Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 1

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez DomimaZet

No ja Dzidziusia nie będę dawać do żłobka. Jak wrócę do pracy gdzieś tak w czerwcu w przyszłym roku to przyjedzie tu moja mama i będzie się zajmować -dopiero będziemy dawać do przedszkola...

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------




[/COLOR]Dziewczyny zrobił mi się chyba zastój w prawej piersi... Jezu... co mam zrobić? Boli jak jasny gwint... I twardy cyc jak skała... laktatorem nie idzie :-(

Bardzo cieply prysznic i laktator, na zmianę, z czasem puści. Kciuki!

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Majka232

Może papryka która jem. Policzki takie szorstkie sa. Posmarowalam kremem oilatum

Nasze tez takie były, tak jak pisalam ok 2 tyg buziunia teraz piekna gładka, śliczna! Od tamtej pory codziennie rano smaruje

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Spotkalam sie dzis z opisem dzieci HNB - high need baby. Slyszalyscie?

[siempre]

Napisane przez ametty

B została dzisiaj zaszczepiona Położna bardzo się zdziwiła, że szczepimy w opcji bezpłatnej, bo większośc rodziców bierze skojarzone, aż mi się głupio zrobiło.

My tez będziemy szczepic w opcji bezpłatnej.


My tez po usg bioderek wszystko dobrze ale mamy zakładać pieluche i zgłosić się za 2 miesiące.
Maly mega grzeczny odkad z domu wyjechalismy az do powrotu. Czyli od 13 do 18 obudzil się w przychodni dopiero przy rozberaniu na badanie. Cyca dalam, przebralam mega kupe dobrze ze zrobil po wyjsciu od lekarza. Zdazylam na ciuchowe zakupy pojsc i do biedry z tz jeszcze wstapilismy po zaopatrzenie chrzcinowe

Przerazilam sie w przychodni bo niektóre dzieci w zimowe kombinezony poubierane a jak juz wychodzilam to doznalam kolejnego szoku bo dziecko w foteliku a na cały fotelik narzucony gruby koc co najmniej jak by bylo minus 20.

[MaŁa_Sylwia]

Tz zasnal. W pewnym momencie przytula się do mnie i pyta przez sen czy zamówie mu cole? po czym odwraca sie i spi dalej..

[Majka232]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Tz zasnal. W pewnym momencie przytula się do mnie i pyta przez sen czy zamówie mu cole? po czym odwraca sie i spi dalej..

Pewnie chcial cole z lodem

[kamilove]

Hej

Madzixx ja torby do wózka nie mam, tylko organizer ale jego też nie nosze, jak idę na spacer to do kosza wózka pakuje pampka, chusteczki a jak gdzieś jedziemy to w swoją większą torebkę wszystko mieszcze 😃

Boleczka ja jeszcze nie wiem czy u nas będzie żłobek grany, czy może mi uda się się jeszcze na wychowawczy pójść może, zależy od męża dużo. Ale na pewno nie będę zostawiać córy tesciowej

Nancy kciuki mocne za tatę ✊

Gossip gratki za pierwszą samodzielna kąpiel 👏 😃

Mała u mnie tp samo jak karmie jedna piersią tp z drugiej Mo cieknie, jak mnie to wkurza

[Majka232]

Madzixx sie dzis odzywala po wizycie u pediatry?
Zalatany mialam dzien to może przegapilam

[DomimaZet]

Napisane przez Majka232

Madzixx sie dzis odzywala po wizycie u pediatry?
Zalatany mialam dzien to może przegapilam

Maja- dzięki Tobie zrobiłam swoje pierwsze w życiu ciasto (bo babka to tez ciasto-umówmy się; -)) -i powiem szczerze ze naprawdę pychota -:-* Następny przepis na tapecie to przepis od Soni...

[Majka232]

Napisane przez DomimaZet

Maja- dzięki Tobie zrobiłam swoje pierwsze w życiu ciasto (bo babka to tez ciasto-umówmy się; -)) -i powiem szczerze ze naprawdę pychota -:-* Następny przepis na tapecie to przepis od Soni...

Nigdy ciast nie pieklas?

A co Sonia polecala?

[DomimaZet]

Napisane przez Majka232

Nigdy ciast nie pieklas?

A co Sonia polecala?

