Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

[owieczkaa]

Napisane przez grita

Owieczka, wygodne rozwiązanie My akurat mamy takie niezdejmowane, bo dostaliśmy po rodzince, ale to fajna sprawa dla starszego dziecka
U nas też było mało ustawnie w pokoju z łóżeczkiem, mąż je rozłożył i pościelił wszystko jak byłam w szpitalu. Wysłał mi zdjęcia, a ja już się nie mogłam doczekać aż wyjdziemy z Młodą

To jest mega żeby facet składał jak ja będę w szpitalu ale materac 72h musi się "odkształcać" a do tego chcę żeby się wyśmierdziało trochę bo każdy mebel ma taki zapaszek nowości.

Napisane przez AaaMarta

Mały od rana nie daje znaku. Nie czuję jeszcze regularnie ruchów, ale od kilku dni kopnie chociaż kilka razy dziennie, a dzisiaj nic. Przykładałam pozytywkę do brzucha, bo na to dość mocno reaguje i też nic. Zaczynam panikować.

Ja bym poczekała do jutra, mój kopie mnie setki razy dziennie, w zasadzie cały dzień się rusza a zdarzyło mi się ze 3-4 dni (pojedyncze) jak się mały nie odezwał nic. Następnego dnia było normalnie.

[meryy82]

cholipa, ale się denerwuję przed jutrzejszym połówkowym, staram się myśleć pozytywnie, bo w końcu skoro czuję ruchy mojego maluszka, to przecież dobry znak.
z tych nerwów zgaga mnie dopadła

[owieczkaa]

Napisane przez meryy82

cholipa, ale się denerwuję przed jutrzejszym połówkowym, staram się myśleć pozytywnie, bo w końcu skoro czuję ruchy mojego maluszka, to przecież dobry znak.
z tych nerwów zgaga mnie dopadła

Nie ma co się martwić na zapas.

Ja za każdym razem jak idę to jestem przekonana że musi być wszystko ok i nie ma innej opcji no i tak jest. Więc pozytywne myślenie jest obowiązkowe (i to jest info od położnej z mojej szkoły rodzenia więc profesjonalna opinia)

[meryy82]

Napisane przez AaaMarta

Mały od rana nie daje znaku. Nie czuję jeszcze regularnie ruchów, ale od kilku dni kopnie chociaż kilka razy dziennie, a dzisiaj nic. Przykładałam pozytywkę do brzucha, bo na to dość mocno reaguje i też nic. Zaczynam panikować.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zjedz może coś słodkiego, albo napij się zimnej wody i połóż się.
Może sobie dzidzia śpi, bo cały czas się ruszasz i go ululało do snu.
W dodatku dzisiaj pogoda dobra do spania

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez owieczkaa

Nie ma co się martwić na zapas.

Ja za każdym razem jak idę to jestem przekonana że musi być wszystko ok i nie ma innej opcji no i tak jest. Więc pozytywne myślenie jest obowiązkowe (i to jest info od położnej z mojej szkoły rodzenia więc profesjonalna opinia)

staram się myśleć pozytywnie, nawet cieszę się, że zobaczę jutro mojego maluszka.
Tylko ja taki typ, co panikuje przed ważnymi wydarzeniami. W drugi dzień matur o mało nie wpadłam w panikę. W panikę wpadłam kiedyś przez mojego tż-eta, jak podczas sesji rozłożył swoje prace przed moimi i jak je zobaczyłam, to byłam pewna, że moje prace są do niczego i wstyd największy mnie dopadnie, dostanę pałę z malarstwa

ze strachu przed porodem, to ja chyba zwieję na Kanary

[grita]

Napisane przez AaaMarta

Mały od rana nie daje znaku. Nie czuję jeszcze regularnie ruchów, ale od kilku dni kopnie chociaż kilka razy dziennie, a dzisiaj nic. Przykładałam pozytywkę do brzucha, bo na to dość mocno reaguje i też nic. Zaczynam panikować.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też miewałam takie dni jak jeszcze nie czułam regularnie ruchów, bywało tak, że cały dzień się nie odzywał. Albo inaczej się ułożył, albo po prostu miał dzień śpiocha.
Wiem, że się martwisz, popróbuj może zjeść coś słodkiego, poukładaj się w różnych pozycjach, może na wznak, może na boku i tak kolana podciągnij, a nuż okaże się, że mu ciasno i zacznie Cie kopać.
Ale wg mnie jeszcze nie ma powodów do paniki

Napisane przez owieczkaa

To jest mega żeby facet składał jak ja będę w szpitalu ale materac 72h musi się "odkształcać" a do tego chcę żeby się wyśmierdziało trochę bo każdy mebel ma taki zapaszek nowości.

Ja bym poczekała do jutra, mój kopie mnie setki razy dziennie, w zasadzie cały dzień się rusza a zdarzyło mi się ze 3-4 dni (pojedyncze) jak się mały nie odezwał nic. Następnego dnia było normalnie.

Nawet nie wiedziałam o tych 72 godz, no proszę Ale i tak byłyśmy tydzień w szpitalu, więc wszystko się ułożyło
I rzeczywiście, nowe meble muszą się wywietrzyć, bo zapaszek bywa mocno wyczuwalny. Chociaż regały z Ikei nam akurat nie śmierdziały, za to komoda i szafka pod tv z BRW śmierdziała niemiłosiernie

Napisane przez owieczkaa

Nie ma co się martwić na zapas.

