Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-02, 20:25   #1981
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Dla mnie kurs powinien być bardziej indywidualny. Do egzaminu powinno się dopuszczać tych co się nadają i są gotowi a nie wszyscy po odbębnieniu iluś tam godzin jazd Też znam takich ludzi, większość moich koleżanek nie ma prawka, bo uważają, że isę nie nadają (chociaz nigdy nie siedziały za kierownicą) no ale chyba lepsze to, niż kolejna mazepa za kierownicą, która nie wie na jakim świecie żyje.
Zgadzam się. Powinno być jeżdżenie samemu, swoim samochodem i podejście do egzaminu wtedy, kiedy jest się gotowym.
Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Ja mam znowu od paru dni jakies huśtawki nastrojow. Teraz siedze i rycze i smutno mi, boje sie co to będzie jak pojawi sie dziecko czy dam rade, czy dogadam sie z TZtem Teraz przez ten remont czuje, ze mniej jest bliskości w naszym zwiazku. Pelno obowiazkow, brak czasu na odpoczynek. W pracy tez stresujaco, duzo projektów... czuje ze powoli nie daje rady z tym wszystkim
To może zróbcie sobie jeden wolny wieczór i z Tżtem pogadaj? Bo Twoje obawy są normalne ale to są rzeczy do przegadania z partnerem.
Tak czy siak głowa do góry, nie my pierwsze i nie ostatnie, musimy dać radę.
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
łoo gdzie? Bylam wczoraj w alfie a w sobote na matarni i nic nie było na wyprzedaży
W Manhattanie Polecam bo naprawdę fajne i różne fasony.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:26   #1982
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Ja mam znowu od paru dni jakies huśtawki nastrojow. Teraz siedze i rycze i smutno mi, boje sie co to będzie jak pojawi sie dziecko czy dam rade, czy dogadam sie z TZtem Teraz przez ten remont czuje, ze mniej jest bliskości w naszym zwiazku. Pelno obowiazkow, brak czasu na odpoczynek. W pracy tez stresujaco, duzo projektów... czuje ze powoli nie daje rady z tym wszystkim
Czyli witaj rzeczywistości Niestety, z czasem tak to zaczyna wygladać. Jak się pojawia dziecko to jest większe cisnienie na pracę, żeby mu wszystko zapewnić, łącznie ze spedzaniem wolnego czasu i jest mniej czasu dla siebie. A czy dasz radę? Dasz, nie jedna już dała tylko nastaw się,że to już nie będzie tak jak kiedyś.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:26   #1983
mamcia092015
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 352
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Ja mam znowu od paru dni jakies huśtawki nastrojow. Teraz siedze i rycze i smutno mi, boje sie co to będzie jak pojawi sie dziecko czy dam rade, czy dogadam sie z TZtem Teraz przez ten remont czuje, ze mniej jest bliskości w naszym zwiazku. Pelno obowiazkow, brak czasu na odpoczynek. W pracy tez stresujaco, duzo projektów... czuje ze powoli nie daje rady z tym wszystkim
Kochana Spokojnie Na pewno przy dziecku będzie jeszcze mniej czasu i dla męża i dla siebie a wiecej rozterek i nerwów Ale kto ma dać radę jak nie my MAtki Polki? Wszystko jest przejsciowe i na pewno do ogarnięcia.
mamcia092015 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:27   #1984
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Powinno być jeżdżenie samemu, swoim samochodem i podejście do egzaminu wtedy, kiedy jest się gotowym.

To może zróbcie sobie jeden wolny wieczór i z Tżtem pogadaj? Bo Twoje obawy są normalne ale to są rzeczy do przegadania z partnerem.
Tak czy siak głowa do góry, nie my pierwsze i nie ostatnie, musimy dać radę.

W Manhattanie Polecam bo naprawdę fajne i różne fasony.
a naprowadzisz mnie gdzie mniej więcej wisiały, skoro nie byly z działu ciążowego?
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:31   #1985
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Powinno być jeżdżenie samemu, swoim samochodem i podejście do egzaminu wtedy, kiedy jest się gotowym.
Nie o to mi chodzi Co taka osoba sie nauczy? Chyba tylko powielać błędy. Ja mówię o takich kursach jak teraz ale na takich zasadach jak napisałam. No i gdzie takie osoby miały by jeździć? pod blokiem? strach o dzieci