W życiu nie robiłam żadnego ciasta... generalnie jakoś tak się nastawilam ze napewno mi nie wyjdzie żadne wiec nie robiłam :-(-gotować bardzo lubię i uwielbiam wręcz kombinować w kuchni ale z ciastami to byłam w plecy...
A teraz się ciesze jak dziecko ze mi ta bańka wyszła -Sonia polecała tez takie delikatne prawie że biszkoptowe z owocami - tez ponoć z tych łatwych; -)

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Domima dzieki za zmierzenie rozstawu kol

Napisane przez violka848

Nie zmierzę bo nie mam wózka w domu, ale też mam problem z wejściem na most, tylko tylne kolka mi wchodzą, więc tyłem wchodzę na most a schodząc znoszę, albo jakiś miły pan mi pomaga 😃 a trochę tych schodów jest niestety.
️

mi chodzi o te podjazdy wylane specjalnie dla wózków. Zostanę chyba przy moim wózku bez zwrotnych kolek, ale z takimi samymi roztrawami z przodu i tylu,ktorym sie spoko.po schodach jeździ,u mnie za duzo pagorkow.

[nancy822]

Dziękuję Dziewczyny
Tata ma coś z sercem... Jadę jutro do niego.
Mały zasnął po długich bojach więc i ja się położę.
Dobranoc

[boleczka93]

Mojej niunci ewidentnie sie cos pomylilo :P znowu po kapieli czuwala dzielnie przez 4 godziny i dopiero zasnela.. zaraz tez sie klade tylko Vinci ogladam jeszcze
Rany julek jutro juz piatek, jeszcze tylko sobota a w niedziele juz zobacze sie z M

[gossip_girl21]

Napisane przez boleczka93

Mojej niunci ewidentnie sie cos pomylilo :P znowu po kapieli czuwala dzielnie przez 4 godziny i dopiero zasnela.. zaraz tez sie klade tylko Vinci ogladam jeszcze
Rany julek jutro juz piatek, jeszcze tylko sobota a w niedziele juz zobacze sie z M

Znam Twój ból, pamiętasz jak w ciąży byłam mój do Polski pojechał na dwa tygodnie... Ojj bieda była

Karmię i idę w kime ale mi młoda dała cały dzień pełen wrażeń....
Tz coś chory.... gardł, Katar, mam nadzieję że nas nie zarazi...
Jedzie jutro ponad 130km do pracy w jedną stronę Ale za to siostra wpada

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Napisane przez boleczka93

Mojej niunci ewidentnie sie cos pomylilo :P znowu po kapieli czuwala dzielnie przez 4 godziny i dopiero zasnela.. zaraz tez sie klade tylko Vinci ogladam jeszcze
Rany julek jutro juz piatek, jeszcze tylko sobota a w niedziele juz zobacze sie z M

Znam Twój ból, pamiętasz jak w ciąży byłam mój do Polski pojechał na dwa tygodnie... Ojj bieda była

Karmię i idę w kime ale mi młoda dała cały dzień pełen wrażeń....
Tz coś chory.... gardł, Katar, mam nadzieję że nas nie zarazi...
Jedzie jutro ponad 130km do pracy w jedną stronę Ale za to siostra wpada

[Koperco]

Napisane przez kamilove

Hej

Madzixx ja torby do wózka nie mam, tylko organizer ale jego też nie nosze, jak idę na spacer to do kosza wózka pakuje pampka, chusteczki a jak gdzieś jedziemy to w swoją większą torebkę wszystko mieszcze 😃

Boleczka ja jeszcze nie wiem czy u nas będzie żłobek grany, czy może mi uda się się jeszcze na wychowawczy pójść może, zależy od męża dużo. Ale na pewno nie będę zostawiać córy tesciowej

Nancy kciuki mocne za tatę ✊

Gossip gratki za pierwszą samodzielna kąpiel 👏 😃

Mała u mnie tp samo jak karmie jedna piersią tp z drugiej Mo cieknie, jak mnie to wkurza

Mi tez tak cienkie,tez mnie to wkurza.
Mala na karmiona i oczy jak 5zl. Cos zaczyna wydziwiac a spać ani myśli..
Aż sobie herbatę zrobilam

[siempre]

My się karmimy mam nadzieje że maly poje i pójdzie za zaraz spać.

[boleczka93]

Ja tez pierwsza pobudka.Ludzilam sie ze dluzej pospie

[Koperco]

A ja ciągle nie spie...

