Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 12

[myszonka88]

Powiem wam szczerze, że trochę się boję, ale z drugiej strony wiem że może pomóc
Chyba powiem mężowi żeby mi przywiózł i na noc wezmę

[TienShan]

Emilia współczuję, biedna jesteś :/

Co do tej rycyny to ja się naczytalam w necie i mi się jej odechcialo

[sylwia01485]

Napisane przez Emilia 25

A mnie znowu szyli. Posiew wyszedł źle. Mam bakterie i antybiotyk. Jak ja mam walczyć w takim stanie o laktację? No jak??
Póki co staram się nie poddawać ale jest bardzo cieżko.

o matko przytulam, bo nawet sobie nie umiem tego wyobrazić.

ola - ja też bym focha strzeliła. Mój na szczęście nie trunkowy

scotasia - ja miałam podobny komentarz - Inga miała z 10 dni i poszłam na spacer, a że było ok 23 stopnie, to nie nałożyłam jej czapki, bo w gondoli było i tak bardzo ciepło. I pierwsze pytanie sąsiadki 70+ "A czapka gdzie?"

[Nadzieja87]

Myszonka w rozsądnej ilości może pomóc

Juz mówiłam ze w szpitalach DE rycyne stosują w koktajlach na wywołanie porodu

[TienShan]

Myszonka ja bym na noc nie brała. W niedzielę koło południa wypiłam łyżkę (zanim się naczytalam) a pogonilo mnie wieczorem. Więc możesz spędzić noc w WC

[201606011622]

truskawka, sylwia. nawet nie wiecie jaka byłam wk...na. jak wrócił o tej 3, położył sie koło nas, jak usłyszałam za plecami kochanie przepraszam to myślałam, ze go rozniosę. jakby nie mały to bym się pewnie wydzierała, miałam ochotę taką wybuchnąć. takze dziwię sie ze dałam radę tak spokojnie.
a potem cały dzien koło mnie drygał..

[Nadzieja87]

Napisane przez TienShan

Myszonka ja bym na noc nie brała. W niedzielę koło południa wypiłam łyżkę (zanim się naczytalam) a pogonilo mnie wieczorem. Więc możesz spędzić noc w WC

Gdzieś czytałam ze zamierzony efekt dopiero po 3-4 h

[truskawkaxx]

Z tą rycyna to różnie mówią. Jedni że pomogło a inni że nie i tylko z biegunka się męczyli. Koleżanka mówi że u niej akcje ruszył ale jelita też i rodziła czując się jakby miała grypę jelitową włącznie z kupą pod siebie.

Ja bym go odpuściła bo nie wiadomo jak się zareaguje. Wolę szpitalne metody :-D kroplówki baloniki i inne takie :-D

[TienShan]

Napisane przez Nadzieja87

Gdzieś czytałam ze zamierzony efekt dopiero po 3-4 h

no tak, więc jak już to lepiej żeby w ciągu dnia zadziałało bo jeśli ma tylko przegonić to po co się nocą męczyć

Napisane przez truskawkaxx

Z tą rycyna to różnie mówią. Jedni że pomogło a inni że nie i tylko z biegunka się męczyli. Koleżanka mówi że u niej akcje ruszył ale jelita też i rodziła czując się jakby miała grypę jelitową włącznie z kupą pod siebie.

Ja bym go odpuściła bo nie wiadomo jak się zareaguje. Wolę szpitalne metody :-D kroplówki baloniki i inne takie :-D

No właśnie i to mnie teraz blokuje. Dziękuję za poród w wc No chyba, że już kompletnie nic nie będzie działało to wypiję więcej.

[Kinga_20]

Napisane przez truskawkaxx

Z tą rycyna to różnie mówią. Jedni że pomogło a inni że nie i tylko z biegunka się męczyli. Koleżanka mówi że u niej akcje ruszył ale jelita też i rodziła czując się jakby miała grypę jelitową włącznie z kupą pod siebie.

Ja bym go odpuściła bo nie wiadomo jak się zareaguje. Wolę szpitalne metody :-D kroplówki baloniki i inne takie :-D

Właśnie to jest chyba najgorszy scenariusz i to mnie powstrzymuje, że się po prostu posram jak głupia i nie będę kontrolować a Tien mówiła, że po 1 łyżce to woda z tyłka po prostu :/

Kiedyś też czytałam wpis o lasce co wypiła to i całą drogę do szpitala popuszczała i na porodówkę zajechała obsrana, że się tak wyrażę MASAKRA

[myszonka88]

Właśnie współlokatorka co nieco powiedziała mi o tej rycynie i poleciła czopki glicerynowe. Ponoć sporo bezpieczniejsze i już mąż dostał instrukcje zakupu takowych.
A tak w ogóle to działa na mnie stymulacja skutków, tylko jakoś mi głupio je kręcić, bo jest nas 5 na sali