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
a naprowadzisz mnie gdzie mniej więcej wisiały, skoro nie byly z działu ciążowego?
zapewne na przecenie maja oddzielne wieszaki
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2015-06-02 o 20:32
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:32   #1986
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
a naprowadzisz mnie gdzie mniej więcej wisiały, skoro nie byly z działu ciążowego?
Tuż przy wejściu do przymierzalni Taki wieszak za filarem, tam było najwięcej tych ciążowych.
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Nie o to mi chodzi Co taka osoba sie nauczy? Chyba tylko powielać błędy. Ja mówię o takich kursach jak teraz ale na takich zasadach jak napisałam. No i gdzie takie osoby miały by jeździć? pod blokiem? strach o dzieci
Jakoś Irlandia czy Stany Zjednoczone dają radę. Zdawanie powinno być w samochodzie, w którym się normalnie jeździ a nie w jakiejś rozklekotanej Toyocie. Na Twoich zasadach kurs nie kosztowałby 1500 tylko 10 000 zł.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:34   #1987
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Nie o to mi chodzi Co taka osoba sie nauczy? Chyba tylko powielać błędy. Ja mówię o takich kursach jak teraz ale na takich zasadach jak napisałam. No i gdzie takie osoby miały by jeździć? pod blokiem? strach o dzieci

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------


zapewne na przecenie
hmmm... dzięki... chodziło mi o rozklad sklepu bo do tej galerii rzadko chodzę, a np w Bałtyckiej wieszaki z przecenami są w 4 miejscach na 2 piętrach sklepu i co róż w innym kącie sklepu. więc może zamiast szukać i kopać Owieczka po prostu mnie naprowadzi i daruję sobie przebierania w lumpach czego strasznie nie znoszę myślę, że to nie problem dla Owcy. Ale mimo wszystko dzięki za wskazówkę

a co do przeżywania przez Ridję jej "puknięć" to trochę ją rozumiem, bo ja zdałam prawko równo rok temu, i tydzień po odebraniu prawka wyjeżdzając tyłem z podwórka przy...... w samochód mojego brata, który on z kolei kupił sobie 3 dni wcześniej, jego pierwszy, ukochany, wyczekany samochód za cięzko zapracowane pieniądze. Jego rozje.... i nasz też. Ryczałam przez tydzień. Wpadłam w taki amok i płacz, że zamiast nerwów nad samochodami brat i TŻ musieli mnie uspokajać bo wpadłam w takie spazmy że tej nocy nie spałam. Zapłaciłam bratu za naprawę, nasz naprawiliśmy i od tamtego czasu tak uważałam, że nigdy się już nic nie zdarzyło. Nagle zaczęłam miec oczy dookoła glowy, parkowanie z predkością slimaka i poprawianie milion razy. Też mialam problem z wyczuciem gdzie się konczy auto a gdzie zaczyna ale np jak parkowalam tylem i nie bylam pewna to zatrzymalam sie, wysiadlam żeby oblukac ile zostalo co cofania, wsiadlam i dokończylam. Nigdy jak nie bylam pewna nie cofalam na czuja. Mój TŻ od początku pozwalal, a wręcz kazal mi jezdzic samochodem zeby sie z nim oswoic ale dlugo jezdzil ze mną jako pasażer. Nie chcialam jezdzić sama a jego wskazowki byly dla mnie przydatne. Teraz jezdze i jego i swoim i nie ma żadnych errorów mam wrażenie jakbym jezdzila od zawsze a parkowanie to buła z masłem

Edytowane przez agu23gda
Czas edycji: 2015-06-02 o 20:42
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:45   #1988
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
jak parkowalam tylem i nie bylam pewna to zatrzymalam sie, wysiadlam żeby oblukac ile zostalo co cofania, wsiadlam i dokończylam.
Ja też tak robiłam Chociaż sąsiedzi się na mnie patrzyli jak na idiotkę, ale co tam.
Pamiętam jak raz parkowałam pod domem, jedyne równoległe miejsce. Parkowałam przez pół godziny, spaliłam chyba z 10l benzyny TŻ mnie obserwował z okna i powiedział że chciał mi zejść i pomóc, ale stwierdził że sama muszę dać radę.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:46   #1989
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Ja mam znowu od paru dni jakies huśtawki nastrojow. Teraz siedze i rycze i smutno mi, boje sie co to będzie jak pojawi sie dziecko czy dam rade, czy dogadam sie z TZtem Teraz przez ten remont czuje, ze mniej jest bliskości w naszym zwiazku. Pelno obowiazkow, brak czasu na odpoczynek. W pracy tez stresujaco, duzo projektów... czuje ze powoli nie daje rady z tym wszystkim
Oj widzę, że nie jestem sama z tą huśtawką nastrojów, bo u mnie też dramat ostatnie dni. Nawet jak tak wizaż podczytuję , to nie mam ochoty nic pisać, wszystko mi się bez sensu wydaje albo na maxa wkurza. Dzisiaj to w ogóle najchętniej nie wychodziłabym z łóżka
Może jakieś złe fluidu na naszym pięknym Śląsku, czy co?

