Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 12

[TienShan]

Napisane przez Emilia 25

O ile dobrze odczytujemy wyniki to mam gronkowca, coli i coś trzeciego. Przyjechałam własnie do szpitala po zmianę antybiotyku. Oby szybko poszło.
Do tego mała miała wczoraj jakieś maleńkie strupki koło pępka i pewnie będziemy dziś jechać do chirurga. Czy tylko ja mam takie przeboje że WSZYSTKO mamy pod górkę?

biedne jesteście

Napisane przez Baset

Truskawka, hemoglobiny mam 7. Nie wiem jaka jest norma.

norma od 11,5 jak się nie mylę, ale dobrze jakbyś chociaż z 10 miała myślę


Kinga trzymam!

[SzaraaMyszka]

Kinga

[Izuniaa89]

Baset norma to 11.5-12.

[kasienka1985]

Kinia trzymam mocno!!!

Gwiazdunia sie budzi to czas wstawac

[maartussss]

Napisane przez Nadzieja87

Serduszko mamusi ❤ Załącznik 5987968

Ale on już duży

Napisane przez Baset

Nici z prysznica. Zemdlalam. :-(
A leje się ze mnie niesamowicie.

chyba powinni Ci krew przetoczyć.. niska bardzo hemoglobina..

Napisane przez Kinga_20

Hej, od 5 rano mam nieregularne skurcze takze prosze o kciuki!

Napisane przez Izuniaa89

Dzieki dziewczyny
Tak naprawdę, to jest mi bardzo źle. .

Jak dla mnie jesteś mega silna i mega dzielna podziwiam Cię za to, bo ja tyle samozaparcia nie mam i się boję.

Napisane przez kasienka1985

Dziś moja Polenka skończyła tydzien
Pytałyście kochane jak się czuję, dziekuję o niebo lepiej w domku!!
Trochę muszę sobie poukładać w domu bo mam wszystko porozrzucane po salonie. Głównie tutaj z nią siedzę więc mamy tu centrum operacyjne.
Generalnie Pola jest przekochana a ja jestem zakochana totalnie
Sama też czuję się coraz lepiej, z dnia na dzień lepiej.

Widziałam że pytałyście o tatusia.
Był w szpitalu u Poli z młodszą córką, posiedzieli z godzinkę no i oczywiście... wpadł jak śliwka w kompot- myślę ze się zakochał
Dzisiaj rano przyjechał do nas bo prosiłam go żeby coś mi naprawił.
Bawił małą , karmił , trochę ją kangurował, generalnie kilka godzin posiedzial.
Powiedział że bedzie sie nami opiekował i pomagał finansowo i jest do mojej dyspozycji jak czegos bede potrzebowała.
Zatem jest git!
Ja mu powiedziałam ze w takim razie ciesze sie i ze nie zamierzam mu blokowac do niej dostepu. Powiedziałam, że jesli chce moze byc nawet codziennie- zawsze to mnie troche odciazy- ja sie wykąpię czy cos zrobię przez ten czas. Mnie to odpowiada na tę chwilę jak najbardziej a czas pokaże jak to się poukłada.

Cieszę się, że coś się w nim ruszyło.
Oby było coraz lepiej



Hej!
Ja od tego chodzenia we wtorek przez pół dnia znowu mam problem z rwą... wczoraj ledwo co się ruszałam, po prostu można świra dostać.
Dziś już trochę lepiej na szczęście.
Plan mam taki, żeby co najmniej do 14 się wyleżeć, a później zabrać się za sprzątanie.

[TienShan]

Napisane przez maartussss

Ja od tego chodzenia we wtorek przez pół dnia znowu mam problem z rwą... wczoraj ledwo co się ruszałam, po prostu można świra dostać.
Dziś już trochę lepiej na szczęście.
Plan mam taki, żeby co najmniej do 14 się wyleżeć, a później zabrać się za sprzątanie.

no odpocznij sobie
mój plan jest taki, że idę na polowanie na truskawki a później posprzątam

[Izuniaa89]

Czy ktoras z Was juz ćwiczy?

