Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 12

[TienShan]

Napisane przez LuckyLove

Hejo.

A ja sie dzis martwię bo M. tak dziwnie charczy jakby mu coś zalegało w nosku albo gardełku. Psiknelam mu wodą morska i aspiratorkiem oczyściłam nosek ale nic nie pomogło i kicha często.

Niektóre bobaki tak mają A położna jeszcze do Was przychodzi?

Napisane przez Baset

Kochane, nie dziękuje

Zadzwoniłam do mamy z życzeniami. Nawet się nie zainteresowała, nie pocieszyła, nie pogadała o dzisiejszym dniu. Znów brat był ważniejszy, bo on taki przeziębiony.
Jak słowo daje, zamiast do niej dzwonić z życzeniami, powinnam do mojej siostry.

Matti dziękujemy za opis

[baelka]

Cześć

Dziewczyny- życzę wszystkim przyszłym i obecnym mamom wszystkiego co najlepsze

Tym nierozpakowanym- dużo cierpliwości i siły

A tym rozpakowanym- więcej snu

Mam podły nastrój, w nocy mały dał do wiwatu, 3 godziny go usypiałam. I w związku z tym ostro pokłóciłam się z mężem. Moje krzyki to sąsiedzi na pewno słyszeli. Wkurzyłam się bardzo na niego
Pojechał do pracy i nawet do mnie nie dzwoni, tylko do mojej mamy

[ruskaa]

Jestem zalamana...wyje jak bobr
Nie beda wywolywac moze dopiero w piatek...
jeszcze infekcja w moczu i te dwa dni beda mnie leczyc...
Mam dosc, jestem wykonczona a oni nic nie robia
Ide beczec dalej..

[Santilia]

Napisane przez ruskaa

Jestem zalamana...wyje jak bobr
Nie beda wywolywac moze dopiero w piatek...
jeszcze infekcja w moczu i te dwa dni beda mnie leczyc...
Mam dosc, jestem wykonczona a oni nic nie robia
Ide beczec dalej..

kurcze.. wytrwałości od czwartku pewnie razem będziemy płakać

[Kinga_20]

Napisane przez ruskaa

Jestem zalamana...wyje jak bobr
Nie beda wywolywac moze dopiero w piatek...
jeszcze infekcja w moczu i te dwa dni beda mnie leczyc...
Mam dosc, jestem wykonczona a oni nic nie robia
Ide beczec dalej..

cierpliwości kochana.....

[xhankax]

Napisane przez ruskaa

Jestem zalamana...wyje jak bobr
Nie beda wywolywac moze dopiero w piatek...
jeszcze infekcja w moczu i te dwa dni beda mnie leczyc...
Mam dosc, jestem wykonczona a oni nic nie robia
Ide beczec dalej..

Biedna, współczuję :-(

Dla was wszystkich uściski i samych przyjemności z dziećmi!

Moja juz drugi dzień meczy się i nie potrafi kupki zrobić. Nie wiem jak jej pomóc.

[Kinga_20]

Ja na ktg leżę, młoda na początku spała a teraz odżyła na szczęście. No i wizyta od razu.

[LuckyLove]

Napisane przez TienShan

Niektóre bobaki tak mają A położna jeszcze do Was przychodzi?

dzisiaj bedzie u nas ale nie wiem o ktorej bo maly tak sie wydzierał ze malo co slyszalam. a w czw. mamy pierwsza wizyte kontrolna u pediatry.

[Baset]

Ruskaa
nie wiem co powiedzieć

Kinga za wizytę


Uciekam Kochane.
Odezwę się jak tylko będe mogła.

Trzymam kciuki za Ruskę, Santi, Pati, Tien, Myszonkę, Kingę, Martusss
Szczęśliwych rozwiązań Wam życzę
Jestem z Wami duchem


Do usłyszenia!

[Kinga_20]

Napisane przez Baset

Ruskaa
nie wiem co powiedzieć

Kinga za wizytę


Uciekam Kochane.
Odezwę się jak tylko będe mogła.

Trzymam kciuki za Ruskę, Santi, Pati, Tien, Myszonkę, Kingę, Martusss
Szczęśliwych rozwiązań Wam życzę
Jestem z Wami duchem


Do usłyszenia!

Dziękuję no i powodzenia!

[xhankax]

Napisane przez LuckyLove

dzisiaj bedzie u nas ale nie wiem o ktorej bo maly tak sie wydzierał ze malo co slyszalam. a w czw. mamy pierwsza wizyte kontrolna u pediatry.