---------- Dopisano o 03:18 ---------- Poprzedni post napisano o 03:12 ----------

A co do żłobka to jeszcze nie wiem. Jak znajdę prace to pewnie po macierzyński pójdzie. Teściowej NA BANK nie dam, a może moja mama będzie juz na emeryturze??jeszcze za dużo czasu jest i wszystko może się 5razy zmienić wiec nie planuje póki co.

[cashmere]

U nas pierwsze nocne karmienie, poprzednie o 22 wiec ladnie

[violka848]

My przy cycu także 😃 przerwa trwała 7 h prawie 😜 bajerancko jestem w szoku, bo w dzien córa ładnie spała i miałam czarną wizję na noc a tu proszę😃
U nas żłób raczej grany nie będzie. Najprawdopodobniej moja mama będzie pilnowała, bo zaraz jakoś idzie na wczesnoejszą emeryturę, ale też może mi coś odbić i mogę zostać dłużej, jeszcze wchodziło w grę drugie dziecko, ale raczej chyba nie tak szybko😜

[Izuniaa89]

Napisane przez cashmere

U nas pierwsze nocne karmienie, poprzednie o 22 wiec ladnie

Super! U nas o gpdz 0, 2 i teraz. Następne ok 6.
Ona ma takie lodowate ręce ze nie wiem co robic ;/

[madzixx88]

Cześć Dziewczyny, nie odzywałam sie, bo po wizycie u pediatry miałam pol dnia dola co do wysypki to albo trądzik niemowlęcy albo alergia. Prawdopodobnie kontaktowa, bo jest w miejscach(policzki,skroni e,tył główki przy karku i kark) stykających sie z czymś. Pokarmowej tez nie wykluczyła, ale mi sie to srednio widzi, bo na ciele tez by była no i ja ścisła dietę trzymam, jednak na wszelki wypadek mam odstawić nabiał całkowicie i jesc ostrożnie, bez nowości i obserwujemy. Przepisała maść robiona z apteki, 2x dziennie trzeba smarować.
Teraz gorsze wieści poprosiłam o zważenie Ali i niestety od poprzedniego razu przez 2 tyg przybrała 260g ogolny bilans mieści sie w dolnej granicy normy, bo w miesiac jest 760g na plus i mnie zapewniała wraz z pielęgniarka, ze wszystko z porządku i ze dobrze przybiera, ze dzieci mogą rosnąć skokowo a mama drobna to i córka nie bedzie wielka (nie to, ze urodziła sie 3800!) a ja sie zakręciłam jakos i zakodowalam, ze ten ostatni pomiar to tygodniowy wynik a nie dwu i wyszłam, jak sobie uświadomiłam błąd to Wozek tył zwrot i pobiegłam spowrotem. Przycisnelam ja i mowie, ze w pierwsze dwa tygodnie było na plusie 500g a teraz 260 i ze chyba cos nie tak, bo teraz daje jej często z dwóch piersi(wcześniej z jednej) i to jedzenie trwa prawie godzinę a tak malo przybrała, w dodatku moja dieta jest taka beznadziejna i praktycznie nie jem nabiału, teraz nawet masło odstawić mam a z owoców kazała tylko jablko gotowane a wodę pije, femaltiker i taka sytuacja ?:/ No to poradziła kontrole laktacji i przed każdym karmieniem ściągać i patrzeć ile jest, powinna zjadać ok 100-120ml. Jak bedzie za mało to dokarmiać..
Przeplakalam cała drogę do domu, czułam sie strasznie. Nakarmiłam prawa piersią po powrocie, bo juz sie domagała i bym nie zdążyła odciągnąć a z lewej odciągnelam i po 4h wyszło mi 40 ml w 10 min. Następne karmienie z piersi szło, bo w miedzy czasie poleciałam po ta maść i jak wróciłam to juz sie mocno domagała ale potem ściągnęłam i po 6h wyszło mi z lewej 50 ml w 10 min a z prawej 75ml, tak czułam, ze prawa produkuje więcej no to zjadła to 125 i potem dałam jeszcze prawa piers to jeszcze cos wyssała(a laktator juz nie dawał rady) zadowolona usnęła. Bede jeszcze jutro dokładnie sprawdzać z dwóch ile wyciągam, bo jak co 3h ściągnę mniej niz 100-120 to czeka mnie dokarmianie, zdolowalam sie tym strasznie, pozarlam sie z mężem, bo on uważa, ze mm to nic złego i milion kobiet tak karmi od urodzenia i nie powinnam sie zadręczać.
Inna sprawa, ze z butli jak zje to na raz i wiadomo ile a jak z piersi je to najpierw ładnie aktywnie, potem troche przyśnie, potem znowu troche poje, znowu przyśnie i moze nie zjada tyle co powinna? Bo podobno nie ma mało wartościowego pokarmu? Sama juz nie wiem..
Skontaktuje sie z doradca laktacyjnym ze szpitala, moze cos doradzi..
Jeśli jutro za mało ściągnę i nie bedzie innej opcji no to nie mam wyboru i bede musiała dokarmiać, bardzo chciałam uniknąć mm ale przecież dziecka głodnego nie bede trzymać boje sie tylko, zeby pokarm mi nie zanikł, bo często tak bywa i przekopałam internet i chyba najlepiej byłoby najpierw dawać piers, zeby ten odruch ssania pozostał dobry i mleko sie 'zamawialo' a potem jeszcze troche mm podać. Mozna tez na zmianę kp i mm ale jak bede rzadziej dziecko przystawiać to mniej pokarmu sie bedzie produkować. Ehh ciężkie to
Sorry za ten elaborat moze sie komuś udało przeczytać do końca i cos poradzi

