|
|
#4291 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 922
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Cytat:
![]() Alice61, cierpliwości. Lepiej przeczekać i zacząć od następnego cyklu. Ja tak samo sobie mówiłam jak nie wiedziałam czy mam miesiączkę czy jakieś randomowe krwawienie i wolałam zacząć, gdy byłam 100% pewna. Edytowane przez kaskaa11_11 Czas edycji: 2015-05-25 o 16:42 |
|
|
|
|
#4292 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 132
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Macie rację dziewczyny... jednak z tego co czytam i z doświadczenia moich koleżanek wiem,że rzadko który lekarz wysyła na badania przed wypisaniem recepty. Takie mamy realia... więc co w takim przypadki zrobić? Mam się upomnieć o skierowanie na badania?
|
|
|
|
#4293 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Cytat:
|
|
|
|
|
#4294 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: znienacka
Wiadomości: 12 553
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Cytat:
Ja szczerze mówiąc miałam zrobiony szczegółowy wywiad (choroby, rodzina, waga itd), a tabletki też dostałam bez badania krwi. Byłam wtedy młodsza i nawet o takim czymś nie miałam pojęcia, bo się nie interesowałam
__________________
|
|
|
|
|
#4295 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
To sobie może zmieniać lekarzy.
da jej ogólna morfologie i może w najlepszym wypadku tsh lh i fsh Za każdego pacjenta lekarz ma ok. 10 zł... wiec oszczędzają
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
#4296 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 922
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Cytat:
Tyle,że ja mam problem w odwrotną stronę - dopiero parę lat temu wyleczyłam się z krwotoków, nie mogę brać leków rozrzedzających krew,takich jak aspiryna, polopiryna etc. I nie wiem czy na podstawie tej informacji nie zlecono mi tych badań czy po prostu tak już ta lekarka robi. W sumie zapytam się mamy, czy ona robiła przed przepisaniem tabletek, ale to też jest inna sprawa, bo lekarka może patrzeć - młoda to nie potrzebuje,na pewno zdrowa, a do starszych już inne podejście...
|
|
|
|
|
#4297 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Sorry, ginekolog nie daje skierowania na tsh. Nie wiem skąd ten pomysł. Na to daje albo internista albo endokrynolog.
|
|
|
|
#4298 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Daje
wiem bo dostałam...
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
#4299 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
|
|
|
|
#4300 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Dostałam od ginekologa. Drugi raz dostałam juz mega pakiet prywatnie-wiec to się nie liczy
bo mógł mnie nawet na bHCG skierować
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
#4301 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 922
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Ja dziś dostałam skierowanie m.in. na TSH od lekarza rodzinnego
|
|
|
|
#4302 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
toć pisałam, że rodzinny skieruje
czytamy, ze zrozumieniem.---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ---------- czyli dostałaś prywatnie? no to mnie nie dziwi. na nfz nie wypisują. |
|
|
|
#4303 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 922
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
|
|
|
|
#4304 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
|
|
|
|
#4305 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 922
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
|
|
|
|
#4306 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Cytat:
Pierwszy raz na NFZ- drugi raz mega pakiet prywatnie (dopisałam przecież, że to się nie liczy )
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
|
#4307 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
|
|
|
|
#4308 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Można się było domyślić skoro napisałam ze drugim razem dostałam JUŻ pytanie i nawet mógł mi bHCg wypisać bo i tak z własnej kieszeni płaciłam.
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
#4309 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
|
|
|
|
#4310 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Chodzi mi tylko o to ze prywatnie to kazdy lekarz może mi każde badanie wypisać nawet na badanie u mnie nasienia
skoro i tak za to zapłacę o ile będę chcieć.
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
#4311 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
|
|
|
|
#4312 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 186
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Uff
Pozdrawiam
__________________
H.23.06.2013 M.22.09.2013
|
|
|
|
#4313 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 21
|
Antykoncepcja
Cześć dziewczyny.