To może być sapka, bardzo popularna u dzieci wiec się nie martw. Starsza córka miała bardzo długo.

[Santilia]

Baset, powodzenia!

eh... to czekanie jest najgorsze ile można czekać ..

[moniisia90]

Pati - kciuki!:



Mamuśki - moja zrobiła mi prezent w nocy i spala 6h i pojawiły się pierwsze łzy ... Jak w nocy przeraźliwie płakała to pomasowalam jej brzuszek i sie uspokoiła... Czyżby kolki sie zaczely?



Truskawka - super mąż...



Lucky - charczenie jest normalne, moja tez tak ma, położna mówiła żeby się nie przejmować że to od krtani...



Mati - szybka akcja, ksiazkowa dziewczynka! Super ze się udalo sn

[TienShan]

Napisane przez ruskaa

Jestem zalamana...wyje jak bobr
Nie beda wywolywac moze dopiero w piatek...
jeszcze infekcja w moczu i te dwa dni beda mnie leczyc...
Mam dosc, jestem wykonczona a oni nic nie robia
Ide beczec dalej..

dużo siły i cierpliwości życzę, wierzę, że Ci trudno, samej od rana na płacz mi się zbiera a przecież w domu siedzę jeszcze

Napisane przez LuckyLove

dzisiaj bedzie u nas ale nie wiem o ktorej bo maly tak sie wydzierał ze malo co slyszalam. a w czw. mamy pierwsza wizyte kontrolna u pediatry.

no to na pewno poradzi coś, może to będzie sapka o której Hania pisze

Napisane przez Baset

Trzymam kciuki za Ruskę, Santi, Pati, Tien, Myszonkę, Kingę, Martusss
Szczęśliwych rozwiązań Wam życzę
Jestem z Wami duchem


Do usłyszenia!

my jesteśmy z Tobą!

[xhankax]

Napisane przez Baset

Ruskaa
nie wiem co powiedzieć

Kinga za wizytę


Uciekam Kochane.
Odezwę się jak tylko będe mogła.

Trzymam kciuki za Ruskę, Santi, Pati, Tien, Myszonkę, Kingę, Martusss
Szczęśliwych rozwiązań Wam życzę
Jestem z Wami duchem


Do usłyszenia!

Powodzenia!!'

[moniisia90]

Mamuśki - czy wasze maluszki tez tak migrują juz po lozeczku? Moja ma skończone 2tygodnie i od 2 dni znajduje ja w zupełnym innym miejscu i pozycji niż ja polozylam... Czasem leży w poprzek łóżeczka

[sara3008]

Napisane przez ruskaa

Jestem zalamana...wyje jak bobr
Nie beda wywolywac moze dopiero w piatek...
jeszcze infekcja w moczu i te dwa dni beda mnie leczyc...
Mam dosc, jestem wykonczona a oni nic nie robia
Ide beczec dalej..

Biedactwo

[dorka607]

Napisane przez ruskaa

Jestem zalamana...wyje jak bobr
Nie beda wywolywac moze dopiero w piatek...
jeszcze infekcja w moczu i te dwa dni beda mnie leczyc...
Mam dosc, jestem wykonczona a oni nic nie robia
Ide beczec dalej..

Tak mi przykro:-( Ty sie tak meczysz, wspolczuje

Napisane przez xhankax

Biedna, współczuję :-(

Dla was wszystkich uściski i samych przyjemności z dziećmi!

Moja juz drugi dzień meczy się i nie potrafi kupki zrobić. Nie wiem jak jej pomóc.

wlasnie mialam pytac czy to normalne bo moja tez wczoraj i dzis kupki nie robila i baczki tak ja mecza:-(

Napisane przez moniisia90

Mamuśki - czy wasze maluszki tez tak migrują juz po lozeczku? Moja ma skończone 2tygodnie i od 2 dni znajduje ja w zupełnym innym miejscu i pozycji niż ja polozylam... Czasem leży w poprzek łóżeczka

tez a glowke tak sama trzyma jakby 3 miesiace miala

[TienShan]

Syncio mój wrócił z tatą od babci i przybiegł do mnie w kwiatami i dużą milką oreo, mhm, tego mi trzeba

[Santilia]

a ja miałam dzisiaj mieć swój pierwszy dzień matki

no mam tragiczny dzień.. nie będę narzekać, więc znikam dopóki się nie ogarnę

[kasienka1985]

Czesc kochane moje! Witam się z domku!
Tesknilam

[Kinga_20]

Napisane przez TienShan

Syncio mój wrócił z tatą od babci i przybiegł do mnie w kwiatami i dużą milką oreo, mhm, tego mi trzeba

Podziel się

Kasia super, że już w domku jak się czujecie?