Ja za każdym razem jak idę to jestem przekonana że musi być wszystko ok i nie ma innej opcji no i tak jest. Więc pozytywne myślenie jest obowiązkowe (i to jest info od położnej z mojej szkoły rodzenia więc profesjonalna opinia)

Też mam takie podejście, nastawiam się, że będzie wszystko ok, chociaż zawsze mam z tyłu głowy myśl, że coś może być nie tak...
Nie umiem się tego pozbyć, chyba za dużo się naoglądałam profilów i stron chorych dzieciaków... Każdy z tych rodziców też myślał i miał nadzieję, że wszystko będzie ok, a nie zawsze tak jest
Ale to ciężki temat, nie ciągnijmy i nie smęćmy.

Wszystko u naszych dzieciaczków i u nas jest w jak najlepszym porządku!

[truskafffka91]

Napisane przez meryy82

cholipa, ale się denerwuję przed jutrzejszym połówkowym, staram się myśleć pozytywnie, bo w końcu skoro czuję ruchy mojego maluszka, to przecież dobry znak.
z tych nerwów zgaga mnie dopadła

Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze... Nie stresuj się

[grita]

A tak w ogóle to chyba pojawiły mi się żylaki warg sromowych Od kilku dni miałam uczucie takiego nabrzmienia w kroku, byłam przekonana że to od spacerów, zmęczenia, wysiłku itd trochę jestem opuchnięta, a dziś się obejrzałam w lusterku i niestety wygląda mi to na żylaki Nie miałam w pierwszej ciąży, nie wiem skąd się przypałętało w drugiej Na nogach nie mam ani jednego, nie mam skłonności ani predyspozycji, mama mimo 62 lat nie ma też ani jednego...
Dobrze, że już jutro mam wizytę, to mnie dżin obejrzy. Mam nadzieję, że to nic gorszego.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Uciekam spać.
Mocne kciuki za jutrzejsze połówkowe i wszystkie wizyty!

[aakkzzii]

Napisane przez AaaMarta

Mały od rana nie daje znaku. Nie czuję jeszcze regularnie ruchów, ale od kilku dni kopnie chociaż kilka razy dziennie, a dzisiaj nic. Przykładałam pozytywkę do brzucha, bo na to dość mocno reaguje i też nic. Zaczynam panikować.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hmmm ja tez bym sie martwila.
Jezeli jutro nie da znaku jedz.
pamietam na izbie jak bylam to dziewczyna w 26 tyg od 36 godzin nie cxula ruchow. Ale wszystko x dzievkiem bylo dobrze jak sie okazali.

Jutro koniecznie to sprawdź jak dalej bd sie niepokoic.

[meneq]

Napisane przez Panna Izabela

Będę jej świecić po oczach z rana A tak serio, to myślę, że mniej problemu jest z rannym wstawaniem, bo się dziecko nawet z głodu obudzi więc nie sądzę, bym spała np do 9 (ale się też nie pogniewam).

Wiem, że wiele osób kąpie dziecko samą wodą. U nas jednak ta woda jest strasznie twarda i wysusza skórę, nawet przegotowana mnie nie będzie satysfakcjonowała, więc coś jednak dodawać bym chciała. Stąd też moje pytanie, czy taki olejek nie będzie lepszy od oliwki (która w składzie ma wiele rzeczy)? Po kąpieli już nie zamierzam niczym smarować, ewentualnie buzię kremem przed spacerami jak będą mrozy, ale nad tym się jeszcze nie zastanawiałam





Ja ostatnio też. Jak przez 2 trymestry miałam wstręt do słodyczy, tak w końcówce 2 nadrabiam. Chociaż wiele rzeczy nadal jest dla mnie za słodkich, to jednak już coś tam jem, o właśnie sobie dziś kupiłam magic stars, bo całe lata ich nie jadłam a mi się rzuciły w oczy a tak mi się ten wstręt do słodyczy podobał...



Może i bywa, ale ja mam mocne postanowienie być aktywną mamą. Wiem, że planować sobie można, jak będę niewyspana, zmęczona, to pewnie wybiorę 20 min drzemkę niż 20 min ćwiczeń, ale oby nie. Sama dla siebie chcę być zadbana i aktywna i chciałabym, żeby od najmłodszych lat dzieci widziały mnie właśnie taką. Zwłaszcza, że przykład idzie z góry

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Przyszła mi sukienka ciążowa, o ta

http://allegro.pl/setin-tess-ciazowa...230994515.html koralowa... Zamówiłam z myślą o lecie. I sama nie wiem, czy się cieszyć czy nie - strasznie mi się podobał kolor, ale niestety różni się rzeczywisty od tego ze zdjęcia i nie wiem, czy zwracać, czy jednak ją zachować

Moja corka wlasnie jako noworodek i male niemowle budzila sie na karmienie ok 5-6 i pozniej spala jeszcze do 9 a tu chodzi o pierwsze ostre promienie

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Napisane przez grita

Zdrówka Kochana!! Mam nadzieję, że się dzisiaj podkurowałaś i już się lepiej czujesz



