Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[mms_22]

Napisane przez heroine86

Ło matko też bym się wQrffiła



Dziękuję

Napisane przez Niespodziewajka25

mms to tak jak mi kiedys moja tesciowa wciskala tygodniowe golabki ktore nie staly nawet w lodowce . od tamtej pory zawsze tescia pyta kiedy dane jedzenie bylo gotowane i jak ma wiecej niz 2,3 dni to po prostu odmawiam .. bleeeee

A jesli chodzi o sex o u nas pół roku juz postu . Ja nie mam ochoty , nie sprawia mi to przyjemnosci a wrecz czasem boli , do tego jakos tak mi dziwnie , tu mnie TŻet puka a tam mi dziecko stuka .. no nie moge i juz

mnie nie wkurzył sam fakt wyrzucenia tego chleba, ale to, że za wszystko bierze się od du*y strony
Bo chleb jej przeszkadza, a jakbym się wzięła za jej szafki, to pewnie znalazłabym przyprawy sprzed 10 lat

[kasperka]

asienka trzymam kciuki za to zebyscie dzis poznali płeć

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez heroine86

W Polsce też tak co poniektórzy uważają



No u nas niby tak samo nie ma przeciwwskazań, ale jakoś obawy mamy i też TŻ dzielnie to znosi i nawet humorów nie ma za tego powodu w szoku jestem... powinnam się martwić?

Tak, tak masz rację
Moja koleżanka z Pl też w ciąży i mimo, że prywatnie chodzi to nie na każdej wizycie na usg ...

[heroine86]

Napisane przez mms_22

mnie nie wkurzył sam fakt wyrzucenia tego chleba, ale to, że za wszystko bierze się od du*y strony
Bo chleb jej przeszkadza, a jakbym się wzięła za jej szafki, to pewnie znalazłabym przyprawy sprzed 10 lat

Bo tak to jest- cudze to się zawsze widzi, a swojego to już nie

[majka242007]

Napisane przez mms_22

mnie nie wkurzył sam fakt wyrzucenia tego chleba, ale to, że za wszystko bierze się od du*y strony
Bo chleb jej przeszkadza, a jakbym się wzięła za jej szafki, to pewnie znalazłabym przyprawy sprzed 10 lat

a wy macie wspólną kuchnię / lodówkę?

[heroine86]

Napisane przez kasperka

Tak, tak masz rację
Moja koleżanka z Pl też w ciąży i mimo, że prywatnie chodzi to nie na każdej wizycie na usg ...

No właśnie ja nie mam na każdej wizycie- do tej pory miałam te 2 obowiązkowe i jedno u innego lekarza 3/4 D, bo chciałam się uspokoić... będę mieć jeszcze tylko jedno- 3 trymestru, ale nie wiem kiedy. Jutro mam wizytę to się pewnie dowiem

[majka242007]

Napisane przez kasperka

asienka trzymam kciuki za to zebyscie dzis poznali płeć

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------



Tak, tak masz rację
Moja koleżanka z Pl też w ciąży i mimo, że prywatnie chodzi to nie na każdej wizycie na usg ...

ja mam na każdej wizycie... Nie miałam jedynie po prenatalnych bo po 2 dniach od prenatalnych miałam wizytę więc potrzeby nie bylo... I raz ostatnio nie mialam gdy szla na urlop i bylo milion babk w poczekalni więc dowcipne wtedy tylko...

[roxana_lu]

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Jess pytałam o te ciuszki i cała wyprawkę to mi powiedziała że sie tego 20.06 bede mogła o wszystko wypytać na oddziale na świeżo bo maja tez troszkę zmian odkąd jest nowy ordynator...

[kasperka]

Napisane przez majka242007

ja mam na każdej wizycie... Nie miałam jedynie po prenatalnych bo po 2 dniach od prenatalnych miałam wizytę więc potrzeby nie bylo... I raz ostatnio nie mialam gdy szla na urlop i bylo milion babk w poczekalni więc dowcipne wtedy tylko...

