Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-06-11, 21:14   #3001
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Jestem taka wq, że bym najchętniej coś rozwaliła! Mała nie chciała isć spać ale nie chciałam jej ustapić, więc co? Ona chce babcie! I w piski i się drzeć i uciekanie po ciemku na schody. Mówie matce, że ma nie przychodzić, że mnie tu mała nie będzie schizować a babusia leci, to nie! bo słyszą sąsiedzi i co sobie pomyślą! Nosz..................... .....chcę się wyprowadzić. Nawet do jakiejś rudery!
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:23   #3002
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Czemu nie zamieszkacie sami ?
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:24   #3003
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Owieczka dzisiaj w SR zastepstwo za moją polozną miał Pan! położnik z klinicznej. Zadałam kilka pytań i raczej jestem zdecyowana tam. Jak mnie odeslą to trudno, ale spróbuję.moja intuicja każe mi tak postapić. pojadę tam w przyszłym tygodniu sie rozejrzec jak wygląda oddział, gdzie sie udac jak sie zacznie poród itd bo nie znam tamtego szpitala.
Słyszałam o tym położniku z Klinicznej, podobno super facet z misją Więc jak na niego trafiłaś to nic dziwnego że Cię przekonał, ale niestety nie masz wpływu na to czy trafisz do niego czy do jakiejś okropnej piguły no ale to wszędzie jest takie ryzyko. Idź za swoją intuicją
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Jestem taka wq, że bym najchętniej coś rozwaliła! Mała nie chciała isć spać ale nie chciałam jej ustapić, więc co? Ona chce babcie! I w piski i się drzeć i uciekanie po ciemku na schody. Mówie matce, że ma nie przychodzić, że mnie tu mała nie będzie schizować a babusia leci, to nie! bo słyszą sąsiedzi i co sobie pomyślą! Nosz..................... .....chcę się wyprowadzić. Nawet do jakiejś rudery!
Powinnaś poważnie, ostro nawet porozmawiać z mamą bo takie sytuacje są niedopuszczalne. Niech sąsiedzi sobie myślą co chcą. Nie dziwię się że się wkurzyłaś bo to jest przegięcie...

aakkzzii - teraz spojrzałam na mój suwaczek i się zepsuł chyba bo ja pojutrze 30 tydzień wg OM zaczynam. Już poprawiłam suwaczek.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2015-06-11 o 21:28
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:34   #3004
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Słyszałam o tym położniku z Klinicznej, podobno super facet z misją Więc jak na niego trafiłaś to nic dziwnego że Cię przekonał, ale niestety nie masz wpływu na to czy trafisz do niego czy do jakiejś okropnej piguły no ale to wszędzie jest takie ryzyko. Idź za swoją intuicją
.
Nie muszę trafic do niego i nawet mi nie o to chodzilo. Byl mily i to wszystko ani nie przekonywał. Pytalam sie wlasnie jak to jest jak nie ma tam miejsca, czy trzeba jechac tam gdzie oni każą czy nie. Pytalam tez (bo na jakis czas oddzial na klinicznej byl zamkniety i odwiedziny byly w pokoju odwiedzin) i powiedzial, że to bylo chwilowe i teraz juz znow odwiedziny odbywaja sie na sali - a mi zalezy na tym wlasnie. Mówił, żeby sie nie zrażać gadaniem, że odsyłają i żeby nawet nie podbijać. Ja spróbuję. W razie czego zawine ogon i pojedziemy na Zaspe, to nie koniec świata. aaa no i powiedział, że jak przyjde ze skurczami i do akcji daleko, a miejsca nie bedzie to faktycznie odsyłaja, ale jak już odejda wody i akcja się zaczyna rozwijać to mimo braku miejsca - miejsce i tak sie dla takiej rodzącej w wiekszosci przypadków znajduje.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:37   #3005
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Nie muszę trafic do niego i nawet mi nie o to chodzilo. Byl mily i to wszystko ani nie przekonywał. Pytalam sie wlasnie jak to jest jak nie ma tam miejsca, czy trzeba jechac tam gdzie oni każą czy nie. Pytalam tez (bo na jakis czas oddzial na klinicznej byl zamkniety i odwiedziny byly w pokoju odwiedzin) i powiedzial, że to bylo chwilowe i teraz juz znow odwiedziny odbywaja sie na sali - a mi zalezy na tym wlasnie. Mówił, żeby sie nie zrażać gadaniem, że odsyłają i żeby nawet nie podbijać. Ja spróbuję. W razie czego zawine ogon i pojedziemy na Zaspe, to nie koniec świata. aaa no i powiedział, że jak przyjde ze skurczami i do akcji daleko, a miejsca nie bedzie to faktycznie odsyłaja, ale jak już odejda wody i akcja się zaczyna rozwijać to mimo braku miejsca - miejsce i tak sie dla takiej rodzącej w wiekszosci przypadków znajduje.
No to się zgadza z tym co ja słyszałam szkoda że nie dopytałaś o standardy po porodzie bo właśnie to mnie zniechęca do klinicznej, zabieranie dzieci i kąpanie za szybko itd.
Ja mam termin przed Tobą więc niewykluczone że Ci każę zwiewać jak najdalej od Zaspy Więc masz królika doświadczalnego
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:39   #3006
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Dzis czytalam w ksiazce ze w 37 tygodniu trzeba byc juz spakowana do szpitala
Owca niedlugo sie pakujesz
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:50   #3007
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Nie muszę trafic do niego i nawet mi nie o to chodzilo. Byl mily i to wszystko ani nie przekonywał. Pytalam sie wlasnie jak to jest jak nie ma tam miejsca, czy trzeba jechac tam gdzie oni każą czy nie. Pytalam tez (bo na jakis czas oddzial na klinicznej byl zamkniety i odwiedziny byly w pokoju odwiedzin) i powiedzial, że to bylo chwilowe i teraz juz znow odwiedziny odbywaja sie na sali - a mi zalezy na tym wlasnie. Mówił, żeby sie nie zrażać gadaniem, że odsyłają i żeby nawet nie podbijać. Ja spróbuję. W razie czego zawine ogon i pojedziemy na Zaspe, to nie koniec świata. aaa no i powiedział, że jak przyjde ze skurczami i do akcji daleko, a miejsca nie bedzie to faktycznie odsyłaja, ale jak już odejda wody i akcja się zaczyna rozwijać to mimo braku miejsca - miejsce i tak sie dla takiej rodzącej w wiekszosci przypadków znajduje.
Mój kolega jest poloznikiem ale on w Wawie pracuje czasami można jajko znieść jak opowiada jak rodzące reagują na faceta poloznika ;-)
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:54   #3008
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
No to się zgadza z tym co ja słyszałam szkoda że nie dopytałaś o standardy po porodzie bo właśnie to mnie zniechęca do klinicznej, zabieranie dzieci i kąpanie za szybko itd.
Ja mam termin przed Tobą więc niewykluczone że Ci każę zwiewać jak najdalej od Zaspy Więc masz królika doświadczalnego
o to nie dopytywałam, bo mówił w trakcie wykładu, że u nich praktykuje sie 2-godzinne leżenie po porodzie z maluchem niekąpanym, wtedy tez sa pierwsze proby karmienia itd
Dalej nie rozwijalam tego tematu w sumie, a moglam.
Noo ale fakt , jak bedziesz rodziła pierwsza to dasz znac jak tam na zaspie. Moja siostra w sierpniu tez tam rodzi, ale będzie miala CC i ona to wgl ciężki przypadek więc obchodzą sie z nią jak z jajkiem - a co za tym idzie, ona nie ma obiektywnego zdania, bo przez to jak ją traktują teraz i przy pierwszym porodzie dla niej wszystko na zaspie jest za☠☠☠iste.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Mój kolega jest poloznikiem ale on w Wawie pracuje czasami można jajko znieść jak opowiada jak rodzące reagują na faceta poloznika ;-)
Ja byłam dzisiaj mega zaskoczona ale pozytywnie jak go zobaczyłam śmiesznie troche było bo taki mlody koleś... ale ogólnie to zawsze uważałam, że facet w TYCH sprawach jakos bardziej potrafi zaopiekować i zając się kobieta niz druga kobieta. Ja żaluję, ze nie mam sprawdzonego mężczyzny ginekologa bo pewnie bym chodzila. Moja gin jest sympatyczna, miła ale nie jest idealem. Chodze do niej bo prowadzila kilka ciąż w mojej rodzinie, szybko rozpoznawala zawsze jak cos bylo nie tak, poza tym chodze do niej od lat... ale jest troche roztrzepana, a delikatność badań pozostawia wiele do zyczenia... to jest jej jedyny minus.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 21:58   #3009
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Dziewczyny, które chodzą do szkoły rodzenia - ile zajęć obejmuje kurs w waszych szkołach?
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:03   #3010
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które chodzą do szkoły rodzenia - ile zajęć obejmuje kurs w waszych szkołach?
U mnie 4 po 2-2.5 h
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:03   #3011
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

