Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 1

[violka848]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;51579557]na plasko jest rozlozony. A te zawieszki palcami dosiega,ten wysiegnik sie kreci.
A na samym poczatku ms te wolne melodyjki jakoś zle reagowala,a teraz zwykle usypia przy nich.chociaz dzis to nic jej nie moze uspic od godziny.nawet na cycek moj krzyczala...pewnieja w kosciele tak wkurzyli i ma nerwa :/[/QUOTE]


Serio na płasko? to moja krotkie łapy ma chyba bo nie dosięgnie za chiny mi się zdaje- sprawdzę aż jutro 😜
Pospala 5 min i się rozgląda teraz, leżąc na kanapie. Grunt że brzuszek nie boli i jest spokojna

[gossip_girl21]

Idę spać odezwę się w okolicy północy jak bd widziała na oczy Ciao lasencje

[Hanka20]

CASHMERE no ciężka będzie noc zastanawiam się czy go nie wziąć do nas do łóżka.
VIOLKA ubieram zawsze czapeczke ale tylko bawełniana nie wełniana jak to widziałam u niektórych. A pozostałe ciuszki to raczej mniej niż więcej może się zaziebil w wtorek bo jechałam do mamy busem a pogoda była nieciekawa :/ ech teraz można gdybać zobaczymy co będzie po tej nocce.

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez FlightlessBird

Ja juz nie wiem czy u nas to skok czy co Tatiana ma ataki placzu, potem zasypia na chwile i znow sie wybudza jakby czymś przerazona i krzyk ciągle na rękach mi spi.. Brzuszek to na pewno nie jest.

Jasio tez sie budzi z przerazliwym placzem :/

[kamilove]

Bird mi też się wydaje że mała skok przechodzi, albo po prostu potrzebuje bliskości.

Domima współczuję zastoju

Hanka 3mam kciuki za synka żeby szybko mu przeziębienie przeszło ✊

A moja Nadia to dziś istny aniołek aż mąż był w szoku jak wrócił z pracy 😉 ciekawe na jak długo 😁

[violka848]

Napisane przez Hanka20

CASHMERE no ciężka będzie noc zastanawiam się czy go nie wziąć do nas do łóżka.
VIOLKA ubieram zawsze czapeczke ale tylko bawełniana nie wełniana jak to widziałam u niektórych. A pozostałe ciuszki to raczej mniej niż więcej może się zaziebil w wtorek bo jechałam do mamy busem a pogoda była nieciekawa :/ ech teraz można gdybać zobaczymy co będzie po tej nocce.

Dokładnie można tylko gdybać, myślę że mu pościągasz i przejdzie. Trzymam kciukasy Ja żeby nie forum to pewnie bym przegrzewała całkiem córę tak podejrzewam a tu konsultacje robimy i jest dobrze

[DomimaZet]

Napisane przez boleczka93

A rozmasowalas dobrze? Musisz naprawde mocno pomasowac mimo bolu.. zagryz zeby! rzytul:

Masowałam od wczoraj co chwile... ale taka kula skalna ze w życiu bym się tego nie spodziewała :-( zagryzam zęby. .łzy mnie zalewają i nic :-(

Napisane przez violka848

To u nas tak samo, tylko że płaczu mnóstwo. Noszenie. Cyc śpiewanie, masowanie i suszary pierwszy raz użyłam, wpierw byłam pod wrażeniem bo się uspokoiła, ale za drugim razem już nie działało. Teraz cyc i jakby podsypia, ale niewiem jak to się skoñczy. W nocy to chyba skaly bede miała cycki, bo dziś tak żabula ciąga że na bank podkręci laktację.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------




Kochana to pod prysznicem rozgrzewaj i laktatorem próbuj, musi w końcu pójść. Mocno trzymam kciuki!! ✊✊

Cały czas robie jakieś gorace okłady, nawet termofor poszedł w ruch...laktator nie może tego uciagnac właśnie...:-((( musze to jakoś rozbić :-(-tylko brakuje mi już siły. ..

Napisane przez Hanka20

Ja bym stawiała na skok my też to przeszlismy







Od kiedy masz ten zastój? Trzeba dwa trzy dni czasem na pozbycie się tego świństwa. Ja też trzy dni walczylam ale nie bolało tak bardzo jak Ciebie.