Nosidła ergonomiczne można nosić już odkąd dziecko trzyma sztywno główkę, Tula np polecana jest chyba od 7 kg z tego co pamiętam. A mój elastyk był jakoś właśnie do 7 albo nawet 9 kg, nie pamiętam już. Myślę, że jakoś na spokojnie uda się przejść z jednego na drugie, a jak nie to będzie trochę przerwy. Córka przybierała wolno na wadze, 7 kg miała jakoś w okolicy 8 mcy, a wtedy już siedziała.
Wiadomo, że różnie może być z Młodym, chłopcy raczej są ciężsi, więc najwyżej mi szybciej wyrośnie z chusty, trudno

A moja właśnie była zupełnie obojętna na te rytuały, tak samo zasypiała wieczorem i wstawała o podobnych porach, czy się ją kąpało, czy tylko na szybko podmyło wacikami z wodą. Szybko ten rytm dzień-noc jej się wyregulował na szczęście, w ciągu dnia drzemki i pory jedzenia unormowały się same w okolicach 3 mca.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Panna Izabela, super wyglądasz Aż sama mam ochotę się skusić na tą sukienkę, ale jakoś mi przytyły nogi, i gdzieś zniknęły moje kostki Wyglądam jak baleronik

Owieczka, wygodne rozwiązanie My akurat mamy takie niezdejmowane, bo dostaliśmy po rodzince, ale to fajna sprawa dla starszego dziecka
U nas też było mało ustawnie w pokoju z łóżeczkiem, mąż je rozłożył i pościelił wszystko jak byłam w szpitalu. Wysłał mi zdjęcia, a ja już się nie mogłam doczekać aż wyjdziemy z Młodą

Na moim ergonomiku rowniez jest napisane, ze od kiedy dziecko trzyma glowke a po rozmowach z ortopedami i fizjoterapeutami, wynika, ze dziecko rowniez musi panowac nad okolicami ledzwiowo-krzyzowymi, czyli umiec siedziec, bo nosidlo ergonomiczne wymaga bardzo duzego odwiedzenia nozek, co powoduje wymuszenie wyprostu kregoslupa. Decyzja i tak zalezy od Ciebie

[Panna Izabela]

Napisane przez owieczkaa

Moim zdaniem będzie dobrze więc nie martw się na zapas. Jak zgłosisz to powinno być ok.

Ale Gulliver i te inne flagowe Ikei też mają tę funkcję. Bo zamierzam w tym dziecko przetrzymać jak długo się da

No właśnie jakbym ja miała osobny pokój dla dziecka to bym rozłożyła, a jako że będzie stać w sypialni tak dosyć mocno w przejściu to nie chcę rozkładać jeszcze. Pewnie miesiąc przed terminem rozłożymy.

A ta baba to się specjalnie moim zdaniem wepchnęła bo widziała że ja w ciąży tam idę. Nie miałam już naprawdę siły się przepychać, niech ma i się zadławi

U nas obok drzwi jest miejsce. Przynajmniej sobie schowamy pościel do szuflady łóżeczka ciekawa tylko jestem, czy materacowi nic nie będzie, jak będzie zgięty przez drogę...

Napisane przez grita

Zdrówka Kochana!! Mam nadzieję, że się dzisiaj podkurowałaś i już się lepiej czujesz



Nosidła ergonomiczne można nosić już odkąd dziecko trzyma sztywno główkę, Tula np polecana jest chyba od 7 kg z tego co pamiętam. A mój elastyk był jakoś właśnie do 7 albo nawet 9 kg, nie pamiętam już. Myślę, że jakoś na spokojnie uda się przejść z jednego na drugie, a jak nie to będzie trochę przerwy. Córka przybierała wolno na wadze, 7 kg miała jakoś w okolicy 8 mcy, a wtedy już siedziała.
Wiadomo, że różnie może być z Młodym, chłopcy raczej są ciężsi, więc najwyżej mi szybciej wyrośnie z chusty, trudno

A moja właśnie była zupełnie obojętna na te rytuały, tak samo zasypiała wieczorem i wstawała o podobnych porach, czy się ją kąpało, czy tylko na szybko podmyło wacikami z wodą. Szybko ten rytm dzień-noc jej się wyregulował na szczęście, w ciągu dnia drzemki i pory jedzenia unormowały się same w okolicach 3 mca.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Panna Izabela, super wyglądasz Aż sama mam ochotę się skusić na tą sukienkę, ale jakoś mi przytyły nogi, i gdzieś zniknęły moje kostki Wyglądam jak baleronik

Owieczka, wygodne rozwiązanie My akurat mamy takie niezdejmowane, bo dostaliśmy po rodzince, ale to fajna sprawa dla starszego dziecka
U nas też było mało ustawnie w pokoju z łóżeczkiem, mąż je rozłożył i pościelił wszystko jak byłam w szpitalu. Wysłał mi zdjęcia, a ja już się nie mogłam doczekać aż wyjdziemy z Młodą

Jakbyś zamawiała, to się nie sugeruj kolorami, patrz od spodu żebyś miała najciemniejszy i tak dostaniesz ciut inny ja tam mam straszny cellulit na nogach, walczę z nim, ale póki co bezskutecznie i tak pewnie do porodu zostanie, ale w czymś w lato muszę chodzić, a mam tylko 2 spódnice, spodnie i teraz tą sukienkę na gorące dni, to i tak mało

