Czym pachnie WIOSNA 2015? :)

[lotiel]

Dzisiaj rano w windzie: obrzydliwie słodki i przerażająco intensywny cukier z wiśnią. Fuj.

[bujdanaresorach]

Fala Angela wylała się z tramwaju, w autobusie coś w klimacie Chloe, w galerii handlowej baaaardzo przyjemny kadzidlak, nawet TŻ zwrócił uwagę, że ładnie pachnie

[spodkoldry]

Crystal Noir w autobusie dzisiaj, i coś w typie Innocenta na uczelni .

[201605091004]

Znajoma jakimś przykrym chemicznym mydłem. Okazało się, że (damskim) Acqua Di Gio. Dziwne . . .

[newrrn]

Napisane przez EauDeParfum

Znajoma jakimś przykrym chemicznym mydłem. Okazało się, że (damskim) Acqua Di Gio. Dziwne . . .

Eh, Acqua wydawała się super opcją na lato... ale mydłem to ja nie chcę pachnieć.
W temacie: Si EDP i Lolita Lempicka wczoraj na koleżankach

[naanakov]

Encre Noire na znajomym.

[bujdanaresorach]

Wczoraj mijał mnie przystojniak, który intensywnie pachniał... wiśniami.

[NeverGoodEnough18]

A ja dziś mijałam jakąś Panią w drodze na poczte i wyczułam od niej cukrowego. Na poczcie za to La Vie .

[zielona herbaciarnia]

Ostatnio cały maj, trafiałem na panie zwłaszcza starsze babunie pachnące Rare Pearls z Avonu i zapachami do niego podobnymi czyli, jaśminowo aldehydowe z nutą plastrów opatrunkowych/bandaża, czasem czuje też jakby lżejszy wariant tego zapachu, jakby z nuta herbaty, a czasem bardziej puchaty, heliotropinowy z stylu heure bleu Guerlain, cieszę się że ostatnio jakby rzadziej czuje tę dusząco plastikowe nuty LVEB, bardzo źle mi się jakoś kojarzy ten zapach, ze zbyt mocno wybrązerowaną egoistyczną ,,feszyn" panienką chodzącą po galeriach handlowych.
Oprócz tego czuje inne kwachy od firmy avon, szczególnie, perceive, incandessence i celebre ( trudno aż odróżnic, aż ostatnio, misałem okazje poznać new experience od Tom Tailor poczułem nuty w typie typowych avonowców, ta lekka, nieco przejaskrawiona kwiatowo-owocowa satynowa ulotność z nutką spoconą w typie białej lekko przepoconej apaszki z nylonu, na sandałowej cichej bazie) Aż się zdziwiłem bo dotąd żaden, innej firmy zapach nie pachniał typowo avonowo, może j'adore i pure poison ( to uwiebiam pomimo tego ) trochę kojarzył mi się z avonami, ale bez tej spoconej nutki.
O wyczuwalnych podróbach efemu nie będę nawet mówił.

[LilyLauraIsabelle]

LVEB na uczelni i Hypnose w galerii, az za nimi zatesknilam, pieknie

[201607121236]

Na Piotrkowskiej na jednej z kelnerek wyczulam Slonika

[afro89]

Boss Orange czułam dziś aż 2 razy od różnych pań

[liselotta]

Be Delicious w dwóch róznych tramwajach

[zania]

Coco Mademoiselle, babka zostawila chmure taka ze hoho, byla juz ze 100m dalej a chmura nadal wisiala
I jeszcze CH 212.

[201605091004]

Wszędzie - i wbrew upałowi - przykry syntetyczny słodki irys.

[newrrn]

Napisane przez EauDeParfum

Wszędzie - i wbrew upałowi - przykry syntetyczny słodki irys.

LVEB?
Ja z kolei wszędzie i cały czas czuję Si, bardzo nie lubię i męczę się w ich chmurze, ale ogon pozostawiają ogromny

[201605091004]

Napisane przez newrrn

LVEB?
Ja z kolei wszędzie i cały czas czuję Si, bardzo nie lubię i męczę się w ich chmurze, ale ogon pozostawiają ogromny

Nie wiem, ale ufam Twojej wiedzy i intuicji.

[dzika truskawa]

Be Delicious oczywiście

[bujdanaresorach]

Wczoraj mijał mnie chłopak, który pachniał... damską Euphorią (?).
Nie wiem co laskom się stało, wczoraj w Warszawie 27 stopni, tramwaj zapachniony Angelem. Dzisiaj Si w metrze.
Dlaczego?

[201605091004]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie wiem co laskom się stało, wczoraj w Warszawie 27 stopni, tramwaj zapachniony Angelem. [...] Dlaczego?

Właśnie.

[sideritis]

Wczoraj klasyczna Lolita Lempicka.