Nasz synek jest ewidentnie przeziebiony spi prawie cały dzień budzi się z lekkim pojekiwaniem a nie płaczem jak zwykle. No i ten katarek, co rusz mu odciagam gluty z noska. Biedny jest serce mi się kraje jak na niego patrze. Temp nie ma na szczęście. Bede miala noc nieciekawa bo co chwila będę sprawdzać czy oddycha i odciagac mu ten nosek biedny. Oby jutro było lepiej bo jak nie to będziemy musieli jechać na pogotowie dziecięce

Wczoraj wyczailam ten zastój. Nawet nie wiem kiedy mi się zrobił :-( myślałam że zaraz to rusz laktatorem -a tu niespodzianka-nie da się. . I tak się bujam od wczoraj -ale teraz już mam zalamke :-(

Bardzo mi przykro z powodu przeziębienia Filipka :-( Biedni jesteście -i On i Ty w tym wszystkim. Domyślam się ci czujesz:-( bardzo Wam współczuję -oby szybko przeszło...

Napisane przez Koperco

Masz wanne? Napuść gorącej wody i zanurz się po cycki. Poleż tyle ile dasz rade i albo ręcznie albo weź laktator i spróbuj. Nie odciągniesz tak żeby nie było grud od razu. Sciagnij tyle żeby synek mógł się przyssać a jak nie będzie chciał to ściagnij do końca a potem jeszcze ręką w kierunku sutka (ja prawie gwiazdy miałam przed oczami). Nie ma żartów z zastojem. Potem jest zapalenie (gorączka 39C i dreszcze-nic fajnego) a potem antybiotyk. Oddaj synka męzowi i rusz tego cycka bo może sie skonczyc cięciem, bez żartów

Kochana- tak też robilam dzisiaj pol dnia:-(.. nawet leżałam na brzuchu ściskając cycek żeby jak najwięcej z niego wyszło ale na nic to... dalej bym tak robila gdybym miała siłę -a tak to opadlam z sił :-(
Juz się boje chwili jak Młody wstanie i będzie chciał cyca - juz mi się na nowo oczy spocily :-((
[QUOTE=cashmere;51579353]

Napisane przez FlightlessBird

Ja juz nie wiem czy u nas to skok czy co Tatiana ma ataki placzu, potem zasypia na chwile i znow sie wybudza jakby czymś przerazona i krzyk ciągle na rękach mi spi.. Brzuszek to na pewno nie jest.[/QUOTE

Moj tez tak ostatnio mial. Identycznie jak piszesz kilka minut snu i zaraz ryk jakby sie czegos bal i na pewno to nie byl brzuszek. Czyli to skok pewnie.





Jeju jak Ci wspolczuje Kochana proboj goracy prysznic, masaz i dziec do cycy albo laktator, w koncu musi odpyscic! A przykladalas potluczona zimna kapuste?




Bidulek Trzymaj sie w nocy bo bedzie ciezko... Oby mu przeszlo i obylo sie bez pogotowia!

Napisane przez Pavlinecka_21

To rzeczywiscie, pewnie za twarda pierś dla niego... Nie życzę Ci szpitala, ale jeśli maja Ci pomoc. A moze jakas polozna masz, do której mozna zadzwonić, cos poradzi?

Dzwoniłam do położnej i za jej namową próbowałam z ta kapusta - i znowu problem bo taka zamrożona kapusta to działała na mnie jakby mnie parzyla :-( i za długo nie mogłam z nią wysiedziec. Mam już tak zmaltretowanego cyca ze nie mogę się dotknąć :-(...

Tak czy inaczej dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie i słowa otuchy ( Nancy i Kamilove również :-* ) -jesteście Kochane naprawdę można na Was liczyć. Ciesze się ze Jesteście :-*

[boleczka93]

dziewczynki co sie robi na ciemieniuche? Bo tak sie mysi skora na glowie luszczy ze masakra ehh

[Majka232]

Hanka - mam nadzieję że u Filipka nic się nie rozwinie.
Często przeziębienie nie wynika z tego że źle się ubralismy a winne sa wirusy

DomimaZet - bardzo Ci współczuję tego cierpienia. Nie wiem jak pomóc :/

Pavlinecka - Tobie też zdrówka!

