Mamusie Czerwcowe 2015 - cz. VIII

[poldzik]

Napisane przez szuuu

Nie, on już im powiedział, że nie ma sprawy. Nie jestem na nich zła bo pewnie nawet nie wiedza ze to nasza rocznica, jestem zła na niego i na to ze nie kuma czemu jestem zła i pierwszy raz nie chce ustąpić.:/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ah te dziady. ...

A powiedzialas mu prosto z mostu dlaczego jestes zla i ze mialas plany na ten dzien?

[Domincia_1987]

Napisane przez szuuu

Ma ktos namiary na prawnika od rozwodów albo płatnego zabójcę? Bo aż nie wiem co wybrać. Tak jak nie kłócę sie nigdy z Tz tak mam ochotę kopnąć go w dupę i wysłać na księżyc.

Planowałam nasza rocznice, mieliśmy iść do kina, spędzić ja razem - SAMI.

A ten wrocil dzisiaj z pracy i mi mówi ze 31 maja (w nasza rocznice) T przyjeżdzają. ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e No ☠☠☠☠a ☠☠☠☠a dupa, co za torba!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kochana spróbuj wytłumaczyć tż swój punkt widzenia, na pewno zrozumie, przecież to wasze wspólne święto - nie denerwuj się

Napisane przez alkamor

Wróciłam. Jeszcze zmoklam jak cholera więc tak
Wymaz pobrany,mąż już zawiózl do laba. Rozwarcie na 3 cm przy czym główka jeszcze wysoko ale mówi że główka się nie ma co sugerować i powiedziała żebym się powoli szykowala na poród. Na usg wszystko ok młoda ma ok 3200 g. Zapytałam o Sinulan na zatoki i pow. Ze można ale ogólnie powiedziała że teraz w okresie przedporodowym to najlepiej się z tym antybiotykiem rozprawić.

L4 wypisala aż do 20 czerwca. Gdybym nie urodziła to mam się 9 czerwca do niej zgłosić.

Waga małej fajna możesz się powoli szykować

[industria]

szuuu, powiedz mu, że albo spędza WASZĄ rocznice z tobą albo z mamusią. nie ma opcji żeby to połączyć. niech zadzwoni i ich odwoła, przecież telefon działa nie?

matko...faceci...

[201710041131]

Powiedziałam mu teraz, aż się zbeksiłam, to był dla niego szok, bo ja zawsze zaciskam zęby i nic nie gadam... Powiedział, że to tylko kilka godzin jak oni będą, że myślał, że się ucieszę, bo on się cieszy na ich przyjazd bo tak rzadko się widujemy. I że nie myślał, że miałam wobec tego dnia jakieś oczekiwania oprócz tego kina. I że nie kuma niby czemu mamy sami spędzać ten dzień. W sumie nie wiem czy rozwiązaliśmy sprawę bo śpieszył się na siłownię, więc pogadaliśmy może z 10 minut między zakupami a jego wyjściem . Nie wiem czy coś dotarło czy nie.

Ale dobra, koniec o mnie, bo smęcę cały dzień, niedługo przybiorę postać czopa, bo taką minę już mam o kolorze skóry nie wspominając

[mycha_818]

Napisane przez ankaya

super! Mam nadzieje że moja laktacja po Kubie też będzie taka rozbujana i szybko będzie szło karmienie. Przy pierwszym dziecku można sobie powiedzieć i podumać a przy drugim czas jest ważny
U mniie siusiaczkiem Kuby zajmuje się TŻ i zawsze go kąpał- przez te trzy lata to max 10 razy jak to robiłam, to taki ich rytuał.
Kocham dni jak dziś, laurka,Merci, piękne kwiaty i cudowne sto lat od synusia, bycie mamą jest cudowne

Napisane przez gabisun

Ja już po ktg, skurczy zero
Za to na Dniu Mamy w przedszkolu jak młoda śpiewała i mówiła wierszyki to się poryczałam

Szuuu nie smutaj

Industria sprytny plan

lecę nadrabiać dalej co tam u was...

nie dziwię się wzruszeniu

Napisane przez alkamor

Wróciłam. Jeszcze zmoklam jak cholera więc tak
Wymaz pobrany,mąż już zawiózl do laba. Rozwarcie na 3 cm przy czym główka jeszcze wysoko ale mówi że główka się nie ma co sugerować i powiedziała żebym się powoli szykowala na poród. Na usg wszystko ok młoda ma ok 3200 g. Zapytałam o Sinulan na zatoki i pow. Ze można ale ogólnie powiedziała że teraz w okresie przedporodowym to najlepiej się z tym antybiotykiem rozprawić.