jejku dziewczyny, tak sobie Was czytam i myśle, ze niektóre z Was juz niedługo znajdą się na porodówce, a ja dopiero 25 tydzień, czemu ten czas tak mi się ciągnie?
__________________

mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-11, 22:04   #3012
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które chodzą do szkoły rodzenia - ile zajęć obejmuje kurs w waszych szkołach?
u mnie w sumie 13 , dzisiaj byłam na 6 zajęciach.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:10   #3013
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które chodzą do szkoły rodzenia - ile zajęć obejmuje kurs w waszych szkołach?
u mnie 8 po 3 h. Ale to bezplatna w szpitalu.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Cytat:
Napisane przez mysza007 Pokaż wiadomość
jejku dziewczyny, tak sobie Was czytam i myśle, ze niektóre z Was juz niedługo znajdą się na porodówce, a ja dopiero 25 tydzień, czemu ten czas tak mi się ciągnie?
Myszko . Pamietaj ze mozna urodzic 3 tyg przed terminem lub 3 tyg po terminie wiec wszystko moze sie pozamieniac kolejnoscia
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:23   #3014
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

mysza
Mnie też się ta cała ciąża ciągnie jak nie wiem :/... chciałabym już sierpień i czuć, że to już za chwilę...

ridja devojka
6 spotkań (ja na NFZ chodzę )

owieczkaa
Coraz bliżej zaraz 3 z przodu , ale Ci fajnie!
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:28   #3015
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

A te spotkania są 1 w tygodniu?

Ja chce iść do szkoły rodzenia w szpitalu, w którym najprawdopodobniej będę rodzić. Tam jest 10 spotkań po 90 minut, ale nie wiem w jakim trybie, czy 1 w tygodniu czy codziennie, nie mam pojęcia. Zapisy są telefoniczne ale na stronce napisali, żeby się zapisywać od 28 tygodnia.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:34   #3016
fatal21
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 729
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Mten czy ma na imię Radek N?
__________________
Nasza cudowna Zosia jest z Nami od 12.12.2011))
fatal21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:36   #3017
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Czemu nie zamieszkacie sami ?
A gdzie Z naszymi zarobkami nie stać nas na mieszkanie, sam wynajem to jest 1000 zł a gdzie opłaty? Mój mąż nie ma stałych, jednolitych dochodów. Raz zarobi więcej, raz mniej. Szukam czegoś po wioskach, ale nic nie ma, ludzie poszaleli z tymi cenami Znalazłam 2 oferty chociaż trochę daleko od przedszkola Ale chyba bym wszystko zniosła!
Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość

Powinnaś poważnie, ostro nawet porozmawiać z mamą bo takie sytuacje są niedopuszczalne. Niech sąsiedzi sobie myślą co chcą. Nie dziwię się że się wkurzyłaś bo to jest przegięcie...
Ty chyba nie wiesz co mówisz. Do mojej matki żadne argumenty nie docierają. Bo przecież ona nic złego nie robi, tylko przyszła. Właśnie TYLKO PRZYSZAŁA!!! Chcę odseparować młodą od babci bo to juz jest męczoce. Pojadę gdziekolwiek to młoda tylko buczy, że ona chce do babci. Ona jest od niej uzależniona i trzeba z tym skończyć!

Zadzwoniłam do tż. Rozwyłam się, bo już nie mam siły, porozmawialiśmy. Doszliśmy do wniosku, że dla nas chyba jedyną szansą jest wybudowanie się na wieś. Minus tego jest taki, że będę musiała rzuci pracę. To mnie przeraża, bo wiem ile będzie z tego tytułu nieprzyjemności i przykrych słów Ale własny dom i święty spokuj chyba są tego warte prawda? Tam mamy niewielka niedużą działkę, 15 arów, ale zawsze to coś własnego. Mam dość, czuję się jak w klatce.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:39   #3018
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

A nie masz na stronie szpitala planu tych spotkań? Co na jakim ? U nas jest chociaz jeszcze nie chodze zaczynam dopiero 23 czerwca ale jest wszystko ladnie rozpisane.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:40   #3019
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
o to nie dopytywałam, bo mówił w trakcie wykładu, że u nich praktykuje sie 2-godzinne leżenie po porodzie z maluchem niekąpanym, wtedy tez sa pierwsze proby karmienia itd
Dalej nie rozwijalam tego tematu w sumie, a moglam.
Noo ale fakt , jak bedziesz rodziła pierwsza to dasz znac jak tam na zaspie. Moja siostra w sierpniu tez tam rodzi, ale będzie miala CC i ona to wgl ciężki przypadek więc obchodzą sie z nią jak z jajkiem - a co za tym idzie, ona nie ma obiektywnego zdania, bo przez to jak ją traktują teraz i przy pierwszym porodzie dla niej wszystko na zaspie jest za☠☠☠iste.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------



