Czekające na oświadczyny i te, które się już doczekały :) cz. IX

[201801191006]

Napisane przez klatka

A w zegarek? Ja rozumiem pod tym wzgledem ze kazdy ma jakas zajawke ale to tez nie moja bajka i wole zeby Tz kupowal sobie np wlasnie zegarki jak lubi nosic za te pieniadze niz karty. Ale ogolnie rozumiem wszystko

no zegarek za 1000zł czy więcej dla mnie już spoko. nawet na ostatnie urodziny brata tżta taki zegarek kupiliśmy, a gdyby tż sobie kupił jakiś kolejny to też spoko.

[turkusowapoziomka]

misi pewnie jakaś pomyłka ja dostałam kiedyś mejla ze skanami paszportu jakiegoś ukraińca nawet mam to jeszcze gdzieś w otchłani mojej poczty

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez loloo

no zegarek za 1000zł czy więcej dla mnie już spoko. nawet na ostatnie urodziny brata tżta taki zegarek kupiliśmy, a gdyby tż sobie kupił jakiś kolejny to też spoko.

Ja planuję kupić za 500 zł i stwierdziłam, że to optymalna cena.

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

Napisane przez turkusowapoziomka

misi pewnie jakaś pomyłka ja dostałam kiedyś mejla ze skanami paszportu jakiegoś ukraińca nawet mam to jeszcze gdzieś w otchłani mojej poczty

[klatka]

Napisane przez Mojwa

W ogole konczac dyskusję - chcialam TZtowi pokazac swój wymarzony to strona yesa nie dziala

Tez mi sie podoba jeden z yes
Moze to ten sam ;-)

Napisane przez visionAM

Wiem, ale na stronie za wiele nie mają Jubiler Syriusz w Warszawie.
http://www.goldsyriusz.pl/

Mają wzory wielu pierścionków - dobierasz kolor i próbę złota oraz kamień i wykonują na zamówienie.

Dziekuje.

[Sowilo]

Napisane przez loloo

ja nie rozumiem inwestowania 1000zł w kartę żeby pykać w Wiedźmina, zupełnie nie moja bajka i nie mogłabym być z takim facetem

A ja ogarniam i nawet z chęcią bym z nim pykała. A pierścionek za 300zł by mi spokojnie wystarczył, cieszyłabym się, że w ogóle jest. Mam talent do psucia i gubienia rzeczy, wiec jakby przypadkiem mu się coś stało, to Tż by nie zszedł na zawał jak przy pierścionku za np. 1500zł :P
http://www.sklepjubilerski.com/d/P15...-585-masa-1-5g taki mi się podoba i jest za 385zł
Na szczęście mój TŻ złożył sobie ze dwa lata temu wypasiony komputer i jeszcze przez najbliższe 2 lata z pewnością dalej będzie wypasiony, więc nie muszę się martwić, że coś będzie wymieniał. (no dobra, popsuła mu się karta graficzna za 1400zł kilka tygodni temu, ale znalazł w domu zastępczą też bardzo dobrą)

Napisane przez Mojwa

Cóż, już wiem co przeżywają moi grający znajomi nie dyskutuje dalej bo nie ma sensu. A myslalam, ze to wymysl szowinistow, ze dziewczyny nie potrafią ogarnąć takich rzeczy.

Ja ogarniam.

Napisane przez Mojwa

Vision - przyznam szczerze, ze nie podoba mi sie chyba ani jeden pierscionek za wiecej niz 1500 zlotych. Naprawdę! One mają juz duze kamienie, a ja nie noszę w ogole bizuterii wiec czulabym się jak przebrana w jakims strojnym pierścieniu.
Wolalabym tani pierscionek i nowego laptopa
Ja mam po prostu inne podejście do zycia. Sprzęt jest dla mnie wazniejszy niz bizuteria czy ciuchy (to TZ mnie nauczyl niekupowania najtanszego bo jest najtansze).

[mansikkaa]

Ale się rozpisalyscie na temat pierscionkow. Ja bym chciała dostać taki który się nie zniszczy szybko . Mam go zamiar nosić codziennie a nie chciałabym aby sie porysowal albo kamyk by wypadł.
Na szczęście TŻ jak cos kupuje to porządne. Kupił mi łańcuszek do wisorka robionego na zamówienie i nadal jest jak nowka mimo że nosze go codziennie

[Muminkowa Migotka]

Ja jedyne co dostałam od TŻ to jakiś wisiorek z serduszkiem, który zczerniał po tygodniu, ale liczy się gest

Za waszymi namowami próbowałam porozmawiać z TŻ ale rozmowa skończyła się po minucie...powiedział że marzy o nas.. ( nie wiem co miał na myśli) a następnie powiedział że on nie lubi o tym gadać i koniec kropka. Nie wiem jak to mam rozumieć...i szczerze mówiąc jest mi mega przykro i już się poddaje.....