L4 wypisala aż do 20 czerwca. Gdybym nie urodziła to mam się 9 czerwca do niej zgłosić.

Wow! Czuję że Ty będziesz następna ;-)

Napisane przez gabisun

noooo...nie da się nie ryczeć jak takie małe bąble ładnie chórem wierszyk mówią a potem biegną mamy tulić

Napisane przez myboyismine

Po cichu liczylam tez dzisiaj na badanie i moze jakies rozwarcie, ale nieeeee

Hahah ostatnio też tak liczyłam ;-)

Napisane przez szuuu

Ma ktos namiary na prawnika od rozwodów albo płatnego zabójcę? Bo aż nie wiem co wybrać. Tak jak nie kłócę sie nigdy z Tz tak mam ochotę kopnąć go w dupę i wysłać na księżyc.

Planowałam nasza rocznice, mieliśmy iść do kina, spędzić ja razem - SAMI.

A ten wrocil dzisiaj z pracy i mi mówi ze 31 maja (w nasza rocznice) T przyjeżdzają. ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e No ☠☠☠☠a ☠☠☠☠a dupa, co za torba!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Faceci są niedomyślni, może nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że sprawia Ci przykrość...

Napisane przez szuuu

Powiedziałam mu teraz, aż się zbeksiłam, to był dla niego szok, bo ja zawsze zaciskam zęby i nic nie gadam... Powiedział, że to tylko kilka godzin jak oni będą, że myślał, że się ucieszę, bo on się cieszy na ich przyjazd bo tak rzadko się widujemy. I że nie myślał, że miałam wobec tego dnia jakieś oczekiwania oprócz tego kina. I że nie kuma niby czemu mamy sami spędzać ten dzień. W sumie nie wiem czy rozwiązaliśmy sprawę bo śpieszył się na siłownię, więc pogadaliśmy może z 10 minut między zakupami a jego wyjściem . Nie wiem czy coś dotarło czy nie.

Ale dobra, koniec o mnie, bo smęcę cały dzień, niedługo przybiorę postać czopa, bo taką minę już mam o kolorze skóry nie wspominając

no tak myślałam, eh Ci faceci... Teraz przemyśli, pogadacie raz jeszcze i znajdziecie rozwiązanie tej sytuacji

[industria]

Napisane przez szuuu

myślał, że się ucieszę, bo on się cieszy na ich przyjazd bo tak rzadko się widujemy.

noooosz ☠☠☠☠a

[mehja]

Napisane przez alkamor

Ale z tego wszystkiego torbe dla małej spakuje już jutro

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Zmieniłam zdanie. Już spakowalam

no i dobrze, lepiej być gotowym, szczególnie, że ostatnio na wątku modne są nocne porody

Napisane przez szuuu

Ma ktos namiary na prawnika od rozwodów albo płatnego zabójcę? Bo aż nie wiem co wybrać. Tak jak nie kłócę sie nigdy z Tz tak mam ochotę kopnąć go w dupę i wysłać na księżyc.

Planowałam nasza rocznice, mieliśmy iść do kina, spędzić ja razem - SAMI.