Edytowane przez malena1979
Czas edycji: 2015-06-02 o 20:47
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:50   #1990
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja też tak robiłam Chociaż sąsiedzi się na mnie patrzyli jak na idiotkę, ale co tam.
Pamiętam jak raz parkowałam pod domem, jedyne równoległe miejsce. Parkowałam przez pół godziny, spaliłam chyba z 10l benzyny TŻ mnie obserwował z okna i powiedział że chciał mi zejść i pomóc, ale stwierdził że sama muszę dać radę.
haha u mnie na początku bylo tak samo sasiedzi patrzyli jak na jakiegoś ułoma a już nie mówię ile razy ktoś inny pod blok podjechał i zeby jechać dalej musiał poczekać aż skończę. Milion razy widzałam jak się ze mnie śmieją czy to siedząc w samochodzie, czy własnie sąsiedzi na balkonie... a nie daj Boże jakaś grupa kolesi pod blokiem stała... byłam wtedy gwiazdą dnia
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 20:53   #1991
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Czytam tak niektore wpisy i juz wiem skad stwierdzenie baba za kolkiem.
ja mam prawko od 11 lay i uwazam sie za dobrego kierowvkkierowcę a z parkowaniem nie mam najmniejszych problemow. Moze dlatego ze mam malego peugota 106 . Smiac mi sie chce z ludzi ktorzy jezdza zbyt duzymi samochodami wg nie czujs wielkosci odległości i ledwo wystaja zza kierownicy.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-02, 21:03   #1992
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Powiedz swojemu TŻ że JA mu mówię żeby wyjął głowę z d*** za przeproszeniem. Niech sam się zastanowi i przed sobą przyzna ile razy sam w coś puknął. Naprawianie tego samochodu teraz jest totalnie bez sensu, a skoro on woli się z Tobą kłócić przez pół dnia i narażać Ciebie i dziecko na stres dla 1,5 tony stali to mu gratuluję.
Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Nie ma to znaczenia, dla świętego spokoju ciężarnej żony powinien odpuścić a nie forsować swoje zdanie "bo to jego kochany samochodzik". Niech dorośnie.
Ile razy? Kiedyś stłukł ojcu starą skodę i na swój koszt to naprawił. Ogólnie mu się nie zdarza, a na pewno nie tak jak mi. Jakieś drobne ryski są, takie których ja nawet nie zauważam. Tylko to co ja zrobiłam to nie są rysy, tylko zdarta i wgnieciona karoseria. Ja się z Tobą zgadzam, bo sama uważam, że za bardzo się cacka z kochanym samochodzikiem, ale z drugiej strony czy ma mi we wszystkim ustępować tylko dlatego, że jestem w ciąży i nie można mnie stresować? Kłócę to się bardziej ja...

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Najwidoczniej go na to stać, wiec szkoda nerwow bo i tak zrobi po swojemu.
Go, tzn. nas, mieszkamy i żyjemy razem...

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
A ja się trochę nie zgodzę. Trudno, stało się, samochód zniszczony, ale nie możesz mieć pretensji, że Twój mąż chce go naprawić. Bo jakby nie patrzeć to Ty narobiłaś wydatków
Może powinnaś na początku jednak pojeździć starym Swoją drogą uważam, ze warto się uczyć na starych, bez bajerów, potem jak się wsiada do takiego nowego z udogodnieniami to jest łatwiej, ale w drugą stronę to już nie tak łatwo. Chociaż ja nigdy nie jeździłam takim samochodem z czujnikami nawet.
No on też mówi, że trzeba mi kupić jakiegoś starego złomka, którego nie będzie szkoda obdzierać. Ale już byłam w takim nastroju, że zaczęłam lamenty, że wszystkie pieniądze wydamy na głupie graty i lakierników i nie kupimy wózka i w ogóle nigdy się niczego nie dorobimy...