Ja byłam dzisiaj mega zaskoczona ale pozytywnie jak go zobaczyłam śmiesznie troche było bo taki mlody koleś... ale ogólnie to zawsze uważałam, że facet w TYCH sprawach jakos bardziej potrafi zaopiekować i zając się kobieta niz druga kobieta. Ja żaluję, ze nie mam sprawdzonego mężczyzny ginekologa bo pewnie bym chodzila. Moja gin jest sympatyczna, miła ale nie jest idealem. Chodze do niej bo prowadzila kilka ciąż w mojej rodzinie, szybko rozpoznawala zawsze jak cos bylo nie tak, poza tym chodze do niej od lat... ale jest troche roztrzepana, a delikatność badań pozostawia wiele do zyczenia... to jest jej jedyny minus.
Też zauważyłam, że kobiety w tym fachu są jakieś takie mało ogarnięte, też zawsze na takie trafiałam. O delikatności to już nie ma co mówić, bo to jest jakiś kosmos. Mój pan doktor to się śmieję, że on jak mnie bada to prawie jakby mnie nie dotykał, taki delikatny. Ale dla odmiany jego ojciec jest straszny podczas badania.
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 22:45   #3020
Mten
Rozeznanie
 
Avatar Mten
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez fatal21 Pokaż wiadomość
Mten czy ma na imię Radek N?
Hehe tak
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka
Mten jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 23:22   #3021
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Hej
Ale naskrobałyście... Zgaga mnie znowu męczy, nie mogę się położyć. Jakiś mam dzisiaj ciężki dzień, taka zmęczona się czuję. Było dzisiaj zebranie w przedszkolu, poznaliśmy panie, które będą się opiekować naszymi dziećmi. Dyrektorka dużo mówiła o okresie adaptacyjnym, że to musi potrwać, i jakoś tak mnie ścisnęło w dołku jak sobie pomyślałam, że córa będzie tam płakać i płakać zanim się nie przyzwyczai. Szkoda mi jej i tego, że taki stres będzie musiała przejść Niby to normalne, każde dziecko to przechodzi, ale i tak mi smutno trochę, szczególnie że nałoży się na to pojawienie rodzeństwa, o które pewnie będzie na początku zazdrosna.
Ech... No nic, lecę was nadrobić

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość

Wrzucam zdjęcie mojej sukienki z h&m i przy okazji z Lidla. Doradźcie mi czy zostawić tą Lidlową, bo zaczęłam się wahać i zastanawiam się czy dziś nie oddać.
Wyglądasz przepięknie w obu! Ale masz figurę Super

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Ej no jak patrzę na wasze zdjęcia w ciąży to aż mnie coś kłuje tak pięknie wyglądacie. Mam wrażenie, że tylko ja wyglądam jak małe grube...
Hehe, ja też się tak czuję.. Najgorsze, że to lato, więc się odsłania trochę ciała, a ja ciągle mam wrażenie że wyglądam okropnie

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Byłam u gina, powiedział mi co mogę na katar i na kaszel brać, co do bąbli, które mi powyskakiwały w nocy, kazał mi nie jeść truskawek i pić wapno NIE JEŚĆ TRUSKAWEK?! Latem? co to za lato bez truskawek? Nie mogę smażyć dupska na plaży, jeść truskawek, wyglądam jak słoń, do d*py takie lato.
USG mi nie zrobił , L4 dał na 2 tygodnie... kuźwa zbankrutuję przez to L4, jak będę co 2 tygodnie zostawiać hajs u lekarza. Poza tym mam infekcję i dostałam globulki dopochwowe i wydałam na nie 60zł
Współczuję... A miałaś wcześniej jakieś alergie? Mam nadzieję, że po wapnie będzie trochę lepiej.. A z l4 na 2 tygodnie to przegięcie, rozumiem że teraz i tak będziesz na wizycie kontrolnej, ale później zwróciłabym mu chyba uwagę, że wolałabym żeby wypisał na dłużej. Jakoś mi się nie wydaje, żeby tak znacząco wzrastało ryzyko kontroli jak Ci wypisze normalnie na miesiąc.

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Ja tę książkę odłożyłam sobie na sam koniec,jak przeczytam już te dwie. I tak leżała,leżała a ta psychodeliczna rodzinka mormońska lukała na mnie all day z półki. No ale po przeczytaniu pierwszych stron zaczełam nasiąkać wiedzą i informacjami.Żeby nie było jeszcze całej nie połknełam. Ale nadal będę twierdzic,że to Biblia i pozycja numero uno dla przyszłych i obecnych mam a nawet tatuff

wgl żałuje,że nie mam możliwości na poród domowy. bo z tego co naczytałam sie w ksiażce Kalyty-takie porody są najintymniejsze,spokojnie jsze,mniej stresujące niż szpitalne- o ile mama jest zdrowa i całą ciąże wszystko było ok i jesli z dzidziakiem podczas takiego porodu nie dzieje sie nic złego. Znam siebie i wiem,że gdy tylko trafie do szpitala to po mimo checi do walki z nieznanym zablokuje sie w sobie,zestresuję do ętej potęgi i będę miałą najbardziej ujowy poród z ujowych.
Ja też marzyłam o porodzie w domu, ale jednak to niestety trochę kosztuje, nie mówiąc o tym, że nie bardzo mamy warunki, żeby odseparować wtedy starszą córę. Pewnie zeszłaby na dół do dziadków, ale nie cierpi tam spać beze mnie i pewnie jej wycie i płacz skutecznie by mi wyciszyło całą akcję
Nie nastawiaj się też, że będzie aż tak źle w szpitalu, pamiętaj że wiele też zależy od Twojego nastawienia, od pomocy tżta, nie będzie tak źle! Ja też nie cierpię szpitali i jak mnie połozyli na patalogii po terminie to tak się stresowałam, że ciągle miała wysokie ciśnienie, córa miała wysokie tętno, że aż z tego wszystkiego zaczęłam rodzić A w domu kurna nie chciało się zacząć samo nic I dzięki mężowi cały poród wspominam super, bez niego to nie byłoby to samo.

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Jestem taka wq, że bym najchętniej coś rozwaliła! Mała nie chciała isć spać ale nie chciałam jej ustapić, więc co? Ona chce babcie! I w piski i się drzeć i uciekanie po ciemku na schody. Mówie matce, że ma nie przychodzić, że mnie tu mała nie będzie schizować a babusia leci, to nie! bo słyszą sąsiedzi i co sobie pomyślą! Nosz..................... .....chcę się wyprowadzić. Nawet do jakiejś rudery!
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A gdzie Z naszymi zarobkami nie stać nas na mieszkanie, sam wynajem to jest 1000 zł a gdzie opłaty? Mój mąż nie ma stałych, jednolitych dochodów. Raz zarobi więcej, raz mniej. Szukam czegoś po wioskach, ale nic nie ma, ludzie poszaleli z tymi cenami Znalazłam 2 oferty chociaż trochę daleko od przedszkola Ale chyba bym wszystko zniosła!
Ty chyba nie wiesz co mówisz. Do mojej matki żadne argumenty nie docierają. Bo przecież ona nic złego nie robi, tylko przyszła. Właśnie TYLKO PRZYSZAŁA!!! Chcę odseparować młodą od babci bo to juz jest męczoce. Pojadę gdziekolwiek to młoda tylko buczy, że ona chce do babci. Ona jest od niej uzależniona i trzeba z tym skończyć!