[violka848]

Napisane przez Izuniaa89

Super! U nas o gpdz 0, 2 i teraz. Następne ok 6.
Ona ma takie lodowate ręce ze nie wiem co robic ;/

Ada też miała lodowate, śpi w takim śpiworku od kilku dni i ręce tam są wysadzone i takie lody miała o północy ze jej rękawiczki włożyłam, sama lubię mieć ręce pod kołdrą zresztą wszystko pod kołdra lubię mieć oprócz głowy

[Majka232]

Madxixx - mi się wydaje, że Ala mało przybrała bo robi za dlugie przerwy w nocy. Wtedy tez nie nakręca Ci laktacji. Jeżeli tak Ci zależy na kp to budz ja co 3 godz.i laktatorem działaj. Mi ten neonatolog mówił że przez pierwsze m-ce dziecko powinno jesc max.co 3 godz.bo rodzice czedto sie cieszą że ładnie śpi a dziecko jest często odwodnione.
Jak maluszek duzo przybiera to wtedy jest chyba troche inaczej i w nocy dobrze jak zrobi dłuższą przerwę
Co do męża to chyba dobrze że podchodzi do tego spokojnie a nie zadrecza Cię kp. Myślę że uda Ci się utrzymać samo kp bo widzę Twoją determinację

[violka848]

Madzia rzeczywiście się rozpisałaś
Nie zadręczaj się tak, wszystko robisz dobrze co ma być to będzie. Rozumiem Twoj ból bo mieszanie by mi się też niechciało karmić, jednak swój pokarm najzdrowszy. Musisz się nastawić pozytywnie i przystawiać chyba jak najcześciej, Twoja Ala to chyba śpioszek więc może dlatego. Musi być dobrze! 😘
A na krostki masz maść hmm poczekam jeszcze z naszymi krostkami, jak nie bedzie znikać to też się przejdę.
Głowa do góry kochana!

[Majka232]