![]() Jestem co prawda jeszcze dziewicą, ale myślę już nad metodami antykoncepcji. Wydaje mi się, że tabletki antykoncepcyjne są najpopularniejsze wśród kobiet, dlatego spędzają mi one sen z powiek. Przekopałam się przez różne fora (również na wizaz) i nie jestem do nich już tak entuzjastycznie nastawiona. Z tego, co się dowiedziałam (mówię - od innych), to kompletnie rozregulowują gospodarkę hormonalną i mają ogromny (niekoniecznie pozytywny) wpływ na organizm. Po odstawieniu tabletek w większości przypadków pojawiają się problemy z cerą czy wypadaniem włosów. A podczas ich brania - kłopoty z wagą i libido. Cerę mam ładną, więc byłoby mi jej szkoda , włosy są w fatalnym stanie (więc chyba bym już kompletnie wyłysiała Nie wiem, czego od Was wymagam. Ale jestem zagubiona. Z samym seksem nie ma problemu - czuję się gotowa, chcę tego, mam cudownego chłopaka. Martwi mnie wyłącznie antykoncepcja. Inne metody też nieszczególnie mnie interesują, ale tu już raczej kwestia wybredności, a nie obawy o zdrowie ![]() Kluczowa będzie rozmowa z ginekologiem, ale wolę po prostu sama wszystko sobie przemyśleć, nim o czymś razem zadecydujemy. Co do libido... czy 18-latka u seksuologa to coś dziwnego? Z jednej strony niby jestem jeszcze smarkulą, ale z drugiej - seksualność to niezwykle ważny aspekt naszego życia. A skoro ja czuję się tak źle ze swoją, to może powinnam spróbować coś z nią zrobić? Nie proszę ani nie pytam o nic konkretnego. Możecie się odnieść do którejkolwiek kwestii poruszonej w moim wątku. Będzie mi miło, jeśli uda mi się z kimś o tym porozmawiać, może rozwiać pewne wątpliwości.
|
|
|
|
#4314 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 51
|
Dot.: Antykoncepcja
Hej, chciałabym Cię pocieszyć, że może być z Tobą wszystko jak najbardziej w porządku - myślę, że bardzo możliwe jest, że nie jesteś jeszcze zwyczajnie gotowa na seks. Wydawałoby się niby, że 18 lat to już pełnoletność i część osób ma już w tym wieku inicjację za sobą(choć średnia to ponoć 19 lat w Polsce), jednak nie można na to patrzeć w ten sposób, przez pryzmat doświadczeń innych osób - u części osób ich seksualność budzi się dość wcześniej, a u innych dopiero w późniejszym wieku. Każdy dojrzewa w swoim tempie. I żeby Cię podnieść na duchu, powiem Ci, że sama w liceum nie odczuwałam prawie potrzeb seksualnych, nie odczuwałam potrzeby uprawiania seksu. Byłam na takim etapie buziaków i "przytulasów". Dopiero po dwudziestce zaczęłam myśleć o tych sprawach i odczuwać libido. Także moim zdaniem nie masz się co śpieszyć. Z wizytą u seksuologa jeszcze bym się chwilę wstrzymała. Swoją drogą, to nie jesteś już stricte dziewicą, bo dziewictwo, to nie jest tylko błona dziewicza, a seks oralny czy analny, to także seks
I moim zdaniem nie powinnaś zmuszać się na fanaberie swojego chłopaka typu ten seks analny( imo seks analny jest obrzydliwy, i nigdy nie zgodzilabym sie na to, dla mnie to juz jakas lekka dewiacja, w koncu odbyt sluzy do czegos innego, a poza tym to niezdrowe, mozna sobie rozwalic zwieracze ), bo jeśli będziesz robić to na siłę, to możesz się zniechęcić, zrazić do seksu, może pozostawić to niezbyt dobre wspomnienia, a początki w tej delikatnej sferze, jaką jest seks, są bardzo istotne, i mogą się one odbić na naszym całym dalszym życiu seksualnym. Pamiętaj, nic na siłę, Ty musisz to czuć, inaczej zrobisz sobie krzywdę! A chłopak, jeśli kocha, to poczeka ![]() PS Przyszła mi jeszcze jedna ewentualnosc na myśl - może Twój chłopak Cię po prostu nie pociąga, nie podnieca? Kochasz go? Ale ta pierwsza mozliwosc jest pewnie bardziej prawdopodobna ![]() PS2 A co do antykoncepcji, to odradzam pigulki. Szkoda zdrowia
Edytowane przez imaginaria Czas edycji: 2015-06-07 o 22:33 |
|
|
|
#4315 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Antykoncepcja
Seks analny nie jest fanaberią mojego chłopaka. Tak naprawdę to ja inicjowałam wszystko - począwszy od zwykłego przytulenia, na pieszczotach skończywszy. On by mnie nawet nie dotknął, gdybym powiedziała, że nie jestem gotowa. Szanuje mnie i moje decyzje. Nigdy mnie do niczego nie zmuszał ani nie namawiał. Gdy powiedziałam: "Nie", to nie było żadnej dyskusji. Obydwoje tego chcieliśmy i wszystkie decyzje dotyczące spraw łóżkowych podejmujemy wspólnie. Nie jestem głupią gąską, która zrobi dla chłopaka wszystko, byleby go zadowolić - jestem zdania, że w związku obydwie osoby muszą się nawzajem rozumieć, wspierać i szanować. Nie wyobrażam sobie ani zmuszania kogoś do czegoś, ani przystawania na robienie tego, czego się nie chce robić. Dlatego nie myśl, że się zrażę przez te czynności. O ile fizycznie nie sprawiają mi one większej przyjemności (być może to kwestia braku wprawy czy coś - zarówno ja jak i mój chłopak nie mieliśmy przed sobą żadnych przygód; nawet pierwszy pocałunek przeżyliśmy razem), to psychicznie mam straszną ochotę to robić.