Zadzwoniłam do tż. Rozwyłam się, bo już nie mam siły, porozmawialiśmy. Doszliśmy do wniosku, że dla nas chyba jedyną szansą jest wybudowanie się na wieś. Minus tego jest taki, że będę musiała rzuci pracę. To mnie przeraża, bo wiem ile będzie z tego tytułu nieprzyjemności i przykrych słów Ale własny dom i święty spokuj chyba są tego warte prawda? Tam mamy niewielka niedużą działkę, 15 arów, ale zawsze to coś własnego. Mam dość, czuję się jak w klatce.
Współczuję Moja też jest taka, że argumenty średnio trafiają, na szczęście ojciec jest taki, że ją hamuje w tych zapędach, żeby nam się wpychać w wychowanie córki. Chociaż nie jest łatwo pod jednym dachem, trzeba czasem kompromisu, na część rzeczy przymykam oko, ale na inne stanowczo nie pozwalam.
Jedynie jest o tyle prościej, że córa nie jest za babcią, lubi z nią pobyć, ale zaraz zwiewa do nas na górę. Chociaż wiem, że przyjdzie moment, że będzie odwrotnie, bo tam może w większości robić co chce.
Jeśli tylko macie możliwość to budujcie się, spokój nie ma ceny Super, że macie już działkę, 15 arów jest akurat A do pracy nie dasz rady stamtąd dojeżdżać? Może uda się znaleźć coś innego..
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 23:43   #3022
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Hej
Ale naskrobałyście... Zgaga mnie znowu męczy, nie mogę się położyć. Jakiś mam dzisiaj ciężki dzień, taka zmęczona się czuję. Było dzisiaj zebranie w przedszkolu, poznaliśmy panie, które będą się opiekować naszymi dziećmi. Dyrektorka dużo mówiła o okresie adaptacyjnym, że to musi potrwać, i jakoś tak mnie ścisnęło w dołku jak sobie pomyślałam, że córa będzie tam płakać i płakać zanim się nie przyzwyczai. Szkoda mi jej i tego, że taki stres będzie musiała przejść Niby to normalne, każde dziecko to przechodzi, ale i tak mi smutno trochę, szczególnie że nałoży się na to pojawienie rodzeństwa, o które pewnie będzie na początku zazdrosna.
Ech... No nic, lecę was nadrobić

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------



Wyglądasz przepięknie w obu! Ale masz figurę Super



Hehe, ja też się tak czuję.. Najgorsze, że to lato, więc się odsłania trochę ciała, a ja ciągle mam wrażenie że wyglądam okropnie



Współczuję... A miałaś wcześniej jakieś alergie? Mam nadzieję, że po wapnie będzie trochę lepiej.. A z l4 na 2 tygodnie to przegięcie, rozumiem że teraz i tak będziesz na wizycie kontrolnej, ale później zwróciłabym mu chyba uwagę, że wolałabym żeby wypisał na dłużej. Jakoś mi się nie wydaje, żeby tak znacząco wzrastało ryzyko kontroli jak Ci wypisze normalnie na miesiąc.



Ja też marzyłam o porodzie w domu, ale jednak to niestety trochę kosztuje, nie mówiąc o tym, że nie bardzo mamy warunki, żeby odseparować wtedy starszą córę. Pewnie zeszłaby na dół do dziadków, ale nie cierpi tam spać beze mnie i pewnie jej wycie i płacz skutecznie by mi wyciszyło całą akcję
Nie nastawiaj się też, że będzie aż tak źle w szpitalu, pamiętaj że wiele też zależy od Twojego nastawienia, od pomocy tżta, nie będzie tak źle! Ja też nie cierpię szpitali i jak mnie połozyli na patalogii po terminie to tak się stresowałam, że ciągle miała wysokie ciśnienie, córa miała wysokie tętno, że aż z tego wszystkiego zaczęłam rodzić A w domu kurna nie chciało się zacząć samo nic I dzięki mężowi cały poród wspominam super, bez niego to nie byłoby to samo.





Współczuję Moja też jest taka, że argumenty średnio trafiają, na szczęście ojciec jest taki, że ją hamuje w tych zapędach, żeby nam się wpychać w wychowanie córki. Chociaż nie jest łatwo pod jednym dachem, trzeba czasem kompromisu, na część rzeczy przymykam oko, ale na inne stanowczo nie pozwalam.
Jedynie jest o tyle prościej, że córa nie jest za babcią, lubi z nią pobyć, ale zaraz zwiewa do nas na górę. Chociaż wiem, że przyjdzie moment, że będzie odwrotnie, bo tam może w większości robić co chce.
Jeśli tylko macie możliwość to budujcie się, spokój nie ma ceny Super, że macie już działkę, 15 arów jest akurat A do pracy nie dasz rady stamtąd dojeżdżać? Może uda się znaleźć coś innego..
Niestety ale to jest ponad 70 km A co do pracy tam....to jest totalna wiocha, większość ludzi ucieka do miasta Ale i życie tańsze na wsi. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Jako, że my przechodziliśmy przez to w zeszłym roku, to powiem ci, że też się martwiłam, ale niepotrzebnie Mała z chęcią poszła do przedszkola i nie płakała. Ale długo na to pracowaliśmy. Przez całe wakacje pojawiał się ten temat, ale tylko w pozytywnych aspektach, bez pytań czy się bedzie bała itp. Opowiadaliśmy jej o tym, że będzie miała koleżanki, że będzie dużo zabawek, gry, plac zabaw. Później pomału zaczął się pojawiać temat, że będzie tam taka pani opiekunka i będzie się z nimi bawić, a mama po pracy po nią przyjdzie. Zdało egzamin, bo tak pozytywnie był temat podkręcany, że mała była ciekawa. Pozwoliłam jej wybrać sobie pościel jaką chce i ciapki kupiliśmy razem. Pierwszego dnia szłam z duszą na ramieniu, bo pamiętam swoją traumę przedszkolną. Jak otworzyłam drzwi do sali, to tylko ją lekko pchnęłam i szybko za sobą zamknęłam, ale poleciała śmiało i się nawet nie oglądała. Jeśli ty nie będziesz histeryzować, to dziecko też będzie się czuło spokojniej. A moja córka to była taka przylepa mamy. Wiadomo, są różne dzieci. Niektóre dalej płaczą, jest np taki chłopiec, który płacze jak tylko mamę widzi. I u nas były trudne dni, ale można by je policzyć na palcach jednej ręki. Większy problem mamy ze wstawaniem