A ten wrocil dzisiaj z pracy i mi mówi ze 31 maja (w nasza rocznice) T przyjeżdzają. ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e No ☠☠☠☠a ☠☠☠☠a dupa, co za torba!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

fatalnie


czemu pomyślał "że się ucieszysz, że przyjeżdżają"? nie zauwazył waszych chłodnych stosunków? może uda się przesunąć ich wizytę na inny dzień

[siacha_ck]

Napisane przez szuuu

Powiedziałam mu teraz, aż się zbeksiłam, to był dla niego szok, bo ja zawsze zaciskam zęby i nic nie gadam... Powiedział, że to tylko kilka godzin jak oni będą, że myślał, że się ucieszę, bo on się cieszy na ich przyjazd bo tak rzadko się widujemy. I że nie myślał, że miałam wobec tego dnia jakieś oczekiwania oprócz tego kina. I że nie kuma niby czemu mamy sami spędzać ten dzień. W sumie nie wiem czy rozwiązaliśmy sprawę bo śpieszył się na siłownię, więc pogadaliśmy może z 10 minut między zakupami a jego wyjściem . Nie wiem czy coś dotarło czy nie.

Ale dobra, koniec o mnie, bo smęcę cały dzień, niedługo przybiorę postać czopa, bo taką minę już mam o kolorze skóry nie wspominając

Wiem, że Ci ciężko, bo to Wasza pierwsza rocznica. To tylko facet i im trudno zrozumieć, że dla nas to są ważne rzeczy. I tak jak Twój myśli, że kinem odbębni rocznicę.
Co za problem zadzwonić i powiedzieć, żeby przyjechali na drugi dzień skoro tak bardzo muszą?
Mam nadzieję, że jednak przemyśli to rozwiąże problem.

[201710041131]

Tzn. bo ja zawsze mu mówię, że jeśli jemu sprawia to przyjemność to ja z nim pojadę albo spotkam się z jego rodzicami, bo wiem jacy są ważni, że to w końcu rodzice bla bla bla. Wie, że się nie lubimy, ale tolerujemy żeby nie czuł się jak między młotem a kowadłem. I dlatego myślał, że skoro jemu to sprawi przyjemność to ja będę zadowolona.

No zobaczę co powie jak wróci z siłowni

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Ok. Ja spadam spać i liczę, że jutro będzie nowy piękny dzień Dobranoc i... dzięki

[poldzik]

Napisane przez mehja

czemu pomyślał "że się ucieszysz, że przyjeżdżają"? nie zauwazył waszych chłodnych stosunków? może uda się przesunąć ich wizytę na inny dzień

Wlasnie, szuu! Czy on jest naprawde Az tak niedomyslny ze nie wie i nie widzi jakie sa twoje stosunki z tesciami? ?? To jest conajmniej dziwne, ze on myslal ze sie ucieszysz z ich przyjazdu, bez wzgledU na rocznice czy nie. ..

[siacha_ck]

Napisane przez szuuu

Tzn. bo ja zawsze mu mówię, że jeśli jemu sprawia to przyjemność to ja z nim pojadę albo spotkam się z jego rodzicami, bo wiem jacy są ważni, że to w końcu rodzice bla bla bla. Wie, że się nie lubimy, ale tolerujemy żeby nie czuł się jak między młotem a kowadłem. I dlatego myślał, że skoro jemu to sprawi przyjemność to ja będę zadowolona.

No zobaczę co powie jak wróci z siłowni

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Ok. Ja spadam spać i liczę, że jutro będzie nowy piękny dzień Dobranoc i... dzięki

Oby taki był. Dobranoc

Ale mnie ćmi brzuch na dole i plecy

[mehja]

Doranoc Szuu


Ja jutro rano mam ktg i może uda mi się do gina na nfz wcisnąć od razu. Oby wszystko było ok.

[alkamor]

mycha niee no bez.przesady...trochę się już sytuacja unormowala

mehjano u mnie za pierwszym razem akcja też się zaczęła w nocy dlatego podświadomie myślę że teraz też tak będzie.Niby człowiek wie że każdy poród jest inny ale jakoś tak podświadomie sugeruje się tym pierwszym..no chyba że ja tylko tak mam

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

szuu zgadzam się z dziewczynami.. Facetów generalnie jak wiadomo ciężko ogarnąć no ale teraz podejściem swojego to mnie rozwaliłas na łopatki

[mehja]

Napisane przez alkamor

mehjano u mnie za pierwszym razem akcja też się zaczęła w nocy dlatego podświadomie myślę że teraz też tak będzie.Niby człowiek wie że każdy poród jest inny ale jakoś tak podświadomie sugeruje się tym pierwszym..no chyba że ja tylko tak mam

ja też tak mam
u mnie pierwszy poród zaczął się w dzień dlatego teraz wydaje mi się, że będzie tak samo.