[Mojwa]

I co planujesz dalej? Wy nie mieszkacie razem, nie?

[visionAM]

Zachował się jak dzieciak...

[Mojwa]

Tak jak mogę zrozumieć niechęć do gadania o zareczynach, tak nie rozumiem niecheci do gadania o przyszlosci. Ty w ogole wiesz gdzie on w przyszlosci chcialby zamieszkac, czy chce mieć dzieci itp?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Muminkowa Migotka

Ja jedyne co dostałam od TŻ to jakiś wisiorek z serduszkiem, który zczerniał po tygodniu, ale liczy się gest

Za waszymi namowami próbowałam porozmawiać z TŻ ale rozmowa skończyła się po minucie...powiedział że marzy o nas.. ( nie wiem co miał na myśli) a następnie powiedział że on nie lubi o tym gadać i koniec kropka. Nie wiem jak to mam rozumieć...i szczerze mówiąc jest mi mega przykro i już się poddaje.....

To był jedyny prezent, jaki dostałaś od TŻ?

Szok, po prostu szok. Brak mi słów, wybacz, ale mam wrażenie, że Twój TŻ, to straszny egoista.

[Agaczok]

Tupie nóżką jak dzieciak 'nie będziemy o tym rozmawiać, bo ja nie lubię'

[201608212239]

Napisane przez Mojwa

W ogole konczac dyskusję - chcialam TZtowi pokazac swój wymarzony to strona yesa nie dziala

Pewnie już to pisałam, ale ten Twój wymarzony pierścionek jest genialny. Pokazałam go już chyba wszystkim koleżankom, które marzą o szafirze w białym złocie.

Jestem mega wkurzona, bo wygląda na to, że będę raz w tygodniu dojeżdżać na zabitą dechami wiochę na końcu świata i w związku z tym muszę kupić samochód. Kompletnie się na tym nie znam i nie mam pojęcia od czego zacząć. Najchętniej zleciłabym komuś to zadanie.

[visionAM]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51718062]To był jedyny prezent, jaki dostałaś od TŻ?

Szok, po prostu szok. Brak mi słów, wybacz, ale mam wrażenie, że Twój TŻ, to straszny egoista.[/QUOTE]

Napisane przez Agaczok

Tupie nóżką jak dzieciak 'nie będziemy o tym rozmawiać, bo ja nie lubię'

Właśnie bardzo dziwne zachowanie. O przyszłości często rozmawia się nawet w żartach i to jest naturalna kolej rzeczy w większości związków...

Napisane przez Dalisa

Pewnie już to pisałam, ale ten Twój wymarzony pierścionek jest genialny. Pokazałam go już chyba wszystkim koleżankom, które marzą o szafirze w białym złocie.

Jestem mega wkurzona, bo wygląda na to, że będę raz w tygodniu dojeżdżać na zabitą dechami wiochę na końcu świata i w związku z tym muszę kupić samochód. Kompletnie się na tym nie znam i nie mam pojęcia od czego zacząć. Najchętniej zleciłabym komuś to zadanie.

Pokażcie pierścionek

A czemu musisz tam jeździć? Gdzie pracujesz?

[Mojwa]

Dalisa - dzieki a nie widzialam go jeszcze w wątku pierscionkowym
Zwal na TZta a ile chcesz maksymalnie wydac?

[Terha]

Dziewczyny, a czy widziałyście kiedyś w sprzedaży próbę 750?

Napisane przez loloo

ja nie rozumiem inwestowania 1000zł w kartę żeby pykać w Wiedźmina, zupełnie nie moja bajka i nie mogłabym być z takim facetem

Ja też pod warunkiem, że nie potrzebuje tej karty do pracy.

Napisane przez Moniika95

Ja dodam od siebie tylko to ze nie potrafiłabym powiedzieć facetowi "jak możesz proponować tak tani pierścionek" czy cos w ten deseń

To jest dopiero masakra . Nigdy w życiu nie pomyślałabym, żeby coś takiego powiedzieć. Prędzej powiedziałabym,ze jest za drogi . Dla mnie ważne było, żebym dostała z naturalnym kamieniem. Brylanty nie miały dla mnie znaczenia. A próba? Jasne, że wolałabym dostać 585, ale nie robiłabym tragedii, gdybym dostała 333 zwłaszcza że mój Tż nie jest typem który dla siebie kupuje wszystko co tyle chce, a na innych już oszczędza.