No tak jak juz pisalam co lekarz to inna opinia
Ja dodatkowo chodzilam do kliniki w ktorej bede rodzić

[mms_22]

Napisane przez majka242007

a wy macie wspólną kuchnię / lodówkę?

niestety tak... przed ślubem zrobiliśmy sobie górę, ale tylko sypialnię i salon. Resztę odgrodziliśmy płytą i mieliśmy drugą część remontować po weselu... ale jak zaczęłam tu mieszkać, to przestała mi się ta myśl podobać, bo wkurza mnie wtrącanie się teściowej we wszystko, zostawianie bałaganu przez szwagra i wieczne kłótnie teściowej z teściem. I wiele innych spraw, o których nie raz tu pisałam... Dlatego nie inwestujemy kasy w dalsze remonty, bo wolimy tą kasę odkładać, żeby kupić,a przynajmniej wynająć (na początek) jakieś mieszkanie... Nie chcemy się pakować w jakieś straszne długi na start, zwłaszcza teraz, kiedy urodzi się Iguś, więc przynajmniej rok musimy wytrzymać, zeby odłożyć coś konkretniejszego

[beaciorq]

Napisane przez mms_22

Od ginekologa nie mam :p Nawet pytała ostatnio o to, a jak jej powiedziałam, że nic, to mówiła, że przeciwwskazań nie ma
ale mimo to nie skusiliśmy się

chociaż powiem Wam, że myślałam, że to będzie dla nas wielka próba, bo wcześniej (przed ślubem) jak mieliśmy dłuższą przerwę (z różnych powodów - delegacji tż itp) to chodziliśmy tak wkurzeni na siebie, że szok... zwlaszcza Tż... czepiał się o byle g**** ...
ale teraz jest inaczej... jest taki kochany, że do rany przyłóż gdyby nie to, że nigdzie beze mnie nie wychodzi (nie licząc pracy), to pomyślałabym, że używa gdzieś na boku

Hehe ale agentka z tej tesciowej ;p przeciez chleb sie nie psuje w zamrazarce :p my zawsze kupujemy 4 bochenki i zamrazamy i mamy na caly tydzien :p a jak sie wyjmie z zamrazarki to jak świeży jest

[mms_22]

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Jess pytałam o te ciuszki i cała wyprawkę to mi powiedziała że sie tego 20.06 bede mogła o wszystko wypytać na oddziale na świeżo bo maja tez troszkę zmian odkąd jest nowy ordynator...

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez beaciorq

Hehe ale agentka z tej tesciowej ;p przeciez chleb sie nie psuje w zamrazarce :p my zawsze kupujemy 4 bochenki i zamrazamy i mamy na caly tydzien :p a jak sie wyjmie z zamrazarki to jak świeży jest

No ale Pani "wszystko wiedząca" wie przecież lepiej

[heroine86]

Chyba mi truskawki nie służą pogoniło mnie na kibelek po śniadaniu... wczoraj było to samo...

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Super, że wszystko okej no i że ciśnienie się uspokoiło

[majka242007]

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Jess pytałam o te ciuszki i cała wyprawkę to mi powiedziała że sie tego 20.06 bede mogła o wszystko wypytać na oddziale na świeżo bo maja tez troszkę zmian odkąd jest nowy ordynator...

Rewelacja :-D ciesze sie bardzo :-D

[beaciorq]

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Jess pytałam o te ciuszki i cała wyprawkę to mi powiedziała że sie tego 20.06 bede mogła o wszystko wypytać na oddziale na świeżo bo maja tez troszkę zmian odkąd jest nowy ordynator...

Super jaka juz duza pannica

Napisane przez mms_22

niestety tak... przed ślubem zrobiliśmy sobie górę, ale tylko sypialnię i salon. Resztę odgrodziliśmy płytą i mieliśmy drugą część remontować po weselu... ale jak zaczęłam tu mieszkać, to przestała mi się ta myśl podobać, bo wkurza mnie wtrącanie się teściowej we wszystko, zostawianie bałaganu przez szwagra i wieczne kłótnie teściowej z teściem. I wiele innych spraw, o których nie raz tu pisałam... Dlatego nie inwestujemy kasy w dalsze remonty, bo wolimy tą kasę odkładać, żeby kupić,a przynajmniej wynająć (na początek) jakieś mieszkanie... Nie chcemy się pakować w jakieś straszne długi na start, zwłaszcza teraz, kiedy urodzi się Iguś, więc przynajmniej rok musimy wytrzymać, zeby odłożyć coś konkretniejszego

dobra decyzja nie ma to jak byc na swoim

Napisane przez heroine86

Chyba mi truskawki nie służą pogoniło mnie na kibelek po śniadaniu... wczoraj było to samo...