[Soleil_Rouge]

hej!
dzisiejsza wizyta: wszystko ok, rozwarcie jest, szyjki prawie nie ma, akcji porodowej i skurczy nie ma wcale gin zrobil mi masaz szyjki ktory moze ale nie musi przyspieszyc akcji i jutro mam ktg o 16.
to tyle...

Napisane przez Marei

U mnie nadal nic... miałam mieć rano cesarskie, ale czop odszedł i postanowiliśmy poczekać do jutra... jeszcze jeden dzień tej męczarni wytrzymam.

ale Ty sie tam naczekasz w tym szpitalu... co za koszmar!! niech w koncu sie na cos zdecyduja!!!!!

Napisane przez pszczoua

Hej. Daje znać ze dziś wychodzimy i właśnie czekam na TZ i Julka. Jestem ciekawa jego reakcji na braciszka Pewnie teraz będę dużo rzadziej, ale w miarę możliwości będę pisać co u nas. A Tymek cudowny, grzecznutki poki co. Ładnie przybiera, do wagi urodzeniowej brakuje mu już tylko 70 gram. Ja mam sporo pokarmu a mlodzian ładnie współpracuje bo najada się w 10 minut Pozdrawiamy

super fajnie ze wszystko sie dobrze uklada

Napisane przez szuuu

Ma ktos namiary na prawnika od rozwodów albo płatnego zabójcę? Bo aż nie wiem co wybrać. Tak jak nie kłócę sie nigdy z Tz tak mam ochotę kopnąć go w dupę i wysłać na księżyc.

Planowałam nasza rocznice, mieliśmy iść do kina, spędzić ja razem - SAMI.

A ten wrocil dzisiaj z pracy i mi mówi ze 31 maja (w nasza rocznice) T przyjeżdzają. ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e No ☠☠☠☠a ☠☠☠☠a dupa, co za torba!

ja tez dzis potrzebuje!! wlasnie mielismy malo przyjemna wymiane zdan... wkur*** mnie okrutnie!! nawet nie mam ochoty juz z nim dzis rozmawiac. chcial zebym na jutro zmienila swoje plany i zrobila kilka rzeczy, ktore by sprawily przyjemnosc jego siostrze, ktora jest teraz u nas... no ja rozumiem wszystko, ale k****! po pierwsze - ja jej nie zapraszalam, sama sie wprosila, po drugie- laska ma 35 lat i chyba nie potrzebuje nianki, po 3 - mam swoje plany (wole malowac sciany niz zajmowac sie jego siostra) i spotkania umowione i niby dlaczego mialabym je zmieniac?! niech sam wezmie wolne!! a po 4 to to chyba ja jestem w ciazy i moze by pomyslal o tym co mi sprawi przyjemnosc a nie jego siostrze?! i jak mu powiedzialam, ze wszystko zalezy od tego ile czasu bede malowac i i le spedze w szpitalu i biorac to wszystko pod uwage to pewnie nic z tego to sie obrazil na mnie, bo on raz mnie prosi zebym pomyslala o kims innym i zrobila komus przyjemnosc a mi jest tak trudno!! no zesz.... przeciez nie bede caly dzien siedziec u kosmetyczki, czy lezec przed tv tylko zasuwac z remontem, a po poludniu mam ktg, to co, mam wszystko rzucic zeby jego siostrzyczce sprawic przyjemnosc?!
jestem juz w lozku, niech tylko przyjdzie to mu jeszcze raz wszystko wygarne bo inaczej nie zasne!!
i przepraszam ze sie Wam tak wyzalam, ale przynajmniej jak to pisze to jeszcze wiecej argumentow mi przychodzi do glowy i bede mogla jeszcze rozsadniej i madrzej mu powiedziec co mam do powiedzenia

[fartuch]

Hej laski. Melduje sie ze szpitala ale mozliwe ze jutro wyjdziemy maly jest bardzo spokojny i grzeczny szwy bardzo bardzo bolą, nie moge siedziec ani chodzic. trzymajcie kciuki za jutrzejsze wyjscie do domku.