[maartussss]

Napisane przez TienShan

no odpocznij sobie
mój plan jest taki, że idę na polowanie na truskawki a później posprzątam

dobrze, że mi przypomniałaś - muszę kupić truskawki

[fistaszek24]

Napisane przez Kinga_20

Hej, od 5 rano mam nieregularne skurcze takze prosze o kciuki!

.

Napisane przez TienShan

no odpocznij sobie
mój plan jest taki, że idę na polowanie na truskawki a później posprzątam

Ja wczoraj zjadłam jedną a dziś zjem dwie.

[ruskaa]

Hej.
Przepraszam, ze sie nie odniose do nikogo, bo juz sama nie wiem co
Przelecialam na szybko.

Wczoraj sie wkurzylam i sie odezwalam a dzisiaj na obchodzie powiedzieli, ze mi zaloza balonik
Boze juz nie dlugo synus bedzie z nami
Trzymajcie kciuki kochane zeby poszlo szybko, bo skurcze mi sie na ktg pisza wiec moze bez oksy bedzie.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Kciuki za rezzte

[maartussss]

Napisane przez ruskaa

Hej.
Przepraszam, ze sie nie odniose do nikogo, bo juz sama nie wiem co
Przelecialam na szybko.

Wczoraj sie wkurzylam i sie odezwalam a dzisiaj na obchodzie powiedzieli, ze mi zaloza balonik
Boze juz nie dlugo synus bedzie z nami
Trzymajcie kciuki kochane zeby poszlo szybko, bo skurcze mi sie na ktg pisza wiec moze bez oksy bedzie.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Kciuki za rezzte

W końcu jakaś konkretna decyzja
Mocne kciuki kochana i czekamy na wieści

[fistaszek24]

Napisane przez ruskaa

Hej.
Przepraszam, ze sie nie odniose do nikogo, bo juz sama nie wiem co
Przelecialam na szybko.

Wczoraj sie wkurzylam i sie odezwalam a dzisiaj na obchodzie powiedzieli, ze mi zaloza balonik
Boze juz nie dlugo synus bedzie z nami
Trzymajcie kciuki kochane zeby poszlo szybko, bo skurcze mi sie na ktg pisza wiec moze bez oksy bedzie.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Kciuki za rezzte

.

[Izuniaa89]

Ruska no w końcu!

[agnes188]

Napisane przez Baset

Nici z prysznica. Zemdlalam. :-(
A leje się ze mnie niesamowicie.

Biedna;*

Napisane przez SzaraaMyszka

Albo raczej dają jej mm...:-/

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 06:07 ----------






Gardło mnie boli

Takiemu dwudniowemu nie koniecznie

Napisane przez Kinga_20

Hej, od 5 rano mam nieregularne skurcze takze prosze o kciuki!

Kciuki



Ruska kciuki

[strzalka44]

Napisane przez Izuniaa89

Czy ktoras z Was juz ćwiczy?

Ja poki co ograniczam sie do spacerów i tancow z mala probowalam wejsc na 3 pietro po schodach i zaslablam wiec odpuszczam narazie.

Nadzieja jaki slodki pucus z Kacperka

Ruska oby szybko sie rozkrecilo i szybko poszlo

A tu moja malpka 'jestem spiaca ale na zlosc mamie nie zasne'

[Nadzieja87]

Kinga 3mam kciuki!

Martuś, Strzałka

strzałka ja sie nadziwić nie moge jakim cudem takie kudełki uchodowałyscie z Emilką swoim dziewczynom

Izunia, ja bede ćwiczyć po @ W końcu @ oznacza, że moj organizm wrócił do siebie po ciąży Poza tym jakoś 8 czerwca ide na wizytę poporodowa do gina. Wiec może poczekam co on powie? już tyle czekałam...


Kurcze dziewczyny, mojemu dziecku ewidentnie sie popieprzył dzień z nocą. nie spal od 3.30 do 6. O 3.30 zjadł butle i mu sie na zwiedzanie zebrało. O 6.30 znow zjadł mleko, tym razem 60 ml i od 7 spaliśmy do 10... a teraz zjadł znowu i poszedł spać dalej
Ale jak to TŻ mowi, uśmiechnie się raz do mamusi i mama wybaczy...