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Zaczęłam 29 tydzień takze idę spać paaaa
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 23:52   #3023
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Sandrusia91 Pokaż wiadomość
No to zaczynamy dzisiaj 29 tydzień
A ja ponoć 28, ale to chyba wg usg

Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
No dokładnie, nie o to chodzi ze 10000 siostra mi dala i ja teraz kredyt wezmę, ale jeśli jakaś kuzynka idzie i daje ci pościel z Chin to dzięki bardzo, ale wolałabym nie iść. Tym bardziej ze u mnie jest tak ze trzeba zaprosić cala rodzine niezależnie czy utrzymujemy kontakt czy nie, zapraszam nawet wujków których raz w życiu widziałam, bo tak u mnie jest... jeśli była by to bliska osoba i bardzo by mi zależało żeby być to gdybym nie miała kasy może bym powiedziała ze dam prezent później czy coś. Ale kogoś kogo praktycznie nie widuje wątpię żeby zależało mu na mojej obecności i teraz mam się wychylac to nie ma opcji.
I trochę jest w tym racji ze jeśli ktoś dał mi 600 a ja teraz nie mam i miałabym 400 to pewnie dałabym 400. Ale bez przesady 200 w kopertę bym nie wsadziła i nie poszła, chyba że szła bym sama.
W moich stronach standard od pary to 500 zadko kto daje mniej.
Ja bym dała i 200 jakbym akurat tyle miała. U nas się zaczyna od 300 zł a nie 500
Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Ja bym tą z Lidla oddała, bo ta gumka na brzuchu tak nijak ani nad ani pod... Ale figura świetna
Ja też bym oddała tą z Lidla.

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Sliczny brzusio

Nonono lasusita 😊 ta pierwsza sukienka super 😊

Tak dzisiaj pokazujecie swoje brzusie a co tez sie pokaze 😉 moja dzisiejsza pileczka 😉 i moj piękny lakier na pazurach po sprzataniu 😉
Mało Ci się figura chyba zmieniła, tylko lekki brzuszek masz
Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Byłam u gina, powiedział mi co mogę na katar i na kaszel brać, co do bąbli, które mi powyskakiwały w nocy, kazał mi nie jeść truskawek i pić wapno NIE JEŚĆ TRUSKAWEK?! Latem? co to za lato bez truskawek? Nie mogę smażyć dupska na plaży, jeść truskawek, wyglądam jak słoń, do d*py takie lato.
USG mi nie zrobił , L4 dał na 2 tygodnie... kuźwa zbankrutuję przez to L4, jak będę co 2 tygodnie zostawiać hajs u lekarza. Poza tym mam infekcję i dostałam globulki dopochwowe i wydałam na nie 60zł
O matko współczuję... Lato bez truskawek faktycznie mało letnie
Na pocieszenie Ci powiem, że mnie nogi swędzą niemiłosiernie od tej spalenizny mojej i mimi tego, że smaruję się co godzinę nie przechodzi. Straszne to jest jak tak mega swędzi a drapać się nie wolno bo boli


Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
ali_ma dzięki za opinię Ja jestem napalona na niego i na x-landera Ja będę wnosić gondolę na górę, ale wagowo są podobne. A zdradzisz ile płaciłaś?
Ja trochę będę musiała znosić ale cały wózek. Tzn na parter zjadę windą ale potem żeby z klatki wyjść na dwór to muszę kilka schodów pokonać mimi wszystko. Ale się tym nie przejmowałam jakoś bardzo przy wyborze wózka, bo co to są 4 schodki... A jak się widzi w wózku mnóstwo zalet i podoba się zewnętrznie to tym bardziej trzeba brać
I nie wien skąd przeświadczenie, że jego to drogi wózek. Wydawało mi się, że 1500 to taka średnia półka cenowa

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Przed ciążą nosiłam 36 góry 38 dół, teraz 38/40 więc w zasadzie nie tak duże ale luźny dół w sukienkach powoduje że się daszek z brzuszka robi i już nie jest ciekawie...
Dodatkowo jeszcze zaczęły mi trochę puchnąć kostki i nogi więc to jeszcze potęguje ten efekt. Ech, dobrze że jeszcze tylko 10 tygodni do terminu.
10??? Ale szybko. To przecież zaraz już!!!
Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
A, dziewczyny jak macie kartę rossnę z Rossmana to jest promocja na oliwkę z Hipp, taniej niż w necie nawet
Szkoda, że na inne rzeczy już nie ma. Ja się zastanawiam nad kremem Nivea, na zimę. Jakoś tak się boję o skórę małej w mroźne dni, sama bez niczego na twarzy nie wychodzę, a ten z Nivea nie ma wody a to ponoć ważne
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Dzisiaj młoda poszła na procesje. Ksiądz rozdawał po wszystkim cukierki. i wiecie co? Podlecieli ministranci, nabrali pełne garście, zabrali wszystko A małe dzieci w płacz, bo dla nich zabrakło. No skandal. I na dodatek zero reakcji ze strony księdza.
Może później zwrócił im uwagę, żeby tak nie przy ludziach ale że ministranci w ogóle podlecieli do tych cukierków to wstyd, powinni mieć oddzielnie jak już
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Jestem taka wq, że bym najchętniej coś rozwaliła! Mała nie chciała isć spać ale nie chciałam jej ustapić, więc co? Ona chce babcie! I w piski i się drzeć i uciekanie po ciemku na schody. Mówie matce, że ma nie przychodzić, że mnie tu mała nie będzie schizować a babusia leci, to nie! bo słyszą sąsiedzi i co sobie pomyślą! Nosz..................... .....chcę się wyprowadzić. Nawet do jakiejś rudery!
Z 1 str dobrze, że ma dobry kontakt z babcią Ale jak przez to cierpi Wasz autorytet to kiepsko. Wiem, że warunki są teraz takie a nie inne, ale ja jestem mega przeciwna mieszkaniu z rodzicami, nawet jak się nie ma dzieci. Nawet najlepsze stosunki potrafią się popsuć
Cytat:
Napisane przez Mten Pokaż wiadomość
Mój kolega jest poloznikiem ale on w Wawie pracuje czasami można jajko znieść jak opowiada jak rodzące reagują na faceta poloznika ;-)
Ja bym położnika chyba zniosła, jeśli byłby ok, bo chyba będzie mi obojętne kto, aby miły, pomocny i znał się na swojej robocie. Co innego ginekolog
Cytat:
Napisane przez mysza007 Pokaż wiadomość
jejku dziewczyny, tak sobie Was czytam i myśle, ze niektóre z Was juz niedługo znajdą się na porodówce, a ja dopiero 25 tydzień, czemu ten czas tak mi się ciągnie?
Ja niby 28 i też mi się trochę ciągnie, ale niech Mała jeszcze siedzi
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A gdzie Z naszymi zarobkami nie stać nas na mieszkanie, sam wynajem to jest 1000 zł a gdzie opłaty? Mój mąż nie ma stałych, jednolitych dochodów. Raz zarobi więcej, raz mniej. Szukam czegoś po wioskach, ale nic nie ma, ludzie poszaleli z tymi cenami Znalazłam 2 oferty chociaż trochę daleko od przedszkola rosi: Ale chyba bym wszystko zniosła!
Ty chyba nie wiesz co mówisz. Do mojej matki żadne argumenty nie docierają. Bo przecież ona nic złego nie robi, tylko przyszła. Właśnie TYLKO PRZYSZAŁA!!! Chcę odseparować młodą od babci bo to juz jest męczoce. Pojadę gdziekolwiek to młoda tylko buczy, że ona chce do babci. Ona jest od niej uzależniona i trzeba z tym skończyć!