Napisane przez visionAM

Znam przypadek, że facet kupił zaręczynową bransoletkę, bo dziewczyna nienawidziła pierścionków i nigdy by go nie nosiła

Dla mnie to świetny pomysł. Nie rozumiem kupowania pierscionka tylko dlatego, że jest taka tradycja. Szkoda kasy na to, żeby potem kurzył się w szafie.

Napisane przez loloo

no zegarek za 1000zł czy więcej dla mnie już spoko.

Bez przesady.
Jak kupowaliśmy zegarek dla mnie, to w galeriach był mój wybrany model chyba za 550 zł. Bardzo mi się podobał i to było najważniejsze. Oglądaliśmy też z ciekawości te za 10 tyś. i powiem szczerze, że byly okropne, a niektóre wręcz obrzydliwe. W końcu kupiliśmy mój wybrany model za 380 zł w internecie (jeszcze dostałam ileś zł zniżki od ceny na stronie sklepu). No i nie uważam,że przez cenę nie jest "spoko". Mi się podoba, a inni niech spadają.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez Muminkowa Migotka

Ja jedyne co dostałam od TŻ to jakiś wisiorek z serduszkiem, który zczerniał po tygodniu, ale liczy się gest

Za waszymi namowami próbowałam porozmawiać z TŻ ale rozmowa skończyła się po minucie...powiedział że marzy o nas.. ( nie wiem co miał na myśli) a następnie powiedział że on nie lubi o tym gadać i koniec kropka. Nie wiem jak to mam rozumieć...i szczerze mówiąc jest mi mega przykro i już się poddaje.....

Mieliśmy już taką tutaj na wątku z takimi prezentami i chyba z tego co pamiętam to marnie się to skończyło.
Nie możesz się poddawać!!Nie możesz ciągle ustępować. W końcu musisz tupnąć nogą i zmusić go do rozmowy (jak nie prośbą, to groźbą).

[visionAM]

To jest dopiero masakra . Nigdy w życiu nie pomyślałabym, żeby coś takiego powiedzieć. Prędzej powiedziałabym,ze jest za drogi . Dla mnie ważne było, żebym dostała z naturalnym kamieniem. Brylanty nie miały dla mnie znaczenia. A próba? Jasne, że wolałabym dostać 585, ale nie robiłabym tragedii, gdybym dostała 333 zwłaszcza że mój Tż nie jest typem który dla siebie kupuje wszystko co tyle chce, a na innych już oszczędza.

A po ślubie też nie będziecie rozmawiać o pieniądzach, bo to masakra?

Wg mnie wszystko zależy od tego jak przebiegła rozmowa. Nie wykrzyczałabym w życiu facetowi prosto w twarz "kupiłeś mi za tani pierścionek", ale tak jak powiedziała to misislipy jest wg mnie w porządku. I jak widać facet się wcale nie obraził ani nie uznał jej za materialistkę, wiec w czym problem?

Wg mnie trzeba o wszystkim rozmawiać i nie rozumiem dlaczego można powiedzieć "nie chcę pierścionka za więcej niż 1000zł", ale już nie można "nie chcę pierścionka za mniej niż 500zł?" Zwłaszcza, gdy wiemy, na co faceta stać i znamy sytuację.

[201608212239]

Napisane przez visionAM

Pokażcie pierścionek

A czemu musisz tam jeździć? Gdzie pracujesz?

To nie praca, do pracy mam super dojazd tramwajem. Chodzi o sprawy rodzinne.
Pierścionek: http://www.yes.pl/50162-pierscionek-...000-Y01-2382WS

Napisane przez Mojwa

Dalisa - dzieki a nie widzialam go jeszcze w wątku pierscionkowym
Zwal na TZta a ile chcesz maksymalnie wydac?

Chętnie bym zwaliła, ale on też się za bardzo nie zna ani nie pasjonuje motoryzacją. Generalnie, im tańszy tym lepszy, zależy mi tylko na tym, żeby dojechać z punktu A do punktu B i nie rozwalić się po drodze. Najlepiej, jakby coś w granicach 10 tys. się znalazło.

[Mojwa]

10 tys to juz sensowna kwota poszukaj malego autka w gazie, moze jakiegos peugeota czy fiata.

Zaraz się porzygam ze strachu, na 11:45 mam zastrzyk...

[visionAM]

Napisane przez Mojwa

10 tys to juz sensowna kwota poszukaj malego autka w gazie, moze jakiegos peugeota czy fiata.

Zaraz się porzygam ze strachu, na 11:45 mam zastrzyk...

omg, współczuję... tez panicznie boję się zastrzyków

Twój wymarzony pierścionek jest bardzo ładny, myśl o nim zamiast o zastrzyku

[Mojwa]

Jeszcze TZ powiedzial ze skoro biorę ojca to on nie jedzie bo po co. I w sumie racja, ale przykro mi sie zrobilo :/ a chcę z tata jechać bo TZ nie ma prawka, a ja noe wiem czy dam radę prowadzic...