Wgl musze wam powiedzieć , ze @ po ciązy mnie pozytywnie zaskakuje. Zawsze miałam mega obfite miesiaczki i bardzo bolesne...bez ketanolu ani rusz. Tymczasem, brzucho mnie nie boli, wczoraj tylko mnie podwozie wieczorem rwało i ciągneło w dół. Krwawienie nie jest tak obfite jak wcześniej Same plusy Tak to ja sie moge męczyć nawet to 5 dni - jak wcześniej

Tak się zastanawiam...myślicie, ze mogę już normalnie zacząć używać tampony? albo kubeczek?

[Baset]

Ja znów pod kroplowkami.

Kinga, Ruska
Trzymam kciuki! :-*

[scotasia]

Hej
Kinga, Ruska kciuki!!!!

Dołączam do niewyspanych... Co prawda pierwszy sen A. miała dość długi, bo od 21 do 1.30. Ale potem godzina przerwy. Przed 3 usnęła i spała do 5. A jak udało mi się ją w końcu uśpić o 7, to synek wstał
Eh narzekałam na spanie syna, ale w nocy zawsze spał ładnie. Wstawał często, ale zjadł i zasypiał. A tą moją pannę ciężko w nocy uśpić Mam nadzieję, że przyjdą dziś już te smoczki i że załapie.

Nosek czyszczę, jak widzę, że coś tam ma.

Monisia jak po czekoladzie??

Kasia super, że Ci się wszystko układa

Jak ja bym chciała na zakupy w końcu pojechać Nie daję rady odciągnąć pokarmu, mm nie chcę dawać na razie, do sklepu małej też nie chcę jeszcze ciągnąć. No i nie mam jak wyjść

[goskie89]

Bylam w klubie i oglądalam dzieciaczki. Piękne są.

Emilia wloski malej mega

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[strzalka44]

Nadzieja podobno po naturalnym @ nie boli wiec licze ze to prawda bo mialam strasznie bolesne az wymiotowalam i slablam

Co do wloskow to sama jestem w szoku chociaż i ja i TZ urodzilismy sie z takimi kudelkami. Ja majac roczek mialam czesane 2 kitki

Baset trzymaj sie

A teraz taka sytuacja, chyba bede czesciwj odkurzac

[strzalka44]

Napisane przez scotasia

Hej
Kinga, Ruska kciuki!!!!

Dołączam do niewyspanych... Co prawda pierwszy sen A. miała dość długi, bo od 21 do 1.30. Ale potem godzina przerwy. Przed 3 usnęła i spała do 5. A jak udało mi się ją w końcu uśpić o 7, to synek wstał
Eh narzekałam na spanie syna, ale w nocy zawsze spał ładnie. Wstawał często, ale zjadł i zasypiał. A tą moją pannę ciężko w nocy uśpić Mam nadzieję, że przyjdą dziś już te smoczki i że załapie.

Nosek czyszczę, jak widzę, że coś tam ma.

Monisia jak po czekoladzie??

Kasia super, że Ci się wszystko układa

Jak ja bym chciała na zakupy w końcu pojechać Nie daję rady odciągnąć pokarmu, mm nie chcę dawać na razie, do sklepu małej też nie chcę jeszcze ciągnąć. No i nie mam jak wyjść

Wiem co czujesz, my popełniliśmy ten grzech i mała byla z nami po pampki w Tesco no a teraz jak dajemy mm to juz nie ma problem.

[Nadzieja87]

Napisane przez Baset

Ja znów pod kroplowkami.

Kinga, Ruska
Trzymam kciuki! :-*

a co mówią na niskie wyniki krwi?

ja przy wyjsciu ze szpitala po porodzie miałam 11,4

Napisane przez scotasia

Hej
Kinga, Ruska kciuki!!!!

Dołączam do niewyspanych... Co prawda pierwszy sen A. miała dość długi, bo od 21 do 1.30. Ale potem godzina przerwy. Przed 3 usnęła i spała do 5. A jak udało mi się ją w końcu uśpić o 7, to synek wstał
Eh narzekałam na spanie syna, ale w nocy zawsze spał ładnie. Wstawał często, ale zjadł i zasypiał. A tą moją pannę ciężko w nocy uśpić Mam nadzieję, że przyjdą dziś już te smoczki i że załapie.