Napisane przez AaaMarta

Mały od rana nie daje znaku. Nie czuję jeszcze regularnie ruchów, ale od kilku dni kopnie chociaż kilka razy dziennie, a dzisiaj nic. Przykładałam pozytywkę do brzucha, bo na to dość mocno reaguje i też nic. Zaczynam panikować.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A w którym tc jesteś?
Połóż się na brzuchu jak możesz, dzieciom to przeszkadza i się buntują, przynajmniej moja tak ma

Napisane przez grita

A tak w ogóle to chyba pojawiły mi się żylaki warg sromowych ala: Od kilku dni miałam uczucie takiego nabrzmienia w kroku, byłam przekonana że to od spacerów, zmęczenia, wysiłku itd trochę jestem opuchnięta, a dziś się obejrzałam w lusterku i niestety wygląda mi to na żylaki Nie miałam w pierwszej ciąży, nie wiem skąd się przypałętało w drugiej Na nogach nie mam ani jednego, nie mam skłonności ani predyspozycji, mama mimo 62 lat nie ma też ani jednego...
Dobrze, że już jutro mam wizytę, to mnie dżin obejrzy. Mam nadzieję, że to nic gorszego.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Uciekam spać.
Mocne kciuki za jutrzejsze połówkowe i wszystkie wizyty!

Ojej nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje

Napisane przez meneq

Moja corka wlasnie jako noworodek i male niemowle budzila sie na karmienie ok 5-6 i pozniej spala jeszcze do 9 a tu chodzi o pierwsze ostre promienie

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------




Na moim ergonomiku rowniez jest napisane, ze od kiedy dziecko trzyma glowke a po rozmowach z ortopedami i fizjoterapeutami, wynika, ze dziecko rowniez musi panowac nad okolicami ledzwiowo-krzyzowymi, czyli umiec siedziec, bo nosidlo ergonomiczne wymaga bardzo duzego odwiedzenia nozek, co powoduje wymuszenie wyprostu kregoslupa. Decyzja i tak zalezy od Ciebie

O i tak by mi odpowiadało

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Dobry! Sezon na nocne pielgrzymki do toalety uważam za oficjalnie otwarty.
Druga noc z rzędu i punkt 4 idę do :wc:

Napisane przez Panna Izabela

Jakbyś zamawiała, to się nie sugeruj kolorami, patrz od spodu żebyś miała najciemniejszy i tak dostaniesz ciut inny ja tam mam straszny cellulit na nogach, walczę z nim, ale póki co bezskutecznie i tak pewnie do porodu zostanie, ale w czymś w lato muszę chodzić, a mam tylko 2 spódnice, spodnie i teraz tą sukienkę na gorące dni, to i tak mało
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Ja zamówiłam sobie 3 pary spodni jeansowych z h&m. 2 pary używane jedna nowa, chociaż jedne kupiłam na allegro to z metki wiec nowe
Sukienkę mam jedną ciążowa długa czarna i dwie krótkie.
Bluzkę mam jedną ciążowa za całe 14.50 z bon prixu.

Pozostałe ciuchy kupuje tak aby wykorzystać po ciąży czyli dłuższe bluzki legginsy itp.

Chociaż chce kupić jeszcze maxi spódnice z H&Mu bo strasznie mi się podoba i rybaczki z C&A.
Spódnice spokojnie można przerobić i wykorzystać później

Napisane przez aakkzzii

Hmmm ja tez bym sie martwila.
Jezeli jutro nie da znaku jedz.
pamietam na izbie jak bylam to dziewczyna w 26 tyg od 36 godzin nie cxula ruchow. Ale wszystko x dzievkiem bylo dobrze jak sie okazali.

Jutro koniecznie to sprawdź jak dalej bd sie niepokoic.

Spróbuj wypić wodę i się położyć na wznak. Mój urwis po takiej mieszance daje czadu że usnąć nie mogę.

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

Napisane przez grita

A tak w ogóle to chyba pojawiły mi się żylaki warg sromowych ala: Od kilku dni miałam uczucie takiego nabrzmienia w kroku, byłam przekonana że to od spacerów, zmęczenia, wysiłku itd trochę jestem opuchnięta, a dziś się obejrzałam w lusterku i niestety wygląda mi to na żylaki Nie miałam w pierwszej ciąży, nie wiem skąd się przypałętało w drugiej Na nogach nie mam ani jednego, nie mam skłonności ani predyspozycji, mama mimo 62 lat nie ma też ani jednego...
Dobrze, że już jutro mam wizytę, to mnie dżin obejrzy. Mam nadzieję, że to nic gorszego.

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Uciekam spać.
Mocne kciuki za jutrzejsze połówkowe i wszystkie wizyty!

Ups moja też jest tak opuchnięta jak nie wiem co. Na nogach na razie spokój, chociaż ja staram się każda chwile kiedy siedzę trzymać nogi w górze.

Z cellulitem mam zamiar walczy sposobem Owieczki, czyli czarne mydło i rękawica kessa. Zaopatrzylam się w nie juz.

[malaja86]

Witam się!
Mi sukienka się podoba.

piszecie o lotach samolotem- koleżanka leciała do Hiszpanii w 30 tygodniu.