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Za 10 tys to już można fajną furę kupić, na lajcie

Ten pierścionek też mi się bardzo podoba, ale w żółtym złocie

[201608212239]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51718522]Za 10 tys to już można fajną furę kupić, na lajcie
[/QUOTE]
Poważnie? Myślałam, że jestem skazana na 15-letniego gruchota...

[panna_felicjanna]

Napisane przez Muminkowa Migotka

Ja jedyne co dostałam od TŻ to jakiś wisiorek z serduszkiem, który zczerniał po tygodniu, ale liczy się gest

Za waszymi namowami próbowałam porozmawiać z TŻ ale rozmowa skończyła się po minucie...powiedział że marzy o nas.. ( nie wiem co miał na myśli) a następnie powiedział że on nie lubi o tym gadać i koniec kropka. Nie wiem jak to mam rozumieć...i szczerze mówiąc jest mi mega przykro i już się poddaje.....

Dla mnie to jest jednoznaczny sygnał.

A nie mógł Ci kupić srebrnej biżuterii? Przecież nie jest droga.


[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51718522]
Ten pierścionek też mi się bardzo podoba, ale w żółtym złocie [/QUOTE]
Coś takiego?






Ja za to ostatnio widziałam dziewczynę z takim pierścionkiem na serdecznym palcu. Domyślam się, że był zaręczynowy, bo na drugiej dłoni miała obrączkę.
Pięknie wyglądał, aż nie mogłam oderwać wzroku.

[visionAM]

Napisane przez Dalisa

Poważnie? Myślałam, że jestem skazana na 15-letniego gruchota...

Spokojnie można kupić fajne auto za 10 tysięcy, nawet taniej coś znajdziesz

Ja bym chciała takiego Miniaka:
http://allegro.pl/mini-one-1-6-90km-...438005212.html

[Mojwa]

Napisane przez Dalisa

Poważnie? Myślałam, że jestem skazana na 15-letniego gruchota...

No jeśli 15 letnie auto to dla Ciebie gruchot to być może. Coś w rocznikach 2003-2005 powinnaś znaleźć, np jakieś Punto.
EDIT: o, coś takiego: http://olx.pl/oferta/fiat-punto-fiat...tml#097d95b43f
Zawsze możesz iść do salonu i kupić nówkę

sama mam auto z 2001 roku i nie mam z nim żadnych problemów [bo pęknięty pasek to była moja wina, nie auta], mam go trzy lata i poza zwykłymi kosztami eksploatacyjnymi nic do niej nie dokładam. Fajnie wiedzieć, że mam gruchota

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Dalisa

Poważnie? Myślałam, że jestem skazana na 15-letniego gruchota...

No coś Ty mój jest 15 letni i kosztował 1/3 z tego ja na Twoim miejscu bym uderzała w VW Polo IV albo Seata Ibizę.

Napisane przez panna_felicjanna

Coś takiego?

śliczny

[mansikkaa]

Napisane przez visionAM

Spokojnie można kupić fajne auto za 10 tysięcy, nawet taniej coś znajdziesz

Ja bym chciała takiego Miniaka:
http://allegro.pl/mini-one-1-6-90km-...438005212.html

Fajniutkie autko

[visionAM]

Napisane przez Mojwa

No jeśli 15 letnie auto to dla Ciebie gruchot to być może. Coś w rocznikach 2003-2005 powinnaś znaleźć, np jakieś Punto.
EDIT: o, coś takiego: http://olx.pl/oferta/fiat-punto-fiat...tml#097d95b43f
Zawsze możesz iść do salonu i kupić nówkę

sama mam auto z 2001 roku i nie mam z nim żadnych problemów [bo pęknięty pasek to była moja wina, nie auta], mam go trzy lata i poza zwykłymi kosztami eksploatacyjnymi nic do niej nie dokładam. Fajnie wiedzieć, że mam gruchota

Ty tak zawsze?
Każdy post odbierasz personalnie i się obrażasz?

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez mansikkaa

Fajniutkie autko

Śmieszne takie, podoba mi się Może kiedyś się dorobię.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Mojwa, chill out, Dalisa się nie zna na samochodach, więc skąd miała wiedzieć, że 15-letnie auto może być jeszcze sprawne i w porządku? Luzuj majty

Btw mój jest z '99 i okazało się, że o ile jeździ super ekstra, to podłogę ma w stanie naprawdę gruchotowym musiałabym go wyremontować, koszt od 500 zł do 1000 zł