Nosek czyszczę, jak widzę, że coś tam ma.

Monisia jak po czekoladzie??

Kasia super, że Ci się wszystko układa

Jak ja bym chciała na zakupy w końcu pojechać Nie daję rady odciągnąć pokarmu, mm nie chcę dawać na razie, do sklepu małej też nie chcę jeszcze ciągnąć. No i nie mam jak wyjść

a jak ja usypiasz??
Bo ja jestem cała głupia... w łóżeczku młody warczał, kwekał jękał, wziełam go na pierś, bo tak tez lubi zasypiać to se łepetyne unosił i podziwiał wszystko dookoła, jak sie zmeczył to zaczął znowu marudzić. To go wziełam do salonu, żeby TŻ sie wyspał, bo kiedyś musi sie wyspać do pracy A w salonie siadłam na fotelu co to sie tak giba, młody na reku i go uchuśtałam ale troche mi zeszło a nie chce też się z nim bawić i zabawiać, zeby wiedział, że w nocy się nie bawimy noc jest od spania

[fistaszek24]

Jestem ignorowana to uciekam. Będę podczytywać. Trzymajcie się.

[Nadzieja87]

Napisane przez strzalka44

Nadzieja podobno po naturalnym @ nie boli wiec licze ze to prawda bo mialam strasznie bolesne az wymiotowalam i slablam

Co do wloskow to sama jestem w szoku chociaż i ja i TZ urodzilismy sie z takimi kudelkami. Ja majac roczek mialam czesane 2 kitki

Baset trzymaj sie

A teraz taka sytuacja, chyba bede czesciwj odkurzac

no powiem Ci, ze ja cały czas na ketanolach byłam przy @, bo nie byam w stanie z łóżka wyjść a teraz normalnie nówka nie śmigana Tylko to rwanie podwozia mnie wczoraj troche ograniczyło..ale jest progress obyło sie bez tabletki

a ty młodej na rczek nie kitki a warkocze będziesz pleść

Ej, a co że sklep to zuo? Kacper przynajmniej raz w tygodniu jest na zakupach ze mną, ale co zrobić jak nie mam go z kim zostawić

[scotasia]

Strzałka moja właśnie przy włączonej suszarce śpi...

Nadzieja u nas to jest tak, że młoda przyśnie przy piersi, odkładam do rożka a tam oczy jak 5 zł. To biorę ją z tym rożkiem i bujam na ręku przytrzymuję troszkę rączki, żeby się nie rozbudzała. Przeważnie to wystarczy. No dziś była wyjątkowo oporna... o 6 rano poszła w ruch suszarka Ja nad ranem jestem zdesperowana, bo jak A. zaczyna kwilić to cała w stresie jestem, że mi syna obudzi. A niewyspany dwulatek to masakra na cały dzień. No więc przysnęła przy tej suszarce, odłożyłam do łózeczka i znowu się kręci Trwało to ze 2 godz. Padłam na łóżko w końcu i mówię do męża, żeby sam ją uśpił. Ten wziął z rożkiem pobujał chwilę i zasnęła. Także jak widzisz chwytam się wszystkiego

Moja córa drobna jest, ginie mi w foteliku samochodowym, dlatego nie chciałam jej jeszcze nigdzie ciągnąć. Jakbym miała niedaleko jakiś sklep, że wózkiem można podjechać, to też bym się nie zastanawiała

[truskawkaxx]

Napisane przez Baset

Truskawka, hemoglobiny mam 7. Nie wiem jaka jest norma.

No to mało.

Ja miałam czerwonych krwinek 2.2 przy normie od 4.2 hematokryt 27 przy normie od 37 i hemoglobiny 7.3 w normie od 12.

I takie wyniki były wskazaniem do podania dwóch kroplówek wzmacniających i 3 jednostek krwi. Dalej mam anemię ale mogę funkcjonować.

Napisane przez Izuniaa89

Czy ktoras z Was juz ćwiczy?

