Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 12

[SzaraaMyszka]

Weron za pępuszek

Nadzieja

Baset gratuluję! Kruszynka z Marianny

Sara ja miałam zdjęte 2 szwy i bolało

[maartussss]

Heeeeeej!

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

Ogromne gratulacje!!!
Ale malusieńka Marianna


Myszonka i Ruska trzymam za Was cały czas kciuki!


Ja na 99,9% będę czerwcową mamą. Po wczorajszej wizycie się jeszcze bardziej w tym upewniłam.
Małemu się ewidentnie nie spieszy.
Rozwarcie ciągle na 1 palec, młody odwrócony tyłkiem, waga 3 kg, czekać na skurcze albo wody, a jak nic się nie zadzieje, to za tydzień wizyta i później szpital prawdopodobnie od piątku/soboty.

Coś czuję, że do końca tego wątku nie urodzę

Ciśnienie mi dziś strasznie skacze.

[jagodowa07]

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

Gratulacje

Nadzieja czyli wracasz do normalności ale każda z nas to czeka, niestety

[Kinga_20]

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

No to malutka! Gratulacje ogromne! Odpoczywajcie!

Napisane przez maartussss

Heeeeeej!



Ogromne gratulacje!!!
Ale malusieńka Marianna


Myszonka i Ruska trzymam za Was cały czas kciuki!


Ja na 99,9% będę czerwcową mamą. Po wczorajszej wizycie się jeszcze bardziej w tym upewniłam.
Małemu się ewidentnie nie spieszy.
Rozwarcie ciągle na 1 palec, młody odwrócony tyłkiem, waga 3 kg, czekać na skurcze albo wody, a jak nic się nie zadzieje, to za tydzień wizyta i później szpital prawdopodobnie od piątku/soboty.

Coś czuję, że do końca tego wątku nie urodzę

Ciśnienie mi dziś strasznie skacze.

Ja pewnie też czerwcowa będę

[maartussss]

Napisane przez Kinga_20

Ja pewnie też czerwcowa będę

piąteczka

No chyba, że nas dzieciaki zaskoczą

[Izuniaa89]

Marianna Baset w klubie

[Nadzieja87]

Hue Hue Hue, ależ mam satysfakcję. Nasz tatuś ledwo żywy po nocce z synkiem a mamusia nówka sztuka


Martuś nie znasz dnia ani godziny

Jagodowa, no tak ale tak szybko ta @

[sara3008]

Eeeeej nie bolalo sciagniecie szwow w porownaniu z szyciem to bylo uczucie jakby mi mucha tam dreptala
Zdjela mi dwa, jeden ten najgorszy musiala zostawic ale mowi, ze jest duzo duzo lepiej

[myszonka88]

Baset ogromne gratulacje dla ciebie i Marianny!

Ja nastawiam się na to, że będę mamą majową, innej opcji nie widzę Na chwilę obecną wizja cc sobie poszła, bo nie ma miejsc na salach i tylko nagłe przypadki robią Teraz uskuteczniam chodzenie po schodach i bujanie biodrami, a wieczorem mam mieć badanie z moją gin i decyzja czy zostaje czy wpis, bo niezłe oblężenie na oddziałach

[Kinga_20]

Napisane przez maartussss

piąteczka

No chyba, że nas dzieciaki zaskoczą

Zobaczymy ja łyknęłam laktuloze, bo tego olejku się boję i spoko przeczyściło mnie, teraz trochę mdli, młoda jakby spokojniejsza - może się coś ruszy.

[maartussss]

Lecę do klubu nadrabiać zaległości i obejrzeć nasze piękne wątkowe dzieciaczki

Nadzieja i bardzo dobrze
niby nie znam, ale nie zapowiada się wcale, że młody zechce wyjść wcześniej może to i dobrze, bo na 1 czerwca miałam zaplanowane zakupy ciuchowe dla Kubiego

A @ nie zazdroszczę i już się boję...

[Kinga_20]

Napisane przez myszonka88

Baset ogromne gratulacje dla ciebie i Marianny!