Jak często chodzicie do lekarza? Ja mam na szczęście lekarza na NFZ bo chyba bym zbankrutowała. to już była piąta środa pod rząd z wizytą bo cały czas coś.
Na te moje kłucia/bóle - z przodu na dole żeber dostałam badania na wątrobę i skierowanie na USG brzucha - z dopiskiem na Cito bym do przyszłej środy zrobiła. Panie z recepcji zobaczyły zapis i już na kolejny dzień miałam USG. Nic nie wyszło z tej prawej strony - a to co jest to podobno nie powinno dać tych bóli. Za to niespodzianka- mam kamyk w lewej nerce. Dziś mam znów wizytę u gina. Ciekawe co dalej

[meryy82]

Dzień dobry

i zaraz mykam się ogarnąć przed wizytą. Dobrze, że do wizyty dzień zajęty, to i nie będę miała czasu na myślenie

zapowiadają dzisiaj 20 stopni więc szykuje się ładny dzień

[Mediona]

Witam nową mamusie. Dzisiaj ostatni dzien w pracy i jutro juz lecimy na urlop . Moja mała czasami tez sie nie rusza pół dnia. Na nią działa sok pomarańczowy. Naturalny. Kłade sie później na plecach i za jakies 10 min. zaczynaq sie boksowanie brzucha. A ostatnio zauważyłam ze budzi sie jak słyszy głos tatusia. Śmieje sie bo każe mu mówić do pęka. Mówie ze tam jest jej telefon. Ale to dział jak tylko go usłyszy to wariuje. Juz w poniedziałek zobacze moją małą kruszynke już sie nie umie doczekać.

---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Napisane przez malaja86

Witam się!
Mi sukienka się podoba.

piszecie o lotach samolotem- koleżanka leciała do Hiszpanii w 30 tygodniu.

Jak często chodzicie do lekarza? Ja mam na szczęście lekarza na NFZ bo chyba bym zbankrutowała. to już była piąta środa pod rząd z wizytą bo cały czas coś.
Na te moje kłucia/bóle - z przodu na dole żeber dostałam badania na wątrobę i skierowanie na USG brzucha - z dopiskiem na Cito bym do przyszłej środy zrobiła. Panie z recepcji zobaczyły zapis i już na kolejny dzień miałam USG. Nic nie wyszło z tej prawej strony - a to co jest to podobno nie powinno dać tych bóli. Za to niespodzianka- mam kamyk w lewej nerce. Dziś mam znów wizytę u gina. Ciekawe co dalej

Ja bede leciał jutro i bede w 23 tc.

[meryy82]

Napisane przez malaja86

Witam się!
Mi sukienka się podoba.

piszecie o lotach samolotem- koleżanka leciała do Hiszpanii w 30 tygodniu.

Jak często chodzicie do lekarza? Ja mam na szczęście lekarza na NFZ bo chyba bym zbankrutowała. to już była piąta środa pod rząd z wizytą bo cały czas coś.
Na te moje kłucia/bóle - z przodu na dole żeber dostałam badania na wątrobę i skierowanie na USG brzucha - z dopiskiem na Cito bym do przyszłej środy zrobiła. Panie z recepcji zobaczyły zapis i już na kolejny dzień miałam USG. Nic nie wyszło z tej prawej strony - a to co jest to podobno nie powinno dać tych bóli. Za to niespodzianka- mam kamyk w lewej nerce. Dziś mam znów wizytę u gina. Ciekawe co dalej

też mam lekarza na NFZ i na szczęście jest ok a wizyty na razie mam co 3 tygodnie.
Kamyka nie zazdroszczę, miałam malutkiego w szkole średniej i to była masakra

[AaaMarta]

Ufff na szczęście kopnął wczoraj jak już zasypiałam. Nie wiem co się ze mną dzieje w tej ciąży. Wcześniej można było powiedzieć o mnie wszystko, ale nie to, że jestem panikarą...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Panna Izabela]

Napisane przez Kissmisiaa

Dobry!

Ja zamówiłam sobie 3 pary spodni jeansowych z h&m. 2 pary używane jedna nowa, chociaż jedne kupiłam na allegro to z metki wiec nowe
Sukienkę mam jedną ciążowa długa czarna i dwie krótkie.
Bluzkę mam jedną ciążowa za całe 14.50 z bon prixu.

Pozostałe ciuchy kupuje tak aby wykorzystać po ciąży czyli dłuższe bluzki legginsy itp.

Chociaż chce kupić jeszcze maxi spódnice z H&Mu bo strasznie mi się podoba i rybaczki z C&A.
Spódnice spokojnie można przerobić i wykorzystać później

Z cellulitem mam zamiar walczy sposobem Owieczki, czyli czarne mydło i rękawica kessa. Zaopatrzylam się w nie juz.

Ja tak to mam jeszcze jedne spodnie eleganckie, dżinsy i 2 pary legginsów, ale typowo na lato, na upały mam tylko dwie długie spódnice, cienkie spodnie, sukienkę - to tak po sprawdzeniu, co jest w szafie (oczywiście bluzki i tuniki mam). Zawsze miałam jeszcze kilka par krótkich spodenek, mini - ale wątpię, żebym mogła je nosić, spodnie na pewno nie ale może spódniczki jak się będzie dało zsunąć pod brzuch. Także będę musiała sobie poradzić bez pokazywania nóg, ale może to i lepiej
A mydełko i rękawicę już mam i działam, aczkolwiek jeszcze zmian na tym polu dużych nie widzę

Napisane przez malaja86

Witam się!
Mi sukienka się podoba.

piszecie o lotach samolotem- koleżanka leciała do Hiszpanii w 30 tygodniu.