[kika1989wroc]

Napisane przez szuuu

Ma ktos namiary na prawnika od rozwodów albo płatnego zabójcę? Bo aż nie wiem co wybrać. Tak jak nie kłócę sie nigdy z Tz tak mam ochotę kopnąć go w dupę i wysłać na księżyc.

Planowałam nasza rocznice, mieliśmy iść do kina, spędzić ja razem - SAMI.

A ten wrocil dzisiaj z pracy i mi mówi ze 31 maja (w nasza rocznice) T przyjeżdzają. ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e No ☠☠☠☠a ☠☠☠☠a dupa, co za torba!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez Soleil_Rouge

hej!
dzisiejsza wizyta: wszystko ok, rozwarcie jest, szyjki prawie nie ma, akcji porodowej i skurczy nie ma wcale gin zrobil mi masaz szyjki ktory moze ale nie musi przyspieszyc akcji i jutro mam ktg o 16.
to tyle...



ale Ty sie tam naczekasz w tym szpitalu... co za koszmar!! niech w koncu sie na cos zdecyduja!!!!!



super fajnie ze wszystko sie dobrze uklada


ja tez dzis potrzebuje!! wlasnie mielismy malo przyjemna wymiane zdan... wkur*** mnie okrutnie!! nawet nie mam ochoty juz z nim dzis rozmawiac. chcial zebym na jutro zmienila swoje plany i zrobila kilka rzeczy, ktore by sprawily przyjemnosc jego siostrze, ktora jest teraz u nas... no ja rozumiem wszystko, ale k****! po pierwsze - ja jej nie zapraszalam, sama sie wprosila, po drugie- laska ma 35 lat i chyba nie potrzebuje nianki, po 3 - mam swoje plany (wole malowac sciany niz zajmowac sie jego siostra) i spotkania umowione i niby dlaczego mialabym je zmieniac?! niech sam wezmie wolne!! a po 4 to to chyba ja jestem w ciazy i moze by pomyslal o tym co mi sprawi przyjemnosc a nie jego siostrze?! i jak mu powiedzialam, ze wszystko zalezy od tego ile czasu bede malowac i i le spedze w szpitalu i biorac to wszystko pod uwage to pewnie nic z tego to sie obrazil na mnie, bo on raz mnie prosi zebym pomyslala o kims innym i zrobila komus przyjemnosc a mi jest tak trudno!! no zesz.... przeciez nie bede caly dzien siedziec u kosmetyczki, czy lezec przed tv tylko zasuwac z remontem, a po poludniu mam ktg, to co, mam wszystko rzucic zeby jego siostrzyczce sprawic przyjemnosc?!
jestem juz w lozku, niech tylko przyjdzie to mu jeszcze raz wszystko wygarne bo inaczej nie zasne!!
i przepraszam ze sie Wam tak wyzalam, ale przynajmniej jak to pisze to jeszcze wiecej argumentow mi przychodzi do glowy i bede mogla jeszcze rozsadniej i madrzej mu powiedziec co mam do powiedzenia

ach Ci faceci
Im to trzeba wszystko jak dzieciom tłumaczyć
Dzisiaj lepiej pójść juz spać, może jutro coś do nich dotrze
Dobranoc

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez fartuch

Hej laski. Melduje sie ze szpitala ale mozliwe ze jutro wyjdziemy maly jest bardzo spokojny i grzeczny szwy bardzo bardzo bolą, nie moge siedziec ani chodzic. trzymajcie kciuki za jutrzejsze wyjscie do domku.

zazdroszczę ze masz to za sobą

[mycha_818]

Soleil_Rouge jak wspominasz ten masaż? Coś mega nieprzyjemnego?