Zadzwoniłam do tż. Rozwyłam się, bo już nie mam siły, porozmawialiśmy. Doszliśmy do wniosku, że dla nas chyba jedyną szansą jest wybudowanie się na wieś. Minus tego jest taki, że będę musiała rzuci pracę. To mnie przeraża, bo wiem ile będzie z tego tytułu nieprzyjemności i przykrych słów Ale własny dom i święty spokuj chyba są tego warte prawda? rosi: Tam mamy niewielka niedużą działkę, 15 arów, ale zawsze to coś własnego. Mam dość, czuję się jak w klatce.
Jak ja bym chciała wynajmować za 1000 zł

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Niestety ale to jest ponad 70 km A co do pracy tam....to jest totalna wiocha, większość ludzi ucieka do miasta Ale i życie tańsze na wsi. Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Jako, że my przechodziliśmy przez to w zeszłym roku, to powiem ci, że też się martwiłam, ale niepotrzebnie Mała z chęcią poszła do przedszkola i nie płakała. Ale długo na to pracowaliśmy. Przez całe wakacje pojawiał się ten temat, ale tylko w pozytywnych aspektach, bez pytań czy się bedzie bała itp. Opowiadaliśmy jej o tym, że będzie miała koleżanki, że będzie dużo zabawek, gry, plac zabaw. Później pomału zaczął się pojawiać temat, że będzie tam taka pani opiekunka i będzie się z nimi bawić, a mama po pracy po nią przyjdzie. Zdało egzamin, bo tak pozytywnie był temat podkręcany, że mała była ciekawa. Pozwoliłam jej wybrać sobie pościel jaką chce i ciapki kupiliśmy razem. Pierwszego dnia szłam z duszą na ramieniu, bo pamiętam swoją traumę przedszkolną. Jak otworzyłam drzwi do sali, to tylko ją lekko pchnęłam i szybko za sobą zamknęłam, ale poleciała śmiało i się nawet nie oglądała. Jeśli ty nie będziesz histeryzować, to dziecko też będzie się czuło spokojniej. A moja córka to była taka przylepa mamy. Wiadomo, są różne dzieci. Niektóre dalej płaczą, jest np taki chłopiec, który płacze jak tylko mamę widzi. I u nas były trudne dni, ale można by je policzyć na palcach jednej ręki. Większy problem mamy ze wstawaniem

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:39 ----------

Zaczęłam 29 tydzień takze idę spać paaaa
Mój brat też czekał na przedszkole, były same pozytywne opowieści i płakał jak nie wiem pierwszego dnia, mimo że czekał no i nie był sam bo znał jednego chłopca. Aż się mama rozpłakała ale oczywiście nie przy nim. Pierwszy rok to płakał na początku dosyć często, ale na szczęście uspokajał się po jakimś czasie, tylko strasznie czekał na rodziców i w oknie potrafił stać także różnie dzieci przechodzą, może chłopcy gorzej? Mój tż płakał całą zerówkę bo dopiero wtedy poszedł, przez cały rok tylko jeden dzień nie płakał. A w budynku obok była jego siostra i się z nim widziała ale to nie pomagało tylko że jemu raz siostra powiedziała, że nikt go nie odbierze i się tego bał, mimo że codziennie go ktoś odbierał i potem mu mówili że na pewno go odbiorą

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 23:55   #3024
bianeczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar bianeczkaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
A ja ponoć 28, ale to chyba wg usg



Ja bym dała i 200 jakbym akurat tyle miała. U nas się zaczyna od 300 zł a nie 500

Ja też bym oddała tą z Lidla.



Mało Ci się figura chyba zmieniła, tylko lekki brzuszek masz

O matko współczuję... Lato bez truskawek faktycznie mało letnie
Na pocieszenie Ci powiem, że mnie nogi swędzą niemiłosiernie od tej spalenizny mojej i mimi tego, że smaruję się co godzinę nie przechodzi. Straszne to jest jak tak mega swędzi a drapać się nie wolno bo boli



Ja trochę będę musiała znosić ale cały wózek. Tzn na parter zjadę windą ale potem żeby z klatki wyjść na dwór to muszę kilka schodów pokonać mimi wszystko. Ale się tym nie przejmowałam jakoś bardzo przy wyborze wózka, bo co to są 4 schodki... A jak się widzi w wózku mnóstwo zalet i podoba się zewnętrznie to tym bardziej trzeba brać
I nie wien skąd przeświadczenie, że jego to drogi wózek. Wydawało mi się, że 1500 to taka średnia półka cenowa



10??? Ale szybko. To przecież zaraz już!!!

Szkoda, że na inne rzeczy już nie ma. Ja się zastanawiam nad kremem Nivea, na zimę. Jakoś tak się boję o skórę małej w mroźne dni, sama bez niczego na twarzy nie wychodzę, a ten z Nivea nie ma wody a to ponoć ważne

Może później zwrócił im uwagę, żeby tak nie przy ludziach ale że ministranci w ogóle podlecieli do tych cukierków to wstyd, powinni mieć oddzielnie jak już

Z 1 str dobrze, że ma dobry kontakt z babcią Ale jak przez to cierpi Wasz autorytet to kiepsko. Wiem, że warunki są teraz takie a nie inne, ale ja jestem mega przeciwna mieszkaniu z rodzicami, nawet jak się nie ma dzieci. Nawet najlepsze stosunki potrafią się popsuć

Ja bym położnika chyba zniosła, jeśli byłby ok, bo chyba będzie mi obojętne kto, aby miły, pomocny i znał się na swojej robocie. Co innego ginekolog

