Wątek Irenowy BezTytułowy - !!! 17 !!!

[gosia261282]

Dzięki Hania. Napisałam do tż, może uda mu się zwolnić z pracy i pójdziemy do lekarza, bo sama musiałabym iść w deszczu z dzieciakami.

[Mustique]

ja też dostałam taki zestaw: długopis, kalkulator, zegarek.. nieśmiertelnik komunijny

to wygląda jak alergia... ale poobserwuje może samo zniknie..

[NibyNic]

W tym przypadku to się nie będę wymandrzac bo nie wiem co to może być. Na twarzy to alergie rozpoznaje ale na ciele to nie. Nie zmieniłaś ostatnio proszku lub kosmetyków jego?

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Ja na komunie bardzo chciałam ten zestaw ale nie dostałam. Za to dostałam dwa zegarki, rower składak (a wszyscy dostali górale wiec było mi trochę smutno) magnetofon i uwaga ... komplet pościeli i taki komplet dywanów na meble teraz to już nie modne ale trzymam w szafie na wypadek awarii ogrzewania w zimie (bo to tkane z welny)

[brzydula_81]

Napisane przez NibyNic

W tym przypadku to się nie będę wymandrzac bo nie wiem co to może być. Na twarzy to alergie rozpoznaje ale na ciele to nie. Nie zmieniłaś ostatnio proszku lub kosmetyków jego?

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Ja na komunie bardzo chciałam ten zestaw ale nie dostałam. Za to dostałam dwa zegarki, rower składak (a wszyscy dostali górale wiec było mi trochę smutno) magnetofon i uwaga ... komplet pościeli i taki komplet dywanów na meble teraz to już nie modne ale trzymam w szafie na wypadek awarii ogrzewania w zimie (bo to tkane z welny)

dywany na meble z welny? pierwsze słyszę....i gorale juz byly? u nas niektorzy bmx dostali...


kawka

[NibyNic]

Napisane przez brzydula_81

dywany na meble z welny? pierwsze słyszę....i gorale juz byly? u nas niektorzy bmx dostali...


kawka

No takie na wersalke, dwa fotele i ławę 😃
No ich kariera się dopiero zaczynała ale były - rower górski moje marzenie. A teraz mam coś pomiędzy damka a góralem.

[*misia*]

Gosia moim zdaniem to też jest jakiś odczyn jakby alergiczny, ale warto by zobaczył to jakiś lekarz i powiedział czy coś z tym robić czy czekać aż samo minie.
Kasia moje marzenie o góralu też zostało zachwiane składakiem, ale góral którego później dostałam gdzieś w wieku 13 lat był bardzo porządnym rowerem, miał koła Dębica i do dziś służy opony i dętki też Jeszcze 2 lata temu ja na nim jeździłam a od dwóch lat teściu A pokaż jaki masz rower pomiędzy? Ja w zeszłym roku poruszałam się tylko elektrycznym, a w tym roku Tż załatwił mi zwykły rower, który docelowo ma być dla Matiego jak podrośnie, bo rower ma koła 26 cali i jest góralem ale z taką mniejszą ramą.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Górale? To ile ty masz lat?

[yyahyoo]

Bry!

Ale u nas ciepło - 24 stopnie i słoneczko
Ja zamierzam dzisiaj siedzieć a właściwie leżeć cały dzień w domku, wiec niezbyt skorzystam, ale przyjemnie jak jest tak ładnie

Karolina wolne mam do poniedziałku

Gosia dziwna ta wysypka...

[Mustique]

u nas to wchodziły co najwyżej bmx... ja mój rower komunijny straciłam po kilku dniach... jeszcze sie dobrze wakacje nie zaczęły a mi go ukradli spod bloku!

ale powiem wam że górskie chyba już wchodziły i były bardzo drogie, bo pamiętam jak rozbili szjkę rowerową i wezwali mojego ojca po odbiór mojego rowerku to mówił że górskie głownie stały tam u policji...

