2015-05-31, 21:42 | #31 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Mój "misio' (jak go nazywacie) kiedyś sam stwierdził, że decyzja o poślubieniu tej kobiety była zbyt pochopna, a potem wszystko działo się tak szybko gdy nagle obudził się z domem, żoną i dziećmi. Nie poznał jej wystarczająco dobrze zanim wzięli ślub,a dopiero potem poznał jaka naprawdę jest. Nigdy do mnie też nie powiedział, że ją kocha natomiast też nigdy nie powiedział o niej złego słowa. Po prostu stwierdził, że decyzja o małżeństwie była pochopna. Nie mówił, że jest nieszczesliwy, ale tak własnie można wywnioskowac z tego co mówił. |
|
2015-05-31, 21:49 | #32 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 139
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Gość to taki typ, a że trafiła mu się nasza autorka wątku to w to mój graj. Łatwa, pusta panna która patrzy się tylko na siebie, i kosztem szczęścia innym będzie uszczęśliwiać siebie. ---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Cytat:
__________________
"Świat jest pełen mężczyzn...szczególnie tych nic nie wartych." J. Austen Florence and The Machine - Ceremonials (deluxe edition)
|
||
2015-05-31, 21:50 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Pochopnie się ożenił, pochopnie zrobił dwójkę dzieciaków, pochopnie żyją sobie razem jako rodzinka.
Pochopnie znalazł kochankę. Pewnie w firmie też mu pochopnie idzie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-05-31, 22:01 | #34 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 030
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
No dobra. A czego TY chcesz? Jestes pewna, ze chcesz z nim układać życie, zaufać, byc z nim? Bo wiesz, decyzja jest jego, ale wydaje mi sie, ze jak nagle stwierdzisz, ze Ci sie odwidzialo, to zjedzą Cie wyrzuty sumienia.
Co nim kierowało, gdy zaczynał z Tobą romans? Jaka jest jego wersja? Co do pytania, czy możesz sie domagać rozwodu. Jasne, przynajmniej trafił sie taki, który nie powtarza wyświechtanych tekstów, ze jeszcze nie teraz, ze on nie jest zdecydowany, ze to, ze tamto. Tylko zanim tego rozwodu zażądasz odpowiedz sobie na pytanie, cy na pewno tego chcesz. Czy jestes gotowa związać sie z facetem mającym takie zobowiązania i potrafiącym tak długo żyć w kłamstwie. Wysłane za pomocą Tapatalk. |
2015-05-31, 22:13 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Nikt tak dobrze jak wy nie umie hejtować !
Szkoda, że patrzycie na tą sytuacje przez jakiś wspólny pryzmat i bardzo subiektywnie mnie oceniacie. Nie, nie jestem egoistką. Romans z żonatym facetem nie jest szczytem dobroduszności, ale czemu ja mam rezygnować z niego z powodu jego żony, z którą NIE JEST szczęśliwy? Czy nie uważacie, ze jeśli on jest gotowy wziąć ten rozwód to jednak NIE JEST z nią szczęśliwy? Poza tym czy kobieta, której mąż średnio 2 -3 razy w miesiącu nie sypia w domu i zazwyczaj wraca do domu kilka godzin później nic powinien nie podejrzewa, że coś jest na rzeczy? Alimenty alimentami - nie chodzi o pieniądze. Nie chcę ich krzywdy. |
2015-05-31, 22:27 | #36 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Tak, masz prawo skłaniać go do rozwodu, jeśli tego chcesz, moim zdaniem. On ją zdradza, nie ty. Może jej płacić alimenty, jeśli chodzi ci o jej brak pieniędzy. ---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ---------- Cytat:
No ale przecież tego chcesz, by nie została bez pieniędzy. ---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ---------- Cytat:
|
|||