A co do faceta... No cóż, oni już tacy są, wygarnij mu, będzie Ci lżej ;-)

Fartuch trzymam kciuki za jutrzejsze wyjście i coraz lepsze samopoczucie :-*

[siacha_ck]

Napisane przez Soleil_Rouge

hej!
dzisiejsza wizyta: wszystko ok, rozwarcie jest, szyjki prawie nie ma, akcji porodowej i skurczy nie ma wcale gin zrobil mi masaz szyjki ktory moze ale nie musi przyspieszyc akcji i jutro mam ktg o 16.
to tyle...



ale Ty sie tam naczekasz w tym szpitalu... co za koszmar!! niech w koncu sie na cos zdecyduja!!!!!



super fajnie ze wszystko sie dobrze uklada


ja tez dzis potrzebuje!! wlasnie mielismy malo przyjemna wymiane zdan... wkur*** mnie okrutnie!! nawet nie mam ochoty juz z nim dzis rozmawiac. chcial zebym na jutro zmienila swoje plany i zrobila kilka rzeczy, ktore by sprawily przyjemnosc jego siostrze, ktora jest teraz u nas... no ja rozumiem wszystko, ale k****! po pierwsze - ja jej nie zapraszalam, sama sie wprosila, po drugie- laska ma 35 lat i chyba nie potrzebuje nianki, po 3 - mam swoje plany (wole malowac sciany niz zajmowac sie jego siostra) i spotkania umowione i niby dlaczego mialabym je zmieniac?! niech sam wezmie wolne!! a po 4 to to chyba ja jestem w ciazy i moze by pomyslal o tym co mi sprawi przyjemnosc a nie jego siostrze?! i jak mu powiedzialam, ze wszystko zalezy od tego ile czasu bede malowac i i le spedze w szpitalu i biorac to wszystko pod uwage to pewnie nic z tego to sie obrazil na mnie, bo on raz mnie prosi zebym pomyslala o kims innym i zrobila komus przyjemnosc a mi jest tak trudno!! no zesz.... przeciez nie bede caly dzien siedziec u kosmetyczki, czy lezec przed tv tylko zasuwac z remontem, a po poludniu mam ktg, to co, mam wszystko rzucic zeby jego siostrzyczce sprawic przyjemnosc?!
jestem juz w lozku, niech tylko przyjdzie to mu jeszcze raz wszystko wygarne bo inaczej nie zasne!!
i przepraszam ze sie Wam tak wyzalam, ale przynajmniej jak to pisze to jeszcze wiecej argumentow mi przychodzi do glowy i bede mogla jeszcze rozsadniej i madrzej mu powiedziec co mam do powiedzenia

Czujesz coś po tym masażu?
Co z tym facetami jest to ja nie wiem.

Napisane przez fartuch

Hej laski. Melduje sie ze szpitala ale mozliwe ze jutro wyjdziemy maly jest bardzo spokojny i grzeczny szwy bardzo bardzo bolą, nie moge siedziec ani chodzic. trzymajcie kciuki za jutrzejsze wyjscie do domku.

[Irmusia81]

Napisane przez szuuu

Ma ktos namiary na prawnika od rozwodów albo płatnego zabójcę? Bo aż nie wiem co wybrać. Tak jak nie kłócę sie nigdy z Tz tak mam ochotę kopnąć go w dupę i wysłać na księżyc.

Planowałam nasza rocznice, mieliśmy iść do kina, spędzić ja razem - SAMI.

A ten wrocil dzisiaj z pracy i mi mówi ze 31 maja (w nasza rocznice) T przyjeżdzają. ☠☠☠☠a ja ☠☠☠☠☠☠☠e No ☠☠☠☠a ☠☠☠☠a dupa, co za torba!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

przykro mi... też byłoby mi przykro... bo niby dlaczego akurat w Waszą rocznicę ślubu mają przyjechać... Tyle, ze znając mnie już z 2 tygodnie wcześniej bym powiedziała mężowi, co zamierzam (np że chciałabym żebyśmy ten dzień spędzili tylko we dwoje), bo ja mam tak, ze co w głowie to i na języku zaraz