Jak często chodzicie do lekarza? Ja mam na szczęście lekarza na NFZ bo chyba bym zbankrutowała. to już była piąta środa pod rząd z wizytą bo cały czas coś.
Na te moje kłucia/bóle - z przodu na dole żeber dostałam badania na wątrobę i skierowanie na USG brzucha - z dopiskiem na Cito bym do przyszłej środy zrobiła. Panie z recepcji zobaczyły zapis i już na kolejny dzień miałam USG. Nic nie wyszło z tej prawej strony - a to co jest to podobno nie powinno dać tych bóli. Za to niespodzianka- mam kamyk w lewej nerce. Dziś mam znów wizytę u gina. Ciekawe co dalej

Ja miałam kilka usg, w tym dwie wizyty, 1 czerwca mam trzecią wizytę. Rzadko
Kamyka strasznie współczuję, to musi być nieprzyjemne....
Spać mi się mega chcę ale się obudziłam, bo czuję jakbym miała mega pusto w brzuchu... A tyle wczoraj zjadłam...

Napisane przez meryy82

Dzień dobry

i zaraz mykam się ogarnąć przed wizytą. Dobrze, że do wizyty dzień zajęty, to i nie będę miała czasu na myślenie

zapowiadają dzisiaj 20 stopni więc szykuje się ładny dzień

Oby, jak patrzę za okno to jeszcze dosyć ponuro, jak na deszcz

Powodzenia wszystkim na wizytach!!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[201701300931]

Napisane przez Kissmisiaa

Dobry! Sezon na nocne pielgrzymki do toalety uważam za oficjalnie otwarty.
Druga noc z rzędu i punkt 4 idę do :wc:

Też się prawie zawsze o 4 budzę...

Napisane przez Mediona

Witam nową mamusie. Dzisiaj ostatni dzien w pracy i jutro juz lecimy na urlop . Moja mała czasami tez sie nie rusza pół dnia. Na nią działa sok pomarańczowy. Naturalny. Kłade sie później na plecach i za jakies 10 min. zaczynaq sie boksowanie brzucha. A ostatnio zauważyłam ze budzi sie jak słyszy głos tatusia. Śmieje sie bo każe mu mówić do pęka. Mówie ze tam jest jej telefon. Ale to dział jak tylko go usłyszy to wariuje. Juz w poniedziałek zobacze moją małą kruszynke już sie nie umie doczekać.

A mój mały od razu się uspokaja jak słyszy / czuje tatusia. Więc stwierdziłam, że to mąż będzie go usypiał

[Kissmisiaa]

Napisane przez AaaMarta

Ufff na szczęście kopnął wczoraj jak już zasypiałam. Nie wiem co się ze mną dzieje w tej ciąży. Wcześniej można było powiedzieć o mnie wszystko, ale nie to, że jestem panikarą...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo to ciąża
Hormony buzują i sama się nie dziwie, bo też doszukiwałam się ruchów małego

Napisane przez Panna Izabela

Ja tak to mam jeszcze jedne spodnie eleganckie, dżinsy i 2 pary legginsów, ale typowo na lato, na upały mam tylko dwie długie spódnice, cienkie spodnie, sukienkę - to tak po sprawdzeniu, co jest w szafie (oczywiście bluzki i tuniki mam). Zawsze miałam jeszcze kilka par krótkich spodenek, mini - ale wątpię, żebym mogła je nosić, spodnie na pewno nie ale może spódniczki jak się będzie dało zsunąć pod brzuch. Także będę musiała sobie poradzić bez pokazywania nóg, ale może to i lepiej
A mydełko i rękawicę już mam i działam, aczkolwiek jeszcze zmian na tym polu dużych nie widzę
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Ja tak jak pisałam, mam kilka spódniczek z przed ciąż takich do kolan i są z rozciągliwego materiału mam zamiar chodzić.
Mam taką z H&M bardzo wygodna i super się rozciąga http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0252308001.html

[owieczkaa]

Napisane przez meryy82

staram się myśleć pozytywnie, nawet cieszę się, że zobaczę jutro mojego maluszka.
Tylko ja taki typ, co panikuje przed ważnymi wydarzeniami. W drugi dzień matur o mało nie wpadłam w panikę. W panikę wpadłam kiedyś przez mojego tż-eta, jak podczas sesji rozłożył swoje prace przed moimi i jak je zobaczyłam, to byłam pewna, że moje prace są do niczego i wstyd największy mnie dopadnie, dostanę pałę z malarstwa

ze strachu przed porodem, to ja chyba zwieję na Kanary

Ja się też stresuję i to mega ale na takiej zasadzie "dobra, nic już nie zrobię więc mam to gdzieś". Naprawdę jak już jest kulminacja stresu to przestaję się uczyć, poprawiać, czy cokolwiek już tam robię.

Napisane przez grita

Nawet nie wiedziałam o tych 72 godz, no proszę Ale i tak byłyśmy tydzień w szpitalu, więc wszystko się ułożyło
I rzeczywiście, nowe meble muszą się wywietrzyć, bo zapaszek bywa mocno wyczuwalny. Chociaż regały z Ikei nam akurat nie śmierdziały, za to komoda i szafka pod tv z BRW śmierdziała niemiłosiernie



Też mam takie podejście, nastawiam się, że będzie wszystko ok, chociaż zawsze mam z tyłu głowy myśl, że coś może być nie tak...
Nie umiem się tego pozbyć, chyba za dużo się naoglądałam profilów i stron chorych dzieciaków... Każdy z tych rodziców też myślał i miał nadzieję, że wszystko będzie ok, a nie zawsze tak jest
Ale to ciężki temat, nie ciągnijmy i nie smęćmy.