2015-05-31, 22:29 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Autorka fakt tego, że facet znajduje sobie kochanki nie świadczy o tym że nie kocha żony, tylko o tym że ma małe jaja i słaby charakter. Niestety jesteśmy zaprogramowani tak, że z czasem stajemy się odporni na te same, powtarzające się bodźce. Dlatego na początku znajomości zawsze jesteśmy najbardziej podnieceni, a później nasze ciała zwyczajnie powszednieją. A ludzie szukają kochanków do pukania, bo potrzebują nowych, seksualnych bodźców. Nie ma co dorabiać do tego innych filozofii. Tu chodzi o seks, o świeżość, nawet Twoja ci*ka pewnie pachnie lepiej niż ta żony. Do czasu oczywiście. A co do tego narzekania na małżeństwo to czego Ty oczekiwałaś? Że powie Ci "cześć, jestem Marek, moja żona to piękna i dobra kobieta, cudownie wychowuje nasze dzieci i bardzo ją kocham, a tak w ogóle chodźmy na pukanko do hotelu"? I co poszłabyś wtedy? No właśnie. Dlatego faceci wymyślają sobie bajeczki żeby laska rozłożyła nogi. Prawda stara jak świat. |
|
2015-05-31, 22:32 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Czy masz go nakłaniać do rozwodu - cóż, wydaje mi się dziwnym nakłaniać dorosłego faceta do czegoś, czego podobno sam chce. Ale jeśli chodzi Ci o moje zdanie, to jesteś rozgrzeszona. |
|
2015-05-31, 22:33 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 139
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Jeśli nie jest z nią szczęśliwy to dlaczego wcześniej się nie rozwiódł, albo chociaż w momencie kiedy wasza znajomość zaczęła nabierać tempa...powiem Ci dlaczego, bo mu tak wygodnie, w domu żona i sielanka domowa, wyprane, ugotowane, podane wszystko, a na boku młoda kochanka, i adrenalina że robi to co jest zakazane. Powiedział że się rozwiedzie, jak mu wygarnęłaś że Ciebie już to męczy. Wystraszył się że straci to fajne podwójne życie które sobie stworzył, albo że w jakieś zemście jak Cie porzuci możesz się na nim odegrać w pracy. Czy żona się czegoś nie domyśla, myślę że się domyśla, i że cierpi, i stara się to jakoś przetrzymać dla DZIECI.
__________________
"Świat jest pełen mężczyzn...szczególnie tych nic nie wartych." J. Austen Florence and The Machine - Ceremonials (deluxe edition)
Edytowane przez LittleAnne Czas edycji: 2015-05-31 o 22:36 |
|
2015-05-31, 22:34 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 145
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Wg mnie to jesteś bardzo naiwna. Przecież faceci żonaci to przeważnie opowiadają jak chcą poderwać kobietę jacy to oni biedni są w małżeństwie. Standardowy tekst. U mnie za zdradę odpowiadają dwie osoby mąż i zona a w ilu % to już różnie bywa. Poza tym nie liczyłabym na ten rozwód to może być tylko takie gadanie a wiadomo, że liczy się działanie. Jak to mój znajomy mówi kochanki są fajne dopóki nie chcą rozwodu... wiadomo, że czasem to się udają takie związki ale w tym wypadku nie wydaję mi się. Nie przeżywaj tak z tą żoną ja na jej miejscu wolałabym sobie układać życie na nową, do pracy też może iść a alimenty dostanie skoro jemu jej nie szkoda to Tobie ma być? I niby kiedy ma od niej odejść?
|
2015-05-31, 22:37 | #41 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Pomijajac wysokie alimenty,bo wiadomo rozwod bedzie z jego winy wiec automatycznie alimenty nalezec sie beda zonie i dzieciom i to takie by nie obnizyly dotychczasowego standartu ich zycia.Zastanow sie czy jestes na to gotowa,kiedy dzieci na urodziny czy inne uroczystosci beda zapraszac tylko ojca,ze on nadal bedzie zyc na dwa domy |
|
2015-05-31, 22:39 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Ups, teraz doczytałam... no cóż, nie brała na poważnie takiej deklaracji. Tym bardziej radzę ponaciskać na ten rozwód i zobaczyć, co zrobi, obawiam się, że w nim też się odezwą "wyrzuty sumienia", albo będzie wymyślał setki wymówek, dlaczego nie może o nich żonie powiedzieć właśnie teraz.
|
2015-05-31, 22:41 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Swoją drogą skąd ten stereotyp, że jak żona, to facet ma wyprane, ugotowane, posprzątane, podane wszystko. Wy tez tak z tym wszystkim skaczecie wokół faceta?