Ja ćwicze z takiej książeczki co daje ćwiczenia od 1 dnia po porodzie. Około 15 minut plus mięśnie kegla z 2 serie po 30.

A te ćwiczenia to oddychanie leżąc płasko. Mocny zdech i wydech z napięciem mięśni brzucha. Lekki rowerek nogami można , też podnoszenie raz jednej raz drugiej nogi do kąta prostego. Unoszenie bioder do góry z pozycji leżącej.

Te ćwiczenia mają wzmocnić brzuch i dno miednicy. I są dozwolone w połogu.

Napisane przez Nadzieja87

Kinga 3mam kciuki!

Martuś, Strzałka

strzałka ja sie nadziwić nie moge jakim cudem takie kudełki uchodowałyscie z Emilką swoim dziewczynom

Izunia, ja bede ćwiczyć po @ W końcu @ oznacza, że moj organizm wrócił do siebie po ciąży Poza tym jakoś 8 czerwca ide na wizytę poporodowa do gina. Wiec może poczekam co on powie? już tyle czekałam...


Kurcze dziewczyny, mojemu dziecku ewidentnie sie popieprzył dzień z nocą. nie spal od 3.30 do 6. O 3.30 zjadł butle i mu sie na zwiedzanie zebrało. O 6.30 znow zjadł mleko, tym razem 60 ml i od 7 spaliśmy do 10... a teraz zjadł znowu i poszedł spać dalej
Ale jak to TŻ mowi, uśmiechnie się raz do mamusi i mama wybaczy...


Wgl musze wam powiedzieć , ze @ po ciązy mnie pozytywnie zaskakuje. Zawsze miałam mega obfite miesiaczki i bardzo bolesne...bez ketanolu ani rusz. Tymczasem, brzucho mnie nie boli, wczoraj tylko mnie podwozie wieczorem rwało i ciągneło w dół. Krwawienie nie jest tak obfite jak wcześniej Same plusy Tak to ja sie moge męczyć nawet to 5 dni - jak wcześniej

Tak się zastanawiam...myślicie, ze mogę już normalnie zacząć używać tampony? albo kubeczek?

Te kilka pierwszych okresów zalecają jednak podpaski. Ewentualnie gina na wizycie zapytaj.

[201606011622]

pochwaliłam go za bardzo... od 18 tak mi się zanosił ze masakra.. nic nie pomagało tylko lulanie na rękach. w nocy troszkę co prawda spał ale co się obudził to aria na całego. no i pręzył się , kupy nie mógł zrobić...
a z jedzenia nowego próbowałam dwie bułki z dżemem. nie myslałam, ze moze mu to zaszkodzić

naprawde delikatny ten mój synuś... normalnie mało nie płakałam razem z nim.. nawet kropelki nie pomogły

teraz odsypia gamon

fistaszku zostan

Kinga Ruska kciuki

Kasienka super, ze pt się tak zaangazował

Izunia, nie płaczemy ;*

Nadzieja śliczny synuś

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

pytanie mam : wgl to jutro minie 3 tyg od porodu. a ja nadal tak krwawie ze masakra.. to normalne?
jutro moze połozna przyjedzie to zapytam.. juz mam dosc tych podpasek..

i drugie pytanie:
jest cos poza tabami przy kp? chodzi o antykoncepcje. no i oprócz gumek

[dorka607]

Napisane przez Emilia 25

O ile dobrze odczytujemy wyniki to mam gronkowca, coli i coś trzeciego. Przyjechałam własnie do szpitala po zmianę antybiotyku. Oby szybko poszło.
Do tego mała miała wczoraj jakieś maleńkie strupki koło pępka i pewnie będziemy dziś jechać do chirurga. Czy tylko ja mam takie przeboje że WSZYSTKO mamy pod górkę?

Nie tylko Ty...ja też zawsze mam pod górkę

Napisane przez Nadzieja87

Kinga 3mam kciuki!

Martuś, Strzałka

strzałka ja sie nadziwić nie moge jakim cudem takie kudełki uchodowałyscie z Emilką swoim dziewczynom

Izunia, ja bede ćwiczyć po @ W końcu @ oznacza, że moj organizm wrócił do siebie po ciąży Poza tym jakoś 8 czerwca ide na wizytę poporodowa do gina. Wiec może poczekam co on powie? już tyle czekałam...