[kuki9]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie wiem co laskom się stało, wczoraj w Warszawie 27 stopni, tramwaj zapachniony Angelem. Dzisiaj Si w metrze.
Dlaczego?

Ja mam taką teorię, że to są osoby pachnące takimi zapachami calutki rok. Bo pełno jest przecież ludzi, którzy używają tylko jednego zapachu. Co samo w sobie złe nie jest. Ale ja na przykład w zimie, na ludziach na ulicy, w komunikacji miejskiej mało kiedy czuję jakieś perfumy, co jest dość logiczne bo nosimy wtedy na sobie dużo warstw a przecież płaszcza się zazwyczaj nie perfumuje plus jest chłodno co nie sprzyja jakoś wyjątkowo tworzeniu perfumowych ogonów. A jak się robi gorąco, warstwy są zrzucane, dodatkowo zapachy się ogrzewają na rozgrzanej skórze i je czuć ze zdwojoną mocą. A jak ktoś używa czegoś cały rok, dzień w dzień to już na pewno mu wszystko jedno, że jest 30 stopni a on się zlewa Angelem. I tak go nie czuje

A w temacie - w sklepie jakaś babeczka pachniała tak świeżo i czysto dobrym mydłem.

[201605091004]

Napisane przez kuki9

Ja mam taką teorię, że to są osoby pachnące takimi zapachami calutki rok.



A w temacie - w sklepie jakaś babeczka pachniała tak świeżo i czysto dobrym mydłem.

[liselotta]

Boss Bottled w ilości porażającej na panu w sile wieku.

Cudnej urody owocowy świeżak z mydlanym podbiciem w autobusie i chmura tego zapachu co przypomina wiśniową hubbę bubbę i trochę gumę turbo - ludzie mi podpowiadają że to może być LPRN

[madziullka]

Napisane przez bujdanaresorach

Nie wiem co laskom się stało, wczoraj w Warszawie 27 stopni, tramwaj zapachniony Angelem. Dzisiaj Si w metrze.
Dlaczego?

Wczoraj na koleżance w pracy Angel (nie wiem czy prawdziwy, bo M . lubuje się w penach 20-ml...) i na klientce też. A upał był przeokropny...

[newrrn]

Angel jest cudny latem! Ale tylko 1psik
W kościele czułam HP

[zivit]

Napisane przez liselotta

Cudnej urody owocowy świeżak z mydlanym podbiciem w autobusie i chmura tego zapachu co przypomina wiśniową hubbę bubbę i trochę gumę turbo - ludzie mi podpowiadają że to może być LPRN

Faktycznie, nie znałam tego porównania jeśli dobrze kojarzę, że wiśniowa hubba bubba ma taki troszkę anyżkowy posmak to na pewno LPRN ewentualnie Lolita, u mnie się tak wiśniowo układa

[liselotta]

Napisane przez zivit

Faktycznie, nie znałam tego porównania jeśli dobrze kojarzę, że wiśniowa hubba bubba ma taki troszkę anyżkowy posmak to na pewno LPRN ewentualnie Lolita, u mnie się tak wiśniowo układa

Dokładnie tak bardzo słodka wiśniowa guma, taka wręcz aż sztuczna i anyżkowy aromat do tego. Kurczę, szkoda że na mnie LPRN zupełnie inaczej sie układa - jak wiśniowy proszek do prania, sucho i sztucznie

[Małgosia791]

Wczoraj wyczułam od starszej eleganckiej pani Hot Couture, poza tym na procesji avony różnorodne, oczywiście LVEB (nie wiem nigdy czy oryginał czy nie) i coś bardzo ciężkiego w stylu retro.

W pracy koleżanka używa letniej wersji Zen Shiseido.

Kiedyś pisałam, że dwie inne koleżanki psikają się LVEB i Si z Yodemy, niestety jedna z nich stwierdziła, ze zapach jej tak podpasował, ze kupiła sobie drugą butelkę, a że nos przyzwyczaja się do zapachu psika go w ilościach ogromnych...

[zivit]

Napisane przez liselotta

Dokładnie tak bardzo słodka wiśniowa guma, taka wręcz aż sztuczna i anyżkowy aromat do tego. Kurczę, szkoda że na mnie LPRN zupełnie inaczej sie układa - jak wiśniowy proszek do prania, sucho i sztucznie

Ja nie jestem jego specjalną fanką, też wyczuwam pewną sztuczność

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez Małgosia791

Kiedyś pisałam, że dwie inne koleżanki psikają się LVEB i Si z Yodemy, niestety jedna z nich stwierdziła, ze zapach jej tak podpasował, ze kupiła sobie drugą butelkę, a że nos przyzwyczaja się do zapachu psika go w ilościach ogromnych...

Może lepiej, że to nie oryginał, bo pewnie siła rażenia mniejsza :P