Wszystko u naszych dzieciaczków i u nas jest w jak najlepszym porządku!

Oj taaaak meble z BRW mają taki klejowy smrodek... A materac to dlatego że jest ciasno zwinięty i odpowietrzony (jak to w Ikea).

Ja się też naoglądałam filmów ale mam rozkoszne podejście że "mnie to nie dotyczy" haha

Napisane przez malaja86

Za to niespodzianka- mam kamyk w lewej nerce. Dziś mam znów wizytę u gina. Ciekawe co dalej

Bardzo wielu ludzi ma kamyczki i bardzo często nic się nie dzieje

Napisane przez AaaMarta

Ufff na szczęście kopnął wczoraj jak już zasypiałam. Nie wiem co się ze mną dzieje w tej ciąży. Wcześniej można było powiedzieć o mnie wszystko, ale nie to, że jestem panikarą...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie dziwię się, że panikujesz bo ja też za pierwszym razem tak miałam, na IP się wybierałam. A teraz daję maluchowi czas do końca dnia, niech się chłop wyśpi.

[Sandrusia91]

Dzień dobry

Tak sobie myślę od samego rana, że poród już niedługo..
Do sierpnia jeszcze 2 miesiące i potem to mogę urodzić w każdej chwili i niedużo czasu zostało na kupienie wszystkiego i przygotowanie

Masakra... zaczynam się powoli stresować

[namisek1990]

Cześć i czołem! Witam z rańca. Robię bukiety ślubne na jutrzejszy ślub i pojechałam po kwiaty... ło masakra 50zł za paczkę frezji... kiedyś były tańsze :/.

meneq
Mam 161cm wzrostu :P więc gdyby nie to, że dupa i nogi schudły a wszystko idzie w wystający brzuszek to wyglądałabym jak kulka.

meryy82
będzie dobrze, nawet nie myśl, że może być coś nie tak!!!

malaja86
Co 2,5 tygodnia mam wizytę. Chodzę na NFZ. USG mam na koniec czerwca... więc miesiąc czekania, ale uczy mnie to cierpliwości. Mam nadzieję, że naturalnymi sposobami da się usunąć kamyk?

Panna Izabela
Bańki chińskie ponoć bardzo dobre na cellulit, ale po ciąży. Na sobie nie testowałam bo nie mam tej przypadłości póki co.

Kissmisiaa
Od roku jak mieszkam z mężem to w nocy wstaję do wc... więc w sumie teraz dla mnie nie nowość bo przez rok się przyzwyczaiłam hehehe. Za to mam nocne chrapanie plus kopanie :/. Wredne te chłopy.

Sandrusia91
Oj powiem Ci, że i mnie stres się udziela...
Śmiałam się wczoraj do koleżanki, że nawet za 4 tygodnie może urodzić bo jest w 33tygodniu... Jeju...

[malena1979]

Napisane przez bianeczkaa

Co za ludzi......

Ja już po wizycie, dzidzia zdrowa Waga 700 g - książkowo podobno Nic nam nie urosło, także zostajemy przy Jagodzie Dostałam płyte i czopki rozkurczowe
Zaszlam do tesco i się załapałam na tą promocję. Paczkeś piochów kupiłam. 5 sztuk za ok 26 zł i majtki dla Malwiny. Padam.

za wizytę, to chyba na tym etapie chłopaki nadrabiają, bo mój miał 700g we wtorek, czyli 23+1.
Pojechałabym do tesco, ale za daleko mam, całe 5 przystanków autobusem-za daleko

Danae również gratki za wizytę

Panna Izabela, świetnie w niej wyglądasz, weź pod uwagę, ze te panny to tylko podusię pod sukienka mają, a nie ciąże, a wcześniej solarium, kosmetyczka, a na zdjęciu 1000 filtrów, tak więc wyluzuj.

[ridja devojka]

Napisane przez grita

Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło! A na długo lecisz do mamy?
Chyba ciężarne na l4 kontrolują sporadycznie, wśród moich znajomych nie słyszałam o ani jednym takim przypadku. Tzn była jedna kontrola, ale dotyczyła prawidłowości w zatrudnieniu, czy nie było fikcyjne.
Mam nadzieję, że nie trafi akurat na Ciebie, i że okaże się, że u rodziny spokojnie możesz przebywać.

Lecę na tyle, na ile mogę, czyli jeszcze nie wiem, bilet mam kupiony tylko w jedną stronę na razie. O ile w ogóle polecę.

Napisane przez meryy82

spokojnie nie ty pierwsza na L4 wyjedziesz, bez problemu możesz latać do 27tc.
Jeśli lekarz nie wypisał ci bardzo długiego L4 to zus raczej się tobą nie zainteresuje, w dodatku jeśli masz wpisaną 2.
Ciesz się i pakuj się do mamy

Przed wylotem, jeśli do niego dojdzie, będę miała kolejną wizytę i kolejne L4. Od 28 tygodnia trzeba mieć od lekarza pozwolenie, ale to musiałabym iść tam do lekarza bo mi wtedy stuknie ten 28 tydzień.