Nie denerwuj się

Napisane przez mehja

Doranoc Szuu


Ja jutro rano mam ktg i może uda mi się do gina na nfz wcisnąć od razu. Oby wszystko było ok.

trzymam kciuki

Napisane przez Soleil_Rouge

hej!
dzisiejsza wizyta: wszystko ok, rozwarcie jest, szyjki prawie nie ma, akcji porodowej i skurczy nie ma wcale gin zrobil mi masaz szyjki ktory moze ale nie musi przyspieszyc akcji i jutro mam ktg o 16.
to tyle...



ja tez dzis potrzebuje!! wlasnie mielismy malo przyjemna wymiane zdan... wkur*** mnie okrutnie!! nawet nie mam ochoty juz z nim dzis rozmawiac. chcial zebym na jutro zmienila swoje plany i zrobila kilka rzeczy, ktore by sprawily przyjemnosc jego siostrze, ktora jest teraz u nas... no ja rozumiem wszystko, ale k****! po pierwsze - ja jej nie zapraszalam, sama sie wprosila, po drugie- laska ma 35 lat i chyba nie potrzebuje nianki, po 3 - mam swoje plany (wole malowac sciany niz zajmowac sie jego siostra) i spotkania umowione i niby dlaczego mialabym je zmieniac?! niech sam wezmie wolne!! a po 4 to to chyba ja jestem w ciazy i moze by pomyslal o tym co mi sprawi przyjemnosc a nie jego siostrze?! i jak mu powiedzialam, ze wszystko zalezy od tego ile czasu bede malowac i i le spedze w szpitalu i biorac to wszystko pod uwage to pewnie nic z tego to sie obrazil na mnie, bo on raz mnie prosi zebym pomyslala o kims innym i zrobila komus przyjemnosc a mi jest tak trudno!! no zesz.... przeciez nie bede caly dzien siedziec u kosmetyczki, czy lezec przed tv tylko zasuwac z remontem, a po poludniu mam ktg, to co, mam wszystko rzucic zeby jego siostrzyczce sprawic przyjemnosc?!
jestem juz w lozku, niech tylko przyjdzie to mu jeszcze raz wszystko wygarne bo inaczej nie zasne!!
i przepraszam ze sie Wam tak wyzalam, ale przynajmniej jak to pisze to jeszcze wiecej argumentow mi przychodzi do glowy i bede mogla jeszcze rozsadniej i madrzej mu powiedziec co mam do powiedzenia

no to kciuki za efekty masażu

ehh... faceci....

Napisane przez fartuch

Hej laski. Melduje sie ze szpitala ale mozliwe ze jutro wyjdziemy maly jest bardzo spokojny i grzeczny szwy bardzo bardzo bolą, nie moge siedziec ani chodzic. trzymajcie kciuki za jutrzejsze wyjscie do domku.

obyście jutro wyszli!
Michałek jest słodziutki

[Soleil_Rouge]

Napisane przez mycha_818

Soleil_Rouge jak wspominasz ten masaż? Coś mega nieprzyjemnego?

A co do faceta... No cóż, oni już tacy są, wygarnij mu, będzie Ci lżej ;-)

Napisane przez siacha_ck

Czujesz coś po tym masażu?
Co z tym facetami jest to ja nie wiem.

Co do samego masażu to prawie nic nie czułam I to mój gin był bardziej zestresowany niż ja i ciągle pytał czy wszystko ok teraz za to trochę czuje: lekkie skurcze od czasu do czasu i taki ból jak na okres tylko silniejszy, ale czuje ze nie da to spodziewanych efektów. ..

a Tż wygarnelam juz I juz mi lepiej. Jemu zresztą też bo przynajmniej zrozumiał o co się wkurzyłam i ładnie przeprosił teraz mogę iść spokojnie spać tylko ze w ogóle spiaca nie jestem

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Fartuch - kciuki za jutrzejsze wyjście!!