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A prawda jest taka, że jak się uparł i bardzo lubi to auto, to i tak i tak to zrobi, tylko, że za jej plecami.
Nie, nie wydajemy takich pieniędzy sami, bez konsultacji ze sobą.

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
No właśnie o to mi chodzi. Skoro ktoś od tak lekka ręka chce wydać na to nie małe pieniądze, pomimo, że zbliżają się spore wydatki, to chyba go na to stać Albo jest mocno niepoważny A to już wiedzą najlepiej główni zainteresowani
Często mamy różne zdanie na temat tego, czy nas na coś stać czy nie. Ja lubię mieć oszczędności i kasę na wszelki wypadek, a on niekoniecznie. Dla niego stać nas na wszystko.

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Ja mam znowu od paru dni jakies huśtawki nastrojow. Teraz siedze i rycze i smutno mi, boje sie co to będzie jak pojawi sie dziecko czy dam rade, czy dogadam sie z TZtem Teraz przez ten remont czuje, ze mniej jest bliskości w naszym zwiazku. Pelno obowiazkow, brak czasu na odpoczynek. W pracy tez stresujaco, duzo projektów... czuje ze powoli nie daje rady z tym wszystkim
Też tak miewam, zwłaszcza w ciąży. Jakiś nieuzasadniony niepokój, częstsze płacze itp. Potem mija.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:03   #1993
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czytam tak niektore wpisy i juz wiem skad stwierdzenie baba za kolkiem.
ja mam prawko od 11 lay i uwazam sie za dobrego kierowvkkierowcę a z parkowaniem nie mam najmniejszych problemow. Moze dlatego ze mam malego peugota 106 . Smiac mi sie chce z ludzi ktorzy jezdza zbyt duzymi samochodami wg nie czujs wielkosci odległości i ledwo wystaja zza kierownicy.
Ja myślę, że na początku każdy samochód dla wiekszości jest ciężki do wyczucia jeśli chodzi o wielkość i odległość. Czy to bylby matiz czy bmw x5 wyczucie odległości na początku jest słabe.
co do parkowania to teraz parkuję jak marzenie obojetnie jakim sposobem aaa no i w jaki samochód nie wsiądę to mam wyczucie odległości dzięki samym lusterkom a nie tak jak kiedyś.

No i ja jak zaczęłam jeżdzić sama to kupiliśmy mi za marne grosze citroena saxo. Byl tani, mało palił, wszędzie sie zmieścil i nie byłoby szkoda gdybym go zarysowała czy trochę obiła. Szkoda by mi było jeżdzić świeżo po prawku nowym samochodem. Trzeba mierzyć siły na zamiary i ja zaraz po odebraniu prawka nie czułam się jak mistrz kierownicy więc bałam się zniszczyć nasze "lepsiejsze" auto.
Ridja odpuść już, bo jak widzisz każda z nas ma za sobą coś podobnego i to serio nie ma sensu, TŻ jak chce - niech naprawia. A mówiłaś, że on jezdzi jakims słabszym autem, może zamień się po naprawie na to gorsze. Nie będzie szkoda jak coś Ci sie jeszcze przydarzy, a Ty oswoisz się bardziej z samodzielną jazdą. No i nie będziesz miala w razie czego takich wyrzutów sumienia i samopoczucia jak teraz przy kolejnym rozje..... tego dobrego auta
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:08   #1994
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Tuż przy wejściu do przymierzalni Taki wieszak za filarem, tam było najwięcej tych ciążowych.

Jakoś Irlandia czy Stany Zjednoczone dają radę. Zdawanie powinno być w samochodzie, w którym się normalnie jeździ a nie w jakiejś rozklekotanej Toyocie. Na Twoich zasadach kurs nie kosztowałby 1500 tylko 10 000 zł.
Ale co ty porównujesz. Zobacz jaka jest kultura jazdy u nas a jaka w tamtych krajach. A to nie jest przypadkiem tak ,ze młody kierowca musi jeździć z kims dorosłym, kto ma prawko? Tak mi się obiło uszy. Ale zdawanie na własnym aucie to dobry pomysł.

