się z tego, bo ta ich ciocia strasznie dumna chodziła (Lekarz powiedział tej mojej znajomej, że dzieci mieć nie może, a tu taka niespodzianka) Stąd wiem, że wrześniowe, to sylwestrowe:P

[lenka990]

hej, hej

Cherry - zazdro

[deksterowa]

Napisane przez asdii

No to super! Kieca jest? Pokazuj
Kurcze, ale fajnie! Jak za dwa dni zacznie Cherry, to potem relacje polecą i szybciej czas wszystkim będzie mijać;D



No, wrzesień jest piękny
Sylwestrowe dzieci

Petit - to śmigaj mi do wanny! Wyłącz telefon, włącz ulubioną płytę i zajmij się TYLKO sobą przez chwilę
A może to też zmęczenie/przetrenowanie, skoro mówisz że masz dużo ruchu?

Kieca się szyje
Jak ja żałuję, że nie mamy wanny w tym mieszkaniu. Ale z drugiej strony kto by za wodę płacił

[sylwia9d]

Napisane przez smerfetk_a

zapomniałaś o krótkich włosach i garsonce

No jak mogłam o tym zapomnieć przecież zaraz obok trójki dzieci, garów i sprzątania powinna być garsonka i krótkie włosów- zupełnie się nie znam

Edit: Powinnam jeszcze przytyć tak z 30kg, no bo jak to tak mało ważyć,a być kurą domową... Od dziś zero ćwiczeń, tylko same pączki

[asdii]

Napisane przez sylwia9d

No jak mogłam o tym zapomnieć przecież zaraz obok trójki dzieci, garów i sprzątania powinna być garsonka i krótkie włosów- zupełnie się nie znam

Edit: Powinnam jeszcze przytyć tak z 30kg, no bo jak to tak mało ważyć,a być kurą domową... Od dziś zero ćwiczeń, tylko same pączki

Same plusy z tego bycia kurą domową

[sylwia9d]

Napisane przez asdii

Stąd wiem, że wrześniowe, to sylwestrowe:P

Tyle lat już mam, a się nie domyśliłam w ogóle nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby taką rzecz sobie obliczać

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez deksterowa

Kieca się szyje
Jak ja żałuję, że nie mamy wanny w tym mieszkaniu. Ale z drugiej strony kto by za wodę płacił

Dobrą opcja jest mieć i wannę i prysznic. Prysznic jest mega wygodny i dobrze się myje włosy pod nim, a wanna jest głównie dla relaksu- przynajmniej ja stosuje taką zasadę. U nas na szczęście mamy swoją studnię i u TŻ tak samo, u mnie w domu korzystamy z wodociągów gminnych jedynie jak jest duża susza i brakuje wody w studni.

[Katiaskaa]

Mój syn wrześniowy, ale nie sylwestrowy Więc wiecie.
Ale pytania były - to co sylwestrowe?

Witam was w ogóle.

[smerfetk_a]

Zaj... mojego szefa któregoś dnia

[asdii]

Napisane przez smerfetk_a

Zaj... mojego szefa któregoś dnia

co się stało?

[fioleciasto]

Napisane przez deksterowa

Fiole właśnie mi to uświadomiłaś

zawsze do usług


---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez sylwia9d

Do września to już całkiem nie daleko, bardzo lubię wrzesień, ładna pogoda wakacyjna jeszcze ale nie ma już takich upałów, poza tym to miesiąc imprez w mojej rodzinie bo większość osób urodziło się we wrześniu... Swoją drogą ja pamiętam jak dopiero co był sylwester i nowy rok, a tu już na karku połowa roku, kiedy to w ogóle mineło

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

TŻ pojechał naszym samochodem do pracy i mój projekt pojechał z nim- więc pewnie pracy inżynierskiej nie tknę dziś znowu

Mam tak samo

Nawet dzisiaj znalazłam moją wiadomość do przyjaciółki jak jej pisałam, że już tylko półtora roku do slubu, a tu dziś rok.

[smerfetk_a]

Napisane przez asdii

co się stało?

nie cytować prosze
To największy niewdzięcznik i maruda na świecie
Od dłuższego czasu nie wiemy gdzie ręce wsadzić, roboty jest od cholery (ale twierdzi że etatu całego dla mnie nie ma!), a on nie robi kompletnie nic i tylko wymyśla jakieś bzdurne roboty i twierdzi że sie nudzimy pewnie. Przed chwilą do mnie z wątami czemu nie przeglądam takiej jednej rzeczy 2 razy w tygodniu Powiedziałam mu że nie wyrabiam dosłownie z niczym więc nie mam na to czasu i sie przymknął na chwile Koleżance wczoraj kazał zrobić coś, zrobiła, a on z wątami że miała zrobić inaczej. Wyszła na kompletną idiotkę przed dłużnikiem.
Długo bym tak mogła pisać bo mnie podgrzał dzisiaj konkretnie.

[fioleciasto]

Napisane przez sylwia9d

Mi taki dzień bardzo pomaga, nawet jak nie do końca wiem co mi jest, a zmęczona czuję się tak średnio to po wejściu do wanny z gorącą wodą dopiero czuje jaka jestem spięta... Ostatnio dodaje sobie do kąpieli mięte i łyżkę miodu- działa mega energetyzująco, polecam A po wyjściu balsam albo oliwka, szlafroczek i dobra książka albo jakiś babski film, do tego kakao albo herbata i pod koc Szkoda tylko, że niestety na co dzień tyle rzeczy jest do zrobienia, że jak uda mi się raz w miesiącu coś takiego zrobić to jest dobrze.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------



Kurcze nie pomyślałam ale w takim razie w mojej rodzinnie to jakaś tradycja z tymi sylwestrowymi dziećmi Mam chyba w rodzinie ze 20 takich osób i żeby było śmieszniej większość z początku września ( w tym i ja), że ja na to nigdy wcześniej nie wpadłam

Teraz jak o tym piszesz to tak mi się marzy też taki dzień albo wieczór chociaż
Dzisiaj np. próbuje siedzieć nad tą magisterką już dwie godziny, a tak naprawdę tylko parę zdań skleiłam. Koleżanka do mnie dzwoniła to nawet nie miałam siły rozmawiać za bardzo tylko potakiwałam. Masakra jaka jestem zmęczona ostatnio właśnie.