[ultraviolwt188]

Ja tez miałam dzis płaczący dzien, wkurzylam sie ma tz i sie popłakałam, ale byłam sama w domu, miał szczęście ze akurat kupił mi róże i jakos sie uspokoiłam śniło mi sie, ze mała urodziła sie 28 maja ciekawe czy to bedzie proroczy sen wiecie boje sie ze jak bede pod prysznicem albo w wannie to odejdą mi wodyi to przeocze, a najbardziej sie boje, ze urodzę jak tz pojedzie do Polski jedzie w niedziele i wraca w poniedziałek w nocy oby nic sie nie stało, nie chce byc sama przy porodzie boje sie ze zapomnę niemieckiego w stresie, w tym czasie przyjeżdża teściowa, ale nie chce zeby ona była ze mną w takiej chwili.... Ani inne osoby, jakas jestem dzis pełna obaw

[Domincia_1987]

Dziewczyny mam nadzieje, że noc dobrze wplyneła na prace mózgu waszych tż i dzis będzie już lepiej z ich kojarzeniem faktów

Mnie mój wczoraj mega pozytywnie zaskoczył bo dostałam od niego w imieniu dzieciątka w brzuszku kwiatki z okazji swojego pierwszego święta a potem byliśmy na kolacji

Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[mehja]

Wpadłam zobaczyć czy nikt nie rodzi

widzę, że spokoj więc idę się szykować na ktg. Dobrze, że tż mnie zawiezie bo leje straszliwie!!!

[ultraviolwt188]

Napisane przez Domincia_1987

Dziewczyny mam nadzieje, że noc dobrze wplyneła na prace mózgu waszych tż i dzis będzie już lepiej z ich kojarzeniem faktów

Mnie mój wczoraj mega pozytywnie zaskoczył bo dostałam od niego w imieniu dzieciątka w brzuszku kwiatki z okazji swojego pierwszego święta a potem byliśmy na kolacji

Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Super miłe witam sie w 39 tygodniu

[myboyismine]

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

[mehja]

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

ooo jaka akcja by mnie ominęła gdyby się na chwilę nie wróciła.

Mayboy zjedz śniadanie, umyj się, dopakuj torbę i wio do szpitala niech sprawdzą. W tym czasie skurcze się mogą rozkręcić. Powodzenia

[ultraviolwt188]

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

O kurcze trzeba to sprawdzić, zadzwoń moze do lekarza?

[haniula1803]

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

Ja bym pojechała na IP, w pierwszej ciąży po pierwszym chlusnieciu skorcze pojawiły się po jakiś 2 godzinach - powodzenia

U mnie noc koszmarna tak mnie ząb napazal ze prawie wcale nie spałam ( a niby wszystkie zęby mam zrobione) mam nadzieję że się dostane do mojej dentystki

[mycha_818]

Napisane przez Domincia_1987

Dziewczyny mam nadzieje, że noc dobrze wplyneła na prace mózgu waszych tż i dzis będzie już lepiej z ich kojarzeniem faktów

Mnie mój wczoraj mega pozytywnie zaskoczył bo dostałam od niego w imieniu dzieciątka w brzuszku kwiatki z okazji swojego pierwszego święta a potem byliśmy na kolacji

Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Super :-* Ja mojemu musiałam powiedzieć, że za rok będzie musiał córce pomóc zrobić prezent na dzień matki, ale znając życie jeszcze kilkukrotnie będę musiała przypomnieć ;-)

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, chyba odeszły mi wody, sporo tego było, ale na razie nic mnie nie boli i nie wiem co robić w takim przypadku....

To pakuj się i jedz do szpitala, żeby to sprawdzić.

Napisane przez mehja

ooo jaka akcja by mnie ominęła gdyby się na chwilę nie wróciła.

Mayboy zjedz śniadanie, umyj się, dopakuj torbę i wio do szpitala niech sprawdzą. W tym czasie skurcze się mogą rozkręcić. Powodzenia

I WIO do szpitala... A ja się zastanawiam po co jej WINO w szpitalu ;-)

Napisane przez ultraviolwt188

O kurcze trzeba to sprawdzić, zadzwoń moze do lekarza?

On na odległość też nie pomoże moim zdaniem, poradzi jechać na ip.