[magnolia79]

Bry


ale tu komunijne

to ja wam powiem, ze u mnie to był wielki idiotyzm...
do dzis nie wiem po co mi to było

mordęga po kilka godzin w kościele.... ile to ja sie nałaziłam do tego kościoła przed komunią a póżniej w sukience po komunii... spanie w papilotach... uważanie, zeby nie ubrudzić sukienki... targanie tej wielkiej świecy.... chleba nie było
w trakcie komunii zachciało mi sie siku i tak się biedna męczyłam w ławce
spowiedź!!!!!!!!!! małego dziecka....
zanim podchodziłam do konfesjonały to wymyślałam sobie grzechy.... bo co ja miałam powiedzieć...... więc zawsze mówiłam, ze się kłócę z rodzicami... a się nigdy nie kłóciłam i nawet miałam jednego rodzica a nie dwóch

od rodziny to chyba zadnych prezentów nie dostałam..... o kasie nic mi nie wiadomo.... miałam zegarek, talerz na ścianę z moim nazwiskiem. od babci łańcuszek złoty z krzyżykiem?! każdy później mówił, ze się dziecku nie daje ze później krzyż..... szlag by to do dzis mam to w głowie, bo krzyż od życia dostałam koszmarny
przetopiłam ten krzyżyk, ale mogła go wywalić.... Dziewczyny co o tym myślicie....?

pózniej poszłam do bierzmowania, bo każdy gadał, ze jak coś to nie bedzie problemu ze slubem kościelnym


W TV też ostatnio słuchałam, jak to ludzie wyprawiają komunie w formie wesel

[yyahyoo]

Nie no! Teraz to już jest szaleństwo z obu stron - rodzice robią przyjęcia a'la wesela, a księża - wymagają bytności w kościele pod kilka razy w tygodniu. I to jeszcze trzeba mieć zaświadczenie, że się było inaczej nie dopuszcza do komunii. A zaświadczenie masz jak nie opuściłes razem z dzieckiem więcej niż 2 msze/nabożeństwa. Sprawdzają obecność dokładniej niż w szkole.
przecież to chore wszystko
Gdzie tu miejsce na wiarę?

[magnolia79]

A jeśli chodzi o jedzenie, to nie jem śniadań, nikt mi nie wmówi ze to najważniejszy posiłek dnia
jem coś przed obiadem, no ale to na pewno jest jakieś tam porządne śniadanie, całe życie nie jadłam, jak się odchudzałam to sie ze śniadaniami męczyłam strasznie, pół jajka stawało mi w gębie
jak rano zjem za dużo to się czuję napchana, ciężka, ospała....

moje największe posiłki to obiad i kolacja... jak jestem głodna, to cos przegryzam sobie kiedy chce

[magnolia79]

Zobaczcie jak model spał dzisiaj w nocy

[gosia261282]

Mag ja nie wierzę w zabobony jak np to z krzyżykiem.

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Nie jest drobna. Nie wiem czy to widać dobrze na zdj

Gosia, poczekaj do jutra, a jutro rano pojedziecie do lekarza... twoje chłopaki powinni miec jakieś testy.... ehhh.... u nas kolejki jak tasiemce, u was brak leczenia

[gosia261282]

Już mu to znika.
Nie wiem co to, ale dobrze że samo prxyszło i samo pójdzie.

[Mustique]

jesli chodzi o komunię.. to ja sie nawet kilka lat temu zbuntowałam i jak mój chrześniak szedł do komunii to ja jakoi matka chrzestna powiedziałm dość. jestem bardzo wierząca, chodzę do kościoła, czasem sie spowiadam..ale obłuda ksieży przed komunią mojego chrześniaka była kulminacją. chcieli po kilka razy w miesiacu aby chrzesni uczestniczyli w spotkaniach, i do tego jeszcze spowiedź chrzestnych i przyniesienie zaświadczenia do ksiedza... masakra. powiedziałam że nie będę sie spowiadać na zawołanie i nie dałam tego zaświadczenia.. oj bratowa mnie chciała zabić! bo jak tak można! a no można!

wiecie co chyba cos mi siedzi.. sama nie wiem na czym... wczoraj bolał mnie jajnik, potem drugi.. dzisiaj w nocy cały brzuch gdzieś w okolicy żołądka mnie paliło; rano dół brzucha że wstać nie mogłam; a potem przesiedziałam pół ranka na tronie teraz spokój... mam nadzieję że sie nie powtórzy...