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
hmmm... dzięki... chodziło mi o rozklad sklepu bo do tej galerii rzadko chodzę, a np w Bałtyckiej wieszaki z przecenami są w 4 miejscach na 2 piętrach sklepu i co róż w innym kącie sklepu. więc może zamiast szukać i kopać Owieczka po prostu mnie naprowadzi i daruję sobie przebierania w lumpach czego strasznie nie znoszę myślę, że to nie problem dla Owcy. Ale mimo wszystko dzięki za wskazówkę

a co do przeżywania przez Ridję jej "puknięć" to trochę ją rozumiem, bo ja zdałam prawko równo rok temu, i tydzień po odebraniu prawka wyjeżdzając tyłem z podwórka przy...... w samochód mojego brata, który on z kolei kupił sobie 3 dni wcześniej, jego pierwszy, ukochany, wyczekany samochód za cięzko zapracowane pieniądze. Jego rozje.... i nasz też. Ryczałam przez tydzień. Wpadłam w taki amok i płacz, że zamiast nerwów nad samochodami brat i TŻ musieli mnie uspokajać bo wpadłam w takie spazmy że tej nocy nie spałam. Zapłaciłam bratu za naprawę, nasz naprawiliśmy i od tamtego czasu tak uważałam, że nigdy się już nic nie zdarzyło. Nagle zaczęłam miec oczy dookoła glowy, parkowanie z predkością slimaka i poprawianie milion razy. Też mialam problem z wyczuciem gdzie się konczy auto a gdzie zaczyna ale np jak parkowalam tylem i nie bylam pewna to zatrzymalam sie, wysiadlam żeby oblukac ile zostalo co cofania, wsiadlam i dokończylam. Nigdy jak nie bylam pewna nie cofalam na czuja. Mój TŻ od początku pozwalal, a wręcz kazal mi jezdzic samochodem zeby sie z nim oswoic ale dlugo jezdzil ze mną jako pasażer. Nie chcialam jezdzić sama a jego wskazowki byly dla mnie przydatne. Teraz jezdze i jego i swoim i nie ma żadnych errorów mam wrażenie jakbym jezdzila od zawsze a parkowanie to buła z masłem
Ale po co te nerwy A jeśli u ciebie wieszaki zmieniają wiejsce pobytu to i tam też mogą, chociaż u mnie damskie stoją zawsze w tym samym miejscu. Tzn w dwóch. Są takie stałe, gdzie zawsze coś wisi, no i sezonowa wyprz. ale to pół sklepu zajmuje, a przy przymierzalniach to raczej wieszaki z odwieszanymi rzeczami. Faceci maja swój wieszak, dzieci swój i miejsce sie nie zmienia. Sklep 2-poziomowy.
Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Ile razy? Kiedyś stłukł ojcu starą skodę i na swój koszt to naprawił. Ogólnie mu się nie zdarza, a na pewno nie tak jak mi. Jakieś drobne ryski są, takie których ja nawet nie zauważam. Tylko to co ja zrobiłam to nie są rysy, tylko zdarta i wgnieciona karoseria. Ja się z Tobą zgadzam, bo sama uważam, że za bardzo się cacka z kochanym samochodzikiem, ale z drugiej strony czy ma mi we wszystkim ustępować tylko dlatego, że jestem w ciąży i nie można mnie stresować? Kłócę to się bardziej ja...



Go, tzn. nas, mieszkamy i żyjemy razem...



No on też mówi, że trzeba mi kupić jakiegoś starego złomka, którego nie będzie szkoda obdzierać. Ale już byłam w takim nastroju, że zaczęłam lamenty, że wszystkie pieniądze wydamy na głupie graty i lakierników i nie kupimy wózka i w ogóle nigdy się niczego nie dorobimy...
No tak się tylko mówi jednoosobowo, ale wiadomo, ze chodzi o was, chociaż w kłótniach niestety czasem pada gorzkie "Zarabiam to mnie stać" Ale z tym niedorobieniem się, to mój tak samo gadał. Że on nie będzie mi płacił za utrzymanie auta i takie pierdoły. No i nie płaci, nawet tego nie oczekiwałam od niego. No al mój mąż to straszny maruda i mu na wiele rzeczy szkoda.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:12   #1995
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

ehhh... Bianeczka... pewnie gdybym była w formie to bym podyskutowała... ale zwyczajnie mi się nie chce...więc ok..masz rację. jestem tępakiem, że zapytałam gdzie wiszą rzeczy z wyprzedaży - to oczywiste, że na wieszakach z wyprzedażą... mam nadzieję, ze jest Ci teraz lepiej na duszy...miałaś rację, biję się w pierś i już damy spokój temu tematowi...

