2015-06-03, 11:01 | #2131 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Na babuzoo dostępny jest Ziwi Peak
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
2015-06-03, 11:05 | #2132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Koty - część XI
Poeksperymentuję jeszcze, widzę że Applaws nie daje rady. Może Smilla wróci do łask. Jak nie to może faktycznie sprzedam...
Albo oddam jakimś kociakom, na jakąś kociarnię Edytowane przez 201608251020 Czas edycji: 2015-06-03 o 11:06 |
2015-06-03, 11:05 | #2133 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Ja testuję na sobie. Mam alergię na chemię i od razu mnie wszytko piecze "w środku". Znalazłam całkiem dobre źródło wołowiny i indyka, ale kurczaki wszędzie paskudne. Ogólnie mam teraz przekichane, bo trudno mi coś kupić, przemysł spożywczy tak się wycwanił, że już do wszystkiego dodają syfy (mogliby zacząć do czekolady, bo ją by mi się przydało ograniczyć, dolegliwości mam na tyle nieprzyjemne, że wolę nie zjeść ). Ja nadwyżki karmy część sprzedałam, część oddałam na kociarnię, część przepadło jak wybrzydzała, a część jeszcze czeka "na później".
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-06-03 o 11:07 |
|
2015-06-03, 11:13 | #2134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Też mam trochę niejadalnych karm. Napisałam do lokalnej fundacji czy nie mogliby podjechać przy okazji. Najpierw byli chętni a teraz cisza. Nie chcą karmy?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2015-06-03, 11:21 | #2135 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Koty - część XI
Jakby któraś chciała to mam "niejadalnego" Applawsa, tego na "tackach" bez zbóż - pakiet próbny, dwa warianty, jeden napoczęty
|
2015-06-03, 11:26 | #2136 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Koty - część XI
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;51613797]Biedula Zdrówka dla futerka
Mój ze stresu gryzł mnie :P Mam po tym ciężkim dniu rany wojenne na dłoniach, a jak swędzą, jak ma się alergię. Szukam opiekuna dla mojej pierdoły, mam nadzieję, że znajdziemy kogoś fajnego I tak się liczę z tym, że pójdzie na to dużo pieniędzy, co zrobić... Przeglądałam oferty jakichś firm zajmujących się opieką nad zwierzętami, to za dzień opieki (w tym jedna wizyta w domu) biorą średnio 30 funtów Chcę, żeby ktoś przychodził 2 razy dziennie.[/QUOTE] Strasznie drogo ja płacilam 12funrow za dzien za dwie wizyty w domu, no ale to Londyn. Cos znajdziesz |
2015-06-03, 11:46 | #2137 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Czasem odkupuję niejadalne karmy z Krakowa A fundacji trzeba po prostu zawieźć, a nie pisać ani dzwonić. Oczywiście, że wezmą.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-06-03, 11:50 | #2138 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Jak się ma możliwość to można zawieźć. I jak się ma adres do fundacji, np. http://fundacjafelis.org/kontakt Ze mną się babka umawiała, że podjedzie w czwartek, bo będzie w lbn. Z tego, co wiem mieszka gdzieś poza miastem.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-06-03, 12:51 | #2139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część XI
Florkowe puszki sprzedałam fundacji za pół ceny. Tzn. wystawiłam je za pół ceny na grupie fb naszego miasta "oddam, sprzedam, zamienię" i od razu napisała znajoma z fundacji, że bierze Ponad 30 puszek 400g było.
---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- daktylku, fajne te słoiczki, łatwo je będzie upchać w zamrażarce jeden na drugim Szkoda tylko, że nie są 300 ml
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2015-06-03, 13:11 | #2140 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Ja właśnie zawiozłam, przy okazji pomiziałam kilka(naście) futerek
W Krakowie jest to ułatwienie, że jedna fundacja ma kociarnię otwartą na wizyty gości w weekendy. Więc oddałam im trochę puszek, tacek, przysmaków, zabawek i tekturowy drapak (zabawki i drapak nowe, pozostałe sztuki z wielopaków, jakieś gratisy, które dostałam np. do TOTW). Dla dwóch rzeczywiście większe byłyby lepsze . Ale ja na razie mam 1 sztukę zresztą nawet jakby się "coś" pojawiło, to Misia je trochę zmodyfikowane mieszanki, więc pewnie trzeba by robić dwie (tzn. pewnie z tego samego, ale w innych proporcjach).