My po ktg i badaniu. Szyjka skrócona, główka przyparta i 2cm rozwarcia, kolejne ktg w czwartek i niedzielę z tym, że jeśli do niedzieli nic się nie wydarzy to zostanę już w niedzielę na oddziale.

[Matti]

Pytanie techniczne... Wy też odczuwałyście takie parcie na odbyt

jak mnie to irytuje+boli tyłek, bez paracetamolu się nie obejdzie. Po zdjęciu szwów jest lepiej?

Jutro jedziemy do USC trochę mam stresa przed wyjazdem z nią tak szybko. A w czwartek na zdjęcie szwów...

[truskawkaxx]

Napisane przez Matti

Pytanie techniczne... Wy też odczuwałyście takie parcie na odbyt

jak mnie to irytuje+boli tyłek, bez paracetamolu się nie obejdzie. Po zdjęciu szwów jest lepiej?

Jutro jedziemy do USC trochę mam stresa przed wyjazdem z nią tak szybko. A w czwartek na zdjęcie szwów...

Jest lepiej po zdjęciu. Mi ból minął został strach czy się zagoi :-(

Mam takiego dola przez to. Wychodzi na to że coś poszło nie tak. Wczoraj już położna mówiła że na samym końcu przy ostatnim szwie lekko się rozeszło. Boję się co powie w czwartek :-( i boję się co będzie później. Od momentu porodu trzymają się mnie wszystkie komplikacje. Problem z łożyskiem, krwotok , hemoroidy , źle zszyte i mega bolące krocze , to jeszcze do kompletu brakuje rozejścia się rany , problemów z seksem , i problemów ginekologicznych. Jak o tym wszystkim myślę to chce mi się płakać :-(

[fistaszek24]

Napisane przez xhankax

Powodzenia!!'

Napisane przez dorka607

Tak mi przykro:-( Ty sie tak meczysz, wspolczuje







wlasnie mialam pytac czy to normalne bo moja tez wczoraj i dzis kupki nie robila i baczki tak ja mecza:-(




tez a glowke tak sama trzyma jakby 3 miesiace miala

Karmicie tylko piersią???

Mały spał ciągiem 6 gidzin .

[myszonka88]

Baset, Pati trzymam mocne za was i maluszków.
Ruska, Santi ściskam was mocno i za rozpoczęcie akcji!
Uściski dla wszystkich mamuś z okazji waszego święta!

A ja się witam że szpitalnego łóżka Wczoraj pisały mi się skurcze po 80-90 % co 7 minut i do rana wszystko się uspokoiło Szyjka jest dalej zamknięta i mam czekać, jutro może dadzą mi balonik jeśli dzisiaj nic się nie wydarzy... Na usg bąbel waży 3100, przepływy i łożysko ok, także każą mi czekać Trzymajcie kciuki żeby dzisiaj bąbel zrobił mi prezent

[TienShan]

Myszonka trzymam kciuki!!!

[Matti]

Napisane przez truskawkaxx

Jest lepiej po zdjęciu. Mi ból minął został strach czy się zagoi :-(

Mam takiego dola przez to. Wychodzi na to że coś poszło nie tak. Wczoraj już położna mówiła że na samym końcu przy ostatnim szwie lekko się rozeszło. Boję się co powie w czwartek :-( i boję się co będzie później. Od momentu porodu trzymają się mnie wszystkie komplikacje. Problem z łożyskiem, krwotok , hemoroidy , źle zszyte i mega bolące krocze , to jeszcze do kompletu brakuje rozejścia się rany , problemów z seksem , i problemów ginekologicznych. Jak o tym wszystkim myślę to chce mi się płakać :-(

Współczuję...
ja to mam już schizy że to hemoroid jakiś się zrobił i nikt mi tego nie sprawdził w szpitalu. Przy obchodzie raczej by zauważyli..

[Izuniaa89]

A wiec tak. To katar adaptacyjny. Czyścić i psikac. Obserwowac. Osłuchowo oki.
Moja mała przybrala 1 kg w 18 dni  urodzila sie 3040, wychodzilysmy 2890 a dzisiaj 3900!
Az pytali czy ja dokarmiam
Kupilam Maltan. I z tej piersi zaczęłam karmic w nakladce. Mniej boli 

[Lily ofthe Valley]

Dzien dobry powodzenia wszystkim rodzacym

Lucky moj ma tak samo z tym charczeniem podobno to normalne samo przejdzie

Dostalam kwiatuszki od synka pierwszy raz