[TienShan]

Napisane przez Kinga_20

Kiedyś też czytałam wpis o lasce co wypiła to i całą drogę do szpitala popuszczała i na porodówkę zajechała obsrana, że się tak wyrażę MASAKRA

Osz kufa
No tak bo jak zapanować nad sraczką i skurczami na raz, a tak może się zdarzyć. Idealnie byłoby żeby przeczyściło porządnie a później skurcze porodowe. Ale kto wie jak może się zdarzyć

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez myszonka88

Właśnie współlokatorka co nieco powiedziała mi o tej rycynie i poleciła czopki glicerynowe. Ponoć sporo bezpieczniejsze i już mąż dostał instrukcje zakupu takowych.
A tak w ogóle to działa na mnie stymulacja skutków, tylko jakoś mi głupio je kręcić, bo jest nas 5 na sali

łapy pod kołdrę i kręć

a czopki przydają się też na po porodzie

[Izuniaa89]

Napisane przez myszonka88

Właśnie współlokatorka co nieco powiedziała mi o tej rycynie i poleciła czopki glicerynowe. Ponoć sporo bezpieczniejsze i już mąż dostał instrukcje zakupu takowych.
A tak w ogóle to działa na mnie stymulacja skutków, tylko jakoś mi głupio je kręcić, bo jest nas 5 na sali

To moze do wc?

[Emilia 25]

Napisane przez truskawkaxx

Stwierdzam że wolałabym drugi raz dziecko rodzić niż znów się tak męczyć.

No i aż się boję jak będzie z pożyciem po połogu skoro tak źle mi się to goi i babrze . . .

Teraz będę leżeć , okładać się czym się da i modlić by lepiej się goiło i nic nie rozeszło.

W czwartek kolejna wizyta i te dwa ostatnie mi ściągnie i zobaczy jak to się goi.

Masakra :-(

tylko to rozejście.

[Nadzieja87]

Napisane przez Kinga_20

Właśnie to jest chyba najgorszy scenariusz i to mnie powstrzymuje, że się po prostu posram jak głupia i nie będę kontrolować a Tien mówiła, że po 1 łyżce to woda z tyłka po prostu :/

Kiedyś też czytałam wpis o lasce co wypiła to i całą drogę do szpitala popuszczała i na porodówkę zajechała obsrana, że się tak wyrażę MASAKRA

o w mordę

[truskawkaxx]

Napisane przez Emilia 25

tylko to rozejście.

To chociaż tyle . . . Bo czytałam o lasce która normalnie pokroili i dopiero od nowa szyli.

Strasznie Ci współczuję :-* mam nadzieję że będzie wszystko ok.

[Izuniaa89]

Napisane przez truskawkaxx

To chociaż tyle . . . Bo czytałam o lasce która normalnie pokroili i dopiero od nowa szyli.

Strasznie Ci współczuję :-* mam nadzieję że będzie wszystko ok.

Chyba bym sie posikala z bolu..

[truskawkaxx]

Napisane przez Izuniaa89

Chyba bym sie posikala z bolu..

Ja sobie tego wolę nawet nie wyobrażać.

A skoro leże plackiem to ćwicze mięśnie kegla. Ze wstrzymaniem moczu nie mam problemu zaciskać coś się tam zaciska. To może jakoś to będzie.

Na poród byłam gotowa ale na to co poszło i może pójść nie tak po tym porodzie nie. Teraz to na mnie tak lawiną spadło i mam mega dola.

[olimpia2009]

Wszystkiego najlepszego mamuski!!!!!


U nas sielanka pod tytulem spanie/jedzenie sie konczy....Alex jest bardziej aktywny...dzisiaj nie spal od 7 rano do po 9.....ale i tak spi jak zajac pod miedza....dobrze ze w nocy mi nie robi okresu czuwania....tylko zje i spi....fakt ze karmie go przy nocnej lampce.....

A co do wagi to wczoraj sie wazylam waze 54 kg....wiec jeszcze jakies 5 ☺ ale nie spiesze sie za specjanie...wiekszosc ubran sprzed ciazy moge zalozyc i w kon u wygladam jak czlowiek......

nawet dzisiaj zauwazylam ze brzuch mi sie duzo mniejszy zrobil....pewnie opuchlizna w srodku zaczela zchodzic


My 12 lipca mamy chrzest.....a 11 lipca przylatuje do mnie moja siostra cioteczna...na matke chrzesna

[Baset]

Jestem na przechowywaniu na ginekologii. Na porodowce jest dym, więc jak tylko się uporaja to mnie biorą.
A jak nie dziś, to jutro rano.

[olimpia2009]

baset jak po cesarce? Jak Coreczka?