Julian też ma lodowate ręce

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez madzixx88

Cześć Dziewczyny, nie odzywałam sie, bo po wizycie u pediatry miałam pol dnia dola co do wysypki to albo trądzik niemowlęcy albo alergia. Prawdopodobnie kontaktowa, bo jest w miejscach(policzki,skroni e,tył główki przy karku i kark) stykających sie z czymś. Pokarmowej tez nie wykluczyła, ale mi sie to srednio widzi, bo na ciele tez by była no i ja ścisła dietę trzymam, jednak na wszelki wypadek mam odstawić nabiał całkowicie i jesc ostrożnie, bez nowości i obserwujemy. Przepisała maść robiona z apteki, 2x dziennie trzeba smarować.
Teraz gorsze wieści poprosiłam o zważenie Ali i niestety od poprzedniego razu przez 2 tyg przybrała 260g ogolny bilans mieści sie w dolnej granicy normy, bo w miesiac jest 760g na plus i mnie zapewniała wraz z pielęgniarka, ze wszystko z porządku i ze dobrze przybiera, ze dzieci mogą rosnąć skokowo a mama drobna to i córka nie bedzie wielka (nie to, ze urodziła sie 3800!) a ja sie zakręciłam jakos i zakodowalam, ze ten ostatni pomiar to tygodniowy wynik a nie dwu i wyszłam, jak sobie uświadomiłam błąd to Wozek tył zwrot i pobiegłam spowrotem. Przycisnelam ja i mowie, ze w pierwsze dwa tygodnie było na plusie 500g a teraz 260 i ze chyba cos nie tak, bo teraz daje jej często z dwóch piersi(wcześniej z jednej) i to jedzenie trwa prawie godzinę a tak malo przybrała, w dodatku moja dieta jest taka beznadziejna i praktycznie nie jem nabiału, teraz nawet masło odstawić mam a z owoców kazała tylko jablko gotowane a wodę pije, femaltiker i taka sytuacja ?:/ No to poradziła kontrole laktacji i przed każdym karmieniem ściągać i patrzeć ile jest, powinna zjadać ok 100-120ml. Jak bedzie za mało to dokarmiać..
Przeplakalam cała drogę do domu, czułam sie strasznie. Nakarmiłam prawa piersią po powrocie, bo juz sie domagała i bym nie zdążyła odciągnąć a z lewej odciągnelam i po 4h wyszło mi 40 ml w 10 min. Następne karmienie z piersi szło, bo w miedzy czasie poleciałam po ta maść i jak wróciłam to juz sie mocno domagała ale potem ściągnęłam i po 6h wyszło mi z lewej 50 ml w 10 min a z prawej 75ml, tak czułam, ze prawa produkuje więcej no to zjadła to 125 i potem dałam jeszcze prawa piers to jeszcze cos wyssała(a laktator juz nie dawał rady) zadowolona usnęła. Bede jeszcze jutro dokładnie sprawdzać z dwóch ile wyciągam, bo jak co 3h ściągnę mniej niz 100-120 to czeka mnie dokarmianie, zdolowalam sie tym strasznie, pozarlam sie z mężem, bo on uważa, ze mm to nic złego i milion kobiet tak karmi od urodzenia i nie powinnam sie zadręczać.
Inna sprawa, ze z butli jak zje to na raz i wiadomo ile a jak z piersi je to najpierw ładnie aktywnie, potem troche przyśnie, potem znowu troche poje, znowu przyśnie i moze nie zjada tyle co powinna? Bo podobno nie ma mało wartościowego pokarmu? Sama juz nie wiem..
Skontaktuje sie z doradca laktacyjnym ze szpitala, moze cos doradzi..
Jeśli jutro za mało ściągnę i nie bedzie innej opcji no to nie mam wyboru i bede musiała dokarmiać, bardzo chciałam uniknąć mm ale przecież dziecka głodnego nie bede trzymać boje sie tylko, zeby pokarm mi nie zanikł, bo często tak bywa i przekopałam internet i chyba najlepiej byłoby najpierw dawać piers, zeby ten odruch ssania pozostał dobry i mleko sie 'zamawialo' a potem jeszcze troche mm podać. Mozna tez na zmianę kp i mm ale jak bede rzadziej dziecko przystawiać to mniej pokarmu sie bedzie produkować. Ehh ciężkie to
Sorry za ten elaborat moze sie komuś udało przeczytać do końca i cos poradzi

Kochana budz ja i przystawisj co 2-3 godz.i niezdreczaaj sie. Co będzie to będzie!

---------- Dopisano o 05:04 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

4 pobudka. Nakarmilismy sie ale malemu wcale sie do spania nie spieszy :x toc to juz przecież 5 rano, dzien rozbudzilam go trochę zmiana pieluchy to mam, teraz sie rejda w lozeczku a ja nie wiem czy mi sie oplaca klasc. Ryzyk fizyk.. Ooooom. Chyba sie udalo, odpukac. To lece, trzeba okazję wykorzystac

[madzixx88]