Wracając do tematu. pisałam w watku na podobny temat to i tu powtórze. Ty nie masz obowiązku być moralna za twojego faceta. To jego zdrada, nie twoja. Jesteś dla siebie ważniejsza niż obca kobieta. Chyba. Ja jestem. |
2015-05-31, 22:45 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Za swojego faceta, oczywiście, nie. Tylko za siebie. I skoro teraz się ogarnia, że jednak nie chce tego robić tej kobiecie, to żaden to wg mnie dowód słabości i przesadnego altruizmu, wiele osób tak ma, że jednak poza własnym tyłkiem interesuje ich też los bliźniego. Niestety, takie jest ryzyko w tego typu grach. Mi też by wizja popłakującej żony z dziećmi wcale nie sprawiała przyjemności i wcale się nie dziwię, że jej to psuje wizję sielanki (na ile ta wizja realna, to inna bajka). |
|
2015-05-31, 22:48 | #45 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
|
|
2015-05-31, 22:53 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
O jej własnym losie trudno mi się wypowiadać. Sama bym dla siebie takiego nie chciała, ale jej życie, jej decyzja. To, że nie chcemy krzywdzić innych, również robimy dla siebie. Jeden będzie wolał "szczęście" u boku wybranka, drugi woli świadomość, że trzymał się swoich zasad i nie przyczynił się do cudzej krzywdy. Każdy wybiera, jak uważa.
|
2015-05-31, 22:53 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 145
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
|
|
2015-05-31, 22:54 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Ano, tak. Zgadzam się.
|
2015-05-31, 23:00 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Dalej: jesteś naiwna, bo wierzysz, że gość, który bez żadnych oporów zdradza żonę jest "dobrą partią". No cóż: nie jest. Oczywiście w Twoim zauroczonym rozumku nie pojawia się cokolwiek, co można by nazwać "długookresową perspektywą" a jest ona prawdopodobnie taka, że pójdziesz w odstawkę i podzielisz los żony a nowa dziewczyna z biura uzna gościa za fajną partię a jej powiew świeżości skusi pana, bo jak widać łatwo go skusić. Ogólnie, na własne życzenie pakujesz się w wielkie g*wno. Wybierasz kłamcę i zdrajcę, rujnując sobie pozostałe relacje - na pewno Twój "ciężki wybór" będą oklaskiwać i rodzina i przyjaciele i znajomi w pracy i nikomu nie przyjdzie do głowy zerwać stosunki z dziewczyną, która perfidnie rozbiła małżeństwo Powodzenia! Aha, co do rozwodu, oczywiście proś! Tylko potem koniecznie opisz nam te 1001 powodów, dla których on nie jest w stanie się rozwieść. Boże, historia stara jak świat a kolejne panienki dają się nabrać na "statecznego mężczyznę z żoną i dziećmi, który oczywiście dla nowej panienki, z którą jest fajny seks się rozwiedzie".
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. Edytowane przez Tutli Czas edycji: 2015-05-31 o 23:09 |
|
2015-05-31, 23:08 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Nie uważam się za perfidną ani egoistyczną. Co złego w tym, ze sięgam po to czego chcę?