Ja nastawiam się na to, że będę mamą majową, innej opcji nie widzę Na chwilę obecną wizja cc sobie poszła, bo nie ma miejsc na salach i tylko nagłe przypadki robią Teraz uskuteczniam chodzenie po schodach i bujanie biodrami, a wieczorem mam mieć badanie z moją gin i decyzja czy zostaje czy wpis, bo niezłe oblężenie na oddziałach

W maju to chyba zawsze jest spory ruch na porodówce owoce szaleństw poprzednich wakacji wychodzą daj znać jaka decyzja

[maartussss]

Napisane przez Kinga_20

Zobaczymy ja łyknęłam laktuloze, bo tego olejku się boję i spoko przeczyściło mnie, teraz trochę mdli, młoda jakby spokojniejsza - może się coś ruszy.

ja to się boję takich różnych "domowych" sposobów. Także czekam cierpliwie, aż młody zechce wyjść

[sylwia01485]

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

gratulacje

Napisane przez sara3008

Eeeeej nie bolalo sciagniecie szwow w porownaniu z szyciem to bylo uczucie jakby mi mucha tam dreptala
Zdjela mi dwa, jeden ten najgorszy musiala zostawic ale mowi, ze jest duzo duzo lepiej

mnie po pierwszym porodzie bolało okropnie - miałam 3 szwy, ale byłam tam mocno opuchnięta i aż gwiazdy zobaczyłam. Po drugim też miałam 3 albo dwa i nawet nie poczułam, bo zagoiło się jak na psie, to było pęknięcie.
A teraz miałam pęknięcie i 3 szwy rozpuszczalne, ale poszłam do połoznej, żeby mi zdjęła,bo przeszkadzały - nie bolało, ale stres miałam.

Ogólnie do dupy te rozpuszczalne - u mnie minęło 3 tyg po porodzie, a czuję, że w środku te szwy są, takie zgrubienie na bliźnie. Do tego wczoraj wymacałam nitkę, która mi wystaje tsk ze 3 cm - nie wiem, czy mam ją przyciąć, czy zostawić. Krocze mam zagojone i nie boli w zasadzie, ale ta nitka w środku jest i się nie rozpuściła.

[Kinga_20]

Napisane przez maartussss

ja to się boję takich różnych "domowych" sposobów. Także czekam cierpliwie, aż młody zechce wyjść

Laktuloze to się łyka na zaparcia i to jest dużo lżejsze niż ta cała rycyna także nie spodziewam się, że za 2h wyląduje na porodówce, ale fajnie oczyściło mnie i przynajmniej lżejsza jestem ze 2kg

[Izuniaa89]

Napisane przez Kinga_20

Laktuloze to się łyka na zaparcia i to jest dużo lżejsze niż ta cała rycyna także nie spodziewam się, że za 2h wyląduje na porodówce, ale fajnie oczyściło mnie i przynajmniej lżejsza jestem ze 2kg

Lewatywa bedzie zbedna :p

[Kinga_20]

Napisane przez Izuniaa89

Lewatywa bedzie zbedna :p

No hahahha chyba, że znowu się najem jak głupek ;D

[Emilia 25]

Baset ogromne gratulacje! Witaj po drugiej stronie mocy.


U nas tfu tfu tfu chyba nieco lepiej. Przystawianie do piersi idzie jakoś sprawniej. Jeszcze gdyby Łusia więcej łykała i nie przysypiała to by było super. No nic. Praca praca praca i samozaparcie którego póki co mi nie brakuje. Zobaczymy na ile mi go starczy.

Z kroczem chyba się normuje. Mam nadzieję że antybiotyk pomoże. Póki co szycie trzyma i niech tak zostanie. Jeszcze wytępić te bakterie. Jak już z kroczem będzie ok to naprawdę odetchnę i bezstresowo będę normalnie siadać i karmić na potegę.

[ruskaa]

Napisane przez Kinga_20

Różne standardy mają szpitale - niektórzy zaczynają cokolwiek robić po 14 dniach po tp, u mnie na 9-10 dzień po tp indukuja, a w innych po 7 dniach - jeśli ktg, usg i inne badania są ok. Bo wiadomo, że jak coś się niepokojącego dzieje to od razu reagują.

Ja z Lili termin miałam na 7 maja to w szpitalu leżałam od 6 maja i indukcja była dopiero 17 maja. Wypisalam się na żądanie tylko na weekend

No wlasnie i to jest masakra, bo jedne maja po tygodniu a inne sie mecza po 2tyg.

Napisane przez kefii

Ruska a wktorym szpitalu jestes?



Moj tez nie chcial cyca bo z butli bylo szybciej i nie trzeba sue meczyc. Ale przemeczylam sie i jest na cycu.