Super, że wszystko okej no i że ciśnienie się uspokoiło

Ech jak ja bym chciala zrobic dwojke nic na mnie nie dziala juz...

[majka242007]

Napisane przez beaciorq

Hehe ale agentka z tej tesciowej ;p przeciez chleb sie nie psuje w zamrazarce :p my zawsze kupujemy 4 bochenki i zamrazamy i mamy na caly tydzien :p a jak sie wyjmie z zamrazarki to jak świeży jest

Nie no chleb w zamrazalce tez ma jakas date waznosci... Ale dluzsza niz 1 dzien ;-)

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez beaciorq

Super jaka juz duza pannica

dobra decyzja nie ma to jak byc na swoim


Ech jak ja bym chciala zrobic dwojke nic na mnie nie dziala juz...

Nie mozesz sie wyproznic?

[mms_22]

na wszelkie dolegliwości jelitowe polecam activie gruszkową

[natalia1011]

Napisane przez sandeo

Czeeesc!
Melduje sie po dwutygodniowym wypoczynku nad morzem. Było ssssuuper! Z małymi przerwami na wizytę kontrolna u lekarza i przepakowanie ale i tak było fajowo
Od piątku ruszamy z remontem kuchni i juz sie boje..... Montaż bedzie dopiero za dwa tygodnie ale juz teraz musza przyjść instalatorzy zeby doprowadzić sile, zmienić obieg wody i cały prąd... Boje sie tego syfu, kurzu i kucia...

Zazdroszczę wakacji nad morzem, musiało być super my za rok już z małym wyruszymy na podbój morza bałtyckiego (oby, bo nie lubię zapeszać).


U nas powoli się kończy remont łazienki i toalety, aż się boje sprzątania, pół roku temu robiliśmy kuchnie, przedpokój i pokój, to kurz się mega długo osadzał jeszcze ;/ dlatego wiem co Cię czeka i szczerze współczuję:/

Napisane przez asienka_182

Dziękuję za kciuki wizytę mam dopiero przed 17 i bede miala jeszcze ktg dzisiaj
Zobaczymy jak będzie dzidzia wspolpracowac dzisiaj ale juz mi jest obojętna ta płeć chyba przez to ze juz tak dlugo nie wiem

Dzisiaj do 13 siedzę z Amelka ale zjadła śniadanko i narazie śp i oby dlugo

Dzisiaj mnie czeka męczarnia bo musze sie ogolić a juz tam nie dowidze

I ja również trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Kciuki za wizytę może Ci się malec ujawni, a jak nie to najważniejsze, żeby zdrowiutki był.

Napisane przez majka242007

My tez mniej zdecydowanie teges ale raczej czesto i tak... Choc mnie tu bodnie, tam kujnie, malo wygodnie, kombinacje alpejski odstawiam :-D ostatnio tz stwierdzil ze jeszccze tylu skrzywionych min podczas zapylania nie widzial nigdy :-P

u nas też zdecydowanie rzadziej, a bo to mi nie wygodnie, a to chęci brak na razie mąż dzielnie to znosi

Napisane przez belleza_ines

Dziewczyny kupowała może któraś z Was ostatnio luteinę? Ja wczoraj dostałam receptę poszłam wykupić dwa opakowania i oczy postawiłam jak pani mi kwotę powiedziała... wcześniej płaciłam ok 8zł, a wczoraj za opakowanie ok 25zł mi wyszło.

za luteinę czy duphaston tyle placiłas? to i to luteina, ale duphaston zawsze tyle kosztował.