Ja niby 28 i też mi się trochę ciągnie, ale niech Mała jeszcze siedzi

Jak ja bym chciała wynajmować za 1000 zł

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------


Mój brat też czekał na przedszkole, były same pozytywne opowieści i płakał jak nie wiem pierwszego dnia, mimo że czekał no i nie był sam bo znał jednego chłopca. Aż się mama rozpłakała ale oczywiście nie przy nim. Pierwszy rok to płakał na początku dosyć często, ale na szczęście uspokajał się po jakimś czasie, tylko strasznie czekał na rodziców i w oknie potrafił stać także różnie dzieci przechodzą, może chłopcy gorzej? Mój tż płakał całą zerówkę bo dopiero wtedy poszedł, przez cały rok tylko jeden dzień nie płakał. A w budynku obok była jego siostra i się z nim widziała ale to nie pomagało tylko że jemu raz siostra powiedziała, że nikt go nie odbierze i się tego bał, mimo że codziennie go ktoś odbierał i potem mu mówili że na pewno go odbiorą

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Też mi sięwydaje, że to chłopcy bardziej płaczą. Mój tż to się tak darł, że go matka musiała do pracy zabierać To był dopiero kosmos
__________________
Pozdro

Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO
http://carlacosmetics.blogspot.com/

22.08.2015 - Nasza Jagodzianka

Wspólnie zamawiamy buty
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031


bianeczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 23:58   #3025
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Też mi sięwydaje, że to chłopcy bardziej płaczą. Mój tż to się tak darł, że go matka musiała do pracy zabierać To był dopiero kosmos
Może dlatego, że chłopcy są zwyczajowo jednak bliżej mamy, taki synek mamusi

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-11, 23:59   #3026
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez ali_ma Pokaż wiadomość
Witam co Was nadgonie to zaraz znowu płodzicie i mi uciekacie,

Tusia ja byłam nastawiona na niego zanim jeszcze zaszłam w ciąże, bo jako jeden z nielicznych podoba mi się wizualnie, moja znajoma go kupiła w styczniu i jest bardzo zadowolona, ja miałam okazję powozić ostatnio jej małego i prowadziło mi się fajnie, ona składa go sama i wrzuca do auta, ja go nie składałam, bo wolę nie dźwigać, ale jak mąż go złożył to nie zajmował dużo miejsca i nawet się śmiał, że zmieści się do naszego sedana (a w planach mamy zakup nowego auta przed narodzinami) dla mnie też nie jest ważna waga, bo mieszkam w domku i nie będę nosić po schodach, no i udało się jeśli chodzi o kolor, bo tam stoi taki szary jak chciałam, więc sobie obejrzałam w realu a nie tylko próbki, poczekam jeszcze trochę i będę go zamawiać Ps. mam 168 cm i nie musiałam się schylać do gondoli bardziej niż przy innych wózkach.
W innym sklepie pani odradzała mi jedo ze względu na cenę, że nic specjalnego nie ma, a jest droższy, polecała Camarelo Sevilla czy jakoś tak, że niby tańszy, że gondola lżejsza itd., ale jeździ ich sporo i do mnie nie przemawiają :brzyda l:

może Was jeszcze trochę poczytam i spadam do szkoły rodzenia

grita - niestety nie wiem o którym modelu one rozmawiały, bo za późno zaczęłam słuchać :-P ale pamiętajmy, że meneq nie kupowała swojego w PL, a obawiam się, że na nasz rynek mogą iść gorsze jakościowo, jak większość rzeczy (np. produkowane w innej fabryce), co nie zmienia faktu, że się zasmuciłam, bo sama miałam w planach kupić medele jak zajdzie potrzeba, bo osoby z którymi rozmawiałam i ją miały, ale parę lat temu, były zachwycone

Owszem nie kupowalam w Pl, ale w rodzinie i wsrod znajomych medele byly; psuly sie mini electric a swing dzialaly ok
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 00:01   #3027
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

A jeszcze odnośnie karuzeli - mi się podobają ;-) i zawsze to jakaś zabawka np w podróży, nie zawsze musi grać, a opinie czytałam o mojej, że niektóre dzieci usypia i uspokaja i bardzo lubią.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 00:31   #3028
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Pewnie tak, ale to jest bez sensu po co mi wiedzieć jakie są statystyki jak mnie przy porodzie boli...

Ale à propos procentów to w pl 1% porodów jest znieczulanych wg pani anestezjolog która była u nas na szkole rodzenia.

Tu anestezjologow brak i tylko to haslowo rzucone bylo. Jest masa klinik, ktore nie oferuja znieczulenia przy sn. Rodzilam w szpitalu klinicznym, w dzien zabiegowy i nie zapomne, jak polozna mnie popedzala z decyzja o znieczuleniu, ze pozniej anestezjologa moge nie zlapac. To wsrod pl znajomych zupelnie inaczej statystyka wyglada ;-)

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
A gdzie Z naszymi zarobkami nie stać nas na mieszkanie, sam wynajem to jest 1000 zł a gdzie opłaty? Mój mąż nie ma stałych, jednolitych dochodów. Raz zarobi więcej, raz mniej. Szukam czegoś po wioskach, ale nic nie ma, ludzie poszaleli z tymi cenami Znalazłam 2 oferty chociaż trochę daleko od przedszkola Ale chyba bym wszystko zniosła!
Ty chyba nie wiesz co mówisz. Do mojej matki żadne argumenty nie docierają. Bo przecież ona nic złego nie robi, tylko przyszła. Właśnie TYLKO PRZYSZAŁA!!! Chcę odseparować młodą od babci bo to juz jest męczoce. Pojadę gdziekolwiek to młoda tylko buczy, że ona chce do babci. Ona jest od niej uzależniona i trzeba z tym skończyć!

Zadzwoniłam do tż. Rozwyłam się, bo już nie mam siły, porozmawialiśmy. Doszliśmy do wniosku, że dla nas chyba jedyną szansą jest wybudowanie się na wieś. Minus tego jest taki, że będę musiała rzuci pracę. To mnie przeraża, bo wiem ile będzie z tego tytułu nieprzyjemności i przykrych słów Ale własny dom i święty spokuj chyba są tego warte prawda? Tam mamy niewielka niedużą działkę, 15 arów, ale zawsze to coś własnego. Mam dość, czuję się jak w klatce.

O ile pamietam, to Ty masz trudna relacje z mama, prawda? Nie rozumiem tylko, dlaczego wplatujesz w to corke. Dziecku w tym wieku mozna duzo wytlumaczyc a mowienie o uzaleznieniu, to chyba fajnie, ze jest przywiazana do babci. Ty sie wydajesz twarda babka a moze czasami warto ustapic?