P.S. i to nie są nerwy... od kilku dni jestem oazą spokoju. Teraz również.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:15   #1996
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czytam tak niektore wpisy i juz wiem skad stwierdzenie baba za kolkiem.
ja mam prawko od 11 lay i uwazam sie za dobrego kierowvkkierowcę a z parkowaniem nie mam najmniejszych problemow. Moze dlatego ze mam malego peugota 106 . Smiac mi sie chce z ludzi ktorzy jezdza zbyt duzymi samochodami wg nie czujs wielkosci odległości i ledwo wystaja zza kierownicy.
Dla mnie baba za kierownicą to takie rasowe ciele, które jedzie z nosem przy szybie i świata poza sobą nie widzi. Kiedyś jechałam sobie lewym pasem (wyprzedzzałam), miałam zielone więc nie zwalniałam. Z prawej strony wyjechało babsko i od razu na mój lewy pas. Po co patrzeć? Dobrze, że miałam gdzie uciekać. Jezu jaka dostała wiązankę przez okno i ją strąbiłam. A czemu tak wjechała? Bo jakieś 2 km dalej było rondo i ona skręcała w lewo Oczywiście ruch praktycznie zerowy, więc zmienić pas można było milion razy. Ale takimi cielakami są też faceci, więc nie ma co generalizować, ale kobiet chyba jednak jest więcej.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2015-06-02 o 21:17
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:19   #1997
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Hej
ledwo nadążam za wami, ale jeszcze jutro i trochę wolnego

Cytat:
Napisane przez AaaMarta Pokaż wiadomość
Dziewczyny, w którym tygodniu zaczynacie pakować torbę do szpitala ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dzisiaj w szkole rodzenia było o torbie i oprócz rzeczy z listy szpitalnej polecają by mieć pomadkę nawilżającą do ust i jakieś cukierki landrynki/żelki.
Myślę, że spakuję się jak coś się zacznie dziać. Rzeczy będą w szafie więc wystarczy je spakować.
ale do tego jeszcze dużo czasu



Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Dzia

Pytanie z doopy :
Czy wy wszystkie macie już na brzuchu od pępola w dół tą linea nigrę (czarną krechę). Ja nie mam nic i ani widu ni słychu. nie wiem czy to normalne,czy to każda kobita w ciaży ma. trochę się niepokoję,mój lekarz to chłop i jego niektóre moje pytania wysadzają w kosmos (tak czuję),nie chcę sie jego o to pytać,wolę was Babuny drogie

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------



ale dupę-Dupę
czy dupę-Bożenę?

ja zaczynam puchnąć i źle sie z tym czuję,od kilku dni u nas gorąco,parno i duszno i zbiera sie na mega burzę i na zbieraniu się kończy. już chce urodzić
tez nie mam żadnej krechy, jakoś na początku 12tc coś tam się pojawiło, ale teraz nic nie widzę.
Za to blizny na brzuchu jakieś takie duże się porobiły

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
Oj widzę, że nie jestem sama z tą huśtawką nastrojów, bo u mnie też dramat ostatnie dni. Nawet jak tak wizaż podczytuję , to nie mam ochoty nic pisać, wszystko mi się bez sensu wydaje albo na maxa wkurza. Dzisiaj to w ogóle najchętniej nie wychodziłabym z łóżka
Może jakieś złe fluidu na naszym pięknym Śląsku, czy co?
w Poznaniu też jakieś fluidy, bo też bez humoru jestem, drażni mnie rodzinka, znajomi.

Do tego od 2 dni okropnie swędzi mnie brzuch, skóra zrobiła sie napięta i swędzi. A tż jeszcze głupio się pyta czemu się drapię
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:21   #1998
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Ridja odpuść już, bo jak widzisz każda z nas ma za sobą coś podobnego i to serio nie ma sensu, TŻ jak chce - niech naprawia. A mówiłaś, że on jezdzi jakims słabszym autem, może zamień się po naprawie na to gorsze. Nie będzie szkoda jak coś Ci sie jeszcze przydarzy, a Ty oswoisz się bardziej z samodzielną jazdą. No i nie będziesz miala w razie czego takich wyrzutów sumienia i samopoczucia jak teraz przy kolejnym rozje..... tego dobrego auta
To drugie auto to właśnie stara skoda, ale nie nasza, teścia. Mąż nią teraz jeździł bo teściowie są na wczasach. A tak to nie będę mogła, bo teściu mi zwyczajnie nie da albo kupimy mi jakiegoś złoma, albo nie będę jeździć wcale.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:27   #1999
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
ehhh... Bianeczka... pewnie gdybym była w formie to bym podyskutowała... ale zwyczajnie mi się nie chce...więc ok..masz rację. jestem tępakiem, że zapytałam gdzie wiszą rzeczy z wyprzedaży - to oczywiste, że na wieszakach z wyprzedażą... mam nadzieję, ze jest Ci teraz lepiej na duszy...miałaś rację, biję się w pierś i już damy spokój temu tematowi...