Nancy - jak tata się czuje?

Upieklam babkę i już zjadlam 4 kawałki.

Mnie drażnią komentarze typu: - o czarna czapa (mlody miał ten komplet z h&m Myszka Mickey)
- O w krótki rekaw go ubralas
- O Boże on bez czapki (a w kapturku przy 20-kilku stopniach)
- nie chowasz uszka jak ma odkryte...

Szkoda że takie osoby nie widziały odparzonej szyi Julka a poza tym to moje dziecko i wiem co robię a poza tym drugie dziecko i powinny nie komentować

[DomimaZet]

Napisane przez boleczka93

dziewczynki co sie robi na ciemieniuche? Bo tak sie mysi skora na glowie luszczy ze masakra ehh

Ja -po tym jak mi tutaj Dziewczyny doradzaly to robie tak ze myje główkę szamponem na ciemieniuche Mustela -tak swoją drogą to jest świetny -i potem po kąpieli smaruje oliwka i zakładam czapeczke. Dopiero rano wyczesuje i jest juz coraz lepiej... Natomiast mi położna mówiła żeby godzinę przed kąpielą nasmarowac podgrzana oliwa z oliwek założyć czapeczke i potem umyć głowę normalnie.. i wyczesac...

[boleczka93]

Napisane przez DomimaZet

Ja -po tym jak mi tutaj Dziewczyny doradzaly to robie tak ze myje główkę szamponem na ciemieniuche Mustela -tak swoją drogą to jest świetny -i potem po kąpieli smaruje oliwka i zakładam czapeczke. Dopiero rano wyczesuje i jest juz coraz lepiej... Natomiast mi położna mówiła żeby godzinę przed kąpielą nasmarowac podgrzana oliwa z oliwek założyć czapeczke i potem umyć głowę normalnie.. i wyczesac...

aha oki dziekuje, dzisiaj jestemy juz po kapieli ale to nasmaruje na noc oliwka i zaloze czape a jutro zrobie to przed kapaniem.

[Majka232]

Napisane przez DomimaZet

Ja -po tym jak mi tutaj Dziewczyny doradzaly to robie tak ze myje główkę szamponem na ciemieniuche Mustela -tak swoją drogą to jest świetny -i potem po kąpieli smaruje oliwka i zakładam czapeczke. Dopiero rano wyczesuje i jest juz coraz lepiej... Natomiast mi położna mówiła żeby godzinę przed kąpielą nasmarowac podgrzana oliwa z oliwek założyć czapeczke i potem umyć głowę normalnie.. i wyczesac...

A ja wyczesywalam na sucho przed kąpielą i potem mylam mustela (tez bardzo lubię ten szampon)

[nancy822]

Majka, miło, że pytasz Z tatą w miarę dobrze. Jeszcze nie wiadomo co dokładnie mu jest, jakieś migotania w sercu. On najchetniej już by wyszedł ze szpitala bo to taki typ, ze nigdy nic mu nie dolega...

[boleczka93]

oki dziekuje Wam za odpowiedzi

[violka848]

Napisane przez Majka232

Hanka - mam nadzieję że u Filipka nic się nie rozwinie.
Często przeziębienie nie wynika z tego że źle się ubralismy a winne sa wirusy

DomimaZet - bardzo Ci współczuję tego cierpienia. Nie wiem jak pomóc :/

Pavlinecka - Tobie też zdrówka!

Nancy - jak tata się czuje?

Upieklam babkę i już zjadlam 4 kawałki.

Mnie drażnią komentarze typu: - o czarna czapa (mlody miał ten komplet z h&m Myszka Mickey)
- O w krótki rekaw go ubralas
- O Boże on bez czapki (a w kapturku przy 20-kilku stopniach)
- nie chowasz uszka jak ma odkryte...