---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez sylwia9d

Tyle lat już mam, a się nie domyśliłam w ogóle nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby taką rzecz sobie obliczać

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------



Dobrą opcja jest mieć i wannę i prysznic. Prysznic jest mega wygodny i dobrze się myje włosy pod nim, a wanna jest głównie dla relaksu- przynajmniej ja stosuje taką zasadę. U nas na szczęście mamy swoją studnię i u TŻ tak samo, u mnie w domu korzystamy z wodociągów gminnych jedynie jak jest duża susza i brakuje wody w studni.

A ja wiem, że jestem z dnia kobiet
Bo mi mama opowiadała

My tutaj w mieszkaniu mamy wannę i prysznic


---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez smerfetk_a

Zaj... mojego szefa któregoś dnia

co jest?

edit: już doczytałam.
No to się nie dziwię ze jestes zla Ale nic nie zrobisz z takim szefem

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez fioleciasto

Dzień dobry

śniadanie i duuuuża kawa

A w ogole to wiecie: ROK DO ŚLUBU!

Jupi

Napisane przez Lilly Greace

Tęsknym wzrokiem przeglądałam porady blogerek co kupić na promocji w Rossmannie smucąc się, że nie mam kasy. Weszłam na konto a tam zwrot podatku juhuuu ^^

Dopiero? U mnie już kilka miesięcy temu zniknął z konta

Napisane przez deksterowa

Jak ja żałuję, że nie mamy wanny w tym mieszkaniu. Ale z drugiej strony kto by za wodę płacił

To zależy. Ja więcej zawsze pod prysznicem zużywałam.

[asdii]

Smerfetka - trzymaj się Nie ma co się stresować kretynem, tylko sobie możesz tym zaszkodzić

[smerfetk_a]

Napisane przez asdii

Smerfetka - trzymaj się Nie ma co się stresować kretynem, tylko sobie możesz tym zaszkodzić

Tylko jak się tu nie stresować jak się starasz a codziennie jakieś wąty

[deksterowa]

Przyszła przesyłka z alliexpress i mój tangle teezer nowy

[sylwia9d]

Pomyślałam sobie, że skoro TŻ upiera się na sesje ślubną w sadzie wiosną to może skoro koloru przewodniego nie mogę za bardzo wsadzić bo na sali jest już kolor, więc może chociaż zaproszenia, winietki, plan stołów itd. zrobić z motywem kwitnącej jabłoni, a sesja by podtrzymała w pewnym sensie ten motyw też

[ann2016]

Napisane przez asdii

Smerfetka - trzymaj się Nie ma co się stresować kretynem, tylko sobie możesz tym zaszkodzić

będzie dobrze

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Kusi mnie zeby zamowic probki pudru Ben Nye ten banana powder kazdy tak chwali, ale wez odcien dobierz wiec najpierw chyba probki zamowie

[ann2016]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;51477181]Kusi mnie zeby zamowic probki pudru Ben Nye ten banana powder kazdy tak chwali, ale wez odcien dobierz wiec najpierw chyba probki zamowie[/QUOTE]

ja mam zawsze taki problem z dobraniem koloru pfff...

[Petit_Papillon]

Napisane przez asdii

Petit - to śmigaj mi do wanny! Wyłącz telefon, włącz ulubioną płytę i zajmij się TYLKO sobą przez chwilę
A może to też zmęczenie/przetrenowanie, skoro mówisz że masz dużo ruchu?

Nieeee to raczej nie przetrenowanie. Ja wychodze z treningow szczesliwa ale taki stan wiosenny mam chyba. Nienawidze tego.

Do wanny bym chetnie wskoczyla, ale dopiero po pracy taniec na rurze tez dzisiaj odpuscilam. Jakos sil nie mam dzisiaj na wariactwo

Napisane przez sylwia9d

Mi taki dzień bardzo pomaga, nawet jak nie do końca wiem co mi jest, a zmęczona czuję się tak średnio to po wejściu do wanny z gorącą wodą dopiero czuje jaka jestem spięta... Ostatnio dodaje sobie do kąpieli mięte i łyżkę miodu- działa mega energetyzująco, polecam A po wyjściu balsam albo oliwka, szlafroczek i dobra książka albo jakiś babski film, do tego kakao albo herbata i pod koc Szkoda tylko, że niestety na co dzień tyle rzeczy jest do zrobienia, że jak uda mi się raz w miesiącu coś takiego zrobić to jest dobrze.

Ooo kapiel z mieta i miodem... Mmmmmmm.... Tak dzisiaj zrobie. I zabiore ze soba ksiazke do wanny ❤❤❤

[fioleciasto]

stronę niby wyprodukowałam, ale kiepsko mi dziś idzie

jeszcze chwilę posiedzę

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez ann2016

ja mam zawsze taki problem z dobraniem koloru pfff...

ja tez, a wlasnie chcialam transparentny zeby do wszystkiego pasowal i utrwalal