A z czekaniem, to jesteśmy razem parę lat. Obydwoje ustaliliśmy, że nie rozpoczniemy współżycia przed ukończeniem przeze mnie pełnoletności. To mój wymóg. Jakaś taka fanaberia. I wiem, że gdybym uznała, że to jeszcze nie czas - on by poczekał. A jeśli nie, to nie jest mnie wart. Tyle, że wielokrotnie się przekonałam, iż mogę na niego liczyć. Po co z góry zakładać najgorsze. ![]() Co do podniecania/pociągania - mnie nie podnieca i nie pociąga nic. Kobiety, mężczyźni, uprawiające seks pary... dla mnie to tylko ciała, nie wywołują u mnie żadnych reakcji. Ciało mojego chłopaka może nie jest najpiękniejsze i samo w sobie mnie nie pociąga, ale gdy zaczynamy się całować, dotykać - to pożądam go i pragnę kontynuacji pieszczot. Jeśli nie tabletki, to co? Cholera, było zostać starą panną z kotami...
Edytowane przez Ra_Mehlaine Czas edycji: 2015-06-08 o 19:46 |
|
|
|
#4316 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 51
|
Dot.: Antykoncepcja
Wybacz, ale sama napisalas "Mam chłopaka, uprawiamy petting, seks analny i oralny - wszystko. Ale niekoniecznie dlatego, że mam na to ochotę. ", wiec zrozumialam, ze robisz to wbrew sobie, bo tak wynikalo z Twoich slow.
Nie wiem, moze to rzeczywiscie jest kwestia techniki, bo jak rozumiem Twoim problemem jednak nie jest brak checi do podejmowania czynnosci seksualnych, tylko brak orgazmu, tak? Jesli o to chodzi, to powinno to przyjsc z czasem, nie od razu Krakow zbudowano, musicie nauczyc sie swoich cial, nauczyc sie sprawiania sobie nawzajem przyjemnosci. W zyciu nie zawsze jest tak, jak w tych glupich komediach romantycznych , gdzie umierająca z pożądania para ląduje w lóżku na 1. pierwszej randce, i od razu przeżywa kosmiczny orgazm ![]() A co do antykoncepcji, to naprawde sądzisz, ze wszystkie aktywne seksualnie kobiety nieposiadajace gromadki dzieci lykaja piguly? Jest przeciez wiele innych metod. Komputerki cyklu (np. LadyComp, Pearly) maja skutecznosc na takim samym poziomie co pigulki (naukowo udowodnione!), podobnie metoda objawowo-termiczna, sa tez prezerwatywy. I nie jest prawda, ze NPR to tylko dla katolikow i moherow, wystarczy sobie poczytac na forach, zeby zobaczyc, ze wiele kobiet stosuje te metode ze wzgledu na ekologicznosc tej metody i brak skutkow ubocznych, co jest bardzo wazne dla tej czesci kobiet, ktorych zdrowie absolutnie nie pozwala na branie antykow. Swoja droga, czytajac Twojego posta, jestem w szoku, co propaganda firm farmaceutycznych osiagnela, ze wiele mlodych osob, takich jak Ty, mysli, ze bez pigul, to albo gromadka dzieci, albo staropanienstwo i kot Btw. Jesli uwazasz, ze tylko pigulki i nic wiecej, to po co zadajesz pytanie na temat antykoncepcji, skoro juz zdecydowalas, ze nie ma zadnej alternatywy?
Edytowane przez imaginaria Czas edycji: 2015-06-10 o 01:46 |
|
|
|
#4317 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Antykoncepcja
Cytat:
|
|
|
|
|
#4318 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 51
|
Dot.: Antykoncepcja
Cytat:
|
|
|
|
|
#4319 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Antykoncepcja
Cytat:
|
|
|
|
|
#4320 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 132
|
Dot.: Vademecum antykoncepcji!
Moja babcia miała kiedyś zapalenie żył,ale wiem,że leczyła je dość długo i chyba z tego wyszła. W każdym razie się nie pogorszyło.
Czy powinnam trzymać się z dala od antykoncepcji hormonalnej? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ginekologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.












czytamy, ze zrozumieniem.