Szkoda że takie osoby nie widziały odparzonej szyi Julka a poza tym to moje dziecko i wiem co robię a poza tym drugie dziecko i powinny nie komentować

Tez nielubie tych komentarzy, a co do ubierania to są ciągle, albo że wiaterek ciągle ktoś coś. Toż chyba nie zdmuchnie jej, albo że się nałyka powietrza za dużo w wietrzny dzień. Albo żeby w tą może przekręcic wózek albo w tą od wiatru.

[siempre]

Czyli wszędzie te same komentarze odnośnie ubierania. Mi jeszcze mamuska mówi żebym ja się ubierala zeby mi cyckow nie zawialo bo zapalenie bede miec.

Ile razy dziennie trzeba przemywac aftinem język dziecka ?

[gossip_girl21]

Zwariuje... Jadła o 21 nic nie spala, usnela po 22 przed chwilą się obudziła z płaczem głodna... Toc zaledwie 2h minęły...
Padnita jestem....

[rosarioV]

Domima pod prysznic i masuj tak że aż bedziesz płakać z bólu! !! Ja lalam cycek ciepłą wręcz bardzo ciepłą wodą jednocześnie nasowalam od góry w strone sutka... bolało jak diabli i sciagalan zaraz laktatorem a po sciagnieciu jaj poczujezz ulgę zimna woda na cycka i małego z pod pachy nakarm. Pamietaj że sutej musi być miekki bo jak będzie twardy to mały za chiny się nie przyssa i nie ściągnie Ci tego... tak jak radzilam też wcześniej. Nad wanna ręcznie xw okolucach sutka sciagnij pokarn aby zrobił się miękki reszta cycka może być twarda, ale sutek musi być miekki. Co do szpitala jak nie masz gorączki powyżej 39 to nie masz co się wybierać tylko jaj tam polozna zacznie Ci ściągać pokarm to będziesz wyla i kwiczala. Próbuj z prysznicem, zmiekczaniem brodawki i Olafa do cycka wtedy złapie i ściągnie

[boleczka93]

Napisane przez rosarioV

Domima pod prysznic i masuj tak że aż bedziesz płakać z bólu! !! Ja lalam cycek ciepłą wręcz bardzo ciepłą wodą jednocześnie nasowalam od góry w strone sutka... bolało jak diabli i sciagalan zaraz laktatorem a po sciagnieciu jaj poczujezz ulgę zimna woda na cycka i małego z pod pachy nakarm. Pamietaj że sutej musi być miekki bo jak będzie twardy to mały za chiny się nie przyssa i nie ściągnie Ci tego... tak jak radzilam też wcześniej. Nad wanna ręcznie xw okolucach sutka sciagnij pokarn aby zrobił się miękki reszta cycka może być twarda, ale sutek musi być miekki. Co do szpitala jak nie masz gorączki powyżej 39 to nie masz co się wybierać tylko jaj tam polozna zacznie Ci ściągać pokarm to będziesz wyla i kwiczala. Próbuj z prysznicem, zmiekczaniem brodawki i Olafa do cycka wtedy złapie i ściągnie

otoz to jak do mnie przyszla polozna i mi masowala i sciagala to wylam z boli, wolalalam sobie zrobic to samo ale samodzielnie ale pomoglo

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Moja niunka o dziwo dzisiaj po kapieli szybko padla i poki co spi takze i ja sie klade dobranoc babeczki, ciekawe ile pospie

[sunny_eyes]

Napisane przez DomimaZet

Dzięki Kochana. Juz się tak zalamalam ze rycze jak poje..ana. Przystawiam cały czas ale problem w tym ze Młody nie chce się zassac w ogóle. Juz próbowałam na wszystkie sposoby :-( i nawet go położyłam na swoim brzuchu żeby go jakby nałożyć na cyca i tez nic. Zaraz się drze bo nie może się w ogóle zassac i szarpie mi sutkiem i tarmosi jakby to była zaje.bista zabawa... po prostu mam dość. Nie wiem czy się to szpitalem nie skończy :-(((((

Cieply prysznic ew oklady cycka i delikatne masowanie/glaskanie w kierunku sutka i laktator jak synek nie chce.
U mnie to pomogło z tym ze synek sie przysysal.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Napisane przez nancy822

Cześć Dziewczyny
Ale miałam ciężki dzień W nocy spałam koło 4 godzin bo mały świrował. Chyba zaczyna sie u nas skok Rano wczesna pobudka bo musiałam jechac do rodzicow pozniej do taty do szpitala a na koniec odebrac mame z innego szpitala bo miala zabieg. Narobilam kilometrów... Synuś został z dzielnym tatusiem sam na 8 godzin, obaj żyją Mały teraz śpi na moich kolanach. Jego drzemki nie trwaja dłużej niz 15 min... zapowiada się ciężka noc.