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

Już mu to znika.
Nie wiem co to, ale dobrze że samo prxyszło i samo pójdzie.

I dobrze

Napisane przez Mustique

jesli chodzi o komunię.. to ja sie nawet kilka lat temu zbuntowałam i jak mój chrześniak szedł do komunii to ja jakoi matka chrzestna powiedziałm dość. jestem bardzo wierząca, chodzę do kościoła, czasem sie spowiadam..ale obłuda ksieży przed komunią mojego chrześniaka była kulminacją. chcieli po kilka razy w miesiacu aby chrzesni uczestniczyli w spotkaniach, i do tego jeszcze spowiedź chrzestnych i przyniesienie zaświadczenia do ksiedza... masakra. powiedziałam że nie będę sie spowiadać na zawołanie i nie dałam tego zaświadczenia.. oj bratowa mnie chciała zabić! bo jak tak można! a no można!

wiecie co chyba cos mi siedzi.. sama nie wiem na czym... wczoraj bolał mnie jajnik, potem drugi.. dzisiaj w nocy cały brzuch gdzieś w okolicy żołądka mnie paliło; rano dół brzucha że wstać nie mogłam; a potem przesiedziałam pół ranka na tronie teraz spokój... mam nadzieję że sie nie powtórzy...

Mus mnie to czeka za rok - chrzesniak ma komunię. Nie zamierzam latać po kościołach i nosić kartek z zaświadczeniem na to, tamto i owamto.

Generalnie to się zastanawiam czy wogóle będę na tej imprezie, ale to już inna para kaloszy

[gosia261282]

Ja się zastanawiam czy w ogóle robić chłopakom komunię.

[NibyNic]

Ja przystepowalam do komunii w małej wiejskiej parafii - chyba 11 dzieci było. Uczyłam się w małej wiejskiej szkole w klasie było nas 7 osób wiec wielkiego szaleństwa nie było. Miałyśmy jakieś tam sukienki i wianki - świece to chyba ja miałam największą bo jeszcze ze chrztu a innym pokupowali nowe. Najlepszy u nas to był biały tydzień. Mama podczepiala furę do traktora o na nią kładł się deski i wszystkie dzieciaki z matkami wiozla do kościoła. U nas to trzeba przez las jechać. Pamiętam jak wracaliśmy któregoś dnia i na konwalie się zatrzymaliśmy. 4 dziewczynki siedzimy w tych kiecach a mamy i chłopaki rwa te kwiatki. Tu się pochwale jakie miałam powodzenie. Jeden z kolegów te konwalie zrywal a potem przyniósł je dla mnie. Do dziś się z nim śmiejemy i z naszymi matkami jakie to było rycerskie ja w białej sukni w leśnej gestwinie na furze hahaha a on w garniturku mi te konwalie wręcza. Oboje czerwoni po czubki uszu.
Także ten - mam mile wspomnienia

Ja też nie wierze w takie rzeczy ale ile się ich od babć nasluchalam ach.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ja się nie wypowiadam nawet na temat kościoła, całej tej sekty i tego co księża wyprawiają. Od lat mam wyrobione na ich temat zdanie i zdanie na temat większości rzekomo wierzących ludzi. Większości bo o nie o wszystkich tak myślę.


To kiedy te górskie rowery się u nas pojawiły w kraju? Bo ja z czasów mojej komunii to pamiętam tylko Pelikany, Wigry, radzieckie Urale i kolarzówka, które były już wcześniej. Aż tak stara jestem ?