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-06-03 o 13:12 |
2015-06-03, 15:34 | #2141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Koty - część XI
|
2015-06-04, 17:09 | #2142 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Oglądamy z Danielsem odcinek My Cat From Hell o kocie, który otwiera szafki, wyjmuje z nich wszystko, a potem na to sika...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-06-04, 17:20 | #2143 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
A, zrobiłam wczoraj mieszankę na kolejne 3 tygodnie i słoiki są super, idealne na dzienną porcję. Przy okazji odkryłam, że w jednej szufladzie zmieściłoby się ich 40, i jeszcze zostanie miejsca po bokach na coś drobniejszego.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-06-04 o 17:22 |
|
2015-06-04, 17:32 | #2144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część XI
Ile Misia dziennie je? Całą dzienną wodę jej wrzucasz do słoiczka, że tak dużo miejsca zajmuje? Bo moje to 140-160g jedzą.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2015-06-04, 17:54 | #2145 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Wczorajsza mieszanka wyszła 145g/dobę. Wody na 2000g wołowiny i 200g żołądków i jeszcze wątróbka 61g, dodałam 600g plus marchewka 160g, a reszta suple. Zajęło tak 2/3 słoika, nie było płynne, codziennie dodaję do mieszanki wody. A mielisz mięso czy kroisz? Misia ma tylko krojone w takie kawałki 1-1,5 cm, mielonego nie zje. Krojone chyba wychodzi trochę większe objętościowo.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
Edytowane przez daktylek1987 Czas edycji: 2015-06-04 o 17:59 |
|
2015-06-04, 18:11 | #2146 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Mielę i kroję (tzn. maszynka mi kroi). Ale nie wiem czy mam jakieś dziwne pojemniki, bo miałam mieszankę w 100% w kawałkach i mieściło się prawie tyle samo co w połowie w kawałkach, w połowie mielonej Ale może to też kwestia tego, że nie kroję w kostkę, a szarpak szarpie w dość płaskie kawałki. Łatwiej upchnąć.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
2015-06-04, 18:21 | #2147 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Widocznie pojemniki już są takie dziwne Wcześniej mroziłam w plastikowych o pojemności 125 ml, wilgotność podobna i się mieściło. Pewnie to i kwestia kształtu kawałków jak i pojemników, te mniejsze były prostokątne, jakoś to się tak układało. Ale właśnie mi pasują takie większe, mogę spokojnie rano dolać wody i ona przez cały dzień, a to trochę wsiąknie w mięso, a to przejdzie jego zapachem. A w tych mniejszych już nie było jak. W każdym razie, zadowolona z nich jestem. I zawsze to nie plastik
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
2015-06-04, 18:58 | #2148 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Koty - część XI
boze drogi i czym to tlumacza, to taka zmodyfikowana wersja znaczenia terenu
__________________
|
2015-06-04, 19:52 | #2149 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Tak, ten kot akurat w przeciwieństwie do mojego szukał kryjówek i nie czuł się dobrze na swoim terenie.
W 5. serii jest też odcinek o kocie z toksoplazmozą i właścicielką w ciąży.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-06-05, 14:27 | #2150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Koty - część XI
Mam pytanie do osób posiadających devony - jesteście w stanie polecić mi jakąś hodowlę, najlepiej na terenie w. mazowieckiego?
|
2015-06-05, 16:41 | #2151 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
np. Sheramar, Hokagena, Pardoneza, Ansea.
Część hodowli dowozi, można podzielić się kosztami paliwa czy coś. Kokeshi dowożą, mają teraz na wydaniu kocurka kastrata, bardzo miłego, poznałam na wystawie. Zadzwoń do Loki Miao z Łodzi, ich kociaki warte są każdego grosza, a hodowcy odpowiadają na każde upierdliwe pytanie.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2015-06-05 o 16:51 |
2015-06-05, 17:02 | #2152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Koty - część XI
Malla dziękuję
Niedługo będę się pewnie Was tutaj o wszystko wypytywać, łącznie z tym czy mając kocura (rocznego) lepiej wziąć kotkę czy drugiego kocurka itd., ale póki co jestem na etapie przekonywania faceta do drugiego kota więc dłuuuuuga droga przede mną, ale nie poddam się. Devony są takie piękne I podobno lubią się z Brytyjczykami ... Już sprawdzam hodowle, które mi podsunęłaś ; )) |
2015-06-05, 17:47 | #2153 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Znam 2 hodowle brytyjsko-devońskie i nikt się w nich nie zabija, jednak devony mają kompletnie różny charakter od brytków. Na szczęście również potrzeby mają inne, dzięki czemu potrafią znaleźć nawet w małym domu swoje własne miejsce.
Jaki jest Twój brytyjczyk? Devon go może zamęczyć swoim ADHD. Moja ma już 2 lata i wciąż bryka jak kociak.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2015-06-05, 22:09 | #2154 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Koty - część XI
Moj Devon ma 6 lat i dalej szaleje
Devony chyba lubia kazdego zwierza .. Moja mama ma shitzu i pierwsze zapoznanie bylo bardzo pozytywne, natomiast moj Buras po kilku minutach przylozyl mu łapą w głowe..biedna psina. Edytowane przez ranka Czas edycji: 2015-06-05 o 22:11 |
2015-06-05, 22:46 | #2155 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
|
|
2015-06-06, 04:48 | #2156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Rzeszów->Warszawa->Białystok
Wiadomości: 3 812
|
Dot.: Koty - część XI
Malla dzwoniłam wczoraj do Loki Miao (btw oni są z Katowic a nie z Łodzi ) i Pan rzeczywiście odpowiedział mi na wszystkie pytania. Już generalnie wiem na czym stoję.
Mój Brytyjczyk to brytyjski leniuch pełną parą. Myślę że taki mały urwis mógłby zainspirować go do ruchu. Mój Leon przesypia +/- 22h z 24godzinnej doby .. Edytowane przez withi_as Czas edycji: 2015-06-06 o 04:49 |
2015-06-06, 11:13 | #2157 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
__________________
|
|
2015-06-06, 11:25 | #2158 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty - część XI
E tam. Ja mam brytka plus dwa inne koty i dwa psy. Wszyscy się dobrze mają.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-06-06, 11:32 | #2159 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Koty - część XI
Serio? Z opowiadan myslalam, ze Brytki sa takie raczej spokojne, wrazliwe i podatne na stres.
__________________
|
2015-06-06, 11:36 | #2160 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty - część XI
Owszem. Nasz brytek to nasz mały muł. Wolno chodzi, wolno myśli i absolutnie nic go nie ekscytuje. Natomiast bez problemu ustawił sobie relacje w rodzinie. Na nowe sytuacje reaguje chowaniem się, ale wydaje mi się, że wiele kotów ma taką wrodzona ostrożność
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:45.