Dziewczyny doradzcie mi prosze. Nie wiem czy powinnam zmienic mleko czy przyczyna jest gdzie indziej. Synuś robi kupki, 2-3 dziennie, raczej ladne, żółte ale... zanim je zrobi to strasznie sie meczy, stęka. Z bączkami jest to samo, musi sie wymeczyc zanim cos pojdzie. Dawalam espumisan ale nie widzialam poprawy. Tz mowi, ze moze on po prostu tak ma. Po weekendzie wybierzemy się do lekarza i może cos doradzi.


Pavlineczka współczuję biegunki
Domima straszne z tym zastojem w piersi Na pewno jakos sobie z tym poradzisz

Michas tez steka, kilka dni temu o to pytalam i wychodzi na to ze to normalne

Napisane przez siempre

Czyli wszędzie te same komentarze odnośnie ubierania. Mi jeszcze mamuska mówi żebym ja się ubierala zeby mi cyckow nie zawialo bo zapalenie bede miec.

Ile razy dziennie trzeba przemywac aftinem język dziecka ?

Oj.ja slyszalam ze w stanik tetrowa pieluszke powinnam klasc na dwor aby cycki mialy ciepło. ..

Michas właśnie o obudzil sie z krzykiem. Nawet oczu nie otworzył, przewinelam i spi dalej...

[gossip_girl21]

2,5h przyszalala.... Nie ma co....

[Majka232]

Napisane przez nancy822

Majka, miło, że pytasz Z tatą w miarę dobrze. Jeszcze nie wiadomo co dokładnie mu jest, jakieś migotania w sercu. On najchetniej już by wyszedł ze szpitala bo to taki typ, ze nigdy nic mu nie dolega...

Cieszę się że dobrze

Widzę, że komentarze nt.ubioru dziecka to standard. Ech

[siempre]

Napisane przez sunny_eyes

Oj.ja slyszalam ze w stanik tetrowa pieluszke powinnam klasc na dwor aby cycki mialy ciepło. ...

O tym też slyszalam

[Majka232]

Kurcze. Pomyliłam cycki i nakarmilam tym co ostatnio. No to drugi to będzie głaz do następnego karmienia. Młody zrobił 2 kupy. Jedną w pajac a drugą w czystego pampka.
Postanowiłam policzyć ile pieluch na dobę teraz zużywamy. Rano ogłosze wynik chyba idziemy na rekord :P

[Izuniaa89]

U mmie w ciągu 2 h mloda zalatwila kocyk-osikala go, body -os.rala je, drugi kocyk - ulalo jej się.. do tego czyscilysmy nos bo nie mogła oddychać. Mam dosc..

[violka848]

A my dopiero pierwsza pobudka
Myślałam że już laktator pójdzie w ruch bo się głazy zaczęły robić. Tzn wczesniej wracający z imprezy mąż mnie obudził hehe pogoniłam na kanapę nie chce zebysmy wdychały opary hehe

[gossip_girl21]

A my znów jemy.... Szokuje mnie dzisiejszej nocy .... O i kupa idzie bo ja wysztywnilo, palce pozadzierala, hahaha

[violka848]

A z tym zapaleniem piersi też słyszałam żeby nie powiało uważać. Podobno ogromny ból mama mi mówiła i jakoś uwierzyłam w to, ale wzmianki o tetrze nie było 😄

[gossip_girl21]

Nie wiem jak to zrobiła Ale poleciało za pampersa na rzadko.... Skończy jeść teza ja bd przebrać, ale smród....

[boleczka93]

A moja mysza przespala jakies 6h.. jestem dumna i nawet wyspana