P.S. i to nie są nerwy... od kilku dni jestem oazą spokoju. Teraz również.
Nie wiem czemu każdą moją odp bierzesz tak negatywnie i do siebie. Nawet mi nie przeszło przez myśl, żeby określić cię mianem głupiej, bo nie wiesz gdzie wisi jakiś ciuch. Nie każdy sklep ma wieszaki z przecenami. Poza tym, nie ślędzę, która z was gdzie dokładnie mieszka i czy przypadniem nie jesteście z jednego miasta czy osiedla i czy robicie zakupy w jednym sklepie Jak widać, dla niektórych, nawet niby spokojnych i bez formy, każdy powód jest dobry, do wyciągania jakiś bezsensownych wnisoków i rozkręcania nieprzyjemnych dyskusji, dlatego też całą resztę przemilczę, bo fajny film oglądam i szkoda mi czasu na takie wyimaginowane pierdoły.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
To drugie auto to właśnie stara skoda, ale nie nasza, teścia. Mąż nią teraz jeździł bo teściowie są na wczasach. A tak to nie będę mogła, bo teściu mi zwyczajnie nie da albo kupimy mi jakiegoś złoma, albo nie będę jeździć wcale.
Opcja nr 2 to najgorsze rozwiązanie, bo szybko się zapomina i człowiek później się bardzo zniechęca. Możesz zawsze jeździć z tż-tem
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-02, 21:30   #2000
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
To drugie auto to właśnie stara skoda, ale nie nasza, teścia. Mąż nią teraz jeździł bo teściowie są na wczasach. A tak to nie będę mogła, bo teściu mi zwyczajnie nie da albo kupimy mi jakiegoś złoma, albo nie będę jeździć wcale.
aaaa no racja, pisałaś, że to teścia, szkoda. Kupcie jakiegoś gracioszka, a jak nie to nie zrażaj się i nie przestawaj jeździć, bo to najgorsze co możesz teraz zrobić pojeżdzij może więcej w towarzystwie TŻ (o ile nie jest z tych wkurzających zamiast pomagających ) a jak nie to sama i na maxa ostrożnie. Nie martw się. W końcu przestaniesz rujnowac wasze auto (żarcik) na poprawę humoru.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:37   #2001
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez meryy82 Pokaż wiadomość
Hej
ledwo nadążam za wami, ale jeszcze jutro i trochę wolnego



Dzisiaj w szkole rodzenia było o torbie i oprócz rzeczy z listy szpitalnej polecają by mieć pomadkę nawilżającą do ust i jakieś cukierki landrynki/żelki.
Myślę, że spakuję się jak coś się zacznie dziać. Rzeczy będą w szafie więc wystarczy je spakować.
ale do tego jeszcze dużo czasu





tez nie mam żadnej krechy, jakoś na początku 12tc coś tam się pojawiło, ale teraz nic nie widzę.
Za to blizny na brzuchu jakieś takie duże się porobiły



w Poznaniu też jakieś fluidy, bo też bez humoru jestem, drażni mnie rodzinka, znajomi.

Do tego od 2 dni okropnie swędzi mnie brzuch, skóra zrobiła sie napięta i swędzi. A tż jeszcze głupio się pyta czemu się drapię
O tak, smarowidło do ust i ja bym jeszcze dodała do tego małą wodę. Nie zawsze pozwalają pić ale zmoczyc usta wolno.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Dziewczyny a może któraś ma pojęcie o tym. Jak to jest, że przy naturalnym porodzie robią znieczulenie w plecy i można chodzić a przy cc robią to samo i 12 godzin plackiem i nawet głowy podnosić nie można. Czy to są inne lekarstwa czy dawki