Hej po malu ogarniam wizaz i trzymam kciuki za nuerozpakowane. Oby jak najszybciej wam poszlo i mialyacie nalenstwa obok siebie.

U starszaka jest babcia wiec ja sie skupilam nad Karolkiem i karmieniem. Idzie nam lepiej. Ale bardzo lubi mamy cyca wiec jak sie naje to dostaje smoka do buzi. Pogryzl mnie juz nie raz takze przystawienie troche boli ale potem jest oki. Kapturek poszedl wczoraj w ruch ale srednio mu podchodzi wiwc byl na 1 karmieniu.
Mnie dopadla wirusowka gardlo boli jak cholera. Lecze sie domiwymi sposobami i jak nic nie pomoze to ciocia będzie myslec co dalej.
Starszy juz prawie zdrowy.

Jestem na Ujastku.

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

Gratulacje

Napisane przez maartussss

Heeeeeej!



Ogromne gratulacje!!!
Ale malusieńka Marianna


Myszonka i Ruska trzymam za Was cały czas kciuki!


Ja na 99,9% będę czerwcową mamą. Po wczorajszej wizycie się jeszcze bardziej w tym upewniłam.
Małemu się ewidentnie nie spieszy.
Rozwarcie ciągle na 1 palec, młody odwrócony tyłkiem, waga 3 kg, czekać na skurcze albo wody, a jak nic się nie zadzieje, to za tydzień wizyta i później szpital prawdopodobnie od piątku/soboty.

Coś czuję, że do końca tego wątku nie urodzę

Ciśnienie mi dziś strasznie skacze.

Dziekuje
Kochana zdazysz urodzic w maju a jak nie to zakupy obskoczysz

U mnie po obchodzie, w☠☠☠☠ilam sie niezmiernie i powiedzialam co mysle.
Skurcze na ktg sa ale maly wyksc nie chce a oni mowia, ze jednak jutro moze nie beda wywolywac tylko w piatek moze..
I to balonik..jak nie zadziala to mala dawka oksy i jak nic to z powrotem na patologie 1-2dni przerwy i znowu oksy
Babka pyta co sadze/co wole to mowie, ze jutro bym wolala bo umieram i mam dosc a ta, ze mowie jakbym miala dosc tego dziecka i ona mi w ciazy nie kazala byc
A mowiac dosc chodzilo o to, e nie spie w nocy, bol jak cholera, krocze nawala i ucisk taki ze chodzic sie nie da...
Pozniej mi pielegniarka mowi zebym sie nie przejmowala, bo doktorka ma od rana focha i drze ryja :p

[Baset]

Boli okropnie. Nie mogą mi nic udać bo na połowę leków jestem uczulonaa.

Mała nie umie ssac.
A ja rycze.

[dorka607]

Napisane przez Nadzieja87

Co się stało.. a no powiedział, że będzie dziś wstawać w nocy do małego no i wszystko fajnie pięknie, ale budzi mnie po karmieniu i mi mówi że pampers do zmiany bo mu się zapomniało przed karmieniem. Przy zmianie pampka oczywiście młody się rozbudził, a ten się dupą odwinął i śpi..Bo przecież wstał do małego wiec o co mi chodzi. A no o to, że przez godzinę ja musiałam dreptac między łóżkiem a łóżeczkiem, bo co smoczek wpadł to było marudzenie ...Ale na koniec i tak podałam synusia tacie do łóżka, odwinelam się dupskiem i poszłam spać.

dla tżta

Napisane przez sylwia01485

u nasnie ma żadnej wstążki. Dla mnie przesądy to średniowiecze

co do czopka - ja H dawałam pół parę razy

ja w nocy opanowałam sztukę przysypiania jak mała ssie i nie uczestniczę w nocnych rozmowach karmiących Tylko Inga ssie z 30 min, więc mam możliwość kimnąć.