Napisane przez heroine86

Chyba mi truskawki nie służą pogoniło mnie na kibelek po śniadaniu... wczoraj było to samo...

mnie jak pogoni to jest święto truskawki nie działają, w sumie nic nie działa




Roxana super, że z Twoim ciśnieniem znacznie lepiej, niezła pannica już z Twojej Julci



Ja dzisiaj mega słabo spałam, a to TŻ chrapał, a to mały mnie pokopał


życzę miłego dnia u nas po dwóch dniach deszczu znowu słoneczko

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Jess pytałam o te ciuszki i cała wyprawkę to mi powiedziała że sie tego 20.06 bede mogła o wszystko wypytać na oddziale na świeżo bo maja tez troszkę zmian odkąd jest nowy ordynator...

To będziesz wiedziała na 100% co masz brać ja wezmę to co uważam za słuszne

[heroine86]

Napisane przez beaciorq

Ech jak ja bym chciala zrobic dwojke nic na mnie nie dziala juz...

Masz problemy z wypróżnianiem? Ja nad morzem miałam- ale to norma- w nowym miejscu zawsze mam problem

Napisane przez mms_22

na wszelkie dolegliwości jelitowe polecam activie gruszkową

Kiedyś żarłam, ale nic nie działała

[kasperka]

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Jess pytałam o te ciuszki i cała wyprawkę to mi powiedziała że sie tego 20.06 bede mogła o wszystko wypytać na oddziale na świeżo bo maja tez troszkę zmian odkąd jest nowy ordynator...

Super

[martulka0991]

Napisane przez mms_22

majka - fajne zakupy
no raczej a na kogo?
ale guzik z tego będzie, bo pościmy już chyba ze 2 miesiące... No może krócej, ale miesiąc na pewno

Ja tez mam wielkie checi na swojego ;-) ale on ostatnio przemeczony wiec daje mu spokoj, a pozniej zbiera mu sie na igraszki jak ja juz przysypiam... ;-) ale jest bosko... Uwielbiam go, ale wczoraj wzielo mnie na placzki, boje sie porodu, ze nie wytrzymam tego bolu, ze nie dam rady, nie wytrzymam, se cos przez to sie stanie, tego ze maz pozniej bedzie stronil ode mnie... Nie wiem... Jakos wczoraj znow mnie naszly zle musli i wiele obaw...

[mms_22]

ja staram się o tym myśleć jak najmniej, chociaż dzisiaj w nocy miałam taką schizę, że coś mi się stanie, że planowałam powiedzieć mężowi, ze w razie czego to moja teściowa ma dziecka nie wychowywac... ale rano mi przeszło

ja jakoś bólu się nie boję, bo zdaję sobie sprawę z tego, że ból jest nieunikniony... Mam niski próg bólu, ale będę próbowała rodzić bez znieczulenia. Jak będzie, to się okaże Ja bardziej boję się komplikacji i tego czy z Igusiem będzie wszystko ok.
Ostatniuo pytałam gin o pępowinę i podobno ma ją luźno między nóżkami i raczej nie ma ryzyka, że się nią obwinie (zwlaszcza w okół szyi), bo już jest na tyle duży i ma na tyle mało miejsca, że za bardzo się nie kręci...


edit: rano mi przeszła schiza, bo to, ze nie oddałabym dziecka w ręce t. nadal podtrzymuję :p

[majka242007]

Napisane przez mms_22

ja staram się o tym myśleć jak najmniej, chociaż dzisiaj w nocy miałam taką schizę, że coś mi się stanie, że planowałam powiedzieć mężowi, ze w razie czego to moja teściowa ma dziecka nie wychowywac... ale rano mi przeszło

ja jakoś bólu się nie boję, bo zdaję sobie sprawę z tego, że ból jest nieunikniony... Mam niski próg bólu, ale będę próbowała rodzić bez znieczulenia. Jak będzie, to się okaże Ja bardziej boję się komplikacji i tego czy z Igusiem będzie wszystko ok.
Ostatniuo pytałam gin o pępowinę i podobno ma ją luźno między nóżkami i raczej nie ma ryzyka, że się nią obwinie (zwlaszcza w okół szyi), bo już jest na tyle duży i ma na tyle mało miejsca, że za bardzo się nie kręci...


edit: rano mi przeszła schiza, bo to, ze nie oddałabym dziecka w ręce t. nadal podtrzymuję :p

Jej ja to samo ostatnio mialam. Odszukalam swoja polise i dalam tz ze w razie co to ma ja miec przy sobie. Oszalal.