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Dzisiaj to i mnie żebra bolą. Jeszcze pojadłam cukierków a teraz mi się chce kiełbasy a nie ma!
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:38   #2002
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Ana0611 Pokaż wiadomość
A jak reszta badania? Wszytko ok?
Ana jakoś przeżyłam, do końca badania czułam się ok, ale po powrocie do domu poczułam się gorzej. Okropnie osłabłam, aż nie miałam siły mówić i bolała mnie głowa, ale teraz juz ok
__________________

mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 21:48   #2003
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
aaaa no racja, pisałaś, że to teścia, szkoda. Kupcie jakiegoś gracioszka, a jak nie to nie zrażaj się i nie przestawaj jeździć, bo to najgorsze co możesz teraz zrobić pojeżdzij może więcej w towarzystwie TŻ (o ile nie jest z tych wkurzających zamiast pomagających ) a jak nie to sama i na maxa ostrożnie. Nie martw się. W końcu przestaniesz rujnowac wasze auto (żarcik) na poprawę humoru.
Nie, fajnie mi się z nim raczej jeździ, jedynie przy parkowaniu są małe spiny ale to raczej wynikające z błędnej komunikacji. Jest bardzo cierpliwy i spokojny.

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
O tak, smarowidło do ust i ja bym jeszcze dodała do tego małą wodę. Nie zawsze pozwalają pić ale zmoczyc usta wolno.
Kurde, ja muszę mieć wodę od dziecka bardzo dużo piję i wiecznie mnie suszy. Nie wyobrażam sobie, że miałabym rodzić i nie mogła się od czasu do czasu napić łyczka. Zawsze mam przy sobie jakąś szklankę czy butelkę, a przy wysiłku to już w ogóle... w czym to w zasadzie przeszkadza?
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 22:08   #2004
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nie, fajnie mi się z nim raczej jeździ, jedynie przy parkowaniu są małe spiny ale to raczej wynikające z błędnej komunikacji. Jest bardzo cierpliwy i spokojny.



Kurde, ja muszę mieć wodę od dziecka bardzo dużo piję i wiecznie mnie suszy. Nie wyobrażam sobie, że miałabym rodzić i nie mogła się od czasu do czasu napić łyczka. Zawsze mam przy sobie jakąś szklankę czy butelkę, a przy wysiłku to już w ogóle... w czym to w zasadzie przeszkadza?
To jest w razie potrzeby robienie cc i znieczulenia. Przy znieczuleniu podobno nie wolno, tzn przed. No i jest to bardzo męczące. Fakt, czasem dostajesz kroplowkę i trochę jest lepiej ale mimo wszystko czujesz taką pustkę i kapcia w ustach.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 22:25   #2005
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Bianeczka- inne leki .


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

No i do planowanego cc jest podpajwczynowkowe (czyli do kanału rdzenia) a zzo to zewnatrzoponowe (czyli miedzy oponę twarda a kanał rdzenia). Zzo jest płytsze i szybciej ustępuje.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 22:26   #2006
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

dzięki dziewczyny za ciepłe słowa
tak w ogóle to ja jeszcze siedze w pracy
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 22:30   #2007
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za ciepłe słowa
tak w ogóle to ja jeszcze siedze w pracy
a gdzie Ty pracujesz? Tzn czym sie zajmujesz?
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 22:30   #2008
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
Bianeczka- inne leki .


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

No i do planowanego cc jest podpajwczynowkowe (czyli do kanału rdzenia) a zzo to zewnatrzoponowe (czyli miedzy oponę twarda a kanał rdzenia). Zzo jest płytsze i szybciej ustępuje.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
O, myślałam, że to to samo :P bo każdy zawsze mówi zzo zzo. To ja to pierwsze miałam.
Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
dzięki dziewczyny za ciepłe słowa
tak w ogóle to ja jeszcze siedze w pracy
pracujesz w domu dla siebie?
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 22:33   #2009
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez czarownica_tea Pokaż wiadomość
No i do planowanego cc jest podpajwczynowkowe (czyli do kanału rdzenia) a zzo to zewnatrzoponowe (czyli miedzy oponę twarda a kanał rdzenia). Zzo jest płytsze i szybciej ustępuje.
A ja znów czytałam, ze to podpajęczynówkowe jest lzejsze :| zgłupiałam
__________________

mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-02, 22:38   #2010
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez mysza007 Pokaż wiadomość
A ja znów czytałam, ze to podpajęczynówkowe jest lzejsze :| zgłupiałam
Właśnie nie i jet bezpieczniejsze niż zzo. No i dawka jest mniejsza. Nie może być lżejsze, bo po nim nie da się rady chodzić, jesteś wiotka jak wata, a po zzo możesz normalnie smigać i często mimo podania działa bardziej łagodząco niż całkowicie przeciwbólowo.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031



Edytowane przez bianeczkaa
Czas edycji: 2015-06-02 o 22:48
bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-24 19:53:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.