Co do trójki dzieci - potwierdzam, jest cudownie. Uwielbiam moje sułtanki i jak patrzę na Ingę, to mnie taki żal chwyta, że to już ostatnie i z chęcią chciałabym jeszcze jedno tylko ciążę i poród mógłby ktoś za mnie odwalić

Muszę wypróbować innego smoka. Czy któraś wie, który jest mniejszy niż avent 0-6? bo mam wrażenie, że on jest za duży i za długi i dlatego ona nie chce. Nuk? lovi?
bo na zdjęciach w necie ciężko wyczuć wielkość.

lovi 0-3 jest mniejszy. Ja kupowałam 0-6 lovi i avent to wielkością takie same ale od koleżanki mała dostała 0-3 i jest mniejszy

Napisane przez mimi_77

Wlasnie z moich cyckow to leci jakby kran odkrecil. Ona przysypia, to mleko leci a ona sie rztusi ale znow chce i tak w kolko. Przeciez jesst najedzona skoro sie ulewa i co pol godz chce. Troce0he smoka wziela ale najlepiej na rekach a ja jestem zwiazana. W ogole prawie w nocy niespalam. Usypialam ja , potem obudzilam tz , poklocilismy sie, on zly, bo nie lubi jak mala placze. Denerwuje sie na nia a ja mu mowie zeby ja wzial brzuszek do brzuszka. On sie boi ze ona placze, ona to czuje i gorzej marudzi i koniec koncow laduje u mnie na rekach i zjow 1,5 godz usyiania bo oczy jak 5 zl. Nawet suszarka malo p omaga

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

gratulację

Napisane przez maartussss

Heeeeeej!



Ogromne gratulacje!!!
Ale malusieńka Marianna


Myszonka i Ruska trzymam za Was cały czas kciuki!


Ja na 99,9% będę czerwcową mamą. Po wczorajszej wizycie się jeszcze bardziej w tym upewniłam.
Małemu się ewidentnie nie spieszy.
Rozwarcie ciągle na 1 palec, młody odwrócony tyłkiem, waga 3 kg, czekać na skurcze albo wody, a jak nic się nie zadzieje, to za tydzień wizyta i później szpital prawdopodobnie od piątku/soboty.

Coś czuję, że do końca tego wątku nie urodzę

Ciśnienie mi dziś strasznie skacze.

pilnuj tego ciśnienia Martuś, bo skaczące niebezpieczne. W razie co lepiej wcześniej cc zrobić

Napisane przez ruskaa

No wlasnie i to jest masakra, bo jedne maja po tygodniu a inne sie mecza po 2tyg.



Jestem na Ujastku.



Gratulacje


Dziekuje
Kochana zdazysz urodzic w maju a jak nie to zakupy obskoczysz

U mnie po obchodzie, w☠☠☠☠ilam sie niezmiernie i powiedzialam co mysle.
Skurcze na ktg sa ale maly wyksc nie chce a oni mowia, ze jednak jutro moze nie beda wywolywac tylko w piatek moze..
I to balonik..jak nie zadziala to mala dawka oksy i jak nic to z powrotem na patologie 1-2dni przerwy i znowu oksy
Babka pyta co sadze/co wole to mowie, ze jutro bym wolala bo umieram i mam dosc a ta, ze mowie jakbym miala dosc tego dziecka i ona mi w ciazy nie kazala byc
A mowiac dosc chodzilo o to, e nie spie w nocy, bol jak cholera, krocze nawala i ucisk taki ze chodzic sie nie da...
Pozniej mi pielegniarka mowi zebym sie nie przejmowala, bo doktorka ma od rana focha i drze ryja :p

Lekarze to myslą, że Bogami są w szpitalach... czasem trzeba ich dobrze opiertolić to i gadkę zmieniają- nie krempuj się w razie co

Napisane przez Baset

Boli okropnie. Nie mogą mi nic udać bo na połowę leków jestem uczulonaa.

Mała nie umie ssac.
A ja rycze.

będzie coraz lepiej kochana...

[Izuniaa89]

Napisane przez Baset

Boli okropnie. Nie mogą mi nic udać bo na połowę leków jestem uczulonaa.

Mała nie umie ssac.
A ja rycze.

Slad wniosek ze nie umie? Pamietaj ze ona jest najedzona i przez 12h moze w ogole nie chcieć jesc.
A płaczesz ze szczęścia czy nie radzisz sobie z bolem?

[truskawkaxx]

Napisane przez Izuniaa89

Truskawkaxx nie wiem co Ci doradzić. .. moze zadzwon do poloznej?

Dzwoniłam. Powiedziała że mam dużo leżeć okłady robić i smarować i jak jutro u mnie będzie to zobaczy czy się goi czy do szpitala. Boleć nie boli. Staram się być dobrej myśli.