[Izuniaa89]

Napisane przez truskawkaxx

Ja sobie tego wolę nawet nie wyobrażać.

A skoro leże plackiem to ćwicze mięśnie kegla. Ze wstrzymaniem moczu nie mam problemu zaciskać coś się tam zaciska. To może jakoś to będzie.

Na poród byłam gotowa ale na to co poszło i może pójść nie tak po tym porodzie nie. Teraz to na mnie tak lawiną spadło i mam mega dola.

Ja przed porodem nie mialam problemów, ale po juz tak..

Napisane przez Baset

Jestem na przechowywaniu na ginekologii. Na porodowce jest dym, więc jak tylko się uporaja to mnie biorą.
A jak nie dziś, to jutro rano.

Pewnie wolalabys dzisiaj

[Baset]

Napisane przez olimpia2009

baset jak po cesarce? Jak Coreczka?

No jeszcze czekam.
Wolałabym być już po :-(

[sara3008]

Napisane przez Emilia 25

A mnie znowu szyli. Posiew wyszedł źle. Mam bakterie i antybiotyk. Jak ja mam walczyć w takim stanie o laktację? No jak??
Póki co staram się nie poddawać ale jest bardzo cieżko.

strasznie Ci wspolczuje

Napisane przez Kinga_20

a jak pójdę do szpitala to przynajmniej się wyśpie porządnie pierwszy raz od 2 lat - trzeba dostrzegać pozytywny

no tak, pozytyw

A my bylismy na spacerku na dworzu fajnie, ciepelko maly ocxywiscie od razu usnal, a my z tz walczylismy o to kto ma wozek prowadzic
No i mielismy walke z gilem nie moglismy go wyciagnac, ja z malym ryczalam
Czekam teraz az przysnie mocniej i musze mu oczko neomecyna posmarowac, bo biedny oczka otworzyc nie moze przez ta rope

[201606011622]

http://www.marta-gotuje.pl/kategoria...ek-karmiacych/

przepisy dla mam kp. moze sie przyda, ja sobie kilka przepisów spisałam.

Baset nadal kciuki

[strzalka44]

Napisane przez moniisia90

Ola, ja w zeszłym tygodniu miałam ta samą sytuację, wyszedł na chwile i wrócił po 3...



Bylismy z malutka u pediatry, ta wysypka to trądzik niemowlęcy, moge smarować sudoceemem to szybciej zniknie poza tym Lenka byla baardzo grzeczna podczas badania

My też po wizycie w przychodni i tez na krostki zalecila nam sudocrem albo make ziemniaczana

Mala przybrala 400 g w tydzien i podczas badania spala mimo ze ja tam tarmosili i przerzucali pozniej bylysmy prawie 2 h na spacerku. Teraz spi... U mnie na rekach i nie daje sie odlozyc a ja jestem glooodna

Aa no i odpadl nam wczoraj kikut... W koncu!

[truskawkaxx]

Napisane przez Izuniaa89

Ja przed porodem nie mialam problemów, ale po juz tak..







Pewnie wolalabys dzisiaj

W sensie co cię męczy ? Poza sytuacja osobistą :-*

Baset - kciuki żeby to jednak było dzisiaj.

[Nadzieja87]

Aaa idę se strzelić drzemkę z okazji Dnia Matki

[Izuniaa89]

Napisane przez truskawkaxx

W sensie co cię męczy ? Poza sytuacja osobistą :-*

Baset - kciuki żeby to jednak było dzisiaj.

Na początku miałam problem z trzymaniem moczu. Teraz już jest lepiej.

Dziewczyny co pijecie?

[xhankax]

Napisane przez dorka607

Z dwa razy na dobe dokarmiam mm.







mocne

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Mam dosc:-( mala od 9 rano spala z 3razy po 5 min, caly czas przy cycku badz na rekach, co jakis czas tak krzyczy:-( i to juz ktorys dzien z kolei:-( do tego mam burdel w domu.a nie mam kiedy zrobic obiad nie wspomne o jakims piciu :-/ nie daje rady!

Miałam tak wczoraj. Albo przy piersi albo na rękach. Od 8 rano do 23 z trzema przerwami na krótkie drzemki! Kręgosłup mi siada. Uspalam ja w końcu suszarka do włosów. U mnie sposób niezawodny.

Napisane przez myszonka88

Właśnie współlokatorka co nieco powiedziała mi o tej rycynie i poleciła czopki glicerynowe. Ponoć sporo bezpieczniejsze i już mąż dostał instrukcje zakupu takowych.
A tak w ogóle to działa na mnie stymulacja skutków, tylko jakoś mi głupio je kręcić, bo jest nas 5 na sali

Ja piłam olej parafinowy. Dwie łyżki przed posiłkiem.