[Mirabelka_90]

Napisane przez mms_22

to w sam raz Bo mi gin mówiła, że dziecko w 32 tc standardowo wazy +/- 1800g i że nasz Iguś będzie raczej z tych większych dzieci
Jeśli chodzi o kość udową, to miał 6 cm i też mówiła, że nie jest mała, bo dzieci w 38-40 tc średnio rodzą się z kością udową 7 cm
Tak z mojej analizy wynika, że nasze dzieci będą miały podobną wagę, z tym, że Twój może być szczuplejszy, ale wyższy ale ja nie jestem ginekologiem, więc nie wiem tak mi się tylko wydaje (po tym co piszesz)

oo dzięki za wyjaśnienia No właśnie mówiła, że myśli, że dosyć wysoki będzie. Ale i tak najbardziej zachwycała się, że długie włoski ma i jak środkowy paluszek pokazywał;d
roxana_lu super, że wizyta udana i Julcia duża. To dobrze jak ciśnienie troszkę się unormowało. A w domku na codzień też sobie mierzysz?
majka242007 mi na ostatnim usg się tak słabo zrobiło właśnie. I mi mówiła ginekolog, że już na plecach nie powinnam się kłaść tylko właśnie choćby delikatnie na lewym boku. I rzeczywiście w domu to samo. 3 minuty na plecach i mi słabo się robi.

[mms_22]

Napisane przez majka242007

Jej ja to samo ostatnio mialam. Odszukalam swoja polise i dalam tz ze w razie co to ma ja miec przy sobie. Oszalal.

Mój mąż też nie lubi jak o tym mówię...
Ale podobno takie myśli często towarzyszą ciężarnym...

[majka242007]

Napisane przez mms_22

Mój mąż też nie lubi jak o tym mówię...
Ale podobno takie myśli często towarzyszą ciężarnym...

Wiesz ja jakoś specjalnie o tym nie myslalam. Ale tak jakos wpadlo mi do glowy, bo on nawet nie wiedzial chyba ze mam polise a on i Maja sa uposazeni... Wiec mu dalam niech trzyma w swoich dokumentach.

[asienka_182]

Roxana gratuluje udanej wizyty i dużej małej kobietki

Ja akurat na sprawy lozkowe jak narazie nie narzekam bo co mąż wraca na weekend to zawsze jest bynajmniej jak narazie
Tak wogole to w sobotę wyprowadzamy sie na swoje Tylko ze dziadek Tż jest w pakiecie ale wszystko jeszcze zrobi wkolo siebie aby obiadem sie musze podzielić wiec nie jest zle
Jutro jadę po łóżeczko do znajomej )

[Molise]

Cześć dziewczyny wpadłam tylko się przywitać. Za 4 dni egzamin, więc ciągle się uczę. Wrócę w poniedziałek

Poza tym zaczęłam dzisiaj 30 tydzień, a więc jeszcze "tylko" 4 tygodnie leżenia i pózniej będę mogła sobie pozwolić na małe aktywności (czytaj spacer)

Buziaki

[Nicole`_]

Mój lekarz nie jest zwolennikiem częstego USG jeśli wszystko jest w porządku. Także 3 ostatnie moje usg (wliczając to dzisiejsze) to te genetyczne. Na początku ciąży miałam co wizytę żeby zobaczyć czy ciąża się rozwija prawidłowo no i na sam koniec będą często.

[majka242007]

Napisane przez Molise

Cześć dziewczyny wpadłam tylko się przywitać. Za 4 dni egzamin, więc ciągle się uczę. Wrócę w poniedziałek

Poza tym zaczęłam dzisiaj 30 tydzień, a więc jeszcze "tylko" 4 tygodnie leżenia i pózniej będę mogła sobie pozwolić na małe aktywności (czytaj spacer)

Buziaki

Powodzenia :-D