Napisane przez Nadzieja87

Kuźwa serdecznie witam ciocie z Ameryki teraz już na 100% dostałam @

biedna :-*

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

gratulacje :-D kiepsko tylko że boli :-(

Napisane przez sara3008

Eeeeej nie bolalo sciagniecie szwow w porownaniu z szyciem to bylo uczucie jakby mi mucha tam dreptala
Zdjela mi dwa, jeden ten najgorszy musiala zostawic ale mowi, ze jest duzo duzo lepiej

no to super :-D mnie ściąganie bolało okropnie aż krzyczałam ( a przy porodzie ani razu nie krzyknęłam). Ale moje szwy paskudnie wpiły się w ciało i dlatego był taki ból.

Napisane przez Emilia 25

Baset ogromne gratulacje! Witaj po drugiej stronie mocy.


U nas tfu tfu tfu chyba nieco lepiej. Przystawianie do piersi idzie jakoś sprawniej. Jeszcze gdyby Łusia więcej łykała i nie przysypiała to by było super. No nic. Praca praca praca i samozaparcie którego póki co mi nie brakuje. Zobaczymy na ile mi go starczy.

Z kroczem chyba się normuje. Mam nadzieję że antybiotyk pomoże. Póki co szycie trzyma i niech tak zostanie. Jeszcze wytępić te bakterie. Jak już z kroczem będzie ok to naprawdę odetchnę i bezstresowo będę normalnie siadać i karmić na potegę.

Kciuki żeby to był koniec kłopotów.

Ja liczę że jutro położna będzie miała dla mnie dobre wieści. Bo mam dość tego leżenia.

[Santilia]

Hej!

Baset gratuluję!


Ja od jutra do szpitala. .

[Kinga_20]

Napisane przez Santilia

Hej!

Baset gratuluję!


Ja od jutra do szpitala. .

Coś te dzieci z końca maja oporne :/ a wiesz jakie plany są odnośnie ewentualnej indukcji?

[mimi_77]

Napisane przez Baset

Dziś o 8.24 przyszła na świat Marianna!
Ma 51 cm i 2940 g.

Jestem zakochana! <3

Gratulacje!

Tien ostatnio pisala o chustach, kttora pamieta jaka najlepsza?

Kinga Ty nosilas Lili w chuscie, co polecasz

[Izuniaa89]

Napisane przez mimi_77

Gratulacje!

Tien ostatnio pisala o chustach, kttora pamieta jaka najlepsza?

Kinga Ty nosilas Lili w chuscie, co polecasz

Slyszalam ze tkane sa bardzo dobre

[201606011622]

mój syn spał od 23 do 4 rano, szok potem cyc, przebranie, troche znów cyc i spał do 7:30.. jestem pod wrażeniem odpukac, oby tak dalej.

BASET GRATULACJE

co do pampków, uzywałam dady jedynek, takie sztywne były... i mialy taką siateczkę w środku. dwójki nie wiem, jeszcze nie otwierałam, na razie mamy pampersy dwójki, i dwa opakowania dwójek dad po 78 sztuk, prezent wiec nie wiem jak te dwójki z dad wyglądają, jak otworzymy to dam znać.

w srode za tydzien mam dentyste, przez pół h teściówka bd z małym siedziała. zastanawiam sie czy odciągnac troche pokarmu w butelke.. bo tak to zmienie pampka przed wyjsciem [ tesciówka nie umie ] ale gorzej jak bd chciał jesc albo nie bd chciał zanim wyjde.. to chyba odciągne, w razie czego chociaz troche mu da. dosłownie pół h mnie nie będzie.. tylko pewnie bd go nosiła jak mnie nie bd ale nie mam wyjscia, tz bd w pracy wiec musze teściówkę zwerbowac na chwile, bo juz nie wytrzymam z tym bólem zęba.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

co do smoczka , my mamy taki, to własnie ten co mój brat młodemu kupił. i ten akurat mu podszedł
http://merlin.pl/NUK-Smoczek-uspok-2...FeLLtAodGyEAOg

[Kinga_20]

Napisane przez mimi_77

Gratulacje!

Tien ostatnio pisala o chustach, kttora pamieta jaka najlepsza?

Kinga Ty nosilas Lili w chuscie, co polecasz

Najlepiej tkaną. Różne są firmy. Omijałabym te najtańsze na all, bo to chyba kiepskiej jakości, dobra chusta to spory wydatek, ale potem sprzedać nie jest ciężko. Ja mam firmy hoppediz, a Tien ma natibaby chyba. Lennylamb też są dobre.

[Baset]

I z tego i z tego płacze.
Ból okropny a tu podają mi paracetamol, żadnej ulgi nie daje.