[Mustique]

u mnie komunie będę robić dzieciom.. bo wierzę; ale uczestniczyć w szopce nie mam zamiaru...

jak ja szłam do komunii nie było jakiś spotkań, przepytywania z katechizmu przed komunią żeby zaliczyć, na biały tydzień albo sie szło albo nie.. nikt nie zmuszał, tylko raz się spotkaliśmy żeby przećwiczyć te wejście do kościoła i spowiedź..

a tutaj jak pamiętam z komunii mojego chrzesniaka... spotkania cotygodniowe, przepytywania z katechizmu zmodlitw, zeszyt do religii pożadnie sprawdzamy ale i rodzice też- czy przyjmują księdza itd.. masakra!

[magnolia79]

to w dalszym ciągu istnieje coś takiego jak zaświadczenie z konfesjonału

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Ja się zastanawiam czy w ogóle robić chłopakom komunię.

Ja Gosia zrobiłam, ale tylko dlatego, że obaj tego chcieli i nie chciałam, żeby kiedyś mieli do mnie pretensje, że tego nie zrobiłam. I to był jedyny powód i przed nikim tego nie ukrywałam.

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51572516]Ja się nie wypowiadam nawet na temat kościoła, całej tej sekty i tego co księża wyprawiają. Od lat mam wyrobione na ich temat zdanie i zdanie na temat większości rzekomo wierzących ludzi. Większości bo o nie o wszystkich tak myślę.


To kiedy te górskie rowery się u nas pojawiły w kraju? Bo ja z czasów mojej komunii to pamiętam tylko Pelikany, Wigry, radzieckie Urale i kolarzówka, które były już wcześniej. Aż tak stara jestem ?[/QUOTE]

Hania nie przejmuj się - ja starsza jestem
U mnie też tylko takie zwykłe rowery były. Górale to dopiero kilka lat później...

[NibyNic]

Ja jestem 84 rocznik wiec wiecie - hit komunijne to magnetofon typu jamnik a ja dostałam coś co przypominało późniejsze mini wieże
Egzamin z katechizmu był.
Ja wierzę, chodzę do kościoła i syna do I komunii doprowadza a księża to dla mnie w sumie niezbyt ciekawy element otoczki jaka powstała wokół wiary. Potrzebny mi on tylko do tego obrzędu przemienienia i podania komunii. Na tym się jego rola powinna konczyc

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

to w dalszym ciągu istnieje coś takiego jak zaświadczenie z konfesjonału

Żeby tylko takie było to pół biedy. Tych papierów jest mnóstwo. Mam wrażenie, że z roku na rok coraz więcej egzaminów i zaświadczeń trzeba

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

Zobaczcie jak model spał dzisiaj w nocy

Musialam sie mocno przyjrzec, zeby rozwiklac ta lamiglowke

W zabobony o krzyzyku nie wierze, ale slyszalam o tym.

Na komunie dostalam rower, jeszcze ciagle jest na chodzie i zestaw zegarek+dlugopis+ kalkulator x2

A wlasnie, apropo prezentow. Moj chrzesniak ma 18 stke w tym mcu i chce mu wyslac kase. Teraz pytanie, ile? Wiem, ze to zalezy od zasobnosci portfela, ale tez nie chce wyjsc na sknere. Myslicie, ze 800zl np to jest duzo?

[*misia*]

Ja tez jak Kasia rocznik 84 ale u nas te gorale to Ci bogatsi mieli albo Ci co mieli rodzinę na zachodzie. Odpytywanie z modlitw tez pamiętam niestety ale i tak bez takiej szopki jak to teraz jest

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

to w dalszym ciągu istnieje coś takiego jak zaświadczenie z konfesjonału

no i nie tylko.. najwięcej pierdół trzeba przejść przed ślubem!

niedawno sprawdzaliśmy w jednym z kościołów, bo siostra P będzie sie za dwa lata hajtać.. jakieś poradnie, czuwania całonocne, spotkania z psychologiem, z seksuologiem, spowiedzi 3 przedślubne! a jaki był problem że ona nie miała- w sensie siostra, czyli pani młoda- zaświadczenia że ukończyła katechizację w liceum...