Czemu ktoś miałby mieć MNIE za złe jego rozwód? nie ja się rozwiodę tylko on. Może i z mojego powodu,ale nie pod przymusem. Czemu przyjaciele mają zerwać ze mną kontakt? znają mnie od lat i nagle mają mnie znienawidzić za chęć bycia szczęśliwą? Cóż... nie ma wagonu którego nie można odczepić. Problem w tym czy ten wagon będzie w stanie sobie poradzić sam. Czy on potraktuje mnie tak samo? Nie wiem. Nie zamierzam od razu brac z nim slubu i zakładac rodziny. Też dochodzi tu fakt, ze on wzamian za rozwód żąda deklaracji. A ja nie wiem co będzie. Żeyby się przekonać ten rozwód jest konieczny. Nie wiem czy będzie to rozwód "na darmo" jesli nam nie wyjdzie, ale wtedy nie będę mieć poczucia winy. Miałabym je gdyby przy rozwodzie jego żona bardzo cierpiała. Nie wiem jak zareaguje. Jedynie jesli mają być na to jakieś szanse jego rozwód jest konieczny. Tak naprawdę tak długo jej nie zranię jak długo ona nie będzie o tym wiedzieć. Edytowane przez pardonchiquita Czas edycji: 2015-05-31 o 23:14 |
2015-05-31, 23:12 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2015-05-31 o 23:19 |
|
2015-05-31, 23:17 | #52 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Co z tego, że znasz kogoś od lat, jak nagle okazuje się świnią? Nie wyobrażam sobie kontynuowania znajomości z taką osobą i naprawdę nie jestem osamotniona w tym zakresie. Powtarzam: jesteś gigantycznie naiwna wierząc, że rozwód po tylu latach to jest pikuś i że facet zaraz poleci do żony i jej to przekaże, bo ma z Tobą fajny seks i macie o czym pogadać.
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
|
2015-05-31, 23:25 | #53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 145
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
|
|
2015-05-31, 23:26 | #54 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Mało osób rozwodzi się gdy pozna kogoś innego? wszyscy są potem biedni, nieszczęsliwi i uciemiężeni? Czemu mam byc ciepłą kluchą i zostawić faceta który mnie kręci? Może okłamuje żone, może sypia z nami obiema na zmianę... też mnie to boli, ale życie różnie się układa. Nie wszyscy są tacy święci jak ty i wszyscy twoi znajomi. Nie jestem nim zauroczona, nie jestem w nim zakochana. Jeszcze ... Po prostu chcę tego faceta. |
|
2015-05-31, 23:26 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Po Twoim ostatnim wpisie - jesteś perfidna i egoistyczna. O ile dla koleżanki z wątku niżej widzę jakąś szansę, to to tutaj jest dramat. Sama mam koleżankę o podobnych poglądach i nie, nie zerwałam z nią kontaktu, ale też nie traktuję jej już poważnie od momentu, kiedy się przekonałam, jakie jest jej podejście do innych ludzi. |
|
2015-05-31, 23:32 | #56 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Wiadomości: 139
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Samo Twoje stwierdzenie: " Nie ma wagonu którego nie da się odczepić" jest obrazem tego jak jesteś perfidna i egoistyczna. Chcesz budować swoje szczęście na krzywdzie innej kobiety...to się nigdy nie uda. Nie będziesz dobrze widziana w oczach kolegów z pracy, a już w oczach jego rodziny (rodziców, rodzeństwa) to już w ogóle. ---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ---------- Cytat:
__________________
"Świat jest pełen mężczyzn...szczególnie tych nic nie wartych." J. Austen Florence and The Machine - Ceremonials (deluxe edition)
|
||
2015-05-31, 23:33 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Ok laski. Ile ludzi tyle poglądów. Dzięki za opinie! Pozdrawiam.
|
2015-05-31, 23:38 | #58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Tak, wysyp ''tych drugich'' ostatnio na wizażu.
Mnie nieustannie dziwi to, że tyle jest kobiet które wcale nie są takimi ostatnimi życiowymi sierotami, pracują, dają sobie radę, pewnie są atrakcyjne a mimo to zadowalają się ochłapem, zamiast poszukać sobie uczciwego faceta dla którego będą jedyne. Bo żadna z tych kobiet nie pisze ''jestem kochanką, nic bym w swoim życiu nie zmieniła, podoba mi się jak jest i nie mam żadnych wyrzutów''.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
2015-05-31, 23:52 | #59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
To juz trzeci wątek ostatnio, ktory dotyczy bycia kochanka. To jakis wysyp czy jak? Lato idzie, wiec trzeba znaleźć kogokolwiek?
Wystarczy poszukać innych wątków na ten temat.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
2015-05-31, 23:52 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Jestem " tą drugą".
Cytat:
Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2015-05-31 o 23:54 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:53.