Kurcze dziewczyny, mojemu dziecku ewidentnie sie popieprzył dzień z nocą. nie spal od 3.30 do 6. O 3.30 zjadł butle i mu sie na zwiedzanie zebrało. O 6.30 znow zjadł mleko, tym razem 60 ml i od 7 spaliśmy do 10... a teraz zjadł znowu i poszedł spać dalej
Ale jak to TŻ mowi, uśmiechnie się raz do mamusi i mama wybaczy...


Wgl musze wam powiedzieć , ze @ po ciązy mnie pozytywnie zaskakuje. Zawsze miałam mega obfite miesiaczki i bardzo bolesne...bez ketanolu ani rusz. Tymczasem, brzucho mnie nie boli, wczoraj tylko mnie podwozie wieczorem rwało i ciągneło w dół. Krwawienie nie jest tak obfite jak wcześniej Same plusy Tak to ja sie moge męczyć nawet to 5 dni - jak wcześniej

Tak się zastanawiam...myślicie, ze mogę już normalnie zacząć używać tampony? albo kubeczek?

Ja bym sobie jeszcze odpuściła...do wizyty popołogowej

[truskawkaxx]

Napisane przez ola_la_7676

pochwaliłam go za bardzo... od 18 tak mi się zanosił ze masakra.. nic nie pomagało tylko lulanie na rękach. w nocy troszkę co prawda spał ale co się obudził to aria na całego. no i pręzył się , kupy nie mógł zrobić...
a z jedzenia nowego próbowałam dwie bułki z dżemem. nie myslałam, ze moze mu to zaszkodzić

naprawde delikatny ten mój synuś... normalnie mało nie płakałam razem z nim.. nawet kropelki nie pomogły

teraz odsypia gamon

fistaszku zostan

Kinga Ruska kciuki

Kasienka super, ze pt się tak zaangazował

Izunia, nie płaczemy ;*

Nadzieja śliczny synuś

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

pytanie mam : wgl to jutro minie 3 tyg od porodu. a ja nadal tak krwawie ze masakra.. to normalne?
jutro moze połozna przyjedzie to zapytam.. juz mam dosc tych podpasek..

i drugie pytanie:
jest cos poza tabami przy kp? chodzi o antykoncepcje. no i oprócz gumek

Ja po połogu zakładam spirale hormonalna. Z tego co czytałam można przy kp.

[dorka607]

Napisane przez scotasia

Strzałka moja właśnie przy włączonej suszarce śpi...

Nadzieja u nas to jest tak, że młoda przyśnie przy piersi, odkładam do rożka a tam oczy jak 5 zł. To biorę ją z tym rożkiem i bujam na ręku przytrzymuję troszkę rączki, żeby się nie rozbudzała. Przeważnie to wystarczy. No dziś była wyjątkowo oporna... o 6 rano poszła w ruch suszarka Ja nad ranem jestem zdesperowana, bo jak A. zaczyna kwilić to cała w stresie jestem, że mi syna obudzi. A niewyspany dwulatek to masakra na cały dzień. No więc przysnęła przy tej suszarce, odłożyłam do łózeczka i znowu się kręci Trwało to ze 2 godz. Padłam na łóżko w końcu i mówię do męża, żeby sam ją uśpił. Ten wziął z rożkiem pobujał chwilę i zasnęła. Także jak widzisz chwytam się wszystkiego

Moja córa drobna jest, ginie mi w foteliku samochodowym, dlatego nie chciałam jej jeszcze nigdzie ciągnąć. Jakbym miała niedaleko jakiś sklep, że wózkiem można podjechać, to też bym się nie zastanawiała

ooo to u mnie wygląda podobnie... usnie przy cycku to przy odłożeniu oczy jak 5 zeta, to ja polulam- na rękach śpi a przy odkładaniu znów oczy otwarte i tak w kółko w dzień to ma 1 drzemkę dłuższą <do 2 godzin> a reszte to 10 minutówki na rączkach oczywiście bo wszelkie inne podłoża gryzą