Czy on mógł się zmienić?

[karma96]

Witam mam 19 lat, jestem z facetem (20 lat) od roku. Poznaliśmy się, gdy miałam 13 lat i od razu coś między nami zaiskrzyło, jednak wtedy nie mogliśmy stworzyć związku z wielu powodów. 4 lata temu on musiał się wyprowadzić do miejscowości oddalonej o 60 km od mojej.Jednak od początku naszej znajomości spotykaliśmy się ze sobą nie jak przyjaciele. Pomimo tego, że on przez te lata miał wiele dziewczyn, wszystkie je zdradzał ze mną, tylko ze mną, o tym jestem przekonana. Teraz trwamy w końcu w szczęśliwym związku, aczkolwiek naszły mnie rozmyślenia na temat jego przeszłości. Jest on coraz bardziej popularnym muzykiem i ma sporo fanek, które czekają tylko na jakiś jego ruch. Czy skoro kiedyś facet zdradzał swoje partnerki, to możliwe jest żeby tak nagle się zmienił i stał się całkowicie wierny?

[Kokoroko1]

Możliwe że się zmienił, aczkolwiek moim zdaniem jest to mało prawdopodobne. Skoro zdrady przychodziły mu z łatwością.. Jedyna nadzieja w tym że to Ty zawsze byłaś jego kochanką. Z resztą znasz go najlepiej, my nie wiemy co tam kołacze mu się w głowie.

Powodzenia !

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Myślę, że jest prawdopodobne, że nie będzie Cię zdradzał.

[MagdalenaSzs]

Współczuję jego byłym dziewczyną, sama byłam zdradzana przez mojego byłego i ma to fatalny wpływ na moje relacje z facetami.
I nie, nie wierzę, że zdradzał przez kilka lat swoje dziewczyny i nagle go olśniło i będzie wierny jak pies.
Napisałaś, że miał WIELE dziewczyn i zdradzał je z Tobą, jak to o nim świadczy?

[201604130936]

Mnie w sumie zastanawia, co on w ogóle z nimi robił, skoro i tak każda odstawial na bok i lądował z Tobą.

[karma96]

Tzn mówiąc wiele.. Chodziło mi raczej o gimnazjalne nic nieznaczące związki. W liceum już raczej miał długotrwałe związki, ale z żadną mu nie mogło w końcu wyjść na stałe. Mówi, że to dlatego, bo cały czas kochał mnie..

[201604130936]

Napisane przez karma96

Tzn mówiąc wiele.. Chodziło mi raczej o gimnazjalne nic nieznaczące związki. W liceum już raczej miał długotrwałe związki, ale z żadną mu nie mogło w końcu wyjść na stałe. Mówi, że to dlatego, bo cały czas kochał mnie..

To dlaczego nie był po prostu z Tobą?

[MagdalenaSzs]

Napisane przez karma96

Tzn mówiąc wiele.. Chodziło mi raczej o gimnazjalne nic nieznaczące związki. W liceum już raczej miał długotrwałe związki, ale z żadną mu nie mogło w końcu wyjść na stałe. Mówi, że to dlatego, bo cały czas kochał mnie..

A dla tych dziewczyn to też były ''nic nieznaczące związki''?
Jak przypomnę sobie siebie w tamtym czasie, to niestety muszę stwierdzić, że byłam bardzo wrażliwą osobą i pewnie przezywałabym to długo.

[karma96]

Dla nich niestety znaczyły one bardzo dużo, ale na szczęście po jakimś czasie szczerze z nimi pogadałam i mi wszystko wybaczyły i teraz bardzo kibicują naszemu związkowi, chcą żeby w końcu obie strony były szczęśliwe Ja też zostałam zdradzona przez mojego poprzedniego faceta i wiem jakie to beznadziejne uczucie, wpłynęło to bardzo źle na moją pewność siebie

[kisielova]

pytanie za sto punktów- skoro zdradzał je z Tobą, to czemu zamiast być z nimi wszystkimi nie był od razu z Tobą, hę?

[201604130936]

Napisane przez kisielova

pytanie za sto punktów- skoro zdradzał je z Tobą, to czemu zamiast być z nimi wszystkimi nie był od razu z Tobą, hę?

Zadalam o to samo, bez odpowiedzi xx

[karma96]

Było wiele powodów. Najpierw rodzice mi zabraniali się z nim spotykać, tak wiem, głupia wymówka, ale bałam się im tak oficjalnie sprzeciwić, więc spotykaliśmy się w tajemnicy, a potem on się wyprowadził z mojego miasta (60km dalej) i uznaliśmy, że związku na odległość w takim wieku nie da się ciągnąć, bo żadne z nas nie miało prawka, a bezprośredniego połączenia busem czy pociągiem też nie ma między naszymi miastami. Dopiero rok temu gdy on skończył liceum spróbowaliśmy związku.

[Kokoroko1]

Napisane przez karma96

Dla nich niestety znaczyły one bardzo dużo, ale na szczęście po jakimś czasie szczerze z nimi pogadałam i mi wszystko wybaczyły i teraz bardzo kibicują naszemu związkowi, chcą żeby w końcu obie strony były szczęśliwe Ja też zostałam zdradzona przez mojego poprzedniego faceta i wiem jakie to beznadziejne uczucie, wpłynęło to bardzo źle na moją pewność siebie

W jakim wieku jesteś Ty i Twój facet ? Bo sądząc z opisu, wynika że jesteście już po niemałych przejściach, natomiast forma przekazu sugeruje, że macie po naście lat, a już zdrady i dziwne historie, i Ty byłaś kochanką i byłaś zdradzana, zastanawiam się po co w ogóle pakowaliście się w inne związki.. Dla mnie powody, o których pisałaś nie są wystarczające do tego aby usprawiedliwiać zdrady chłopaka, a już rozmowy z jego byłymi, które były zdradzane, dla mnie to w ogóle zupełna abstrakcja. Nie wiem czy Wam wypali ten układ.. Strasznie to pokręcone.

[madana]

Pomimo tego, że on przez te lata miał wiele dziewczyn, wszystkie je zdradzał ze mną, tylko ze mną, o tym jestem przekonana.

Cóż, powiem tak, zdanie idealnie pasuje do Twojego wieku
Jak rozumiem, miałaś tego zdradzającego swoje dziewczyny (a miał chłopię lat 20 ich wiele, jak piszesz) chłopa na jakimś podglądzie + badałaś wytrwale, gdzie jeszcze maczał penisa?
I niby pukający na lewo swoje dziewczyny facet miałby się zmienić?
Z takim patrzeniem i podejściem do związków zapewniasz sobie penisów po drodze wiele, związku dobrego- nie, za to takie związku, gdzie są "piękne chwile" - całkiem sporo
Bo nie czaję zupełnie, jak można być z chłopem, który miał "on przez te lata miał wiele dziewczyn,"- a Ty byłaś przez ten czas pukana na boku.Jakoś mogłabym pojąć jeden wyskok i potem związanie z Tobą, ale nie tych "wielu zdradzonych" kobiet po drodze.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez kisielova

pytanie za sto punktów- skoro zdradzał je z Tobą, to czemu zamiast być z nimi wszystkimi nie był od razu z Tobą, hę?

Oj zadajesz takie oczywiste , ale trudne pytanie