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Hej
Ale naskrobałyście... Zgaga mnie znowu męczy, nie mogę się położyć. Jakiś mam dzisiaj ciężki dzień, taka zmęczona się czuję. Było dzisiaj zebranie w przedszkolu, poznaliśmy panie, które będą się opiekować naszymi dziećmi. Dyrektorka dużo mówiła o okresie adaptacyjnym, że to musi potrwać, i jakoś tak mnie ścisnęło w dołku jak sobie pomyślałam, że córa będzie tam płakać i płakać zanim się nie przyzwyczai. Szkoda mi jej i tego, że taki stres będzie musiała przejść Niby to normalne, każde dziecko to przechodzi, ale i tak mi smutno trochę, szczególnie że nałoży się na to pojawienie rodzeństwa, o które pewnie będzie na początku zazdrosna.
Ech... No nic, lecę was nadrobić

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------



Wyglądasz przepięknie w obu! Ale masz figurę Super



Hehe, ja też się tak czuję.. Najgorsze, że to lato, więc się odsłania trochę ciała, a ja ciągle mam wrażenie że wyglądam okropnie



Współczuję... A miałaś wcześniej jakieś alergie? Mam nadzieję, że po wapnie będzie trochę lepiej.. A z l4 na 2 tygodnie to przegięcie, rozumiem że teraz i tak będziesz na wizycie kontrolnej, ale później zwróciłabym mu chyba uwagę, że wolałabym żeby wypisał na dłużej. Jakoś mi się nie wydaje, żeby tak znacząco wzrastało ryzyko kontroli jak Ci wypisze normalnie na miesiąc.



Ja też marzyłam o porodzie w domu, ale jednak to niestety trochę kosztuje, nie mówiąc o tym, że nie bardzo mamy warunki, żeby odseparować wtedy starszą córę. Pewnie zeszłaby na dół do dziadków, ale nie cierpi tam spać beze mnie i pewnie jej wycie i płacz skutecznie by mi wyciszyło całą akcję
Nie nastawiaj się też, że będzie aż tak źle w szpitalu, pamiętaj że wiele też zależy od Twojego nastawienia, od pomocy tżta, nie będzie tak źle! Ja też nie cierpię szpitali i jak mnie połozyli na patalogii po terminie to tak się stresowałam, że ciągle miała wysokie ciśnienie, córa miała wysokie tętno, że aż z tego wszystkiego zaczęłam rodzić A w domu kurna nie chciało się zacząć samo nic I dzięki mężowi cały poród wspominam super, bez niego to nie byłoby to samo.





Współczuję Moja też jest taka, że argumenty średnio trafiają, na szczęście ojciec jest taki, że ją hamuje w tych zapędach, żeby nam się wpychać w wychowanie córki. Chociaż nie jest łatwo npod jednym dachem, trzeba czasem kompromisu, na część rzeczy przymykam oko, ale na inne stanowczo nie pozwalam.
Jedynie jest o tyle prościej, że córa nie jest za babcią, lubi z nią pobyć, ale zaraz zwiewa do nas na górę. Chociaż wiem, że przyjdzie moment, że będzie odwrotnie, bo tam może w większości robić co chce.
Jeśli tylko macie możliwość to budujcie się, spokój nie ma ceny Super, że macie już działkę, 15 arów jest akurat A do pracy nie dasz rady stamtąd dojeżdżać? Może uda się znaleźć coś innego..

Nie boisz sie, ze corka bedzie czula sie odrzucona: z jednej strony pojawi sie brat i w tym samym czasie poczatek przedszkola?

---------- Dopisano o 01:31 ---------- Poprzedni post napisano o 01:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
A ja ponoć 28, ale to chyba wg usg



Ja bym dała i 200 jakbym akurat tyle miała. U nas się zaczyna od 300 zł a nie 500

Ja też bym oddała tą z Lidla.



Mało Ci się figura chyba zmieniła, tylko lekki brzuszek masz

O matko współczuję... Lato bez truskawek faktycznie mało letnie
Na pocieszenie Ci powiem, że mnie nogi swędzą niemiłosiernie od tej spalenizny mojej i mimi tego, że smaruję się co godzinę nie przechodzi. Straszne to jest jak tak mega swędzi a drapać się nie wolno bo boli



Ja trochę będę musiała znosić ale cały wózek. Tzn na parter zjadę windą ale potem żeby z klatki wyjść na dwór to muszę kilka schodów pokonać mimi wszystko. Ale się tym nie przejmowałam jakoś bardzo przy wyborze wózka, bo co to są 4 schodki... A jak się widzi w wózku mnóstwo zalet i podoba się zewnętrznie to tym bardziej trzeba brać
I nie wien skąd przeświadczenie, że jego to drogi wózek. Wydawało mi się, że 1500 to taka średnia półka cenowa



10??? Ale szybko. To przecież zaraz już!!!

Szkoda, że na inne rzeczy już nie ma. Ja się zastanawiam nad kremem Nivea, na zimę. Jakoś tak się boję o skórę małej w mroźne dni, sama bez niczego na twarzy nie wychodzę, a ten z Nivea nie ma wody a to ponoć ważne

Może później zwrócił im uwagę, żeby tak nie przy ludziach ale że ministranci w ogóle podlecieli do tych cukierków to wstyd, powinni mieć oddzielnie jak już

Z 1 str dobrze, że ma dobry kontakt z babcią Ale jak przez to cierpi Wasz autorytet to kiepsko. Wiem, że warunki są teraz takie a nie inne, ale ja jestem mega przeciwna mieszkaniu z rodzicami, nawet jak się nie ma dzieci. Nawet najlepsze stosunki potrafią się popsuć

Ja bym położnika chyba zniosła, jeśli byłby ok, bo chyba będzie mi obojętne kto, aby miły, pomocny i znał się na swojej robocie. Co innego ginekolog

Ja niby 28 i też mi się trochę ciągnie, ale niech Mała jeszcze siedzi

Jak ja bym chciała wynajmować za 1000 zł

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------


Mój brat też czekał na przedszkole, były same pozytywne opowieści i płakał jak nie wiem pierwszego dnia, mimo że czekał no i nie był sam bo znał jednego chłopca. Aż się mama rozpłakała ale oczywiście nie przy nim. Pierwszy rok to płakał na początku dosyć często, ale na szczęście uspokajał się po jakimś czasie, tylko strasznie czekał na rodziców i w oknie potrafił stać także różnie dzieci przechodzą, może chłopcy gorzej? Mój tż płakał całą zerówkę bo dopiero wtedy poszedł, przez cały rok tylko jeden dzień nie płakał. A w budynku obok była jego siostra i się z nim widziała ale to nie pomagało tylko że jemu raz siostra powiedziała, że nikt go nie odbierze i się tego bał, mimo że codziennie go ktoś odbierał i potem mu mówili że na pewno go odbiorą

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

A jaka roznica miedzy poloznikiem a ginekologiem? Chyba tylko w czestotliwosci "zagladania".
U mnie sie kosmetyki z parafina nie sprawdzaja, zadne. I mama i corka uczulone
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 00:51   #3029
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

A ja nie spie. Mam dzis bezsenna noc.
cos mnie rwie w prawym boku z tylu :/ lekko ale taki falowy bol.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-06-12, 00:55   #3030
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
A ja nie spie. Mam dzis bezsenna noc.
cos mnie rwie w prawym boku z tylu :/ lekko ale taki falowy bol.

To niefajnie
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-24 19:53:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.