Napisane przez Majka232

Madxixx - mi się wydaje, że Ala mało przybrała bo robi za dlugie przerwy w nocy. Wtedy tez nie nakręca Ci laktacji. Jeżeli tak Ci zależy na kp to budz ja co 3 godz.i laktatorem działaj. Mi ten neonatolog mówił że przez pierwsze m-ce dziecko powinno jesc max.co 3 godz.bo rodzice czedto sie cieszą że ładnie śpi a dziecko jest często odwodnione.
Jak maluszek duzo przybiera to wtedy jest chyba troche inaczej i w nocy dobrze jak zrobi dłuższą przerwę
Co do męża to chyba dobrze że podchodzi do tego spokojnie a nie zadrecza Cię kp. Myślę że uda Ci się utrzymać samo kp bo widzę Twoją determinację

No widzisz i bądź tu mądra, jak pytałam położnej o to to zapewniała, ze jak dziecko najedzone to spi i nie ma potrzeby budzić..
Kurcze nie strasz tym odwodnieniem, jakos to sie objawia? U nas siku i kupki prawidłowe
Czyli radzisz co 3h laktatorem działać? A potem przystawiać jeszcze?

---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Napisane przez violka848

Madzia rzeczywiście się rozpisałaś
Nie zadręczaj się tak, wszystko robisz dobrze co ma być to będzie. Rozumiem Twoj ból bo mieszanie by mi się też niechciało karmić, jednak swój pokarm najzdrowszy. Musisz się nastawić pozytywnie i przystawiać chyba jak najcześciej, Twoja Ala to chyba śpioszek więc może dlatego. Musi być dobrze!
A na krostki masz maść hmm poczekam jeszcze z naszymi krostkami, jak nie bedzie znikać to też się przejdę.
Głowa do góry kochana!

Postaram sie nie zadręczać kciuki za Wasze krostki, zeby poznikały

[lekkaatletka]

Madzia koniecznie do doradcy bo pediatra niestety niezbyt dobrze radzi. Laktator nie sluzy do mierzenia ilosci mleka w piersiach!!!nigdy nie wyciagniesz nawet najlepszym laktatorem tyle ile dziecko wyssaloby. Bez sensu sciagnac np 90 ml i dokarmic mm,jak dziecko samo by wysssalo z piersi np. 130 ml.
Moim zdaniem powinnas przez tydzien przystawiac nie rzadziej niz co 3 h, takze w nocy budzic co 3 h (jak spi to laskotac,palic swiatlo, rozebrac, zmienic pieluche, mokrym wacikiem miziac po szyi, plecach i stopach).
Nie dokarmiac i za tydzien pojsc zwazyc na tej samej wadze w tych samych warunkach.

Pamietaj ze tyle ile podasz mm o tyle mniej pokarmu bedzie w piersiqch.

Przez tydzien na pewno dziecko sie nie zagloddzi a Ty sobie laktacji nie zabijesz

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Madzia najpierw przystawic potem laktatorem dzialac ewentualnie. Zawsze najpierw dziecko.
Jak sa slabe przyrosty to dziecko budzic. Bo moze miec spadekk cukru i sie samo o jedzenie nie upomni.
Z tego co pamietam to mialas malo tych karmien dziennie, warto zwiekszyc ilosc.
I ma ssac Ala aktywnie, nie spac na cycku, czyli budz ja, smyraj i te sposoby podane wyzej, zeby jadla aktywnie.
Bedzie dobrze

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

A poza tym minimalny przyrost to 125 g na tydzien wiec zupelnie powodu do dokarmiania mm nie widze.... daj znac co doradca lakt.powiedzial

[madzixx88]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Kochana budz ja i przystawisj co 2-3 godz.i niezdreczaaj sie. Co będzie to będzie!

---------- Dopisano o 05:04 ---------- Poprzedni post napisano o 04:55 ----------

4 pobudka. Nakarmilismy sie ale malemu wcale sie do spania nie spieszy :x toc to juz przecież 5 rano, dzien rozbudzilam go trochę zmiana pieluchy to mam, teraz sie rejda w lozeczku a ja nie wiem czy mi sie oplaca klasc. Ryzyk fizyk.. Ooooom. Chyba sie udalo, odpukac. To lece, trzeba okazję wykorzystac

Hehe cwaniaczek z Jaska

Dzięki Kochane, zawsze mozna na Was liczyć

A tak w ogóle stawiam soczek/piwko-co kto moze z okazji imienin

[MaŁa_Sylwia]

Madzixx - buuuziaki pod te imieniny. To ja bym chciala Karmi, nie dosc ze pyszne to Jeszcze w laktacji pomaga