Napisane przez Kissmisiaa

Ja tak jak pisałam, mam kilka spódniczek z przed ciąż takich do kolan i są z rozciągliwego materiału mam zamiar chodzić.
Mam taką z H&M bardzo wygodna i super się rozciąga http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0252308001.html

Też mam tą spódnicę, w granatowo-białe paski Jeszcze jej w ciąży nie nosiłam, ale faktycznie z tego co pamiętam gumka nie obciska mocno.

Wczoraj odebrałam prawko i pierwszy raz jeździłam naszym autem po mieście zajechałam do lekarza i z powrotem do domu. Ale adrenalina!

[dirtyblack]

Ja kiedys mialam kamyk w nerkach, nie dawal objawow i sam sie wyplukal.

Ja dzis tez mam wizyte, na pewno bedzie usg szyjki i zerkniecie na serduszka. 1 czerwca mam powtorzenie polowkowego, bo wtedy omdlalam i jeden synek nie byl sprawdzony dokladnie.

w 1 trymestrze budzilam sie w nocy glodna i musialam jesc, bo inaczej haft z glodu szedl. Teraz tez jak sie wybudze to czasem czuje lekkie ssanie, ale napije sie troche wody i usypiam. Za to rano czuje taki glod, jakbym z pol roku nie jadla.

[Kissmisiaa]

Napisane przez ridja devojka

Lecę na tyle, na ile mogę, czyli jeszcze nie wiem, bilet mam kupiony tylko w jedną stronę na razie. O ile w ogóle polecę.



Przed wylotem, jeśli do niego dojdzie, będę miała kolejną wizytę i kolejne L4. Od 28 tygodnia trzeba mieć od lekarza pozwolenie, ale to musiałabym iść tam do lekarza bo mi wtedy stuknie ten 28 tydzień.



Też mam tą spódnicę, w granatowo-białe paski Jeszcze jej w ciąży nie nosiłam, ale faktycznie z tego co pamiętam gumka nie obciska mocno.

Wczoraj odebrałam prawko i pierwszy raz jeździłam naszym autem po mieście zajechałam do lekarza i z powrotem do domu. Ale adrenalina!

Pamiętam to uczucie jak się wsiadało za kierownicę z prawkiem bez instruktora.

Ja swoją muszę przymierzyć bo mam taką czarną i niebieską, więc spokojnie będzie ją można w lato nosić

[czarownica_tea]

Dobry .
Ja wstaje do wc 2 razy. O 1 i 4. Taki rytuał . Biedny piesław sie nie wysypia bo sie budzi i patrzy gdzie ja tak czlapie .
Z miłych sytuacji to wczoraj w superpharm jakiś facet siła przepchnął mnie do kasy ( a była mega kolejka) informując ze "ta pani jest w ciazy i bedzie obsłużona bez kolejki". Dodam ze nie był to pracownik tego sklepu. Moje nieśmiałe protesty olał .


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[owieczkaa]

Napisane przez czarownica_tea

Dobry .
Ja wstaje do wc 2 razy. O 1 i 4. Taki rytuał . Biedny piesław sie nie wysypia bo sie budzi i patrzy gdzie ja tak czlapie .
Z miłych sytuacji to wczoraj w superpharm jakiś facet siła przepchnął mnie do kasy ( a była mega kolejka) informując ze "ta pani jest w ciazy i bedzie obsłużona bez kolejki". Dodam ze nie był to pracownik tego sklepu. Moje nieśmiałe protesty olał .


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Jaki Robin Hood haha Ale miło z jego strony.

O 1 i 4.... Ja o 1 często się kładę spać dopiero Wiem, niezdrowo się nie wysypiać bo wstaję o 7 do pracy ale jakoś mi mniej w tym II trymestrze przeszkadza niewyspanie.

[misiskuku]

Napisane przez owieczkaa

Jaki Robin Hood haha Ale miło z jego strony.

O 1 i 4.... Ja o 1 często się kładę spać dopiero Wiem, niezdrowo się nie wysypiać bo wstaję o 7 do pracy ale jakoś mi mniej w tym II trymestrze przeszkadza niewyspanie.

o ja

ja chodzę spać o 22.10 (jak się zaczynają reklamy na TVN to nie wytrzymuję, żeby je przeczekać ), ok 6.20/30 wstaje do męża bo bardzo lubi moje kanapki (przy okazji i ja wędruje do kibelka, zjem kanapkę bo jestem głodna i idę dalej spać. Wstaję dopiero po 9.00..

[Panna Izabela]

Napisane przez namisek1990

Panna Izabela
Bańki chińskie ponoć bardzo dobre na cellulit, ale po ciąży. Na sobie nie testowałam bo nie mam tej przypadłości póki co.

Po ciąży to ja się pozbędę cellulitu raz na zawsze!
a bańki chińskie już mam od dawna i przed ciążą używałam z oliwką do masażu, choć niestety nieregularnie

Napisane przez malena1979

za wizytę, to chyba na tym etapie chłopaki nadrabiają, bo mój miał 700g we wtorek, czyli 23+1.
Pojechałabym do tesco, ale za daleko mam, całe 5 przystanków autobusem-za daleko

a ja wszystkie gazetki z Tesco przejrzałam i żadnej niemowlęcej promocji, chyba że te kosmetyczne